Szybcy i wściekli 9 na pierwszym teaserze i plakacie
Chyba jedyna saga filmowa która od filmów o szybkich furach, nielegalnych wyścigach i odrobiny strzelania zmieniła się w praktycznie SF z masą akcji, szybkimi samochodami i wyścigami w tle :D Ale czekam, jestem ciekaw co teraz wymyślą
No tak ale to dopiero od części 4. 1,2,3 aż tak o niej nie traktowały
Przerobią dla nich zabawkowe auta na pedały żeby nie trzeba było długo czekać. ;)
Nie przerobia bo ich SJW zjada :D
Daję im maks jeszcze 2 części i bedzie lot na Marsa, z gościnnym występem Elona Muska.
Wszystko fajnie , szkoda tylko, że nigdy nie zrobili kontynuacji Tokyo Drift. Jak dla mnie najlepsza część.
Krążyły jakieś plotki, że aktor grający główną rolę w Tokio Drift miał dołączyć do ekipy po śmierci Hana ale podobno nie dogadali się z wytwórnią i wystąpił tylko gościnnie dla ciągłości fabularnej w 7 części
Czekam na film, w którym zaczną "ścigać się" po powierzchni innej planety niż Ziemia, bo to co się odfastandfuriousowuje w tej serii, przypomina mi o Saints Row. Im dalej, tym bardziej przesadzone i głupie.
To już nie jest film o ulicznych wyścigach, to już nie jest film o pięknych dziewczynach i szybkich samochodach (czy tam pięknych samochodach i szybkich dziewczynach, w sumie czemu nie oba), to jest film o... właściwie to o czym jest ta seria?!
To jest saga pokazująca, że rodzina jest najważniejsza, dla rodziny gotowym się jest na największe poświęcenie w całości polana wysokooktanową akcją i akcjami z pogranicza SF :D
Obejrzyj sobie serial animowany szybkich i wściekłych na netflixie. Tam już to jest.
Jak pierwsze części lubię, to serię mogliby skończyć na czwartej, no może piątej części. Niestety na twórcach mści się filozofia robienia w kolejnych częściach tego samego, tylko bardziej. Bardziej widowiskowe, bardziej wypełnione akcją, a żeby tak było, muszą wymyślać coraz większe absurdy i o ile w tych pierwszych częściach jeszcze można było założyć, że to, co tam wyprawiają w samochodach jest w stanie zrobić bardzo dobry kierowca, mający jeszcze odrobinę szczęścia, tak w kolejnych następuje po prostu coraz brutalniejszy gwałt na logice, zdrowym rozsądku i prawach fizyki. Z bohaterów, którzy byli (w sumie dość sympatycznymi) przestępcami zrobiono w końcu jakieś skrzyżowanie superagentów z superbohaterami na kółkach.
Wiem, że to seria czysto rozrywkowa i rozumiem, że akcja jest w nich ważniejsza od praw fizyki i nie miałbym nic przeciwko temu, gdybym te nowe części mógł obejrzeć i zauważyć głupoty dopiero na spokojnie analizując film po jego zakończeniu. Tylko tutaj mózg buntuje mi się od razu i odmawia uwierzenia choćby na chwilę.
Jeśli już naprawdę chcą ciągnąć tę serię, to może warto byłoby dać już odpocząć znanym bohaterom i z nowymi wrócić do tego, od czego zaczynała się ta seria, świata nielegalnych wyścigów.
Nie wierzę w głupotę niektórych użytkowników którzy się tutaj wypowiadają. Czy wy naprawdę w jakikolwiek sposób widzicie szanse na to że po akcjach jakie miały miejsce w częściach 5-6 aż do 8 oni teraz jak gdyby nigdy nic zaczną się ścigać. Rozumiem że można tego chcieć ale chyba nie wyobrażacie sobie tego już z tymi bohaterami, to po prostu było by tak głupie że normalna osoba udająca się do kina czuła by zmieszanie. Ta seria podążać będzie w takim kierunku najpewniej do końca cyklu aż osoba stająca za prowadzeniem marki nie stwierdzi że super będzie zrobić restart serii i wtedy wszyscy którzy liczą na wyścigi najpewniej się ich doczekają. Choć czekajcie, jednak się nie doczekają ponieważ zagranie na przeszłości w tej serii nie będzie miało sensu, chyba że ich publika kompletnie by ograniczyła się do ludzi jęczących że to nie to samo co kiedyś oraz "kiedyś to kurła było". Naprawdę polecam przestać wierzyć w takie absurdy i jęczeć o to że to już kurła nie to samo i kiedyś to kurła było. Było ale czasy się zmieniają tak samo jak w grach wideo i niektóre rzeczy po prostu nie były by już opłacalne dla twórców.
Od części V wyścigi są ograniczone do minimum ale wciąż są w serii obecne:
V - wyścig Torreto z Letty
VI - wyścig Torreto z Bryanem
VII - drag Letty na pustyni
VIII - wyścig Torreto podczas miesiąca miodowego
W tej części będzie nie inaczej i założę się, że to będzie wyścig na początku filmu w jakimś swojskim klimacie w okolicach farmy
Jestem w superpozycji. Dopóki seria była produkcją dla dresów, kompletnie mnie nie interesowała. Odkąd poszła w totalny absurd i przegięcie z akcją, marginalizując "kulturę" wyścigową, stała się moim ulubionym popcorniakiem. Drużyną A XXI wieku. Albo trzymając się growych analogii, typ dla kina, czym Call of Duty dla gier. Czystą rozrywką bez krzty ambicji.
Szybcy i Wściekli to kwintesencja wszystkiego co najgorsze w Hollywood.
No już bez przesady, pierwsze 3,4 części były spoko
Dopiero później poszli w takie fantazy, że Vin rowerem z nitro, mógłby zgubić 40 radiowozów i wysadzi z 3 ciężarówki w między czasie jedząc kabanosa. ???>?
Filmy o paru gościach, którzy się ścigają. Przy Szybkich i Wściekłych Marvel to niezwykle ambitne kino.
Ani Marvel ani F&F nie traktują siebie poważnie więc w swojej kategorii są niedoścignione. A zarabiają tyle kasy, że filmy dla wytrawnych kinomanów mogą o takim wyniku pomarzyć. Znak czasów. Jak już jesteśmy przy Marvelu to Zimowy Żołnierz wyróżnia się znacznie na tle reszty, ogólnie to każdy marvelowy film od Braci Russo uważam za must see a finałowa bitwa z endgame może uchodzić za wzór epickości na ekranie
W kwestii Marvela się zgadzam. Bracia Russo potrafią kręcić takie filmy.
Po co Torreto siedzi na jakiej wiosce, naprawia stary traktor, żyje skromnie, jak ma kasy jak lodu?[]
Może lubi ? Też jakbym miał kasy jak lodu, wyprowadziłbym się na jakieś odludzie i zamieszkał w przytulnym, nowoczesnym domku :)
Też bym tak zrobił. Tzn. postawił taki dom, bo mieszkam w takim miejscu. Ale tutaj Toreto żyje jak pustelnik patrząc an jego zasoby finansowe.
Gdzie ja też się logiki doszukuje :)
Jeśli masz kasy jak lodu, dorobiłeś się wrogów na całym świecie i chcesz żyć normalnie to raczej logiczne jest, że szukasz miejsca odizolowanego w którym jest najmniejsze prawdopodobieństwo, że Cię znajdą lub coś zagrozi Twojej rodzinie
9? he...? Wydawało mi się, że już widziałem zwiastun 10 albo 11 części tego ... cudownego filmu akcji.
Dajcie tej serii już umrzeć! Od dawna stała się jakąś dziwaczną autoparodią fantasy.
Póki przynosi tonę kapusty seria nie umrze :) nie ubija się kury znoszącej złote jaja póki ta kura je znosi
Co by nie mowic fajnie sie oglada idealne kino rozrywkowe, co pokazuja wplywy z biletow :)
Nareszcie kolejna część fajnego odmóżdżacza.
I tak powinno być. Szanuję ich za konsekwencję poza pierwszymi trzema częściami. Nie ma nic bardziej luźnego, niż kolejne F&F.
Czekam niecierpliwie :)
Fajna ewolucja ten serii, na początku film o typach którzy używają podrasowanych fur do okradania tirów, a zarobione pieniądze inwestują dalej w swoje samochody, a potem się nimi ścigają. Następnych filmów nie oglądałem, bo na trailerach widziałem samochody wyjeżdzające z lecącego samolotu, co skutecznie mnie zniechęciło.
Powiem to tak jak dla mnie powinni to skończyć na części 7 i dodać taki dokładny epilog jak każdego się bohatera potoczyła przygoda i potem czym się zajmują itp.Lepiej gdyby się zrobili dalej spin-off i może lepiej by to tej serii wyszło,chociaż mogli jeszcze jedna rzecz zrobić przerwę tak z 5 lat lub jak pisałem zrobić epilog i zakończyć te cała serie z tupetem....