Epic rozdaje GTA 5, a ludzie i tak kupują grę na Steamie
Z tego co wiem ubiegły tydzień składał się z 7 dni, a GTA pojawiło się w czwartym dniu, gdzie jedynie były plotki o darmowości w poprzednich dniach.
A o plotkach wiedział niewielki odsetek ludzi, bo tylko ci którzy śledzą branżę grową i strony o grach.
Poczekajmy na wyniki obecnego tygodnia.
Z tego co wiem ubiegły tydzień składał się z 7 dni, a GTA pojawiło się w czwartym dniu, gdzie jedynie były plotki o darmowości w poprzednich dniach.
A o plotkach wiedział niewielki odsetek ludzi, bo tylko ci którzy śledzą branżę grową i strony o grach.
Poczekajmy na wyniki obecnego tygodnia.
Poczekałbym na wyniki z tego tygodnia. Ale jak ludzie potrafią kupić konto epic z gta V na allegro to w sumie nic mnie już nie zdziwi. Dodam tylko Mentzenowe XD
Katastrofa pod względem technicznym miała swoją kontynuację na serwerach Rockstara.
Padły Social Club, Rockstar Launcher i GTA Online, i to na wiele godzin.
Do dziś zdarzają się problemy z połączeniem...
Nie ogarniam jak tak duże firmy nie mogą czegoś tak oczywistego przewidzieć, mieli zapewne miesiące (od podpisania umowy), jak nie dłużej, żeby się na to przygotować.
Przewidują, ale większość firm świadomie nie poszerza infrastruktury dla chwilowego skoku popularności, bo prędzej czy później i tak ruch się rozładuje.
Chłopie RDR Online też działa bo działa jak Cie nie rozłaczy raz na dzień to jest cud.
Zacznijmy od tego że jedyne serwery u R* to te utrzymujące Social Club, cała reszta to P2P.
Tak jak toś tu powiedział.
W serwisach takich nie kupujesz gry na własność, a kupujesz usługę.
Dla wielu osób serwisy takie udostępniają dodatkowe usługi społecznościowe i modujące.
Nie ma co szykanować innych za ich gusta konsumenckie.
Choć trzeba przyznać, że zawsze popularność można wykorzystać w statystykach jako argument.
Co kolwiek epic by nie zrobil i tak raczej nie dorowna steamowi, moga wrzucac darmowe gry i udoskonalac swoj rynek a i tak osoby ktore zawsze uzywaly steama (w tym ja) beda go uzywac. osobiscie rowniez kupilbym gre na steamie jak te darmowki lapac na epicu :P juz tyle tego rozdawali nawet nie zlicze ale mase gierek a ja i tak wciaz nie mam tam konta i miec nie bede.
Dokładnie, tyle juz darmówek przegapilem, ze nie ma sensu teraz nagle tworzyc tam konta dla garstki gierek które tylko by pewnie leżały
No i dobrze, nie trzeba we wszystko grać. Sam nie gram we wszystko ale przy wyborze gry nie kieruję się platformą na jaką ma być, bo to wszystko jedno, liczy się gra a nie platforma.
ja jestem ze steamem od premiery HL2, a nie przeszkodziło mi się to przesiąść w 100% na epic :) ale ja się nie przywiązuję do produktów, które używam, a tym bardziej nie mam sentymentu do sklepu.
Czemu nie dorówna? Owszem nie śpieszy im się, jednakże uważam, że nie ma czegoś takiego, że dana firma zostanie najlepsza w danej dziedzinie bo tak.
Epic jaki jest, każdy widzi, brakuje mu wielu podstawowych funkcji w porównaniu do Steama, jednakże jak będzie wyglądać w przyszłości tego nie wie nikt. :-P No może po za osobą która teraz odpowiada za poczynania EGS.
Epic mowi ze chce przyciagnac klientow ale eksy i rozdawanie wcale do tego nie prowadzi. Przy GTA5 za darmo osiagneli juz chyba szczyt glupoty w zarzadzaniu swoim sklepem. Efektem jest tworzenie dodatkowych kont gdzie inni zarabiaja potem na naiwnych a nie przyczynia sie do tego zeby wiecej ludzi zaczelo kupowac bezposrednio w ich sklepie chocby za symboliczna cene.
Efektem jest tworzenie dodatkowych kont gdzie inni zarabiaja na naiwnych a nie przyczynia sie do tego zeby wiecej ludzi zaczelo kupowac w ich sklepie chocby za symboliczna cene.
Przecież to już od wielu lat można kupić dostęp czy to na steam czy inną platformę na allegro.
Rozdawanie gier może doprowadzić do tego, że ludzie się przyzwyczają i będą tylko czekać na darmowe gierki, zamiast kupować.
od wielu lat można kupić dostęp
No mozna ale przypadku GTA zarobi na tym jakis cwaniak a moglby zarobic sklep gdyby wystawil gre za taka sama niska cene.
Podobnie było w Grecji, i co kilkanaście lat jest w Argentynie.
Ludzie wiedzą jak się kończy rozdawnictwo.
"To nie bierz, możesz równie dobrze czekać aż na steam będzie bez przeceny."
Dobrze było by się nie skupiać tylko na braniu.
Gry co mnie interesują i doceniam czas na nie przeznaczony, to mam zakupione aby wspierać twórców.
Nieważne czy to steam, gog, pss, pudełko.
Dla mnie akurat platforma nie ma znaczenia. Kupuje na Epic. Dziwi mnie tylko ich polityka bo mogliby stanowic wieksza konkurencje dla steam gdyby lepiej zarzadzali swoim sklepem.
Gry co mnie interesują i doceniam czas na nie przeznaczony, to mam zakupione aby wspierać twórców.
Nieważne czy to steam, gog, pss, pudełko.
Bardziej wesprzesz twórcę kupując na epic ponieważ dostają od każdej sprzedanej gry większy procent niż u konkurencji lub jak to w przypadku cd projekt red na goga.
Rozdawanie darmowe gry nie są złe, bo "biedni" gracze na tym skorzystają i będą szczęśliwi. Zgodzę się tylko, że dają darmowe gry zdecydowanie za dużo, co może mieć negatywny wpływ na przyszłość sklepy.
Ale z drugiej strony, przypominaj o początek czasopismo CD-Action i pierwsza pełna wersja. Potem były podobne akcji Uplay i Origins, gdzie rozdali serii darmowe gry. O gry Indie za 1$ od Humble Bundle nie wspomnę. I co? Minęło wiele lat, a sklepy mają się dobrze, bo gracze nadal kupują gry. Nawet zdarzało się, że CD-Projekt dali ogromne promocji na Wiedźmin 1-3, a tak zarabiali dużo pieniędzy.
Twórcy gier na tym nie tracą, bo dostali sporo pieniędzy od Epic Games. To lepsze niż tylko piractwo.
To co by mieli jeszcze zrobić żeby być większą konkurencją dla steama?
No może by tak jakąkolwiek usługę, której nie oferuje Steam. Albo może usługę w lepszej jakości.
Zresztą, odpowiedź na to pytanie pojawiała się na tym forum setki razy, zadawanie go po raz kolejny to zwykła ignorancja.
To co by mieli jeszcze zrobić żeby być większą konkurencją dla steama? Oferują lepsze promocje, lepsze warunki dla twórców. Dodam tylko, że steam też ma eksy.
Jeśli ciężko spojrzeć Ci co inne platformy oferują to może inaczej rozruszam twoje szare komórki.
Hotele w których możesz noclegować nie posiadają w swoim menu tylko pokoi z łóżkami.
Masz tam baseny, SPA, restauracje, Salon gier itd...
Nie tylko pokoik z łóżkiem, gdzie odbębnisz noc.
Kumasz czaczę w odniesieniu do platformy dystrybucji growej?
A Steamowe exy prócz gier Valve nie spotkasz, bo nie podpisują żadnej umowy ze Steamem, a przynajmniej nic o czym wiemy (w przeciwieństwie do Epicowej sprawy).
Resident Evil 3 Remake nie spotkasz na EGS tylko z powodu Capcomu
Dodam, że nie robią niczego żeby zrekompensować te "straty" np. zwiększenie % dla siebie ze sprzedanych gier. Więc nie psuje rynku.
Jak dla mnie rozdawanie twórcom pieniędzy, tylko dlatego że wypuszczają grę na ich platformie jest niekorzystne dla graczy. Po pierwsze ogranicza wybór platformy, a po drugie sprawia że twórcy mogą olać wymagania graczy, bo i tak dostają gruby szmal z góry, więc dla nich ważne staje się nie stworzenie dobrego produktu, tylko wydawanie go jak najczęściej na Epicu.
Bardziej wesprzesz twórcę kupując na epic ponieważ dostają od każdej sprzedanej gry większy procent niż u konkurencji lub jak to w przypadku cd projekt red na goga.
Steam nie pobiera od każdej gry 30%, ale jest to wałkowane w każdym tego typu wątku, oraz wprowadzone przez Steam już lata temu, wiec możesz sobie sam zobaczyć ile dokładnie i na jakich zasadach.
Oferują lepsze promocje,
Kwestia sporna, chyba zaczęli to robić od niedawna. Pierwsza promocja to była jakaś porażka, zrobiona bez wiedzy wydawców, oraz blokująca konta na których kupiono zbyt dużo gier. Jak jest teraz to szczerze mówiąc się nie interesuję, jednak na Steamie zdarza mi się wyhaczać za parędziesiąt złotych ładne paczki interesujących mnie tytułów, więc dla mnie Steam ma dobre promocje, a przede wszystkim liczne i dobrze działające.
lepsze warunki dla twórców.
To zależy, jeśli dobrymi warunkami jest rzucanie kasy z góry to tak. Jeśli jest to zapewnienie infrastruktury sieciowej, forów, stabilnych serwerów, warsztat, dojścia do klientów, czy nawet w wielu wypadkach wymagań stawianych twórcom (co niektórzy skarżyli się, ze Epic był zainteresowany ich grą dopiero kiedy odniosła ona już sukces, lub tylko jako eks).
Dodam tylko, że steam też ma eksy.
Zasadnicza różnica polega na tym, że z wyjątkiem eksów od Valve, każdy inny jest taki, a nie inny z decyzji dewelopera lub wydawcy, Steam im za to nie płaci, nie zachęca ich w żaden sposób na bycie eksem. U Epica jest to często warunkiem dostania hajsu.
Jaką usługę? Platforma jest do grania co jeszcze chcesz więcej? Jakąś usługę, która zadowoli 1% graczy?
Skąd masz dane, że fora czy warsztat z modami to 1% graczy? To że ciebie to nie interesuje jest bodajże najsłabszym argumentem na jaki mogłeś wpaść. Wystarczy wspomnieć o tym, że kłopoty z Borderlands 3 były zgłaszane na forach Steama poświęconych dwójce, natomiast mody są elementem kluczowym dla dziesiątek gier.
Domuru - pomijajac kwestie tworcow i dodatkow do sklepu. Jesli chodzi o same ceny to owszem sa niezle promocje jesli kupujesz jedna gre to nastepna masz z duza znizka i i to jest krok w dobrym kierunku (nawet kupilem ostatnio obydwa dlc do Metra exodus za ktore policzylo mi tylko 32zl). Ale rozdawanie za darmo gier takich jak GTA5 jest bez sensu. Gdyby wystawili chociaz jakas symboliczna cene typu 10zl to i tak by sie niezle sprzedalo a dla wielu osob bylby to pierwszy zakup w tym sklepie a to ma duze znaczenie. Tymczasem zarabiaja na tym inni co potworzyli konta a reszta tylko dadala sobie gre i pewnie nadal nic tam nie bedzie kupowala czekajac na nastepne okazje.
Hotele w których możesz noclegować nie posiadają w swoim menu tylko pokoi z łóżkami.
Masz tam baseny, SPA, restauracje, Salon gier itd...
Nie tylko pokoik z łóżkiem, gdzie odbębnisz noc
Nie podawaj mi tutaj bzdurnej analogi, tylko podaj przykład co takiego epic miałby jeszcze zrobić. Bo zrobił wiele. I nie stosuj podwójnych standardów tylko najpierw rozruszaj swoje szare komórki i pomyśl, że steam mógłby odpuścić z marży ale tego nie zrobił. Podałem Ci rzeczy, których inna platforma nie ma. Steam ma jakieś funkcje z których korzysta mały procent graczy. Dlaczeg ma je mieć epic? Platforma służy do grania a nie na odwrót.
A Steamowe exy prócz gier Valve nie spotkasz, bo nie podpisują żadnej umowy ze Steamem, a przynajmniej nic o czym wiemy (w przeciwieństwie do Epicowej sprawy).
Resident Evil 3 Remake nie spotkasz na EGS tylko z powodu Capcomu
Ale czy to zmienia fakt, że steam ma też eksy? Każdy twórca może zdecydować czy podpisać umowę czy nie. Nikt do niczego nie zmusza. Finalna decyzja należy do twórcy. Kumasz czacze, że przez tyle czasu steam miał monopol i wyrobił sobie największe zasięgi?
Zasadnicza różnica polega na tym, że z wyjątkiem eksów od Valve, każdy inny jest taki, a nie inny z decyzji dewelopera lub wydawcy, Steam im za to nie płaci, nie zachęca ich w żaden sposób na bycie eksem. U Epica jest to często warunkiem dostania hajsu.
Ale zrozum, że na epicu decyzja też należy do twórcy, nikt go nie zmusza. Hajs jest zapisany w umowie. Oczywiście, że steam ma większe zasięgi.
Jaką usługę? Platforma jest do grania co jeszcze chcesz więcej? Jakąś usługę, która zadowoli 1% graczy?
Samochód też jest do jeżdżenia, ale jednak fajnie jest mieć w nim radio. To, że ty z dodatkowych funkcji Steama nie korzystasz, nie znaczy, że nikt tego nie robi.
Ja je lubię, na ogół wzbogacają moje doświadczenia z grą i nie widzę w ofercie Epika żadnego powodu, dla którego miałbym z nich zrezygnować. Co najwyżej zagram później.
Nawet jeśli jestem w mniejszości, to dlaczego niby Epic miałby tych funkcjonalności do swojej oferty nie wprowadzać? Chcą moich (i innych) pieniądzy, to niech spełnią moje oczekiwania.
Jasne, można o Epiku powiedzieć dobre rzeczy (zniżki, darmówki, 88/12), ale jako platforma EGS jest niekompetentny i nie widzę sensu bronienia tej niekompetencji.
Nie podawaj mi tutaj bzdurnej analogi, tylko podaj przykład co takiego epic miałby jeszcze zrobić. Bo zrobił wiele. I nie stosuj podwójnych standardów [...]
1. Podaj te podwójne standardy, bom ciekawy.
2. Zrobił mało, ale na wielką skalę. Czy mniejsze procenty, darmowe gry i kupon 40zł to wiele? Pod względem ilości ficzerów nie, pod względem jak do tego podeszli to tak.
3. No wysil się, masz internet, masz te analogie. Mam za Ciebie myśleć co mógłby zrobić?
Podałem Ci rzeczy, których inna platforma nie ma. Steam ma jakieś funkcje z których korzysta mały procent graczy. Dlaczeg ma je mieć epic?
Podaj mi proszę statystyki na których jest, że kilka procent używa tego?
Instytut Badań Z Dupy?
A dlaczego powinni mieć? Bo w interesie gracza lepiej mieć niż nie mieć.
Ze Steamowego Play Together skorzystałem 3 razy. Ale cieszę się, że jest i chętnie skorzystam jak będę miał okazję. Na Epicu nawet o tym pomyśleć nie mogę.
Ale czy to zmienia fakt, że steam ma też eksy? Każdy twórca może zdecydować czy podpisać umowę czy nie. Nikt do niczego nie zmusza. Finalna decyzja należy do twórcy. Kumasz czacze, że przez tyle czasu steam miał monopol i wyrobił sobie największe zasięgi?
A czy hulajnoga to rower? Bo też ma dwa koła.
A jak dodamy dwa kółka do roweru to prawie jak samochód, bo czterokołowiec także.
Największe zasięgi zasięgami, mamy rok 2020, EGS próbuje wyrwać kawałek tortu od roku a i tak ten RE3 Remake nie trafił na EGS, bo twórca nie dał tam. Co tu ma zasięg do wolnego wyboru? Na Steamie jest, na EGS też mogło być. I jaka tu wina Steama?
Podaj mi proszę statystyki na których jest, że kilka procent używa tego?
Instytut Badań Z Dupy?
Nie używaj toksycznego języka, wylicz sobie jeśli potrafisz np. procent recenzji na steam do ilości sprzedanych gier. Tylko policz dobrze najlepiej użyj excel. To taki arkusz kalkulacyjny jakbyś nie wiedział.
A czy hulajnoga to rower? Bo też ma dwa koła.
A jak dodamy dwa kółka do roweru to prawie jak samochód, bo czterokołowiec także.
I kolejny raz głupio gadasz. Znowu podwójne standardy. Nikt nie zmusza nikogo do podpisania umowy. W wypadku eksów na epica decyzja należy do twórcy/wydawcy oraz w wypadku eksów na steam również decyzja należy do twórcy/wydawcy. Czy nie jest tak może? I wstrętny epic zmusza do podpisania umowy? Byli tacy co się nie zgodzili i mieli darmową reklamę.
I jaka tu wina Steama? Żadna, decyzja twórcy/wydawcy. Tak jak np. remedy zdecydowało się podpisać umowę z epiciem. Też decyzja należy do nich. I nie zmienia to faktu, że steam też ma eksy. Czy zmienia coś?
tylko nie mów, że to jest podstawowa funkcja.
Przecież nie mówię, chyba nie zrozumiałeś sensu mojej wypowiedzi.
Dlaczego epic ma mieć wszystko co steam?
A dlaczego mają tego nie mieć, skoro jest popyt?
Jak będzie miał to będziesz mówił, że skopiowali?
Eee?
Po pierwsze to nie prowokuj.
Wskaż gdzie
Nie używaj toksycznego języka,
Toksyczne to ja miałem tylko gazy.
wylicz sobie jeśli potrafisz np. procent recenzji na steam do ilości sprzedanych gier. Tylko policz dobrze najlepiej użyj excel. To taki arkusz kalkulacyjny jakbyś nie wiedział.
Recenzje, a gdzie reszta?
I kolejny raz głupio gadasz. Znowu podwójne standardy.
Gdzie? Wskaż palcem bo ślepy jestem
Ja nie bronie twórców, nigdzie przecież nie mówiłem, że to wina sklepu a nie twórcy.
Coś za bardzo się unosisz ;)
Nie używaj toksycznego języka, wylicz sobie jeśli potrafisz np. procent recenzji na steam do ilości sprzedanych gier.
Statystycznie też o wiele mniej ludzi komentuje, niż daje łapkę w górę, czy w dół. W takim razie nie potrzebujemy komentarzy na żadnej stronie czy platformie, prawda?
Po pierwsze to nie prowokuj.
A potem sam leci z jakże wyrafinowanym pociskiem.
Tylko policz dobrze najlepiej użyj excel. To taki arkusz kalkulacyjny jakbyś nie wiedział.
I kolejny raz głupio gadasz. Znowu podwójne standardy. Nikt nie zmusza nikogo do podpisania umowy. W wypadku eksów na epica decyzja należy do twórcy/wydawcy oraz w wypadku eksów na steam również decyzja należy do twórcy/wydawcy. Czy nie jest tak może? I wstrętny epic zmusza do podpisania umowy? Byli tacy co się nie zgodzili i mieli darmową reklamę.
I w wypadku takich, Epic pokazał że potrafi nie przyjąć gry na swoją platformę, jeśli nie chce być eksem. Poza tym sam lecisz w drugą skrajność. To, że wydawca się zgodzi na Epicową umowę to jak najbardziej syf i powinno się na nich pluć, ale wina też także po stronie Epica, bo wystosowali bądź co bądź - z punktu widzenia zdrowej konkurencji - niemoralną propozycję. Gdyby jakiś typo zaproponował nastolatkowi narkotyki to odpowiedzialność za to spada całkowicie na nastolatka, czy może też na tego typa, bo wystosował złą propozycję? Mocna hiperbola, ale zasada działania ta sama.
I nie zmienia to faktu, że steam też ma eksy.
I nie zmienia to faktu, że to eksy albo samego Valve, albo będące eksami ze względu na tylko i wyłącznie decyzje wydawców, beż bodźca zewnętrznego takiego jak... Umowa o ekskluzywność.
Przecież nie mówię, chyba nie zrozumiałeś sensu mojej wypowiedzi.
Byli tacy, którzy usiłowali wmówić mi, że to są podstawy nigdzie nie mówię, że tak twierdzisz. Przypuszczam, że gdyby epic miał wszystkie opcje jakie ma steam to byłyby głosy fanatyków, że wszystko skopiowali ;)
A potem sam leci z jakże wyrafinowanym pociskiem.
Lece bo musiałem niestety obniżyć się do poziomu tego człowieka. Żeby zrozumiał ale widzę, że tak nisko nie potrafię :(
Gdyby jakiś typo zaproponował nastolatkowi narkotyki to odpowiedzialność za to spada całkowicie na nastolatka, czy może też na tego typa, bo wystosował złą propozycję? Mocna hiperbola, ale zasada działania ta sama.
Ale zrozum to jest tylko umowa, czego Ty nie rozumiesz. Możesz przyjąć nie musisz. Zasada działania nie jest ta sama. Zgadasz się bo masz więcej hajsu to jest proste. To nie jest zła propozycja. Czemu ze zwykłej umowy robicie jakieś przestępstwo/łapówkarstwo.
I nie zmienia to faktu, że to eksy albo samego Valve, albo będące eksami ze względu na tylko i wyłącznie decyzje wydawców, beż bodźca zewnętrznego takiego jak... Umowa o ekskluzywność.
Ile razy mam powtarzać? Czego kolejny fanatyku nie rozumiesz? Jest umowa na stole, wydawca/twórca może negocjować i jak się nie dogadają to nie ma umowy. Wszystko w rękach wydawcy.
Czyli należy wszystko porzucić, prace nad UE5 na rzecz zdecydowanej mniejszości?
Um... Do czego teraz pijesz? Czy ty chcesz porównywać silnik gier do platformy dystrybucji cyfrowej?
Lece bo musiałem niestety obniżyć się do poziomu tego człowieka. Żeby zrozumiał ale widzę, że tak nisko nie potrafię :(
Nie, nie musiałeś. Po prostu sam jesteś na takim samym, jak nie niższym w twoim mniemaniu poziomie. Osoba na wyższym poziomie potrafi na takim poziomie konstruować swoje wypowiedzi, niezależnie od drugiego rozmówcy.
Ale zrozum to jest tylko umowa, czego Ty nie rozumiesz. Możesz przyjąć nie musisz. Zasada działania nie jest ta sama. Zgadasz się bo masz więcej hajsu to jest proste. To nie jest zła propozycja. Czemu ze zwykłej umowy robicie jakieś przestępstwo/łapówkarstwo.
Ale zrozum, to tylko propozycja, nikt nie musi przyjmować łapówki. Zresztą zabawne, że o niej wspominasz, bo to jest dosłownie łapówka. W końcu policjant może się zgodzić, bo dostanie więcej hajsu, niż dostanie za mandat, prawda? Niech się zgodzi.
Ponownie - niemoralna z punktu widzenia konkurencji propozycja. Wina nie leży TYLKO po stronie Epica, ale TAKŻE. Nie byłoby propozycji, nie byłoby problemu, proste.
Ile razy mam powtarzać? Czego kolejny fanatyku nie rozumiesz? Jest umowa na stole, wydawca/twórca może negocjować i jak się nie dogadają to nie ma umowy. Wszystko w rękach wydawcy.
Jak na razie sam przedstawiasz siebie jako fanatyka, atakując mnie w ten sposób. I co ma umowa na stole do tego, że nadal to EPIC ją wystosował, samemu uciekając się do anty konsumenckich praktyk, podczas gdy Steam od lat pracował na pozycję lidera, bez potrzeby do uciekania się do takich umów? Czego TY nie rozumiesz? Ba, nawet GoG do takich umów się nie uciekał, a coraz więcej nowych gier się tam pojawia i sklep sobie prosperuje.
Do tego, że nie będą zadowalać mniejszości jakimiś bzdurnymi funkcjami. Steam się zajmował funkcjami a nie pracował nad silnikiem. To, że steam ma nie znaczy, że epic ma mieć.
Nie, nie musiałeś. Po prostu sam jesteś na takim samym, jak nie niższym w twoim mniemaniu poziomie. Osoba na wyższym poziomie potrafi na takim poziomie konstruować swoje wypowiedzi, niezależnie od drugiego rozmówcy.
Musiałem, próbowałem normalnie ale się nie dało, niektórzy rozumieją tylko siłę. Jak do was konstruktywne argumenty nie docierają to jak inaczej do was dotrzeć?
Jak na razie sam przedstawiasz siebie jako fanatyka, atakując mnie w ten sposób. I co ma umowa na stole do tego, że nadal to EPIC ją wystosował, samemu uciekając się do anty konsumenckich praktyk, podczas gdy Steam od lat pracował na pozycję lidera, bez potrzeby do uciekania się do takich umów? Czego TY nie rozumiesz? Ba, nawet GoG do takich umów się nie uciekał, a coraz więcej nowych gier się tam pojawia i sklep sobie prosperuje.
Już zbyt wiele razy muszę się powtarzać, gdybyś zajrzał wyżej, eh...
Mówisz o antykonsumenckich praktykach? Ja mówię, o grantach, o mniejszym procencie od sprzedanych gier, o lepszych warunkach dla twórców i dla graczy ale Ty nie, to są antykonsumenckie praktyki. Bo w umowie mają zapisaną czasową ekskluzywność i hajs po przekroczeniu pewnej sprzedaży... Mówisz o antykonsumenckich praktykach a bronisz monopolu :D Komedia.
Do tego, że nie będą zadowalać mniejszości jakimiś bzdurnymi funkcjami. Steam się zajmował funkcjami a nie pracował nad silnikiem. To, że steam ma nie znaczy, że epic ma mieć.
Moze dla ciebie te "bzdurne" funkcje sa niewazne, ale jednak dla wiekszosci graczy sa one przydatne albo nawet niezbedne. Dlatego brak tych "bzdurnych" funkcji eliminuje Epic Store w oczach wielu graczy. Steam jest aktualnie najlepszym sklepem zarowno dla graczy jak i tworcow i dlatego ludzie tam dalej kupuja, a nie dlatego ze sa "fanboyami"
Dodatkowo jednak wielu graczy nie lubi polityki exow rodem z konsol, bo exy sa zabieraniem graczom wyboru a nie "zdrowa" konkurencja. Nikt byloby takiego niezadowoloenia jakby epic konkurowa cenami czy funkcjonalnoscia.
Jak już pisałem, to jest zdecydowanie mniejszość. Funkcje tę kompletnie nie wpływają na wrażenia z danej gry. Nie w oczach wielu a w oczach niewielu. Nie, steam obecnie żąda od twórców większy procent od sprzedaży niż epic, ma gorsze promocje niż epic. Epic wspiera twórców różnymi grantami i cały czas udoskonala swój silnik. Ludzie tam kupują bo przez wiele lat stea miał monopol. I przez wiele lat tylko tam były gry. Steam dalej ma eksy.
Dodatkowo jednak wielu graczy nie lubi polityki exow rodem z konsol, bo exy sa zabieraniem graczom wyboru a nie "zdrowa" konkurencja. Nikt byloby takiego niezadowoloenia jakby epic konkurowa cenami czy funkcjonalnoscia.
Jak pisałem, wyżej steam też ma eksy. Epic ma lepsze promocje, dorzuca kupony. Po prostu przyznaj, że podoba Ci się monopol i chcesz mieć wszystko na steam. Ale monopol do niczego dobrego nie prowadzi.
Jak już pisałem, to jest zdecydowanie mniejszość. Funkcje tę kompletnie nie wpływają na wrażenia z danej gry. Nie w oczach wielu a w oczach niewielu. Nie steam obecnie żąda od twórców większy procent od sprzedaży niż epic, ma gorsze promocje niż epic. Epic wspiera twórców różnymi grantami i cały czas udoskonala swój silnik. Ludzie tam kupują bo przez wiele lat stea miał monopol. I przez wiele lat tylko tam były gry. Steam dalej ma eksy.
Ciekawe skad bierzesz swoje "niewielu" i "zdecydowanie mniejszosc" bo z mojego doswiadczenia jest zupelnie odwrotnie. No chyba ze masz jakies dane na poparcie swoich twierdzen. Tak samo z twoim "Steam ma gorsze promocje niz epic". No a steam wspiera tworcow dostepem do duzej bazy graczy i dodatkowymi funkcjonalnosciami ktore zachecaja graczy do kupowania i grania w gry. No faktycznie mial monopol... A origin, Uplay czy gog to nic nie znaczace platformy... I potrzebny byl epic jako zbawca...
Jak pisałem, wyżej steam też ma eksy. Epic ma lepsze promocje, dorzuca kupony. Po prostu przyznaj, że podoba Ci się monopol i chcesz mieć wszystko na steam. Ale monopol do niczego dobrego nie prowadzi. Fajnie sobie dopowiadasz rzeczy... Wiec, to raczej ty wychodzisz na fanatyka tutaj... Nigdzie nie napisalem ze podoba mi sie monopol czy ze chce miec wszystko na steam, bo rowniez czesto korzystam z GoG-a (bo brak DRM), Origin i Uplay, wiec nie powiedzialbym ze jestem przywiazany do steam. Po prostu nie dziwie sie ze ludzie wola steam, przez wszystkie dodatkowe funkcjonalnosci, i ze Epic ich odstrasza przez swoja "ulomnosc".
Jak do was konstruktywne argumenty nie docierają to jak inaczej do was dotrzeć?
Ale człowieku jakie konstruktywne argumenty?
Uważasz że Epic ma lepsze promocje?
Ok, ktoś inny uważa inaczej i ci podaje dlaczego.
Uważasz że Epic jest przyjaźniejszy dla twórców czy graczy?
Ok, ktoś inny uważa inaczej i ci podaje dlaczego.
Uważasz że funkcje Steama interesują 1% użytkowników.
No, tutaj wypadałoby żebyś podał jakieś dane.
Wybacz, ale jak na razie to twoje posty są silnie nacechowane emocjonalnie, a mało wypełnione konkretami. Piszesz albo swoje opinie, albo zwykłe wyzwiska, wiec nie dziw się, że tyle osób jest przeciwko tobie. Jesteś zwyczajnie agresywny, narzucasz innym swoje zdanie, nie dopuszczasz do siebie myśli o tym ze możesz się mylić, a na dodatek dorabiasz sobie jakieś wymyślone statystyki tam, gdzie ci są akurat potrzebne.
Czemu uważasz że każdy kto broni Steama to fanatyk? Może każdy kto broni Epica też jest fanatykiem? Jeśli faktycznie nie interesuje cię platforma na jakiej grasz, to czemu się interesujesz tym, na jakiej platformie gra ktoś inny?
a mówię, o grantach, o mniejszym procencie od sprzedanych gier, o lepszych warunkach dla twórców i dla graczy ale Ty nie, to są antykonsumenckie praktyki.
No ja tam żadnych wymiernych korzyści, mających zachęcić mnie do zrobienia czegokolwiek nie widzę, a fanem Steama też nie jestem, jak mam możliwość to kupuję na GOGu, chyba że interesują mnie mody do danej gry, to wtedy na Steamie. Że niby jakieś darmowe gry? Mam tyle gier, w które nigdy nie grałem, oraz tyle, w które mogę grać bez końca, że pewnie by mi starczyło jeszcze na 10 lat bez żadnych nudów. Za to chętnie bym przytulił niższe ceny, większe bezpieczeństwo, lepszy interfejs czy większą scenę moderską. Niestety w tych kategoriach, Epic jest albo na podobnym, albo na niższym dla mnie poziomie od Steama.
Do tego dochodzi cały PR Epica, który po prostu wzbudza moją niechęć. Tim to typ człowieka, z którym chcę mieć jak najmniej wspólnego, dlatego też nie będę wspierał jego działań, zwyczajnie lepiej czuję się nie instalując Epica, a straty? Już o nich pisałem wyżej, ja na tym że omijam Epica nie tracę nic.
Tak samo z twoim "Steam ma gorsze promocje niz epic"
Nie z moim twierdzeniem a z faktem, promocje na steam i epicu są takie same, cena bazowa jest taka sama, terminy promocji są różne. Ale to epic dodaje kupon 40 zł. Dlatego assassin's creed origins możesz kupić za 22 zł a na steamie najtańszy był za 62 zł.
bo exy sa zabieraniem graczom wyboru a nie "zdrowa" konkurencja.
No i steam też ma exy, czemu nie opowiadasz jaki to steam jest zły bo ma exy ale jak epic ma eksy to już są złe praktyki?
Ta bo na innych platformach to nie tworzą co niektórzy po kilka kont.
Wylicz ile ludzi piszę recenzje na steam a ile ludzi ma tę gry. Ciekawe skąd Ty bierzesz informację, że większość? Większość kupuję grę żeby w nią zagrać. To nie jest instagram gdzie się zbiera lajki tylko platforma/sklep do gier. No miał monopol tamte platformy powstały później niż steam a i tak nie są realnym konkurentem dla steama.
A recenzje to jedyna funkcjonalnosc steam ktorej epic nie ma? To podaj mi dane odnosnie uzywania workshop, dyskusji, community, kart, remote play czy achievementow. A i pisanie recenzji nie jest jedyna forma korzystania z tej funkcjonalnosci. Np. Ja nie mam w zwyczaju ich pisac, ale za to czesto przed kupnem gry je czytam. Wiec podaj mi dane odnosnie tego ile ludzi korzysta z recenzji, a nie ilu ich pisze.
No powstaly pozniej to sie zgadzam, ale po tym jak juz powstaly to Steam nie mial juz monopolu. I nie wiem czemu twierdzisz ze "nie sa realnym konkurentem". Po czym to stwierdzasz? Bo w mojej opinii GoG, Origin czy Uplay (szczegolnie GoG) sa duzo wieksza konkurencja dla Steam niz Epic.
Nie z moim twierdzeniem a z faktem, promocje na steam i epicu są takie same, cena bazowa jest taka sama, terminy promocji są różne. Ale to epic dodaje kupon 40 zł. Dlatego assassin's creed origins możesz kupić za 22 zł a na steamie najtańszy był za 62 zł.
No a ostatnio na steam mozna bylo kupic 54 gry warte $700 od Square Enix za $35, a na epicu tego nie bylo... Wiec, takie wybieranie pojedynczej promocji nie swiadczy o tym, ze epic ma lepsze promocje.
No i steam też ma exy, czemu nie opowiadasz jaki to steam jest zły bo ma exy ale jak epic ma eksy to już są złe praktyki?
No, tylko roznica jest taka ze Epic kupuje exy (czasowe albo nie), a steam nie. I z taka praktyka sie nie zgadzam.
Przecież za każdym razem piszę dlaczego. Czytaj ze zrozumieniem.
Uważasz że funkcje Steama interesują 1% użytkowników.
To jest manipulacja z twojej strony "Jaką usługę? Platforma jest do grania co jeszcze chcesz więcej? Jakąś usługę, która zadowoli 1% graczy?"
To jest oryginał mojej wypowiedzi. A już Ci napisałem dlaczego, kilka procent korzysta z recenzji. Można to łatwo wyliczyć.
Jak do tej pory każdy z was atakuje epica a nie steam. Jakie wyzwiska?
a mało wypełnione konkretami
Przecież ja ciągle mówię o konkretach. To wy mówicie puste słowa bez podparcia faktami "epic niszczy rynek" To się pytam w jaki sposób? I odpowiadam wam konkretami, że epic daje lepsze oferty twórcom, graczom. Nie będę po raz 10 tego wypisywał, znajdź sobie. Z moich wypowiedzi tylko nie manipuluj znowu.
Jeśli faktycznie nie interesuje cię platforma na jakiej grasz, to czemu się interesujesz tym, na jakiej platformie gra ktoś inny?
Nie interesuje mnie, dopóki ktoś zaczyna bezpodstawnie hejtować. I wypisuje głupoty bez pokrycia.
Do tego dochodzi cały PR Epica, który po prostu wzbudza moją niechęć. Tim to typ człowieka, z którym chcę mieć jak najmniej wspólnego, dlatego też nie będę wspierał jego działań, zwyczajnie lepiej czuję się nie instalując Epica, a straty? Już o nich pisałem wyżej, ja na tym że omijam Epica nie tracę nic.
PR, mówisz o rozdawaniu gier za darmo? :D No i to jest właśnie hejt, niechęć bez żadnego uzasadnienia. No, nikt nie traci można tylko zyskać ale są tacy jak ty, oporni na wszystko.
No, tylko roznica jest taka ze Epic kupuje exy (czasowe albo nie), a steam nie. I z taka praktyka sie nie zgadzam.
Decyzja należy do twórcy, nikt go nie zmusza. Może iść do KONKURENCJI. I właśnie o to chodzi.
"Jak już pisałem, to jest zdecydowanie mniejszość. Funkcje tę kompletnie nie wpływają na wrażenia z danej gry. Nie w oczach wielu a w oczach niewielu."
Podaj jakiekolwiek dane, że tak jest i nie pisz ponownie o recenzjach, bo to nie jedyne funkcje Steama. Poza recenzjami jest koszyk, warsztat, poradniki, forum, grupy, i tym podobne elementy społecznościowe. Patrząc na ilość samych przedmiotów w warsztacie, czy recenzji, to jednak sporo ludzi z nich korzysta. Poza tym po premierze Borderlands 3 ludzie dyskutowali o problemach z grą na steamie, więc jednak to nie jest takie nieprzydatne. Zgodzę się jednak, że nie wpływa to w żaden sposób na wrażenia płynące z gry, jednak uprzyjemnia korzystanie z platformy.
"ma gorsze promocje niż epic. Epic wspiera twórców różnymi grantami i cały czas udoskonala swój silnik."
W zasadzie to promocje są na podobnym poziomie, dopiero ten kupon coś zmienia, a jednak i tak najpierw coś musisz kupić, aby zdobyć ten kupon. Poprzednia spowodowała bany u wielu ludzi za to, że kupili zbyt dużo produktów na raz. Poza tym sama funkcja koszyka, zwykle na promocjach kupuję po 3-5 gier, czasami więcej, jeśli promocje są dobre, a jeśli mam tracić czas na kupowaniu każdej gry osobno, to sorry, ale kupię gdzieś indziej.
Fakt, epic płaci twórcom za czasową ekskluzywność, jednak to nie jest dobre dla graczy, co pokazały akcje z kickstartera na których gracze wspierali twórców mieli obiecany klucze na steama i goga, a w ostatniej chwili zostało to zmienione na epica, tak samo z Metro Exodus, który na dwa tygodnie przed premierą zmienił platformę, a na nadrukowanych pudełkach poprzyklejali naklejki z epica w miejsce z nadrukiem steama.
"No i steam też ma exy, czemu nie opowiadasz jaki to steam jest zły bo ma exy ale jak epic ma eksy to już są złe praktyki?"
Do Steamowych exów można zaliczyć tylko gry Valve, reszta gier to dobrowolne decyzje wydawców bez kuszenia gotówką. Tak samo ich się nikt nie czepia jak nikt się nie czepia Origina, że tam trafiają wszystkie gry EA, czy tak samo nikt nie atakował Blizzarda jak wydali Warcraft 3 Reforged na swojej platformie.
Żeby nie było, że jestem jakimś fanatykiem steama i hejterem epica. Platforma Tima narobiła sobie złego PR, i nie chodzi tu o rozdawanie darmowych gier, ale jakoś mi to powiewało. Nie będę ukrywał, że przez 9 lat korzystania ze steama nie miałem z nim żadnych problemów, a z epiciem ciągle coś było nie tak, cały czas ktoś próbował dostać mi się na konto, a support wzruszał ramionami i nie wiedział jak pomóc. Nie lubię wdawać się w takie dyskusje, ale fakty są takie, że zachowujesz się jak taki bojownik epica, co widać po dosyć słabych argumentach. Steam też ma wady, to oczywiste, ale dostrzegajmy też wady tej drugiej strony.
Sprawdź ile kosztuje najtaniej taki assassins creed origins na steamie z promocją a ile na epicu z promocją z kuponem. Dodam tylko, że Ceny bazowe w większości przypadków są identyczne również przeceny, różną się tylko tym, że epic daje kupon.
Z drugiej strony na Steamie część kwoty którą przeznaczysz, ląduje z powrotem w twojej skarbonce, z resztą jakieś tam kupony też się czasem zdarzają, choć co do ich częstotliwości nie mam pewności.
To jest manipulacja z twojej strony "Jaką usługę? Platforma jest do grania co jeszcze chcesz więcej? Jakąś usługę, która zadowoli 1% graczy?"
No i wychodzi na to samo. Czego bym jeszcze chciał? For na których mozna wypisać swoje problemy z tytułem, żeby nie dochodziło do takich sytuacji jak z Borderlands 3, fora Steam pomogły mi również przy CK2. Chciałbym również modów, które są oferowane w dość przejrzysty (choć daleki od ideału) sposób przez Steama.
A już Ci napisałem dlaczego, kilka procent korzysta z recenzji. Można to łatwo wyliczyć.
Nie da się. Możesz wyliczyć ile % kupujących pisze recenzje, a nie ile z nich korzysta. Pisanie recenzji, to jest coś na co trzeba mieć czas i chęci, niemniej jednak dobrze że coś takiego jest. Teraz mi jeszcze policz ile osób je czyta, ile osób udziela się na forach, ile osób tworzy i ściąga mody.
Jak do tej pory każdy z was atakuje epica a nie steam.
No atakowanie Steama to jest już działka innych osób, również obecnych w tym wątku, z jedna nawet rozmawiam.
Jakie wyzwiska?
Być może źle to ująłem, nie wyzwiska, jednak z cała pewnością pogardliwy stosunek do rozmówców.
Przecież ja ciągle mówię o konkretach.
Mnie te twoje konkrety nie przekonują.
I odpowiadam wam konkretami, że epic daje lepsze oferty twórcom, graczom. Nie będę po raz 10 tego wypisywał, znajdź sobie. Z moich wypowiedzi tylko nie manipuluj znowu.
Niczym nie manipuluję, to po pierwsze. Po drugie, te twoje konkrety były stawiane na przeciwko konkretom twoich rozmówców, których najwyraźniej nie przekonałeś. Ja również pisałem, czemu uważam Epica za mniej opłacalnego dla mnie, znajdziesz sobie.
Nie interesuje mnie, dopóki ktoś zaczyna bezpodstawnie hejtować. I wypisuje głupoty bez pokrycia.
Jakie bez pokrycie? W sensie że na przykład ja mylę się w swojej opinii na temat Epica? Że nie mam prawa być nie zadowolony z jego poczynań?
PR, mówisz o rozdawaniu gier za darmo? :D No i to jest właśnie hejt, niechęć bez żadnego uzasadnienia. No, nikt nie traci można tylko zyskać ale są tacy jak ty, oporni na wszystko.
Ależ jaki hejt? Po prostu ich nie lubię, to jeszcze nie hejt. Ostatnio ludzie zaczęli sobie zdecydowanie zbyt często wycierać twarze tym słowem. Jakaś negatywna opinia im nie pasuje, to od razu hejt. Ktoś jest zbyt pozytywny? Fanboj!
No i jeszcze ta końcówka, oporni na wszytko. Że niby mam kompletnie zmienić swoje zdanie na ich temat, wszystkie te powalone komunikaty Tima, wyrzucić z pamięci. Zignorować to, że ich sklep mnie odrzuca swoimi funkcjami oraz zawartością, tylko dlatego że rzucili mi kilka gierek? Wybacz, ale tak jak pisałem wyżej, mam w co grać, nie potrzebuję ich darmówek bo zwyczajnie nie jest to dla mnie w tym momencie najważniejsze.
No ale skoro jesteś taki dobry w argumentowaniu i przekonywaniu, to pewnie mnie przekonasz, czemu miałbym tam zacząć kupować? Tylko przypomnę ci, lub raczej powiadomię, że kiedy próbujesz kogoś do czegoś przekonać, to musisz używać argumentów, które trafiają do niego, a nie do ciebie, bo w tym drugim przypadku po prostu przekonujesz siebie.
PR, mówisz o rozdawaniu gier za darmo? :D No i to jest właśnie hejt, niechęć bez żadnego uzasadnienia. No, nikt nie traci można tylko zyskać ale są tacy jak ty, oporni na wszystko.
Mysle ze bardziej chodzi o sytaucje gdzie Epic wykupowal gry na wylacznosc, ktore byly zapowiadane na steam i reklamowane na nim jak np. Metro czy Phoenix Point
Dzień po stworzeniu origina, steam nagle nie miał juz monopolu tak? Stwierdzam, że nie są realnym konkurentem bo mają znaczną mniejszość rynku. Cały czas miał większość rynku. Po pierwsze troche minelo od kiedy gog, Origin, Uplay czy Windows Store sie pojawily. Po drugie, wiekszosc rynku to nie jest monopol.
Wyliczyłem Ci procent recenzji i jest to mniejszość. To teraz powiedz, czemu to są niezbędne funkcje i korzysta z nich większość bo na to pytanie nie odpowiedziałeś? Jakie wybierania i origin jest na steam i na epic, kosztują tyle samo na promocji? Nie. A czy te 54 gry są na epicu czy tylko na steamie?? (EKSY)?
Nie podawales zadnych wyliczen, jedynie napisales "Wylicz <sam w domysle> ile ludzi [...]". I mowiles ile ludzi pisze recenzje, a nie ilu ludzi z nich korzysta (w sensie czyta i sugeruje sie nimi). No napisalem na poczatku "z wlasnego doswiadczenia" czyli jest to moja opinia. Tak samo twoja opinia jest "ze mniejszosc z nimi korzysta" i ze sa to "nieistotne funkcje". Jak jest naprawde nie wiemy, ale szczerze troche przeszkadza mi ze starasz sie przedstawic swoje opinie jako fakty. I nigdzie nie napisalem ze sa to niezbedne funkcje, ale dla wielu sa to przydatne funkcje i maja duze znaczenie przy decyzji "na ktorej platformie kupic gre". Chociazby remote play czy workshop.
No wybrales pojedyncza promocje gdzie Epic daje kupon. Bez kuponu (z twoich slow wywnioskowuje), zgaduje ze cena jest podobna. To ja moge przytoczyc promocje swiateczna z bodajze 2012 na steam, gdzie moznabylo dostac (w losowaniu) WSZYSTKIE gry dostepne na steam za darmo. I czesto sa losowania gdzie mozesz wygrac gre z listy zyczen. Czekam az epic cos takiego zrobi.
A co do Gier od Square enix, to: 1) Epic nie ma w zwyczaju posiadac starszych gier u siebie 2) Wiekszosc z nich jest dostepna na GoG czy Windows Store.
Decyzja należy do twórcy, nikt go nie zmusza. Może iść do KONKURENCJI. I właśnie o to chodzi.
Ale zacheca go duzymi srodkami pienieznymi na czym traca gracze. Bo przez epic nie mam wyboru czy kupic ta gre na Epic, Steam czy GoG i MUSZE ja kupowac na Epic. Gdyb epic za to nie placic i bylaby to po prostu decyzja tworcow to nikt by sie nie bulwesowal. I dla wielu tworcow (szczegolnie indie) duza suma pieniedzy jest oferta nie do odrzucenia, wiec jest to troche zmuszaniem. A i jak dalej sie dziwisz czemu przez to ludzie nie lubia epica, to zastanow sie czemu ludzie nie handlarzy kradzionych aut. Przeciez sa tylko posrednikami i sami ich nie kradna.
Napisałem czemu to oszacowałem na postawie tych jakże ważnych recenzji. Jeżeli waszym zdaniem jest inaczej i większość ludzi używa stale tych funkcji to warto też jakieś swoje dane przedstawić a nie, że tylko ja mam coś udowadniać. Dalej mi nikt nie odpowiedział konkretnym argumentem. "Sporo" czyli ile? Jeżeli nie pływa na wrażenia z gry to czemu tak usilnie nie chcecie korzystać dla jednej czy dwóch gier z epica? Przecież nikt nie mówi, że macie porzucić steam. Nie to nie jest łapówka. Jak wybierasz pracodawcę, to pójdziesz tam gdzie masz więcej hajsu i lepsze warunki czy tam gdzie masz mniej hajsu i słabsze warunki? Zresztą polecam opinie devów, którzy poszli do epica i teraz "muszą się tłumaczyć". Tak kupon coś zmienia, i tak promocje są takie same i ceny bazowe też. Nic nie musisz kupić od razu masz lub wystarczy, że dodasz gta V. Ja miałem, nie wiem czy przed czy po dodaniu. Czyli steam ma exy z decyzji wydawcy a epic ma eksy bo zmusił twórce tak to rozumiesz? To, że ktoś wbijał na Twoje konto znaczy, że Twoje hasło wyciekło. Nic więcej. Dlatego radzę żebyś zmienił dla świętego spokoju mimo, że masz 2 etapowa weryfikację. Ja z epiciem miałem tylko problem podczas akcji a gta, natomiast ze steamem miałem więcej problemów ale to wszystko było rozłożone w czasie. To naturalne, że czasem serwery/aplikacje mają awarie, gdyby było inaczej to by się nie płaciło za maintenance. Jakie moje argumenty są słabe? Tylko odbijam zarzuty do epica i nie stosuje podwójnych standardów jak wy. Mógłbym wiele zarzucić steamowi chociażby czemu dalej % nie obniżył ale nie zarzucam. I cały czas muszę prostować wasze wypowiedzi, które wprowadzają ludzi w błąd.
Podsumowując:
Epic rozdaje co tydzień za darmo gry, oferuje twórcom lepsze warunki finansowe. Epic uważa, że na ich platformie nie ma miejsca na „gry z kosza”. Epic daje kupony w ich sklepie. Epic daje granty devom. Epic rozwija swój silnik za co jest wielokrotnie nagradzany. Epic ma podstawowe funkcje, ale nie ma screenshotów, recenzje ma ale przez strony trzecie. I nie ma innych w waszej opinii niezbędnych do egzystencji funkcji. Wszystkie funkcje jakie mają wprowadzić możecie sprawdzić na roadmapie. Procent ilu napisało recenzje danej gry można sobie obliczyć do innych nie mam danych ale jeśli uważacie, że zdecydowana większość z tego korzysta to na pewno macie takie dane, których ja nie mam ale nie chcecie się nimi ze mną podzielić.
I myślę, że tym komentarzem zakończę, nie dlatego, że nie mam argumentów a dlatego, że nie mam siły wypisywać ich 100 razy. Mam nadzieje, że jak będziecie na rynku pracy to będziecie się kierować takimi samymi moralnymi decyzjami jakie próbujecie wymusić na devach, którzy współpracują z epiciem. Ja dalej będę wyznawał wartość liczy się gra a nie platforma dopóki za tą platformę nie musisz dodatkowo płacić. Mimo wszystko dziękuje za dyskusje.
Ja dalej będę wyznawał wartość liczy się gra a nie platforma dopóki za tą platformę nie musisz dodatkowo płacić.
LOL
Ale ok, już to kiedyś napisałem, ale się powtórzę: jedni lubią zapach kwiatów, inni - wczorajszych przepoconych skarpet.
Poza tym, już ci to napisałem: śpiewasz własną śpiewkę, a jej autorstwo przypisujesz innym. Jesteś jakimś płaskoziemcą na co dzień, czy co jest z twoimi umiejętnościami poznawczymi nie tak, że są tak upośledzone? Wróć za kilka lat, poczytaj sobie swoje własne posty, może wtedy zrozumiesz, jak bardzo się zbłaźniłeś.
Pozdrawiam
Do tego, że nie będą zadowalać mniejszości jakimiś bzdurnymi funkcjami. Steam się zajmował funkcjami a nie pracował nad silnikiem. To, że steam ma nie znaczy, że epic ma mieć.
Czy ty właśnie mi próbujesz wmówić, że Steam nad niczym innym nie pracował, zaś Epic ma jeden zespół "od wszystkiego"? Zaskoczę cię: Steam ma własny silnik nad którym obecnie pracuje, Source 2. W międzyczasie ma oddelegowany oddział do pracy nad Steamem. Epic robi dokładnie to samo, to są ogromne korpo, zatrudniające setki, jak nie tysiące osób. Epic także ma zespół od pracy nad Unrealem, inny od Fortnite'a, jeszcze inny od EGS. Zresztą, ty tu cały czas podajesz przykłady "Epic robi to i to lepiej, rozdaje to i to, bla bla". Idąc twoją logiką Steam nie musi robić tego co Epic, zaś obie te platformy nie są dla siebie konkurencją. W końcu nikt nie musi robić tego, co konkurent w tej samej branży, a być może lepiej. Tak według ciebie działa biznes.
Musiałem, próbowałem normalnie ale się nie dało, niektórzy rozumieją tylko siłę. Jak do was konstruktywne argumenty nie docierają to jak inaczej do was dotrzeć?
Nie, nie musiałeś. Twoje "konstruktywne argumenty" to argumenty typu "nie rozumiesz/ignoranci/fanatycy/beton". Nie przedstawiłeś żadnych danych na poparcie swoich tez, podałeś wiele przykładów, które są subiektywne i każdy może je ocenić inaczej. Tymczasem ilość i przydatność funkcji Steama jest już obiektywna większa i lepsza, co właśnie wielokrotnie multum ludzi tobie tutaj przytoczyło. Jedynym, do którego nic tu nie dociera jesteś ty i wciąż powtarzasz te same zdania. Do znudzenia, a nie zmienia się w nich kompletnie nic.
Już zbyt wiele razy muszę się powtarzać, gdybyś zajrzał wyżej, eh...
Mówisz o antykonsumenckich praktykach? Ja mówię, o grantach, o mniejszym procencie od sprzedanych gier, o lepszych warunkach dla twórców i dla graczy ale Ty nie, to są antykonsumenckie praktyki. Bo w umowie mają zapisaną czasową ekskluzywność i hajs po przekroczeniu pewnej sprzedaży...
A ty ciągle zmieniasz temat. W dyskusji na temat anty konsumenckiej praktyki, jaką niewątpliwie jest łapówka za ekskluzywność, ty nagle wyskakujesz z jakimiś "grantami". To jest całkowicie osobna dyskusja, ale ty próbujesz zasłonić jeden problem, w twoim mniemaniu, paroma "plusami".
Mniejszy procent od sprzedanych gier? Z grzeczności pominę możliwość odsprzedaży kluczy przez deweloperów, pomijając Steama całkowicie. Do tego dochodzi mniejszy procent pobierany przez Steama od X sprzedanych kopii, który pojawił się PRZED Epiciem. Ale te 12% jest jak najbardziej na plus. Tylko dlaczego nie wspierałeś Discorda, gdy ten miał te swoje 10%, aż w końcu padł? Czemu deweloperzy się na niego nie decydowali?
Lepsze warunki? Jakie, podaj mi jakiś przykład. Co takiego "złego" jest w sprzedawaniu gry na Steam, bo kompletnie tego nie rozumiem. Chyba że chodzi ci tylko o hajs. Wtedy jesteś na równi z EA czy innym chciwym korpo. Nie liczy się gracz, podpiszemy umowę, dostaniemy hajs, tfu na graczy. To jest jeden z powodów, dla których gracze plują na Epica i wydawców podpisujących z nim umowę.
Mówisz o antykonsumenckich praktykach a bronisz monopolu :D Komedia.
Jakiego monopolu? Podaj mi jakiś przykład, co takiego monopolistycznego jest w egzystencji Steama. Chyba, że dla ciebie posiadanie największego procentu rynku dzięki ciężkiej, wieloletniej pracy, pomagając ukształtować i rozwinąć rynek gier to monopol. Przecież to jest NIE DO POMYŚLENIA, że somsiad może tyle zarabiać i to w dodatku fair! Prawdziwy z ciebie typowy Janusz. Komedia. :D
"Napisałem czemu to oszacowałem na postawie tych jakże ważnych recenzji. Jeżeli waszym zdaniem jest inaczej i większość ludzi używa stale tych funkcji to warto też jakieś swoje dane przedstawić a nie, że tylko ja mam coś udowadniać. Dalej mi nikt nie odpowiedział konkretnym argumentem. "Sporo" czyli ile?"
Ale twoje wyliczenia były błędne, bo wziąłeś pod uwagę tylko osoby recenzujące, a nie wziąłeś pod uwagę korzystających z tych recenzji.
Polecam też wejść w ten link: https://steamcommunity.com/app/489830
Tutaj możesz sobie przejrzeć warsztat: https://steamcommunity.com/workshop/about/?l=polish&appid=72850
Teraz sobie przejrzyj dyskusje, screeny, ilość przedmiotów w warsztacie i komentarzy do nich, a następnie wróć i powtórz, że mały procent graczy z tego korzysta.
"Jeżeli nie pływa na wrażenia z gry to czemu tak usilnie nie chcecie korzystać dla jednej czy dwóch gier z epica? Przecież nikt nie mówi, że macie porzucić steam."
Ale kto mówi, że nie chce korzystać z epica? Mnie epic odrzucił początkowymi problemami z zabezpieczeniami, nie wiem jak jest teraz, ale nigdy nie napisałem, że nie będę z niego korzystał. Wypisałem ci tylko funkcje, które powinny się obecnie znaleźć na ich luncherze, jeśli chcą faktycznie konkurować ze steamem, bo później wychodzą takie komiczne sytuacje jak z Borderlands 3.
"Czyli steam ma exy z decyzji wydawcy a epic ma eksy bo zmusił twórce tak to rozumiesz?"
Wiesz jaka jest różnica między tymi twoimi exami? Jak wydawca decyduje się wypuścić grę tylko na steama, to jego decyzja i to się szanuje, ale jak wydawca decyduje się wydać grę na epicu, po dostaniu oferty pieniężnej, to nie może jej wydać nigdzie indziej. Steam nie zabrania nikomu wydawania swoich gier poza nim.
"To, że ktoś wbijał na Twoje konto znaczy, że Twoje hasło wyciekło. Nic więcej. Dlatego radzę żebyś zmienił dla świętego spokoju mimo, że masz 2 etapowa weryfikację."
Bullshit, moje hasło było zmieniane wielokrotnie, podobnie jak mail, wielokrotnie też kontaktowałem się z supportem, który nie mógł mi pomóc i to nie jest problem z którym tylko ja się mierzyłem, a że ty go nie miałeś, to dobrze dla ciebie, gratuluję.
"Przecież odpisuje trzem osobom praktycznie to samo a wy za każdym razem te same zarzuty, które są błędne. Możecie być ze wszystkiego niezadowoleni, tylko warto to uargumentować i nie wypisywać głupot."
Stwierdzasz, że zarzuty są błędne, ale każdy twój argument został obalony, jednak idziesz w zaparte.
"Oczywiście, że epic płaci za sprzedanie iluś tam kopi, ale to wszystko jest zawarte w UMOWIE. Nie ma tu żadnej korupcji, łapówkarstwa ani innego przekupywania posadami. Wszystko jest zgodne z prawem."
Oczywiście, że jest to zgodne z prawem, ale zapominasz, że w tej umowie zabrania się wydawcom wydawania gier poza launcher epica, czego steam nie robi, a to już nie jest korzystne dla graczy.
"I myślę, że tym komentarzem zakończę, nie dlatego, że nie mam argumentów a dlatego, że nie mam siły wypisywać ich 100 razy."
Czyli klasyka, każdy z twoich argumentów został obalony, a ty dalej w zaparte, że ty masz rację, a każdy kto ma negatywne zdanie to hejter i nie ma racji.
LOL! Ale długie i zażarte dyskusji, aż moje oczy bolą od czytanie.
Juz McPatryk1995v2 ci ladnie odpowiedzial ale moje 5 groszy.
Napisałem czemu to oszacowałem na postawie tych jakże ważnych recenzji. Jeżeli waszym zdaniem jest inaczej i większość ludzi używa stale tych funkcji to warto też jakieś swoje dane przedstawić a nie, że tylko ja mam coś udowadniać. Dalej mi nikt nie odpowiedział konkretnym argumentem. "Sporo" czyli ile?
To ty pierwszy twierdziles ze "malo" ludzi korzysta z tych funkcji wiec to na tobie spoczywa ciezar dowodu w dyskusji. A ilosc napisanych recenzji o niczym nie swiadczy.
Jeżeli nie pływa na wrażenia z gry to czemu tak usilnie nie chcecie korzystać dla jednej czy dwóch gier z epica? Przecież nikt nie mówi, że macie porzucić steam.
Ale kto powiedzial ze nie wplywa? Czy jest to twoja opinia? Bo ja lubie korzystac z warsztatu, dyskutowac o grze z community, czytac recenzje przed zakupem, czy zdobywac achievementy. Wiec jednak te funkcjonalnosci wplywaja na satysfakcje z gry i ich brak jest duzym problemem.
Nie to nie jest łapówka. Jak wybierasz pracodawcę, to pójdziesz tam gdzie masz więcej hajsu i lepsze warunki czy tam gdzie masz mniej hajsu i słabsze warunki?
No czyli steam by wygral. Bo jest to raczej porownanie czy chcesz miec wiecej hajsu ale pracowac na przestarzalym komputerze i oprogramowaniu, czy chcesz miec troche mniej hajsu ale pracowac na topowym sprzecie czy oprogramowaniu? Po za tym watpie ze developerzy maja wiekszy zysk na epicu. Ze sprzedazy jednej kopii owszem. Ale ogolnie nie bardzo, bo jednak steam ma duzo wieksza baze klientow.
Tak kupon coś zmienia, i tak promocje są takie same i ceny bazowe też. No po prostu i epic i steam maja inne promocje i tyle. Steam nie ma lepszych niz epic, a epic lepszych niz steam. Po prostu INNE.
Czyli steam ma exy z decyzji wydawcy a epic ma eksy bo zmusił twórce tak to rozumiesz?
Nikt nigdzie nie pisal ze zmusil. Po prostu epic stara sie pieniedzmy kupic baze graczy i uzywa pieniedzy do ograniczania graczom wyboru (musisz kupic na epic) a steam tego nie robi. Skoro Epic jest taki lepszy jak twierdzisz to czemu nie przestanie zachecac duzymi sumami pieniedzy i nie da firmom i graczom wyboru. Jak chcesz kupic to kupuj na steamie a jak nie to na epicu. Problem jest ze Epic ten wybor zabiera, a steam nie. I ciekawe ze epic nie daje grantow wszystkim developerom tylko jedynie najbardziej interesujacym projektom skoro jest taki "dobry".
Jakie moje argumenty są słabe? Tylko odbijam zarzuty do epica i nie stosuje podwójnych standardów jak wy. Mógłbym wiele zarzucić steamowi chociażby czemu dalej % nie obniżył ale nie zarzucam. I cały czas muszę prostować wasze wypowiedzi, które wprowadzają ludzi w błąd. No wiekszosc. Bo starasz sie przedstawic swoje opinie jako fakty. I to ty tutaj stosujesz podwojne standardy. Heh, nie zarzucasz... A to jedyne o czym ciagle piszesz. I jak ci juz pisalem, nie obnizyl bo poprzez wszystkie dodatkowe funkcjonalnosci ma drozsze utrzymanie serwerow. A ze epic ma klienta jak napisanego przez praktykanta, to moga mniej chciec dla siebie.
Podsumowując:
Epic rozdaje co tydzień za darmo gry, oferuje twórcom lepsze warunki finansowe. Epic uważa, że na ich platformie nie ma miejsca na „gry z kosza”. Epic daje kupony w ich sklepie. Epic daje granty devom. Epic rozwija swój silnik za co jest wielokrotnie nagradzany. Epic ma podstawowe funkcje, ale nie ma screenshotów, recenzje ma ale przez strony trzecie. I nie ma innych w waszej opinii niezbędnych do egzystencji funkcji. Wszystkie funkcje jakie mają wprowadzić możecie sprawdzić na roadmapie. Procent ilu napisało recenzje danej gry można sobie obliczyć do innych nie mam danych ale jeśli uważacie, że zdecydowana większość z tego korzysta to na pewno macie takie dane, których ja nie mam ale nie chcecie się nimi ze mną podzielić.
Podsumowujac: Steam ma: warsztat, recenzje uzytkownikow, community, dyskusje, remote play i inne przydatne funckcje. Do tego ma duza wieksza baze graczy co jest wazne zarowno dla graczy jak i developerow (wiekszy rynek). Rowniez ma promocje, kupony znizkowe i czesto rozdaje gry za darmo i daje darmowe weekendy. I do tego nie zabrania developerom wydawania gier na inne launchery i odsprzedazy kluczy we wlasnym zakresie. Patrzac na ilosc ludzi uzywajacych workshop, community czy dyskusji to watpie ze to jest mniejszosc. Po za tym jakby byly to nieistotne funkcje to steam by je dawno wywalil, bo to koszt utrzymania/rozwijania. Ale i tak nie ma znaczenia czy to wiekszosc czy nie (bo i tak nie sposob zaprzeczyc czy potwierdzic tego), bo pytanie bylo "czemu ludzie nie lubia epica" (i czemu wola steama). To ci odpowiadamy po raz 100, ze dla tych ludzi te funkcje sa najwyrazniej wazne, albo ludziom nie podoba sie agresywna polityka exow od Epica. A twoj argument "ale dla mnie te funkcje nie sa wazne, wiec wasz argument jest nieistotny,. Epic jest lepszy bo mozna jednorazowo kupic gre o 40 zl taniej niz na steam" nas nie przekonuje.
I myślę, że tym komentarzem zakończę, nie dlatego, że nie mam argumentów a dlatego, że nie mam siły wypisywać ich 100 razy. Mam nadzieje, że jak będziecie na rynku pracy to będziecie się kierować takimi samymi moralnymi decyzjami jakie próbujecie wymusić na devach, którzy współpracują z epiciem. Ja dalej będę wyznawał wartość liczy się gra a nie platforma dopóki za tą platformę nie musisz dodatkowo płacić. Mimo wszystko dziękuje za dyskusje. No bo po raz 100 ci udowodnilismy ze nie masz racji i ze twoje argumenty sa bezsensowne. Oczywiscie ze bede sie kierowal takimi samymi moralnymi zasadami, bo pieniadze to nie wszystko i sa takze inne wartosci. No a ja rowniez uznaje ze liczy sie gra a nie platforma, ale jednak wole grac w gry z modami (i latwym dostepem do nich), grac ze znajomymi przez remoteplay, dyskutowac z innymi graczami o grze (czy rozwiazywac problemy), i moc przeczytac opinie innych przed zakupem.
A i do tego co chwile potwarzasz jak zacieta plyta "steam ma monopol wiec jest zly". A steam nie ma monopolu. Wiekszosc w zdywersyfikowanym rynku nie oznacza, ze ktos ma monopol. Czyli Apple ma monopol na telefony? Tak samo Sony na rynku konsolowym? Shell na paliwo? Volkswagen na samochody?
Wiesz jaka jest różnica między tymi twoimi exami? Jak wydawca decyduje się wypuścić grę tylko na steama, to jego decyzja i to się szanuje, ale jak wydawca decyduje się wydać grę na epicu, po dostaniu oferty pieniężnej, to nie może jej wydać nigdzie indziej. Steam nie zabrania nikomu wydawania swoich gier poza nim.
O ja ebe.... A ci dalej swoje, jak wydawca ma exa na steamie, to jest ok, bo się sam decyduje, a jak na Epicu, to mu Chińczycy bombę atomową pod budynkiem zakopują i rodzinę mordują jeśli u nich nie wyda... wy naprawdę nie widzicie jak ten argument jest głupi? Wydawca w obu przypadkach ma wolną wolę, niezależnie czy ktoś mu daje pieniądze, reklamę, czy co innego i nie dodawajcie sobie do tego żadnych ideologii... bo to się robi dziecinne. Tym bardziej że żadna z tych form nie działa charytatywnie.
Btw
W dyskusji na temat anty konsumenckiej praktyki, jaką niewątpliwie jest łapówka za ekskluzywność
Xd to jest jakiś konkurs na najgłupszy komentarz gola?
Jedyne exy na steamie to gry wydane przez valve np cs:go albo half life wszystkie inne gry możesz kupić w innym sklepie jeżeli wydawca tychże gier zechce je wydawać gdzieś indziej. Na epicu wydawcy podpisują umowę na exluzywnosc i nie mogą wydawać na np steamie lub gogu przez nastepny rok.
"O ja ebe.... A ci dalej swoje, jak wydawca ma exa na steamie, to jest ok, bo się sam decyduje, a jak na Epicu, to mu Chińczycy bombę atomową pod budynkiem zakopują i rodzinę mordują jeśli u nich nie wyda... wy naprawdę nie widzicie jak ten argument jest głupi? Wydawca w obu przypadkach ma wolną wolę, niezależnie czy ktoś mu daje pieniądze, reklamę, czy co innego i nie dodawajcie sobie do tego żadnych ideologii... bo to się robi dziecinne. Tym bardziej że żadna z tych form nie działa charytatywnie."
Jak wy bardzo lubicie hiperbolizować tę sytuację :D Fakt, jest to dobrowolne, jednak przekupywanie wydawcy do korzystania z jednego launchera nie jest korzystne dla graczy, dla twórcy może i owszem, ale nie dla graczy i o to właśnie chodzi.
"Dlatego nie warto z nimi rozmawiać. 100 raz muszę powtarzać to samo a i tak do fanatyka nie dotrzesz"
Aktualnie fanatykiem jesteś ty, bo nie odniosłeś się do żadnego argumentu, a wybierasz tylko te kwestie, które są dla ciebie najwygodniejsze.
"Dorabianie swoich ideologii, przekłamywanie faktów. I co chwile słyszę, że "większość" potrzebuje jakichś funkcji. Pytam o dowód czemu uważa, że większość to żadnego konstruktywnego dowodu nie podali."
Przekłamywanie faktów? Jakich? Aktualnie wszystkie twoje argumenty zostały obalone. Podałem ci także dowód jak popularne są funkcje na steamie i zostało ci udowodnione jak mylisz się co do recenzji, a ty olewasz to.
Dlatego nie warto z nimi rozmawiać. 100 raz muszę powtarzać to samo a i tak do fanatyka nie dotrzesz. Ciągłe stosowanie podwójnych standardów. Tylko słyszę, że jak wydawca ma grę na epicu to wstrętny epic zmusił go ale jak na steamie to wydawca sam podjął decyzje. To jest absurd i hipokryzja w czystej postaci. Dorabianie swoich ideologii, przekłamywanie faktów. I co chwile słyszę, że "większość" potrzebuje jakichś funkcji. Pytam o dowód czemu uważa, że większość to żadnego konstruktywnego dowodu nie podali.
To raczej z toba trzeba po raz 100 obalac twoje bezsensowne argumenty. Wiec raczej to ty wychodzisz na fanatyka i stosujesz podwojne standardy. Nikt nie pisal (a na pewno ja) ze ktos zmusza wydawce. I ciekawe ze nie odniosisz sie do zadnych merytorycznych argumentow ktore ci podajemy i albo je ignorujesz albo bierzesz fragmenty ktore ci pasuja i je nadinterpretujesz. Juz ci napisalem, ze to ty twierdzisz ze prawie nikt ich nie uzywa. Wiec to na tobie spoczywa ciezar dowodu. A ja napisalem w pierwszym moim poscie "z MOJEGO WLASNEGO doswiadczenia". To nie wiem jak mam ci to udowodnic. I juz tez wczesniej ci napisalem, ze i tak koniec koncow nie ma znaczenia ile osob ich uzywa. Bo dyskusja jest o tym dlaczego ludzie bojkotuja EPIC. Wiec ci opdowiadam, (po raz 100), ze dlatego ze dla tych ludzi te funkcje ze steama sa najwyrazniej wazne, wiec nie chca korzystac z ubogiego klienta jaki serwuje epic. Nie wiecej nie mniej. A to ze dla ciebie te funkcje sa nieistotne, nie jest zadnym argumentem.
Albo np. osoby, które miały okazję sprawdzić sobie teraz GTA5 za darmo na Epicu, stwierdziły, że dobrze im się gra, więc kupią sobie grę na Steamie. Czy to aby wesprzeć twórców, czy też aby mieć ją w większej bibliotece na jednej platformie, albo z jeszcze jakiegoś innego powodu.
...który wymaga działającego w tle launchera Epica do autoryzacji. Co daje razem 3 działające launchery jednocześnie, zamiast dwóch. W dzisiejszych czasach gry to nie tylko platforma (PC/Windows), ale również sub-platforma (launcher) i jej możliwości i funkcje.
Proponuję sprawdzić sobie samemu jak przebiega ten proces.
https://www.reddit.com/r/fuckepic/comments/ccf6u7/is_it_just_me_or_is_epic_games_wants_to_destroy/
Kolejny wątek/rozmowy o dobrych chęciach epic'a.
Nie ma to jak nakręcać się wpisem sprzed 10 miesięcy na tym jakże elokwentnym subreddicie
Doceniam wartość konkurencji ale jeśli chodzi o usługi cyfrowe zupełna dominacja jednej platformy jest najsensowniejsza, dlatego prócz Battle.neta (z racji sentymentu - też powinien migrować) nie mam nic poza Steamem. Mimo to uważam że każda gra powinna być dostępna na każdej możliwej platformie. Epic jest wyjątkowym przypadkiem firmy która sprowadziła rakowe, konsolowe rozwiązania ekskluzywności na PC i z tego powodu życzę im jak najgorzej. Darmowe gry faktycznie momentami imponują - mam ze 150 darmowych gier na Steamie ale żadnej tego poziomu co GTA 5 - jednak nie jest to żaden argument który przekonałby mnie do tego sklepu. Osobiście uważam że Epic Game Store jest tak szkodliwy dla całego rynku że gry które trafiają tam jako czasowe exclusivy powinny być bojkotowane na innych platformach co się oczywiście nie stanie.
Albo masz 10 lat, albo twoje ostatnie szare komórki popełniły samobójstwo. Jeśli się mylę, to wyjaśnij mi od kiedy monopol w danym sektorze jest optymalną opcją? Oraz w jaki to sposób Epic Games niszczy rynek dystrybucji cyfrowej? Chętnie poczytam opinię wybitnego ekonomisty.
Nie zgadzam sie ze monopol jest dobra opcja.
Dominacja rynkowa to właśnie monopol. A teraz ramach lekcji ekonomii wyguglaj sobie plusy i minusy monopolu na rynku.
Dominacja to nie monopol chociaż może się takim wydawać. Nie spełnia definicji. Plusy i minusy monopolu są istotne ale nie przekładają się w pełni. Zabawne że do języka weszło słowo wyguglować które jest relatywnie dobrym przykładem dominacji. Interesujące słowotwórstwo które warto wyguglować w Yahoo
Silnik zupełnie nie ma znaczenia jeśli chodzi o sklep
Silnik ma znaczenie jeśli chodzi jaki progres ktoś zrobił na pozycji lidera. Czyli prawie żaden, gdyby steam musiał przez cały czas istnienia konkurować to być może silnik byłby lepszy. Dalej nie wiem w czym jest to szkodliwe. Nikt nie traci można tylko zyskać. Pieniądze są epica, za darmówki epic też płaci ze swoich. Dodam, że te wszystkie google, fb, google playe są posądzane właśnie o monopol. Ale nikt nic z tym nie robi bo taki to jest hajs.
Epic szkodliwy dla całego rynku? A jakie to szkody powoduję? Z tego co wiem to deweloperów siła nie zmusza, sami idą do epic bo maja tam lepsze warunki. Wykupowanie ekskluzywności jest szkodliwe? Dla kogo? Bo ja nie odczuwam różnicy. Jak jest coś tylko na Steam to kupuję na Steam, jak coś jest tylko na Epic to kupuję na Epic. Jak jest tu i tu to kupuję tam gdzie jest taniej. Finalnie wszystko to znajdzie się u mnie i tak w jednym miejscu - na dysku mojego PC
Fora tego typu są zawsze problematyczne. Ludzie zadają pytania na które udzieliłeś już odpowiedzi przez co człowiek zaczyna się powtarzać w tym samym temacie.
Agresywne rozdrabnianie rynku poprzez wykupywanie tytułów ekskluzywnych które w najgorszym wypadku może spowodować popularyzację takich praktyk - 10 gier 10 launcherów. Agresywny marketing sam w sobie też nie wydaję się być czymś pozytywnym. To że ty nie odczuwasz różnicy o niczym nie świadczy.
Nie ma potrzeby ciągnięcia wątku. Moja opinia jest moją a przekonanych nie przekonam.
Zawsze będzie jakaś kupiona gra w kolejce do zagrania czy coś co zamierzasz kupić więc na darmowe gry nie ma czasu.
Czy jest mi ktoś w stanie wytłumaczyć ten bojkot Epica?
Jest jakiś racjonalny powód, dla którego ludzie nie chcą tam kont? Bo nie slyszałem żadnych konkretów poza fanbojskim podejściem do Steama i "nie chce Epica bo nie i nigdy nie będę chciał bez względu na wszystko".
Jeżeli przez 1,5 roku nie słyszałeś żadnych konkretów to albo słabo słuchałeś albo nie chciałeś słuchać.
Możliwe, że słabo słuchałem bo nie byłem mocno w temacie. Zaskakuje mnie po prostu ta niechęć do Epica, podczas gdy do Origina, Battelnetu czy Uplaya nie uświadczam tak bardzo negatywnego podejścia
Ja słuchałem, większość argumentów jest od osób które powinny podjąć leczenie i sprowadza się do tego, że Epic jest okropny bo gry powinny być dostępne wszędzie czyli tak na prawdę jedynym słusznym sklepie u Gabena i każdy inny monopolista jest be.
A najlepsze są argumenty pokroju "Epic powinien walczyć niskimi cenami bo i tak wolę zapłacić więcej na Steamie"
Zaskakuje mnie po prostu ta niechęć do Epica, podczas gdy do Origina, Battelnetu czy Uplaya nie uświadczam tak bardzo negatywnego podejścia
Bo Origin, Battle.net czy Uplay nie stosują antykonsumenckich praktyk jakie stosuje Epic. Tamte platformy nie psują rynku PC jak robi to Epic. Tamte platformy nie wykupują sobie gier innych twórców na wyłączność zabierając je z innych sklepów i nie sprawiają ze gry stają się droższe. Epic po prostu nie jest konkurencją na rynku, oni tę konkurencję eliminują bo gdzie tu ktoś widzi jakąś konkurencję jeżeli gra jest dostępna do kupienia tylko w jednym sklepie w jednej cenie. Oni po prostu siłą przy pomocy gotówki chcą zyskać pozycję na rynku kosztem konsumenta oraz jego praw. No i oczywiście należy wspomnieć ze sama platforma Epica jest totalnie zacofana i brakuje na niej nawet podstawowych funkcjonalności. Więc nie dziwi oburzenie ludzi którzy nagle są zmuszani korzystać z obiektywnie gorszej platformy aby zagrać w grę często więcej płacąc. Wcześniej mieli wybór gdzie kupić grę i w jakiej cenie, z Epiciem tego wyboru są pozbawieni.
To jest ta sama sytuacja, co z niesławnym JD. Jak masz kilka, kilkanaście lat, to próbujesz robić modne rzeczy, choćby były zbudowane na totalnym absurdzie.
Ależ proszę bardzo.
Domuru, dwa razy ten sam przykład dajesz i przykład z tyłka jakim jest silnik (bo Valve nie rozwija swojego) i bullshit z exami Steama.
1. Lepsze warunki twórcom, ale zanim zrobili kupony dla graczy, czyli po aferze (chyba jeszcze darmówek nie było) to tylko twórcom. A ceny dla gracza niezmienione mimo mniejszego procentu pobieranego przez sklep. [music] Ale to już było, i nie wróci więcej [/music]
2. Exy są przeciwieństwem dobra dla graczy. Ja chcę kupić sobie grę na dajmy na to GOGu i bach... nie mogę, bo ex. Ależ mi to dobro gracza.
Wyżej Ci pisałem, to że Resident Evil 3 Remake nie ma na EGS to tylko wina Capcomu, bo nie wydali go na innej platformie. Nie umowa Steam/Capcom jak w przypadku exów EGS.
3. Nie sprawdzałem na dzień dzisiejszy, ale jeszcze pół roku temu koszyka w sklepie nie mieli i każdy tytuł musiałeś kupować osobno. Co to za sklep, gdzie koszyków nie było/nie ma?
4. Nie wiem czy aktualne, brak gry w trybie offline, brak neta i ups...
5. [STARE] Brak zapisów w chmurze
6. [STARE] Brak recenzji
7. Brak udostępniania gier jak na Steamie, brak profili gracza, brak warsztatu z modami, brak wsparcia Linuxa, brak osiągnięć, brak Steam Play Together.
8. Moje osobiste, Tim Sweeney bluźnił na PC kiedyś bo piractwo, a teraz wraca i stara się udawać zbawcę PC Gamingu i uratować nas od tego złego Steama. Gdzie piractwo w większej mierze zwalczył Steam tymi rencyma.
Wszystko co przychodzi mi do głowy.
Jak wchodzil Steam, bylem strasznie zdenerowany ze wmuszana jest mi ta platforma zebym mogl pograc w HL2. Po kilku latach kazda gra ktora kupowalem na PC w pudelku juz wymagala Steama. Obecnie nie dostaje nawet plyty albo moge ja sobie powiesic na scianie. To wlasnie zrobil Steam. Tak oni "nie niszczyli konkurencji". To dzieki Gabeowi i spolce rynek uzywanych gier DRM free na PC umarł.
Z dwojga zlego wole EPICa ktory chociaz przyciaga mnie darmowkami. Ale jedyna uczciwa firma na cyfrowym polu pozostaje GOG na ktorym kupione gry chociaz sa rzeczywiscie twoja wlasnoscia.
Serio bronienie Steama jest dla mnie niezrozumiale, bo to wlasnie on zepsul rynek PC.
Każdy wydawca chce mieć swoją platformę i nie można się temu dziwić. Rynek się zmienia cały czas i to nie jest wina Epica (a jeżeli zmienia to tylko na lepsze, patrząc na gry zrobione w Unrealu). Dają racjonalne pieniądze developerom to nic dziwnego, że chcą u nich wydawać gry. EA zabrało wszystkie swoje tytuły z rynku i zawinęło się na swojego Origina. To samo Ubi. Dlaczego na nich nie ma takiego hejtu? Branża zauważyła, że da się zarabiać więcej nie będąc obarczonymi dużymi marżami na Steamie i poszła na swoje. Epic chce zmonopolizować rynek? Nie ma na to szans, chcą po prostu swój kawałek tortu. Od lat taka sytuacja panuje na rynku konsol i teraz też mamy się domagać zamknięcia Naughty Doga, Microsoft Studios i innych deweloperów, bo robią gry na konkretne platformy? W rynku PC to nie ma totalnie znaczenia. To nie jest ekskluzywność sprzętowa, to dalej są gry na PC, to dalej wymaga tego samego sprzętu, którego wymaga steam/gog/uplay itp. To po prostu kolejny durny programik, którego raz się instaluje i o nim zapomina. Nie różni się zupełnie w kwestii monopolizacji od innych sklepów na PC.
TL;DR
Bo to są ich gry. Nikt nie ma za złe, że na Pleju jest Uncharted, na Xboxie Halo 5, na Nintendo Mario a na EGS Fortnite.
To są ich produkcje, zapłacili za nie i mogą nawet być ekskluzywne dla jednej osoby. To ich sprawa.
Jak Bethesda zakładała Bethesda.net i zapowiedzieli pierwszy eks to nie było wideł jak z EGS, a jedynie zawód "łeee, kolejny launcher?". Tylko tyle.
Inną sprawą jest płacenie za gotowy produkt np. te dwa tygodnie przed premierą co było z Metrem Exodus, ale to tylko raz chyba mieli tak perfidną akcje. Linia najmniejszego oporu.
A, i przyprowadzenie gównoburzy z konsol o exy. Co jak widać udało im się doskonale.
Steam na poczatku byl totalnym crapem, ciagle sie sypal, nie dalo sie go odpalic, wywalalo z gry albo trzeba bylo je reinstalowac. Epic teraz tez jest na poczatku, i logiczne ze nie przeskoczy mozliwosciami platformy ktora rozwijana jest od 15 lat, ma spora spolecznosc dajaca ciagly feedback itd. Nadrabia za to cenami, rozdawnictwem i exclisiveami, ktore musi na chwile obecna miec zeby utrzymac sie na rynku bez tych life quality improvements ktorych jeszcze nie ma, a Steam juz wypracowal. I dla nas wszystkich jest lepiej ze kilka korporacji bije sie o nasze portfele, bo gry sa dzieki temu tansze, Steam wprowadzi teraz system lojalnosciowy, bo musi byc lepszy jesli chce walczyc z konkurencja itd. Sytuacja jest dobra, a nie zla. I krytykowanie Epica jest dla mnie niezrozumiale, bo te Exy jak napisal kolega
Steam jest tym obiektywnie lepszym bo doprowadził on do niepodważalnej poprawy kondycji rynku PC.
Nie, Steam doprowadzil do zapasci na rynku PC, to "dzieki" Steamowi wszystkie gry wymagaja DRM ktore lamane jest w dniu premiery z automatu. Z Piractwem walcza Denuvo i model gier opartych na usludze i contencie sieciowym, nie Steam. Ale wmawiaj sobie co chcesz, to ze nie mozesz wymieniac sie grami z kolegami jak konsolowcy zawdziecasz wlasnie Steamowi.
Steam na poczatku byl totalnym crapem, ciagle sie sypal, nie dalo sie go odpalic, wywalalo z gry albo trzeba bylo je reinstalowac. Epic teraz tez jest na poczatku, i logiczne ze nie przeskoczy mozliwosciami platformy ktora rozwijana jest od 15 lat, ma spora spolecznosc dajaca ciagly feedback itd
Różnica jest taka, że Steam startował w 2003 roku i był pierwszą usługą tego typu. Nikt wcześniej nie zrobił nic podobnego z czego można czerpać inspiracje.
A Epic zaczął 16 lat później, na rynku jest już blisko 10 takich sklepów i nadal nie wiedzą co robić i jak prowadzić taki sklep?
Nadrabia za to cenami, rozdawnictwem i exclisiveami
Czyli jak mówiłem wyżej, linia najmniejszego oporu.
Wspomniany GOG zrobił wersję klienta 2.0, który łączy większość klientów w jedno.
Nie wyrzucił pieniędzy przeznaczonych na GOGa 2.0 na rozdawnictwo i nie robi pokazówki jacy dobrzy nie są. Udowodnili to.
Nie, Steam doprowadzil do zapasci na rynku PC, to "dzieki" Steamowi wszystkie gry wymagaja DRM ktore lamane jest w dniu premiery z automatu. Z Piractwem walcza Denuvo i model gier opartych na usludze i contencie sieciowym, nie Steam.
A więc to dlatego przed erą Steama były DRM w stylu "trzymaj płytę w napędzie", CD-Keye, StarForce czy wynalazki jak okulary czy podaj hasło z instrukcji?
Ja nie panimaju tego argumentu tak bardzo, że aż nie panimaju.
A za czasów hegemonii Steama powstał najmniej inwazyjny dla użytkownika (nie dla sprzętu) DRM w postaci Steamworks i Denuvo?
Wyobraź sobie, że niektórych nie stać na Denuvo czy podobne programy i muszą bazować na Steamworks. Czasami działa.
Steam doprowadził do zapaści rynku pudełek PC. Tylko i aż tyle. Przyspieszył to co powoli dzieje się na konsolach.
A dzięki temu, że rynek pudełek umarł, umarło też wszędobylskie piractwo, które było kiedyś rakiem na PC.
Tak dużym rakiem, że zbawca Tim Sweeney odszedł z PC na konsole przez piractwo.
A więc to dlatego przed erą Steama były DRM w stylu "trzymaj płytę w napędzie", CD-Keye, StarForce czy wynalazki jak okulary czy podaj hasło z instrukcji?
To jedynie świadczy o twoim fanatyzmie to steama. Miałeś płytę i grałeś, potem steam wprowadził konieczność wprowadzenia tego do steam. O matko "ekskluzywność" XD
Steam zabił piractwo XDDDDDDDDDDD Utrudnił uczciwym graczom grę a piratom ułatwił ;)
Plyte mozna wymienic, odsprzedac, tak samo z instrukcja i jego haslem. Gry na twoim ukochanym Steamie nie sa nawet twoje. I to gdy UE nakazala Valve wprowadzic mozliwosc wymiany/odsprzedazy tytulow to oni wlasnie wprowadzili polityke "dzierzawy" gier zamiast ich zakupu. I to wlasnie przez nich cala twoja kolekcja nie jest twoja. I jak pewnego dnia powinie im sie noga, bedzie kryzys, Gabe umrze a ktos postanowi odsprzedac jego firemke albo cos w tym stylu, cala kolekcje stracisz, i nawet nie bedzie komu plakac, bo to bedzie zgodne z prawem zeby z dnia na dzien odebrac ci do niej dostep. Tak samo jak z banem konta za pierdoly itp. To nie jest twoja kolekcja gier, tylko Gabena, a ty dodatkowo mu przeplacasz za cos co nawet nie jest twoje. Smieszne jest podejscie ludzi do Steama, najwyrazniej sami nie rozumieja za co placa.
A na konsolach pudelka maja sie i beda sie mialy dobrze. Ostatnio jak Microsoft zaproponowal DRM i ograniczenie wymiany/odsprzedazy to mimo ze tego nie wprowadzil praktycznie wtopil cala generacje i dlugo odpracowywal straty. Wiec nie liczylbym na upadek pudelek na innych platformach. Ludzie drugi raz "Steama" nie dadza sobie wcisnac.
Opierac cale swoje kolekcje, setki tysiecy dolarow wydanych przez 15 lat, o zdrowie jednego dosyc otylego a wiec raczej niezby zdrowego Pana to calkiem spory hazard jak na moje. Ja jednak wole dywersyfikowac zrodla w ktorych mam gry, a obecnie jesli chodzi o PC na pierwszym miejscu stawiam przede wszystkim GOG-a. Jak predzej czy pozniej panu Gabeowi cos sie stanie, nie bede chociaz podwojne plakal nad utrata utalentowanego tworcy gier i mojej osobistej ich kolekcji na Steamie. Zreszta EPIC jest napedzany przez Chinski Tencent, a raczej Chiny maja mniejsza szanse zeby upasc niz pan Gabe :D
Ludzie drugi raz "Steama" nie dadza sobie wcisnac.
I to dlatego ludzie tacy jak
EGS jest potrzebna konkurencja. Steam zastal sie juz od dawna, przestal byc atrakcyjny. Teraz wprowadza program lojalnosciowy zeby walczyc z konkurencja, ktora to konkurencja rozdaje co miesiac od przeszlo roku darmowe gry z wysokiej polki. A kto zyskuje na tym? My gracze. Oczywiscie ci co chca zyskiwac, sa bowiem tacy co wola sie uzalac nad sytuacja w ktorej nie moga wyszerowac skrina z np. nowego Anno na Steamie bo wyszlo tylko na Epicu :D
MineBeziX Człowieku bronie epica przez wyimaginowanymi zarzutami. Wolny rynek i konkurencja dobra rzecz, wiele razy piszę, że kieruję się wyborem gry a nie platformy. Widzę, że nie pojmujesz tego. Nie jest dla mnie ważne na jakiej platformie jest gra a jaka to jest gra. Jeżeli nie muszę nic dopłacać do tej platformy. Dodatkowo zaznaczam fakt, że obecnie epic daje lepsze warunki twórcom i graczom. Z czym się tu nie zgodzisz?
Nie wiem czemu uwazasz ze epic dale lepsze warunki twórcom i graczom, bo moim zdaniem jest dokladnie odwrotnie. Steam ma duzo wieksze mozliwosci, jest bardziej rozbudowany i przyjazny graczom. Dodatkowo daje tworca dostep do najwiekszej bazy graczy (co jest wazne). Dlatego tworcy w dalszym ciagu wydaja na steam pomimo wiekszej marzy (co moim zdaniem jest usprawiedliwone przez mase dodatkowych funkcjonalnosci.
Wzburzony No dokładnie i jak steam teraz będzie rywalizował o gracza jakimiś, kuponami, zniżkami, damrówkami to gracze na tym zyskają. I na tym polega konkurencja.
Ale ty wiesz, ze znizki, kupony i darmowki byly na steam juz od dawna? Wiec watpie ze cokolwiek sie zmieni. I zgadzam sie, konkurencja powinna polegac na lepszych warunkach dla graczy i tworcow, cenach i funkcjonalnoscia, a nie agresywna polityka wykupowania exow.
Przecież Gabe nie zarządza Steamem, czy Valve w pojedynkę. Sądzisz że po jego śmierci cała firma sobie zniknie? Jakaś zmiana nastąpi, na lepsze czy gorsze, niemniej jednak sama śmierć Gabea nie spowoduje upadku Steama.
(co moim zdaniem jest usprawiedliwone przez mase dodatkowych funkcjonalnosci.
No przecież, że usprawiedliwione :D
Ale ty wiesz, ze znizki, kupony i darmowki byly na steam juz od dawna? Wiec watpie ze cokolwiek sie zmieni. I zgadzam sie, konkurencja powinna polegac na lepszych warunkach dla graczy i tworcow, cenach i funkcjonalnoscia, a nie agresywna polityka wykupowania exow.
Jakie darmówki były na steam i jakie promocje, i jakie kupony? Dlatego, epic konkuruje teraz i masz lepsze warunki, możesz sobie kupić origina za 22 zł, far cry 5 też za 22 zł, twórcy mają więcej kasy żeby robić gry. To czy twórca podpisz umowę z epiciem to jest tylko i wyłącznie jego decyzja. Tak samo jak twórcy decydują się na exy tylko na steamie.
Równie dobrze mógłbym bronić wszystkiego co państwowe, bo ma większe zasięgi. A czy wszystko co państwowe jest dobre? Nie.
Ile razy słyszę ten śmieszny argument o tym jak to Steam zniszczył rynek gier PC usuwając pudełka mam sporę wątpliwości czy realna osoba naprawdę jest w stanie tak myśleć. Obecnie nawet ziemniaki można przez internet kupić ale z jakiegoś powodu niektórzy sądzą że produkt cyfrowy został przeniesiony w całości do sieci bo powstała jakaś platforma. Steam z pewnością miał wpływ na rynek ale to że miał jakikolwiek wiekszy wpływ na to że gry kupujemy w formie cyfrowej w wirtualnych sklepach to mżonka. Z pewności przyspieszył proces ale czy znacznie to już spekulacja.
No przecież, że usprawiedliwione :D
No tak, bo wszystkie dodatkowe funkcjonalnosci steam maja pewny koszt utrzymania. Wiec skoro steam ma ich duzo wiecej to nie dziwie sie, ze dalej bierze wiecej. Przeciez nie beda dokladac do interesu?
Jakie darmówki były na steam i jakie promocje, i jakie kupony? Dlatego, epic konkuruje teraz i masz lepsze warunki, możesz sobie kupić origina za 22 zł, far cry 5 też za 22 zł, twórcy mają więcej kasy żeby robić gry. To czy twórca podpisz umowę z epiciem to jest tylko i wyłącznie jego decyzja. Tak samo jak twórcy decydują się na exy tylko na steamie.
Równie dobrze mógłbym bronić wszystkiego co państwowe, bo ma większe zasięgi. A czy wszystko co państwowe jest dobre? Nie.
Z darmowych to np teraz mozesz sobie przypisac "The LEGO® NINJAGO® Movie Video Game", a nie jest to pierwsza i ostatnia darmowa gra ktora mozesz sobie do konta przypisac. Pamietam ze swojego czasu byl tez Hitman i Tomb Rider (i inne ale nie pamietam wszystkich), do tego czesto masz darmowe weekendy z grami. No kupony znizkowe na gry... Ja czesto takie dostaje. A co do promocji to przeciez masz codziennie jakies gry na promocji, do tego summer sale i inne takie. Po za tym co do promocji, to ty wiesz ze "wartosc" promocji na steam jest ustalana przez tworce gry a nie przez steam? Wiec jak chca to tez moga dac -90%? I bardzo czesto masz ogromne promocje na bundle z 54 grami, ze mozesz kupic gry naprawde z grosze. Ostatnio byly gry square enix o wartosci ponad $700 za $35.
Ja chce tylko zauważyć że na steamie jest mnóstwo gier, których nie da się kupić na np. Gogu... i nie, nie są finansowane przez valve... tak więc cały argument że Epic wykupuje exy, nie to co Originy i Steamy można sobie wsadzić. Tym bardziej że Epic płaci za te gry swoimi momentami. Takbwiec sugeruje niektórym zaprzestać tej hipokryzji.
Ile razy słyszę ten śmieszny argument o tym jak to Steam zniszczył rynek gier PC usuwając pudełka
To nie jest śmieszny argument, a 100% prawda. Ludzie przestali kupować pudełka na PC, bo po aktywacji gry stają się one bezwartościowe. Sam przestałem i to pomimo tego, że kiedyś nie wyobrażałem sobie kupna gry w innej formie. Na szczęście są jeszcze konsole, na które się przerzuciłem, czego jednym z głównych powodów był właśnie brak syfu pokroju steama.
Przeanalizuj jakie procenty bierze steam a epic, i przeanalizuj ile lat na rynku jest steam ze swoim monopolem. Daje lepsze bo niektórzy decydują się na współpracę z epiciem.
Może mnie pamięć myli, ale oni tego przypadkiem nie wprowadzili nawet trochę przed krucjatą Epica?
Steama monopolistą też bym nie nazwał, jest mu dość daleko do tego terminu z uwagi na kilka innych platform dostępnych na rynku. Z cała pewnością jest najsilniejszy ze wszystkich, ale monopolista? Może podasz jakieś przykąldy jego monopolistycznych działań?
Dodatkowo, Steam oferuje inne funkcje. To czy uważasz je za przydatne, czy też nie, nie umniejsza faktu, że nie są one darmowe. Łatwiejsza reklama tytułu, serwery, warsztat, fora, baza użytkowników. Na tych polach Epic znacznie odstaje, wiec i pewnie koszty utrzymania ich sklepu są nieporównywalnie mniejsze.
Epic pokazuje również pazerność twórców. Dostają od nich olbrzymia kasę. Mają bardziej korzystną marżę. Otrzymują zniżki na użycie silnika i pomoc techniczną. Pomimo tego jednak, cena na Epicu jest zazwyczaj taka sama jak na Steamie. Ja bym może kupił tytuł z niższą marżą sklepu, żeby wyciągnąć rękę do twórcy, problem w tym, że ten twórca nie wyciąga ręki do mnie.
To nie jest śmieszny argument, a 100% prawda. Ludzie przestali kupować pudełka na PC, bo po aktywacji gry stają się one bezwartościowe.
Po części, a po części dlatego że tak im wygodniej. Popatrz właśnie na konsole, gdzie wszystko da się kupić na płycie, ale pomimo tego spora część ludzi nadal wybiera cyfrę, a z każdym kolejnym badaniem, takie statystyki dla cyfry wyglądają coraz lepiej.
Też wybrałem PS4.
Czasem zdarzą się fajne promocje na pudełka, ale niestety jest ich dużo mniej niż w PS Store.
Więc nawet jak padnie albo jak zwinie interes to ewentualne reklamacje pozwy można sobie wsadzić między bajki.
Między bajki to można sobie wsadzić ich śmieszny regulamin. Jeśli sąd uzna, że masz prawo do zwrotu w razie zawieszenia usługi (a jestem pewien że tak uzna), to ich regulamin im nic nie pomoże. Od tego są prawa konsumenta.
monopol
1. «wyłączne prawo do produkcji lub handlu w jakiejś dziedzinie; też: przedsiębiorstwo mające takie prawo»
2. «czyjeś wyłączne prawo do czegoś»
3. «sytuacja rynkowa, w której jedyny istniejący lub dominujący sprzedawca może ustalać dogodną dla siebie cenę i wielkość produkcji»
4. «gra planszowa, w której gracze kupują i sprzedają nieruchomości, dzierżawią je i najmują, w celu wzbogacenia się i doprowadzenia przeciwników do bankructwa»
5. pot. «sklep z napojami alkoholowymi lub napój alkoholowy»
To z PWN, który podpunkt, według was, pasuje do Steama?
Sama obecność innych platform na rynku nie świadczy, że steam nie ma monopolu, świadczy o tym udział w rynku. Tak jak str1111 napisał.
No ale duzy udzial w rynku tez nie oznacza ze steam ma monopol. Gdyz wiekszosc w rynku nie oznacza ze masz monopol.
Są też gry tylko i wyłącznie na stema i nikt z tego wielkiego hałasu nie robi, i tak to jest decyzja wydawcy/twórcy tak samo jak to czy wydawca/twórca będzie współpracował z epiciem.
Podam ci analogie: zawsze mozesz kogos pobic na ulicy ale najprawdopodobniej tego nie zrobisz w zwyklych okoliczosciach. Ale nagle ktos mowi "zaplace ci 1 mln jak pobijesz przpadkowego przechodnia", wiec skoro potrzebujesz pieniedzy, i nie jest to mala suma, to sie zgadzasz. Czyli wg ciebie, ten co zaplacil 1mln jest bez jakiejkolwiek winy i nie powinnismy go krytykowac? Bo przeciez byla to decyzja napastnika, i nie musial pobic tego przechodnia i przyjmowac kasy?
Dodatkowo dodam, że steam nie tak dawno wprowadził zapis w regulaminie, że on jedynie udostępnia gry subskrybentom. Więc nawet jak padnie albo jak zwinie interes to ewentualne reklamacje pozwy można sobie wsadzić między bajki.
No ale na epic masz tak samo, tak samo na PS. Po za tym ze jest napisane w regulaminie nie oznacza ze musi byc zgodne z prawem. Tak samo konsola moze ci pasc, juz nigdzie nie kupisz zamiennika i juz nie pograsz sobie w swoje gry na plycie. Albo Sony splajtuje i wysle update ktory zbrickuje wszystkie konsole, albo bedziesz musial grac w gre bez zadnych aktualizacji czy one day patchy (a bedac szczerymi, czesto nie da sie grac w "czyste" kopie gier).
Myślę, że pierwszy spadek ceny może być w okolicach premiery PS5, ale za duży raczej też nie będzie. Liczę na to, że tak jak God of War dość szybko wejdą do PS Hits. To jest szansa na szybki spadek ceny.
Ja na pewno zagram na PS4, bo swoją pleykę kupiłem stosunkowo niedawno, ale jak ktoś już ograł praktycznie całą generację, to faktycznie może być problem.
A co jest takiego niewygodnego w zakupieniu pudełka przez internet? Płacisz w dokładnie ten sam sposób, tylko trochę dłużej czekasz na możliwość zagrania.
Nie, ludzie przestali kupować pudełka na PC, bo nie mają one żadnej wartości, którą straciły przez przepisywanie gier do konta, co zapoczątkował steam. Zobacz, co się dzieje na konsolach. Po tylu latach od początku cyfrowej dystrybucji pudełka nadal stanowią niemal 50% sprzedaży.
PS. Uwielbiam ten mit o mieszczących się nośnikach. Przez 17-18 grania tylko jedna płyta odmówiła mi posłuszeństwa, co było bardziej spowodowane zużytym laserem w konsoli, niż samą płytą.
Mysle ze bardziej chodzi o sytaucje gdzie Epic wykupowal gry na wylacznosc, ktore byly zapowiadane na steam i reklamowane na nim jak np. Metro czy Phoenix Point
Metro to fakt, już było na półkach więc nie było to zbyt dobre prowe posunięcie ale smród już opadł.
Miał monopol. To tak jakby powiedzieć, że google play nie ma monopolu. Czy też przez większość czasu istniały sklepy media markt i saturn i kilka lat temu się połączyli. A sklepy istniały żeby nie posądził ich nikt o monopol. Acha mieli tego samego właściciela. A steam na pewno miał ponad 40% udział w rynku. Z takim podejściem to można teraz powiedzieć, że w ogóle na świecie nie ma monopolu poza państwowym i jakimś tam energetycznym.
Podam ci analogie: zawsze mozesz kogos pobic na ulicy ale najprawdopodobniej tego nie zrobisz w zwyklych okoliczosciach. Ale nagle ktos mowi "zaplace ci 1 mln jak pobijesz przpadkowego przechodnia", wiec skoro potrzebujesz pieniedzy, i nie jest to mala suma, to sie zgadzasz. Czyli wg ciebie, ten co zaplacil 1mln jest bez jakiejkolwiek winy i nie powinnismy go krytykowac? Bo przeciez byla to decyzja napastnika, i nie musial pobic tego przechodnia i przyjmowac kasy?
Bardzo słaba analogia. Zwykła umowa. Tyle i aż tyle. Decyzja zawsze należy do wydawcy/twórcy. Czy ja coś mówię, że epic tego nie ma? Ale to steam wprowadził. Strach pomyśleć co by było gdyby to epic wprowadził coś podobnego. I szczerze mówiąc, do łatwiej się rozmawia z fanatykami xboxa czy psa niż steam'a. Bo oni przynajmniej, wiedzą, że ich konsola ma wady. A w tym wypadku to steam jest cały na biało.
Nie sądzę, bo wyrażasz na to zgodę. Trochę tak jak na netflix.
Jeżeli regulamin łamie prawo, to twoja zgoda nie ma żadnego znaczenia.
A steam na pewno miał ponad 40% udział w rynku. Z takim podejściem to można teraz powiedzieć, że w ogóle na świecie nie ma monopolu poza państwowym i jakimś tam energetycznym.
Monopol to zjawisko niezmiernie rzadkie, a 40% rynku to z cała pewnością nie jest monopol, ot chociażby definicja z PWN jest sprzeczna z tym twierdzeniem. Praktyki monopolistyczne występują już znacznie częściej, jednak tutaj też nie widzę żeby Steam w jakikolwiek sposób próbował utrudniać innym podmiotom wejścia na rynek, lub ograniczać dystrybucję, czy zawyżać ceny.
I szczerze mówiąc, do łatwiej się rozmawia z fanatykami xboxa czy psa niż steam'a. Bo oni przynajmniej, wiedzą, że ich konsola ma wady. A w tym wypadku to steam jest cały na biało.
Tylko że tutaj nikt nie uważa że Steam jest bez wad, ani nie jest jego fanatykiem. To ty tak nazywasz ludzi, co może z łatwością zostać zakwalifikowane jako obraźliwe. Ludzie po prostu nie lubią Epica i stąd wzięła się cała rozmowa, ponieważ z miejsca zakwalifikowałeś ich jako osoby negatywne, samemu jednocześnie jawiąc się tak swoim rozmówcom.
Że też Tobie chce się im jeszcze tłumaczyć.
"Przecież Steam ma exy"
[Argument]
"No ale ma exy, czy nie? No właśnie ma"
Szufladkowanie do fanatyków Steama przy zwykłej dyskusji. Bo skoro nie zgadzam się z chwaleniem Epica w pewnych kwestiach i krytyką Steama w pewnych, to znaczy że jam fanboj Valve.
Albo zmienianie tematyki ze "Steam spowodował, że DRMy są na porządku dziennym" na "Steam zabrał nam pudełka hurr durr".
Bo przegrał w dyskusji na to, że to nie Steam zapoczątkował DRM
TL;DR
Podziwiam, że Tobie się chce.
Bo skoro nie zgadzam się z chwaleniem Epica w pewnych kwestiach i krytyką Steama w pewnych, to znaczy że jam fanboj Valve.
Ale co ty sie masz zgadzać w pewnych kwestiach chwalenia, które są po prostu faktami? Pozwolę sobie przykleić z wiadomości wyżej bo nie chce mi się 100 razy pisać tego samego.
Podsumowując:
Epic rozdaje co tydzień za darmo gry, oferuje twórcom lepsze warunki finansowe. Epic uważa, że na ich platformie nie ma miejsca na „gry z kosza”. Epic daje kupony w ich sklepie. Epic daje granty devom. Epic rozwija swój silnik za co jest wielokrotnie nagradzany. Epic ma podstawowe funkcje, ale nie ma screenshotów, recenzje ma ale przez strony trzecie. I nie ma innych w waszej opinii niezbędnych do egzystencji funkcji. Wszystkie funkcje jakie mają wprowadzić możecie sprawdzić na roadmapie. Procent ilu napisało recenzje danej gry można sobie obliczyć do innych nie mam danych ale jeśli uważacie, że zdecydowana większość z tego korzysta to na pewno macie takie dane, których ja nie mam ale nie chcecie się nimi ze mną podzielić.
I myślę, że tym komentarzem zakończę, nie dlatego, że nie mam argumentów a dlatego, że nie mam siły wypisywać ich 100 razy. Mam nadzieje, że jak będziecie na rynku pracy to będziecie się kierować takimi samymi moralnymi decyzjami jakie próbujecie wymusić na devach, którzy współpracują z epiciem. Ja dalej będę wyznawał wartość liczy się gra a nie platforma dopóki za tą platformę nie musisz dodatkowo płacić. Mimo wszystko dziękuje za dyskusje.
Epic nie psuje rynku, ten rynek dawno już został zepsuty przez Steam. Wydania pudełkowe przymusowo przypisywane do Steam, brak możliwości odsprzedania wydania pudełkowego, bo takowe nie istnieją dzięki Steam.
Ale ja lobię sobie czasem tak pogadać, mogę się trochę pośmiać, chociaż tylko jak mam czas. No ale gdybym nie miał czasu, to bym tutaj nie wchodził.
Tworzycie jakieś pseudo wojny a dalej nie odpowiedzieliście na pytanie jakie zadał George1317 Jedynie jakieś pomówienia i domysły. Steam ma exy i to jest niezaprzeczalny fakt. Możesz sobie wymyślać najbardziej wyimaginowane argumenty, które i tak nie staną się prawdą. Odpowiedzielismy juz parukrotnie, ale masz tendencje do ignorowania wszystkiego co ci nie pasuje jako "wyimaginowane" albo niepotrzebne.
Ale co ty sie masz zgadzać w pewnych kwestiach chwalenia, które są po prostu faktami? Pozwolę sobie przykleić z wiadomości wyżej bo nie chce mi się 100 razy pisać tego samego.
Podsumowując:
Epic rozdaje co tydzień za darmo gry, oferuje twórcom lepsze warunki finansowe. Epic uważa, że na ich platformie nie ma miejsca na „gry z kosza”. Epic daje kupony w ich sklepie. Epic daje granty devom. Epic rozwija swój silnik za co jest wielokrotnie nagradzany. Epic ma podstawowe funkcje, ale nie ma screenshotów, recenzje ma ale przez strony trzecie. I nie ma innych w waszej opinii niezbędnych do egzystencji funkcji. Wszystkie funkcje jakie mają wprowadzić możecie sprawdzić na roadmapie. Procent ilu napisało recenzje danej gry można sobie obliczyć do innych nie mam danych ale jeśli uważacie, że zdecydowana większość z tego korzysta to na pewno macie takie dane, których ja nie mam ale nie chcecie się nimi ze mną podzielić.
I myślę, że tym komentarzem zakończę, nie dlatego, że nie mam argumentów a dlatego, że nie mam siły wypisywać ich 100 razy. Mam nadzieje, że jak będziecie na rynku pracy to będziecie się kierować takimi samymi moralnymi decyzjami jakie próbujecie wymusić na devach, którzy współpracują z epiciem. Ja dalej będę wyznawał wartość liczy się gra a nie platforma dopóki za tą platformę nie musisz dodatkowo płacić. Mimo wszystko dziękuje za dyskusje.
Podsumowujac: Steam ma: warsztat, recenzje uzytkownikow, community, dyskusje, remote play i inne przydatne funckcje. Do tego ma duza wieksza baze graczy co jest wazne zarowno dla graczy jak i developerow (wiekszy rynek). Rowniez ma promocje, kupony znizkowe i czesto rozdaje gry za darmo i daje darmowe weekendy. I do tego nie zabrania developerom wydawania gier na inne launchery i odsprzedazy kluczy we wlasnym zakresie. Patrzac na ilosc ludzi uzywajacych workshop, community czy dyskusji to watpie ze to jest mniejszosc. Po za tym jakby byly to nieistotne funkcje to steam by je dawno wywalil, bo to koszt utrzymania/rozwijania. Ale i tak nie ma znaczenia czy to wiekszosc czy nie (bo i tak nie sposob zaprzeczyc czy potwierdzic tego), bo pytanie bylo "czemu ludzie nie lubia epica" (i czemu wola steama). To ci odpowiadamy po raz 100, ze dla tych ludzi te funkcje sa najwyrazniej wazne, albo ludziom nie podoba sie agresywna polityka exow od Epica. A twoj argument "ale dla mnie te funkcje nie sa wazne, wiec wasz argument jest nieistotny,. Epic jest lepszy bo mozna jednorazowo kupic gre o 40 zl taniej niz na steam" nas nie przekonuje.
Trzeba być ślepym, żeby nie widzieć korzyści wynikających z pojawienia się EGS. Już nawet nie chodzi o rozdawanie gier, ale o to, że valve powoli rusza swój leniwy tyłek i w ogóle zaczęło coś robić. Gdyby nie było EGS, to moglibyście pomarzyć o jakiejkolwiek próbie zawalczenia o klienta i bonusach wynikających z planowanego programu lojalnościowego, z którego pewnie część z was skorzysta.
Ja trochę później, bo przez późny zakup konsoli mam spore zaległości, ale też na pewno zagram w GoT.
No dobra, czyli EGS jest po prostu uboższy w funkcje, z których i tak nie korzystam. Jeżeli ktoś traktuje steama jako platformę społecznościową to ok, ale co złego robi EGS, poza tym, że nie można tam robić screenów, pisać recenzji itp? Uboższa funkcjonalność programu uprawnia do bojkotu? Serio nie rozumiem, jest bardzo dużo wiadomości, ale nie wynika z nich, że Epic swoją platformą niszczy rynek w jakiś szczególny sposób albo, że robi coś tak niemoralnego i złego, czego nie robi inna platforma. To jest po prostu kolejny sklep, w którym można kupić (albo bardzo często dostać) gry. A koniec końców przecież kupujemy gry, a nie sklepy je sprzedające i dla mnie totalnie nie ma różnicy czy klikając w ikonke gry na pulpicie pokaże mi się ekran steama, EGSa, Origina czy fotka warzywniaka na rogu, bo taki akurat splashscreen ustawił sobie dowolny inny twórca platformy do sprzedaży gier.
No dobra, czyli EGS jest po prostu uboższy w funkcje, z których i tak nie korzystam. Jeżeli ktoś traktuje steama jako platformę społecznościową to ok, ale co złego robi EGS, poza tym, że nie można tam robić screenów, pisać recenzji itp? Uboższa funkcjonalność programu uprawnia do bojkotu? Serio nie rozumiem, jest bardzo dużo wiadomości, ale nie wynika z nich, że Epic swoją platformą niszczy rynek w jakiś szczególny sposób albo, że robi coś tak niemoralnego i złego, czego nie robi inna platforma. To jest po prostu kolejny sklep, w którym można kupić (albo bardzo często dostać) gry. A koniec końców przecież kupujemy gry, a nie sklepy je sprzedające i dla mnie totalnie nie ma różnicy czy klikając w ikonke gry na pulpicie pokaże mi się ekran steama, EGSa, Origina czy fotka warzywniaka na rogu, bo taki akurat splashscreen ustawił sobie dowolny inny twórca platformy do sprzedaży gier.
No nie do konca tylko platforma spolecznosciowa gdyz jednak mody i achievementy sa czescia gier. Wiec jak kupujemy gry a nie platformy to jednak te elementy maja znaczenie dla wielu.
Tak, ubozsza funckcjonalnosc nie uprawnia do bojkotu. Ale jest dobrym wytlumaczeniem czemu ludzie moga unikac Epica i preferowac steama, a o tym byla jedna czesc dyskusji. Jesli mam do wyboru kupic gre po nizszej cenie, albo te sama gre za troche wiecej ale z dostepem do community, modow, remote play i achievementow to z checia zaplace wiecej. I zakladam ze jest duzo ludzi myslacych podobnie.
Czemu gracze twierdza ze epic "psuje rynek" bo nie zgadzaja sie z nachalna polityka exow rodem z konsol. Mozna twierdzic ze steam tez ma exy (z czym w sumie sie nie zgadzam, ale zalozmy teraz ze to prawda), ale roznica jest taka ze wydawca nie musi podpisywac lojalki z epiciem i moze w kazdym momencie wydac gry tez na inne platformy. Po za tym w przeciwienstwie do epica, steam nie zacheca (pienieznie) wydawcow do tworzenia gier tylko na ich platforme i tez o to sie rozchodzi. A czarny PR zaczal sie glownie od takich sytuacji gdzie gra zapowiadana szumninie na Steam, nagle krotki czas przed premiera idzie na Epic jak bylo z Phoenix Point czy Metro. Oczywiscie jest to glownie wina wydawcy, ale epic tez nie jest bez winy. Tak samo dlaczego graczom nie podobaja sie mikrotranzakcje, lootboxy czy Denouvo. Przeciez maja wybor i nie musza kupowac w "ingame store", badz moga nie kupowac gier. Ale jednak dalej znajdziesz narzekania.
A takie Nintendo uwaza, ze achievementy psuja gry i zniechecaja gracza do eksploracji i ich nie maja. A gry robia lepsze jakosciowo niz ktokolwiek inny.
A co ma do tego nintendo? Dla mnie achievementy sa wazne, wiec wole uzywac klienta ktory je ma. A takie sony i microsoft maja achievementy, wiec tymbardziej nie wiem co twoj argument wnosi.
A Steam ma tak skonstruowana umowe z uzytkownikami, ze jak padnie albo zostanie przejety, moze zagarnac ludziom wszystko z dnia na dzien, i zegnaj kolekcjo. Tego juz nikt nie pamieta. Prawda jest taka, ze za 50 lat z duzym prawdopodobienstwem nikt juz swojej kolekcji na Steam miec nie bedzie. 50% udzialow nalezy do Gabe-a, jak mu sie umrze, to nie wiadomo kto przejmie firme. A jak bedzie mial inny zamysl na ten biznes, to zegnaj kolekcjo. Blizzard tez wszyscy mysleli ze nie do zajechania, firma zarabiala krocie, szanowala graczy... a teraz jest posmiewiskiem samej siebie, i nie trzeba bylo na to 30 czy 50 lat. Pokladanie wiary w serwisy trzymajace lape na naszych grach to najwiekszy blad w historii gamingu. I bedzie z tego predzej czy pozniej afera ktora cyfryzacje cofnie, albo zrewolucjonizuje (patrz co robi GOG z wlasnoscia tytulow). Jak jedna taka duza platforma padnie, to dopiero ludzie zobacza za co placili.
No a na Epic masz inaczej? Jak epic padnie badz zostanie przejety to tez nie zagrasz w zadna ze swoich gier. Wiec drugi twoj argument ktory nic nie wnosi. Ale ty wiesz ze Activision Blizzard ciagle ma sie dobrze? I to ze jest "posmiewiskiem" na pewno tak przeszkadza Kotick-owi, ze te miliony co zarabia juz nie "smakuja" tak samo... I fajne bajdurzenia i czarne scenariusze. Idac tym krokiem (o negatywnym scenariuszu) I wiesz ze tak samo masz z PS4? Jak sony upadnie (albo ktos inny to przejmie) to moga ci zbrickowac konsole, albo w najlepszym wypadku pograsz w wersje gry bez one day patcha (co czesto czyni je grywalnymi), a to i tak do czasu az ci nie padnie konsola bo juz zamiennikow nie kupisz. Wiec mit wyzszosci pudelek nad wersjami cyfrowymi tez upada (w tym kontekscie). I watpie ze kiedykolwiek bedzie z tego tytulu "wielka afera", pudelka w jakims czasie odejda do lamusa, a cyfra bedzie trwala dalej.
Nawet za darmo szkoda czasu na Online. Gra dla masochistów, a o spokojnej grze i grindowaniu też można zapomnieć. Dodatkowo antyczne serwery P2P Rockstara też nie poprawiają sytuacji. Rockstar nawet nie stara się udawać, że dba o swoją grę, bo dba tylko o swój stan konta, a gra jak technicznie była w złym stanie tak nadal jest. Podobnie jak RDR2, chociaż tam jest zdecydowanie gorzej.
Ja wolę grać w GTA V tylko dla single.
Ja wolę grać w GTA V tylko dla single.
Gra w singlu nie jest zła, ale zdecydowanie bardziej odpowiadało mi GTA IV, a szczególnie dodatek Ballad of Gay Tony. Podzielenie na 3 bohaterów wyszło średnio i jakoś nie czułem żadnego większego przywiązania do żadnego, bo każdy był w sumie płytki i nijaki. Jak już miałbym na siłę, któregoś wybrać to jedynie Franklin dawał radę. Do RDR2 nie będę porównywał, bo to jak równać Poloneza z Mercedesem.
Tak mi sie skojarzylo...
Gdyby mnie ta gra interesowała, to dla wygody, aby mieć wszystko w jednym miejscu sam bym kupił na Steam. Przecież to za jakieś 50 zł można już od dawna kupić.
Kupowanie gry dostępnej za darmo...tylko dlatego, żeby było na steam. Janusze ekonomii i fanatycy w pełnej krasie
Akurat dla ekonomii korzystniejsze jest kupowanie gry, niż branie jej za darmo. A to że ktoś woli tą grę na innej platformie? Jak go stać to co ci do tego?
Ekonomia to rowniez wydatki na marketing w ktore wliczaja sie rozdawane gry, a tworcy nadal na tym zarabiaja. Wiec nie, nie lepiej :P
Chodzi mi raczej o ekonomie, jako całość rynku, niż finanse pojedynczego dewelopera.
I wedlug ciebie ekonomia bez wydatkow na marketing to dobra ekonomia? Bo ludzie z tej branzy ktorzy tworza swietne akcje, buduja marki i pomagaja w rozwoju reszty branz by sie raczej nie zgodzili. Rodziny ktore utrzymuja ich pensje rowniez. I tak samo firmy za ktore te rodziny pozniej nabywaja dobra... no ok po nauke podstaw ekonomii zapraszam na Google.
Wydatki na marketing nie mają z tym nic wspólnego. R* mógł sobie przewidzieć że taki ruch im się opłaci, zgoda. Tylko tak jak mówię. Ekonomia jako całość, korzysta na tym, że ludzie wydają pieniądze bardziej, niż wtedy kiedy dostają produkty za darmo. Oczywiście rozdanie jakiejś tam ilości darmowych kopii może mieć długofalowy pozytywny skutek na sprzedaż gry, jednak to już konkretny przypadek, a nie ekonomia jako całość.
To do czego ty się odnosisz, to są finanse pojedynczej firmy, nie zaś całego rynku.
A co w tym zlego? Patrzac z innej perspektywy, w takiej sytuacji placisz za wszystkie funkcjonalnosci steam ktorych nie ma epic, takie jak achievementy, warsztat, dyskusje, recenzje graczy, remote play together, dostep do community itp. Wiec zalezy kto co woli.
Twoj post to jak smianie sie z ludzi kupujacych warianty premium aut, bo mi nie jest potrzebna klimatyzacja albo lepszy system dzwiekowy...
Epicowi jako platformie do gier jeszcze wiele brakuje żeby móc równać się z steamem. Tam nawet nie ma licznika godzin ??
Akurat Time Played jest. Ja bym powiedzial ze Steamowi brakuje jeszcze wiele zeby sie rownac z Epicem, musieliby gry w bunldach po 10 rozdawac :D Dla mnie wazniejsze jest to, ze moge sobie pograc niz to czy moge wyszerowac skrinszota zeby randomy polajkowaly albo zeby zaswiecil mi sie aczik ze gre skonczylem, jakbym sam o tym nie wiedzial :D
Widzisz dla ciebie te funkcjonalnosci sa niewazne, dla duze czesci graczy sa to dosyc podstawowe funkcje. I dlatego raczej sie odbijaja od zacofanego Epic Store. Na steam tez masz darmowe gry (moze nie w takiej ilosci co w epic store), i duze obnizki cen. Wiec nie wiem czego niby brakuje Steamowi.
Licznik jest, ale nie do końca działa poprawnie. Ściągnąłem Feza jak był rozdawany za darmo. Pograłem w niego jakieś 1,5 godziny i usunąłem, bo nie do końca mi podszedł. Przez jakieś 3 miesiące pokazywało mi czas gry "1 sekunda", a jakieś 2 miesiące temu samo przeskoczyło na "22". Nawet nie wiem "22" czego. Dodatkowo czas gry liczy się do 100 minut i dopiero wtedy przeskakuje na godziny.
mam w to, ja kupiłem i uczciwie zapłaciłem za grę, a nie za darmoszke wziąłem. Popełnili wielki błąd dając za darmo grę, ponieważ będzie więcej cziterów i problemy z serwerami są teraz takie, że szok.
ponieważ będzie więcej cziterów i problemy z serwerami są teraz takie, że szok.
Cziterów było dużo, więc to już żadna różnica. Problemy z czym? Gra, która nie ma serwerów nie może mieć z nimi problemów xD. Ten staromodny żart P2P powinien zostać zaorany dawno temu. Mamy 2020 rok, a firma, która na jednej grze potrafi zarobić grubo ponad miliard dolarów w tydzień, nadal tworzy swoje gry online na takich zasadach. Istna żenada ze strony Rockstara i tylko pokazuje jak bardzo wywalone mają na jakość swoich usług online i jak przejmują się stanem swojej produkcji.
Ale mam ubaw czytając komentarze że i tak za darmo nie wezmą i ze wolą zapłacić.
Tu nie chodzi o ty czy stać czy nie stać bo sam kupiłem w dniu premiery na PC pudełko z grą ale żeby mieć za darmo, a i tak wolą wyłożyć kasę. I to głównie z tego powodu że to Epic. Jakby była ta gra na innej platformie to pewnie by od razu wzięli.
Epic rozdaje a ludzie i tak kupują ... cóż w tym dziwnego, mamy wolny rynek i jak to mawiają: kto bogatemu zabroni ?
Nie rozumiem, jak to jest, że niektórzy ludzie zmieniają swojego starego Maybacha na nowszego Maybacha, zamiast kupić Astona Martina, Rolls-Royca albo Lamborghini. I jeszcze śmią twierdzić, że to przez przywiązanie do marki... No głupota. Zamiast jeździć jakimkolwiek samochodem, jeżdżą tylko konkretnymi samochodami, fanatycy.
Odpuszczając sobie wykładnię parafrazy twojej wypowiedzi, po prostu zauważę: istnieje coś takiego jak przywiązanie do marki, marka, dobre imię, jakość obsługi klienta i parę innych czynników, które sprawiają, że gra grą, ale nie od każdego dostawcy ją wezmę. To trochę jak kupić nowego Maybacha w renomowanym salonie Mercedesa albo u bezdomnego w Toruniu (hiperbola celowa).
A no i nie można zamknąć klienta w trakcie pobierania xD
W takim ujęciu byłaby to głupota, nie wziąć tego Maybacha za free albo kupić w pełnej cenie ;-)
Tylko ja pisałem o kupowaniu gier, a nie o braniu ich za darmochę. Taki tam drobny szczególik, podający w wątpliwość cały sens twojego komentarza jako odpowiedzi na mój. Właściwie to kompletnie rozminąłeś się z sensem mojej wypowiedzi, dołożyłeś do niej własne zrozumienie i na coś takiego odpisałeś. Mam prośbę - weź to zauważ i dopiero wtedy odpisz na mój komentarz (a nie na własne wnioski), ok?
Btw. w szkołach nie uczą czytania ze zrozumieniem. Albo samemu się nauczysz, albo całe życie będziesz popełniał takie paszkwile, jak powyższy.
Fanatyzm w obronie dostawania pod japę darmowej gry, bo matka z ojcem ani grosza na gry nie dają, też zdrowy nie jest. Skończcie z wojenkami, i dorośnijcie.
Szkoda tylko, że aktywacja konta w Rockstar Game Launcher graniczy z cudem. Kilka godzin czekam na wiadomość email z kodem aktywacji konta i wiadomość nie przychodzi.
Chyba już wiem dlaczego ludzie kupują grę na steam. Właśnie dlatego.
Do odpalenia gier Rockstara kupionych na steamie ich launcher też jest wymagany.
Powiem tak. Polityka EGS nieco mnie zaskakuje. GTA 5 to według mnie największa bomba growego rozdawnictwa w historii. Jednak do działania i tak potrzebuje konta firm trzecich czyli social club. Obecnie jestem w trakcie pobierania jednak jeśli po instalacji okaże się, że grę można uruchomić przez lauchera Rockstara bez konieczności pracy 'tysiąca' aplikacji w tle to właśnie tak ją będę uruchamiał. Epic rozdaje naprawdę fajne gry, Metro 2033 zachęciło mnie do udziału w tym prezentowym szaleństwie. I śmiem twierdzić, że skupienie się na takich świetnych ale nie potrzebujących aplikacji innych firm produkcji było by lepszym wyjściem dla Epica. Być może trochę się mijam z prawdą, jednak kiedy patrzę na moją bibliotekę na Uplayu widzę kilka mocnych produkcji które dostałem za darmo albo za śmieszne pieniądze na Epicu a które ani trochę nie zwiększyły mojego zainteresowania tą platformą.
W ich rozdawnictwie za mało idzie taktycznego mainstreamu a za dużo gier indie dla zapaleńców bądź tytułów na +1 do kolekcji u konkurencji.
Bo o darmowej grze trzeba jeszcze wiedzieć . A przeciętny obywatel to przecież idiota.
No i dni się nie zgadzają więc artykuł zmanipulowany a co za tym idzie dane nieprawdziwe.
A przeciętny obywatel to przecież idiota
No nie. Nie wszyscy są tacy sami. Człowiek nie jest Bogiem, który widzi wszystko. Nie przyszło Ci do głowy, że niektórzy mogą mieć ważniejsze sprawy w realu niż śledzenie informacji z internetu codzienne?
Jak dla mnie steam to totalny crap w porównaniu do epica. Ile darmowych gier dał wam steam ? zero. A ja właśnie kupiłem na epicu borderlands 3 za 90 zł i naparzam z przyjemnością, a na steamie za 260 zeta. Trezba kompletnie nie szanować pieniędzy żeby kupować drożej tylko dlatego że jest na innej platrofmie
Aleś strzelił babola. Ostatnio dali za darmo Lego Ninjago. Bardzo fajna gierka. Wieczorami ją sobie ogrywam. Chyba jeszcze nawet do zagarnięcia jest za darmo. Wcześniej dali też Lego Hobbit. Może rzadziej dają gry za darmo ale czasami trafi się coś fajnego.
Nowy na Steam co? Jak podajesz pełną cenę ze Steam to podaj też i z Epic, a okaże się, że będzie taka sama, różnica 0zł.
Lowest recorded price is 129,95zł at -50% on 10 March 2020.
Tyle Borderlands kosztuje na Steam na przecenie.
Różnica 40zł, dlatego, że Epic się dołożył dając ci kupon żeby ciebie przekonać do zakupu na ich sklepie.
Ekhm. Rok temu Hitman z 2016, potem epizody do niego, jeszcze wcześniej homefronty, seria horrorów Amnesia (która niedawno dość dał epic), grid 2, Tomb Raider (jedna z nowszych części, nie te stare wydania) i tak dalej i tak dalej. Nie trolluj i nie wzniecaj wojenek dziecko.
To tylko sprawa tych snobistycznych klientów, że wolą unieść się chorą dumą i wydawać kasę na prawo i lewo, jak mogą mieć za darmo. Nie możemy się wtrącać w ten snobizm i chorą dumę. Nie mamy takiego prawa być tak samo snobistyczni .
Szczerze, nie rozumiem osób które uparcie nie chcą zainstalować Epic Games Store. Czy cieszy mnie że jest kolejny launcher? Nie, ale w takich czasach żyjemy. A jak rozdają gierki to czemu nie skorzystać. Może jestem antyfanem Fortnite-a ale przynajmniej ten hajs który na nim zarobią sprawi że z czasem ich platforma będzie na poziomie :P A za to nie będę się obrażać. Steama też na początku wszyscy nie cierpieli. I co?
I nie zrozumiesz, bo nie potrafisz wejść w ich buty. Z drugiej strony te osoby nie rozumieją Ciebie, jak można "wspierać fragmentację rynku i brać łapówki żeby tylko używać wybrakowanego produktu".
A co ja ci będę tłumaczyć. Masz, czytaj, szczególnie ostatnie dwa akapity:
http://www.dzielnicewroclawia.pl/kto-stoi-za-sukcesem-fortnitea-o-tencencie-slow-kilka/
Bzdura. Bo to od dzialan Valve zalezy czy Epic go zniszczy czy nie. Valve na razie nie podjelo rekawicy bo "czuje sie mocne", jesli w ogole tego nie zrobi, moze i tak bedzie. Ale plotki kraza, ze na Steam nadchodzi system lojalnosciowy, wiec jednak cos do nich dotarlo, a dla nas konsumentow to dobrze. No i ludzie przekonani, ze ich biblioteka Steam bedzie wieczna sa w ogromnym bledzie, nie wydaje mi sie ze za 50 czy nawet 30 lat ta firma nadal bedzie stala w miejscu, a umowa jest tak skostruowana, ze gry mozna wszystkim odebrac bez konsekwencji. I szczerze dopiero upadek Steama przekonalby ludzi jak wazna jest normalna dystrybucja pudelkowa, albo to co robi GOG.
Może jestem antyfanem Fortnite-a ale przynajmniej ten hajs który na nim zarobią sprawi że z czasem ich platforma będzie na poziomie :P
Słyszałem to już w tamtym roku. "Dajcie im czas, z czasem się poprawią i dodadzą wszystkie podstawowe funkcje". No nie dodali nadal. I szczerzę wątpię aby dodali bo ich to nie interesuje, oni klienta mają totalnie gdzieś. Oni nie zamierzają konkurować z innymi o klientów więc jakość ich usług pozostanie żałosna.
Nic dziwnego, GTA V jest jedną z najlepszych gier studia R*. Gram od 2013 do dnia dzisiejszego i nie żałuję żadnych pieniędzy, ani tym bardziej żadnej godziny.
Rockstar chapeau bas!
steam był kiedys lepszy, były gifty, łatwe wymiany p2p, duzo promocji, cs go to była bajka, był greenmangaming i nagrody playfire, hublebundle, strony z zakładami gdzie mozna było łatwo zarobic a teraz po tym nie ma sladu, steam stał się po prostu wypozyczalnią, polegli tez przed cziterami i mimo rekordów sprzedazy mają to w rzyci do dzis, to nie juz to samo co kiedys :( tak więc im więcej konkurencji tym lepiej, teraz trzymam gry na kilku platformach, dawac 4 litery jednej i jeszcze za to płacić to głupota.
dajcie spokój z tym gta5.. brałem za darmo i żałuje. multiplayer dno i na dodatek ciągle wywala z serwera i problem jest z graniem, do tego hackerstwo jest od tzw zaje.. nie polecam, 1 godziny w grze nie wiemy co mamy robić, wejść na serwer to udało mi się po 2h kombinowania, po jakimś dopiero czasie okazało się że żeby grać na multi trzeba wejść w tryb fabularny, co jak co ale Rockstar jest dziwne
Mi sie najbardziej podoba jak ludzie bronia Steama, czyli sklepu ktory zabral im kontrole nad ich wlasnymi grami, zabronil im wymiany, pozyczania sobie gier, wszystkie wydania pudelkowe nagle maja kod Steam zamiast plyty, a gracze chocby chcieli nie maja specjalnie wyboru. Ponadto na Steam jest pelno "gier" oszustw, naciagajacych niedzielniakow na pieniadze, Valve nie robi z tym kompletnie nic. Jest mnostwo gier ktore nie dzialaja (starsze tytuly jak Necronomicon np.), a mimo to sa nadal dopuszczone do sprzedazy. Valve do tego wcisnelo wszystkim umowe licencyjna, na podstawie ktorej zadna z gier nie jest nasza, a Gaben moze z dnia na dzien bez konsekwencji zamknac sklep. Ale to jeszcze nic, bo jeden otyly pan ma 50% Valve, co oznacza ze jak po ktoryms kolejnym burgerze dostanie zawalu, to nowy, losowy wlasciciel firmy, moze zwinac interes albo narzucic nam abonament, i nikt z tym nic nie bedzie mogl zrobic.
Ale nie, to EPIC jest zly bo rozdal juz ponad 100 gier i nie ma achievementow i skrinszotow na profilu nie mozna wstawiac. :D Ludzie to na prawde zabawne istoty. Upadek Steama jest kwestia czasu, a ja juz szykuje popcorn na lamenty milionow ludzi ktorzy stracili cale kolekcje :D Sam mam przeszlo 1000 gier na Steamie i po przemysleniach zwiazanych z ta platforma co sie da zaczalem kupowac na GOG-u bo tam chociaz jestem wlascicielem moich gier.
Steam jest jak alergia - musisz z tym żyć, choć chętnie byś się tego pozbył.
Ale zaraz też przyjdzie ktoś kto powie że EPIC TO ZUO!!!11!!1ONEONE
bo przecież szpieguję. Ma hajs z Tencentu, a to przecież chinole, a chinole to komuchy. Jak Ci nie wstyd. Bez kasy od komuchów to by ani jednej darmówki nie dali oneone11!!
A tak na poważnie. Biorę darmówki z Epica jak i kupuję na Steamie (i o zgrozo Originie i Uplay, whatever) Ale jak widzę te
spoiler start
wysrywy
spoiler stop
EKHM, płacze fanbojów epica, którzy są fanbojami bo dostają pod ryj grę za darmo, że Steam istnieje, albo płacz fanbojów Steama, kiedy ktoś paluszkiem ma czelność wskazać guru Gabena, to nie wiem, czy wojna nuklearna nie jest wcale taka głupia. Ludzkość już dawno stoczyła się na dno. Gry to gry. Platformy to platformy. Nie płakać że platforma A lepsza od B, bo daje za free lub ma lepszy interfejs czy też jest starsza. Ale jak średnia wieku (mentalnie) to tutaj jakieś 15 lat, to co się dziwić. Wojenki będą, bo do czegoś masturbować się trzeba. I nie, nie wydaję mi się że jedni i drudzy szkodzą rynkowi.
PS. Steamowy upadek miał nastąpić już 10 lat temu. Ciągle brak upadku. Przetrzyjcie szklane kulki i przyłóżcie się do wróżbiarstwa, albo przestańcie być wiecznymi piętnastolatkami i nie róbcie żałosnych wojenek.