Po 14 latach Oblivion nadal śmieszy bugami
Oblivion to stara gra, podczas gdy Fallout 76 to stosunkowo nowa,więc nie wiem co to za porównanie. Bethesda stworzyła crapa (Fallout 76) i nic wam nie da bronienie tej gry
Coś dziwnie lubiany ten crap patrząc na oceny na steamie :v
[link]
Bo oceniać mogą tylko ci co kupili, a normalni gracze tego nie kupują, więc nie mogą wystawić "odpowiedniej" oceny :P
No ja prędzej zaufam osobie która w to grała niż osobie która obejrzała film na yt xd
Ja grałem... Znudziłem się po godzinie i odłożyłem :P Nic nie ma do roboty, są paywalle, challenge są zwyczajnie nudne, i kompletnie nie ma motywacji, żeby ten świat poznać. A dodanie NPCów do gry po 1,5 roku to jest zwyczajny żart. Już nie wspominając o płatnej subskrypcji do tego potworka XD
Zwykle nie hejtuję, bo wiem ile czasu, energii i zasobów potrzeba do stworzenia gry. To nie jest wcale prosta sprawa. Jednak, żeby schrzanić coś do tego stopnia, to trzeba się naprawdę starać :)
To autor tego newsa nagrał ten filmik, że o tym piszecie? Ostatnimi czasy poziom niektórych newsów to dno. Gdyby jeszcze ten filmik był popularny to ten news miałby jakiekolwiek uzasadnienie, ale to ma ledwo 1000 wyświetleń. Żenada... Takie filmiki to można wysyłać sobie na privie, a nie umieszczać jako news na największej stronie o grach w Polsce. Pewnie mój komentarz poleci, bo użytkownicy przecież nie mają prawa do krytyki.
Hmm, ja to w sumie nie widzę, żeby autor przez to porównanie starał się jakkolwiek bronić fallouta.
No, śmieszy, a Skyrim i każda ich inna gra na tym silniku ma dokładnie te same problemy... szkoda że na premierę się nie śmiakiście.
Hmm. Czy to nie ta gra której ludzie używają jako porównania do Gothica, mówiąc jaki to on nie jest zabugowany i drewniany?
Śmieszyć śmieszy, ale jednocześnie smuci bo od Obliviona ich gry ciągle mają problemy, których część ciągnie się od Tes IV.
Oblivion to było moje największe growe rozczarowanie w życiu. Podczas, gdy jako łepek w Morrowindzie spędziłem chyba tysiące godzin, można sobie wyobrazić, jaki zajarany byłem na kontynuacje. Wytrzymałem chyba z 4h w Oblivionie. Totalnie inna gra, robiona pod innego odbiorcę, niczego nie ulepszała, a wszystko spłyciła. Dzisiaj porównałbym ją do mobilki tamtych czasów. I te ogromne, obrzydliwe modele twarzy na cały monitor przy każdej konwersacji... Jak można było, mając taki ciekawy lore, z takim potencjałem na niesamowite, oryginalne historie, tak to skopać? Do dzisiaj boli, bo do Morrowinda wracam, ale potem nie ma już w co grać w tym świecie:) Oblivion i Skyrim to kastracja dorobku tylko i wyłącznie dla mnie, nie uznaję ich za kontynuacje. Bez pasjonującej historii i klimatu nie chce mi się grać w piaskownice dla samego grania.
Ręce opadają na samą myśl, co spotkało serię Fallout. Dodatkowo Todd oznajmił, że kolejny The Elder VI będzie na tym samym silniku. Jakby jeszcze przepisali ten engine od nowa, eliminując zakichane błędy, lecz na to nie można liczyć. Zagłosuję portfelem, jak zawsze.
Bugthesda zawsze była znana z bugów. Nie bez powodu drugą odsłonę ochrzcili mianem Buggerfalla.
O losie, kolejny bezsensowny news o randomowym filmiku z YouTube, przynajmniej jednak tym razem jest o grach. Jak już jesteśmy przy Oblivionie, to ja tylko zostawię link do najlepszego kanału ze śmiesznymi filmikami z Obliviona czy Skyrima - o tym by wypadało zrobic newsa. https://www.youtube.com/channel/UCcybVOrBgpzUxm-mlBT0WTA
9.5/10 oblivion miał bugi???
Dla tego własnie odbiłem się od tej gry po premierze, i tak samo parę miesięcy temu, gdy znów próbowałem w nią zagrać. Zawsze byłem większym fanem Gothica 3 niż Obliviona, to też mimo że G3 był ubogi w zawartość, działał jak kupa, i też był znacznie zabugowany, to właśnie G3 dla mnie jest jedną z najlepszych gier. Oblivion przez te dziwaczne zachowania NPC, ten świat wydawał się dla mnie sztuczny.