Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Czy istnienie UFO zmienilo by zycie?

30.04.2020 01:07
1
zanonimizowany1312466
4
Konsul

Czy istnienie UFO zmienilo by zycie?

Przez dzisiatki lat trwala odwieczna bitwa, spiski, filmy, seriale, ksiazki, zdjecia, teorie spiskowe. Odwieczna zabawa w kotka i myszke i zatajanie faktow.

A co by sie stalo gdyby rzady jutro powiedzialy, tak ufo istnieje tutaj sa zdjecia, materialy, przylatuja do nas co pare lat, paru porwia zrobia analna i to tyle tajemnicy.

Swiat by zwariowal, zaplonely by ulice. Czy kazdy by mial to w dupie bo inne problemy ma na glowie.

post wyedytowany przez zanonimizowany1312466 2020-04-30 01:09:53
30.04.2020 01:08
2
odpowiedz
zanonimizowany146624
131
Legend

Oglądałem teraz nietypowy film na Netflixie - Jestem matką. Odpowie na Twoje pytanie.

30.04.2020 01:08
BartekTenMagik
3
odpowiedz
BartekTenMagik
72
Opiekun Przestrzeni

Zacząłbym się pewnie tym bardziej interesować i zgłębił bym wszelkie znane nam o tym informacje i w sumie tyle, zapomniał bym o tym i zajął się czymś innym :)

30.04.2020 01:08
mohenjodaro
4
2
odpowiedz
mohenjodaro
115
na fundusz i prywatnie

Koronawirus pokazal, ze zaskakujaco dobrze sie dostosowujemy do trudnych sytuacji. Jakby ktos mi rok temu powiedzial, ze bedzie taka epidemia to pewnie bylbym przerazony, a tu epidemia jest i coz, zyje sie dalej.

30.04.2020 01:19
5
3
odpowiedz
zanonimizowany1312466
4
Konsul

Ja czasami patrze w gwiazdy i zastanawiam sie nad ogromem wszechswiata. Ze gdziesz tam sa biliardy innych galaktyk, miliony innych istnien, obce unwersa gdzie pojecie czasu i materi plynie inaczej.

A potem dociera do mnie ze jutro mam na 4:00 do roboty w kotlowni piec rozpalic i salcesonu do lodowki zapomnialem wlozyc.

Mam nadzieje ze zrozumiecie moral synki.

30.04.2020 01:28
6
odpowiedz
zanonimizowany1310097
33
Senator

Nie ponieważ Kaczak i Pis dalej by rządzili w PL

30.04.2020 01:35
szczupasia
7
odpowiedz
szczupasia
70
sympatycznie

UFO nie tyle istnieje, co zostało nagrane, potwierdzone przez Pentagon, a te same filmiki co kilka miesięcy robią kolejny objazd po światowych serwisach:

https://www.theguardian.com/world/2020/apr/27/pentagon-releases-three-ufo-videos-taken-by-us-navy-pilots

Zmiany w moim życiu: żadne.

Za to, gdyby, może, jakieś pozaziemskie inteligentne formy życia wpadły się zapoznać, to by coś ruszyło ;)

post wyedytowany przez szczupasia 2020-04-30 01:37:02
30.04.2020 06:20
Matysiak G
8
odpowiedz
Matysiak G
154
bozon Higgsa

Gdyby ponad wszelką wątpliwość potwierdzono istnienie pozaziemskiej inteligencji zdolnej do podróży międzyplanetarnych, byłbym odrobinę szczęśliwszy.

To by oznaczało, że tacy kretyni jak mieszkańcy Sol-3 mają szansę zmądrzeć i dokonać tego samego, bo jest to wykonalne.

W bonusie bardzo bym chciał usłyszeć, co na ten temat powiedzieli by polscy biskupi.

post wyedytowany przez Matysiak G 2020-04-30 06:24:46
30.04.2020 07:23
9
2
odpowiedz
zanonimizowany869910
114
Legend

UFO istnieje jako niezidentyfikowane obiekty latające, ale rozumiem, że masz na myśli kosmitów. Prawdopodobnie też istnieją, prawie na pewno istnienie życia na Ziemi nie jest anomalią w skali całego Wszechświata. Sęk w tym, że możemy nigdy, jako gatunek, nie opuścić własnego, ciasnego, peryferyjnego Układu Słonecznego, bardzo możliwe, że nigdy nie opuścimy peryferyjnej Drogi Mlecznej, bardzo możliwe, że nie dane nam będzie nawiązanie kontaktu z inną cywilizacją ze względu na odległości, ograniczenia technologiczne i na przykład niemożność osiągnięcia porozumienia.

Gdyby, hipotetycznie, inna cywilizacja w XXI wieku nawiązała z nami kontakt albo pozwoliła odkryć swoje istnienie, to miałoby to jakieś przełożenie na kwestie społeczne, polityczne, kulturowe, ale raczej nie w wymiarze rewolucji. Chyba, że owa cywilizacja wprost zaczęłaby ingerować w nasze życie np. udostępniając nam technologie, o których się filozofom nie śniło.

Moim zdaniem prędzej sami zamienimy się w kosmitów. Chińczycy nie czują ograniczeń w temacie inżynierii genetycznej. Mogą modyfikować ludzki genom, tworząc jednostki przypominające mutantów o wyjątkowych zdolnościach znanych z komiksów dla dzieci o superbohaterach ;) Na przykład programując ludzi dwudysznych (z płucoskrzelami), wyspecjalizowanych do życia w ekstremalnie wysokich albo ekstremalnie niskich temperaturach albo w znacznym stopniu odpornych na promieniowanie kosmiczne, a więc przystosowanych do bardzo długich podróży kosmicznych.

post wyedytowany przez zanonimizowany869910 2020-04-30 07:31:23
30.04.2020 13:10
Langert
10
2
odpowiedz
Langert
127
Generał

Sądząc po burdelu w ludzkiej mentalności jaką powoduje średnio groźny wirus to myślę że między odkryciem życia pozaziemskiego, a kontakt z nim sami byśmy z paranoi się wykończyli.

Patrząc na ogólną dezinformację w świecie, gdzie paradoksalnie kontakt nigdy nie był tak prosty można łatwo stwierdzić, że byłoby ciekawe.

I tytuły filmików od celebrytów "seks z kosmitą - czy to bezpieczne?" :D

post wyedytowany przez Langert 2020-04-30 13:16:20
30.04.2020 13:16
11
odpowiedz
zanonimizowany1044195
49
Generał

Pewnie szybko byś mi się przystawali ale i znaleźli by się tacy co by ich chcieli wykurzyć i żeby wracali do siebie.

Jakoś mi się nie chce wierzyć żeby UFO nie istniało. Wszechświat jest nieskończony i przy tylu ilościach galaktyk i jeszcze większej ilości planet coś tam musi być.

post wyedytowany przez zanonimizowany1044195 2020-04-30 13:18:05
30.04.2020 13:22
12
odpowiedz
zanonimizowany1306555
16
Pretorianin

Samo istnienie nic by nie zmieniło, ale ich odwiedziny i zamieszkanie na stałe na pewno. Czy to coś strasznego? No jak ma ktoś siano w głowie i ma już problem z ludźmi z innych państw to na pewno, ale jak by sobie po prostu żyli to kij z tym. Nie ma tu nic do dodawania.

30.04.2020 21:10
13
1
odpowiedz
2 odpowiedzi
zanonimizowany1118678
56
Generał

Wydaję mi się że we wszechświecie jest gdzieś inne życie. Wszechświat jest za duży by sądzić że żyjemy w nim tyłko my ludzie i zwierzęta na planecie ziemia.
Pytanie tylko na jak nastawionych do nas obcych byśmy trafili.
Czy zaczęliby nas atakować z jakichś powodów czy może to my byśmy pierwsi otworzyli ogień (ze strachu?) i by zaczęła się wojna do której wcale nie musiało by dojść.

post wyedytowany przez zanonimizowany1118678 2020-04-30 21:11:37
30.04.2020 22:04
Bukary
😜
13.1
Bukary
229
Legend

Ktoś się tutaj naczytał/naoglądał "Wiecznej wojny", co?

01.05.2020 08:24
Matysiak G
13.2
Matysiak G
154
bozon Higgsa

Są dwie teorie.

Pierwsza głosi, że wysoko zaawansowana rasa, zdolna do podróży międzygwiezdnych, musi być nastawiona pokojowo, bo taki poziom technologii w przypadku istot konfliktowych doprowadzi do autodestrukcji. W myśl Einsteina. "Nie wiem, jaka broń zostanie użyta w III wojnie światowej, ale w IV ludzie będą uzbrojeni w pałki i kamienie".

Druga głosi, że każdy kontakt wyżej zaawansowanej cywilizacji z niższą doprowadzi do podboju tej drugiej. Vide kolonializm.

IMO więcej sensu ma ta pierwsza, bo ta druga zakłada, że każda inteligencja ma potrzebę podboju oraz korzyść z podboju innego świata.

post wyedytowany przez Matysiak G 2020-05-01 08:25:47
30.04.2020 21:10
14
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany586245
40
Generał

Przecież istnieje. W Archiwum X było.

30.04.2020 21:28
14.1
Onomatopej
13
Centurion

Nie w Archiwum X, tylko w komiksach Polcha "Bogowie z kosmosu". Mulder może Ais buty pastować :-)

30.04.2020 21:51
15
odpowiedz
2 odpowiedzi
zanonimizowany1295728
18
Generał

Problem w tego typu rozważaniach jest taki, że patrzymy z perspektywy tylko naszej cywilizacji, filozofii i socjologii. Nie potrafimy nawet dobrze zrozumieć sposobu myślenia człowieka z drugiej półkuli, nie mówiąc już o jakichś plemionach z dżungli, a co dopiero próbować przewidywać zachowanie kosmitów. Jest tak wiele zmiennych, że każda taka rozkmina to czyste sci-fi nawet jeżeli próbujemy to jakoś racjonalizować.

30.04.2020 22:14
15.1
zanonimizowany869910
114
Legend

Zgadzam się. O ile szansa napotkania w kosmicznej pustce innej cywilizacji nie jest zbyt duża, ze względu na zbyt duże odległości, o tyle szansa spotkania cywilizacji, z którą znaleźlibyśmy jakikolwiek wspólny język musiałaby być znikoma.

01.05.2020 01:36
15.2
zellofo
74
Pretorianin

Można z pewnością przyjąć, że obcy nawet jeżeli różnili by się od nas diametralnie czyli nie byliby szarakami albo jaszczurami tylko np.: opieraliby się nawet nie na pewnych pierwiastkach jak węgiel, wodór i pare innych tak jak (chyba) wszystkie żywe organizmu na ziemi i wyglądaliby by w sposób dla nas niewyobrażalny to posiadaliby inteligencję i mieliby jakiś rodzaj mowy co jest niezbędne do budowy cywilizacji. Opierając się na tych założeniach myślę, że moglibyśmy nawiązać kontakt ponieważ sama idea rozmowy byłaby im znana tak jak jesteśmy w stanie porozumiewać się z człowiekiem z dżungli na migi lub z delfinem na sposoby niewerbalne ( a już niedługo może i 'werbalne' kiedy rozpracujemy ich sygnały dźwiękowe). Przykładem takiego zajścia są ciekawe filmy sci-fi Interstellar oraz Arrival, które polecam.

01.05.2020 05:45
lis2518
16
odpowiedz
lis2518
87
Konsul

Ja bym to miał gdzieś bo co by to zmieniło w moim życiu codziennym? Dostałbym milion dolców, +100 do intelektu? Dodatkowo zanim by coś z tym ruszyło to i tak prawdopodobnie byłbym już z 2 metry pod ziemią.

01.05.2020 08:39
17
2
odpowiedz
Onomatopej
13
Centurion
Image

Przecież od dawna nas odwiedzają ;-)

18.05.2020 10:44
18
odpowiedz
zanonimizowany1335084
0
Pretorianin

Nasi księża prawdopodobnie próbowali by ich ochrzcić większość ludzi prawdopodobnie mieli to gdzieś bo mają swoje problemy na głowie a nie jakieś tak ufoki tylko nie wiadomo co na to Muzułmanie.

18.05.2020 14:13
PanSmok
19
odpowiedz
PanSmok
253
Legend

Wg mnie duzo by sie przewartosciowalo.

Forum: Czy istnienie UFO zmienilo by zycie?