Patent sugeruje, że pad do PS5 może sprawdzać tętno gracza
Po co mi to?
Lepiej niech zainwestują w jakość tych padów, bo obecna woła o pomstę do nieba.
Luźne elementy, skrzypi a w pierwszym modelu jaki miałem dezelowały się gumki.
Najlepiej cofnąć się do ery PSX, pad bez gałek i wibracji. Wtedy na pewno krzykacze będą zadowoleni. ;)
Nie jest to głupie. Konsola sama sprawdzi gdy dostanę wylewu podczas sesji i wyciągnę kopyta, po czym automatycznie wstawi "F" na mediach społecznościowych.
Smart pad z appkami a nadal brak dodatkowych łopatek nawet z 2 by dały tyle ile w najtańszym scufie, bateria tez ma wiele do życzenia pewnie teraz nawet dnia nie wytrzyma bez ładowania kosztem bajerow niczym te zmienne oświetlenie pada podczas rozrywki.
A to wytrzymywał do tej pory? W pełni naładowany pad do prosiaka wytrzymywał mi ok. 4 godziny gry, po czym musiałem się podpiąć kabelkiem...
Przeczytałem cały artykuł od tytułu po samo zakończenie i mam pytanie. Po co 4 razy włączając w to tytuł jest powtarzane że pad będzie mierzył tętno i wydzielanie potu? Nie rozumiem tego zabiegu... Już sam początek zraził mnie do newsa bo czułem się jak idiota któremu trzeba powtarzać 10 razy aby zrozumiał o czym jest dany tekst.
W zasadzie samo mierzeniu pulsu jest fajną rzeczą. Już pomijając wykorzystanie w grach, to jakby mierzył puls przez cały czas i dane w jakiś sposób analizował, mogłoby to pomóc zdiagnozować jakieś problemy z krążeniem u części graczy.
Pytacie po co? Sprawa jest łatwa, nie dajemy sobie rady w jakimś momencie gry, giniemy i giniemy, pad za nas prześle info i konsola wyświetli sklepik a tam za 4,99$ będziemy mogli ominąć dany fragment gry, bo tak się składa że taki patent Sony też ogarnęło.
Płatne kody do gier, kiedyś szukało się ich w gazetach i wklepywało kombinację z pada a teraz operuję się portfelem.
Teoretycznie ten system może być wykorzystany w grach z gatunku horror. Będzie mierzyło w jakim stopniu gracz się bał danego tytułu, co tez może być sygnałem dla twórców w jakim kierunku iść, chociaż z drugiej strony nie wiem czy to by było dobre widząc ile osób jara się Outlastem.
Teoretycznie system wykrywania strachu był już w grze Ju-On: The Grudge, chociaż nie wiem na jakiej zasadzie działał, ale w sumie nie działał.
Coś czuję że Kojima by za pomocą tych ''bajerów'' zrobił chore rzeczy XD
Przykładowo żeby pokonać bossa musisz przestać oddychać aby spowolnić swoje tętno lub odwrotnie XD
Pewnie nikt tego nie wykorzysta, tak samo jak dotykowej płytki na grzbiecie.
Wyobraźcie sobie jednak inteligentne horrory, które atakują akurat tam gdzie trzeba i kiedy trzeba.
Horrory to nic. Najwyzsze tetno mialem zawsze pod koniec walk z bossami w soulsach jak zostawalo nam juz po milimetrze paska zdrowia i bylo to juz nie wiadomo ktore podejscie.
A, czyli to co ma Switch... I na pytanie po co proponuję zerknąć na grę Ring Fit Adventures.
Jakże cudowny, innowacyjny i kompletnie niepotrzebny wynalazek. To jest dokładnie to, co chciałem zobaczyć w moim padzie: Wiedzieć, kiedy jestem blisko strzelenia kopytami w trakcie grania w Until Dawn, a kiedy popylałem bez stresu. Taa...
Czyli LoL wyjdzie i na PS5?
Kontroler powinien być precyzyjny jak myszka, ponieważ obecne pady do strzelanek średnio się nadają.
Zeby kontroler byl tak precyzyjny jak myszka to... musialby byc myszka. Pewnych rzeczy nie przeskoczysz