Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Moi rodzice traktuja kota jak dziecko!

22.01.2020 18:43
😐
1
hinson
134
Generał

Moi rodzice traktuja kota jak dziecko!

Moi rodzice maj od roku kota i zauwazylem ze traktuja go jak dziecko!
Wyglada to mniej wiecej tak:
Proboja rozmawiac z kotem, np tlumaczenie mu ze dzisiaj pada snieg z deszczem jest zimno i nie powinien wychodzic na dwor, jak dziecko go rozpieszczaja, np moja matka jak do malego dziecka mowi do niego '' a taki slodki, jaki ty sliczny'' taki sraki i owaki itd.

Dla mnie to nie jest normalne i widze ze ten kot ich wykorzystuje bo wie ze miske ma pelna zarcia i ma gdzie spac w cieple.

22.01.2020 19:17
lifter
😜
12
21
odpowiedz
1 odpowiedź
lifter
19
Osiem gwiazdek!

hinson - Z synem nie wyszlo, to z kotem probuja.

22.01.2020 18:45
Soulcatcher
2
15
odpowiedz
Soulcatcher
275
ESO

nie ma w tym nic nienormalnego, po prostu szczęśliwi ludzie

Wychowali już syna, a teraz zajmują się rzeczami przyjemnymi :)

22.01.2020 18:45
Bezi2598
3
12
odpowiedz
Bezi2598
147
Legend

Ja też rozmawiam ze swoim kotem, co w tym dziwnego

22.01.2020 19:25
14
12
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany1291423
5
Pretorianin

Po prostu muszą sobie zrekompensować ciebie.

22.01.2020 19:11
mohenjodaro
8
7
odpowiedz
1 odpowiedź
mohenjodaro
115
na fundusz i prywatnie

Traktują kota tak, jak się traktuje kota/psa. Zacznij się martwić, jak zaczną mu płacić kieszonkowe, a w miejscu twoich zdjęć pojawią się zdjęcia Mruczka.

22.01.2020 18:55
Matysiak G
😊
5
6
odpowiedz
Matysiak G
154
bozon Higgsa

Jak zazdrościsz, to zapuszczaj futro i ucz się srać do kuwety.

post wyedytowany przez Matysiak G 2020-01-22 18:55:58
22.01.2020 18:45
Soulcatcher
2
15
odpowiedz
Soulcatcher
275
ESO

Premium VIP

nie ma w tym nic nienormalnego, po prostu szczęśliwi ludzie

Wychowali już syna, a teraz zajmują się rzeczami przyjemnymi :)

22.01.2020 18:45
Bezi2598
3
12
odpowiedz
Bezi2598
147
Legend

Ja też rozmawiam ze swoim kotem, co w tym dziwnego

22.01.2020 18:46
4
4
odpowiedz
demon92
195
Senator

Też gadam do swoich psów, także wszystko w normie :)

22.01.2020 18:55
Matysiak G
😊
5
6
odpowiedz
Matysiak G
154
bozon Higgsa

Jak zazdrościsz, to zapuszczaj futro i ucz się srać do kuwety.

post wyedytowany przez Matysiak G 2020-01-22 18:55:58
22.01.2020 18:58
Tal_Rascha
6
4
odpowiedz
3 odpowiedzi
Tal_Rascha
209
Never Fade Away

Premium VIP

zdarza mi sie mowic do mojego ptasznika, chociaz dziewczyna uwaza to za lekkie dziwactwo :D

22.01.2020 19:28
Szyszkłak
6.1
1
Szyszkłak
210
RZUŁTY WONSZ PIENĆ

Do pajonka kurła do pajonka?

22.01.2020 21:10
Tal_Rascha
6.2
1
Tal_Rascha
209
Never Fade Away

Premium VIP

tak, do pajunka

22.01.2020 21:27
WolfDale
😒
6.3
1
WolfDale
79
~sv_cheats 1

Co w tym dziwnego? Spiderman potrafił mówić, ba nawet miał dziewczynę.

22.01.2020 19:05
twostupiddogs
😜
7
odpowiedz
1 odpowiedź
twostupiddogs
252
Legend

Kto gada z rybkami?

22.01.2020 22:01
7.1
zanonimizowany1118678
56
Generał

Ja je łowię.

22.01.2020 19:11
mohenjodaro
8
7
odpowiedz
1 odpowiedź
mohenjodaro
115
na fundusz i prywatnie

Traktują kota tak, jak się traktuje kota/psa. Zacznij się martwić, jak zaczną mu płacić kieszonkowe, a w miejscu twoich zdjęć pojawią się zdjęcia Mruczka.

22.01.2020 21:27
WolfDale
8.1
1
WolfDale
79
~sv_cheats 1

I przepiszą na niego cały majątek.

22.01.2020 19:14
9
2
odpowiedz
zanonimizowany1232347
31
Generał

Zazdrosny jesteś i tyle.

22.01.2020 19:15
Crod4312
10
3
odpowiedz
Crod4312
157
Legend

Tak samo traktuje swojego kota :D Przecież to nic nadzwyczajnego.

22.01.2020 19:17
Mr. JaQb
11
1
odpowiedz
Mr. JaQb
110
Legend

Powiedziałbym, że patologiczne raczej byłoby niegadanie do swojego kota :)

22.01.2020 19:17
lifter
😜
12
21
odpowiedz
1 odpowiedź
lifter
19
Osiem gwiazdek!

hinson - Z synem nie wyszlo, to z kotem probuja.

22.01.2020 19:27
12.1
zanonimizowany146624
131
Legend

W punkt :D

22.01.2020 19:23
blood
13
odpowiedz
2 odpowiedzi
blood
245
Legend

Niektórzy niestety mają tę przypadłość, że ze zwierzętami pieszczą się bardziej, niż z małymi dziećmi. Cóż poradzić? Omijać, bo nie przetłumaczy.

22.01.2020 19:28
13.1
4
zanonimizowany146624
131
Legend

Na szczęście w życiu omijam wszelkich "myślących" w podobny sposób, co Ty

post wyedytowany przez zanonimizowany146624 2020-01-22 19:28:51
22.01.2020 21:34
blood
13.2
blood
245
Legend

No to się świetnie składa, bo nie potrzebuję większego obciążenia emocjonalnego niż 5 osób do wykarmienia, budowa domu, choroby rodziców i inne tego typu sprawy, których uniknąć się nie da. Jakbym miał jeszcze znosić przewrażliwione emocjonalnie osoby postronne to bym wysiadł psychicznie, dlatego wampirów emocjonalnych również unikam szerokim łukiem.

22.01.2020 19:25
14
12
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany1291423
5
Pretorianin

Po prostu muszą sobie zrekompensować ciebie.

22.01.2020 19:29
14.1
zanonimizowany146624
131
Legend

I tym tekstem powinniśmy zakończyć temat.

22.01.2020 19:26
15
odpowiedz
zanonimizowany146624
131
Legend

hinson - Ja te z traktuję kotkę jak córkę (co do jednej milionowej procenta tak samo jak ludzkie dziecko) a Twoje zachowanie jest też dla mnie nienormalne i nie tylko w tym temacie.

post wyedytowany przez zanonimizowany146624 2020-01-22 19:32:41
22.01.2020 20:03
Harry M
16
1
odpowiedz
Harry M
194
Master czaszka

WTF? To można mieć kota i do niego nic nie mówić?

Można. Ale po co?

22.01.2020 20:04
17
odpowiedz
zanonimizowany1290310
5
Centurion

Zrób im wnuka.

22.01.2020 20:17
18
odpowiedz
zanonimizowany1044195
49
Generał

Mam dwa koty w domu i jednego psa i też do nich gadam. Jak zresztą reszta rodziny i nie widzę nic w tym dziwnego.

22.01.2020 20:22
hopkins
19
odpowiedz
9 odpowiedzi
hopkins
218
Zaczarowany

Moja żona traktuje kota lepiej niż mnie.

22.01.2020 20:30
19.1
zanonimizowany146624
131
Legend

Nie dziwię się jej.

22.01.2020 20:38
Ppaweł
😉
19.2
Ppaweł
63
Senator

uuuu, futrzak chce cie wygryźć

22.01.2020 20:53
hopkins
😂
19.3
hopkins
218
Zaczarowany

Hydro2 mowisz, ze tez bys mnie gorzej traktowal? Zwierzaku Ty!
edit: Klotliwy zwierzaku! :)

post wyedytowany przez hopkins 2020-01-22 20:56:28
22.01.2020 21:14
19.4
zanonimizowany146624
131
Legend

Po co gorzej? To, jak cie traktuje twoja własna kobieta i rodzice będą dla ciebie największą karą :)

22.01.2020 21:19
hopkins
😜
19.5
hopkins
218
Zaczarowany

Mi tam zle nie jest. Rudy tez zadowolony :)

22.01.2020 21:56
😒
19.6
zanonimizowany146624
131
Legend

To po kiego się żalisz, że cię kobieta gorzej traktuje od kota ? Zdecyduj się.

22.01.2020 22:03
hopkins
19.7
1
hopkins
218
Zaczarowany

Napisalem, ze zona traktuje kota lepiej ode mnie. Gdzie tu zalenie sie? Tak bardzo chcesz byc uszczypliwy? :)

22.01.2020 22:06
19.8
zanonimizowany146624
131
Legend

Zazwyczaj mam wy.....ne, co kto tu o mnie myśli, bo najczęściej 99% negatywnych komentarzy pod moim adresem wypuszczam drugim uchem 6 sekund później. Wręcz uważam podwójnie tak, jak ktoś myśli o mnie, czyli jak mnie wyzywa, to jest tym kimś razy dwa, co wprawia mnie w bekę, że sam siebie wyzywa, czy krytykuje, ale robi to podwójnie. Ale jak ktoś krzywdzi zwierzaki, albo nawet źle o nich mówi, to nigdy nie będę na to obojętny. Nawet na krzywdę wobec dzieci aż tak nie reaguję. A fakt tematu, który utworzyłem wcześniej (zrobiłem to min przez twój temat) spowodował u mnie potrójne gotowanie się ze złości.

post wyedytowany przez zanonimizowany146624 2020-01-22 22:09:03
22.01.2020 22:12
hopkins
😊
19.9
1
hopkins
218
Zaczarowany

Hydro ekhm. Nie wiem jak to powiedziec. Ja nie jestem Hinson. Przetrzyj okularki.
Chociaz schlebia mi, ze wszedzie widzisz moja ksywke :)

post wyedytowany przez hopkins 2020-01-22 22:12:31
22.01.2020 20:48
Thermometrr
20
odpowiedz
11 odpowiedzi
Thermometrr
132
out of space

Pełno w tym wątku postów wyśmiewających autora wątku, ale szczerze mówiąc nie rozumiem dlaczego. Serio. Co jest normalnego w tłumaczeniu zwierzęciu, że na zewnątrz są niesprzyjające warunki i nie powinien wychodzić. Dla mnie to jest totalną głupota, kot i tak nie zrozumie, a wychowujący go człowiek, z boku wygląda co najmniej śmiesznie.

Rozumiem kwestie przywiązania do zwierzęcia, tworzenie mu sprzyjających warunków, ale gadanie do istoty, która nijak nie zrozumie przekazu, jest po prostu naiwne.

22.01.2020 20:50
Mr. JaQb
20.1
Mr. JaQb
110
Legend

ale gadanie do istoty, która nijak nie zrozumie przekazu, jest po prostu naiwne.

Gdy powiem do swojego "jedzonko" to ewidentnie świetnie mnie rozumie :)

22.01.2020 21:12
20.2
1
GoHomeDuck
65
Senator

Czasem mówię sam do siebie, czasem drę się na auto jak nie chce odpalić, krzyczę w monitor jak mnie jakiś młody kuc ustrzeli w grze. Ile ma to sensu? No zero, ale co z tego? Gdybyśmy podchodzili z większym luzem do życia, nie wytykając wszystkim wszystkiego, życie byłoby prostsze i przyjemniejsze.

22.01.2020 21:14
hopkins
20.3
hopkins
218
Zaczarowany

W tym caly sens, ze tu nie ma sensu :) Kot sie czuje milo, bo do niego mowisz milym glosem, a i Tobie lepiej na duszy, bo ktos Cie w koncu slucha. Vide Hydro :)

22.01.2020 21:16
20.4
zanonimizowany146624
131
Legend

A może by tak ciebie zamknąć na zewnatrz termometrze i zamknąć drzwi na klucz. Co za typ.
Up - ja nikogo nie słucham, co ty pieprzysz? Ćpałeś, nie pisz.

post wyedytowany przez zanonimizowany146624 2020-01-22 21:17:35
22.01.2020 21:18
hopkins
20.5
3
hopkins
218
Zaczarowany

No wlasnie o tym mowie. Chyba tylko Twoj kot Cie potrafi zrozumiec :)

22.01.2020 21:22
20.6
zanonimizowany146624
131
Legend

Kot zawsze i wystarczy, że ci, co przebywaja w moim środowisku :) Nie potrzebny mi random z internetu piszący farmazony, że rzygac się chce :)
Napisałeś brednie, gladius podsumowal twoja osobę, temat do zamknięcia :) Zmierz się z tym i najlepiej zamknij temat, bo pewnie i tak to zrobisz po serii kolejnych komentarzy nie moich :) Tak czy inaczej, zapamiętałem twoje wypociny na poczet wszystkich twoich kolejnych postów, jakie zobacze na forum, a nie będą mi przychylne :)

post wyedytowany przez zanonimizowany146624 2020-01-22 21:31:55
22.01.2020 21:36
hopkins
20.7
1
hopkins
218
Zaczarowany

Cos Cie jednak bardzo boli Hydro :)

22.01.2020 21:51
20.8
zanonimizowany146624
131
Legend

Up - owszem, boli mnie, że muszę odpowiadać na tego typu idiotyzmy.

22.01.2020 21:57
hopkins
20.9
1
hopkins
218
Zaczarowany

Jakie idiotyzmy? To, ze niektorzy lubia rozmawiac ze zwierzetami, bo te ich niby sluchaja? Zwierze nie odpowie, ze gadasz bzdury, bo tak naprawde ma gleboko w dupie, co do niego mowisz.

post wyedytowany przez hopkins 2020-01-22 22:06:02
22.01.2020 22:12
20.10
zanonimizowany1301493
4
Konsul

Jak ja mówię do psa, żeby iść na spacer teraz, bo za godzinę będzie deszcz to jakoś rozumie. A jak jest pogoda, a nie chce się jej wyjść to nie wychodzi.
Gadanie do zwierząt było i będzie od zawsze. Nic w tym złego.
A dzieciak-autor tematu zazdrosny i tyle.

post wyedytowany przez zanonimizowany1301493 2020-01-22 22:12:34
22.01.2020 23:41
20.11
zanonimizowany146624
131
Legend

Co jest normalnego w tłumaczeniu zwierzęciu, że na zewnątrz są niesprzyjające warunki i nie powinien wychodzić. Dla mnie to jest totalną głupota, kot i tak nie zrozumie, a wychowujący go człowiek, z boku wygląda co najmniej śmiesznie.
Ten fragment mnie głównie zirytowal, ale możliwe też, że skumulowało się to po ty artykule, o którym założyłem obok temat POLSKIE PRAWO. Po prostu się tym zirytowałem, plus dodatkowo wpisami Hopkinsa i padło na odzew do Ciebie. Zatem proszę o wybaczenie.

post wyedytowany przez zanonimizowany146624 2020-01-22 23:42:29
22.01.2020 21:37
Thermometrr
21
odpowiedz
9 odpowiedzi
Thermometrr
132
out of space

"A może by tak ciebie zamknąć na zewnatrz termometrze i zamknąć drzwi na klucz. Co za typ."

Że co?! Pozwól, że posłużę się Twoimi słowami - co Ty pieprzysz? Ćpałeś, nie pisz. ;)
Przeczytaj jeszcze raz, ale tym razem powoli i dokładnie to, co napisałem.
W moim poście nie na ani słowa o trzymaniu zwierzęcia na zewnątrz. Pisałem jedynie o tym, jaki jest sens gadania do zwierzęcia, że na zewnątrz pada deszczyk i może się biedak rozchorować.
Także proszę Cię kolego, następnym razem jak będziesz miał jakieś obiekcje do moich słów, to przynajmniej przeczytaj je ze zrozumieniem.

Co do samego mojego postu - co innego zwracać się do zwierzęcia odnośnie jedzenia, kiedy wypracowane są pewne schematy i ten rozumie, że z pewnymi słowami wiąże się dawanie jedzonka, a co innego artykułowanie całych zdań, których nijak nie zrozumie. Nawet jeśli były by wymawiane tak miłym i słodkim tonem, że można by nim słodzić ciasto.

22.01.2020 21:48
21.1
zanonimizowany146624
131
Legend

Co jest normalnego w tłumaczeniu zwierzęciu, że na zewnątrz są niesprzyjające warunki i nie powinien wychodzić. Dla mnie to jest totalną głupota

W moim poście nie na ani słowa o trzymaniu zwierzęcia na zewnątrz.
Faktycznie :)

Także proszę Cię kolego, następnym razem jak będziesz miał jakieś obiekcje do moich słów, to przynajmniej przeczytaj je ze zrozumieniem.
jak to inaczej zrozumieć ? Słucham. Wytłumacz, ale powoli.

a co innego artykułowanie całych zdań, których nijak nie zrozumie
Rozumiem, że jesteś jakimś psychologiem kotów i wiesz, co rozumie, a co nie ?

post wyedytowany przez zanonimizowany146624 2020-01-22 21:50:54
22.01.2020 21:52
hopkins
😂
21.2
hopkins
218
Zaczarowany

Chyba mial zwarcie w VR. Dzisiaj to sam siebie przebija.

22.01.2020 21:52
Bezi2598
📄
21.3
1
Bezi2598
147
Legend

hydro, potwierdzam, nie zrozumiałeś

22.01.2020 21:53
Thermometrr
21.4
Thermometrr
132
out of space

Hydro, ja naprawdę kompletnie Cię nie kumam. W powyższym poście najpierw przyznajesz mi rację i jednak zgadzasz się, że przytoczone przez Ciebie słowa, wcale w moim poście się nie pojawiają, a później prosisz o jakiekolwiek tłumaczenie z mojej strony.
Z chęcią pomogę, ale napisz o co chodzi. Co w moich słowach jest na tyle niezrozumiałego, że potrzebuje tłumaczenia?

22.01.2020 21:59
21.5
zanonimizowany146624
131
Legend

Chyba mial zwarcie w VR. Dzisiaj to sam siebie przebija.
moja VR-ka ma się świetnie, a to wszystko jest tylko reakcją na debilizmy, jakie tu czytam u ciebie.

hydro, potwierdzam, nie zrozumiałeś
W takim razie dzięki Bogu, bo mogłoby być znacznie gorzej ;)

Hydro, ja naprawdę kompletnie Cię nie kumam. W powyższym poście najpierw przyznajesz mi rację i jednak zgadzasz się, że przytoczone przez Ciebie słowa, wcale w moim poście się nie pojawiają, a później prosisz o jakiekolwiek tłumaczenie z mojej strony.
Z chęcią pomogę, ale napisz o co chodzi. Co w moich słowach jest na tyle niezrozumiałego, że potrzebuje tłumaczenia?

mam na myśli w zasadzie tylko to, co odpisałeś w poście nr 20 i tylko tam. Tak to nic do Ciebie nie mam, nawet wcześniej nie widziałem Twoich postów.

post wyedytowany przez zanonimizowany146624 2020-01-22 22:00:14
22.01.2020 22:04
hopkins
21.6
hopkins
218
Zaczarowany

Ja bym ja jednak oddal na gwarancje, bo mozliwe, ze fale elektromagnetyczne troszke Ci cos tam przegrzewaja. Dla Twojego dobra!

22.01.2020 22:10
21.7
zanonimizowany146624
131
Legend

Przeczytaj wyżej w poście 19.8

22.01.2020 22:13
hopkins
😂
21.8
hopkins
218
Zaczarowany

Przeczytaj nick autora watku. Pozniej moj. Nick autora watku i znowu moj. Cos zaskoczylo?

22.01.2020 22:18
Thermometrr
21.9
Thermometrr
132
out of space

Jeśli mam być szczery, to nadal Cię nie rozumiem.
Wskazujesz na brak zrozumienia mojego postu (numer [20]), później jednak przyznajesz mi rację, że źle zrozumiałeś moje słowa, ale jednak nadal oczekujesz jakiegokolwiek wytłumaczenia. Prościej by było, jakbyś przytoczył fragment. Z chęcią bym wytłumaczył. Całego postu na czynniki pierwsze rozkładać nie będę, bo, jak widać, nie ma to sensu.
No offence, Hydro. Nie mam nic do Ciebie osobiście. Czasami czytam Twoje posty, bo piszesz sporo, wiec wiem czego od Ciebie można oczekiwać.

Moich postów wcześniej nie widziałeś, bo - uwaga - rzadko się wypowiadam. Jakieś dziesięć lat temu pisałem dość sporo, ale później chyba z tego wyrosłem i pisze jedynie wtedy, kiedy mam coś do powiedzenia. Nie wszyscy zwracają uwagę na licznik postów :)

Tymczasem życzę dobrej nocy.

post wyedytowany przez Thermometrr 2020-01-22 22:19:37
22.01.2020 21:40
TheCerbis
😁
22
odpowiedz
TheCerbis
70
Vanitas vanitatum

Komentarze GOLowiczów, jak zwykle, nie zawodzą.

22.01.2020 21:47
😂
23
odpowiedz
zanonimizowany1290310
5
Centurion

Ja do psów i kotów też często mówie, tylko inne kwestie, np: "Wyp********!"

post wyedytowany przez zanonimizowany1290310 2020-01-22 21:47:31
22.01.2020 21:53
Herr Pietrus
24
odpowiedz
Herr Pietrus
230
Ficyt

Generalnie to jedni i drudzy mają trochę racji, gadać można, chyba każdy właściciel "rozmawia" z psem czy kotem, ale zostaje jeszcze kwestia złożoności tych komunikatów. Co innego powiedzieć do Azora "Dobry pies, dobry, jaki ty mądry jesteś!" albo w depresyjnych chwilach wykorzystać Mruczka jako adresata wypowiedzianego na głos komunikatu "No i co się patrzysz, sierściuchu? Własna żona traktuje cię lepiej niż mnie!", a co innego gadać do kota jak do małego dziecka opisując mu świat za oknem: "No zobacz, śnieg pada, widzisz, zaraz zrobi się biało"... Jest na moim osiedlu taka osoba, która na spacerach "rozmawia" ze swoim psem i nie, nie wygląda to, nie brzmi i nie jest ani naturalne, ani normalne.

Alle podejrzewam, że autor raczej wyolbrzymia, bo ten rodzaj rozmów prowadzą zwykle osoby zaburzone w ten czy inny sposób...

post wyedytowany przez Herr Pietrus 2020-01-22 21:54:32
22.01.2020 23:31
😃
25
odpowiedz
zanonimizowany1173954
45
Senator

Nowy typ rodziny. K+m +kot
Wkrótce będzie jeszcze ciekawiej K+ kot/pies
Lub
M+ kot/pies
A pozniej najada nas młodzi zdrowi z Afryki i pogrzebia tą rasę która i tak będzie u schyłku. Stara schorowana.

Ps. Dosłownie tego nie traktujące ale pomyśleć nad przyszłością warto.

post wyedytowany przez zanonimizowany1173954 2020-01-22 23:33:56
23.01.2020 07:16
😂
26
odpowiedz
Aranthebes
47
Centurion

i widze ze ten kot ich wykorzystuje

O jak kwikłem XD

Btw: Hydro to furry, że się tak obcynglował?

23.01.2020 08:32
Widzący
😍
27
odpowiedz
Widzący
242
Legend

Moi rodzice traktują kota jak dziecko!
Mądrzy ludzi, jedna nietrafiona inwestycja nie przekreśla prawa do szczęścia.

23.01.2020 08:38
Matysiak G
28
odpowiedz
Matysiak G
154
bozon Higgsa

Jeszcze styczeń, a już kandydat na wątek roku.

23.01.2020 08:43
claudespeed18
29
odpowiedz
claudespeed18
210
Liberty City Finest

Kot też człowiek.

Polecam zagrać w Talos Principle dla zrozumienia 'czym jest istota ludzka'.

23.01.2020 09:19
Widzący
😁
30
odpowiedz
1 odpowiedź
Widzący
242
Legend

Słyszałem wredny dowcip na temat ekologizmu i sprawdzania prawdziwości postawy proekologicznej..
Siedzisz na krześle z przystawionym do głowy kałachem, do ręki dostajesz pistolet z jednym nabojem, przed tobą stoją, słynna młodociana ekolożka i twój kot.
Musisz wybrać kogo zabijesz.
Jeżeli jesteś prawdziwym proekologicznym obywatelem, wybór jest jasny.
Kot przez całe swoje życie zostawia zdecydowanie mniejszy ślad węglowy.

23.01.2020 09:23
Matysiak G
30.1
1
Matysiak G
154
bozon Higgsa

Kaczyńskiego.

Gdzie jest haczyk?

post wyedytowany przez Matysiak G 2020-01-23 09:24:39
23.01.2020 09:41
😉
31
odpowiedz
zanonimizowany1285878
24
Senator

Normalni rodzice i całkiem normalny kot pieszczoch. Za to autor wątku zakręcony jak lato z radiem ;)

23.01.2020 09:47
😁
32
odpowiedz
zanonimizowany1146443
59
Senator

Ja też gadam ze swoimi kotami. Co w tym złego?

post wyedytowany przez zanonimizowany1146443 2020-01-23 09:48:16
Forum: Moi rodzice traktuja kota jak dziecko!