Sieć 5G w Polsce – zagrożenie czy nowe możliwości?
Fajnie, że autor wyjaśnił nam zasady działania i możliwości sieci 5g, ale po tytule spodziewałem się też więcej o bezpieczeństwie i zagrożeniach. Ostatnia strona tego tekstu to jakiś żart i wyśmiewanie się z osób (które do tego generalizuje się i utożsamia ze szczepionkowcami i płaskoziemcami), które przeciw sieci 5g protestują.
Chciałbym, aby autor przedstawił mi badania naukowców, które pokazują rzeczywisty wpływ tak mocnej sieci na organizm ludzki. To, że 5g nie zabija od razu to jest jasne. Wprowadzono już taką opcję w wielu krajach i jest ok. Ja pytam o efekty długofalowe. Jakie skutki może mieć taka sieć np. na płody w brzuchach kobiet? Jest bardzo duża szansa, że wpływ będzie całkiem realny. Jasne, że już teraz urządzenia elektroniczne w połączeniu z brakiem ruchu i złym żywieniem wpływają np. na jakość plemników. Dzisiejszy zdolny do rozrodu facet, gdyby był badany 10 lat temu, uznano by go za niepłodnego! A jednak organizm ludzki się przystosował. Jeśli jednak pole elektromagnetyczne będzie na tyle silne, aby przeniknąć do płodu (a wygląda na to, że 5g właśnie takie jest) no to efekty mogą być naprawdę niepokojące. Nie dla nas. Nawet nie dla naszych dzieci. Ale dla dzieci naszych dzieci.
Nie chcę siać paniki. Nie popieram ruchów przeciw 5g. Jestem młodym człowiekiem otwartym na nowe technologie i postęp. Po prostu czysto naukowo nie ufam tej technologii. I przeraża mnie poziom dziennikarstwa w tym tekście...
Zasady działania fajnie i na temat, ale część "zdrowotna" - to po prostu szmira.
Żadnych "za i przeciw", żadnych merytorycznych argumentów, żadnych badań. Tylko sprowadzenie osób, które mają obiekcje do tematu do poziomu antyszepionkowców, wyznawców teorii spiskowych itd.
Ludzie zawsze mają obiekcje i wątpliwości, które się rozwiewa zwykłą rozmową.
Załóżmy, że chcesz kupić jakiś produkt, ale masz jakieś obawy - podchodzisz do eksperta, a ten zamiast rozwiać twoje obawy mówi, że jesteś "przeciwko szczepionkom, chemtrails, przekazywaniu majątku Żydom" :) W związku z czym nie weźmie na poważnie twoich obiekcji. No po prostu zajebista retoryka :) Na pewno będziesz chciał z takim "ekspertem" więcej porozmawiać :)
Arkadiusz orson_dzi Dziermański - zaprezentowałeś nowy poziom na portalu - poziom mułu.
Dotychczas nie zgłębiałem mocno tematu wpływu promieniowania z zakresu 5g na organizmy żywe, natomiast zachęcony wywodami autora wpisałem w pubmed (najważniejsza wyszukiwarka prac naukowych m.in medycznych) frazę 5g radiation health. Publikacje najświeższe:
Praca poglądowa podsumowująca stan wiedzy na dziś:
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC6765906/
listy do redakcji:
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/m/pubmed/32064102/?i=1&from=5g radiation health
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/m/pubmed/31991167/?i=2&from=5g radiation health
Sądzę, że autorzy tych listów nie byli ani płaskoziemcami, ani antyszczepionkowcami.
Jako lekarz onkolog radioterapeuta (leczę ludzi promieniowaniem jonizującym, chyba jako jeden z nielicznych na forum zdawałem egzamin z radiobiologii) osobiście jestem trochę zaniepokojony wprowadzaniem sieci 5G do masowego użycia. Uważam, patrząc na dostępną literaturę, że wpływ na organizmy żywe (ludzi, owady) promieniowania o tej energii nie został należycie przebadany pod kątem szkodliwości. Szczególnie biorąc pod uwagę skalę ekspozycji jaka nas czeka.
Sądzę, że autor tego artykułu jest trochę ignorantem.
Pozdrawiam gry-online, jesteście świetnym serwisem o grach, ale beznadziejnym o zdrowiu.
Ostatnia strona tego artykułu to jakiś chory wyziew fanaberii autora. Uwielbiam rozmówców, którzy w obronie swoich tez obrzucają swoich kontr-rozmówców wyzwiskami i epitetami jednoznacznie sugerującymi na niepoczytalność, niewiedzę, fanatyzm czy inne oszołomstwo.
Prawdziwa siła argumentów. Gratuluję autorze samozaorania się i wrzucenia samego siebie do worka "uwaga oszołom".
Trzeba ludziom negujacymi 5G na spokojnie tlumaczyc, ze ta technologia nie jest az takim zagrozeniem, bo czesto sa to osoby nie glupie, ale zanurzone w absurdalnych teoriach spiskowych badz ksenofobiczne.
Jedno z lepszych omowien problemu na polskim youtubie, ale polecam rowniez zapoznac sie z zagranicznymi opracowaniami naukowymi, ale tymi renomowanymi i zrecenzowanymi przez innych naukowcow.
https://www.youtube.com/watch?v=RQEMyutwyZM
Czekam na 5G i szybkie transfery w telefonie żeby móc korzystać z GeForce Now poza domem :D
Czekam na 5G i szybkie transfery w telefonie żeby móc korzystać z GeForce Now poza domem :D
Oczywiście, że 5G jest szkodliwe i jest na ten temat MASA badań naukowych. Ale co tam...najważniejsze, że twój czajnik będzie mógł spokojnie korzystać z szybkiego internetu.
Autor artykułu wykazał się nie lada ignorancją i butą (a przede wszystkim - niewiedzą) wrzucając do jednego worka "płasko-ziemców" i tych którzy wyrażają swoje obawy związane z nową, niebezpieczną technologią.
Argument, że w Korei 5G już działa i ludzie jakoś żyją jest żałosny. A ja znam kogoś (na fakcie) kto od 13 lat zażywa amfetaminę i żyje, jest zdrowy. Czyli wszyscy, którzy twierdzą, że speed zabija to "zwolennicy teorii spiskowych", tak? Wiadomo, że szkodliwy efekt mikrofal nie objawia się od razu w postaci padających jak muchy całych miast. Pytanie jak odbije się 5G na ich zdrowiu w perspektywie np 30 lat? Przypomnę tylko, że w latach 50/60 ubiegłego wieku w podobny sposób wyśmiewano ludzi, którzy twierdzili. że palenie papierosów powoduje raka....kto miał rację? I pamiętajcie o jeszcze jednym fakcie - najczęściej głos większości to głos idiotów.
I pamiętajcie o jeszcze jednym fakcie - najczęściej głos większości to głos idiotów.
Czyli jednak płaskoziemcy mają rację!
Oczywiście, że 5G jest szkodliwe i jest na ten temat MASA badań naukowych.
Podaj proszę parę linków do tych badań, chętnie zgłębię temat.
W pełni się zgadzam z wypowiedzią, dodam od siebie, że jak na gwałt minister z 2 miesięce temu zmieniał prawo bezpieczeństwa dotyczące zakresu i gęstości fal, zwiększając limity bo 5G się nie mieściła.
Niedawno widziałem artykuł, w którym Szwajcaria zrezygnowała z wprowadzenia 5G ponieważ nie ma ŻADNYCH badań odnośnie wpływu promieniowania emitowanego przez 5G. Potrzebują czasu żeby zrobić własne badania i dopiero wtedy podejmą decyzję
Matys, Szwajcaria akurat jest krajem, w którym rządzi szary lud. W dużej części zmanipulowany przez fakebadania z USA, które jest w tyle za konkurencją z Chin w tej dziedzinie.
Ogólnie rzecz biorąc, wprowadzenie samego 5G nie wprowadza niczego szkodliwego, to jest to samo, co 4G, na trochę wyższych częstotliwościach (które nie koniecznie bardziej oddziałują na rzeczy organiczne, mikrofalówki buduje się głównie do 2,4GHz).
Jedyna szkodliwość jaka może wystąpić, wynika z tego, że prawny limit promieniowania na BTSach podnosi się wraz z wejściem tej technologii, przy czym nie wiem, czy podniesienie tego limitu w Polsce, nie zrównuje go z limitami występującymi obecnie w Szwajcarii, bo Polska jest dość restrykcyjna co do tego typu przepisów.
Trzecią rzeczą, jest to, że jeśli mieszkamy powyżej 20metrów od anteny BTSa, to telefon z włączonym Facebookiem/ściągający coś w kieszeni ma na nas większy wpływ, niż nadajnik (moc spada przynajmniej z kwadratem odległości).
Co ciekawe telefon w 4G czy 5G nadając tą samą ilośc danych wywrze na nas podobny wpływ. Jeśli nada tą informacje w technologii GSM (2G), to ilość wyemitowanej mocy będzie kilkaset razy większa, więc zaszkodzi nam z pewnością bardziej.
Trzeba pamiętać, nadajnik 5G mniej szkodzi niż Facebook, czy Messenger zainstalowany we własnej komórce (bo wysyła niepotrzebne dane na serwer, w czasie, gdy nie korzystamy z komórki).
Ignorancją? Zwolennicy teorii o strasznej szkodliwosci 5G dziwnym trafem rowniez wierza w takie cuda jak pola torsyjne (wtf?), chemtrails czy rozne zydowsko-masonskie spiski lub "lecznicze" terapie Jerzego Zieby, do tego powtarzanie bzdur, ze zakazuja 5G w Szwajcarii (nie zakazuja) czy karze wiezienia w Izraelu za wdrozenie 5G. Tyle wystarczy, moge jeszcze dodac, ze swojego czasu byly dostepny routery domowe takie drozsze wersje ala TP-Link dzialajace na czestotliwosci 60 ghz :), podobnie na wioskach czesto podłączane są sieci bezprzewodowe (nie komorkowe) ktore rowniez potrafia dzialac na podobnych czestotliwosciach, od kilkunastu do kilkudziesiecu ghz.
Szwajcaria nie zrezygnowala z 5G, sami sie kompromitujecie powielajac takie bzdury.
https://www.telko.in/ft-szwajcaria-wstrzymuje-budowe-sieci-5g-z-powodu-obaw-o-wplyw-na-zdrowie
Trzeba ludziom negujacymi 5G na spokojnie tlumaczyc, ze ta technologia nie jest az takim zagrozeniem, bo czesto sa to osoby nie glupie, ale zanurzone w absurdalnych teoriach spiskowych badz ksenofobiczne.
Jedno z lepszych omowien problemu na polskim youtubie, ale polecam rowniez zapoznac sie z zagranicznymi opracowaniami naukowymi, ale tymi renomowanymi i zrecenzowanymi przez innych naukowcow.
https://www.youtube.com/watch?v=RQEMyutwyZM
To bardzo proszę, wytłumacz mi w jaki sposób długotrwała ekspozycja na mikrofale nie jest szkodliwa. Jestem bardzo ciekawy.
i dodaj jeszcze kto sponsorował te badania
Polecam książkę "Fakt, nie mit". Tam to jest bardzo przystępnie wyjaśnione.
Wiesz w jaki? W taki że Wi-Fi ma 2,4GHz ale pewnie nie wiesz że to tyle ile MORDERCZE 2400MHz które ma MIKROFALA w domu. TAK ona ma tyle samo MHz co Wi-Fi :D
A Wi-Fi 5GHz ma jeszcze więcej niż aktualnie 5G bo to aż ok 5000MHz a 5G ma być aktualnie tylko na ok 3600MHz czyli 3,6GHz.
Jestem tolerancyjny i nieksenofobiczny. Popieram 5G, bo to dla dobra ludzkości. I wgl. tęcza, kochajmy się. :D
edit.: To jest jeszcze portal o grach czy polityczny? Rozumiem, że macie pewne wytyczne z góry, ale ja tu szukam rzetelnych informacji, a nie czyichś poglądów politycznych.
Pojawia się medycyna - Ludzie urządzają ogniska bo czarownica
Pojawia się elektryczność -Ludzie protestują
Pojawiają się samochody - ludzie protestują
pojawiają się pociągi - ludzie protestują
pojawiają się samoloty - ludzie protestują
Pojawiają się Balony,Sterowce - ludzie protestują
Pojawiają się szczepionki - ludzie protestują
Pojawia się internet,telefonia - ludzie protestują
Nie daj Boże pojawią się gdzieś wiatraki - ludzie protestują że krowy mleka nie dają
Ziemia jest Okrągła - ludzie protestują
Reptilianie nie rządzą światem - to ludzie protestują
Sandomierz jest miastem zbrodni - Sandomierzanie Protestują
Za dużo telewizji drogi autor się naoglądał jak większość "Polaków", bo można ich tak nazwać, to, co powiedzą w telewizji czy gazetach, ci uwierzą jak bydło rzeźne.
Nie ma autor zielonego pojęcia o rzeczywistości, zastanawiające jest to; mimo, że 5G jest tak super ok, to dlaczego Belgia się z tego ustrojstwa wycofała? Czyżby szybki internet jest za szybki?
U nas dzieci się będą cieszyć, bo internet będzie szybki i gry będą się pobierać szybko i wysokiego pingu w csie nie będzie...
U nas dzieci się będą cieszyć, bo internet będzie szybki i gry będą się pobierać szybko i wysokiego pingu w csie nie będzie...
I będą miały po 4 ręce co najważniejsze.
Fajnie, że autor wyjaśnił nam zasady działania i możliwości sieci 5g, ale po tytule spodziewałem się też więcej o bezpieczeństwie i zagrożeniach. Ostatnia strona tego tekstu to jakiś żart i wyśmiewanie się z osób (które do tego generalizuje się i utożsamia ze szczepionkowcami i płaskoziemcami), które przeciw sieci 5g protestują.
Chciałbym, aby autor przedstawił mi badania naukowców, które pokazują rzeczywisty wpływ tak mocnej sieci na organizm ludzki. To, że 5g nie zabija od razu to jest jasne. Wprowadzono już taką opcję w wielu krajach i jest ok. Ja pytam o efekty długofalowe. Jakie skutki może mieć taka sieć np. na płody w brzuchach kobiet? Jest bardzo duża szansa, że wpływ będzie całkiem realny. Jasne, że już teraz urządzenia elektroniczne w połączeniu z brakiem ruchu i złym żywieniem wpływają np. na jakość plemników. Dzisiejszy zdolny do rozrodu facet, gdyby był badany 10 lat temu, uznano by go za niepłodnego! A jednak organizm ludzki się przystosował. Jeśli jednak pole elektromagnetyczne będzie na tyle silne, aby przeniknąć do płodu (a wygląda na to, że 5g właśnie takie jest) no to efekty mogą być naprawdę niepokojące. Nie dla nas. Nawet nie dla naszych dzieci. Ale dla dzieci naszych dzieci.
Nie chcę siać paniki. Nie popieram ruchów przeciw 5g. Jestem młodym człowiekiem otwartym na nowe technologie i postęp. Po prostu czysto naukowo nie ufam tej technologii. I przeraża mnie poziom dziennikarstwa w tym tekście...
Jeśli obawiasz się pola elektromagnetycznego, to może przestań korzystać z prądu? Pytasz o efekty długofalowe, tylko Ziemia ma od zawsze swoje własne pole magnetyczne, z kolei pola elektryczne wytwarzane przez człowieka istnieją od ponad 100 lat.
Spokojnie, większość 5G w Polsce pójdzie na paśmie 700, która jest pod ten cel zwalniana, z czasem 800 i 900. Ważna też jest odpowiednia proporcja sieci mobilnych i kablowych. Swoją drogą to ciekawe, że tak wielu boi się 5G, a jak ktoś pisze o globalnym ociepleniu i smogu to od razu lewak i ekoterrorysta.
Zasady działania fajnie i na temat, ale część "zdrowotna" - to po prostu szmira.
Żadnych "za i przeciw", żadnych merytorycznych argumentów, żadnych badań. Tylko sprowadzenie osób, które mają obiekcje do tematu do poziomu antyszepionkowców, wyznawców teorii spiskowych itd.
Ludzie zawsze mają obiekcje i wątpliwości, które się rozwiewa zwykłą rozmową.
Załóżmy, że chcesz kupić jakiś produkt, ale masz jakieś obawy - podchodzisz do eksperta, a ten zamiast rozwiać twoje obawy mówi, że jesteś "przeciwko szczepionkom, chemtrails, przekazywaniu majątku Żydom" :) W związku z czym nie weźmie na poważnie twoich obiekcji. No po prostu zajebista retoryka :) Na pewno będziesz chciał z takim "ekspertem" więcej porozmawiać :)
Arkadiusz orson_dzi Dziermański - zaprezentowałeś nowy poziom na portalu - poziom mułu.
I od razu pod artykułem pojawia się wysyp oszołomów... Na szczęście te mikrofale i fale elektromagnetyczne są od dawna wokół was i jakoś żyjecie i macie siły pisać bzdury nomen omen na waszych smartfonach.
Właściwie to te fale elektromagnetyczne i mikrofale (promieniowanie kosmiczne, docierające do ziemi, z naszym własnym słońcem na czele, emitującym całe spektrum promieniowania, choćby podczerwienią, ultrafioletem i światłem widzialnym) były na długo, zanim pojawił się człowiek. Wszystkie gatunki, jakie pojawiły się w historii naszej planety, miały kontakt z tymi falami i żyją (no sporo wymarło, ale z innych przyczyn). To jest fakt.
Faktem jest też, że zbyt długie wystawienie na intensywne słońce bywa przyczyną czerniaka (zbyt dużo ultrafioletu uszkadza DNA w komórkach skóry, bodajże wybija elektrony i zmienia adeninę w tyminę, ale tu mogę źle pamiętać i jest odwrotnie). I o ile zgodzę się, że ludzie, którzy myślą, że po włączeniu sieci 5G wszyscy popadamy jak muchy w ciągu kilku miesięcy, łagodnie mówiąc, nie wiedzą o czym mówią, to naprawdę warto się zastanowić jaki będzie DŁUGOFALOWY wpływ fal o takich częstotliwościach i intensywności na organizm. Trudno przewidzieć jak mogą wpłynąć na częstotliwość występowania np. nowotworów po wystawianiu się na nie przez powiedzmy kolejne 20 lat.
W tej chwili ciężko coś na to poradzić i bardziej przejmuję się obecnymi w tym standardzie poważnymi podatnościami, które sprawiają, że nazwanie jednego z typów tej sieci NSA jest dziwnie trafne.
"A new vulnerability has been discovered in the upcoming 5G cellular mobile communications protocol. Researchers have described this new flaw as more severe than any of the previous vulnerabilities that affected the 3G and 4G standards.
Further, besides 5G, this new vulnerability also impacts the older 3G and 4G protocols, providing surveillance tech vendors with a new flaw they can abuse to create next-gen IMSI-catchers that work across all modern telephony protocols.
[...]
We say "a new class" because this vulnerability doesn't allow the same type of tracking as old IMSI-catchers. Instead of intercepting mobile traffic metadata, this new vulnerability reveals details about a user's mobile activity, such as the number of sent and received texts and calls, allowing IMSI-catcher operators to create profiles for each smartphone holder."
https://www.zdnet.com/article/new-security-flaw-impacts-5g-4g-and-3g-telephony-protocols/
Szkoda, że autor artykułu tak się podekscytował tą nową technologią, że w ogóle nie wspomniał o problemach związanych z bezpieczeństwem i prywatnością.
Bardzo słuszna uwaga. Szkoda tylko, że w ramach profilaktyki antyrakowej ludzie nie protestują przeciwko MASIE związków obecnych w jedzeniu i kosmetykach, których szkodliwe działanie jest o wiele bardziej prawdopodobne niż zwykłego pola elektromagnetycznego o nieco odmiennej częstotliwości niż do tej pory. Pojawia się nośny temat i masa oszołomów go podchwytuje, nic dziwnego, że nawet normalnych ludzi można z nimi pomylić. A realne i OBECNIE istniejące problemy są lekceważone.
W Polsce i to tak szybko...
Hmmm z tym musi być coś nie teges. A testy na żywym organizmie trzeba przeprowadzić.
Ostatnia strona tego artykułu to jakiś chory wyziew fanaberii autora. Uwielbiam rozmówców, którzy w obronie swoich tez obrzucają swoich kontr-rozmówców wyzwiskami i epitetami jednoznacznie sugerującymi na niepoczytalność, niewiedzę, fanatyzm czy inne oszołomstwo.
Prawdziwa siła argumentów. Gratuluję autorze samozaorania się i wrzucenia samego siebie do worka "uwaga oszołom".
Jeszcze żeby to były jakieś solidne argumenty to bym zrozumiał, ale to jest tylko wyśmiewanie drugiej strony. Jak się nie ma pojęcia o niektórych tematach, to się o nich nie pisze. Ignorancja i tyle.
Aż przypomina mi się artykuł z tego serwisu, w którym apelowano do graczy o zaprzestanie agresji.
Hipokryzja na 102.
"W 2018 roku w Polsce średnie zużycie transmisji danych dla jednej karty SIM wynosiło 5,22 GB." Na dzień, tydzień, miesiąc?
Wyobrazcie sobie, ze mieszkacie na ostatnim pietrze bloku a na jego dachu zamontowane jest to gowno....
Operator nabija kase i rosnie jego bogactwo a ty dostajesz po cichu raka mozgu...bo wszystko dla kasy i technogii. Ale oczywiscie podobnie jak firmy tytoniowe w latach 70tych przeprowadzily swoje badania i oznajmily, ze absolutnie nie jest to szkodliwe dla organizmu ;)
Anteny 5G są antenami kierunkowymi, czasem jest jakiś mały procent promieniowania lecącego w dół, ale coraz bardziej idzie się w matryce anten, które to niwelują. Poza tym, samo 5G nie jest zagrożeniem w tym przypadku, zagrożeniem jest ewentualnie idące z tym zwiększenie limitu emisji dla pojedynczego nadajnika.
Większe zagrożenie byłoby, gdybyś miał 10metrów przed oknem taki nadajnik, wtedy faktycznie mógłby na Ciebie wpływać negatywnie. Ile osób w naszym kraju mieszka tak blisko nadajnika?? No już prędzej powiem, że ktoś mieszka 100metrów od nadajnika, ale wtedy na taką osobę działa 100x mniejsze promieniowanie, niż gdyby mieszkała 10metrów.
Pamiętajmy, że to transmisja dwustronna i głównym czynnikiem szkodliwym jest Twój własny telefon. A Twój telefon wykazuje największą szkodliwość, jeśli rozmawiasz lub wysyłasz dane przez 2G(teraz już chyba ciężko wysyłać dane po GPRSie). Dzieje się tak głównie przez to, że na wysyłanie 2G używa się podobnej mocy nadajnika, przy czym nie stosuje się skomplikowanej modulacji, np. QAM64/128, przez co nadawanie po stronie telefonu trwa dłużej. Twój telefon też często znajduje się blisko organów wrażliwych w trakcie nadawania.
Jeśli znajduje się 2cm od mózgu czy innego wrażliwego miejsca, to żeby konkurować, moc BTSa musiałaby być 25mln razy wyższa, jeśli ten znajduje się 100metrów od Twojego domu. To jest nierealne założenie, bo jako, że transmisja idzie w obu kierunkach moc BTSa jest może z 2x wyższa niż wszystkich korzystających z niego telefonów (czyli musiałby obsługiwać 12,5mln dzwoniących komórek.
Jakos mnie to nie przekonuje to co piszesz. To to samo co palenie z filtrem, tez klamali ze zdrowe a chodzilo glownie o trick z zaoszczedzeniem na tytoniu. Oczywiscie wszystko to co mialo byc 'nieszkodliwe' okazalo sie klamstwem ALE dopiero po 10 latach. Boje sie, zeby podobnie nie bylo w tym przypadku. Z paleniem bylo prosciej bo nie paliles lub wychodziles do innego pokoju...a teraz co? zyjesz w srodku mikrofalowki nawet gdy nie masz telefonu nie schowasz sie przed tym.
Ciekawy jestem, gdyby jakiemus prezesikowi, jednemu z tych milionerow od wprowadzania nowych systemow nadawczych zamontowac "to" na jego dachu czy by sie zgodzil ;)
przeciwko szczepionkom - nie ma to jak generalizować i wrzucać wszystko do jednego worka. Wystarczy abyś choć raz zajrzał na stronę stowarzyszenia STOPNOP czy podobnych to byś wiedział że 95%+ ludzi tam to ci którzy zostali poszkodowani, albo ich dzieci, mało kogo interesuje temat szczepionek, raka, sieci 5G czy innych rzeczy jeśli nie dotyka go bezpośrednio. Jak pokazuje historia największymi głupcami byli zawsze ignorancji ale że układ populacji to piramida gdzie czym niżej tym głupsi i jest ich najwięcej wymyślono system demokratyczny aby zagospodarować ich głupotę w propagandzie.
Jeśli chodzi o same naukowe rozważania odnośnie nadajników to wszystko zależy od ich ilości, odległości, zagęszczenia ale też mocy danego nadajnika. Mi wystarczy nadajnik który najbliżej jest 2km ode mnie i żadnego bliżej ani mieć nie będą ani nie chce i to jest mój wybór.
"Jeśli chodzi o same naukowe rozważania odnośnie nadajników to wszystko zależy od ich ilości, odległości, zagęszczenia ale też mocy danego nadajnika."
I to jest sensowny głos rozsądku.
Dobrze, że to tylko 5G, aż strach pomyśleć, co by było przy 5 KG...
Telefony mają być tylko jednymi z wielu urządzeń, które będą korzystać z sieci 5G.
A na obrazku takie jaja jak lampka nocna, blender, robot kuchenny, dwie pralki, ale co to w prawym rogu to nie wiem... Lokówka? Szlifierka? Szminka elektryczna? A może ten teges do wsadu w to między tymi pod tym?
Smart technologie
Zawsze nie jestem w stanie stwierdzić czy większymi idiotami są tinfoil hat'y czy """elityści""" wyśmiewający dosłownie wszystkie teorie spiskowe.
Wystarczy sprawdzić historię tertaetyloołowiu, radu czy freonów żeby nie ufać ślepo we wszystko co mówi większość naukowców
O kurczę, nie wiedziałem, że na portalu o grach ludzie mają mentalność babć z protestów przeciw 5G. Też odłączacie swoje modemy i routery z WiFi 5 GHz na noc?
Jeśli ma się łeb bezpośrednio przy routerze dzień w dzień to jednak warto to zrobić. Prawda jest zawsze po środku
Czlowieku co to za artykul? Na zamowienie czy co? 0 argumentow o braku szkodliwosci i drwienie z ludzi, ktorzy raczej tez protestowali przeciw 4G, ale co tam - jara sie ze samochodu nie bedzie prowadzil bo sam bedzie jezdzil. Czlowieku mieszkam w UK od kilkunastu lat maja niezle rozwinieta siec 5G juz oraz posiadaja jedna z najlepiej rozwinietych sieci 4G/LTE i co? I to ze co drugie dziecko tu ma jakas chorobe, a to Asperger a to Autyzm itp. I tez moge powiedziec ze to przez stawianie nadajnikow co kilka metrow, ale nie mowie bo nie wiem na 100% wiem jednak, ze stawianie nadajnikow co kilka metrow na czestotliwoasc zblizonych do czestotiwosci na ktorych pracuje nasz mozg nie jest dobre i tyle.
Hej, a jak tam zasięg w metrze (sorry, Underground) w Londynie? Jest już 2G? ;)
Dotychczas nie zgłębiałem mocno tematu wpływu promieniowania z zakresu 5g na organizmy żywe, natomiast zachęcony wywodami autora wpisałem w pubmed (najważniejsza wyszukiwarka prac naukowych m.in medycznych) frazę 5g radiation health. Publikacje najświeższe:
Praca poglądowa podsumowująca stan wiedzy na dziś:
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC6765906/
listy do redakcji:
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/m/pubmed/32064102/?i=1&from=5g radiation health
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/m/pubmed/31991167/?i=2&from=5g radiation health
Sądzę, że autorzy tych listów nie byli ani płaskoziemcami, ani antyszczepionkowcami.
Jako lekarz onkolog radioterapeuta (leczę ludzi promieniowaniem jonizującym, chyba jako jeden z nielicznych na forum zdawałem egzamin z radiobiologii) osobiście jestem trochę zaniepokojony wprowadzaniem sieci 5G do masowego użycia. Uważam, patrząc na dostępną literaturę, że wpływ na organizmy żywe (ludzi, owady) promieniowania o tej energii nie został należycie przebadany pod kątem szkodliwości. Szczególnie biorąc pod uwagę skalę ekspozycji jaka nas czeka.
Sądzę, że autor tego artykułu jest trochę ignorantem.
Pozdrawiam gry-online, jesteście świetnym serwisem o grach, ale beznadziejnym o zdrowiu.
Miło widzieć tutaj kogoś kompetentnego z racji wykonywania zawodu, uwiarygadniającego ten rozsądny rodzaj głosów, które wołają o przeprowadzenie porządnych badań na rozsądną skalę. Myślałem, że w interesie człowieka leży wybór tej najbezpieczniejszej opcji, zwłaszcza w sytuacji, w której nie jest udowodniona ani szkodliwość, ani jej brak(wtedy, profilaktycznie powinno się zaniechać potencjalnie niebezpiecznego kroku).
I ot, z tego komentarza Maćka wyniosę więcej wiedzy niż z artykułu.
Nie wiem skąd te narzekania. Większość z nas lubi grać w Stalkera, może dzięki temu pojawią się emisje i będziemy musieli się chować? Może i mózgozwęglacz też powstanie?
Przyłączam się do głosów krytyki artykułu.
Powinien być merytoryczny, a bardzo nie jest.
Nie jestem ani płaskoziemcem, ani zupełnym antyszczepionkowcem, ale wprowadzanie tak prędko sieci 5g jest idiotyzmem i ignorancją lub działaniem, którego autorom naprawdę zależy na sianiu szkody.
Tak, szkodzą sobie. Niekoniecznie świadomie, może po prostu są więc idiotami. Sposób w jaki działają zachodni politycy zdaje się to potwierdzać.
Przyjmują, że szkodliwość 5g ujawni się zbyt późno by dać się wyprzedzić innym państwom w korzyściach, które mogą dla gospodarki lub "smart" życia z tego 5g wyniknąć. Ludzie mają w naturze bagatelizować szkodliwość rzeczy, niosących tak zwaną nowoczesność.
Na pociągi rowniez narzekali. Radze sprawdzic czestotliwosc i moc telewizji satelitarnych tak dla przykladu albo zdac sobie sprawe, ze juz lata temu byly dostepne routery z wifi 60ghz, jakos sie nie przyjely. Ba mamy radiolinie punkt punkt ktore od lat dzialaja na wysokich czestotliwosc, tutaj tez nikt na to jakos nie narzeka poniewaz nie ma pojecia o ich istnieniu?
Ale wiesz, że 5G nie oznacza 5Ghz wifi?
Tu chodzi o to, że anteny będą musiały być wszędzie. Będziemy w tym pływać. Nie uciekniesz przed tym. I nie mamy tak właściwie póki co nic do gadania.
Wedle twojego rozumowania już dawno moglibyśmy mieć sieci 60G, bo przecież routery obsługują 60ghz...
Routery nie obsluguja 60ghz, standard sie nie przyjal. Oczywiscie, ze wiem a teraz powiedz dlaczego nikt sie nie interesowal, ze w domu mogles cos takiego postawic? Napisalem o radioliniach, to tez nagle nikogo nie interesuje? Niepowazne sa takie komentarze.
Odpowiedź jest prosta: świadomość ludzi odnośnie niektórych kwestii musi dojrzeć. Kilka lat temu zaczęło się boom na bycie bio i eko. Najpierw w żywności, teraz jeszcze w innych sferach życia.
Ano nie było nigdzie gadania o radioliniach, przynajmniej nie takiego jak teraz o 5G. I to ma niby świadczyć o czym? O braku szkodliwości radiolinii, sieci 5G i jeszcze wszystkiego innego, czego wpływ będzie niezbadany?
Masz rację, niepoważne są twoje ignoranckie komentarze, więc ich nie umieszczaj.
Smieszne sa te komentarze ale coz, na pociagi ludzie rowniez narzekali. Radze sie doedukowac naprawde na temat promienia, czestotliwosci, jaka dawke dostajemy na codzien od slonca, normalnych przedmiotow lub czym nas "bombarduje" telewizja satelitarna.
Śp pamięci kolega BYŁ monterem w dużej sieci komórkowej. Zaczynał pracę będąc wesołym człowiekiem, a zmarł w wyniku choroby popromiennej rodem z Czernobyla. Technologia 5g,8g,100KKG może być fajna, ale póki roboty/androidy nie wyręczają nas w pracy, ktoś fizycznie musi te anteny zamontować, podłączyć i serwisować. Może kolega był podatny na promieniowanie i coś uruchomiło nieuchronne, ale może rak by go zabił za 40 lat.
Osoby pracujace przy radioliniach maja swoje wytyczne. Monterem PODOBNO byl rowniez Gelzok z fundacji prawo do zycia ktory twierdzi, ze został Sawantem...
Nie istnieją badania dowodzące że sieć 5G będzie nieszkodliwa dla zdrowia. Nie istnieją bo istnieć nie mogą - wymagają dekad. To mi wystarcza, by być jej przeciwnikiem. Chętnie płacę za dodatkowy komfort, ale dlaczego jestem zmuszany do ryzykowania zdrowiem mojej rodziny? w imię czego? szybszego internetu?! Dziękuję postoję w miejscu, nie chcę smart lodówek ani autonomicznych samochodów. Szkoda że koncernów to nie interesuje i prawo pisane jest dla nich. Moje zdanie nic nie znaczy. A zdanie wszystkich?
Zdanie wszystkich też nic nie znaczy jeśli oni nic nie znaczą. Tak działa demokracja.
W pojedynkę tak ale w skoordynowanej grupie mogą stanowić odpowiednio silny "mur".
Telewizji satelitarnej tez nie chcesz? Masz router ktory lata temu dzialal na 60ghz, czy ktos protestowal przeciwko takim urzadzeniom?
https://www.tp-link.com/pl/home-networking/wifi-router/ad7200/
Po pierwsze, nie istnieją takie badania i istnieć nie będą, z prostej przyczyny - nauka tak nie działa. Metoda naukowa nie może wykazać braku czegoś, może wykazać tylko, że coś jest, a nie, że tego nie ma.
Idąc dalej Twoim tokiem myślenia - w chwili wprowadzenia komputerów osobistych nie istniały badania przeprowadzane przez dekady, że są one w 100% (albo nawet 90%) nieszkodliwe dla zdrowia. Takich badań nie było też, kiedy do masowego użycia wchodziły: elektryczność, radio, telewizja, internet, kuchenki mikrofalowe, samochody, telefony po kablu, telefony komórkowe iiii... praktycznie wszystko inne.
Zawsze jeszcze można wszystko rzucić i wyjechać w Bieszczady, tam pewnie nie będzie zasięgu, problem rozwiązany.
Do połowy tekst spoko, potem zaczęło śmierdzieć polityką i dziwnymi urojeniami autora tekstu. Fajne argumenty. Jak w przedszkolu. Argumenty typu: a oni, bo tam jest..eh.... Jakbym słuchał bredzącego polityka.
No wiesz skoro osoby wierzace w szkodliwosc 5G wypowiadaja sie o falach torsyjnych, chemtrails czy wierza w terapie ZIeby raczej nie sa sami wiarygodni.
O ludzie, nie miałem pojęcia, że GO, portal w zasadzie technologiczny są tak zinfiltrowane przez szurów xD
Panowie, nic się nie dzieje, folia na głowę, klatka Faradaya w domu, działo orgonowe w ogródku i jakoś przeżyjecie depopulacyjne zakusy rządu światowego xD
To se wstaw łeb w antenę 5g i tak stój
dąc dalej Twoim tokiem myślenia - w chwili wprowadzenia komputerów osobistych nie istniały badania przeprowadzane przez dekady, że są one w 100% (albo nawet 90%) nieszkodliwe dla zdrowia. Takich badań nie było też, kiedy do masowego użycia wchodziły: elektryczność, radio, telewizja, internet, kuchenki mikrofalowe, samochody, telefony po kablu, telefony komórkowe iiii... praktycznie wszystko inne.
I na tym można zamknąć temat. Faktycznie tych badań chyba ciągle jest trochę za mało, ale kiedy ktokolwiek uzna, że jest już wystarczająco?
Między innymi do AccKid
Być może nie wyraziłem się jasno w poście zamieszczonym przeze mnie wyżej, do tego zachęcam do przeczytania zlinkowanych publikacji, ale są badania nad szkodliwością 5G i literatura nie jest w tym temacie konkluzywna - w niektórych pracach to promieniowanie jest uznawane za szkodliwe dla zdrowia. Metodyka zresztą tych badań też jest różna, nieustandaryzowana. Zresztą promieniowanie o tej energii jest sklasyfikowane jako potencjalnie kancerogenne z adnotacją o konieczności szybkiej weryfikacji jego szkodliwości. Dlatego zachęcam wszystkich przed wyrobieniem sobie zdania do zapoznania się z merytorycznymi publikacjami, także tymi entuzjastycznymi względem tej technologii.
Zresztą, tak naprawdę 5G zostanie wprowadzone do użycia z uwagi na wolę polityczną i naciski przemysłu, i będziemy mieli dane populacyjne co do szkodliwości tej technologii. Tak jak w przeszłości było z promieniowaniem jonizującym albo chociażby z azbestem, ale też z wszystkimi innymi, za to bezpiecznymi, technologiami.
Pozdrawiam wszystkich.
Ostatnia strona tego "artykułu" to jak splunięcie ludziom w twarz. Podręcznikowy przykład pychy i bezczelnej ignorancji. Wyśmiewanie ludzkich postaw i odmiennych światopoglądów nigdy nie będzie argumentem, a kpina nie przysporzy lansowanej tezie wartości merytorycznej. To wyłącznie przejaw zdziecinnienia i niedojrzałości autora. Ignorancję trzeba tępić jak chwast najgorszy, nic mnie tak nie drażni jak głupota. Jest to tym bardziej irytujące, że dotyczy sprawy bardzo młodej i słabo zbadanej. Pragnę zauważyć, że gdy Wilhelm Rentgen odkrył promienie X, początkowo też uważano, że nie stanowią one żadnego zagrożenia. Rozumiem, że obiektywnego, rzetelnego dziennikarstwa dzisiaj już właściwie nie ma (takie mamy czasy, że za każdą redakcją stoi jakaś grupa kapitałowa o określonych intencjach i interesach), ale są pewne granice żenady. Shame on you pal, shame on you!
Wracaj do słuchania Gezloka czy jego wywiadow na kanalach gdzie ludzie opowiadaja o ufo czy atlantydzie :).
Żeby to jeszcze działało bezproblemowo i niezawodnie... a tak naprawdę z doświadczeń w dużych zachodnich i azjatyckich miastach wynika iż...
5G to technologia gorzej niż śmieciowa, bo dosłownie byle śmietnik pomiędzy tobą a nadajnikiem wystarczy aby stracić połącznie 5g. Postaw puszkę po powie czy coca-coli przed sobą i koniec z 4G.
Jest na to sposób - zwiększyć kilku-kilkunatokrotnie zagęszczenie nadajników. Tylko że takie zagęszczenie nadajników będzie nam opiekać powierzchnie skóry, a co gorzej - delikatne organy jakimi są oczy, będzie fala raków skóry i oczu spowodowana nadmiernym zagęszczeniem nadajników.
NIe technologia 5G tylko zalezy od czestotliwosci, wrzucalem link do routerow wifi dzialajacych na 60ghz, ich fale bezprzewodowe rowniez byly blokowane kartone. 5G moze dzialajac od 700mhz do wartosci wlasnie kilkudziesieciu ghz. No i znowu brednie o raku.
Takie tematy powtarzają się cyklicznie, jak wchodziła telefonia komórkowa, to ludzie też gadali że powodują raka mózgu.
Ogólnie uważam ze wszystko w nadmiarze szkodzi, jednak z drugiej strony ludzie w domach mają rutery wifi, na każdym osiedlu jest jakaś sieć lokalna niewielkich dostawców którzy dzielą się internetem.
Myślę że wprowadzenie 5g niewiele zmieni w kwestii fal nas otaczających. Jak ktoś chce to zawsze moze się wyprowadzić gdzieś daleko daleko od cywilizacji moze wtedy uda się uniknąć jakiś fali, bo raczej nie wszystkich.
No przecież telefonia komórkowa powoduje choroby, a co myślałeś że to super zdrowa energia jak fale z rąk tybetańskiego mnicha?
Nie wiem skąd to oburzenie, przecież anty 5g to jest ten sam poziom co bycie antyszczepionkowcem i płaskoziemcą :D
Jejuniu ile ja się durnot naczytałem w tych komentarzach :O
A kto wyznaczył "ten sam poziom"? Ty?
Same srodowiska anty5g bedace za teoriami o polach torsyjnych, chemtrails czy wierzace ludziom typu Zieby czy Gezloka. Przeciez kanaly ktore maja wywiady z tymi panami posiadaja rowniez tresci o Atlantydzie czy Ufo...
Na tej stronie prawie wszystko jest sponsorowane
Czyli co gdy za rok 5g będzie standardem samsung s10 czy iphone 11 będzie guzik wart chyba będzie jakaś latka na starsze telefony które nie posiadają modułu 5g
Jak chcesz wprowadzic łatke na zmianę która wymaga nowego sprzętu? To tak jakbys chcial zeby twoj stary router chodzil magicznie na standardzie AC pomimo tego, ze wczesniej obslugiwal tylko N, lub karta sieciowa w twoim komputerze miala dzialac na 1000 mega zamiast tylko na 100 dzieki patchowi...
Kupując nowy sprzęt, a zwłaszcza telefony licz się z tym, że za chwilę mogą wprowadzić coś nowego czego twój nowo zakupiony sprzęt nie obsługuje. I tak będzie guzik warte bo to o czym mówisz brzmi absurdalnie.
Za rok 5G nie będzie standardem. Może za 2-3 czy 4 lata. A wtedy Samsung S10 i tak będzie guzik wart. A 4G będzie działało równie szybko jak teraz.
No i po co nam to 5g? Jaka z tego korzyść dla społeczeństwa?