Riot Games zdradza datę premiery Legends of Runeterra
Gram, jeśli lubisz karcianki i uniwersum League of Legends, to jak najbardziej polecam. Nie wymaga jakiegoś znaczącego grindowania, bez wydawania kasy można bez problemu zdobyć legendarne karty (championy).
To takie połączenie MTG i HS - jak ktoś grał w nie dużo (tak jak ja). to w LoR nie znajdzie nic nowego/ciekawego. Dla mnie niewypał.
Czekam na Artifact 2.0, bo poza modelem płatności ta gra była bardzo dobra i na swój sposób innowacyjna.
Spell mana, podziała na rundy i tury, drogi removal wymuszający walkę o pole. Ja rozumiem, ze gierka może się nie podobać, ale mówienie, że jest klonem czegoś to mijanie się z prawdą.
:|
Gram w LoL od ~dekady, w HS od jakichś ~dwóch lat... I mnie do tej karcianki w ogóle nie ciągnie, a trailer wręcz mnie odpycha :s
Hmmm....
Ze swojej strony polecam. Ciekawa gra, plus nie wymaga chorego grindu czy wydawania pieniędzy żeby dobrze się bawić.
Jest teraz w otwartej becie, więc warto również samemu sprawdzić.
LoR ma wielką szansę na pokonanie i zmiecenie z rynku w końcu Hearthsone'a! Przede wszystkim jest bardziej darmowa - nie ma kupowania pakietów kart itp, mniej losowa - praktycznie znikome RNG przez co każdy ma szansę na wygraną, a nie tylko ci co mają dowalone decki i co najważniejsze jest dużo ciekawsza i bardziej złożona - mniej się nudzi! Stawiam jej świetlaną przyszłość jako najlepszą wśród karcianek i polecam zagrać!
Jeżeli RNG jest znikome, to właśnie ci co mają dowalone decki będą wygrywać częściej. RNG (ponieważ nie idzie go kontrolować) działa jako "wyrównywacz" spłaszczający przewagę uzyskaną dzięki talii czy skillowi.
Aranthebes - tak to działa w Hearthstone jak mówisz, ale nie w LoR.. tutaj właśnie mniejsza losowość bardziej pomaga :) A dodatkowo jeszcze to że nie ma kupowania pakietów kart, więc nikt nie kupi sobie wszystkiego tak żeby stworzyć nie wiadomo co :) Dzięki temu właśnie ta karcianka jest też najlepsza i Riot najmądrzej tutaj pomyślał!
No mi też się karcianka podoba, ale nie róbmy dziwki z logiki. Jeśli jest mała dawka RNG, to o wyniku decyduje głównie skill (patrz: szachy) - a poprawne złożenie talii jest częścią skilla.
Po 2 i pół miesiąca mam prawie wszystkie karty. Bez zbyt dużego grindu i wydawania kasy. Deckbuilding oczywiście jest skillem, ale chodzi bardziej o balans talii. Zwłaszcza, że w momencie dodania spell many, część kart np. za 6 many mogą być zagrane już w turze trzeciej.
Poza tym, do platyny można dojść na meme deckach, a w goldzie grają ludzie z netdeckami z turniejów, z których nie umieją korzystać.
Osobiscie bym nie polecil. Zagralem ok 30-50 meczy i jeszcze duzo pracy przed nimi, zycze im jak najlepiej bo HS juz mi sie mocno przejadlo. Mimo pogrania troche odpuscilem i pomyslalem ze dam im czas, zeby wprowadzili zmiany w rozgrywce, nie chce mi sie wymieniac co jest nie tak, ogolnie jest takie meeh, no pogralem, wygralem, przegralem, ale jakos sie nie zajaralem. Niestety HS wciagnal mnie duzo bardziej, mimo ze ciagnal kase jak ..... to dostarczyli mi fajnych emocji, tutaj tych emocji mi jakos brakuje.
Mój problem z LoRem jest taki... że nie wiem co jest moim problemem.
Niby wszystko gra, nie ma zbyt wiele RNG, można dość łatwo zdobywać karty, jest sporo kombinacji jak na początkowy zestaw, są bardzo ładne arty, naprawdę trudno wskazać coś do czego mógłbym się przyczepić, a jednak nie czuję takiej chęci do grania jaką teoretycznie powinienem.
Liczę, że dodatek mnie z powrotem wciągnie.
Słyszałem takie opinie od kilku osób już. Przypuszczam, że to dlatego, że gra tak naprawdę jest jednak klonem HSa. Imho ulepszonym, bo pozbawionym kilku jego wad (jak nadmierne RNG czy znaczny grind dla zdobycia kart), ale to trochę za mało różnic żeby wywołać efekt łał.
Aranthebes, ja rozumiem, że ta gra może się nie podobać, ale pisanie, że to jest klon HS'a jest trochę śmieszne. Zupełnie inny system ataku (w stylu mtg), spell mana, system rund, championi, 2 regiony (czyli inne budowanie talii), kontry i triki. To jak mówić, że W3 i diablo to te same gry, bo w obu masz poziomy i zabijasz potwory.
fillif - dokładnie i gra jest dużo lepsza i ciekawsza od HS tylko po prostu wiele osób nadal w nią dobrze nie zagrało i nie wiedzą o co chodzi ;) Ale spokojnie, koniec kwietnia wchodzi pełna wersja i dopiero się zacznie :D
@ fillif
Ale mi się ta gra akurat podoba. Natomiast dalej uważam, że to klon HSa. Oczywiście różnice, które podałeś są prawdziwe, ale jak ktoś się nie specjalizuje w klonach Magica czy HSa, to będą to dla niego detale. Zagraj sobie np. w Netrunnera i Wampira, żeby zobaczyć jak zupełnie odmienne mechaniki mogą mieć karcianki.
Aranthebes - człowieku ty mówisz teraz o jakichś karciankach papierowych (Netrunner i Wampir), a to jest temat o cyfrowych :P LoR jest zupełnie inny od Hearthstone i sprawa zamknięta.