Recenzje Command and Conquer Remastered - udany powrót klasycznych RTS-ów
Nic tylko się cieszyć, udany Remaster absolutnych klasyków. Duży wkład w to miała sama społeczność bo Developerzy prowadzili świetne z nią konsultacje. Tak powinno być częściej!
Nic tylko się cieszyć, udany Remaster absolutnych klasyków. Duży wkład w to miała sama społeczność bo Developerzy prowadzili świetne z nią konsultacje. Tak powinno być częściej!
EA i tak chciwcy, Tym co mają już grę u siebie na Origin powinni ją dodać za free. Sam mam wszystkie C&C na Originie i na płytach i jeszcze mam kupować remaster :/ poczekam na promkę.
EA i tak chciwcy, Tym co mają już grę u siebie na Origin powinni ją dodać za free
Masz pojęcie, ile pracy są włożone w remastered? Odnowienie filmiki, tworzenie tekstury HD dla bardzo stara gra z czasów DOS, stworzenie nowy i lepszy interfejs, polskie tłumaczenie, napisane skrypty dla multi, przygotowanie silnik na współczesne komputery i takie tam? To nie jest remaster robiony na szybko. Ludzie od robienie remastery muszą jakoś zarabiać na utrzymanie, a ty chcesz wszystko za free!?
Ciesz się, że remastered kosztuje tylko 69,90zł, a nie 159 zł czy 209 zł. To tak tanio w porównanie do inne remastery na STEAM np. Call of Duty: Modern Warfare za 169,86 zł czy Dark Souls Remastered za 149,90 zł. O Metro Last Light Redux nie wspomnę.
Sam sie zastanawiam nad kupnem, ale te filmiki nie sa odnowione tylko przepuszczone przez filtry.
Weź pod uwagę, że w sumie cena nie jest zaporowa, a dostajemy produkt spolszczony oraz szansę, że jak na tym remasterze zarobią, to może pójdą za ciosem i wydają jeszcze kolejne odsłony C&C.
Trzymam kciuki za dobrą sprzedaż.
Akurat cena dla zainteresowanych jest moim zdaniem, uczciwa. 70 złotych obecnie, to nie są jakieś wielkie pieniądze. A dostajemy za to 2 gry, plus dodatki.
Jestem fanem RTSów, ale nie wiem dla kogo to powstało. Nie wróżę sukcesów. Zagrają w to raczej ludzie którzy grali w oryginał. Dla młodych pokoleń właśnie gameplay będzie zbyt drewniany. Wątpię też w sukces multi, więc tak jak już nadmieniałem, nie wiem jaki jest cel tej gry. Żeby RTSy powróciły do łask potrzebne są gry z zachęcającym gameplayem i grafiką z dzisiejszych czasów, żeby zachęcić również młode pokolenie, bo bądźmy szczerzy, dla 40+ latków nikt gier robić nie będzie...
Pozwolę się nie zgodzić. Jak nigdy nie miałem najmniejszej ochoty ruszyć tych tytułów przez wzgląd na wszechobecną pikselozę, tak teraz chętnie się z nimi zapoznam, a zdecydowanie bliżej mi do 30 niż bycia nastolatkiem. A i spotkałem się z podobnymi opiniami co moja już niejednokrotnie. Odświeżanie tytułów ma sens, choćby i tylko graficzne, o ile jest zrobione z głową (tak, na ciebie patrzę Warcrafcie 3 Refunded)
Jak lubię RTSy, nawet te stare, to mam jeden warunek. Niech da się zaznaczać jakieś sensowne ilości jednostek. Gdzieś kiedyś miałem na płycie C&C, chyba jedynkę, ale sterowanie mnie odstraszyło. Jak na obecne czasy, to wybieranie jednostek bez ograniczeń, powinno być standardem. Inaczej za bardzo zaczyna to przypominać grę zręcznościową. Już Warcrat 3 jest na krawędzi, ale we wcześniejsze odsłony nie byłem w stanie grać.
Jestem fanem RTSów, ale nie wiem dla kogo to powstało. Nie wróżę sukcesów. Zagrają w to raczej ludzie którzy grali w oryginał. Dla młodych pokoleń właśnie gameplay będzie zbyt drewniany.
Ekhm... Ekhm...
https://www.gry-online.pl/newsroom/command-conquer-remastered-collection-cieszy-sie-duza-popularnosc/z61def6
Świetna wiadomość. Zacząłem zabawę od Tiberian Sun, ale dzięki remasterom będę mógł poznać początki serii :-)
Felo74 o co Ci chodzi?
Chodzi mi o to, że gatunek RTS praktycznie nie istnieje. Gracze którzy grali dużo w RTSy są już starzy. Żeby gatunek odżył trzeba na nowo wychować pokolenie graczy RTS a to do tego potrzeba współczesnych gier ze współczesnymi mechanikami, które przyciągną młodszych graczy. Temu w mojej opinii robienie ramsterów, a nie remaków gier sprzed 25 lat do niczego nie prowadzi. Wiadomo, ileś ludzi pogra i się ucieszy, ale raczej rezultatem nie będzie stworzenie kontynuacji. Jeżeli im się opłaca zatrudniać ludzi do takich remasterów to pewnie, niech robią, bo krzywda się nikomu nie dzieje, ale jest to raczej stanie w miejscu a nie jakikolwiek progres.
Zagrają w to raczej ludzie którzy grali w oryginał.
Kiedy sam się zastanawiam czy taki powrót wciągnie mnie do gry jak kiedyś, dawno temu, kiedy RTS-y wszelkiego rodzaju, to było coś. :)
Na ogół takie powroty szybko mnie nudzą. Jakby czegoś brakowało ;)
obydwa remastery sa extra pogralem godzinke sprawdzilem oba - jest git
fajna opcja ze mozna
spoiler start
zmieniac za pomocą spacji na stara grafike sprzed remasteru i nowa
spoiler stop
- roznica w rozdzielczosci jest spora tylko filmiki chyba nie sa zremasterowane moim zdanie a w kazdym razie nie wygladaja na poprawione ale ogolnie fanom CnC polecam ten zestawik.
tylko filmiki chyba nie sa zremasterowane moim zdanie
Ponieważ oryginalne filmy w wysokiej rozdzielczości (wersje robocze prosto z kamery, a nie te w grze) przepadli na zawsze i nie zostały odnalezione do tej pory, a aktorzy w filmie są niezastąpienie, więc postanowili ratować te filmiki w grze w inny sposób, czyli filtry i specjalne modyfikacji w edytorze z myślą o współczesne monitory.
Natomiast za to zachowali kody źródłowe do C&C i inne materiały, dlatego mogli poprawić pozostałe elementy w C&C.
Secret Service... Ach, te wspomnienie... :3
To jest remaster a nie remake, więc narzekanie na gameplay jest trochę niestosowne. Chociaż AI w skirmish zostało trochę poprawione tak na 1 rzut oka. Ja tam jestem zadowolony 69zł to dobra cena za to co gra oferuje. Nieraz indyki są droższe.
Ja od razu strzeliłem całą kampanię GDI w 3h i świetnie się bawiłem. W 1996 nosiłem od kumpla na 25 dyskietkach, a potem wyczyniałem cuda z wirtualnymi dyskami (RA na szczęście już na CD). Oczywiście filmów i muzyki brak. TFDecade posiadam od dawna, ale jakoś do kampanii "jedynki" ponownie nigdy się nie zebrałem. Mam nadzieję, że tym remasterem EA bada rynek w kierunku reanimacji (a raczej wskrzeszenia) serii C&C i oby nie powtórzyli C&C4.
Jeżeli chcą wskrzesić serię po padace z Twilight to MUSZĄ dać to do zrobienia Petroglyphowi. Tylko oni są w stanie to ogarnąć. W Twilight wszystko było złe, nawet Kane nie uratował tej gry.
U mnie już się instaluje i szykuje się nostalgiczny weekend <3