Grałem w Resident Evil 3 – czekałem na singla, a zachwyciło mnie multi
O proszę, singla od początku uważałem za pewniak, ale po trybie sieciowym nie spodziewałem się niczego co by mnie przyciągnęło na więcej niż dwie rundki rozpoznawcze.
Raczej za przejście tylko z nożem nie będzie osiągnięcia.
Aczkolwiek ludzie dają rade przejść nawet bez draśnięcia.
https://www.youtube.com/watch?v=izDFk9ecsMM
Dwójka była dobra a tutaj ten losowy nemesis trochę mnie niepokoi. To taka wnerwiajaca przeszkoda.
Chętnie zagram, bo mile wspominam gdy jeszcze jako dziecko bałem się podejść do PSX przez RE3, a jeśli zrobią to na tyle dobrze co remake RE2, to nic tylko czekać.
Tak przy okazji, wy się dzisiaj wściekliście z tymi newsami? Już ponad 20 dzisiaj wleciało, strach stronę odświeżać.
Losowe pojawienia się Nemezisa chyba w starej wersji nie występowało. Ale za to występowało losowo w lokacjach ,gdzie pojawiał się fabularnie. I strasznie to irytowało . Np pojawił się w kuchni,bo tam się fabularnie chyba pokazywał. A potem raz na jakiś czas, pojawiał się w tej samej lokacji. A teraz ma się wszędzie pojawiać losowo? Nie podoba mi się to.
Jak oryginalnego RE2 ukończyłem z dobre 6-8 razy, RE3 kilkanaście, a RE4 kilkadziesiąt razy (ostatnio na wakacjach ponownie dwa razy) tak RE2 remake "zmęczyłem" raz oba epizody i jak zobaczylem, że nie ma trybu nowa gra plus z ekwipunkiem ze scenariusza B, to wyrzuciłem to z dysku i do gry już nie wrócę.
Capcom mocno przesadził z tym żalowaniem amunicji na komisiariacie i z ciemnością.
Oryginał bawił dużo lepiej i był bardziej rozbudowany.
Tym razem trójki nie biorę na premierę, poczytam najpierw czym jest tak gra, na ile zmienili ja w stosunku do wspaniałej trójki oryginalnej i czy jest tryb nowa gra plus.
Tutaj nie będzie więcej niż 1 scenariusz, więc NG+ musi być.
A ja się nie zgodzę, uważam że remke dwójki jest dużo lepszy niż oryginał. Też nie zgodzę się że był bardziej rozbudowany, widać że w rekame jest większy. Jeśli chodzi o bonusowe tryby to można tu podyskutować gdzie były lepsze. Dla gracza który grał w oryginał w 1998 roku może się ten remake nie podobać i to rozumiem, nostalgia wszystko przykrywa. ;)
Aktualnie jest to moja najbardziej oczekiwana premiera, więc nie mogę się doczekać i chłonę wszystkie screeny oraz informacje z przyjemnością :D
Remake drugiej części bardzo mi się podobał, a Tyrant został wykonany naprawdę świetnie, jednak irytował mnie adaptacyjny poziom trudności. Dlatego też liczę, że trójka będzie minimum na poziomie dwójki, chociaż zapowiada się lepiej dzięki ulepszonemu Nemesisowi, no i mam nadzieję, że pozbędą się tego adaptacyjnego poziomu, to wtedy już w ogóle będzie miodzio.
W oczekiwaniu na trójkę zacząłem ogrywać i maksować pozostałe tytuły z tej serii. Aktualnie na 100% mam zrobione Resident Evil Zero HD, Resident Evil HD Remastered, a także Resident Evil 2 Remake. Teraz ogrywam czwartą część, a po niej zabiorę się za siódmą część. Myślę, że przed premierą powinno mi się także udać wymaksować Revelations i Revelations 2. Niestety już wiem, ze nie uda mi się wymaksować piątej i szóstej części ze względu na osiągnięcia za tryb multiplayer, co dla mnie, gracza, który nie gra w multi jest dosyć upierdliwe.
Ze starej wersji pamietam chyba tylko tego paskudnika w czarnym fartuchu rzeznika wydzierajacego sie STAAARS!!! I ze byla jadna z lepszych gier tamtych lat :)
Szkoda, że tryb Mercenaries zostanie zastąpiony trybem multi w osobnej grze, brak alternatywnych zakończeń względem oryginału także smuci, ale reszta na plus, zobaczymy co z tego im wyjdzie już za nieco ponad miesiąc :)
Rozwaliło mnie zdjęcie ostatnio jak Jill czyta bajeczkę w sierocińcu z 2 części gry a obok Nemesis :
Jill:"twinkle twinkle little.."
Nemesis:" Stttarrrrssssss"
Multiki w uniwersum RE jakoś do mnie nie przemawiają. Może dlatego, że nie specjalnie miałem okazje w nie zagrać lub tez dlatego, że to co widziałem raczej zachwytem nie czarowało. Nie mniej jednak na RE3 Remake czekam i to bardzo. Może jeszcze jakiś dwupak wydadzą z 2 i 3 w steelbooku:)