BLIK - co to jest i jak działa?
Blik nowa forma juz nie jest, za to sporo przekretow zerujacych na glupocie jego uzytkowniku juz krazy po calej sieci. Niemniej metoda platnosci bardzo fajna jesli ktos umie jej prawidlowo uzywac.
Nie no trochę przesadzacie co ma blik wspólnego z grami ludzie... Trochę zchodzicie z tematu na tym forum a kilkanaście minut temu chwaliłem za wyświetlania a teraz pokazujecie poziom...
Chyba nie odwiedzasz nas zbyt często bo dział Technologiczny niedługo będzie miał ze dwa lata :D
Odwiedzam codziennie jednak artykuł nic konkretnego nie wnosi nawet dla szarego Kowalskiego, ten artykuł to typowa reklama blika
Jak dla szarego Kowalskiego to wszystko takie oczywiste to czemu kilkaset osób dziennie wpisuje w Google "jak zrobić przelew BLIK"? :P
Jak dla szarego Kowalskiego to wszystko takie oczywiste to czemu kilkaset osób dziennie wpisuje w Google "jak zrobić przelew BLIK"? :P
Bo nie są kumaci? ;)
Blikiem mozna placic np na gogu i jest to moja ulubiona forma platnosci ze wzgledu na bezpieczenstwo. Oprocz tego jak kupuje jakis drozszy sprzet do grania to tez place blikiem zeby nie zwiekszac limitu na karcie.
Dokładnie bo nie są kumaci, do tego nie trzeba specjalistycznej porady bez przesady, trzeba się pilnować tak już jest z pieniędzmi, blik taki trudny do ogarnięcia? Skoro tak dlaczego ten artykuł dopiero teraz ?
Brakuje jeszcze artykułu smartfon co to jest i jak działa..
Ja już nie wiem czy mnie trolujesz czy naprawdę nie rozumiesz, że niektórzy faktycznie czegoś nie wiedzą i właśnie dla nich powstał artykuł :)
Nikt nie szuka w necie "smartfon co to jest i jak działa" (sprawdziłem), więc aż tak niekumatych nie ma ;)
Ja mam wrażenie że to ty mnie trolujesz takich artykułów jak działa blik jest od groma... Jaki cel powielać.?
Na serwisie dziennie jest kilkanaście nowych tematów, wchodzę tylko w te które mnie zainteresowały. Też Ci tak polecam.
GOL nie jest tylko o grach, ale i o tematach technologicznych też.
GOL to też nie tylko artykuły, ale też komentarze w których użytkownicy wymieniają się swoimi spostrzeżeniami na dany temat.
Zgadzam się z tobą ale poco powielac artykuły które już były omawiane wielokrotnie na innych forach, tego typu poradnik jest zbędny, można by było tworzyć coś o czym nie znajdziesz wielu informacji, taki artykuł sugeruje tylko że żerują na wyświetlenia, trochę się wkurzyłem bo powstał zaraz po artykule w którym opisali ile mają wyświetleń, to wszystko to moja sugestia, moje zadanie, :)
W kwestii bezpieczeństwa dodałbym jeszcze jedną rzecz. W bankomatach dość popularne są tak zwane nakładki skanujące, które z połączeniu z zamontowaną kamerą, skanują Twoją kartę i wykradną pin, przez co bardzo szybko można ogołocić konto, a samej nakładki praktycznie nie można zauważyć.
Sam korzystam przy wypłacie gotówki i płatności w internecie i bardzo sobie chwalę tą metodę. W zwykłych sklepach preferuję jednak płatność zbliżeniową telefonem.
BLIK jest mega wygodny i szybki. Szkoda tylko że BLIKa nie można połączyć z kartą kredytową, tak by chargeback obsługiwało. Dlatego niestety przez neta, ale rezygnuję z tej opcji, chyba że mówimy o zaufanych miejscach płatności.
A no i czasem jeszcze zdarza się prowizja. chyba że to już nieaktualne i BLIK jest zawsze za darmo?
Dokładnie, co mi po blikach, klikach, kichach, zbliżeniach, milionach towarów w sklepach skoro kasy coraz mniej. Zresztą wystarczy pstryk w elektrowni i całe to ,,elektroniczne" bogactwo idzie w kizdu ;) Jedynie pieniądz papierowy jest jakimś tam substytutem wolności.
Stara, dobra gotówka >wszystko inne
No, uwielbiam gdy klient z Anglii przyjeżdża do mnie z kopertą pieniędzy za fakturę.
Sam też lubię polecieć do USA, żeby kupić sobie książkę albo laptopa. Bilet oczywiście kupuję na lotnisku. A jak chcę zapłacić rachunki, to stoję godzinę na poczcie. Same zalety, i świat zwiedzę, i ludzi poznam.
Może rozwinę swoją wypowiedź. Gdy dostaję przelew wszystko co muszę opłacić opłacam przez internet. Natomiast cała reszta pieniędzy z konta zostaje przeze mnie wyciągnięta. Od kiedy tak robie zauważyłem u siebie więcej oszczędności niż wtedy kiedy wszystko było na koncie. A gdy chce coś kupić przez internet - wpłatomaty też istnieją. Nie hejtuje tych co za wszystko płacą kartą, ja po prostu czuje się pewniej i oszczędniej z gotówką w skarpecie :)
Aha. Czyli zapierdzielasz do bankomatu, żeby wszystko wypłacić. Potem, jak coś potrzeba zapłacić online, biegniesz do wpłatomatu, aby wpłacić kasę ina koniec wracasz do domu, żeby zrobić płatność. Fajne takie, takie nowoczesne i... fuck logic...
Widze, ze jednak dobrze orzeczytalem. No chyba, ze nie potrafisz sie wyslowic.
No źle skoro z twojego postu płynie sugestia jakby to było dla mnie wielkie utrudnienie a nie jest. Mam wygodnie wszystko pod nosem i dużo lepiej wychodze na oszczędnościach kiedy preferuje gotówkę niż kase na koncie.
Po prostu łatwiej ci oszczędzać gdy nie możesz ot tak czegoś kupić online.
Ja mam subkonto oszczędnościowe. Podobnie jak ty oszczędzam.
Wpłacam kasę na konto po wypłacie, zostawiam kwotę na życie i rachunki. Większość idzie tzw. direct debit czyli pobiera sobie z automatu. Czynsz, internet i tel. Nic nie opłacam sam.
Na koniec miesiąca przed wypłata albo po wypłacie to co zostało z poprzedniego - na oszczędnościowe i stała suma na kolejny miesiąc.
Nie noszę gotówki.
Nie trzymam jej w domu.
A jednocześnie nie mogę wypłacić z tego subkonta ani grosza w bankomacie.
Muszę wejść do aplikacji banku, przelać środki na konto główne i dopiero wtedy mogę nimi dysponować.
Także w sumie można oszczędzać i trzymać się budżetu bez gotówki ;)
Jedyny minus to na parkingi i myjnie wiecznie mi brakuje drobnych.
Mogę od tak kupić, bez problemu, schodzę na dół bloku i wpłacam do wpłatomatu jeśli trzeba. Oszczędność polega dokładnie na tej samej zasadzie - pieniądze odłożone są nie ruszane a fizycznie gotówka w domu sprawia, że jeśli zakładam pewien dzienny budżet muszę się go trzymać, jeśli ulegnę nie mogę przelać dodatkowych środków bo gotówka jest fizyczna, nie na koncie. Jeśli np jestem na zakupach kupuje dzięki temu to co wiem, że kupić muszę, nie ulegam wtedy skoku w bok na chwilowe zachcianki bo nie mam przy sobie aż tyle gotówki dzięki czemu jeśli robie już zakupy inne niż wymagane są one przemyślane, bez rozrzutności. Gdybym trzymał na koncie często ulegałbym zachciołom a cierpię na braki w silnej woli. Jak do tej pory ten sposób mnie nigdy nie zawiódł a stosuje go od prawie 10 lat
Nadal preferuję płacenie kartą kredytową. BLIK jest wygodny, ale nie oferuje w przypadku oszustwa procedury "chargeback".
Natomiast przelewy na telefon gdy jedna osoba płaci za posiłek kartą np? Super
Do wypłat z bankomatu świetna rzecz, nie używam już karty, bo nawet z tymi z chipem były chyba jakieś jednostkowe przekręty.
Podobnie płatności w sklepach w Polsce (za granicą to wiadomo - PayPal), kiedyś używałem szybkich przelewów jak każdy, teraz już tylko BLIK-a, przelew poszedł raz, gdy limit BLIK-a przekroczyłem (nie chce mi się dzwonić do banku i zmieniać domyślny).
Polaki-cebulaki mają czasem niezłe pomysły (tak tak, wiem, jeszcze "lepiej" mają w Azji, gdzie za wszystko płacą na komunikatorach)...
A w czym ten blik jest lepszy od karty zbliżeniowej ? Przykładam do czytnika i po krzyku. Do pewnej kwoty nawet nie muszę wbijać kodu. A tu jakieś ceregiele z generowaniem na 2 minuty przed kodu.
Ale w takim sklepie sobie zapłacę zwykłym przelewem internetowym. Często nawet od razu zostajesz przekierowany do swojego banku i tylko się logujesz i potwierdzasz bo kwota już jest wpisana.
Da da da kolejna próba ratowania artykułu głupim tekstem.
Też uważam blik za najlepsze rozwiązanie, bezpieczeństwo, wygoda i szybkość nawet przelew do innego banku dociera w mgnieniu oka. Jedynie szkoda że w sklepach nie wszędzie jest albo raczej nie wszędzie wiedzą jak go użyć. Oraz płatność kartą/telefonem jest szybsza.
Z BLIK'a korzystam i sobie chwalę, szybka i wygodna metoda płatności online, ale dla mnie raczej nie zastąpi telefonu bądź karty przy płatnościach zbliżeniowych w sklepach
"brak konieczności noszenia ze sobą portfela, wystarczy telefon,"
No fajny ten plus, a ja znam taki na płatności kartą:
"brak konieczności noszenia ze sobą telefonu, wystarczy portfel"
Wygodny ? No nie wiem. Najwygodniejsza jest karta. Wystarczy przyłożyć i tyle a nie jakieś wybieranie, ustawianie, kody.
1)Tylko że blikiem możesz zrobić szybki przelew wybierając tylko jego numer z listy kontaktów.
2) A przy bankomacie nawet nakładki skanujące karty czy pin na nic się nie zdadzą kiedy wypłacasz blikiem.
3) możesz łatwo zapłacić w internecie bez (jak dla mnie wyraźnie dłuższego logowania) żeby i tak potwierdzić przelew kodem SMS/aplikacją.
4) Zgadzam się że brak takiej formy płatności jak kartą zbliżeniową jest minusem jednak blik oferuje więcej niż karta. Ja sam place zbliżeniowo w sklepach stacjonarnych ale w internecie blik jest w mojej opinii bardzo dobry. Wiem że kartą też mogę zapłacić w internecie ale muszę podawać jej nr datę, kod, więc jest o wiele więcej wpisywania niż przy jednym kodzie blik.
Lubię zostawiać swój ślad - tzw cookies co myślicie że to nie generuje - dzięki temu wiedzą co kupujesz , co lubisz lub co pie..olisz następni się do koryta dorwali co promujecie ? sprzedaż własnej prywatności tylko gotówka bo nie wiedzą co kupujesz karta też generuje cookies - banki ,firmy 3 z tego żyją później macie reklamy generowane pod was,tlefony tele zjebów na twój telefon nie wiedząc z kąd mają twój nr - tak to działa taki nowoczesne PR .Jeszcze nie wiecie jak wygląda kontrola przepływu gotówki ? no proste wmów ludziom że karta - blik jest lepsze bo cyfrowo generuje ślad i wiemy gdzie kasa płynie od kogo do kogo mamy cele - proste ? czy nie czaicie ? dając do łapy komuś 1mln i robiąc przelew na 1mln do kogo szybciej namierzą ?
Pieprzysz głupoty, reklamy masz indywidualne przez to co wyszukujesz, a nie przez płatności. I nikt nie ma twojego numeru, jeśli nie podajesz go w gó.. serwisach. Tam gdzie mogę to podaję nr telefonu do 2FA, no i oczywiście w sklepach jak coś zamawiam, od x lat miałem 2 telefony od ankieterów dotyczące usług telekomunikacyjnych, więc to zapewne wewnętrzni ludzie z playa, bo innych tego typu telefonów nie miałem.
Gotówka nie ma dla mnie żadnej zalety.
Blik to bardzo fajny wynalazek i w sumie wykorzystuję go wszędzie. Szczególnie jest dość bezpieczny w bankomatach, bo nie ma ryzyka zeskanowania karty czy podglądnięcia pinu i karty nie wciągnie.
Ja stosunkowo niedawno się do niego przekonałem. Najkorzystniejsze dla mnie jest to, że nie czekam na środki od kogoś jeśli ma w innym banku. Płatności za zakupy też o wiele wygodniejsze. Jednak zachowuję ostrożność - nie wolno nikomu ufać. Ostatnio znajomej włamali się na pejsbuka i prosili o kody z blika. W takim przypadku trzeba dopytać choćby tradycyjnym smsem i potwierdzić.
I oczywiście gotówkę też zawsze mam - w końcu to tylko elektronika i nigdy nie widoomo kiedy coś nie zadziała.
Jeśli płatność czymś innym niż gotówka, to tylko karta płatnicza bo tylko karta płatnicza ma opcje chargeback. To, że płatność blikiem jest tak popularna, świadczy moim zdaniem tylko o tym jak naiwni i podatni na kradzież są ludzie, co zresztą nie jest dla mnie niczym nowym, wystarczy obejrzeć program "złodzieje" by się przekonać jak bardzo ludzie są naiwni, nieostrożni, a przez to jak łatwo dają się okraść.
Oglądałem ten program, poziom głupoty i naiwności jest przerażający. Wydaje mi się, że dla myślącego człowieka charge back nie jest tak ważny, osobiście nigdy nie miałem potrzeby korzystać .
@demon92
Chargeback jest właśnie po to by w razie konieczności z niego skorzystać. Tak jak nie zostawiania kluczy do mieszkania pod wycieraczką nie jest przydatne na co dzień, tylko przydaje się raz na kilka lat, kiedy zdarzy się tak, że złodziej pojawi się pod drzwiami. W przypadku blika nie mamy szans na żaden zwrot w razie problemów.
Wiem ze sie przypieprzam niepotrzebnie, ale użycie pojęcia weksel we wstępnie artykułu świadczy o ograniczonej wiedzy autora o zagadnieniach finansowych :) Weksle świetnie sobie radzą w gospodarce. Blikiem nie zabezpieczysz kredytu a i nie wykonasz wielu innych operacji gospodarczych.