Plotka: trwają prace nad filmami The Sims i SimCity
Czyli kolejne ekranizacje, które z grami mają wspólne tylko tytuły. W sumie i tak widzę w tym większy potencjał, niż w ekranizacji Diablo, czy jakichś innych gier, których fabuła#nikogo.
Akurat fabuła w Diablo to jest jedna z rzeczy dla których Diablo to Diablo, a nie jakiś nic nie znaczący, nudny, bezduszny H&S, a poza tym film animowany Diablo bym obejrzał.
UP Oby tylko z ekranizacji Diablo nie zrobili takiego gniota jak MP, gdzie z grą wspólnym mianownikiem był tylko tytuł.
Diablo by było mocne ale na to trzebaby wyłożyć dużo hajsu a nie zrobić jak Dragon Ball Ewolucje z 2009. Taki film w mrocznych klimatach Diablo, Van Helsinga i Bloodborne przecież byłby spoko ;)
Niestety ale idą w humor z simami i będą kolejne filmy do lat 10.
No i jeszcze by trzeba było napisać fabułę, bohaterów, etc. bo w Diablo ich praktycznie nie ma. Świat i klimat, jak dobre by nie były to za mało. To co działa jako gra, nie będzie działać jako film. Adaptacje gier będą wyglądały tak jak wyglądają, chyba że twórcy zaczną tworzyć oryginalne historie w światach znanych gier, a nie adaptować coś co nikogo nie zadowoli. A co najważniejsze, wysokobudżetowe adaptacje gier po prostu się nie zwrócą, lub zarobią za mało by powstały kontynuacje. Taki Warcraft, jakby nie patrzeć jedna z najpopularniejszych growych marek na świecie - nieco ponad 400 mln, byle jaki film Marvela 600+ przy tym samym albo mniejszym budżecie.
No właśnie szkoda, dla mnie Warcraft był spoko, przynajmniej jakaś odmiana, zwykłe orki a nie ciągle wałkowanie tych superhero.
Diablo miało też książki,nie czytałem, z tego co kiedyś patrzyłem opinie były średnie, ale gdyby najlepsze pomysły zebrać w kupę i zachować klimat Kazamatów z Kurast to myśle, że nie byłoby źle. Każdy chętnie popatrzyłby na walkę z radą a później jakiś plot twist z Mefisto :D Imo diablo ma obiecujący rozległy, pełen możliwości świat, tylko trzeba dobre postaci napisać.
Czekam na ekranizację Tetrisa.
The Sims widzialbym jako horror w ktorym grupa przyjaciol zostaje zamknieta w duzym domu i bohaterowie sa torturowani (np. ktos na wiele dni zostaje zamkniety w pokoju 2x2 z sama tylko lodowka) oraz mordowani (np. koles tonie w basenie bo zniknela drabinka i nie moze wyjsc). Pojawiaja sie tez przerazajace zmutowane dzieci wygladajace jak bug w grze. Cos takiego sam chetnie bym obejrzal.
Nie wiem jak z SimCity, ale po co jak w necie jest zatrzęsienie gameplayów z Sims i filmów wymyślanych przez fanów, które są lepsze niż będą filmy ?
szykuje się kolejny gniot roku