Kena: Bridge of Spirits - wymagania sprzętowe ślicznej gry na PC i PS5
Gra wygląda świetnie. Imho jedna z lepszych zapowiedzi na tej konferencji, z trailera wynika, że to coś w stylu Breath of the wild, więc warto czekać.
No jest bardzo ładna. Ciekawe ile będzie kosztować na pc.
Te gry "dla dzieci" często są ciekawsze i mają więcej charakteru niż większośc wtórnych gier AAA.
Np w takich assassinach, gdzie każda postać jest bezpłciowa
A) że trzeba wygrindować sobie na powtarzalnych zadaniach
B) pojawiłby się tylko raz w grze i to tak jakby był elementem samouczka
C) jako dlc
Oby było to jak najdalej BoTW, bo kolejnej gry z taknpustym światem nie zdzierze.
Może i ma, ale ma w nim też zadania, a nie zbieranie jabłek dla kogoś imitujące questy... czy bezsensowne zbieranie Coroców, czy robienie shrinów opierających się o te same mechaniki...
A BoTW? Do niczego cię gra nie zmusza. Koroków nie musisz robić, ani też nie musisz zaliczać świątyń, które i tak robi się je bardzo przyjemnie i szybko. Koroki dają ci jedynie dodatkowe sloty ekwipunku, a świątynie dają dodatkowe życie i wytrzymałość. Dodatkowo gra jest tak zaprojektowana, że bez problemowo możesz robić zadania w dowolnej kolejności i nikt cię do niczego nie zmusza. Tak jak możesz wykonać wszystko co się da, jak możesz olać i iść od razu do finałowego bossa i spróbować się z nim zmierzyć. Trochę odskocznia od tych sztucznie wydłużanych sandboxach wpychających na siłę prawie każdą możliwą mechanikę byle tylko nabić dodatkowe godziny. To już nawet Wiedźmin 3 nawet na to cierpiał, przy grach ubisoftu to jest prawdziwa plaga (zwłaszcza wymuszanie backtrackingu przez system leveli).
Jakie zadania?
Myślę że te które wykonujemy przez całą grę? Jest ich pewnie z kilkadziesiąt, jedne opowiadają jakieś historię, inne skupiają się bardziej na filozoficznych przemyśleniach...
Gra jest pusta i brzydka.
Dokładnie tak jak BoTW, w którym nie ma nic ponad świątynie i Corocki, nawet wątek główny tej gry to zrób cztery większe świątynie i zabij złego.
oklepane "maszyny też mogą mieć uczucia"
O którym ta gra nie jest... W końcu emotions are prohibited.
A BoTW? Do niczego cię gra nie zmusza. Koroków nie musisz robić, ani też nie musisz zaliczać świątyń, które i tak robi się je bardzo przyjemnie i szybko
No do grania też nie zmusza, ale jeśli to jest 90% jej contentu, to jednak robi się to by jakoś czas zapełnić... czas między biciem bokoblinów i bieganiem po pustym świecie... W celu bicia kolejnych bokoblinów. No tak, są jeszcze zadania na zasadzie znajdź mi 5 jabłek...
Dodatkowo gra jest tak zaprojektowana, że bez problemowo możesz robić zadania w dowolnej kolejności i nikt cię do niczego nie zmusza
W sensie zbieranie jabłek? No dobra, są jeszcze te "zadania frakcyjne", które są troszkę bardziej rozbudowane, na przykład zabij centaura, albo znajdź kogoś kto ma maść na ból... pleców.
Tak jak możesz wykonać wszystko co się da, jak możesz olać i iść od razu do finałowego bossa i spróbować się z nim zmierzyć
I skończyć grę w godzinę. W sumie oszczędzając sobie biegania i wykonywania tych wszystkich zapychaczy... nie głup pomysł.
Warto zaznaczyć, że będzie to czasowy exclusive platformy Epic Games Store.
Czyli kupuję na Playstation.
Te małe stworki trochę przypominają mi kodamy z Nioh.
Gra wygląda ciekawie i mam nadzieję, że będzie udaną produkcją
Też o kodamach pomyślałem przez to, że bohatera je zbiera. Przynajmniej tak wnikało z trailera.
Po pierwszych sekundach pomyślałem "Fable na PS?"
Czyżby Sony zrobiło coś czego MS nie potrafi od kilku lat? Dać fanom Fable kontynuacje, albo chociaż możliwości zakupu poprzednich części.
Zaciekawiła mnie ta gra swoim wyglądem i budową świata.
Gra wylądowała na liście "do ogrania".
Chyba największe zaskoczenie tej prezentacji.
Bardzo ładna gra. Przypomina mi tę animację od gości z blendera: https://www.youtube.com/watch?v=WhWc3b3KhnY&t=1s
spoiler start
spoiler stop
Wygląda ślicznie. Dodane do wishlisty :)
W sumie dla mnie najciekawsza gra z całej prezentacji. Wygląda pięknie, trzeba ograć <3
super wiadomość, gra wygląda przepięknie więc tym bardziej poza zakupem na PS5 kupie na Epicu !
Gdybym miał 12 lat to też bym się cieszył że takie bajeczki powstają.
Nom, ale masz 16 to już za stary na takie giereczki jesteś.
O proszę, już gra z PS5 i wymagania rekomendowane na PC dosyć spore. A to jeszcze gra cross-generacyjna a co tu będzie, jak już wyjdą pierwsze gry tylko pod nextgeny bez możliwości uruchomienia na starych HDD? Gracze PC dostaną po kieszeni, niestety.
wtedy to już większość będzie miała ssd /;
sadząc po tym ze ceny ssd maleją a już można miedz nawet pojemnego ssd w dobrej cenie to nie ma się czym martwic na przyszłość :)
Spore? W minimalnych 7750 czyli taki Xbox One zwykły nawet troche gorzej, a rekomendowany GTX 1070 to standard od jakichs dwoch lat (czy nie wiele slabszy 1060) do wysokich w full hd
@ Dawko062
Mam dużo więcej niż 16 lat. :) Wyrosłem już z eskapizmu i szukam bardziej rozbudowanych historii zakorzenionych w naszym realnym świecie. Dzieci lubią jaskrawe kolorki i małe zwierzątka o dużych oczach i proste historie w rodzaju: "Jest zły potwór z lasu, więc bohater idzie go ubić. Bohater ubija potwora i koniec gry." Jak człowiek był młody i naiwny to się jeszcze to kupowało, ale w miarę konsumowania lepszych i wartościowszych treści zwiększają się wymagania. Ostatnio grałem w Rewolucje 1979, która opowiadała prawdziwych wydarzeniach, które miały miejsce w tracie Irańskiej rewolucji islamskiej. Niestety gra jest krótka i pozostawia spory niedosyt. Takie gry oparte na faktach to niestety margines marginesu, a cała reszta to bajki Fantazy i sci-fi (z akcentem na fiction). Nie bez powodu uważa się gry za bardziej infantylne formy przekazu od książek i filmów.
No to właśnie odpadł jeden z powodów zakupu PS5. Bo to była jedna z tych gier na prezentacji, które faktycznie mi się spodobały.
To samo ze Stray.
Zostaje Returnal i Ratchet & Clank.