Siemanko. Ostatnio czytalem artykul na GOLu na temat wyboru graczy między grami w pudelkach a wersjami cyfrowymi. https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=13796168 Artykul jest z 2015 roku a to kupa czasu. Chcialbym sie dowiedziec jakie sa wasze preferencje w 2020 roku czy sie zmienily czy dalej jestescie przy wersjach pudelkowych. Czy kolekcjonowanie gie nie odchodzi do lamusa i zostaje juz tylko domena zapalencow. Czy ogolna cyfryzacja juz przyszla do Polski czy dalej zostaniemy przy pudelkach. Co o tym sadzicie. Pozdrawiam
Pudełka > wszystko, ale czasy się zmieniają. DLC, dodatki, skórki bzdurki, wielogabarytowe patche - meh.
Na pc tylko cyfrowe, pudełka nie mają już żadnego sensu jeśli grę przypisuje się do konta. Na konsoli tylko pudełka, jak się znudzi to można odsprzedać.
Gry na które na prawdę czekam, biorę w pudełku. Tytuły na promocjach różnie, przeważnie cyfra. Dużo cyfrowych mam z abonamentów, jak to na konsoli.
Osobiście preferuję pudełka i staram się je najczęściej kupować, ale też coraz częściej kupuję wersje cyfrowe ze względu na spore obniżki i to, że nie muszę się ruszać z domu. Jako, że nie sprzedaję swoich gier, to też nie ma to dla mnie różnicy czy kupię pudełkową czy cyfrową.
Kiedyś powiedziałbym "bezapelacyjnie pudełka", i w zasadzie dalej trzymam się tego zdania, tylko że rynek jednak weryfikuje pewne fakty i wprowadza zmiany których niestety nie można ignorować.
Większość gier pudełkowych które kupiłem (w obecnej generacji, poprzednie to inna sprawa) wymagało dociągnięcia z netu przynajmniej drugie tyle danych co zainstalowane z płyty.
Taki np. Lords of the Fallen instalował z płyty niecałe 200 MB a pozostałe około 10 GB dociągał z internetu.
Zacząłem też korzystać z Game Pass i mimo iż nie uważam żeby mogło mi to zastąpić pudełka z grami to chętnie zostanę z tą usługą na dłużej.
Więc reasumując, dla mnie pudełka to wciąż podstawa, ale widzę tendencje rynku i nie mam zamiaru jakoś twardo walczyć z tym co się dzieje.
JohnDoe666
Domyślam się ,że ten Lord of Fallen to był wersja na PC. Moim zdaniem tak długo jak na rynku będą istnieć tradycyjne konsole to pudełka z rynku nie znikną. Game PASS jest świetną alternatywą , aby spróbować gry których by się normalnie i tak nie kupiło. Na PC niestety nie ma się innej opcji niż cyfra.
Zależy. Premiery na PS4 i exy na Switcha kupuję w pudełkach żeby móc je później odsprzedać, ale np. starsze tytuły z promocji i mniejsze gierki zasysam albo z PS Store albo z eShopu. W zeszłym roku mocno przeprosiłem się z cyfrą gdy odkryłem jak bardzo jest to wygodne. Sam kiedyś kolekcjonowałem gry i przyznaję, że widok półki pełnej pudełek z grami wygląda super, ale niestety w pewnej chwili przestało mnie to jarać. Jakbym grał na pececie to pewnie w ogóle bym zrezygnował z pudeł.
Tak od dekady wyłącznie wersje cyfrowe. Na szczęście przeszła mi ochota na zbieranie paskudnego plastiku zajmującego miejsce i zbierającego kurz. Gdyby jeszcze pudełka wyglądały jak w latach 80/90, z porządnymi, drukowanymi instrukcjami.
Jak lubisz mieć na półce pudełka z grami, to wtedy kupujesz wersje pudełkowe. Bo i tak grę przypisujesz do Steama/Origina/Uplay'a, niezależenie od tego czy kupisz wersję cyfrową czy pudełkową.
Konsole o ile mają napęd to jest to BluRay.
W PC nie jest to standard. Więc pudelka staly sie dodatkiem do klucza
Mi się zdarzyła niemiła sytuacja z Battlefield V, otóż WERSJĘ PUDEŁKOWĄ kupiłem od kolegi który jak wiadomo miał ją zarejestrowaną na koncie Origin - usunął ją ze swojego PC,z konta i w ogóle. Próba zainstalowania u mnie skończyła się szybko ponieważ pojawiał się komunikat ,,ten klucz produktu został już wykorzystany,,
Do czego zmierzam? Do tego, że dla mnie to jest chore, że kupując grę za dajmy na to 150zł LEGALNIE ze sklepu, ogrywamy ją (gry przecież nie są jakoś specjalnie długie, a są i takie które przechodzi się tylko raz) Następnie sprzedajemy komuś kto zupełnie LEGALNIE kupuje od nas grę i instaluje na swoim PC. I tak to powinno wyglądać, tak jest na PS4 i Xboxie i dzięki temu granie na konsolach moim zdaniem jest bardziej opłacalne (chociaż sam kupuje niektóre tytuły na PC np. na Steamie)
Skontaktowałem się z EA i przedstawiłem swój problem, na co Pan z EA do mnie : ,,niestety nie jest możliwa instalacja gry u pana na PC no chyba, że kolega zaloguje się u pana na swoje konto Origin, ale to nie jest do końca legalne,, I do tego dodał, że dzieje się tak, żeby ludzie kupowali jak najwięcej kopii gier.
Podsumowując dla mnie to nonsens, bo wyobraźcie sobie taką sytuację:
Kupujesz nowe auto z salonu jeździsz nim 5 lat i nie możesz go sprzedać bo producenci auta zabezpieczają auto w ten sposób, że nikt inny nie uruchomi silnika, ponieważ na kluczyku jest czytnik linii papilarnych (auto może mieć tylko jednego użytkownika) - więc albo jeździsz autem aż się rozleci, albo kupujesz drugi a ten stawiasz pod blok, do garażu itd.
No to kolega cię wystrychnął na dudka. Od chyba 5-6 lat wiadomo, że wersje pudełkowe gier na PC zawierają już tylko klucz, a nie grę. Dlatego wersje pudełkowe nie mają już sensu, skoro producenci idą w Steam, Origin, GOG itd.
Nie no wiem o tym, tylko musiałem to z siebie wyrzucić....... jest to po prostu chore.
Na PC nie da się pudełek zbierać, bo jest to bez sensu.
Na PS4 I Switchu tylko pudełka :)
Na konsole to zawsze pudła, na pc różnie z tym bywa, ostatnio częściej kupuję cyfrówki na promocjach, ale jak mam okazję zdobyć jakieś fajne pudełko to od razu kupuję.
Cyfrowo tylko te, które nie mają wersji pudełkowej.
Pudełka bo ja z tych konsumentów którzy jak mają wybór to wybierają to co lepsze i co ma większą swobodę jakość i jest w konkurencyjnej cenie.
A pudełka oferują identyczny produkt co cyfra o tych samych prawach np. Te same aktualizacje ale mogę je sprzedać wymieniać grać bez netu pożyczyć a więc mogę więcej za mniej.
Tylko pudelka. Kolekcja gier na PS4 i Xbox One na pólkach wygląda naprawdę super. No i świadomość ,że te gry są naprawdę moje. PC dla mnie z racji konieczności przepisania gier do konta jako platforma do gier praktycznie nie istnieje.
W moim przypadku to kwestia ceny, choć ze wskazaniem na pudeła. Lubię je mieć, gier raczej nie odsprzedaję, ale jak cyfra rezonuje z moją wewnętrzną cebulą, to biere. Pełnej ceny za cyfrę nigdy nie zapłacę.
Tylko pudełka. Właśnie z powodu przypisywania gier do konta przestałem kupować nowe gry na PC i teraz po zakupie PS4 praktycznie każdą grę będę kupował tylko na konsoli w wersji pudełkowej. Wyjątek robię dla GoGa, który daje możliwość archiwizacji zakupionych gier, chociaż jak mam wybór między pudełkiem na PS4, a cyfrą na GoGu, to też raczej stawiam na pudełko. No może poza grami RPG, gdzie czasem lubię zagrać z jakimś modem (jak np. w Wedźmina 3 z modem na usunięcie limitu dźwigania przedmiotów), ale resztę gier takich jak np. Dying Light, czy A Plague Tale Innocence planuję zakupić właśnie na PS4.
Fajnie że polskie gry PC mają jeszcze boxy. Nastepne gry to Sniper Contracts box i Terninator box