Pecetowe Horizon Zero Dawn prawie pewne i na tym Sony nie poprzestanie
To chyba normalna kolej rzeczy, że firma, która od lat mówi, że priorytetem dla niej są gry, będzie chciała na nich zarobić jeszcze więcej. Na samej PS4 już raczej nie zarobią, bo po wyjściu PS5 rynek wtórny zostanie zalany tanim sprzętem. Wypuszczając gry z poprzedniej generacji na PC nic nie tracą.
Przypuszczam, że exclusive'y na PS5 nie pokażą się na PC, ponieważ muszą napędzać sprzedaż nowego pudełka. Jednak kto wie, czy za 5 lat przy premierze kolejnej generacji nie spotka ich podobny los.
Taki zabieg jest prawie pewny. Tylko pewnie gra znowu będzie kosztować 200 zł.
Z każdym exem z PS4 tak może być,bo czemu nie? Exy z PS5 będą na pc po 6 latach ;D
Ale imo fajnie, tylko że już wolę kupić PS5, i grać na PS5,powód to oczywiście cena. Po roku gry są tanie, a po dwóch to już w ogóle. A tak dadzą na PC, i cena znowu jak na premierę.
Mi akurat horizon się nie podobał, znudził mnie jakoś po 3-4 godzinach i wyleciał z dysku, ale rozumiem że są osoby które na niego czekają i fajnie że będą miały możliwość sprawdzić tytuł z sony. Inna sprawa to mówienie, że po co kupować konsole, skoro wychodzą z nich gry. Trochę tego nie rozumiem, bo czekanie żeby w coś zagrać 4 lata jest dla mnie absurdalne, ale rozumiem też awersję do konsol czy po prostu brak pieniędzy.
Ciekawi mnie czy wpłynie to na sprzedaż konsol, bo wiele razy czytałem że kupują playstation ze względu na ekskluzywy. W tym momencie lepszym wyborem byłby xbox, bo jest mocniejszy. Dla mnie od wielu lat najlepszym wyborem jest xbox + ps (aktualnie ps4 pro + xbox one x na telewizorze 65”+ wszystkie wcześniejsze konsole gotowe do podłączenia w razie czego) i laptop do starszych tytułów z lat 1998-2007, bo mimo kupki wstydu liczącej ok 80 pozycji od ps1 po ps4 (z czego dużo tytułów to rpgi i molochy od ubisoftu) to bardzo często wracam do starszych tytułów z początku nowego wieku.
W tym całym grajdole szacun do nintendo, że trzymają się wciąż swoich reguł (tak, oni też wydają mocniejsze wersje swoich konsoli, ale robili to już od czasów pierwszego gameboya)
Na razie to jest zwykła plotka nic ponadto. Sony przecież cały czas o tym milczy. No i Sony zamierza dalej tworzyć exlusiwy bo są jednym dla powodów ,że gracze wybierają konsole Sony.
No i mocnym argumentem za platformami konsolowymi są pudełka i rynek wtórny. Dla graczy , którzy cenią sobie media fizyczne to jest świetna sprawa.
No nie wiem. Co za różnica, czy zagram w grę na premierę, czy zagram za 10 lat? Tak czy siak zagram,i będzie to dla mnie nowa gra.I zagram praktycznie za friko. A ja za to ledwie rozumiem osoby, które MUSZĄ,zagrać w grę, od razu na premierę. I potem płakać,że gra nie działa, bo ma masę błędów ;D A to ledwie, bo wiem że jak już wszystko ograne, to w coś grać trzeba.
toyminator
Pełna zgoda. Im później zagra ktoś tym ma przeważnie najlepszą wersję:
-załatana bez bugów
-znacznie lepsza wydajność, bo mocne kilkaset klatek
-największa zawartość
-na ultra śmiga + dograne najlepsze mody graficzne
Wersje premierowe to jest najgorszy wybór. A już zwłaszcza sanboxy czy rpg.
Nie, będzie jak do tej pory przy okazji każdej generacji. Będzie duża grupa exów które na zawsze pozostaną exami i będzie grupa gier która będzie exami przez określony, zwykle bardzo długi czas.
Poproszę o Bloodborna, dziękuję.