Mafia: Definitive Edition | PC
U Mnie już działa ale zamula zainstaluję nowsze sterowniki chyba nie przez Denuvo tak zamula Karte mam GTX 1050 4 GB spełnia wymagania i procek inter core I5 i
I 16 GB Ramu to dlaczego są spadki że zamula
Gra chodzi, ma wszystkie procesory na 100% ?????? a procesor graficzny na max 80%, klatek nawet 90. A i tak chaczy jak nic się nie dzieje.??.
Proc i karta graficzna o niebo lepsze niż "rekomendowane".
Już nie zamula przy pierwszym uruchomieniu mi się tak zdawało A Już wszystko chodzi normalnie i nie chciała mi gra uruchomić z ikony na pulpicie czy ktoś miał też taki problem.
Jeśli chodzi o kartę graficzną i procesor to są dobre gry nie są jeszcze aż tak wymagające nie trzeba kupować zaraz jakiegoś mocarnego kompa z kartą jakąś tam RTX wystarszy komp z średniej półki i tak w niektórych grach tych nowszych nawet to wykrywa kartę graficzną i ustawia na średnie a zdaża się że ustawi nawet na wysokie ustawienia Graficzne.
względem fabularnym remake lepszy wiele wiecej usprawnień w fabule i rozwiniecie niektórych postaci, za to na minus zmienił się ton opowieści i głównych bohaterów
reszta na plus dla oryginału
misje w wiekszości lepiej zrobione
gameplay wg mnie dużo dużo lepszy w oryginale:
jazda samochodem włączanie wyłączanie silnika wymiana opony wsiadanie przez które drzwi się tylko chciało
możliwość przejażdżki pociągiem albo tramwajem
zresztą tego jest dużo by wymieniać szkoda czasu, kto zagra sobie w jedno i drugie na świeżo zobaczy :D
Też mi tych rzeczy brakuje. Oryginalna mafia była przez to na prawdę realistyczna i to mega budowało klimat. Cieszę się że wspierają remake po premierze. Zobaczę chętnie co się zmieniło po aktualizacji. Te misje ekstremalne za które są nowe stroje to dla mnie są za ekstremalne. Ciężkie i frustrujące. Dałem sobie spokój. Po męczyłem tylko te z pojazdami nowymi ale za stroje nie chce mi się denerwować.
Nie powiedzialbym że DE jest lepsza od oryginału pod względem fabuły, może i fajnie rozwinięto watek Sarah czy Ghilottiego, ale pamiętaj że usuneli WSZYSTKIE misje Lucasa Bertone ktore były wisienką na torcie. Oprócz tego usuneli super system poznawania jak kradnie się każdy samochód, postac Ralpha straciła zupelnie sens i zeszła na dalszy plan.
W Originalną część wcale by się nie chciało grać za stara jest. z Mafią 2 Jest inaczej
Mafia 2 nie potrzebuje żadnego Remastera powinno się wspierać te Remake i oceniać przyzwoicie Originał Ma Świetną ocene tu tak samo powinno być.
Jeśli chcecie faktycznie sobie zagrać na nerwach, to ustawcie deszczową pogodę, tryb klasyczny, najszybszy wóz i idźcie na tor.
Chciałem też dodać że nie wszystkie gry wydawają mi się stare do takiego stopnia że by mi się nie chciało grać np Return To castle Wolfenstein to jest dla mnie Legenda Need For Speed Most Wanted 2005 Arcydzieło i dobre też jest
Call Of Duty 2 A Nawet Gta San Andreas ale tylko z Modami to akurat.
Zgadza się ja młody nie jestem te gry co wymieniłem to były moje pierwsze w które grałem
jeszcze na bardzo słabym Komputerze zaledwie 2 GB ramu albo nawet jeszcze mniej. Mafie niestety nie miałem okazji zagrać albo mnie nie interesowała tak bardzo jak te co wymieniłem ale zagrałem za to w Gta 1 i Gta 3.
Zwykły skok na kasę, odgrzewany kotlet bez odrobiny polotu. Fakt, fajna fabuła, grafika ok, ale wszechobecne bugi, fatalny model uszkodzeń pojazdów, jak i samej postaci powodują, że na każdym kroku odczuwamy niesmak. Brak jakiegokolwiek zadrapania na ciele Tommyego w momencie gdy ten jest na skraju wytrzymania. Strzelasz komuś w głowę? Na modelu postaci NIC SIĘ NIE ZMIENIA. O mechanice strzelania to już nawet nie wspomnę. Co to za motyw z obracaniem aut przy pomocy klawisza? Gra na poziomie trudnym też nie jest większym wyzwaniem, chyba że chodzi o ten ******* wyścig. AI też jest śmiechu warte. Generalnie warto przejść, gdy mamy sentyment do oryginalnej jedynki, jeżeli natomiast ktoś oczekuje wysokiego poziomu rozrywki, na poziomie np. gier rockstara, to niestety ale się zawiedzie. Gra nie jest warta 160 zł, ale czego można było się spodziewać po twórcach Mafii 3.
skonczyłem choc gra krótka jak diabli misji jest kilkanaście i nie trwają długo historia streszczona i koniec rozczarowujacy dla chcacych pograć gra ok grafa również ocene taka daje za całokształt produktu ale długość gry pozostawia wiele do życzenia.
W zeszłym miesiącu ukończyłem zmodowany oryginał dwa tygodnie temu ten remake wykonanie bardzo dobre wymagania tradycyjnie zawyżone oldskulowym graczom radzę zawczasu wybrać poziom klasyczny choć i tak jest łatwiej niż w oryginale ode mnie solidne 7 za całokształt
GRA UKOŃCZONA!
Jak fan serii mogę wypowiedzieć się na jej temat.
W oryginał Mafii oczywiście grałem w 2002 albo 2003 roku i to dla mnie najlepsza gra wszechczasów numer 1.
Teraz po 18 latach mamy REMAKE byłem zaskoczony miałem obawy że to zepsują a wyszło... NAPRAWDĘ DOBRZE!
Gra jest wierna oryginałowi, jest klimat, historia mocno dopracowana dodane nowe wątki fabułą i klimat gry są naprawdę genialne.
Grafika jest na wysokim poziomie ale są też MINUSY!
- FATALNA MUZYKA (nie rozumiem dlaczego nie wykorzystali tej z oryginału).
- WYGLĄD I GŁOSY głównych postaci na minus... to nie to samo co w oryginale...
to są 2 mankamenty tej gry ogólnie oceniam mocne 9 na 10!!!
Muzykę z oryginału usunęli już w wersji gog bodajże chyba chodziło o prawa autorskie teraz te radio to jest żenada non stop pierdzielą i mam wrażenie że tylko jeden utwór tam leci jeszcze jedna rzecz na minus to zadawane rany jest krew i nic poza tym do reszty nie mam żadnych zastrzeżeń grafika optymalizacja wszystko na plus klimat jest to najważniejsze.
O kurde wymagania ma niezłe ledwie 30 kl na najniższych mam. nie wiem jak to chodzi na konsolach. Pozostanę przy oryginale.
Ajjj, jak ja lubię takie klimaty Mafijne :D Oryginał grałem bardzo dawno temu, nie przeszedłem, więc teraz miałem okazję dograć do końca tą nowszą wersje i jestem zaskoczony klimatem. Bardzo mi przypadła do gustu ta Mafia aż chciałoby się więcej !
Plusy:
-Grafika!
-Fabuła to klasa światowa
-Przyjemny system jazdy
-Duch miasta i klimat gangsterskich filmów oddany bezbłędnie
-Klimat mafijnej Ameryki lat 30
Minusy:
-Błędy, niedoróbki
-Sztuczna inteligencja wrogów niemal nie istnieje
Ocena: 9/10
Nie wiem skąd taka niska ocena tej gry, bo gra to jest przykład jak się powinno robić remake starych gier. Większość twórców jest mega leniwa, np. za parę miesięcy wspomnicie moje słowa kiedy wyjdzie "remaster" Mass Effecta czyli wersja z podbitymi teksturami i wbudowanymi DLC. A tutaj całkiem od nowa zrobiona gra na silniku z Mafii 3. Większośc scen w grze jest wyreżyserowana od nowa i wygląda trochę inaczej niż oryginały, ale w większości trzyma się to kupy i daje ten sam feeling który miałem 15 lat temu jak grałem w Mafię po raz pierwszy. Widząc tą całkiem dużą mapę aż żal że nie jest to jakiś bardziej open world jak w serii GTA, bo chce się to zwiedzać i oglądać. Błędów o których wspominają ludzie nie doświadczyłem, ale grałem dopiero teraz, prawie miesiąc po premierze. Ode mnie 10/10 i mam nadzieję że jeśli ta gra odniosła sukces sprzedażowy to w najbliższych latach zobaczymy więcej takiej klasy remake starych gier, a nie tylko chamskie dojenie kasy z podbitych tekstur.
Nie wiem skąd taka niska ocena tej gry
Mimo tego, że zachowali sporo fajnych detali z oryginału, to również zrobili parę kiepskich rzeczy - skrócili parę misji, wycięli kompletnie misje Lucasa (w zamian dając jakieś tam kartki pocztowe z miejscami ukrytych samochodów które można dosyć szybko znaleźć). No ale wiadomo, grę robili około 2 lat, więc jestem w stanie to zrozumieć. I myślę, że 8 - 8.5/10 to idealna ocena dla remake'u. A przy okazji polecam ten filmik https://www.youtube.com/watch?v=WjgyANyei4Y
Skończyłem i niestety ale dla mnie ten remake jest nie potrzebny. Ograłem Mafie te x lat temu i to mi wystarczyło. Niech lepiej twórcy tworzą nowe gry i marki a nie jadą na remake'ach. 6+/10.
Czy tylko mnie przeszkadza Paulie bez charakteru? Salieri to teraz zwykły grubas nie wzbudzający pozytywnego wrażenia jak było wcześniej. Grałem tylko godzinę i nie jestem zachwycony. Może z czasem się to zmieni ale pierwszy efekt jest nas minus.
Być może zmiana charakteru u Pauliego niezbyt szczególnie przypadła mi do gustu, ale co jak co, Salierim byłem zachwycony.
Właśnie ukończyłem (oczywiście na Klasycznym) i powiem szczerze dobrze było sobie przypomnieć tą historie w nowej odsłonie wizualnej, ulepszonymi cutscenkami, rozwiniętymi historiami postaci .itp. Niestety nie do końca czułem klimat (ewidentny brak muzyki Django Reinhardta) może dlatego że zagrywałem się w Mafie w 2002 roku i patrzę przez pryzmat sentymentu. Mimo wszystko to dobry remake na mocną "7ke". Dla starych wyjadaczy jak ja ta produkcja to ciekawostka i powrót do przeszłości, dla młodszych graczy jest to dobra okazja do poznania tej historii dzięki lepszej oprawie i "uwspółcześnieniu" mechanik które z pierwowzoru mogą trochę odstraszać. Dodano duże ułatwienie jak chociażby "system osłon" którego wcześniej nie było no i co najważniejsze spore obniżenie poziomu trudności jak nie grasz na "Klasycznym" który i tak jest łatwiejszy niż w pierwowzorze.
+ fabuła ,klimat , i fenomenalny koniec grając w 2 cześc już wiem ocb
- mega liniowa gra to jedna wielka misja za misją zero misi pobocznych krótka , zero eksploracji walka sztywna 4 bronie na krzyż
2 cześć o 90% lepsza od jedynki napisał bym że nawet jedynka remake nie ma podjazdu do 2cz.
2 ma dziurawą fabułę i nudnego bohatera 1 jest znacznie lepsza, dlaczego to ze gra linowa jest minusem? Czy kazda nowa gra musi miec otwarty świat??
Wyciecie wszystkich misji Lukasa i zmarginalizowanie postaci Ralpha.
Nie przeszkala juz w otwieraniu nowych samochodow.
Paulie wypada bardzo slabo, zreszta Sam rowniez.
Tak wyglada wersja ostateczna.
Dla mnie ta gra to diamencik (fabuła) ale niestety z rysami. Główny problem to taki, że nie pokusili się o rozgrywanie misji na różne sposoby. Wszystko jest tak ciężko oskryptowane, że głowa boli czyli alarm musi się włączyć, jak masz kogoś nie zastrzelić to tego nie zrobisz itd jak dla mnie mogli się pokusić o rożne scenariusze jak chociażby w Mafia 2 kiedy np wyłączyliśmy alarm kiedy kradliśmy kartki na benzynę albo zapomnieliśmy go wyłączyć i bum alarm. Nie lubię jak gra mi narzuca co mam robić bo z wieloma decyzjami bohatera się nie zgadzałem. Można było zrobić różne zakończenia.
Nie podobało mi się spamowanie przeciwnikami jak np w ostatniej misji gdzie nagle z 3 osób w pomieszczeniu robi się 50 nie wiadomo skąd. Policja mega tępa bo wystarczy się schować za budynkiem albo w bocznej uliczce i koniec pościgu.
Brak sklepów oraz brak gotówki. W sensie nie ma co robić po za głównymi misjami. Jak pojedziemy po za miasto i tam kogoś zastrzelimy mimo braku świadków to policja o tym wie. Niby świat pełny, a jednak pusty.
Wlasnie o to chodzilo tworcom.
Pelna filmowa liniowosc fabularna z jednym okreslonym scenariuszem.
Do zwiedzania miasta masz tryb swobodnej jazdy.
Gra dobra dzięki świetnej fabule, klimatowi i całkiem ładnej grafice. Jako że ta gra miała stanowić jakoby wierne odtworzenie pierwszej części, to jest to całkowicie liniowa i oskryptowana gra akcji, gdzie gracz nie ma nic do gadania i robi to co gra mu każe (zero wyborów).
Sam gameplay jakoś nie zachwyca, strzelanie jest ok, ale bez szału, walka wręcz jest słaba, jazda samochodami (tryb realistyczny) jest ok, ale jazda motorami nie spodobała mi się. Sam świat jest dosyć ładny, ale strasznie nudny (co najwyżej fani serii mogą się pokręcić i porównać różne rzeczy, poszukać easter eggów). Właściwie równie dobrze mogłoby nie być tutaj tego otwartego świata i gracz nie poczułby większej różnicy. Świat jest potrzebny co najwyżej o tyle, że buduje klimacik, który jak wcześniej wspomniałem jest w tej gierce całkiem spoko (chociaż muzyka generalnie nie jest jakaś super).
Sztuczna inteligencja jest kiepska i faktycznie tak jak niektórzy mówią w tej grze występuje nagły spam wrogów, co odbiera jej trochę realistyczności.
Wystawiam 7/10, bo mimo wad grało się dosyć przyjemnie, zwłaszcza dzięki ciekawej fabule, która zachęcała do jej poznania i ukończenia.
Szkoda, że Hangar już zapomniał o swoim "dopieszczonym dziecku", bo jak widać gra podoba się ludziom i z takiej okazji przydałoby się dodać jakiś nowy content, ale chyba nie ma na co liczyć z ich strony. A szkoda, wielka szkoda.
Skończyłem grę i jestem bardzo zadowolony z tego, co twórcy nam zaoferowali.
Ten remake dobitnie uświadomił mi, że Mafia 2, choć udana, to tylko niewinne zabawy chłopców ze spluwami, bez większego powiązania z prawdziwą mafią.
A trójka to już tylko słabe, biedne GTA osadzone w dawnych czasach.
W jedynce czułem się jakbym oglądał dobre gangsterskie kino, gra się bardzo przyjemnie, scenariusz świetny, gra naprawdę dopracowana. Polecam każdemu.
Miastem rządzi mafia...To do mnie nietrafia...ale wychowałem się na mafia 1 tej pierwszej wersji i była wspaniała. Klimat jak z filmu Chłopcy z Ferajny czy Kasyno. Szkoda że w grze niedali Joe Pesci'ego ale i tak jest super. 8/10.
Ja jednak przy pierwszym podejsciu zbyt krytycznie podszedlem do tej gry
Wczoraj ja przeszedlem po raz drugi (w sumie to 3 liczac oryginal) i uwazam, ze to naprawdę swietna gra, klimat i fabula na najwyzszym poziomie
Mechaniki gry tez sa (no jedynie walka wrecz srednio wyszla) bardzo dobre
IMO 9/10, 3 miejsce jezeli chodzi o gry z 2020
Oryginalną Mafia 1 oceniam na 10/10, a remake na 7,5/10.
Remake przegrywa z oryginałem w tym :
1) Na 20 misji ok 15 lepiej wypada w oryginale. Z niezrozumiałych przyczyn zamiast grę rozbudować to pocięli
2) Nawet na klasycznym poz.trudności jest wyraźnie łatwiej niż w Mafia 1, gdzie nie szło zmniejszyć trudności jak w remaku więc satysfakcja większa była z postępów
3) Remake starcza na najwyższym poz.trudn. na ledwie połowę czasu jaki potrzeba na przejście oryginalnej Mafia 1
4) Gorsza muzyka
5) Grafika na 2020 w remaku robi o wiele mniejsze wrażenie niż w oryginane na 2002. O ile wygląd miasta jeszcze daje radę to twarze są na poziomie Mafia 2 z 2010
To co dało radę w remaku to zachowany szkielet fabuły mimo skrócenia, nadal świetny klimat, wygląd miasta, przyjemny model jazdy, nadal niezła grywalność. I generalnie zawsze fajnie w remakach powrócić do starych kultowych miejsc z klasyków w dużo lepszej grafice.
Ale jak wiadomo remaki nigdy nie powstałyby nawet, gdyby nie genialność oryginałów i praktycznie zawsze z nimi przegrywają, bo wiele psują co było świetne.
Jedynie Resident evil 1 remake przebił dla mnie oryginał, bo nic nie popsuł co było świetne, a sporo ulepszył, a dorównały Sid Meier's Pirates! i Demon's Souls. Cała reszta remaków zbyt wiele straciły atutów, by mogły mi zastąpić oryginalne gry.
Ja oryginał oceniam tez na 9, ale przy tym rimejku z dzisiejszej perspektywy to jest barachlo
Mafia 1 remake jak każdy remake to ledwie naśladownik w porównaniu do oryginału. Gdyby nie genialność klasyka nawet nie powstałyby te odświeżenia, które więcej psują niż udoskonalają więc i tak wraca się po raz kolejny do starszych wersji, a remake jest na raz i zapomnieć.
Nawet tak solidny remake jak Resident evil 2 to ledwie cień przy tak genialnej grze jak Resident evil 2 1998, który ukończyłem kilkanaście razy i są świetne mody graficzne do niego, a remake ukończony dwa razy i nie wiem czy powrócę.
ta mafia to typowe 8/10 z bardzo kiepska walka wrecz, fatalna jazda samochodem i grafika z 2009 roku
fabula jednak rekompensuja chociaz jest w calosci zerznieta z orginalu, dla jednych to dobrze dla innych zle
kupilem za 10 euro na humble na promocji 2 dni temu gdybym zaplacil w pelnej cenie pewnie bym sie rozczarowal bo hype byl ogromny ze co to bedzie za remake
orginalna mafie przeszedlem 2 razy i faktycznie robila zdecydowanie wieksze wrazenie wtedy niz remake teraz, ale zagrac sie powinno
jazda samochodem w 5 misji na wyscigach poziom trudnosci TRUDNY, sterowanie SYMULACJA mialem 30 prob i ani razu nie ukonczylem na 1 miejscu, kilk razy ukonczylem 2-3, samochod slizga sie nieprawdopodobnie, zostawilem poziom trudnosci ale zmienilem sterowanie na KLASYCZNE i ukonczylem za 1 razem
panowie z mafii zrobili sobie chyba jaja
ta mafia to typowe 8/10 z bardzo kiepska walka wrecz, fatalna jazda samochodem i grafika z 2009 roku
co do oceny i walki wręcz się zgadzam, do jazdy i grafiki absolutnie nie, grafika jest świetna
fabula jednak rekompensuja chociaz jest w calosci zerznieta z orginalu, dla jednych to dobrze dla innych zle
a jaką fabułę ma mieć remake gry Mafia The City of Lost Heaven? poza tym zaszły drobne zmiany, więc nie jest w całości zerżnięta, ale jak to brzmi w ogóle :)
Grafika jest jedna z lepszych na rynku, a model jazdy jest swietny
Walka wrecz jest slaba to fakt
Grafika jak z 2009 roku? Może od razu jak z 1999 roku? Odpal sobie remaster Mafii II, która powstała pierwotnie w 2010, to może ci się otworzą oczy, a jak nie, to może jednak warto pomyśleć nad okularami.
Przytyk o zerżniętej fabule to już całkiem jazda po bandzie. Gdyby fabuła była inna, to wtedy gra nie nazywałaby się "Mafia: Definitive Edition", tylko "Mafia IV".
Nie grałem w oryginał, tak w sumie to trochę oceniam to jako całkowicie nową gierę i oczywiście bardzo zajarany jestem, ale parę mankamentów by się znalazło.
Przede wszystkim - wybór broni - niby wszystkie są na jednym kółku, ale jak chcesz atakować nożem to musisz wcisnąć Q, jak granatem to G, no a jak strzelać to prawilnie LPM i tak wszystko powinno być. Tak to faktycznie zdziwiony jestem, że zrobili całe to wielkie miasto i żadnych dodatkowych aktywności nie dali. Takich wtórnych nawet trochę - znów niszczenie samochodów lub możliwość udziału w kolejnym wyścigu. Albo chociaż dać punkty z amunicją gdzieś po mieście rozrzucone, by można porządną rzeź sobie urządzić.
Też kampania nie za długa jest, ale bardzo dobrze zrobiona. Mimika postaci w cutscenkach naprawdę super, a sama historia bardzo dojrzale opowiedziana, choć więcej Sary by się przydało, o wyrzuconej scenie seksu nie wspomnę nawet. Ale gra ma bardzo feeling Red Dead Redemption i nawet w intrze ten sam stateczek jest, więc po grze Rockstara to niemal sequel się wydaje i idealne uzupełnienie klimatu tej gry. Tym bardziej, że strzelanie zrobiono przyzwoicie, a już w ogóle pełen wypas to model jazdy. Samochody są totalnie zróżnicowane. Crazy Horse to jest odjazd niesamowity, rewelacyjnie się nim rozbija i taranuje. Misja z wyścigiem faktycznie wymagająca była, ale też masę frajdy dawała, także z chęcią ją męczyłem raz za razem.
Ogólnie jest to najwyższej klasy giera, nawet jeśli trochę się ceni, bo treści wiele nie oferuje, to gameplayowo, fabularnie i technicznie jest bardzo zacna i aż żal, że tak samo nie został sequel odnowiony, bo bym od razu sięgnął.
Niesamowita gra, polecam zagrać. Stara szkoła w nowej oprawie graficznej. Wzór do naśladowania jak powinno robić się remaki starych gier.
Tak powinno się odświeżać klasykę! Zachowano wszystko to co było dobre w oryginale, poprawiono to, czego w oryginale nie udało się zaimplementować.
Zyskała i fabuła i postacie, które są teraz lepiej zagrane i zaprezentowane. Tommy, Sam, Salieri, Morello. Swoje pięć minut dostała wreszcie Sara, ale prawdziwą rewelacją jest Paulie. To ewenement jednak, choć oryginału trzeba bronić o tyle, że ówczesna technologia nie pozwalała scenarzystom rozwinąć skrzydeł.
Sporo też w tym remaku smaczków i fanserwisu oraz dbałości o detale, których w oryginalnej grze się nie uświadczy. Dostałem w każdym razie dużo więcej niż oczekiwałem, stąd taka, a nie inna ocena. Szczerze polecam, zwłaszcza tym, którzy nie grali w oryginał- remake godnie go zastępuje i wzbogaca, a przy tym świetnie wygląda.
ps. Jedno oczko odjęte za muzykę- podoba mi się, ale ta z pierwowzoru bardziej mi przypadła do gustu.
„Déjŕ vu”
Odświeżona wersja klasyka, graficznie i dźwiękowo naprawdę majstersztyk.
Dobrze się w to grało, nie mam nic więcej do dodania.
Teraz już wiem,że wpadka z Mafią III to nie był przypadek i Hangar 13 nie potrafi gier porządnie robić.Pierwsze chwile i wrażenia są bardzo pozytywne,ale im bardziej brniesz w głąb to tym więcej wad widać.Liczne bugi i niedoróbki w remake'u nie powinny mieć tu w ogóle miejsca.W grze pomimo,że jest tylko dla dorosłych wycięto sceny erotyczne,a Sarah mówi do nas wtedy ''Na nie wiadomo co nie licz''.To chyba jest przekaz przez nią od twórców dla graczy którzy chcą cię poinformować,że żadnej nowej części Mafii na wysokim poziomie już nie zobaczysz.Szkoda,że taka legendarna produkcja trafiła w ręce takich lamusów jak Hangar 13. Żeby nie było,że gnoję ją całkowicie to gra nie jest zupełną porażką,ale niestety sporo brakuje do oryginału.Za grafikę nie będę ją chwalił,bo to coś oczywistego dzisiaj.Gra jest akceptowalna i można w to pograć,ale moje oczekiwania były dużo większe.
Od razu uprzedzam, że nie grałem w oryginał. Gra jest genialna. Klimat lat 30 wylewa się z ekranu. Historia jest typowa dla filmów gangsterskich z tamtego okresu. Jedyny zarzut jest taki, że oprócz misji głównych nie ma co robić. Broni też nie jest za dużo. Ale grafika, model jazdy i strzelania, świetne postacie i klimat robią swoje. Polecam.
Przydała by się wasza pomoc, podpowiedzcie co z tym zrobić
Zachęcony dobrymi opiniami kupiłem Mafię 1 D-E, zacząłem grać ale już po krótkim czasie zaczęły się problemy bo w grze są bugi które uniemożliwiają zaliczenie misji
Nie tracąc czasu napisałem maila do 2K support w którym dosyć łopatologicznie opisałem znalezione bugi i niedoróbki:
1) Nie można przypisać bocznych klawiszy myszy do żadnej akcji
2) Nie mogę zaliczyć 6 misji bo nie da się pokonać ostatniego zbója z którym walczy Tommy, biję go cały czas i nic się nie dzieje Wyczytyłem że tymczasowo pomóc może zresetowanie ustawień klawiatury do "Default-owych" ale to nie jest rozwiązanie - To trzeba naprawić
3) Okrągłe menu wyboru broni działa za wolno i jest niepraktyczne - To też trzeba poprawić żeby działało szybko i płynnie tak jak w Far cry 5
4) Broń białą (czyli pałkę i nóż) można wybrać tylko z okrągłego menu a nie można przypisać do tego osobnego klawisza
Po 3 dniach w końcu odpisał jakiś randomowy typek z 2K i pisze mi takie szablonowe farmazony:
Nawet nie przeczytał dokładnie bo pisze mi o Mafii 3 a nie Mafii - Remake a WYRAŹNIE napisałem że chodzi o Mafię 1 D-E
Dalej pisze tak:
- Włącz Steama i zrób weryfikację plików gry
- Sprawdź czy masz najnowszą wersję DX, VC-Redist i NET.Framework
- Zainstaluj najnowsze sterowniki do GPU
- Jeśli żadne czynności opisane powyżej nie pomogą prześlij nam szczegółowy raport z DX Diag
Ten gościu to jakaś pierdoła bo to co napisał nie ma NIC do rzeczy odnośnie bugów które opisałem więc moje pytanie brzmi: CO z tym zrobić / do kogo napisać żeby przeanalizowali te bugi i je poprawili?
Grałem w oryginał, ale w tą mafie nie. Jeśli klimat został zachowany to może kupię. Oryginał to było mistrzostwo. Tu jakieś te twarze dziwne trochę.
Fabuła i emocje postaci w porównaniu z oryginałem są podkręcona do znajomej nam dobrze w dzisiejszych czasach ilości sraczki.
Oryginał Godfather,
Remake Suits.
Nie wiem co o tej grze sądzić. Czy warto kupić? Za 169zł (aktualnie na steamie bez promocji) raczej nie. Czy dobra to gra? Jak najbardziej, chociaż za krótka. Całość zajęła mi jakieś 8h na trudnym poziomie, w dodatku męcząc się z 1-1,5 godziny z wyścigami. Jeśli ktoś ogrywał wiele razy mafię 1, to nie zawiedzie się na tej pozycji, chociaż faktycznie brakuje misji pobocznych. Jeśli ktoś nie ogrywał, to chyba wolałbym kupić mafia Lost Heaven, ale to kwestia gustu.
https://www.eneba.com/pl/steam-mafia-definitive-edition-steam-key-europe
Tutaj masz taniej. Na steamie nie za bardzo się opłaca kupować gier bo większość i tak jest zdecydowanie droższa.
Niestety od partaczy z hangar13 dostałem niedorobiony bubel mający problemy z działaniem które nie zostały naprawione nawet taki kawał czasu od premiery. Ode mnie ocena 0/10
Ty chyba sam jesteś niedorobiony albo w to nie grałeś i wyciągasz jakieś teorie z dupy po Mafii 3. Remake nie ma żadnych większych problemów grałem po premierze na GTX 1050 Ti i na średnich w 1080p gierka śmigała w 40 klatkach. Teraz grałem w 1440p na RTX 2070 Super i 60 klatek na wysokich a tak poza tym to u mnie żadnych problemów nie było może raz na jakiś czas była jakaś ścinka delikatna przy wczytywaniu obiektów
Z okazji pierwszych urodzin gry postanowili usunąć Denuvo. Lepiej późno niż wcale, teraz niech usuną całego 2K Launchera.
Czy nadal spartaczona jest obsługa monitorów z odświeżaniem 75Hz i więcej ? Była blokada na 60Hz i pewnie nadal to zostało ?
Niestety dalej jest blokada ale z drugiej strony po co w takiej grze jak Mafia więcej jak 60 klatek?
Skończyłem tydzień temu dopiero. Szczerze, wolę jednak oryginał z roku 2002, natomiast ten remake jest świetny i był bardzo potrzebny, bawiłem się jak wiele lat temu. Jednak ta muzyka...mogła być dokładnie ta z 2002 roku, ale nowa też daje radę:).
Tak grałem w Remake wiosną 2021, cóż to już prawie rok mija kiedy ukończyłem całą fabułę.
Remake bardzo dobrze stworzony od samech podstaw i dlatego GTA Trylogy Definitive Edition niego nie powinien nigdy być odświerzany na Unreal Engine 4 tylko stworzony na nowo na silniku Rage jak pierwsza Mafia: DE
Mi się nie podobała gra, historia okej ale czekam na coś nowego, nie przepadam za Remake które nic nie wnoszą.
Kampania jak zawsze bardzo dobra.
Sporo wykastrowanych mechanik no ale jakoś to przeboleję, w tych czasach nawet wybitną grę można zrobić mechanicznie gorzej na 1000x mocniejszych sprzętach. To niestety standard.
Wykonanie przez twórców gry jest takie sobie ale jak mu trochę pomóc zewnętrznym softem do upiększenia wyglądu to jest rewelacja choć 2 lata mi zajęło nim wiem jak to zrobić i mogłem wreszcie grę ukończyć.
Od premiery przechodzę raz lub dwa w roku, może dlatego że tak lubię lata 30, i teraz też już mi chodzi po głowie zacząć znowu. Świetny remake który pokazał jaki oryginał był płytki, jeśli chodzi o rolę poszczególnych postaci. Taki Sam w oryginale wypowiedział może 10 zdań, a tutaj można go było polubić. Jedynie muzyka odstaje mocno od oryginału, bo choć były tam 4 melodie na przemian to robiły cały klimat.
Mafia Rekame to kolejny przykład jak powinno odświeżać się starsze gry. Fabuła na plus, gameplay na plus, klimat na plus. Jedynie do czego można się przyczepić to jazda motorami, jest okropna i ciężko się nimi steruje. Po ukończeniu wątku fabularnego który trwa około 15h można brać się za jazdę dowolną i tam też jest sporo rzeczy do roboty. Więc nie jest ten świat tak do końca pusty. Jeśli chodzi o błędy to jest ich naprawę mało, jedyny większy błąd jaki natknąłem który zawsze się trafia na xbox to po ukończeniu zadania z jazdą na motorze w jeździe dowolnej, to zawsze grę wywala do dashboarda. W oryginalną Mafie grałem jakieś 8-9 lat temu, nie mam obecnie porównania lecz pamiętam że toporność tej gry frustrowała. Remake rozwiązuje te bolączki i przez grę się płynie. Można również ustawić poziom trudności klasyczny i wtedy robi się wyzwanie. Resumując grać i grać, naprawdę warto, nie wiem czy jest sens wracać do oryginału jak mamy remake, może w formie ciekawostki aby pograć chwile i zobaczyć jak to kiedyś wyglądało.
Resumując grać i grać, naprawdę warto, nie wiem czy jest sens wracać do oryginału jak mamy remake
Szkoda, że ten remake nie dorasta do pięt oryginałowi.
Gdybym nie miał to w ogóle bym nie zaczynał tej całej "dyskusji" xD
Może zacznijmy od prawdopodobnie największej wady "edycji ostatecznej" - rozumiem, że liniowość do bólu (w przeciwieństwie do tego "słabszego" oryginału) zupełnie Ci nie przeszkadzała, tak?
Mafia 1 i 2 DE są to liniowe gry. Świat jest tylko tłem. Oczekiwałeś od tego wznowienia kilku zakończeń, alternatywnego rozwiązywania zadań? To jest tylko Remake. Tak jak pisałem grałem w oryginał dawno temu, ale pamiętam że ta gra była już wtedy mega toporna. Była też liniowa tak samo jak te wznowienie.
Oczekiwałeś od tego wznowienia kilku zakończeń, alternatywnego rozwiązywania zadań? To jest tylko Remake.
A przepraszam bardzo, dlaczego miałem tego nie oczekiwać, skoro za takie między innymi rzeczy oryginał był uwielbiany?
ale pamiętam że ta gra była już wtedy mega toporna
jesteś straszną marudą, kolego
Była też liniowa tak samo jak te wznowienie.
???
Toporność mam namyśli sterownie. Trudność oryginału wynikała z topornego sterowana, pracy kamery. Można było zginąć w głupi sposób. Remake rozwiązuje te problemy, przez co gra się przyjemnie. Nie wiem o co chodzi ci z tą liniowością, zadania poboczne, kilka zakończeń, rozwiązywanie misji na kilka sposobów?
Nie wiem o co chodzi ci z tą liniowością, zadania poboczne, kilka zakończeń, rozwiązywanie misji na kilka sposobów?
W rimejku nie masz zbyt dużo do powiedzenia, np. tylko w paru misjach możesz wybrać jakim autem chcesz jechać, nie ma zbyt dużej swobody, większość misji jest korytarzowa (chyba najlepiej ukazuje to misja w porcie), ma być dokładnie tak jak sobie zaplanowali twórcy.
A największym hitem jest to, że możesz spieprzyć misję oddalając się zbyt daleko od celu. xD
O właśnie o to chodziło konkrety ;)
Tak jak już wspomniałem to gra liniowa, równie dobrze mogło by nie być tego otwartego świata, przecież jest nawet opcja pomijania podróży. Mogą kogoś irytować zabiegi twórców ale mi to osobiście nie przeszkadzało. Nawet nie wiedziałem że jest taka opcja że nie można się oddalać, ponieważ się nie oddalałem xD.
No właśnie, a dla mnie dla którego oryginał jest absolutnie ulubioną grą takie rzeczy jak ograniczenie swobody, poskracanie misji, wycięcie pobocznych i wiele wiele innych zabolały niesamowicie. Na szczęście nie jestem w tym sam, jest wiele osób takich jak ja.
Okej dzięki za dyskusje, ja biorę się za Mafie 3, po zakupiłem całą trylogie. Nie jest ta gra taka zła jak ludzie piszą. No chyba że piszą to ludzie co w nią nie grały, a to często się zdarza. Pozdro ;)
Mafia 3 jeśli porówna się ją do reszty serii jest przeciętna, ale sama w sobie jest dość przyjemna. Warto ją sobie dawkować, patrząc na to ile ma powtarzalnych misji. No nic, powodzenia w grze.
Jakoś nigdy nie udało mi się przejść oryginalnej Mafii do końca, zawsze coś powodowało że się od niej odbijałem, zatem nie wypowiem się na temat okrojenia, różnic, liniowości itp. Zwyczajnie czegoś takiego nie doświadczyłem/nie pamiętam. Jedno czego mi za to zabrakło w DE, to możliwości kierowania pojazdami za pomocą kierownicy. Wyobraźcie sobie moje zdziwienie, jak się okazało że w oryginalna Mafia wykrywa Logitecha G29 i bardzo sprawnie z nim współpracuje! :) Wystarczyło odpowiednio poprzypisywać "klawiszologię" i mogłem śmigać po Lost Heaven na kierze. W takiej sytuacji nawet niesławny wyścig był przyjemnością ;) Szkoda że w DE nie jest to możliwe, tylko mysz i klawiatura i amen, gdzie teoretycznie powinno być odwrotnie biorąc pod uwagę zaawansowanie technologiczne obu gier.
Remake Mafia 1 wiele popsuł co było świetne w pierwowzorze. Remaki to ledwie cień wybitnych klasyków. Zbyt dużo psują co jest genialne w oryginalnych wersjach i sprawiło, że te gry stały się tak cenione i kochane. Bez nich zresztą nawet nie powstałyby remaki. Najlepsze klasyki za atuty mają innowacyjność, mega grywalność, kreatywność, zróżnicowanie, wyzwanie, unikalność i uniwersalność. Era caualowa słynie, że gry wysokobudżetowe poza grafiką nie mają wiele ciekawego do zaoferowania. Dostosowali się całkowicie pod najsłabszych graczy, którzy nie potrafili przechodzić całych gier. W segmencie indie próbują naśladować styl klasyków, ale często nieudolnie i niepotrzebnie te gry są celowo tak brzydkie wizualne, gdy kiedyś wyciskali max graficzny ze sprzętów.
Przeszedłem Mafię: DE i teraz dla porównania oglądam sobie letsplaye z oryginalnej pierwszej Mafii z 2002 i wciąż nie rozumiem o jakiej nieliniowości z oryginału piszesz, bo przecież tam struktura misji wyglądała identycznie i prowadziła jak po sznurku. W remaku zdarzyło mi się zignorować misję i trochę poeksplorować w momentach, kiedy kazali mi np. jechać z kimś pogadać i żadnego komunikatu wtedy nie było. Za to w trakcie misji, kiedy czekają na mnie chłopaki, to raczej oczywiste, że gracz nie powinien sobie chodzić gdzieś samopas i podziwiać przystrzyżone ogródki, kiedy jesteśmy w trakcie "roboty", zaraz pewnie zjadą się gliny i rozpęta się strzelanina. Jak dla mnie ten remake jest genialny i z bardzo dużym szacunkiem podchodzi do oryginału. Różnice są naprawdę kosmetyczne, chociaż jeszcze nie dooglądałem na YT całego nagrania z tej pierwszej, oryginalnej Mafii, ale nie chce mi się wierzyć, że w drugiej połowie zachodzą jakieś drastyczne zmiany w scenariuszu.
Przeszedłem Mafię: DE i teraz dla porównania oglądam sobie letsplaye z oryginalnej pierwszej Mafii z 2002 i wciąż nie rozumiem o jakiej nieliniowości z oryginału piszesz, bo przecież tam struktura misji wyglądała identycznie i prowadziła jak po sznurku.
Tak? To dla przykładu polecam porównać sobie dwie rzeczy - cały etap w posiadłości prokuratora w Odwiedzinach u bogaczy i Port w Szczęściarzu. Rzeczywiście nic się nie różnią, zupełnie. Resztę wydaje mi się, że już dobrze wytłumaczyłem we wcześniejszych komentarzach. :)
Jak dla mnie ten remake jest genialny
No dobrze, gra sama w sobie jest naprawdę udana i dobra, więc logiczne że znalazła/znajdzie jakieś grono fanów.
Różnice są naprawdę kosmetyczne
A tego to nawet nie skomentuję. :D
Dzisiaj rano kupiłem nowa zafoliowaną mafię na PS4 w Media Expert. Świetna gra. Tak właśnie powinno się Robić Remastery. Odświeżona grafika, świetne animacje twarzy, bardzo fajnie się strzela. Po prostu Remaster genialny. Zdecydowanie warto zagrać. Kawał świetnej zabawy.
Od paru dni gra jest dostępna do kupienia na GOGu.
https://www.gog.com/pl/game/mafia_definitive_edition
Nie grałem w wersję z 2001 roku i jest to moje pierwsze spojrzenie na grę. Gra aktorska, animacje, wystrój poszczególnych lokacji, mimika twarzy, to wszystko jest super zrobione. Jazda podczas deszczu jest świetna i rewelacyjnie wygląda. Miasto LH wyglada obłędnie, choć czasami wydaje się bez życia. Ale gameplay? Bardzo słaby, jak na głównie strzelankę. Bronie ani nie mają mocy ani nie dają satysfakcji z ich używania. Poziom niżej niż to, co zrobili w Max Payne 3. Starcia z rywalami bez emocji, AI raczej słabe i niewymagające. Być może tak samo bym odebrał wersje z 2001 roku, bo ludzie o niej głównie wspominali ze względu na scenariusz czy realizm a nie gameplay. Ale mimo wszystko jestem
raczej zawiedziony, bo spodziewałem się soczystej i wymagającej strzelanki na miarę MP3 a dostałem grę mocno skoncentrowaną na scenariusz i grę aktorską. Brakuje mi w niej też misji innych niż strzelanie do siebie z mało emocjonujących pukawek. Rozdział na farmie czy w hotelu miał potencjał na dobrą skradankę a kończą się podobną, słabą wymianą ognia.
Mafie 1 ogrywalem kilkanascie razy i nigdy mi sie nie zdudzila bo jest fenomenalna, ten remake Mafii 1 takze jest super chociaz jest kilka szczegółów ktore wkorzaja ale tego sie nie zauwaza czekam na mafie 4 mam nadzieje ze nie bedzie to klapa jak mafia 3 :)
Niska ocena, bo misja z wyścigiem jest nie do przejścia i blokuje praktycznie 3/4 gry. Oryginał był trudny, ale jednak łatwiejszy, tutaj nie dałem rady.
Przecież ten wyścig jest banalny. Jeżeli ta misja sprawia ci problemy to ustaw najniższy poziom wyścigu.
Trzeba być nieźle upośledzonym gejmingowo żeby mieć problem z jakimś wyścigiem. Jedziesz, trzymasz się trasy, zwalniasz przed ostrymi zakrętami zamiast wjeżdżać w nie na ręcznym, co w tym trudnego?
Do oryginału się nawet nie umywa.
Fabuła spłycona przez niepotrzebne przeróbki jej niektórych elementów, wycięcie części treści (np. alternatywnych zakończeń misji, zadań pobocznych itp), do tego wymianę wszystkich bohaterów bez dostosowania się do istniejącego scenariusza i wykreowanych już charakterów i osobowości (casting nowych aktorów porażka), przez co mamy np. postać głównego bohatera z fałszywą, lisią gębą, zupełnie niepasującą do odgrywanej roli typowego "nice guya" (co to tylko przypadkiem trafił w szeregi Mafii). U innych bohaterów znowu odwrotnie - typowych, poważnych mafioso (oryginalnie inspirowanych Chłopcami z Ferajny itp) odgrywają jakieś pajacujące młokosy, co wygląda jakby dzieci się chciały bawić w gangsterów - uczucie żenady w każdej cutscence gwarantowane.
W oczy rzuca się też recycling assetów, gdzie nie przygotowano nawet podstawowych animacji dla głównego bohatera, zamiast tego wykorzystując animacje głównego bohatera z Mafii 3, a więc mamy postać zwykłego taksówkarza poruszającego się jak murzyn 2x2 wracający z wojny w Wietnamie, co jak chyba nie muszę dodawać, wygląda komicznie i potęguje uczucie żenady.
Całość podlana powciskanym to tu, to tam tanim efekciarstwem z wybuchami, trupem ścielącym się gęsto itd, co znowu kłóci się z wykorzystywanym scenariuszem. Z plusów co najwyżej jako takie odwzorowanie miasta i pojazdów z epoki oraz dodanie motocykli. No i wiadomo - sama oprawa graficzna.
Gdyby twórcy poszli w stworzenie jakiegoś autorskiego scenariusza pod posiadanych aktorów, assety itp, to może by coś z tego jeszcze było. A tak uparli się na wykorzystanie istniejącego scenariusza, ignorując przy tym ograniczenia jakie stwarza takie podejscie i dostaliśmy to co dostaliśmy...
Jeżeli ktoś nie grał, a chce pograć dla opowiadanej historii (a ta w pierwszej Mafii była jedną z lepszych w grach tego typu) i jako dojrzałego odbiorcę rażą go tego typu niespójności jak te opisane powyżej, to zdecydowanie odradzam Definitive Edition i polecam sięgnąć po oryginał, który po latach nadal trzyma poziom.
Natomiast jeśli komuś bardziej zależy na lepszej oprawie graficznej podczas rozbijania się starymi samochodami po mieście i efekciarskich strzelanin z płomieniami eksplodujących beczek w tle, a sama historia w grze to tylko wystarczy żeby jakaś była, to spokojnie może rozważyć ogranie Definitive Edition.
Gdy grałem pierwszy raz w Mafie w 2003 roku zrobiła na mnie mega piorunujące wrażenie, tak bardzo że do dzisiaj pamiętałem klimat i dojrzałe, wręcz filmowe podejście do fabuły. Teraz ukończyłem ten remake i jestem po raz kolejny w szoku! Gra została pięknie odmłodzona, wszystko jest na mega wysokim poziomie - grafika, muzyka, wizerunek miasta, mechanika. Mimo tego wszystkiego gra nie straciła oryginalnego klimatu. Nadal jest wciągająca, a historia tak jak w oryginale porusza. Do dzisiaj nie wiem dlaczego nigdy nie powstał film lub serial oparty o scenariusz Mafii. Może znajdą się minusy ale to takie malutkie. Gra ma więcej plusów. Dla mnie liniowość jest tutaj siłą bo cała historia zapada mocniej w pamięć.
Polecam gorąco!
Przeszedłem Mafie edycje ostateczną? Grafika troszeczkę lepsza od Cyberpunk 2077? Co tu pisać, wciąga od początku do końca fabuły. Czas ukończenia 13,5 godzin.
Bardzo dobry remake pierwszej odsłony Mafii, fajnie było wrócić do Lost Heaven na te parę godzin, ale jednak odświeżone wersje gier nie są dla mnie, to nie to samo jak za pierwszym razem.
Mój gameplay z gry - https://www.youtube.com/watch?v=AKwTu57BwS0
Jest to przykład gry, której remake się bardzo dobrze udał. Gra niemiłosiernie ciekawa i ma bardzo fajny klimat mafijny. Nawet po przejściu fabuły jest co robić, czyli zbierać znajdźki jak na przykład komiksy, również jest opcja gry jako taksówkarz. Pogadajmy trochę o grafice przede wszystkim grafika jest przecudowna. Polecam z całego serca kupić tę grę i ją po prostu na spokojnie przejść, a dla fanów serii gier mafia edycja obowiązkowa.
Zaskakująco dobra i wciągająca gra. Ogólna ocena tutaj wydawała się dosyć przeciętna, ale nie warto się nią w tym przypadku sugerować. Jestem w trakcie rozgrywki a już jestem ciekaw Mafii 2, która jest uznawana za najlepszą część z całej serii.
Nie kumam tego, czy ludzie są aż tak głupi? Twórcy skroili graczy 2 razy za tą samą grę. Gdzie 1 była można powiedzieć genialna sama w sobie: klimat, grafika dla mnie coś jak AC1, chciało się w to zagrać. To 17 lat później wypuścili tą samą grę z nową grafą,nic innego nie dodając i chcą 170 ziko. Widzę że chyba góra bardzo chce żeby złote czasy piractwa wróciły.
Ludzie nie zawsze chcą grać w starocie (brzydkie, sterowanie niedzisiejsze i przestarzałe mechaniki).
Dwa - zmian w stosunku do oryginału sporo, ale zawartość (której ruszenie mogłoby wkurzyć fanów klasyka i mogłoby sprawić, że całość się mniej klei) była niemal nietknięta. No i dobrze.
Trzy - cena za rimejk w promocji wystarczająco dobra by po latach wrócić do gry w nowych szatach.
Także ludzie nie są głupi tylko ty czepiasz się... w sumie nie wiem czego.
Świetna gierka polecam. Zajebiście ją odświeżyli, misje urozmaicone z głową przez co gra się jeszcze lepiej :D
W oryginał nigdy nie grałem, więc wszystko było dla mnie nowe. Historia jak z dobrego filmu bardzo wciągająca. Gameplay też bardzo spoko. Grałem na PS4pro i wbiłem nawet platynkę, co nie było wcale takie łatwe że względu na ultra trudną misje z tym cholernym wyścigiem. Na najwyższym poziomie trudności walczyłem z nią 3 dni.
Gra bardzo dobra, super fabuła tylko niestety zakończenie takie jakieś bez polot.
Bardzo fajny system strzelania, ładna grafika i piękne miasto.
Gra jest warta ogrania.
Zakończenie było jednym z najlepszych jakie widziałem. Spodziewałem się płytkiego zakończenia w stylu i wszyscy żyli długo i szczęśliwie. Tymczasem nasz bohater dostał ostatni "prezent" od "rodziny". Dodatkowo zaraz później wjechała muzyczka "Everybody Wants To Go To Heaven"
Idealne zakończenie dla tak wyrazistej gry.
Wystawiłem tej grze 8.0/10 ale to nie jest tytuł na współczesne czasy coś jej brakuje, grafika to nie wszystko. Gra na 8h wiec można powiedzieć że krótka. Ogólnie na dużej promocji można kupić i ograć. Zapraszam na serię z wszystkich misji fabularnych. https://www.youtube.com/watch?v=nb1Tee2KwhE&list=PLVYHO_RNJKKiu64rdLiJZiivLdaav-YgN
W ostatnim czasie pojawiało się kilka średniej jakości odnowionych tytułów, tak więc początkowo do odświeżonej Mafii podszedłem sceptycznie. Szczerze powiedziawszy byłem w szoku jak ta gra została zremasterowana. Moim zdaniem jest to kawał dobrej roboty. Gra mocno czerpie z pierwowzoru, lecz mechanika została mocno poprawiona. Oprawa graficzna oraz dźwiękowa są całkowicie dostosowane do obecnych czasów. Co ważne, genialny klimat oraz świetna fabuła zostały zachowane. Nie obyło się bez drobnych minusów takich jak niewielkie błędy czy nieco toporne strzelanie.
Na plus niezła optymalizacja - na laptopie z RTX 2060 oraz Ryzenem 4800h gra działała stabilnie w 60fps, full detalach i rozdzielczności full hd.
Tytuł udało mi się finalnie ukończyć w nieco 12h, lecz skupiałem się na samej fabule.
Polecam, z mojej strony uczciwe 8/10.
Gra przed nowym wydaniem jakoś mnie ominęła. Zagrałem w tytuł dopiero w 2023 i to w odświeżonej wersji... i co tu dużo mówić...nie potrafiłem się oderwać od monitora. Jedna z tych gier, które nigdy nie wypadną mi z pamięci.
9/10 !
Lata temu nie miałem okazji zagrać też teraz nie porwała mnie jakoś za bardzo. Owszem, wygląda dobrze, klimat tamtych lat jest, muzyka, bronie, wszystko na miejscu. Ale fabuła niestety po kilku misjach zaczyna trochę być jednostajna. Nie da się oczywiście wymyślić koła od nowa w gangsterskiej grze, strzelaniny, skradanie itp. Trochę za szybkie przeskoki a już epilog to szczerze się zawiodłem, słabo to wyszło. Mam jednak z tyłu głowy że akurat fabuła prostsza bo już ma kilka lat i wtedy robiło się gry z trochę mniejszym może rozmachem, wystarczyło to co jest w tym tytule. Miasto jest puste, pukawki proste i całość jednak za krótka.
Fani serii na bank są zachwyceni, każdy ma prawo, ale ode mnie max 6.5.
Dopiero teraz zdecydowałem się kupić trylogię ostateczną. W promocji, z wolnym DRM, nie mogłem się oprzeć. Z początku dziwnie się grało, gdyż w wersję classic grałem kilka razy. Gra ma dużo różnic, z których jedne są na plus, a inne wręcz mogą zniechęcić starych fanów gry. Ja traktuję ją jako oddzielną grę, staram się ich nie porównywać. Jednak najbardziej brakowało mi misji z kradzieżą aut, chyba że można je robić, ale nie wiem kiedy. Inna sprawa to SZUKAJKI, które są na mapie. Kończę grę i nie widzę żadnego postępu, zbierałem te komiksy, a tak naprawdę to strata czasu. Sprawdzę jeszcze swobodną jazdę, bo ani razu jej nie włączałem w tej wersji.
Grafika super, choć ciężko mi zdecydować, w której części lepiej naparza się z Tommy Guna - chodzi mi o efekty wizualne i immersję. Może dlatego, że grając na poziomie "trudnym", wrogowie nie pozwalają w pełni odpalić się i iść przed siebie jak Rambo. Choć jak stawali w linii prostej, to szło łatwo, bo się sami zasłaniali. Może przesadzam, bo za dużo myślę "o tym, co było kiedyś".
Poziom trudny jest prosty, zdarzało mi się paść, ale bardziej ze zmęczenia, bo grałem bez przerwy. Mógłbym policzyć ilość swoich porażek, choć fatalnie szło mi w więzieniu (w classicu miałem podobnie), za bardzo się stresowałem murami i chciałem szybko wyjść xD
Gra oferuje mnóstwo frajdy. Chwila, gdy masz 10 % HP, a naprzeciwko masz dwóch przeciwników, z których jeden zamierza rzucić koktajlem Mołotowa, tobie udaje się trafić go w głowę jednym strzałem, a drugiego trafia Mołotow. Dla takich chwil warto zagrać w tę grę.
Jednak najbardziej brakowało mi misji z kradzieżą aut, chyba że można je robić, ale nie wiem kiedy.
Nope, zostały wycięte. Jedynie co to w jeździe swobodnej u Lucasa masz na tablicy pocztówki na których widać auta i ich lokację jako wskazówkę, ale to tyle. Choć jedna z nich była w sumie całkiem pomysłowa, ale ogółem to meh.
Rewelacyjna gra! Osobom które chciałby zacząć swoją przygodę z grą Mafia, oraz przy okazji zdobyć platynę, polecam zacząć grę od trybu klasycznego. Wbrew pozorom, nie jest on wcale trudny. Gra ma na tyle dobrze zbalansowany poziom trudności, że każdy powinien sobie bez problemu z tym poradzić. Jedyny problem to wyścig, którego ukończenie jest bardzo trudne na najwyższym poziomie trudności. Ale na to też jest pewne rozwiązanie. Trzeba w odpowiednim miejscu, zablokować własnym bolidem bolidy przeciwników, powodując tym samym masową kraksę na torze. Po wyeliminowaniu przeciwników w taki sposób, można później spokojnie ukończyć wspomniany wyścig na 1 miejscu. Poradniki jak to zrobić można znaleźć w Internecie. Co ciekawe twórcy gry, jakby nawet sugerowali tego typu rozwiązanie, gdyż po udanym dla nas wyścigu, mechanik Ralph wspomina że w poprzednich edycjach prawie nikomu nie udawało się ukończyć tego wyścigu.
Mechanika 5/10
Gra polega na dwóch rzeczach: jeżdzeniu i strzelaniu. Oba te elementy są przestarzałe i trącą myszką.
Jazda jest sztywna i przypomina trochę tę z GTA IV, jest jednak mniej przyjemna. Jazda motorem to dramat.
Ratuje strzelanie. Proste, mało rodzajów broni, nie ma feelingu ze strzelania. Ma jednak coś w sobie, nie wiem czy nostalgię czy coś innego, ale akurat strzelało mi się fajnie. Jeśli to wam sie nie spodoba to zdecydowanie odradzam granie w tę grę.
Fabuła 7/10
Jak pisałem wyżej, każda misja polega albo na jeżdzeniu albo strzelaniu albo jeżdzeniu i strzelaniu. Nie ma tu zróżnicowanych misji, ciągle dzieje się to samo.
Wątek fabularny jest ok, gangsterski klimat siada mocno. Postacie są w miarę barwne ale całkiem jednopłaszczyznowe.
Przez drugą połowę gry towarzyszył mi dysonans ludonarracyjny. Tommy zabija na potęgę, czy to gangsterów z przeciwnej organizacji czy to stróżów prawa (nie tylko tych skorumpowanych). Natomiast gdy dochodzi do *spoiler* podłożenia bomby pułapki pod samochód gorgia i przypadkowej śmierci jakiejś kobiety (prawdopodobnie jego żony) to jest chlip chlip.
Grafika 6/10
Jest to remaster więc grafika jest jaka jest. Przypomina stylem graficznym GTA IV i nawet trochę V.
Zmieniam zdanie na temat fabuły: 8/10
Podtrzymuję, że postacie są barwne ale w cale nie są jednopłaszczyznowe. Wręcz przeciwnie. Postacie to mocny atut tej produkcji i składają się na główną część klimatu.