Recenzje XCOM Chimera Squad – udany eksperyment
nie da się ukryć, iż mamy do czynienia z tytułem znacznie mniejszego kalibru niż poprzednie dokonania tego zespołu.
Sprzedają grę po 10$, to 1/5-1/6 normalnej ceny produkcji AAA. Myślę, że nikt niczego nigdzie nie stara się ukryć :)
recenzje są całkiem pozytywne ale i tak pewnie nie zagram (ewentualnie jeśli będzie za darmo)
nie da się ukryć, iż mamy do czynienia z tytułem znacznie mniejszego kalibru niż poprzednie dokonania tego zespołu.
Sprzedają grę po 10$, to 1/5-1/6 normalnej ceny produkcji AAA. Myślę, że nikt niczego nigdzie nie stara się ukryć :)
Z dzisiejszą skalą ocen u krytyków 78 to nie jest żaden wynik i bardziej świadczy o tym, że gra ,,może być", a nie o tym, że jest dobra.
No pewnie, najlepiej niech każda gra ma mieć po minimum 95% czy punktów, ale i tak się przecież mówi że dużo krytyków zawyża oceny bo ktoś tam posypał kasą...
Zawsze coś by nie pasowało nawet jakby było tak jak piszesz i gra by miała wyższe noty.
To nie gra za 60$ a 10$ więc mogłaby mieć sporo niższe oceny a i tak nikt by z tego powodu nie płakał, i gra wyszła o wiele lepiej niż się wszyscy spodziewali, bo to nadal X-Com, nie żaden spin-off gameplayowy (o ile coś takiego jest, chodzi mi o inny typ gry niż którym jest główna seria) czy mobilka
Zapłaciłem w preorderze za grę w sklepie Humble Bundle ze zniżką za choice 7.99e czyli około 36 złotych... Szacun dla twórców za fajną grę i odważną politykę cenową. IMHO warto kupić po pierwsze dla zabawy, a po drugie aby wspierać odważną inicjatywę :-)
te złowieszcze sektoidy z xcom2 czy mutoni przerobieni na kresowe przytulasy, wow :) oceny dość wysokie spodziewałem się że będzie to bardziej średniak niż dobra gra
To był tylko średnio udany trailer w grze nie ma takiego cartoonowego klimatu :-)
Nie zmienia to faktu, że imo momentami gra się dość dziwnie. Np. wszyscy obcy z drużyny przemawiają głosami młodych osób, które w ogóle nie pasują do ich wyglądu. Nikt się nie pobawił z jakąś modulacją głosu nawet najtańszym kosztem.
Do tego momentami mam wrażenie, że grę projektowała grupa pacyfistów. Na każdym kroku jesteśmy zachęcani do tego żeby wrogów brać żywcem i jest też realna zachęta do takiego stylu gry w postaci extra surowców.
Żeby była jasność - zmiany i usprawnienia w części taktycznej w większości bardzo mi się podobają. :)
x-com apocalypse też w reset w 97 też coś koło 10 punktów był dobrą grą tylko to co potem po apocalypse wyszło było nie ciekawe tamta część też działa się w mieście.
Jutro włączę i sobie ocenię, ale nie nastawiam się na cudo o rozbudowanej fabule, ale na w miarę emocjonujące starcia taktyczne. Może ktoś kiedyś wróci do pomysłu z Wages of War czyli do idei praktycznie niezależnych misji, które można przechodzić na różne sposoby i odpalać je, niczym partyjki w szachach.
nie zdziw sie, jest prosto. tak jakby cala gra byla targetowana dla 12-15 latkow.
Ja tam jednak poczekam na pełnoprawnego XCOMa3. Lubię bawić się customizacją postaci i kombinować ze składem ekipy, co by różne możliwości sprawdzać. Tutaj jest to mocno ograniczone.
nie rozumiem ocen. tutaj mamy szmiekowy xcomik heheszki. przybij piatke hey ho. z ogladania. moze grajac sie zmieni, ale na razie wyglada to na gre dla mlodszych, mniej trudniejsza.
przy takich ocenach XCOM2 to 17/10 minimum. zobaczymy.
Mógłby mi ktoś powiedzieć, czy w tych wszystkich X-COM'ach jest jakieś definitywne zakończenie fabuły, czy gramy dopóki, dopóty dajemy radę przetrwać?
Wszystkie X-Comy mają wątek fabularny, który ma definitywne zakończenie po którym nie da się grać dalej.
Dobry obcy to martwy obcy. Mam nadzieję, że ta gra to tylko taki eksperyment i wypadek przy pracy i następne XCOM powróci do starego status quo. Ja sam liczę na to, że w kolejnej grze ukazana będzie inwazja ludzi na świat obcych. To by było dopiero coś!
Raczej taki spin-off i jakaś przygrywka do XCOM3. Gra wygląda po prostu ok i tyle. Można sobie popykać w oczekiwaniu na kontynuację. Ja sobie odpuszczam, bo lubię bawić się customizacją żołnierzy i z tego co widzę i słyszę, to gra jest łatwa, a ja chciałbym jednak wyzwania. Mam nadzieję, że w 3 powalczymy trochę jak w Terror from the Deep.
Biorąc pod uwagę jak się skończyła dwójka, to raczej będzie to Terror from the deep 2 - no i dobrze. Xcom od zawsze było o obronie ziemi przed ufokami, nie o inwazji ludzi na ich świat. Bo wtedy bronili byśmy jakieś planety przed inwazją tych wstrętnych ludzi :)
Ile to się czasu zmarnowało przy tej porządnej grze to tylko grający wiedzą :)
Panowie, panie, ogralem przedpremierowo Gears Tactics i zaprawde powiadam wam, ze a) ta gra wciaga nosem wszystko, co wyszlo od co najmniej 10 lat. A jesli ktos mowi, ze xcomy teraz za latwe, to niech ukonczy final tej gry na poziomie powyzej normala, nie klnac wiecej niz 100x w tym czasie. Final XCOM 2 na hardzie to przy tym kaszka z mleczkiem podana do ust na lyzeczce.
Urywa leb, rozwala dupe itd, wiec sorki Chimero, ale przy GT to nie jestes nawet przystawka, raczej okruszkiem do zdmuchniecia. Nie wspomne o oprawie i klimacie, ale to genialne Gearsy i wspaniala gra taktyczna jednoczesnie.
Czekam na uczciwy XCOM 3 bo tutaj po przejsciu tutoriala zrobilem save i wyszedlem z gry. Wrocic wroce, ale bardziej z poczucia obowiazku niz "musze w to zagrac!"
https://www.youtube.com/watch?v=PXMZoMluCi4
Też wydawało mi się, po filmikach patrząc, że ten Gears pozytywnie zaskoczy (samej serii raczej nie lubię i nigdy nie lubiłem, jakoś mi nie leży klimat, gameplay... no, może ostatnie Gearsy nawet mnie trochę kupiły, ale z passa za 4 zł, a wiadomo, darmo to i sól słodka :)).
Trzeba będzie ograć w passie chwilę, a jak się okaże tak dobre, kupić kiedyś za rozsądną cenę :D
Mam mieszane uczucia. Z jednej strony niektóre nowości mi się podobają, ale z drugiej gra zaprzecza swojemu klimatowi z poprzednich odsłon. Takie coś nie pasuje. Nie po to mamy taki specyficzny gatunek tj Walka z Inwazją Obcych, żeby teraz robić takiego mixa. Tak jakby nie mieli pomysłu na kontynuację, albo znudził im się klimat to zrobią coś "nie-do-pomyślenia!". "Wow zupełnie coś nowego!". "Tego jeszcze nie było" itp. To jest ten moment kiedy twórcy franchise występują przeciw sobie i szkodą swojej marce. Tak jak Blizzard zepsuł sobie i nam Diablo 3, zaprzeczając klimatowi i zrobili go w konwencji WoWa. I teraz dopiero jak są w zapaści chcą "wrócić do korzeni".
Firaxis walnęło klopa. Jeszcze te wymuszone żarciki i nierealne teksty. Głosy nastolatków. Gra zrobiona dla dzieci. Taki poziom. Jak słaba głupawa kreskówka. Bez sensu. Jak można tak psuć? Nudziło im się?