Zapowiedziano SpellForce 3: Fallen God. Jest trailer i wymagania sprzętowe
Fajnie fajnie tylko całego SF3 przeszedłem mając wojaka + burzenie i zwyczajnie leciałem na osadę wroga niszcząc ratusz i po misji. Długo nie wracałem kto wie może po patchach gra wygląda inaczej (w co wątpię). Dobrze byłoby jakby zremasterowali pierwszą część SpellForce.
Spellforce 3 to chyba najlepszy powrót starej marki jaki widziałem. Nie mogę się doczekać, aż zrobią Wojnę Przywołania.
Jakoś 3 cześć mi nie przypadła do gustu wolę poprzednie części przydało by im się odświeżenie.
Przygoda z trollami na Urgath może być ciekawa. Chociaż lepsze byłoby Xu, ale nie mam na co narzekać.
Fajnie będzie odwiedzić stare lokacje z jedynki.
Już dwa dodatki...da radę to ograć w mniej niż 100 godzin? tyle mam na miesiąc czasu na granie.
GOG mi niby pokazuje 57 na podstawkę i 37 na Soul Harvest, ale to raczej spokojnie możesz na pół podzielić.
Część RPGowa w trójce jest bardzo dobra, a fabuła całkiem ciekawa. Niestety część RTSowa to duży zawód - wszystko jest uproszczone, łatwe, a poszczególne frakcje nie wiele się od siebie różnią.
Czy dla osoby, która niedawno chciała ograć część drugą (ale szybko odechciało się) polecacie trójkę?
Cóż, przede wszystkim to prequel, więc fabularnie nie musisz się martwic, ze czegoś nie zrozumiesz, będziesz miał wręcz prościej. Wydaje mi się, że trójka jest pod każdym względem lepsza od dwójki, do której ma z resztą bliżej niż do jedynki. Ogólnie, uważam to za najlepszego Spellforca jaki powstał. Fabuła jest dojrzała, NPC świetne. Rozwój postaci jest przyjemny, chociaż ten z jedynki mi się najbardziej podobał. Dialogi są dobrze napisane, nie ma tutaj jednostronnych monologów, wszystko wydaje się być naturalne. OST jest moim zdaniem wybitne. Warstwa strategiczna jest chyba najsłabszym elementem, chociaż została mocno usprawniona w dodatku. Gra ma też dobrze wyważone sekwencje strategiczne i te gdzie steruje się tylko drużyną.
Jak najbardziej dałbym sobie szansę, szczególnie jeśli powodem straty zainteresowania dwójką, nie był klimat, czy połączenie strategii i RPGa.
SpellForce 3 Jest grą Bardzo Dobrą, ocena na Steam 9/10. Przeszedłem podstawkę jak i pierwszy dodatek dwukrotnie. Grę można przechodzić różnie, jak ktoś napisał wyżej, można i samymi bohaterami ale na pewno nie na najwyższym poziomie. Klimat, grafika, muzyka elementy RTS+RPG w całości tworzą grę jedyną w swoim rodzaju. Ciesze się że będzie można w świecie SP spędzić jeszcze więcej czasu za sprawą kolejnego dodatku :]
Ładnie :)
Swoją drogą gra wyciekła do sieci jakieś dwa tygodnie temu i tak dryfuje po 4chan, forach i hostingach.
Ktoś chyba w firmie dostał za małą wypłatę więc się grą podzielił za free z ludźmi.
A jakże ;) Podstawce dałeś 9.5 wiec dodatek zaorał skalę.
Jak dla mnie Spellforce 3 to najmniej czytelna graficznie gra w jaką grałem w ostatnich latach. Co nie oznacza że gra jest zła, nie, gra jest dobra, tyle tylko że potrzebowałem trochę czasu żeby zacząć ogarniać to co się dzieje na ekranie :D
Mam III zacząłem ale pochłoneły mnie inne gry. Z tego cow iem, to optymalizacja jest kiepska. Na ultra u mnie spadki miejscami do 30 klatek. Ale fakt jest taki że wygląda świetnie.
Kurcze, to już drugi dodatek do trójki, a ja jeszcze jedynki nie ukończyłem, bo stanąłem pod koniec podstawki :D
Ogólnie uwielbiam Spellforce wszystkie odsłony. Pierwsza to moje dzieciństwo. Jednak nie wiem jak was, ale mnie strasznie irytuje w Spellforce 3 nierówny poziom trudności. Na poziomie Mag Kręgu jest za ciężko na mapach RTS, bo komputer niemiłosiernie oszukuje (nieskończoność zasobów, szybsza produkcja jednostek), a znowu poziom niżej jest zbyt łatwo. Za to mapy RPG jak najbardziej OK, tylko Mag Kręgu.