Otóż to! Ostatnio okazji nie miałem, na jutro wolne wziąłem więc mogę dzisiaj zaszaleć! W ramach rozsądku oczywiście
A wy co dzisiaj robicie?
A i kolejny odcinek netflixowego Wieska obejrzeć, i pogram na PS3 współlokatora
A piweczko się chłodzi i chłodzi
Przecież robi. Szuka atencji.
Pełen wypas w lodówce. Zazrdo
Bieda w lodówce, bo wydał na środki czyszczące.
Mało kto ma czas i pieniądze na posprzątanie lodówki.
Myślałem na początku że ta czerwona folijka to guma, ale dopatrzyłem żeś zajumał keczupa z macdonalda.
Słaubo...
spoiler start
Chyba że to guma o smaku keczupa to propsy i daj namiar na towar.
spoiler stop
Ale mało jesteście spostrzegawczy. Autor wątku chce się pochwalić jaką ma czystą i śnieżnobiała lodówkę. Gdzie z większości Was pewnie bije żółć, plamy i inne drobnoustroje.
Każdy o tej lodówce a ja się cieszę, że wreszcie coś pozytywnego napisałeś i odzyskałeś jakąś radość życia. W końcu cieszysz się małymi rzeczami i widzisz pozytywne strony swojej sytuacji. Miłego wieczoru.
Jakich dwoch 40 h nadgodzin płatnych w 50 i setkach na umowie o prace tak samo możesz powiedzieć o kierowcach.
40 h nadgodzin zrobię i 4 k do łapy dostanę
Obecnie mam 3600 brutto bez nadgodzin nadgodziny są dobrowolne. Nie pracuje na parkingu a jako pracownik ochrony na obiekcie logistycznym zatrudniającym 1000 pracowników ujęcia czasami są w setkach tysięcy złoty a czasem i więcej.
3 iphony i już 15 tysięcy zatrzymane dla firmy
A były sytuacje lewych dostaw na tiry gdzie pracownicy byli w zmowie z kierowca, nie porównuj tego do pracy na parkingu tu kontrola pracownika trwa 30 minut czasem.
3600 brutto? Co to za drobne? Chwalisz się zarobkami jakbyś kosił 50k miesięcznie...
Ja się nie chwale czasem daje się sprowokować i wrzucam fotki ze biedy wcale takiej nie mam, nie bede tez ukrywać ze te iphony i ciuchy które wrzucałem to z pracy po 200 h + w miesiącu i czasem miałem farta z bitcoinami + brak życia typu imprezy nie mam jakiś dużych pieniędzy ale bidy strasznej nie mam jak to ktoś pisał.
Ja się nie chwale
No nie, wcale.
Nie pamiętasz jak pisał kiedyś o stażu podczas studiów w bibliotece jest gdzieś wątek w archiwum
Napisać każdy może co tylko chce. A i dawno to było i nieprawda.
Rozumiem wątpliwości chociaz obecnie studia kończą tak uzdolnione osoby, że może Gęstochowa się spiął albo rodzina opłacała czesne.
+1 dla Soula, co niektórzy pojawiają się we wszystkich tematach gęstego byle mu dopiec i co, lepsi się czujecie łykając jak pelikany każdy kolejny wątek?
On zakłada temat i znika, a później pewnie siedzi i ma bekę z was widząc ten cały burdel
a Ty co? Obrońca uciśnionych? ;)
+1 dla Soula, co niektórzy pojawiają się we wszystkich tematach gęstego byle mu dopiec i co, lepsi się czujecie łykając jak pelikany każdy kolejny wątek?
On zakłada temat i znika, a później pewnie siedzi i ma bekę z was widząc ten cały burdel
o, a ty co tomcio? chcesz zajac jego miejsce, panie szlachetny?
Popieram Soulacatchera, odczepcie sie od Gestochowy.
Well, warto sie cieszyc z malych rzeczy, ale mam nadzieje ze jesz cos zdrowego i konkretnego? Jakies warzywa, owoce, lososik czy cos?
Podobno taki przegryw z Ciebie a tutaj wieska oglądasz a netflix przecież kupę kasy kosztuje.
Czyżbyś udawał.
Dobra już przestałeś być śmieszny, wypad.
A mi jest autentycznie szkoda Gęstochowy. Niby sam sobie zapracował na los takiego quasi-bezdomnego spod budki z kebabem, ale jak sobie pomyślę, że przy odrobinie niefarta ja albo ktoś inny może skończyć tak samo jak on... to jakoś od razu ciężej na serduszku i aż chce się zrobić coś konstruktywnego w swoim życiu.
Jak zejść na zawał przed 50'tką starter pack:
- tanie piwa - CHECK,
- uboga dieta - CHECK,
- fajeczki - CHECK,
Gęstochowa mi jest Ciebie szkoda bo wiem że jak się mieszka w gównianym miejscu (z punktu widzenia pracy) i ma zero specjalistycznych umiejętności to nie jest łatwo - życie to nie bajka. Ale wyciągnij wreszcie głowę z dupy, przelicz sobie ile przesrałeś pieniędzy na te szczochy w puszkach przez ostatni rok.
Na własne życzenie jesteś na drodze do nikąd.