Rząd USA oskarża Huawei o korzystanie z backdoorów w sieciach komórkowych
Nie, to jest ciekawsze - rządy wielu krajów od lat używały szyfrowania, którego pośrednio właścicielem było CIA i mogło czytać wiadomości :)
https://boingboing.net/2020/02/11/cia-secretly-owned-worlds-to.html
To jest ciekawsze i oficjalne
Nie, to jest ciekawsze - rządy wielu krajów od lat używały szyfrowania, którego pośrednio właścicielem było CIA i mogło czytać wiadomości :)
https://boingboing.net/2020/02/11/cia-secretly-owned-worlds-to.html
No to ja powiem, że to jest jeszcze ciekawsze
I po przetłumaczeniu na Polski
https://meditation539.com/?p=11932
https://meditation539.com/?p=12003
Do czasu aż nie wstąpiłem do Templariuszy też się śmiałem z teorii spiskowych... potem to przestały być teorie...
Ciii! Ja też od templariuszy! Specjalnie tak napisałem, przecież nie może wyjść na jaw nasze istnienie ;-)
Rząd USA oskarża kogoś innego niż siebie o szpiegowanie... no kto by pomyślał... ktoś inny robi takie bezeceństwa!
"Rząd USA oskarża Huawei o korzystanie z backdoorów w sieciach komórkowych" czyli Jak się pozbyć konkurencji i wprowadzić do sieci własne backdoory.
Jak idzie o nowe technologie, na których można zarobić miliardy, to USA zawsze posuną się do bezpodstawnych oskarżeń. Jedyne, czym Huawei naprawdę podpadł, to robienie bardzo dobrych urządzeń za niższe ceny niż konkurencja. Do poprzedniej sprawy o szpiegostwo ciągle nie ma dowodów, ale Huawei już mocno oberwał, ale chyba niewystarczająco mocno według USA.
A ty sprawdź jak wygląda funkcjonowanie takich jak Lockheed Martin w USA. Wyobraź sobie, że teraz Chiny chcą tę firmę kupić. Zobaczyłbyś, jaka byłaby reakcja USA i czy nie byłaby podobna do chińskiej. I zobaczyłbyś ostoję kapitalizmu :D
Żeby sprawdzić czy ktoś podsłuchuje to wystarczy użyć kilku słów kluczy typu "zamach", "planowanie", "Trump" itd.
Oficjalnie dementujemy plotki, że śledzimy ruch sieciowy i zwracamy uwagę na wyżej wymienione takie słowa klucze, oraz, że przygotowaliśmy przytulną celę w Guantamamo i już po Pana jedziemy. Takimi operacjami zajmują się ci źli szpiedzy z CIA. Proszę oczekiwać na kontakt z ich strony.
Uwaga: aby uniknąć nieszczęśliwego wypadku (ciężkie uszkodzenia ciała lub śmierć), w trakcie przenosin do wspomnianej celi, proszę pozostać na miejscu, położyć się na ziemi z rękami za głową i czekać na ekipę transportową.
Z poważaniem, zespół NSA, wydział ds. europejskich.
No wiadomo, jak oni szpiegują to jest git i w ogóle demokracja. Jak inni to wiadomo, że be.
no co USA robi to co najlepsze dla ich interesów i się temu nie dziwie
Co tam nasi sojusznicy sądzą o takich praktykach:
https://ithardware.pl/aktualnosci/usa_i_niemcy_podsluchiwali_120_krajow_sprzedajac_urzadzenia_szyfrujace-11414.html
Wiem to już historia, ale jednak...
Ja myślę że najlepszym wyjściem będzie jak Huawej wypowie USA wojnę.
Jeśli Huawei wyda swój własny OS, pierwszy stawiam się w kolejce po ich urządzenie. Brzydzę się androsyfem, odkąd tylko pojawił się na rynku, a raka wśród OSów od Apple bardzo nie lubię. Dla mnie mogłyby istnieć tylko MeeGo, Symbian, Sailfish oraz cała masa małych systemów, napędzających dumbphony. Ale obecnych królów rynku z radością pożegnam na rzecz nowej konkurencji.
Był już taki jeden, co chciał być / pozostac z własnym systemem - Nokia z Symbianem i Microsoft z Windowsem. Jak te firmy skończyły, każdy wie. Dziś smartfon bez androida czy ios nie ma racji bytu, czy Ci się to podoba, czy nie.
Dziś tak, ale jutro - kto wie...
Btw. Nokia miała nowy system, MeeGo, będącym następcą Symbiana i wyprzedzającym inne systemy o kilka lat (!), ale została załatwiona od środka przez Micro$oft i ich bieda system. To, co się działo po tym w Finlandii oraz jak doszło do zakończenia produkcji telefonów przez Nokię, jest tam obecnie omawiane na kilku kierunkach studiów wyższych. Jak chcesz, mogę znaleźć ci opracowanie naukowe upadku Nokii. Ale ma coś koło 600 stron i jest po angielsku (albo w oryginale po fińsku). I jest dla mnie bardzo, bardzo smutną i trudną lekturą.
Edward Snowden? Tego zdrajcy? Jest tak samo wiarygodny jak templariusze!
W sumie co sie dziwic. Taki Snowden skladal przysiege i ja zlamal. W Polsce tez jest jeden taki, co skladal przysiege. I co robi?
Porownywac Snowdena do Templariuszy to tak jakby porownywac polityka do iście uczciwej i zawsze prawdomownej osoby.
Jak sie nie zna ich prawdziwej historii (nie tej, ktora poznal ogolnie caly swiat karmiony zwyklymi klamstwami jak przy wielu innych historycznych wydarzeniach) to polecam sie nie wypowiadac bo to swiadczy wylacznie o ignorancji.
Tego zdrajcy, co ujawnił że ostoja demokracji potrafi podsłuchiwać nawet swoich sojuszników?
W sumie co sie dziwic. Taki Snowden skladal przysiege i ja zlamal. W Polsce tez jest jeden taki, co skladal przysiege. I co robi?
Równie dobrze mogłeś porównać rower do kiełbasy, bo jak porównujesz gościa co ujawnił jakim naprawdę państwem jest USA do kogoś, kto zwyczajnie łamię konstytucję dla rozgrywek partyjnych, to ewidentnie nie masz pojęcia o czym w ogóle mówisz.
Ten cały wątek to blamaż z twojej strony. Brak wiedzy, ignorancja. Szkoda nawet się wdawać z tobą w dyskusję ,bo wszędzie widzisz foliowe czapki.
Zapytaj się na Bliskim Wschodzie co sądzą o demokracji made in USA. Albo na Kubie. Nie ma to jak operacje false flag albo bombardowanie cywilów i pastuchów w sandałach, mmmm, demokratycznie mocno :)
Czasem mam wrażenie, że niektórzy Polacy bardziej kochają USA niż Polskę. Jak w powiedzeniu - miłość jest ślepa.
"Taki Snowden skladal przysiege i ja zlamal."
Jeśli rozumiesz patriotyzm w taki sposób, że gorliwie przytakujesz wszystkiemu, co powie jakiś polityk, a jak pierdnie to się rozpływasz nad niebiańskim aromatem, to tak, wtedy Snowden jest zdrajcą.
Dla mnie prawdziwy patriotyzm jest wtedy, kiedy masz odwagę się sprzeciwić i jakoś zareagować, kiedy widzisz że w twoim kraju źle się dzieje. Może i Snowden złamał przysięgę, ale paradoksalnie, pozostał przez to wierny wartościom, które przysięgał chronić.
Niech sie lepiej te cale USA zajmie swoimi sprawami a szczegolnie branza finansowa typu banki bo te w tym kraju to jedno wielkie nieporozumienie. Jesli ktos zamierza robic tam interesy wlacznie z przelewami to stanowczo odradzam to robic. Wiekszego syfu niz amerykanskie banki nie ma na calym swiecie.
USA to jeden wielki paranoik na glinianych nogach bez kszty oglady i odpowiedniej wiedzy. Wiele jest na to dowodow...
Jestem daleki od wierzenia Amerykanom, ale może mają dowody, tylko nie chcą ich ujawnić, żeby nie ujawnić metod badawczych i pokazać Chińczykom co mają załatać, żeby dalej mogli szpiegować, wskazywać gdzie zostali wykryci.
Nie ufam USA, ale Chinom jeszcze bardziej.