No więc mam 14 lat i zamierzam kupić GTA V na PS4 w empiku i mam obawy że mogą mi go nie sprzedać. Czy może dojść do takiej sytuacji? Proszę o szybką odpowiedź
Jeśli w ogóle zadajesz takie pytania, to lepiej nie kupuj.
Jeśli w ogóle zadajesz takie pytania, to lepiej nie kupuj.
Empik akurat przestrzega pegi. Przynajmniej u mnie w mieście
Przecież to niezgodne z prawem.. . W sensie PEGI to nie jest prawo.
Pegi w naszym kraju to tylko sugestia dla klienta.
Sprzedawca nie tylko nie powinien ale wręcz nie może nie sprzedać towaru który leży na półce.
A kto teraz patrzy na PEGI. Idź i się przekonaj co Ci zrobią jak Ci nie sprzedadzą? Kary nie dostaniesz. Miłego wieczoru.
Nie kupuj w tym sklepie.
Za taką cenę nie warto.
Kup uzywke na OLX w twojej miejscowości.
Pomijając fakt że, jak mnie pamięć nie myli, w wieku 14 lat jeszcze nie można zawrzeć umowy kupna-sprzedaży w mysl prawa.
Gra to nie samochód. Jeszcze napisz, że chleba nie może kupić.
- dzień dobry, poproszę chlebek.
- poproszę dowód.
Może. W sumie mogą nawet dzieci w wieku do 13 roku życia, choć w tym przypadku ma to już pewne ograniczenia.
Mój niemal 14 letni siostrzeniec kupił sobie GTA V.
Jednak trochę w inny sposób - dostał w prezencie doładowanie do Steama, a potem kupił sobie powyższą grę. A jego rodzice nic o tym nie wiedzą ;)
Pójdź do epiku, weź z półki, podejdź do kasy i się dowiesz.
W twoim wieku martwiłem się czy mi w sklepie sprzedadzą piwo bądź inny alkohol.
W twoim wieku martwiłem się czy mi w sklepie sprzedadzą piwo bądź inny alkohol.
ludzie którym zaimponowałeś: 0
ludzie których zażenowałeś: 18
Własne o to mi chodziło.
W Twoim wieku martwiłem się o to czy uda mi się wsadzić.
I co, wsadziłeś w końcu kwadratowy klocek w trójkątny otwór w deseczce? Zdradź!
Zależy na kogo się trafi. Pamiętam jak mając chyba 20 lat kupowałem sobie GTA na NDS i jakie moje zdziwienie było jak starsza uśmiechnięta miła pani przy kasie w Saturnie zażądała dowodu. Dobrze że go miałem, bo przeważnie nigdy nie noszę dokumentów. Zresztą po dziś dzień mam ten problem gdy na przykład chcę kupić alkohol komuś na prezent, to bez dowodu ani rusz. Po prostu nadal wyglądam jak dzieciak i w mojej rodzinie to dość powszechne.
https://www.gry-online.pl/gry/lego-city-undercover/za3115#ps4
Oto GTA dla ciebie. Polecam, wbiłem platynę.
Jak są nieletni to nie mogą pracować, a co dopiero jeszcze ci sprzedac
'Idąc do szkoły, padał deszcz'.
PEGI pełni tylko funkcję informacyjną dla opiekunów/ rodziców, czego można się spodziewać po grze, nie ma żadnej mocy prawnej, jeżeli sprzedawca nie będzie chciał Ci sprzedać gry z półki, bo jest znaczek +18 a Ty nie masz 18, to możesz go nawet do sądu podać, bo nie chce Ci sprzedać towaru bo ma taki kaprys. Wikipedie poczytaj nt PEGI
Skoro jesteś nieletni, to wciąż jest pora na naukę. A zatem:
Czy sprzedadzą mi grę będąc nieletnim?
W tym zdaniu masz poważny błąd zwiazany z imiesłowem przysłówkowym "będąc". Ten błąd sprawia, że tak naprawdę pytasz nie o siebie, ale o sprzedawców: "Czy osoba, która jest nieletnia, sprzeda mi grę?". Imiesłów w drugiej części zdania odnosi się bowiem do podmiotu z pierwszej części zdania (w tym wypadku podmiot domyślny, czyli "oni"). Oczywiście, użycie przymiotnika "nieletni" w przypadku, który do niczego w tym zdaniu nie pasuje, jeszcze bardziej gmatwa składnię.
Jeśli koniecznie chciałeś użyć imiesłowu, powinieneś był napisać coś w stylu:
Czy, będąc nieletnim, mogę / zdołam / dam radę zakupić grę komputerową?
Zdanie dość koślawe, ale podmioty w pierwszej i drugiej części są uzgodnione: [ja] dam rade - [ja] będąc.
Pora więc poznać tajniki imiesłowów albo przestać się nimi posługiwać.
Bukary! Bój się Boga!
poważny błąd zwiazany z imiesłowem przysłówkowym "będąc"
To suahili czy mandżurski?
No widzisz, wynika z tego, że znaczna cześć moich uczniów to wyjątkowi poligloci!
A ja ich chyba nie doceniam...
Pewnie tak, skoro mogą sprzedać albumy muzyczne oznaczone Parental Advisory Explicit Content. Gunwiak typa z byłej roboty kupił sobie GTA V, a miał ch ba 12 lat w momencie zakupu (przewiduję, że nawet mniej). Zawsze możesz też zapytać się rodzica, czy Ci kupi. Ile takich sytuacji widziałem, gdy np. 8- lub 9-letni dzieciak prosił ojca o kupno GTA Vice City.
Czy sprzedadzą mi grę będąc nieletnim?
Nie, ponieważ w Polsce nieletni nie pracują, więc w normalnym sklepie nie trafisz na takiego sprzedawcę.
Ludzie, nie ogarniając imiesłowów, nie używajcie ich. Już nawet prezenterzy radiowi się na tym wykładają.
W Polsce nie mają prawa nie sprzedać danej gry kierując się wytycznymi PEGI. U nas to nie obowiązuje. Może to być traktowane jedynie jako sugestia, najbardziej dla rodziców.
