Gracze Fallout 76 odzyskują skradzione przez hakerów przedmioty
Zmieścili się prawie w 30 dniach, mają rozmach. Wczoraj w Carrefurze w Elblągu pełno na ps4 leżało F76 po 39.99 PLN
Zmieścili się prawie w 30 dniach, mają rozmach. Wczoraj w Carrefurze w Elblągu pełno na ps4 leżało F76 po 39.99 PLN
"niezłe zadośćuczynienie"?
Czy naprawdę muszę przypominać ile sam abonament ma błędów i bugów?
Albo ile jedna czapka czy kolorek kosztuje w tym ich sklepiku?
Nadal nie kupiłem :) Więcej mam radości z czytania newsów o tym dziele niż miałbym z grania.
A na GOL-u nadal po 169.90 :-) Mają rozmach. s@!@$!#y haha
Oddanie tym czterem gościom, którzy wciąż grają, ekwipunku raczej nie było zbyt czasochłonne.
Przez jakiś czas na początku ich nie było. Bardzo dobrze, że się newsy pojawiają. Przeciętny gracz, ten niekomentujący, praktycznie tylko z nowinek ma szansę się dowiedzieć o tragicznym stanie gry. Lepsza taka przestroga niż żadna.
Czasami zastanawiam się czy GOL dlatego o grach źle w recenzjach nie pisze albo rzadko pojawiają się bomby ze świata gier w newsach, bo mają swój sklep i nie chcą własnej sprzedaży zaszkodzić.
Czyli nie rozumiesz po co newsy o Wiedźminie, Cyberpunku i kilku innych tematach, po co teksty kontrowersyjne i z łapkami w dół, ale za to z ogromną ilością wejść i komentarzy...
Dla pieniędzy.
Nie czytaj, nie komentuj. Nie będzie ;)
Ja tam się fajnie bawię przy kolejnych niusach o Fallout76. Dla mnie to wygląda na jakiś eksperyment społeczny z elementami o podłożu humorystyczno-satyrycznym. Trzeba mieć trochę pogody ducha od czasu do czasu :-)
1000 atomów to bardzo dużo. Jeśli nie inwestuje się realnych pieniędzy by mieć taką ilość atomów to taki zastrzyk pozwoli na spokojnie wyposażyć się w różne drobiazgi w atomowym sklepie :)
No ale jak to jest możliwe, podobno gra tak beznadziejna że nikt ale to nikt nie gra, a z drugiej strony jest dużo graczy którzy zostali poszkodowani.
Soul, no proszę cię- a czy gnój, wokół którego lata masa much nagle jest złożem złota?
Do f76 przyciągnęła graczy siła marki- podobnie ostatnio było ze star warsami. A patrz- ten film zarobił ponad miliard! Co nie zmienia jego ocen, najniższych z serii, oraz zarobków- również najniższych.
Do f76 przyciągnęła graczy siła mark No i co? Przyciągnęła i nadal trzyma.To chyba o czymś świadczy :)
Syndrom Sztokholmski :P
A tak na poważnie, nawet totalne crapy znajdą swoich amatorów, a totalne crapy z rozbudowanym marketingiem zbudowane na znanej i lubianej marce zawsze znajda chętnych do ogrania ich.
A czemu nazywam grę crapem bez cienia wątpliwości i choćby odrobiny pokory w mojej ocenie? Bo gra zebrała tragiczne oceny zarówno od graczy jak i od krytyków oraz została wybrana bublem i rozczarowaniem roku przez dziesiątki redakcji. Bo o ile w wypadku F4, który mnie rozczarował mogę zrozumieć, czemu mógł się komuś spodobać a i samo wykonanie gry było znośne (od taki średniak a jak wiadomo, wiele średniaków znajduje swoich amatorów jeżeli realizują jakiś element, na którym komuś zależy w sposób co najmniej dobry. Przykładem może być Andromeda czy Elex, obie gry mają swoich przeciwników jak i amatorów również, zależy kto czego szuka w grze, mi bardziej pasuje Elex komuś i innemu F4 itd.).