Assassin's Creed Valhalla może być jednak większe od Odyssey
Świat gry ma obejmować całą Anglię, tereny Norwegii oraz garść „sekretnych” miejsc.
Źródło: https://www.gry-online.pl/newsroom/assassins-creed-valhalla-moze-byc-jednak-wieksze-od-odyssey/z21dd6c
I znów jakaś śmieszna skala świata byle tylko pokazać całe państwo co z tego że w 15 minut na kobyłce można przejechać z jednego końca na drugi ;/ Velen z Wiedźmina 3 było fajne bo lokacja była olbrzymia a na mapie państwa którego była częścią byłą tylko punkcikiem, szkoda że z wyspani Skallige tak skopali.
Pominę temat czy to fajnie czy źle. Cały growy świat to pochwycił a chyba jedna strona angielska zwróciła uwagę na wcześniejszy wywiad dotyczący mapy, królestw i entuzjazmu. Malek Teffaha powiedział tylko, że nie będzie największa czy najdłuższa (Mógł się odnieść do tego, że największa jest dopiero w produkcji). Czy był dla mnie wiarygodną osobą? Nie do końca, patrząc na wywiady, która były na zagranicznych stronach.
A moze mapa bedzie nieco mniejsza niz w Odyssey, ale sama powierzchnia ladu nieco wieksza?
No wielkosc Odyseji bo mapa to pewnie kopuj wklej z Odyseji.,pozamienija tylko góry.Ubisyf w stałej formie :lol:
A już martwiłem się że żadnego idiotycznego i głupiego komentarza nie znajdę, i nagle znalazłem ciebie, dziękuję, że tak chętnie robisz z siebie błazna ku uciesze innych.
Ubishit już raz to zrobił, więc jak najbardziej są w stanie zrobić to drugi raz xD
tyle czasu minęlo a UBI dalej nie zalapało, że dosłownie NIKT nie chce gigantycznych map rodem z Oddysey. Największymi bolączkami poprzedniczek były wypełnione pustkami i odtwórczymi, zapchajdziurami zamiast questów powierzchnie. Poza tym bugi, bugi i jeszcze raz bugi. Zamiast zrobić grę o odrobinę mniejszej skali ale dopracować tak żeby była wypełniona po brzegi to oni pchają na siłę te gigantyczne sandboxy jak Breakpoint czy Oddysei w których każdy się nudzi bo questy są durne. Zamiast zrobić 20-40h dobrej zabawy i rozpierduchy to oni rozwałkowują takiego placka na 100h z czego i tak zaledwie 10-20h to jest właściwy gameplay.
Powiedz to graczom ,którzy trzaskali ponad 150H i byli bardzo zadowoleni. Oni jednak nie krzyczą tylko po prostu grają. Breakpoint był wypadkiem przy pracy, ale Odysei czy Origins nie zachwiał.
PS: Black Flags też ludzie potrafili wymęczyć. Przez wielu traktowana jako jedna z lepszych części.
Dziwne, że się nie podoba a Odyssey jest najlepiej sprzedającym się asasynem.
A ja uważam, że Odyssey mogłoby mieć większą mapę i gra jedynie by na tym zyskała. Brakuje mi tam greckich kolonii w południowej Italii i w zachodniej Anatolii, chociażby Syrakuz, Tarentu, Rodos czy Efezu. Jakieś Perskie terytoria też mogłyby znaleźć się w grze. Ponadto gra mogłaby być dłuższa, bo dlaczego nie? Gdyby trwała ledwie 20h i była mocno liniowa to szkoda by mi było na nią pieniędzy. Moje zdanie pewnie podziela więcej osób, którym podobała się ta gra.
jak dla ciebie kwintesencją dobrej gry jest obecność skrzyni czy posterunku to współczuję. syf pozostanie syfem niezależnie od wielkości mapy. w małych mapach nie chodzi o samą wielkość czy czas ale zagęszczenie wartościowego contentu, ale tego w grach ubi już praktycznie nie ma, bo poszli w ilość a nie w jakość. pomijając już fakt, że w całej odyseji nie ma ani jednego porządnie napisanego questa, to nawet tej zawartości nie ma dużo, bo wszystko to kopiuj wklej to samo, te same assety wszędzie i kilka typów wrogów i zwierząt reskinowanych na niczym nie różniące się dla nas frakcje.
Dla mnie kwintesencją dobrej gry jest przyjemny gameplay i immersja świata przedstawionego czego doskonałą jakość oferuje mi seria Assassin's Creed.
Może wina moich poglądów jest taka że moją pierwszą grą jaką grałem, w jakiej się zakochałem i jaką przeszedłem w całości jak byłem mały to był Assassin's Creed 3.
Graj w to co ty chcesz a nie inni. Nawet najlepsza gra jak tobie się nie podoba to będzie przymusem a nie przyjemnością. Te gry, którzy ludzie uważają za najlepsze z lat 90 i późniejszych to nie wszystkie mi podeszły, gdyż na nich się nie wychowałem.
To co piszesz to nie jest prawda. Nie wiem jak z Asasynami, ale w Far Cry 5 mapa jest pełno kontentu a i gameplay jest zdecydowanie mniej powtarzalny niż w nie jednej liniowej grze.
Jak tylko świat będzie tak piękny jak w odyssey czy origins to nie mam nic przeciwko.
To wielka brytania więc widoczkami może to troche przypominać taką bardziej zarośniętą polskę. Przynajmniej tak wywnioskowałem z dotychczasowych screenów
Będzie tak: pole, zamek, góra, zamek, góra, pole, las, zamek, jezioro, pole, las, zamek.
no i miodzio, z przyjemnoscia spedze z gra dlugie godziny. odyseja byla cudna <3
Czy mi się wydaje czy odyseja na tym serwisie miała wcześniej lepszą ocenę teraz ma 7.0
Skoro kreska w assassynach jest z bajki dla pięciolatków to wolałbym żeby moje dzieci nie oglądały współczesnych bajek dla pięciolatków do póki nie skończą te 18 lat.
Wiem że kreska to jest opinia indywidualna ale jak assassyny określasz bajkami dla 5 latków to wiedźmin już całkiem musi być w twoim odczuciu bajką dla 2 miesięcznych dzieci bo tam kreska jest znacznie bardziej bajkowa
Z jednej strony super - bo mając powyżej 60h w Odyssey, gra dalej potrafiła mnie zaskakiwać pięknymi widokami i nadal fajnie było odkrywać nowe rejony na mapie. Z drugiej strony skala świata trochę przytłacza i coraz częściej używałem szybkiej podróży, a pływanie statkiem (w przeciwieństwie do IV) jest strasznie nudne i nieinteresujące.
Ciężko mi powiedzieć czy to dobra czy zła wiadomość. Zawsze wolę "mniej" ale konkretniej, ale wciąż może wyjść coś fajnego przy tej dużej skali. Zobaczymy w dniu premiery.
Po co w ogole to gdybanie; "moze byc" "moze bedzie" i wszystkie inne moze... Bedzie jakie bedzie, a jakie bedzie przekonamy sie chwile po premierze ;P