Powstaje Test Drive Unlimited 3 – mamy kolejne potwierdzenie
W TDU jeszcze dało się pograć, ale TDU2 to istny meh...
The Crew miało być jako-tako następcą/wysoce inspirowaną gierką i pokazało, że nie ma już popytu na takie gierki.
No nie do końca. The crew poprostu było cienkie, the crew 2 troche lepsze ale dalej słabe ale za to forza horizon pokazuje ze jak umiesz zrobic dobrą grę to jest popyt. Nie wiem co ludzie sobie wyobrażają tworząc takie gry ale dla mnie logiczne jest ze model jazdy to podstawa. Jak jest lipny to gra dostanie oceny/ recenzje jak własnie the crew/ wszystkie nowe nfsy itp. Dlaczego forza horizon to numer 1? Czym różni sie od wyżej wymienionych gier? Model jazdy to podstawa i sukces murowany! Ale jak twórcy chcą jak największy swiat, simsy albo nie wiadomo co jeszcze upchnąć do produkcji to wychodzi co widzimy ostatnio w tym segmencie gier...
dobra grę.... tzn lądowanie forda forcusa do 800KM co wyciąga aż 230mph a skręca jakby był na szynach, lub pojechać po terenie mclarenem F1 jakby jechał kosiarką szybciej niż na drodze, jest popyt na wyolbrzymione gry i innowacyjność
Jak tak ci zależy na realiźmie to wracaj do swego project cars, czy innego liczydła milisekund w jak najszybszym przejechaniu jednego i nudnego już toru poraz tysięczny, a nie na dobre gry narzekasz.
Od realizmu i wyciskania milisekund jest Forza Motorsport, Forza Horizon jest dla dobrej zabawy
Nie ma popytu na gry wyścigowe z otwartym światem? Dobry żart, aż się załamałem.
Żebyś się nie zdziwił. Choć dowolna Forza reprezentuje wyższy poziom niż wszystkie gry obecnego dewelopera TDU 3 razem wzięte, to ma jedną oczywistą słabość, której raczej nie przezwycięży - nie jest multiplatformowa. I gdy do kogokolwiek dotrze, że to Horizon czerpie garściami z dziedzictwa tworów wyścigowych Eden Games, a nie odwrotnie, wtedy nowe produkty Playgroundu nikogo nie obejdą if you catch my drift.
Nie zgodzę się z tym że nie ma popytu na takie gry. Dla mnie The Crew to zwyczajny gniot a zaś Forza Horizon o ile świetna tak mi w niej czegoś brakuje. Tego czegoś co mialo właśnie TDU. Może tym czymś jest chociażby licznik kilometrów, fajny bajer. Czekam, niezależnie kto to będzie robić
Proszę żeby było tak przyjemne w jeździe, jak jedynka. Plus coś więcej,niż tylko jeżdżenie i szukanie specjalnych autek. Ale serio, to była jedna z najlepszych samochodówek w jakie grałem. ultra przyjemnie się ścigało. Pamiętam wyścig który trwał chyba z godzinę(albo coś koło tego,w każdym razie, to był najdłuższy możliwy) GODZINA ścigania,wchodzenie w zakręty przy super prędkości...i przegrałem go :( Bot miał za szybkie autko niestety.
w jedynkę mi się fajnie grało, ale dwójka już była paździerzowa. mam nadzieje ze z trójką będzie lepiej. ps. a czasem twórcy wcześniejszych TDU nie odpowiadają za The Crew 1/2 ?
patrząc że ostatnim WRC się popisali na tyle dobrze że konkuruje z Dirt Rally 2 to stwierdzam że i nowe tdu też będzie świetne. Wbrew stwierdzeniom innych, dla mnie tdu 1 jest meh, nigdy tdu 1 nie przykuło mnie na dłużej niż kilka godzin a tdu 2 jest świetne i przy tdu 2 zarwałem kilka nocy
Ja osobiście trzymam kciuki, bo w jedynkę pykałem srogo swego czasu. Ale wygrać z Forzą będzie bardzo ciężko.
A to musi od razu walczyć z Forzą? Niech Test Drive będzie Test Drivem i będzie dobrze. :)
Dla mnie TDU było taką grą w której zaraz po instalacji wgrywałem sejwa 100%, bo wyścigi nie sprawiały żadnej frajdy. Wysoki asfalt to potęgował.
TDU to taka gra w której siadasz za kierownicą i jedziesz przed siebie. Bez rywali, czasu itd. Tylko droga. Ty, auto i kolejne km.
Ja tam lubiłem odkrywać domy, sklepy itd. Ale fakt - jak się dorwało chociażby Ferrari F40 (albo jakikolwiek samochód), to chciało się po prostu nabijać te kilometry.
Przyznam przedmówcy że TDU było zaskakująco średnią grą wyścigową. Nie dawały mi one zbytnio frajdy i również po jakimś czasie wgrałem save 100% tylko żeby testować auta i motocykle i jeździć przez pięknie wymodelowane drogi. Model jazdy był fantastyczny (grałem na padzie, na klawie ponoć też dawał radę a na kierownicy to nawet nie chcę myśleć), grafika jak na 2006/2007 rok bardzo dobra, ścieżka dźwiękowa niezła ale można było wgrywać własne piosenki i wtedy mogła być znakomita :D Dziś takim myślę lepszym TDU jest właśnie seria Forza Horizon z najnowszą czwórką na czele w którą zagrywam się od premiery i nie znudziła mi się. Znakomity model jazdy połączony z bardzo satysfakcjonującymi aktywnościami (od wyścigów po szukanie zabytkowych aut), piękna grafika i świetne audio. Nie wiem jak dobre musiałoby być nowe TDU by konkurować z Horizon. Ale trzymam kciuki, na razie sentyment zachęca by być dobrej myśli.
Mi się bardzo podobała pierwsza część, w dwójkę nie grałam. Fajnie słyszeć, że coś się dzieje w sprawie kolejnej.
Pamiętam jak kiedyś w pierwszej części dałam na padzie mamie pojeździć. Potrzebowałam gry z dobrym modelem jazdy a ta wydawała mi się najlepsza. To były przeżycia, bo nigdy w nic wcześniej nie grała :')
TDU 1 jak na swoje czasy była bardzo fajną przyjemną grą.
TDU 2 nowa wyspa, jazda po bezdrożach super sprawa. Sporo czasu spędzałem w kasynie - ruletka była prostym sposobem na zdobywanie kasy na nowe auta.
W TDU chciało się wybrać autko i jeździć po całej mapie bez celu.
Ciężko porównać TDU do nowej wydanie Forzy bo dzieli je jednak parę ładnych lat.
Sam wole Forze Motorsport bo uczę się toru Nürburgring.
Ostatnio brak czasu na granie ale TDU 3 jeśli będzie miało dużo autek, fajną mapę to kupie bez zastanowienia.
Seria Test Drive sięga końca lat 80tych i trzeba kupować kolejną część tak samo jak się kupuje GTA.
Zamiast TDU3, wystarczyłoby zrobić porządny remaster TDU 1. Według mnie nawet dziś TDU1 jest lepsze od debilnej FH4
Recepta na pewny sukces - losowe studio tworzące mocno przeciętne gry kupuje prawo do podupadłej marki.
Na pewno spełnią oczekiwania starych fanów gry i zachęcą do kupna nowych :)
Mi TDU 1 się podobało, ale TDU 2 znacznie bardziej. Ta gra miała w sobie to "coś". Wyścigi wyścigami, ale najlepsze w tej grze było to, że można było wsiąść do samochodu i jechać przed siebie. W każdej innego grze za chwilę kończy ci się świat gry, ale nie tu. Świat był w skali 1:1 co jeszcze bardziej potęgowało wrażenie jego ogromu. Za to Forza Horizon i The Crew mi już do gustu nie przypadły. Zbyt... szalone - nie immersywne. TDU 2 było bardziej "przyziemne" i na swój sposób realistyczne (choć nie w kwestii sterowania... Kto choć raz oderwał się w tej grze samochodem od nawierzchni ten wie czym to grozi) w porównaniu do kompletnie odjechanej Forzy, The Crew czy NFSów. Mam nadzieję, że twórcy TDU 3 kontynuują to co było zrobione w TDU 2, a nie pójdą kierunekiem wyżej wymienionych gier. Nie mogę się doczekać i liczę na piękny ogromny świat w skali 1:1, przyziemność i tym razem przyjemniejsze sterowanie.
Gdyby nie sknocone na całej linii sterowanie to można było grać. A tu ani na klawiaturze, ani na padzie, ani na konsoli. Niestety marne sterowanie pogrzebało TDU2
Narzekacie na Kylotonn, ale zawsze mogło być gorzej.
Wyobraźcie sobie, co by się stało, gdyby za TDU3 wzięła by się ekipa Team6.
Ja się nie napalam choć pierwszy TDU to nadal jedna z moich ulubionych gier. W tamtych czasach to był fenomen. Dzisiaj gra nadal wygląda bardzo ładnie i daje sporo przyjemności. O TDU2 już niestety tyle dobrego nie powiem bo było dla mnie bardzo średnie