Ostatnio mamy nieco więcej czasu wolnego. Może warto wykorzystać ten czas i zapoznać się z kandydatami na prezydenta? Albo na refleksję nad tym, jak wygląda sytuacja polityczna w kraju i czy istnieje faktyczna potrzeba zmiany. Jeśli tak, to jak to zrobić.
Komu dacie szansę, komu zaufacie w maju i dlaczego?
Proszę, żeby to była merytoryczna, kulturalna dyskusja. Nawet jeżeli się nie zgadzasz z drugim człowiekiem, to pamiętaj, że tak jak ty, on też korzysta z tego samego prawa - prawa do własnej opinii.
na nikogo nie zagłosuje sami zdrajcy,sprzedawczyki,marionetki i tchórze
Na chwilę obecną Kosiniak-Kamysz, jego rywalem o mój głos jest Bosak, choć na razie szansa ma małe gdyż jest jednak zbyt skrajny ale to jedyny kandydat obok Kamysza, który potrafi się sensownie wypowiedzieć.
Kandydat trochę na zasadzie mniejszego zła, bo nie jest to mój kandydat wymarzony, ale reszta wypada dużo gorzej.
Po pierwsze mam poglądy centro-prawicowe więc lewica odpada (Biedroń i Duda)
po drugie nie przekonuje mnie plankton, jak Braun i inni. Są oni albo zbyt skrajni, albo mało co znaczący a jednak chcę zmiany a nie oddania głosu dla samego jego oddania.
Kidawa odpada bo robi tragiczne wrażenie i ma skrajnie niezdefiniowane poglądy.
Hołownia jest dla mnie zagadką, ale na razie mnie tak ogólnie nie przekonuje sposobem swoich wypowiedzi choćby. Ale kto wie, powiedzmy, że jest to kandydat zapasowy dla pierwszej dwójki.
W drugiej turze to ktokolwiek byleby nie długopis.
Tak z czystej ciekawości, czym was Bosak przekonał, żeby na niego zagłosować?
Umie skleić 5 minutową logiczną wypowiedź.
To rzadkość wśród kandydatów. Z tych liczących się udało się to na razie jemu i Kosiniakowi.
Bosak umie piatke przybijac, pewnie dlatego ma branie wsod wyborcow :)
Jak słuchasz wyrywek jego wypowiedzi, to robi nawet w porządku wrażenie. Ale jak zaczynasz uważnie wsłuchiwać się w jego postulaty, to głowa jest o krok od implozji.
Za tym amełykańskim aksentem kryją się faszolskie poglądy. Głos na kandydata, bo zgrabnie skleja zdania, co z tego, że chce odbierać innym wolność i dyskryminuje mniejszości.
Tylko na Andrzeja.
Tylko Bosak.
Jeżeli wybory odbędą się planowo w maju to wiadomo że wygra obecnie panujący Ojciec Narodu dlatego wybory nie mogą odbyć się w maju.
tytuł wątku powinien być "Wybory prezydenckie 2021"
Przełożenie wyborów to powinna być oczywista oczywistość, ale PiS będzie się przed tym zapierał rękami i nogami. Po pierwsze z powodu wypłaty 13 emerytury tuż przed wyborami, a po drugie Dudzie ta sytuacja jest na rękę, bo tylko on może jeździć po kraju i nadal prowadzić kampanię, zasłaniając się "obowiązkami prezydenta".
Gdyby kandydaci byli grami:
Kidawa-Błońska - Fifa. Od 15 lat właściwie to samo, drobna aktualizacja składów co roku, ale ogólnie rzecz biorąc nikt nie wie, dlaczego ktoś to jeszcze kupuje. Synonim nijakości, która ma odbiorców.
Duda - World of Tanks. Trafia do szerokiej publiki, zwykle mało zainteresowanej resztą rynku. By przekonać do siebie patriotów, gra na husarskiej tradycji i drugowojennych mitach. Ma powiązania z Rosją i Białorusią.
Kosiniak-Kamysz - Farm Simulator. Lekka, przyjemna i nieco bezmyślna forma, kupowana przez wszystkich, którym wyjątkowo nudzi się w domu albo w zasadzie nie wiedzą, w co grać. Zaskakująco dobra sprzedaż jak na totalną niszę.
Biedroń - Dream Daddy. Kolorowa, komiksowa grafika prezentująca utopijny świat bez uprzedzeń i zmartwień. Rozgrywka oparta na lawirowaniu między kolejnymi różnymi postaciami tak, by każdej szepnąć na uszko dobre słowo.
Bosak - Gothic. Kochają go wszyscy mieszkający w piwnicach. Drewniany, technicznie niedopracowany, ale traktowany przez wyborców z dużą taryfą ulgową, bo mówi po polsku i proponuje kilka rozwiązań, których nie oferuje konkurencja.
Hołownia - Red Dead Redemption 2. Jedzie na dawnej dobrej opinii, przez co ludzie są nim zainteresowani, mimo, że prezentuje skostniałe poglądy na rozgrywkę i w sumie nie oferuje nic rewolucyjnego. Za to dobrze wygląda na ekranie i sprawia wrażenie lepszego niż inni. Cud marketingu.
Paweł Tanajno - Wiedźmin 3. Nie ma nic lepszego. I nigdy nie będzie. Można się rozejść.
Raczej Paweł Tanajno - mobilna gra z gameloftu - dużo reklamy ale zawartość do bani
Najchętniej nie zagłosowałbym na nikogo, bo żaden kandydat nie pasuje mi w 100%. Ale żeby choć trochę zmniejszyć szansę na wygraną Andrzejka, zagłosuję na mniejsze zło, czyli na Kosiniaka.
Raczej Kosiniak, a jeśli jakimś cudem Duda nie wygra w pierwszej turze to na kogokolwiek kto będzie jego przeciwnikiem
Kosiniak-Kamysz, na drugim miejscu Bosak. Jeśli będzie druga tura między Dudą a Kidawą to mój głos na Andrzeja idzie.
Coraz bardziej myślę nad Kosiniak-Kamyszem. Wśród mizerii przeciwników wydaje się najrozsądniejszy i...hm...najnormalniejszy? W życiu nie oddałem na niego lub jego partię głosu, ale zaczynam jednak chcieć takiego gościa na fotelu prezydenckim, czyli stonowanego, bez większych ideologicznych odpałów, no zwykłego takiego, ale ogarniętego w życiu.
W drugiej turze, jeśli jednak będzie Duda vs Kidawa, dopiszę Havelocka Vetinariego, Patrycjusza Ankh-Morpork jako trzecią opcję i postawię obok krzyżyk.
Za Biedroniem.
Adrian forever
Kolejne 5 lat śmieszkowania jak to prezes będzie go rozgrywał i wrzucał na kolejną smierdzącą minę a ten bedzie udawał prezydenta i męża stanu pokrzykując podczas uroczystych przemówień.
Może to chore ale mnie to od lat bawi równie tak samo jak Antonii Macierewicz i jego podkomisja smoleńska ;)
Poza tym nie ma innych kandydatów. Oglądam TVP i tam nie ma nikogo. Jest tylko pan Adrian, aktywny jak nigdy jeździ po ojczyźnie, wizytuje, przemawia.
Dzielny jeździec bez głowy. Taka odwaga zasługuje na kolejne 5 lat ośmieszania sie.
A w sumie dekadę groteski historia lepiej zapamięta niż pół dekady.
K.K. to jedyny nie wkurzający polityk w czasach zarazy
reszta to chyba kilka uczelni medycznych skończyła, no i jeszcze p. Adrian mimo korony dalej zwiedza Polskę tylko teraz szpitale, czy on nie myśli ile w ten sposób naraża ludzi do tego jego włajaże kosztują teraz kasa jest potrzebna na co innego.
czy on nie myśli
Kosiniak lub Hołownia.
W drugiej turze wszystko jedno, byle nie parodia męża stanu, czyli Duda. Głosować na tego pociesznego pachołka lub oddać nieważny głos - to wziąć na siebie odpowiedzialność za chińską rewolucję kulturalną w polskim wydaniu i ostateczną degrengoladę tego kraju pod rządami lewicowych ignorantów i cynicznych karierowiczów pokroju Tarczyńskiego i spółki.
W chwili kryzysu (jak chociażby teraz) dobrze widać, do czego prowadziła dotychczasowa "dyktatura ćwoków", czyli polityka nieudolnego stanowienia prawa, wesołego rozdawnictwa i starczej krótkowzroczności. Dziękuję. Wystarczy.
Raczej Kosiniak, chociaż żałuję, że nie ma rozsądnego kandydata ani parti lewicowej.
Widzę, że sporą popularność ma Bosak. Zachwycił was swoją wypowiedzią o spowalnianiu polskiej gospodarki, żeby było tak do dupy, że nawet Ukraińcy nie będą chcieli do nas przyjeżdżać (co będzie sukcesem)? Skąd się biorą te mity o jego rzekomym rigczu? :D
Ogólnie cała polska scena polityczna jest dla mnie zbyt konserwatywna. Z drugiej strony, Lewicy, z odłamem partii Razem i Zandbergiem na pokładzie, nie mogę z czystym sumieniem poprzeć.
Wg mnie powinni jednak te wybory przelozyc
https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/koronawirus-w-polsce-co-z-wyborami-witek-naraza-sie-na-trybunal-stanu-opinia/tckj5b4
Ja zaglosuje na prezydenta, ktory bedzie reprezentowal poglady centro-liberalne. Centrum, jesli chodzi o swiatopoglad, liberalne, jesli o gospodarke.
Ja czekam na odwrotną partię/prezydenta. Liberalną światopoglądowo i centrum jeśli chodzi o gospodarkę. No cóż, może za 20 lat będę miał na kogo zagłosować ;)
To chyba masz najblizej do KO. Pogladowo jednak zrobili troche skret w lewo wraz z Nowicka, zeby zgarnac elektorat niepisowski, a gospodarczo mimo wszystko pis i lewica ciagna do socjalizmu, wiec nie moga isc sciezka Lubnauer. A ja bym wlasnie wolal pomysly N na ekonomie, ale bez totalnych szalenstw Lewicy, i najsmieszniejsźe, ze wlasnie tez chyba najblizej w tym ukladzie do KO. Ot, paradoks :)
Mi się wcześniej w ogole podobała Nowoczesna. Świetnie układali struktury, z ludzi młodych ale inteligentnych i racjonalnych. Szkoda, że Rychu to taka oferma była.
muszą być przesunięte bo opozycja traci w sondażach, gdy pojawił koronawirus oczekiwano jak np. po filmach sekielskiego że ta dyktatura rozsypie się jak domek z kart, poszły sondaże, okazało się, że rząd i prezydent zyskuje - dlatego trzeba wybory przełożyć - ot i cała tajemnica rozwiązana - oczywiście gdy epidemia nabierze rozpędu, wybory trzeba będzie wybory przełożyć, tu chyba nikt nie ma wątpliwości, ale na tą chwilę jeszcze tego nie wiadomo.
MANOLITO znowu nie rozumie. Wspolczujmy mu
Do niego trafia Morawiecki
Wybory w maju? Już widzę nabór do obwodowych komisji wyborczych. W normalnych warunkach jest z tym kłopot a co dopiero w sytuacji stanu epidemiologicznego. Chyba, że wzorem okresu strajku nauczycieli rząd sięgnie do liczenia głosów po woźnych, strażaków i miejscowych plebanów.
dasintra - członków partii poupychają wszędzie. Nie ważne kto głosuje, ważne kto liczy głosy.
W drugiej turze wszystko jedno, byle nie parodia męża stanu, czyli Duda. Głosować na tego pociesznego pachołka lub oddać nieważny głos ... itd.itd.
a, prosił post #1 o merytoryczne kulturalne dyskusje ...bez względu co kto lubi ..
Na ktoregos z tych genetelmenow...
Przez 5 lat zapoznawałem się z jednym z kandydatów, z Andrzejem Dudą. Wcześniej też go trochę znałem, kojarzyłem i nie akceptowałem. Po tych ostatnich 5 latach wiem, że choćby nie wiadomo jak marnie się prezentowali jego kontrkandydaci, to na Andrzeja Dudę głosu nie oddam.
Spośród znanych mi kandydatów najlepsze wrażenie sprawia Kosiniak-Kamysz, choć jego polityczne zaplecze (PSL) to jest jednak świat mi zupełnie obcy. W pierwszej turze zagłosuję na niego albo na panią Kidawę-Błońską.
Jaroslaw Kaczynski znowu gra ludzkim zyciem i chce po trupach osiagnac swoj cel. Masakrycznie zly czlowiek.
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/koronawirus-w-polsce-jaroslaw-kaczynski-zabral-glos/gdd4v
Jego hasło - „Polacy do urn” brzmi dziwnie dwuznacznie
Nie wierzyłem, że będę odkopywał ten temat w celu zadania zupełnie innego pytania. A jednak...
Wybory korespondencyjne to farsa o jakiej nie śniło się nikomu. Dużo już było mówione na ten temat, dlatego raczej się nie będę rozpisywał na ten temat. Poziom zniewagi wobec człowieka, który łudził się, że żyje w cywilizowanym, demokratycznym kraju równy splunięciu w twarz.
W takiej sytuacji nie wyobrażam sobie brać udziału w tym kabarecie i dokładać do tego swoich pięciu groszy. Podobno oddanie karty ma być obowiązkowe. I tu pojawia się pytanie.
Co robić w takiej sytuacji?
Czy wiecie jak się zachowacie?
Coś tam wczoraj wieczorem grzebali przy tym zapisie. Tak nagrzebali, że teraz nikt już nie wie czy jest obowiązkowe czy nie.
A sam zakładam, że przy działaniu poczty w mojej okolicy karty i tak nie dostanę. Podobnie jak kilku poleconych do tej pory.
Pójdę zrobić na złość kaczorowi i spółce.
Tak nagrzebali, że teraz nikt już nie wie czy jest obowiązkowe czy nie.
no, czyli jak nie wiadomo to można kary doj.....ć obywatelom za brak wiedzy o przepisach.
Ja nie przyjmę karty i tyle, i guzik mnie obchodzą konsekwencje. Nie będę dołączał swojego głosu do własnego nazwiska i numeru PESEL, żeby jakaś menda doczłapała do fotelu z napisem PREZYDENT, a inna menda miała to później otworzyć i zapisać mnie w czarnym zeszyciku, jeśli się jej mój de facto podpisany głos nie spodoba. Może paranoja, ale kto wie? Mało co mnie już dziwi, logika i rozsądek leci w tym kraju na pysk po nieskończonych schodach. Mało tego, wystawię przed dom najbardziej usyfiony kosz na śmieci jaki mam, nakleję na niego kartkę "URNA WYBORCZA" i będę zachęcał do tego sąsiadów. To byłby w sumie niezły happening - zalać internet zdjęciami własnych koszy jako urn. Gówno da rzecz jasna, jak to internetowy happening, ale kij w to.
Od kiedy to w Polsce udział w wyborach jest obowiązkowy? Rozumiem, że nie można np. zniszczyć karty wyborczej, jeśli już się taką kartę wzięło (czyli dobrowolnie poszło na wybory i podpisało odbiór). Ale skoro nie mam zamiaru przyjmować karty (nie prosiłem o jej przysłanie), to i nie muszę jej oddawać.
Wiem, wiem... logika to nie w państwie PiS-u.
Gdyby jednak znacząca część obywateli odmówiła przyjęcia karty wyborczej (udziału w wyborach), to przecież wszystkich by nie mogli ukarać.
Nakładając tego rodzaju zobowiązania na wyborców, PiS chce dokonać legitymizacji poparcia dla Dudusia. No bo co to za prezydent wybrany przy frekwencji 15%? Chodzi o to, żeby pomalować trawę na zielono, czyli pokazać na paskach TVP, że frekwencja była ogromna i ten zbrodniczy pomysł wyborczy miał sens i się udał.
No cóż, zobaczymy, jaki będzie ostateczny kształt tych przepisów koronawyborczych. Zawsze można przed listonoszem zamknąć bramkę. Chyba że będzie chodził z wojskową obstawą... ;) Ale wtedy, jak podejrzewam, "nieoddane" głosy trafią we właściwe, partyjne ręce, a Duda osiągnie rekordowe w historii kraju poparcie...
Nie wiem czy ma to na temat i czy to ma jakiś sens, ale zawsze można oddać nie ważny głos
Spokojnie towarzysze! Te wybory będą nielegalne a ludzie którzy je organizują trafią do więzienia także wszelkie kary i groźby aresztowania związane ze zniszczeniem karty wyborczej bądź odmową udziału w wyborach pójdą w niebyt.
spoiler start
tak tak wiem, wstawaj zesrałeś sie...
spoiler stop
To nie będą żadne wybory tylko co najwyżej referendum. Dokładnie takie, jakie przeprowadzono w 2014 w Donbasie i na Krymie.
Na nikogo. W kuca bawić się nie będę, a to co robi PiS albo PO to dla mnie żart. O innych partiach lepiej milczeć.
Patrząc na całokształt - musiałbym upaść na głowę, żeby zagłosować na Dudusia.
Na tle całości w miarę rozsądnie wypada Kosiniak - Kamysz. Nie do końca moja bajka, jego zaplecze polityczne to kompletnie nie moja bajka ale są na swój sposób rzetelni.
Tak z innej beczki: Szeregowy Poseł coraz bardziej przypomina mi późnego Gomułkę. Te same poglądy, ta sama zaciętość i obrażanie się na rzeczywistość. I dokładnie jak Gomułka - może i facet jest osobiście uczciwy, ale nie da się tego powiedzieć o reszcie ekipy.
PKW zakończyła weryfikację podpisów i rejestrację kandydatów w wyborach prezydenckich. Na karcie wyborczej znajdzie się 10 kandydatów: Robert Biedroń, Krzysztof Bosak, Andrzej Duda, Szymon Hołownia, Marek Jakubiak, Małgorzata Kidawa-Błońska, Władysław Kosiniak-Kamysz, Mirosław Piotrowski, Paweł Tanajno, Stanisław Żółtek.
PKW odrzuciła zgłoszenia m. in. Waldemara Witkowskiego i Leszka Samborskiego, gdyż po odjęciu podpisów wadliwych (bez PESELa, osób zmarłych itp.) było ich mniej niż wymagane 100 tysięcy.
Osoby, które nie ogłoszą, że wycofują swoją kandydaturę, jeśli wybory odbędą się w maju w formie korespondencyjnej, nie zasługują na żaden głos.
Uważam, że Kidawa-Błońska powinna zrezygnować na rzecz Kosiniaka - to jedyny kandydat, który ma szansę utrącić Kaczo... znaczy Dudę. Głosowanie na konserwatywnego peselowca to może nie jest moja wymarzona kandydatura jako lewaka, ale to szansa na zmianę prezydenta i to jest najważniejsze.
Też tak uważam. Mogłaby się wycofać z powodów osobistych/zdrowotnych, a w zaistniałej sytuacji z powodu braku czasu KO powinno poprzeć Kosiniaka. Oczywiście to są tylko moje fantazje,
bo wątpię żeby w naszym kraju jedna partia bezinteresownie poparła drugą. Chociaż z drugiej strony, mogliby się dogadać za kulisami.
Nie bede glosowal w takich wyborach, dla zasady, bo kazd procent frewkencji legitymuje Dudiego, ktory taki plebiscyt wygra, a jak nie wygra to bedzie sie liczylo glosy do skutku. Dziekuje, postoje. Kandydacji opozycji powinni sie wycofawc, niech se Dudi wygrywa z ZOltkiem przy 12% frekwencji nawet wiekszoscia 90%.
Zła decyzja Kosiniaka. Szkoda. Pewnie stracił mój ewentualny głos kiedyś w przyszłości.
Gdyby był obowiązek pobrania i oddania karty, zalecam tak wypełnić kartę, żeby nie dało się postawić czystego krzyżyka przy Dudzie.
A Kosiniak przegra a swa przegrana bedzie legitymizowal Dude "no co, byl kandydat opozycji i dostal 1/4 tego co Dudi? Byl! Czyli 3/4 wyborcow popiera Dude i PiS, a nie totalniakow!".
Panowie - jedna uwaga: co jeśli opozycja się wycofa a ci ogłoszą stan wyjątkowy i przesuną wybory na spokojniejsze czasy. Chyba nie myślicie, że pozwolą znowu reszcie się przyłączyć do startu.
Dlatego uważam, że lepiej być kandydatem, ale nie robić kampanii.
No nie rozumiem, jak moga zabronic przylaczyc sie do startu? A jesli zabronia w jakis sposob, to bedzie sie Dudi scigal z Piprztyckim i Ciumpalinskim, przy frekwencji 20%. Poza tym nie wprowadza, bo budzet tego nie wytrzyma, jasno to bylo powiedziane.
Tak czy siak, w tej farsie nie biore udzialu.
Nie rozumiesz, jak się wycofają i zamrożą stanem wyjątkowym wybory to nie będą się mogli do nich ponownie dołączyć, bo w końcu się z nich wycofali. Stan wyjątkowy wiecznie trwać nie będzie, zrobi się normalnie, frekwencja na wyborach będzie normalna a kandydatów do wyboru duduś i jacyś podstawieńcy.
Poza tym kaczkę budżet nie obchodzi - jego interesuje tylko zwycięstwo, co można wyczytać z jego działań - po trupach do celu wbrew sondażom.
No to wtedy ci sie wycofaja, poza slupami i ta sama historia. Frekwencja bedzie wieksza ale jesli polowa z tych, co by poszla, nie pojdzie, nie majac na kogo glosowac, to ile zostanie?
Ta, bo Kosiniak by coś zmienił na lepsze. Wolne żarty...
Sam fakt, ze nie bedzie dudopisem Prezesa bylby juz zmiana na lepsze, ale nie po to sie tyle instytucji zawlaszczalo, zeby teraz Dudi mial przegrac.
Ale daleko mu do odpowiedzialnego Liberała, nadal jest w moich oczach złym wyborem. Już wolałbym zagłosować na Biedronia pomimo jego straszliwie absurdalnych tekstów.
A ja nadal nie wiem czy jak nie zagłosuje czy pójdę do więzienia na 3 lata. Jedni mów tak drudzy nie. Czeski film.
Pomijajac wszystko, to musielby przez 10 lat budowac tylko wiezienia, by zmiescic wszystkich nieglosujacych. Czysty absurd, pomijajac sam fakt, ze nie ma podstaw prawnych by za to wiezic itd. itp.
Strasza. gnoje, zeby podbic frekwencje. Nawet za PRL tak nie bylo, choc oczywiscie tez byly naciski, zeby pojsc na "wybory" i "glosowac bez skreslen", szczegolnie ze na kartach przez lata bylo JEDNO nazwisko do WYBORU.
Ale frekwencji rzedu 98% nie zrobia, chocby sie zesrali. Bede zdumiony jesli dojdzie do 25% (naturalnie nie wedle TVPiS, bo tam bedzie 45% minimum),
Jest tylko jedno wyjście jak myślicie kto poza ustawionym Duda może być konkurentem? Trzeba wyłowić 2 kandydaturę i wszystkie głosy tylko na niego.
Z dwóch powodów
1. Jak najmniej szans na samodzielne rządzenie jednej partii co jest niewskazane (patrz dyktatury)
2. Prawdopodobnie i tak dojdzie do fałszowania wyników przez PiS więc tylko konkurenta warto brać pod uwagę bo im większa przewaga tym mniejsza szansa że fałszowanie przejdzie.
No ale liczysz, ze wygra jakis slup PiSu? A jesli nawet to komu bedzie sprzyjal?
Chyba ta roztopierzona baba ma największe szanse być konkurentem.
Słup PiSu to Duda. Lepszy będzie konkurent bo chociaż wszystkiego nie podpisze. PiS i tak będzie stosował wały żeby przepychac swoje wymysły ale zawsze będzie miał trudniej robić co chce.
Slup Pisu to kandydaci typu Jakubas, wystawieni po to, zeby Duda mial jakiegos konkurenta, gdy opozycja sie wycofa. I beda tak samo podpisywac jak Dudus, bo tak samo beda marionetkami.
A propos frekwencji
Streszczajac "30% mowi, ze wezmie udzial". Czyli pojdzie GORA 20%, a raczej 15, bo reszta sie wystraszy, zniecheci, tylko mowi itd. Wystarczy porownac sondaze przedwybore - ilu sie deklaruje, ze wziemie udzial a ilu wezmie.
I kto za to zapłaci skoro realnie poniżej 20% zagłosuje? A jak jeszcze będzie druga tura?
Nie jestem przekonany, że opozycja powinna się wycofywać.
To raczej obywatele powinni tłumnie olać tę wyborczą farsę.
Chociaż oczywiście zostaje kwestia odpowiedzialności za ukrywanie i niszczenie kart... Tzn. wiadomo, jaka byłaby logiczna wykładnia takiego przepisu, ale wiadomo też, kto rządzi i jak interpretuje prawo...
Czekam na ostateczny kształt przepisów wyborczych.
Chciałbym mieć możliwość rezygnacji z udziału w tym plebiscycie. Jak nie będę miał, to oddam pewnie głos nieważny (uniemożliwiający zakreślenie Dudy post factum). Chyba że mnie Hołownia ostatecznie przekona. (Choć, szczerze mówiąc, odmowa udziału w tej szopce wymaga po prostu niegłosowania).
No ale jak zamierzaja zamknac jakies 70% uprawionych do glosowania, no jak? To absurd i logistycznie nie do przeprowadzenia. Nie ide, a jak zamkna to bede mial 3 lata zapewniony dach nad glowa, zajecia i wyzywienie, co moze byc calkiem niezla opcja w tym, co czeka spora czesc pracujacych w najblizszych miesiacach. Nie chodzilem za PRL. nie pojde i za PiSRL.
Obawiam się, że ludzie będą straszliwie skonfudowani i, choćby nawet chcieli, ostatecznie tego nie oleją.
Przyznam się Bukary że to mnie niewiele obchodzi. Od zmiany ustroju głosowałem jak przykładny obywatel w każdych wyborach.
Tym razem nie zamierzam brać udział w szopce zwanej wyborami, połączonej z łamaniem prawa, demokracji, Konstytucji i zdrowego rozsądku. Dość.
Ten co "wygra", niech sobie weźmie to:
https://www.biznesinfo.pl/andrzej-duda-120420-pt-insygnia
W ogóle to jestem ciekawy jednej rzeczy: karty wyborcze są po prostu wkładane do skrzynek - jaki państwo ma dowód, że odebrałem kartę wyborczą? Nie podpisuje żadnego dokumentu potwierdzającego odbiór karty. Jak w takim razie państwo chce karać np za zniszczenie karty?
Przecież te kary to taka sama farsa jak te wybory które pewnie będą sfałszowane i kiedyś w przyszłości okażą się nieważne. Ale na konkurenta zagłosuję taki mój obywatelski obowiązek.
Ale przez całe pokolenie 65+ I ścianę wschodnią i patologie się przedrzeć to nie lada wyzwanie także radzę zagłosować na konkurenta.
Nexus- przyślą ci awizo ;)
Jaki bedzie dowod, ze a) dostarczyli, b) ze nie odebralem choc widzialem, ze jest (u mnie o tyle proste ze mieszkam nie tam, gdze jestem zameldowany). Ale tak czy siak, nawet gdyby listonosz mi sie wlamal do domu i polozyl ja na stole, mam to w dupie.
Chciałbym być takim optymistą :) Dla mnie 3 lata ( czy ile tam przewidzieli) działa orzeźwiająco, jeśli już dojdzie do tego co planują miłościwie nam panujący, oddam pustą kartę i niech się pchają ze swoimi pomysłami.
Ppaweł
Tak, tak. Oddaj kartkę, aby mógł ktoś tam coś dopisać :)
Ja się nigdzie nie wybieram i każdemu to zalecam.
Ppawel - nawet moga 30 lat sobie wymyslec, albo wyrok smierci z konfiskata mienia. Technicznie nie do realizacji, a gdyby nawet - status wieznia politycznego i pozniejsze sute odszkodowanie moga skutkowac niezla emerytura. :)
Poza tym juz trzesiesz gaciami? Ojej, zamkna, lepiej oddac glos, a najlepiej to zaglosowac na Dude, bo jeszcze potem problemy moga byc. Malutka trzeba zeby millenialsow wziac za morde. A tak to sie wypowiadali, ze w 1980 albo 89 to trzeba bylo twardo, postawic sie komuchom itd. A teraz nozki im miekna na widok budynia i dziadygi i paru innych posrancow. Pffff. Zachowujesz sie jak Gowin - bedziesz glosowal ale sie nie cieszyl.
Powtarzam raz jeszcze - nigdzie nie ide, w farsie nie uczestnicze i moga mnie w dupe pocalowac.
Lifter, trzeba zrobić tak, jak mówisz... Chyba że...
...będzie istniało niebezpieczeństwo, że ktoś może wziąć twoją pustą niewykorzystaną kartę i zaznaczyć na niej Dudusia. Wtedy trzeba "zagłosować" (np. oddać nieważny głos), uniemożliwiając takie cuda nad urną.
Bukary, a skąd pewność że ktoś nie przepisze naszej (dane, pesel, podpis) karty i prawilnie zaznaczy na niej długopisa nawet jeśli oddaliśmy nieważny lub oddany na kogoś innego?
Nie wiem, naprawdę nie wiem jak z tego bagna wyjść, jedyna nadzieja chyba w senacie który przetrzyma ustawę ile się da.
Ale daleko mu do odpowiedzialnego Liberała, nadal jest w moich oczach złym wyborem.
Liberał? Dla mnie liberał = Korwin.
PSL pod względem gospodarczym współpracuje ostatnio z Robertem Gwiazdowskim. Obyczajowo to jest centrum z lekkim przechyłem prawo.
Mówię o gospodarczym. Nie obyczajowym.
Przecież Korwin to anarchista gospodarczy. Zero podatków dochodowych, brak jakiejkolwiek kontroli, również sanitarnej, zlikwidowanie praw pracowników. A to wszystko nie powstało przecież bo jakiś "lewak" tak chciał, tylko najwyraźniej było na to zapotrzebowanie a całkowicie wolny rynek nie był taki doskonały.
Liberał chce niskich podatków, jak najprostszego prawa itp. żeby przedsiębiorcom było łatwiej, ale trzeba to oddzielić od całkowitej anarchii jaką chciałby Korwin.
Ok :)
Korwin to jest skrajność. Po prostu wydaje mi się że jak ktoś mówi że chce Liberała a zaraz potem wymienia Biedronia....Biedroń nie ma nic wspólnego z liberalizmem gospodarczym, za to z obyczajowym - jak najbardziej.
A dla mnie Liberał to w żadnym przypadku Korwin. Ja już od lat staram się, aby każdy człowiek nie musiał się wstydzić tego co wyznaje, jaką ma orientacje seksualną, skąd pochodzi. Każdy ma prawo wierzyć w to, co chcę.
Na Konfederacje nie głosuje bo Korwin mnie nie interesuje: Jego rozwiązania są dla mnie absurdem.
I gdzie ja wspominam o gospodarce? Nie jestem najlepszy w ekonomii dlatego pod tym względem trzymam gębę na kłódke. Ale o polityce i społeczeństwie chętnie porozmawiam.
A dla mnie Liberał to w żadnym przypadku Korwin. Ja już od lat staram się, aby każdy człowiek nie musiał się wstydzić tego co wyznaje, jaką ma orientacje seksualną, skąd pochodzi. Każdy ma prawo wierzyć w to, co chcę.
Korwin jest XIX wiecznym liberałem GOSPODARCZYM rodem z Ameryki.
To o czym ty piszesz to jest liberalizm obyczajowy czyli lewicowy.
No i nie ma w nim nic złego, bo daje on ludziom wolność. Raczej nie mam powodów do wstydu, że nie chcę aby ludzie żyli tak jak im się podyktuje.
Za nie oddanie głosu, nie wrzuceniu karty do przeznaczonego miejsca do głosowania, nic nie grozi. Tak wiem anty-Pisowe media tak sugerują. Kara ,, za zniszczenie karty do głosowania ,, ma zastosowanie do sytuacji gdybyśmy zniszczyli nie swoją kartę np. wyjmując sąsiadowi ze skrzynki.
Nie mogę wklejać linków wystarczy wpisać w googlach glosowanie-korespondencyjne-krok-po-kroku-sprawdz-szczegoly
Dlatego pisze :
Media anty PIS- sugerują iż za zniszczenie karty ( swojej ) grozi kara i za nie oddanie głosu grozi kara.
TVP.info - Głosowanie nie będzie obowiązkowe
Okaże się kto miał racje.
,,Na złość tacie narobie w gacie ,, osobiście tak widze sposób rozumowania w sprawie wyborów prezydenckich przez anty-PIS.
Jesteście w stanie określić kiedy według was te wybory miały by się odbyć ? Czy w raz z zakończeniem się epidemii ( oby jak najszybciej ) ? Załóżmy ze epidemia się kończy, uważacie ze byłby to dobry czas na robienie kampanii , walki polityczne i podkładanie sobie nóg ? Wbrew temu co mówią analitycy ze kluczowe dla stanu państw po pandemii będzie szybka reakcja.
Co do wyborów korespondencyjnych. Skoro w Warszawie przy standardowych wyborach nigdy nie było kolejek ( a trwało to dłużej niż tylko wrzucenie karty bo trzeba było podpisać odbiór karty ) to jaki problem jest niby wrzucić kartę do urny która będzie stać na świeżym powietrzu. Dodatkowo przecież nie musi stać tylko jedna urna ( skrzynka pocztowa )
Czyli jak PiS z powodu koronawirusa ma przewagę to można robić wybory, ale jak będzie rozliczany po koronawirusie i dostawał baty od wszystkich, to już nie ok robić wybory?
Kali?
ty poprostu nie rozumiesz, choc bardziej obstawiam ze celowo nie rozumiesz, ze tu chodzi o to jak te wybory maja sie odbyc. W obecnej sytuacji nie ma mozliwosci przeprowadzic tych wyborow efektywnie i bezpiecznie. Zmiana trybu wyborczego jest niezgodna z prawem.
Jedynym logicznym wujsciem jest stan wyjatkowy na 3 miesiace + 3 miesiace do kolejnych wyborow. Da to wystarczjaco duzo czasu aby przygotowac kraj na wybory odpowiedniio i przeprowadzic je z poszanowanie prawa i demokratycznych standardow.
Poki co wszystko jest robione na szybko, na kolanie z powodu widzimisie koronadziada z nowogrodzkiej.
Jak ty sobie wyobrażasz wybory w sytuacji, gdy wszyscy kandydaci poza Adrianem nie mogą prowadzić kampanii wyborczej? W dodatku w formie wyborów korespondencyjnych? Przecież wielu ludzi w ogóle nie otrzyma kart do głosowania przed wyborami, nie wszyscy mieszkają w centrum Warszawy, czy w ogóle w miejscach zameldowania. Oby do tego cyrku nie doszło. Trzeba być kimś nieźle oderwanym od rzeczywistości żeby popierać wybory 10 maja.
Velociraper dlaczego niby PIS ma teraz przewagę ? Tak samo jak PIS może zyskiwać poprzez politykę związaną z koronowirusem która spodoba się wyborcom ( mają do tego prawo ) to opozycja może i jeśli mieli by racjonalne argumenty poprzez wytykanie je Pisowi pozbawić go władzy. Wydaje mi się ze dla totalnych trzeba by było ustalić specjalne prawo zezwalające na wybory tylko po katastrofach epidemiologicznych/naturalnych aby mieli jakiekolwiek szanse.
gluchy i tepy jak sciana, prawie jakby Manolito.
Na chwile obecna, pomimo tego ze jestem polskim obywatelem i czesc podatkow place w Polsce nie mam mozliwosci glosowania. PiS pozbawia mnie prawa jakie gwarantuje mi Konstytucja!
Juz sam to, powinno byc wystarczajace aby wyborow 10 maja nie bylo.
,,Jedynym logicznym wyjsciem jest stan wyjatkowy na 3 miesiace + 3 miesiace do kolejnych wyborow.,,
Drackula na jakiej podstawie uważasz ze za 3 miesiące będzie mniejsza zachorowalność a właściwie to koniec epidemii, aby można było już przeprowadzać standardową kampanie wyborczą ? Dodatkowo, stan wyjątkowy to konieczność płacenia odszkodowań , gdzie największe pieniądze zyskały by największe koncerny zadłużając Polskę na lata. Polska musiała by się bardzo zadłużyć, PIS być może stracił by wtedy władze ale anty-Pis tez byłby na tym mocno stratny, nie wiadomo do czego te zadłużenie by doprowadziło. Na pewno nie pomogło by to w obniżeniu podatków na czym wam tak zależy ( i słusznie ) te zapewne trzeba by było mocno podwyższyć.
1) tu nawet nie chodzi o to czy epidemia się skończy czy też nie, a o przeprowadzenie wyborów zgodnie z prawem, sprawnie i skutecznie. Obecnie ktoś każdy wierzy, że Poczta Polska w ciągu miesiąca będzie gotowa to ogarnąć nie korzystał nigdy z usług tej instytucji. Gdzie znajda dodatkowych pracowników?
2) wyniki z Bawarii i Francji jasno pokazują jak skończą się wybory, jakie przygotowania przeprowadził rząd w tym kierunku?
3) jak państwo zagwarantuje konstytucyjne prawo do głosowania? Gdyby jeszcze wprowadzić opcję mieszaną czyli do wyboru online/korespondencyjne, to nie byłoby problemu, bo kto nie dostanie karty mógłby online ale nie wprowadzili takiej możliwości. Czemu? Bo nie ma czasu? Nie ma czasu tez na ogarniecie korespondencyjnego a to trudniejsze niż ogarnąć platformę do głosowania online. Nie wprowadzili tego bo to niekorzystne dla Adrianka.
4) kandydaci opozycyjni są odcięci od TVP i nie mogą prowadzić kampanii w terenie, Adrianek ma dostęp i do jednego i do drugiego, więc siłą rzeczy wybory będą niedemokratyczne. Zresztą co do wyborów w 2019 już OBWE miało solidne zastrzeżenia o ich demokratyczność ze względu na działania TVP.
5) ustawa jest stworzona na kolanie. Niemcy swoją doskonalili długo w czasie normalnego funkcjonowania państwa, my przetestujemy w warunkach skrajnych. Biorąc pod uwagę, że oni najprostszych przepisów nie potrafią uchwalić bez dziesiątek dziur, to wiadomo, że znowu będzie katastrofa.
6) tarcza antykryzysowa jest w powijakach, służba zdrowia niedomaga a oni marnują czas i środki na przeprowadzenia wyborów za wszelka cenę jak najszybciej. Wniosek -> władza jest dla nich ważniejsza od zdrowia i życia obywateli
,,1) tu nawet nie chodzi o to czy epidemia się skończy czy też nie, a o przeprowadzenie wyborów zgodnie z prawem, sprawnie i skutecznie. Obecnie ktoś każdy wierzy, że Poczta Polska w ciągu miesiąca będzie gotowa to ogarnąć nie korzystał nigdy z usług tej instytucji. Gdzie znajda dodatkowych pracowników?,,
Jeśłi chodzi o umieszczenie kart do głosowania w skrzynkach mieszkańców ( bloki ). W każdym bloku listonosz jest przynajmniej raz w miesiącu. Dla niego nie ma większego znaczenia czy w tym czasie do skrzynki wrzuci listy/zawiadomienia dla 10 mieszkańców czy dla 80. W przypadków domów sytuacja jest podobna. Kwesta tego aby zgrać dostarczanie zwykłych listów ( gdzie i tak trzeba z nimi jechać i w tym samym czasie wrzucić tez karty do głosowania dla pozostałych mieszkańców ).
Co do samego oddawania głosu. Jeśli chcesz wysłać list idziesz na najbliższa pocztę. Po wrzuceniu listu do skrzynki jego potencjalnych odbiorców jest tyle ile adresów w Polsce ( czyli około miliona ). W przypadku głosowania korespondencyjnego, wrzucasz swoja karte do urny/skrzynki na najbliższej poczcie. Odbiorcą jest komisja wyborcza. Czyli przyjeżdża samochód i zabiera wszystkie głosy z danej poczty w jedno docelowe miejsce a nie w milion potencjalnie docelowych, jak to jest w przypadku wysyłania listów. To czy danego dnia zostanie odebranych 10 czy tysiąc listów to kwesta pojemności samochodu jakim mogą być przewożone.10 listów przewiezie się skuterem a dla 10 tysięcy przeznaczy się busa.
Drackula będzie możliwość głosowania za granicą.
Gdzie znajda dodatkowych pracowników?
Nie znajdą, bo rekrutacja od jakiegoś czasu jest wstrzymana z powodu koronawirusa
Oho, platny trolik :)
Adam Bodnar: Stan nadzwyczajny musi być wprowadzony. To jest jedyny sposób, żeby opóźnić wybory
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,173952,25829257,adam-bodnar-stan-nadzwyczajny-musi-byc-wprowadzony-to-jest.html
Prof. Łętowska: To blef, że grożą gigantyczne odszkodowania za wprowadzenie stanu klęski żywiołowej
https://oko.press/prof-letowska-to-blef-ze-groza-gigantyczne-odszkodowania/
Łuki -->
Bylo sie bardziej postarac i przygotowac do propagandy a nie tak na ostatnia chwile. W tym momencie Twoj kamuflaz wyglada tak --->
Tak dla jasności , w czasach olbrzymiej powodzi za rządów Platformy mnóstwo rolników straciło w najlepszym wypadku swoje plony , w gorszym zmiotło im cały dobytek. Co usłyszeli od rządu Platformy ? Usłyszeli że woda popłynęła to i spłynie, trzeba było się ubezpieczyć. Figa z makiem.
Tutaj artykuł jak PO-PSl przyłożyli rękę do tej powodzi.
salon24.pl/u/filipstankiewicz/186586,powodz-duza-czesc-winy-ponosi-rzad-tuska-i-koalicja-po-psl
Jak ten stan klęski żywiołowej miałby wyglądać ? W jakiej formie miały by być wypłacane odszkodowania ? Komu ? Ile kosztowało by to państwo.? Od tego jest opozycja aby te fakty przedstawiać. Skoro chcą przekonać ludzi do stanu klęski żywiołowej niech podadzą jakieś konkretne informacje jak miało by to wyglądać. Wtedy można by podjąć decyzje czy nie przyniesie to więcej złego jak dobrego. Tylko wariat podejmuje takie decyzje w ciemno.
Teraz gdy staramy się luzować gospodarkę ,chcecie wprowadzać stan klęski żywiołowej i wyprowadzać wojsko na ulice ?
PO i PSL doprowadziły do powodzi ?
Jakie luzowanie gospodarki? Otwarcie lasów i parków to jest luzowanie?
„ Od tego jest opozycja aby te fakty przedstawiać.”
Od tego jest rząd.
„Teraz gdy staramy się...”
Albo trol się zbyt mocno wczuł w role, albo to oficjalny, rządowy. Takiego chyba jeszcze nie było :D
Teraz gdy staramy się luzować gospodarkę ,chcecie wprowadzać stan klęski żywiołowej i wyprowadzać wojsko na ulice ?
Znów to samo. To, że rząd będzie miał prawo do czegoś zrobienia nie oznacza, że musi takie prawo wykorzystać. Chyba, że jest tak zdemoralizowany, że sam sam krzyczy, że jak tylko będzie mógł łamać prawa obywatelskie to natychmiast zacznie.
No i raczej w ustawie nie ma za dużo o odszkodowaniach.
BTW I etap to nie luzowanie gospodarki, to jest poprawka błędów i głupot, które wprowadzono poprzednimi rozporządzeniami.
Pewnie, po co sie ubezpieczac, skoro mozna te 3 stowki wydac na "przelewy" a potem "rzondzie, dej! bo umrzem z glodu". Ubezpieczaja sie frajerzy!
Dla niego nie ma większego znaczenia czy w tym czasie do skrzynki wrzuci listy/zawiadomienia dla 10 mieszkańców czy dla 80.
ot myślenie
Dla mnie jest o wiele więcej nieścisłości. Pal licho już tajność, bezpośredniość i powszechność (bo jeśli ktoś chce mi wmówić, że nasze nieudolne państwo doręczy karty milionom osób za granicą to chyba na głowę upadł). Czyli generalnie walić konstytucję.
ALE
kto te karty ma wydrukować i w jakiej ilości, skoro dopisywać się będzie można do mniej więcej 10 maja.
kto zrobi 30000 tysięcy urn, które wg sasina mają imitować skrzynki na listy
kto będzie tych urn pilnować
kto będzie wymieniać urny i w jaki sposób przy ich zapełnieniu
kto będzie te urny transportować do punktu
to w żaden sposób nie jest określone i rząd w ogóle nawet nie zajmuje się wytłumaczeniem takich prostych rzeczy.
Tak, to jest takie kuriozum, jakiego Polska od PRLu nie widziała. Problem jest tylko taki, że dopóki ludzie mają 500+ (choćby umownie) to cała reszta ich nie rusza.
Tu masz objaśnienie, które pomoże w ogarnięciu obecnej sytuacji:
https://www.youtube.com/watch?v=K5zcnv1YtYs
Wiele przejawia się na forum opinii iż będzie wiadomo kto na kogo głosuje bo karta jest podpisana. Otóż karta z oddanym głosem podpisywana nie będzie i będzie w oddzielnej zamkniętej kopercie. Ta zostanie w komisji wrzucona do urny w towarzystwie przedstawicieli wszystkich partii politycznych, przedstawiciele wszystkich partii będą również przy liczeniu głosów.
youtube.com/watch?v=iYB_cVH4QZU
[link]
Linkować do TVP jako źródła informacji... Samozaoranie.
BTW, Łuki, odpowiedziałeś w końcu na pytanie, w jaką grę pykałeś ostatnio?
Wiele przejawia się na forum opinii iż będzie wiadomo kto na kogo głosuje bo karta jest podpisana. Otóż karta z oddanym głosem podpisywana nie będzie i będzie w oddzielnej zamkniętej kopercie. Ta zostanie w komisji wrzucona do urny w towarzystwie przedstawicieli wszystkich partii politycznych, przedstawiciele wszystkich partii będą również przy liczeniu głosów.
Cały problem w tym że w normalnych wyborach to ja wrzucam swój głos do zaplombowanej urny a karty do głosowania nie opuszczają lokali wyborczych. Absolutnie wszystko odbywa się pod okiem komisji z różnych frakcji politycznych. A w tych wyborach będzie cały okres od nadania do dostarczenia do komisji nie pilnowany przez nikogo. Kto zagwarantuje że nie dojdzie do nadużyć w tym czasie? To oczywiste że karta do głosowania nie może być podpisana, ale to ma sens tylko w przypadku jeśli od zakreślenia krzyżyka do wrzucenia karty do urny mam ją w ręku tylko ja.
Dlatego to głosowanie to parodia w której nie wezmę udziału.
Nie wiem kogo pisuary planują w tym głosowaniu wybrać, ale nie będzie to legalnie wybrany prezydent kraju.
Wątek powinien mieć zmienioną nazwę na Pseudowybory prezydenckie 2020 albo Pisowskie wybory prezydenckie 2020 albo Pisowski plebiscyt wyłaniający uzurpatora albo Wybory wg PiS, gdzie zwycięzca jest z góry określony. Niczym w PRL.
rozmowa z wiceprezesem poczty. ciekawe od 6 min. Panowie i Panie ... to będzie cyrk
Jeśli Tusk mówi że nie będzie głosował znaczy że zagłosuje. Skoro on głosuje to ja też.
A tak na serio, mówi że się nie chce ,, wyzłośliwiać ,, a powtarza takie głupoty. Od początku było mówione ze maseczki nic nie dają osobie która je nosi i tak jest do dzisiaj . Co do parków i lasów, na początku je zamknęli ponieważ ludzie się tam często grupowali a niestety policja nie ogarnie wszystkiego. Teraz lasy i parki są otwarte jednak ludzie chodzą w maseczkach które zmniejszają możliwość zarażenia drugiej osoby.
List Władysława Teofila Bartoszewskiego do Tuska.
.
szok i niedowierzanie!
Czlonek PSL, ktore to robi krecia robote i licytuje sie z pisiorami, kto da teraz wiecej, mowi aby isc glosowac i legitymowac ta szopke lamiaca konstytucje.
Tak jest Iselor, widze ze szybo wlazles miedzy wrony i kraczesz jak ony.
Bosz, PSL jak zwykle marni oportuniści xD
pewne rzeczy nigdy się nie zmienią
Zgadzam się z przedmówcami. Miałem zagłosować w normalnych wyborach (nie w tym pisowskim plebiscycie) na Kosiniaka lub na Hołownię. Ale ten pierwszy już na pewno odpada, bo wyszedł z niego albo horrendalny naiwniak, albo kolejny cyniczny karierowicz, który swoją postawą legitymizuje oszustwo PiS-u. I choćby odbyły się jednak wybory z prawdziwego zdarzenia, to oddam głos na kogoś innego.
Kosiniak w teorii kandydat drugiego wyboru ale u mnie to w ostatnim czasie zjechał tak gdzieś na pozycję nr. 5.
Uwaga spojler !
spoiler start
spoiler stop
Bosak prezentuje bardzo wiele sprzeczności. Oglądałam z nim wiele wywiadow oraz zapoznałam sie z programem. Krzyszfot Bosak jest inteligentną oraz elokwentną osobą, praktycznie nie da sie go zagiąć w wywiadach. Bardzo przyjemnie się go słucha.
Na plus na pewno są poglądy na wiele spraw dotyczących gospodarki.
Na duży minus podejście do spraw światopoglądowych, takich jak tematy lgbt, aborcja, czy dążenia do jeszcze wiekszej władzy kościoła katolickiego w Polsce. I to go u mnie skreśla. Raczej nie przekona się go do innego myślenia, bo on rzeczywiście jest przekonany, że to co głosi jest dobre (i w sumie ma do tych poglądów prawo).
Właśnie Duda przemawia, wiem beton swoje zdanie już ma ale dla reszty warto posłuchać.
Sluchanie Pacynki to strata czasu. Albo mowi to co ma nakazane i co juz bylo powiedziane przez kogos z PiS, albo mowi od siebie co nie ma zadnego znaczenia bo i tak zrobi co bedzie mial nakazane przez Naczelnika.
Jak chcę się pośmiać to włączam sobie jakąś komedię na netflixie, a nie przemowy tego nieśmiesznego klauna.
https://www.youtube.com/watch?v=bSiMKiaulNQ&t=31s
Jakby przemawiał po angielsku to bym posłuchał dla beki
Łuki, w jakim celu warto? Mierzi mnie osobiście jego widok, a tym bardziej wypowiedzi
Moja kwota wolna od podatku, jakoś nie nastraja mnie do słuchania prezydenta, który później rozkłada ręce i mówi co ja mogę, a jego koledzy z partii opowiadają, że wszelkie obietnice prezydenta są obietnicami prezydenta, a nie partii.
Już to mieliśmy, dziękuję.
A on nie miał powołać jakiegoś funduszu onkologicznego po podpisaniu 2mld dla TVP?
Hmm, a może to był jego sobowtór?
https://wiadomosci.radiozet.pl/Polityka/Wybory-prezydenckie-2020/Andrzej-Duda-obiecuje-blisko-3-mld-zl-Funduszu-Medycznego
Co on tam jeszcze obiecuje? Mannę z nieba? Tak samo realne jak wszystkie jego obietnice.
No i masz coś jeszcze do dodania po tych odpowiedziach, Łuki? Czym cię ujął program Dudusia?
Na dzień dzisiejszy program wyborczy Kandydatów na Prezydenta wygląda tak :
Kidawa Błońska - Może wystartuje ale nie głosujcie
Szymon Hołownia - Wystartuje ale się zrzeknę
Kosiniak Kamysz - Wystartuje o ile będą sprzyjać mi sondaże
Andrzej Duda - Wystartuje , mam od dawna opracowany długi program wyborczy. Proszę o głosy.
Każdy ma prawo wyboru.
Czemu nie głosujcie. Każdy ma ustawowo możliwość głosowania na dowolnego kandydata, a taki jak ty nie może zakazać głosowania. Takie posty jak ten powinny byś usuwane.
Andrzej Duda - Wystartuje , mam od dawna opracowany długi program wyborczy. Proszę o głosy.
Moim zdaniem SZCZERA wypowiedź Dudy brzmiałaby raczej tak:
Wybory muszą się odbyć teraz, nawet jeśli mają się odbyć w niekonstytucyjny sposób. Odbędą się nawet jeśli mamy zaryzykować zdrowie i życie wyborców. W końcu dojenie przedsiębiorców przez ostatnie lata może sprawić że zamrożenie gospodarki ubije część z nich ostatecznie, a bez ich podatków nie będzie na "pincetplusy" i inne metody kupowania głosów. A to jedyny sposób pozyskiwania głosów jaki znam, kupowanie od głupich ludzi za ich własne pieniądze.
sabaru ale to jest zdanie panie Kidawy a nie moje. Ja uważam jak Ty.
NewGravedigger Andrzej Duda dziś prze 1,5 godziny mówił o swoim programie wyborczym.
Andrzej Duda ma program wyborczy - głupie uśmieszki do kamer i bezwzględne podpisywanie wszystkiego, co da mu Karzeł - on podpisał by nawet wyroki śmierci na siebie i swoją rodzinę gdyby mu kazali.
Lord Antharg- Duda podpisywał to na co się zadeklarował.
O cześć Łuki, bystrzaku.
Bredziński wzywa Hołownię do zmierzenia się z Dudą i przedstawienia programu wyborczego:
https://twitter.com/jbrudzinski/status/1256146159648870401
Ideowiec Hołownia podejmuje wyzwanie i proponuje debatę 1 na 1:
https://twitter.com/szymon_holownia/status/1256154340143828995
Tchórz Bredziński kuli ogon i ucieka:
https://twitter.com/jbrudzinski/status/1256156229895847936
:D
Jak już to o programie pisu, nie swoim. Nie oszukujmy się, że długopis ma jakikolwiek pomysł i wpływ na rządzenie.
Zresztą sprawa frankowiczów DOBITNIE to pokazała.
Frankowicze frankowiczami, ale czekam, aż Łuki nam pokaże informacje o utworzeniu tego funduszu onkologicznego z kilkoma miliardami na koncie...
Andrzej Duda dziś prze 1,5 godziny mówił o swoim programie wyborczym.
Widzę, że Duda już w Fidela się bawi....
A Hołownia by go przecież zwyczajnie zmasakrował... nie powiem, przyjemnie byłoby posłuchać.
Nie rozumiem, dlaczego Duduś rozwodził się nad kwestią programu, a wcześniej miał z nim problemy.
Przecież można go zawrzeć w jednym zdaniu: wchodzenie w d... Szeregowego Posła.
Nic mniej, nic więcej.
,,A Hołownia by go przecież zwyczajnie zmasakrował ,,
Poziomem agresji i ilościom obietnic których by nie zrealizował na pewno.
Hołownia
Poziomem agresji
O co tu do licha chodzi? - pomyślałem. Aż wpisałem w Google:
;D
Łuki, trolliku drogi, na razie Duda nie zrealizował obietnic. I to już wiemy. Czy Hołownia by zrealizował - nie masz zielonego pojęcia.
Obejrzałem kawałeczek przemówienia Dudusia, który chwalił się, że udział energii wiatrowej w Polsce to już ponad 30%!!!!1111one
Zapomniał tylko dodać, że ten nagły wzrost spowodował orkan :D Ale Łuki pewnie łyknął, jak pelikan >:]
Edytka:
Jeszcze ostatnio rzucił mi się w oczy spot Adrianka, w którym dumnie mówi, że "Obroni Polskę Plus".
https://www.youtube.com/watch?time_continue=25&v=63boeJik54w&feature=emb_title
25 sekunda :) Zacne po prostu.
Ardianek niczego nie zapomniał, po prostu podzielił się informacjami które mu napisano na karteczce :). Odnoszę wrażenie że gdyby kiedyś zapodziała mu się w kieszeni lista zakupów od żony to też by ją przeczytał z patosem większym niż przemowa Gibsona w Braveheart :D.
Będę głosował na Pana Prezydenta Andrzeja Dudę. #Duda2020
Nie przejmuj sie, w Polsce jest miejsce i dla takich jak ty. Wspieramy cie.
Jak zawsze od lat kandydat Pis, prezydent Andrzej Duda, może liczyć na mój głos.
#Duda2020
Głosujcie, głosujcie na długopis Prezesa. I choć potem będzie płacz i zgrzytanie zębów, to trzeba się na własnej skórze przekonać, co i jak.
Zwłaszcza losy Yarpena, który chyba pracuje w budżetówce, mogą być dość ciekawe. ;)
I pytanie do eksperta od programu Dudy, czyli Łukiego:
Jak to jest, że prezydent sprawuje swój urząd już 5 lat, a przed kolejnymi wyborami powtarza program... sprzed 5 lat?
Tyle, że nie tylko im się dostanie. Wszyscy będziemy płacić za działania neobolszewików. Polska jest teraz w znacznie gorszej sytuacji niż 5 lat temu, a neobolszewizm przyniesie naszemu krajowi jeszcze wiele szkód. Będziemy to odkręcać przez dekady, z niewiadomym skutkiem. Optymalnie by było, gdyby to tylko wyborcy PiS zapłacili za niszczenie państwa, ale to niestety tak wyglądać nie będzie.
Optymalnie by było, gdyby to tylko wyborcy PiS zapłacili za niszczenie państwa, ale to niestety tak wyglądać nie będzie.
Jak to nie, normalni ludzie stopniowo opuszczają ten kraj i wyjeżdżają na zachód, przynajmniej ci, którzy mogą. To by tłumaczyło rosnące poparcie dla PiS. A kraj się nie wyludnia, bo do Polski przyjeżdżają miliony Ukraińców żeby pracować, więc i gospodarka jakoś specjalnie nie odczuwa emigracji Polaków. Wielu moich znajomych i członków rodziny już mieszka na zachodzie, przyjeżdżają tylko od czasu do czasu żeby spotkać się z rodzinami, natomiast wielu planuje wyjechać.
Wolałbym odwrotne rozwiązanie. Polacy zostają w Polsce, a Wolacy emigrują na Wschód, do swojego ideologicznego i ustrojowego raju, z dala od zgnilizny Zachodu.
A kto by nie chciał zostać w Polsce, zawsze lepiej u siebie. Ale fakty są takie że jeśli te wybory jednak się odbędą i znowu wygra DługoPiS, to pozostanie już tylko wyjazd na zachód zanim nasz ukochany rząd wyprowadzi nas z Unii i pozabiera paszporty. Bo na arenie międzynarodowej Polska i tak będzie spalona, chyba tylko Białoruś i Putin będą się cieszyć.
Idąc za hasłem:
"Słabi ludzie tworzą ciężkie czasy,
Ciężkie czasy tworzą silnych ludzi.."
To władza dąży tak naprawdę do stworzenia silnych ludzi, a wy dostrzegacie wyłącznie tę pierwszą część.
Ponadto władza nie chce, aby i u nas doszło do sporu wewnętrznego oraz wojny gender - niczym na zachodzie https://youtu.be/2syAlpa6cyM?t=1327
Więc ucina tę możliwość, tworząc sztuczną barierę dla rozwoju. Moim zdaniem genialnie :) Oni mają z tego pożytek, a my nie mamy wewnętrznego sporu.
Hitler i Stalin już natworzyli silnych ludzi. Wojny gender też nie chcieli.
Na Adama Jarubasa.
Śniło mi się scena z harrego Pottera tylko z J.K ze ludzie krzyczeli świat według J.K niech żyje Jarosław.
Teraz nastaną takie czasy, że kampania wyborcza będzie polegała na tym, że władza sama sobie będzie zadawała pytania i udzielała
odpowiedzi. W myśl tej zasady Duda sam sobie przez 2,5 g gadał, a w Wiadomościach powiedzieli, że to bardzo oryginalna kampania.
Władzy raz zdobytej nie oddamy.
Czekam na wystąpienia pana Hołowni i Kosiniaka. Mam nadzieje że tak samo jak Duda wypowiedzą się bez promptera.
