Cyberpunk 2077 opóźniony!
Co tam Alex, wyjdzie w kwietniu tak jak zakładali?
no więc zostaje tylko tsushima do ogrania, a reszta na ps5 bo jak widać wszyscy chcą się wstrzelić w okres przez premiowy nowych konsol
szok
Bardzo dobra decyzja z przełożeniem premiery. Dopracują sobie na spokojnie jeszcze. Niż jak gra miała by wyjść z licznymi błędami. Nie mam jakiegoś ciśnienia żeby w to zagrać. Najpierw niech pokażą gameplay jakiś :)
To też poczekam z pół roku żeby kupić taniej już połataną grę i pograć na nowej konsoli ;)
Wrzesień się robi ciasny, ciekawe kiedy dostaniemy Ghost of Tsushima... Oby w sierpniu.
Kurdę...z jednej strony to dobrze bo może dopracują CP, a z drugiej strony nastawiałem się na tą premierę, a tak nie będzie z bardzo w co grać na początku tego roku. No nic może też poczekam i ogram na nowej konsoli ;)
Cholibka :D Nie wiem czemu ale ubzdurałem sobie, że TLoU2 jest na jesień a wychodzi w maju :) Eeee to easy już zacieram rączki.
Takie czasy hehe. No nic, współczuję, bo na wakacje byłby na gierke czas
Zaraz bedzie gorąco tu, uciekam
Ale nędza. Lepiej niech przełożą na rok 2077 wtedy jeszcze lepiej dopracują. Ile by nie przekładali to i tak bez kilku dużych patchy się nie obejdzie. Wolne wakacje można by pograć, a tu znowu pustka niech jeszcze Dying Lighta 2 przełożą. Oddawać kasę za prorder nie będę rok trzymał zamrożonej kasy za wersję kolekcjonerską. Lepiej bym wyszedł wpłacając kasę na lokatę przynajmniej bym coś zarobił. Tyle osób robi grę, a nawet terminów nie umieją dotrzymać. Widać że z nadmiaru kasy się w głowach poprzewracało i szef zamiast pilnować i nadzorować pracowników to lata na wycieczki do ciepłych krajów kilka razy w miesiącu. Dajcie se spokój z tą grą nigdy jej nie skończycie nawet w 2077 roku...
Niestety, ale to było do przewidzenia. Nie zdziwię się, jak to nie będzie ostatnie opóźnienie.
2 miesiaće przed premierami konsol, HAHA! To sobie poczekam na wydanie Cyberpunka na ps5, nie będę się katował na tych przestarzałych konsolach. CDR sobie marzył, że 2 razy oskubie graczy bo kupią na nowe i stare konsole, oj będą musieli obciąć zysk. Ciekawe o ile akcje polecą, aktualnie spółka warta 30 milairdów a nie potrafi dowieść gry na czas. ile oni już tworzą tę grę? Od 2012 roku? Wstyd.
Prawie dwa kwartały :/ To pewnie poczekam jeszcze dłużej i zagram już na PS5.
A w maju w takim układzie na PS4 TLoUs 2 i pewnie Wasteland 3. Będzie w co grać, tak czy siak :).
Jeśli teraz jest wrzesień, to we wrześniu będzie maj 2021 :)
Potem już z górki do 2077. Damy radę!
Od samego początku wiedziałem, że premiera zostanie przełożona. Zbyt duża gra i na prezentacjach również nie wyglądała się jakoś fenomenalnie. Pozostaje czekać i oby dobrze wykorzystali ten czas.
Jeszcze przesuną premierę Sony pewnie sypnęło kasą i to będzie tytuł startowy na PS5
A jak sypnęło by kasą i tytuł startowy to wszyscy nieźle zarobią bo każdy czeka na tą grę no może każdy
a może to mirosoft rzucił siano i nowego xboxa wypuszczą w listopadzie
to nie jest gra na konsole nowej generacji, i nie bedzie predko wersji na nowa generacje patrzac jakie problemy sa z wersja na stara generacje....
Kurcze ja to się zawiodłem. Mam zaklepany preorder w euro rtb, ale nie wiem czy nie zrezygnuje z niego i poczekam na ulepszona wersję na nowe konsole.
Tez mam preorder na ps4, zawiodłem sie bo gdybym wiedzial to bym poczekal i zamowil wersje na ps5.
nosz japierdziele napierw avengersy a teraz to zaraz każdą gre przesuną i nie będzie w co grać
Mówiłem że przesuną. Haha. No cóż. I tak wydaje mi się że 17 września to i tak jeszcze nie finalna data...
Tak może było w czasach przed PS3/360 kiedy nie dało się łatwo wypuszczać patchy do gier :)
To wychodzi na to, że Duke Nukem Forever to arcydzieło :D
Oj tam, gra była w developerskim piekle a Gearbox skleił grę na szybko. Wyszło jak wyszło.
Tak może było w czasach przed PS3/360 kiedy nie dało się łatwo wypuszczać patchy do gier :)
Ekhem... Falloutowi 76 i Anthem łatki nie pomogły.
Ekhem... Falloutowi 76 i Anthem łatki nie pomogły.
A na przykład AC: Unity patche pomogły, a Battlefronta II udało się odratować. I tak można przykłady zawsze wymieniać :)
Chodzi mi o to, że takie sytuacje w tamtych czasach kiedy Miyamoto pewnie powiedział ten cytat nie mogłyby mieć miejsca.
Chodzi mi o to, że takie sytuacje w tamtych czasach kiedy Miyamoto pewnie powiedział ten cytat nie mogłyby mieć miejsca.
Masz rację, w gruncie rzeczy chodzi tylko i wyłącznie o podejście developera. Z drugiej jednak strony grę na skopanych fundamentach bardzo ciężko odbudować.
FFXIV to chyba najlepszy przykład. Gra była w tak kiepskim stanie, że zrobiono ją od nowa i takie podejście się jak najbardziej chwali.
Tutaj nie chodzi o to, że gry się nie da naprawić po premierze jak np. No Man's Sky, ale o to, że jak gra wyjdzie nie dopracowana, to już na starcie zamiast zbierać laury to dostaje mocno po gębie od społeczności, bo gra nie działa jak powinna lub jest strasznie zabugowana.
Przez to gra, która wyszła niedopracowana już praktycznie zawsze będzie miała złą opinię, nawet jeśli po jakimś czasie zostanie całkowicie naprawiona. Oczywiście odnosi się to do mocno skopanych gier na premierę.
xD
I know, i know, pierwsze spóźnienie i dosyć spory redsi kredyt ulgowy mają u graczy ;) Ale jeśli ubisoft by to rzekł, to by tego "cytatu" nie było, a śmieszki. A redsi, bum cytacik. Ot, prawda sympatii do ludzi ;)
Natomiast CDPR jak na razie większych wtop nie miał i ich gry trzymają wysoki poziom. Oni wolą opóźnić premierę niż wydać grę, która zawiedzie graczy, bo będzie nie grywalna jak AC Unity na premierę. No i wiadomo, że jak wydadzą nie dopracowaną grę to dostanie się im od społeczności i zarobią mniej na Cyberpunku, więc wolą przyjąć ostrożną taktykę.
To wychodzi na to, że Duke Nukem Forever to arcydzieło :D
mówisz o grze która zmieniała silnik niejednokrotnie, którą twórcy porzucili zajęci graniem w World of Warcraft na koszt THQ a którą Randy Pitchford użył jako przynętę na kasę do developingu jego dzieła - Borderlands 2 poprzez polecenie jakiemuś zespołowi wyklepanie byle czego na szybko i byle jak?
Także trochę ci nie wyszło...
Nie liczę że 17 września to ostatnia data premiery, jeśli Last of Us 2 będzie takim hitem na jaki się zapowiada to Cyberpunk będzie przełożony na 2021.
To powiem, że trochę lipa, bo teraz to do marca lub kwietnia może będę jeszcze miał w co grać, ale później szykuje się posucha, chyba że ktoś wyskoczy z jakąś premierą na pierwszą połowę tego roku.
To strzelili sobie w stopę. Przecież sam Keanu Reeves prezentował nam datę premiery...
Ciekawe ilu kupiło dla tej gry RTX 2xxx i żałują pospiechu
To bylby niezly strzał w stope, bo latem maja wyjsc (chyba dokladnie w sierpniu, ale mowilo sie tez o czerwcu) nowe karty Nvidii czyli w sam raz przed premiera Cyberpunka, te obecne karty bardzo potanieja
Czyli jednak miałem dobre przeczucie aby przeczekać serię 2000. Ciekawe tylko czy nowe karty będą warte uwagi?
Nikt nie kupuje karty graficznej specjalnie dla jednej gry, już bez przesady.
No tak szczerze to te obecne RTX'y nie maja zadnego, najmniejszego sensu IMO
Pierwsza polowa roku to TLOU2, FInal (ja nie czekam), Doom Eternal (pojdzie na kalkulatorze pewnie), RE3 (dwojka smiga jak marzenie i tutaj bedzie podobnie)
Dwie gry tylko na PS4 i dwie w które mozna mega komfortowo grac na jakims RX580, ktorego uzywke mozna kupic za 400 zl
Na dodatek nie maja ani grama ray tracingu
Doom Eternal (pojdzie na kalkulatorze pewnie)
Tutaj chyba o innego Dooma chodzi. ;)
"Nikt nie kupuje karty graficznej specjalnie dla jednej gry, już bez przesady."
Masz rację, ale jeśli chodzi o mnie na razie nie widzę gry dla której musiałbym zmieniać moją 1080. Cyberpunk miał być impulsem do ulepszenie PC. Jest to jedna z dwóch gier akcji na które czekam. Drugą jest nowy DOOM, który pewnie będzie śmigał na mojej karcie, bardziej martwię się o Cyberpunka właśnie.
Skok graficzny w stosunku do Dooma 2016 jest niewielki, na pierwszy rzut oka w ogole go nie widac, a Doom smigal nawet na takim GTX 960, ten nowy moze bedzie mial ciut wieksze wymagania
A ja wczoraj kupiłem pudełko "zamówienie przedpremierowe" w MM. Nie mówcie mi, że muszę czekać aż do września!
Po co mam to oddawać? Ja i tak na bank kupię tą grę... czy to w kwietniu czy to we wrześniu... tu nie chodzi o to, że jej nie kupię, tylko o to, że muszę aż tyle czekać i dręczyć moją duszę! Od dziś zacząłem liczyć ostatnie miesiące a nawet tygodnie a tu taka informacja jak grom z jasnego nieba! Normalnie ostrze prosto w serce.
Ehh jednak dobrze myslalem, choc jakas iskierke nadziei miałem ;/
Alez biedny ten rok bedzie, przez pierwsze pol roku ogram tylko trzy gry - Doom Eternal, RE3 i Tlou2
Licze przynajmniej, ze ten ostatni pozamiata tak jak zadna inna gra do tej pory
Alez biedny ten rok bedzie
Serio, aż taka lipa u Ciebie z gierkami? Ja to nie wiem kiedy znajdę czas żeby to wszystko ograć. Doom, TLoU, Dying Light 2, Ori i wiele innych (możliwe, że nowy Assassin wyjdzie gdzieś przed wakacjami), a gdzie tu jeszcze wszystkie zaległości :/
Dying Light 2 nie wyjdzie wiosna, nie wierzę w to, Ori nie lubie (gralem kiedys w jedynke troche, nie moj typ gier), Assassyn wyjdzie w listopadzie na premiere nowych konsol
Zostaje mi Doom, RE3 i Tlou2
Zaleglosci nie mam, a do starych gier jakos mi sie nie chce powracac, chociaz moze sobie przejde Death Stranding drugi raz, ale na razie jeszcze za wczesnie
Dying Light 2 nie wyjdzie wiosna, nie wierzę w to
Nawet tak nie mów...
Alez biedny ten rok bedzie
Jak dla mnie taki sam rok jak każdy inny.
W sumie czekam tylko na: Cyberpunka, Wasteland 3, The Settlers i DOOM Ethernal i Crusader Kings 3. Pytanie też kiedy wyjdzie Baldurs Gate 3?
Z zeszłego roku został mi Jedi Fallen Order, RDR (o ile zagram bo mnie jakoś nie ciągnie), Trine 4, a z wcześniejszych lat między innymi Divinity 2, GTA 5, Total War: Warhammer 2, Endless Space 2 i parę innych innych.
Ponadto cykliczne powroty do Europy Universalis 4, Stellaris, Civilization 6, X-COM 2, Football Manager 2020 i chyba też Wiedźmina 3.
Gdybym nie grał w strategie po paręset albo lepiej godzin to pewnie moja lista wstydu byłaby o wiele krótsza, a tak na pewno nie będę się nudził :)
Niedługo będzie dodatek Wastelanders do F76, więc będzie w co grać przez kolejne lata. Nie załamujcie rąk. Zapraszam do gry :)
I bardzo dobrze. Nie rozumiem narzekania niektórych graczy. Gra opóźniona - źle, wydadzą na siłę w terminie, ze skopaną optymalizacją, zabugowaną, itd. - jeszcze gorzej. Od czasu Mafii III nie mam pretensji do deweloperów o obsuwy. Jak mam wydać ponad dwie stówy na grę i potem czekać, aż ktoś to połata (albo nie), to ja dziękuję. Te cztery miesiące więcej nas nic nie kosztują, a dla REDów i gry mogą być w ostateczności zbawienne :)
Współczuję pracowników CDPR braku urlopu w okresie wakacyjnym. Będą ich maltretować żeby wyrobili się na wrzesień. Albo to kolejna strategiczna zagrywka i jeszcze jedna data widmo.
Spodziewałem się opóźnionej premiery, ale nie aż tak dużej. Wrzesień to szmat czasu.
Gra wyglądała źle i zajeżdżało niezłym gó**em polanym sosem zbugowanym , więc nie zdziwię się jak do września się nie wyrobią. Niech już lepiej przełożą to na nową generację bo będzie płacz , że na Pro nie da się grać a na X ledwo chodzi.. Na PC zła optymalizacja..
No i spoko. Moja kupa wstydu jest tak wielka, że do września nawet 5% nie ogram tego co chcę a cały czas coś dochodzi. Taka sytuacja
Jak ja słyszę powód "dopracowanie gry" to mi się slabo robi. Aż dziw, ze tylu jest naiwnych, którzy taki powod przyjmują. Dziękuję Redzi. Byliście jedynymi, w których dzis wierzyłem. Dzięki Bogu Valve ratuje ten rok, bo inni zawiedli bardziej niż politycy.
Dokładnie. Klienci zasługują na konkretne wytłumaczenie a nie na zbycie jednym zdaniem
Przecież taka jest prawda. Gra nie jest gotowa, działa prawdopodobnie źle (od dłuższego czasu się o tym plotkowało), wiec mają Wam zmyślać jakieś powody, żeby było Wam lepiej?
Dokładnie. Rownie dobrze mogli napisać:"bo nam sie chciało". Nie widze różnicy. Szkoda, na prawdę wierzyłem w Redów bardziej niz w innych. Wychodzi na to, ze nasi zawodza najbardziej i to nie tylko się pbjawia wvrealu, ale nawet w grach.
Czyli lepiej niech wydadzą dziadowskiego bubla, który ledwo co chodzi, bo tak chce internet. Świetny pomysł Hydro, rewelacyjny pomysł!
Czytaj, co dopisałem.
Dzięki Bogu Valve ratuje ten rok
Nieśmieszny żart.
Wiesz, że wydane gry w early accesie to zupełne inny plan biznesowy niż CDP założyło przy Cyberpunku? Inwestorzy nigdy w to nie pójdą, nie zmienia się w taki sposób swoich planów wydawniczych. Gry AAA kiedy wychodzą mają być gotowe na już, nie za pięć czy osiem miesięcy. Tego chcą inwestorzy, tego chcą devowie, tego powinni chcieć gracze, ale jak widać po tym forum nie bardzo tego chcą.
Malo to dużych gier wyszło w ten sposób? Nikt z graczy by nie czuł oburzenia, nikt. Każdy by mial to, co chciał.
No tak. Topowe studio z ugruntowaną pozycją, opierające cały PR na jakości wydawanych produktów miałoby wypuścić swój największy projekt w niedopracowanej formie, w jakimś Early Access?
Jak tak idiotyczne pomysły mogą komukolwiek na serio przychodzić do głowy jako "rozwiązania problemów"?
No tak, cały minimalny procent graczy, który dałby radę uruchomić grę byłby zachwycony tym co może przeżywać ;)
I zrozum, że takich gier nie wydaje się w early accesie. To tak jakbyś GTA VI wydał w taki sposób, to tak jakbyś The Last of Us 2 wydał w taki sposób na PS4. Zresztą jeżeli gracze zaczynają domagać się early accesu to znaczy, że jesteśmy skończeni.
A wydawanie RdR 2 jako (nie)bety, ktorą do dzis nie dałem rady uruchomic , est wszystko w porządku? A przekladanie premiery o prawie pół roku dla najbardziej naiwnie w to wierzących jest w porządku? Brawa dla panow powyżej. Tak trzymać. Yea. Good job :)
Tak, jest w porządku Panie Hydro. Właśnie, aby nie było powtórki ze wspomnianego przez Ciebie RDRa 2 zmienili datę premiery. Gra w momencie premiery ma działać przynajmniej dobrze. Nie przyzwoicie, ma działać dobrze i być grywalna. Po to przekłada się premiery, szczególnie że ten tytuł jest szalenie ważny dla firmy. Albo ich gra usadowi ich wśród największych tej branży, albo spowoduje spory upadek jeżeli gra okaże się bublem.
Swoją drogą zabawne, że krytykujesz grę, która nie działa, a równocześnie oczekujesz early accesu, który również działał nie będzie. Parafrazując Ciebie; "Tak trzymaj. Yea. Good job" ;)
Tak, bo early access, a finalny produkt, to różnica. Zresztą mam już wy....ne. Half Life Alyx i żadna gra nie ma już znaczenia.
Obie formy tu pasują mimo różnych znaczeń ;)
Ja nie wiem, niektórzy z was siedzą tu dłużej ode mnie, a nie widzicie, że hydro w ogóle się nie zna na produkcji gier, że o nich już nie wspomnę? Ile razy to palnął głupotę? Ile z was dalej wierzy, że Agony i Shadow of the Tomb Raider to GOTY?
oni to się mogą tłumaczyć akcjonariuszom, a nie szaraczkom takim jak Wy :)
Bez patchy i tak się nie obejdzie więc te przekładanie premiery to kpina z osób które złożyły prordery. Za dużo dostali kasy. Jak by mieli mniej kasy to szybciej by wydali grę aby szybciej odzyskać kasę. A tak kaska spływa za prordery to szefostwo lata sobie na wycieczki bo ich stać zamiast robić grę. Nigdy więcej prorderów.
Najbardziej przygnębiająca wiadomość w tym roku, wiem to mimo tego, że jest dopiero styczeń.
No to klops ale w sumie do przewidzenia, w koncu Wieska tez przekładali
Czyli co szansa na dokupienie więcej akcji przed premierą? Bo po takim newsie na pewno skorekci.
Teraz żeby kupować to trzeba mieć niezłe cohones, bo diabli wiedzą gdzie i kiedy korekta się zatrzyma.
Chyba że po 10 szt. i uśredniać...
Do inwestycji mam bardzo długoterminowe podejście, więc im niżej zejdzie tym lepiej, będzie można fajnie tanio kupić. A w dłuższym terminie spokojnie odrobi i pójdzie wyżej :)
No chyba że Cybeprunk okaże się crapem, wtedy to dopiero będzie giełdowy armagedon i trzeba będzie wiać :)
A co jeśli premiera serialu nabiła sprzedaż Wiedźmina co spowodowało, że chcą jeszcze bardziej dopracować grę?
Mimo złożonego preorderu, nie mam żalu. Wolę otrzymać bardziej dopracowaną grę niż zawieść się na niedoróbkach.
Oby tylko DL2 nie zostało opóźnione - dzięki temu te dwa tytuły będą ze sobą mniej konkurować, no i będzie w co grać do premiery CP2077 :)
Niby czułem, że tak będzie, ale i tak mam dla CDPR tylko słowa, których nie mogę tutaj napisać z uwagi na cenzurę.
Znowu nie ma w co grać przez cały rok. Jej.
A co jeśli przesuwają premierę CP2077 bo na horyzoncie jest 3 dodatek do Wiedźmina 3 :o ?
Dobra decyzja. Młodzież dostanie na komunię w maju nowe kompy, które uciągną ten tytuł ;)
Yhy, zwłaszcza jak dziadzio kupi takiego gejmingowca w Media Expert od agentki Bogusi, 48l.
Było do przewidzenia... to samo było z wieśkiem. Czyżby konsolowa wersja wymagała aż takiego downgrade'u???
W sumie to dobrze bo a wiosnę wychodzi zdecydowanie za dużo dużych gier- The last of us 2, Dying Light - a tak 100% publiki dla CP
Dying Light 2 wiosna zobaczymy tak samo jak Cyberpunka w kwietniu
We wrzesniu ma wyjsc Ghost of Tshushima (no chyba ze koniec sierpnia) , Marvel Avengers, a Dyinga Lighta przesuna na pazdziernik?
W pazdzierniku/listopadzie na pewno bedzie sporo premier
Niestety pierwsze 6 miesiecy bedzie niezwykle ubogie
Nie takie ubogie pierwsze 6 miesięcy roku.
Doom Eternal, Re 3 remake, 1/6 FF 7 remake, The Last of Us 2.
Choć racja, że dopiero wysyp szykuje się później.
Dying Light 2 podobnie jak Vampire: The Masquerade - Bloodlines 2 oraz System Shock remake to pewnie II połowa roku - lato lub nawet jesień.
Moim zdaniem dobrze, że przesunięte są premiery TLOU 2 oraz Cyberpunk 2077. Większe dopracowanie przy premierze przy takich produkcjach jest wskazane. A techniczny bubel przy premierze czy bugi zawsze pozostawia niesmak na jakiś czas. Jestem zwolennikiem kupowania gier dopiero po ostatecznym patchu. A już zwłaszcza sandboxów czy rpg.
Jak się wyrobią na tą pierwszą przesunięta datę (17.09) i nie będzie takich błędów jak przy okazji premiery Wieśka to będzie nawet lepiej.
To było pewne, że uciekną na jesień, bo na na okolice kwietnia jest za dużo premier mega hitów.
Coś nie było czuć tego, że premiera niedługo i mamy finał :)
Niech szlifują, jeszcze technicznego bubla brakowało.
Kilka osób z otoczenia polskiego gamedev'u już o tym mówiło od dawna m.in. w podkaście Rock&Borys lub Tadeusz Zieliński (ex-CDPR) w podsumowaniu roku na Polsat Games.
Nie chce mi się wierzyć, że na 9 miesięcy przed nową premierą, gra jest już ukończona, grywalna i zostało zrobienie łatanie bugów i kilka szlifów w fabule/gameplayu.
Najzwyczajniej świecie jest masa czynników, na których by tracili biznesowo przy starej dacie premiery m.in. przesunięty Final Fantasy VII remake - gra, której gameplay/trailer z któregoś E3 miał więcej wyświetleń niż Cyberpunk. No i bardzo blisko premiera The Last of Us 2. Do tego zbliżająca się nowa generacja spowodowała, że będą celować pewnie w sprzedaż tej gry właśnie na te platformy jako systemseller, mimo wcześniejszej premiery niż same konsole.
Prawie pół roku, niezła obsuwa. Aż tak się machnęli w poprzednich obliczeniach czy może mają tak duże problemy? Jeśli drugie, to nie wróży zbyt dobrze nawet we wrześniu.
To chyba poczekam na wersję na PS5. CDPR nie umie w optymalizację, i zagranie w ten tytuł po takim The Last of Us 2 może być nie za fajne.
Ja mam taka teorie spiskowa, ze dostali w lape od Sony zeby wypuscic gre w okolicy premiery ps5 (oczywiscie jednoczesnie w wersjach na stara i nowe konsole) zeby podbic sprzedaz samej konsoli.
Post 41 (Mich160) wyjaśnia prawdziwy powód obsuwy ... naiwniacy. Dopracowanie produktu hehe
Wiedziałem ,że będzie obsuwa, ale myślałem gdzieś o czerwcu...
Dziś jednak ,że ten wrzesień to też nic pewnego.
To ogromny projekt.
Tlumaczenie
"Gra jest kompletna i można ją przejść od początku do końca, czeka nas jednak jeszcze wiele pracy. Night City jest ogromne, zróżnicowane i pełne przygód; biorąc pod uwagę jego skalę i złożoność uznaliśmy, że potrzebujemy więcej czasu, aby zakończyć testowanie, usunąć usterki i nadać grze ostateczny szlif. Chcemy, aby Cyberpunk 2077 był ukoronowaniem naszej pracy na obecnej generacji konsol. Dzisiejsza decyzja da nam kilka cennych miesięcy, których potrzebujemy, by gra mogła zasłużyć na miano doskonałej" - poinformowali w komunikacie prasowym współzałożyciel CD Projekt RED Marcin Iwiński i szef studia Adam Badowski.
Z drugiej strony gra już się kosmicznie sprzedała i sprzedaje więc...po co sie spieszyc ?
No, ale ludzie wycofują rezerwację. Więc trochę tej kasy będą musieli zwrócić.
Czemu mam wrażenie, że przesunięcie premiery ma jakiś związek z premierą nowych konsol?
Obsuwa była do przewidzenia, jednak aż 5 miesięcy, to sporo czasu...
No i już se u mnie przegrali za te pokazowe kłamstwo. Biere wersje ze steama za 5zł na współdzielonym kącie. Jak oni tak to ja tak
Ciekawe czy wystraszyli się bezpośredniego starcia z TLOU2
Wątpię, hype na Cyberpunka jest chyba większy niż na TLOU2, a nawet jeśli hype jest podobny to obie gry prezentują sobą wysoki poziom rozrywki, więc po prostu mielibyśmy wtedy starcie gigantów. Redzi chcą po prostu dopracować swoją gierkę i właściwie chyba nikogo to nie dziwi, bo oczekiwania wobec tej gry są bardzo duże i sama gra jest dosyć duża i skomplikowana.
Nie dziwię się temu opóźnieniu. Z dotychczasowych materiałów gra prezentowała się średnio. Była daleka od hype'u który się wytworzył wokół tytułu.
Niech lepiej dobrze wykorzystają ten ekstra czas.
Słabo. Kolejny raz się okazuje że terminy Redów są z dupy. To już nie jest małe studio i powinni lepiej móc wszystko zaplanować. W końcu ludzie będą mieli dość tych sztucznych dat. Wierzę w dobry produkt, ale chciałbym żeby wyrośli już z takich zapowiedzi.
Square Enix dopiero opóźniło premierę nowego Final Fanatasy na 10 kwietnia więc tak na prawdę nie wiadomo czy oni faktycznie mają gotową ale niezoptymalizowaną grę albo będą już full full na nowe gen konsol czy jedną z przyczyn tej premiery jest właśnie Final który może zabrać dużą publikę, gdzie podczas wrześniowej premiery jedynym konkurentem będzie.. Marvel Avengers
To było wiadome :) 5 m-cy to nie tak dużo W3 miał chyba 7 m-cy obsuwy z tego co pamiętam.
Nie będzie dla mnie zaskoczenia jak na E3 Microsoft ujawni dokładną datę premiery nowego Xboxa na listopad/grudzień br i dziwnym zbiegiem okoliczności będzie miało miejsce przesunięcie premiery C2077 na dzień przypadający premierze nowej konsoli, w której stanie się jednym z tytułów startowych napędzających sprzedaż. Może nieznacznie by mnie zaskoczyło, gdyby Cyberpunk jednocześnie stał się tymczasowym ex-em(nawet krótkoterminowym - tydzień, dwa) na tą platformę.
Przecież CDPR mówili że narazie się nie zajmują tworzeniem wersji gry na PS5 i nowego Xboxa
To, że to miało mieć miejsce x czasu temu nie znaczy, że jest aktualne teraz. Poza tym potencjalne kilka spotkań decydentów na najwyższym szczeblu CDPR i działu Xbox w MS, przesłane Dev-kity z jakimiś nowymi funkcjami, których obecne konsole mogą nie mieć, jakiś dodatkowe wsparcie marketingowe, wreszcie potencjalne kłopoty z optymalizacją pod obecne sprzęty mogły skłonić Redów do zmiany decyzji. MS może nie chcieć jeszcze ujawniać dokładnej daty przy okazji gry nawet nie ich studia, więc dlaczego nie rzucić kolejnej fałszywej daty premiery, którą się "skoryguje" podczas E3?
Zobaczymy, pożyjemy ale jakoś na wrzesień to nie nastawiałbym się za bardzo.
Gra jak każda gra. Ile razy gta V na PC przekładano i jakoś nikt problemu aż tak nie miał. Mam co do pogrania, więc nie narzekam. Może być również sytuacja, że gra wyjdzie w następnym roku. Mam wrażenie, że grę można przejść od początku do końca na potężnym komputerze a na konsoli ledwo chodzi. Sam się zastanawiam jak wyglądały gry, kiedy czyta się o przesunięciu premiery i chęci dopracowania produktu a potem dostajesz dość słabo działającą produkcje.
Co tam Alex, wyjdzie w kwietniu tak jak zakładali?
A on przypadkiem nie założył się o komputer, że wyjdzie na czas, tj. w kwietniu...?
A tego nawet nie wiem szczerze mówiąc.
Spokojnie, jeszcze Dying Light 2 wychodzi i wiele innych dobrych gier więc poczekamy :)
Opóźnienia można było się spodziewać. Lepiej dopiąć wszystko na ostatni guzik, niż na siłę wypuszczać grę w gorszym stanie.
Czy tylko ja mam jaja na tym forum (virtualne co prawda, ale zawsze) Tak tylko przypominam swój post z 4 listopada 2019:
"Założę się o jedną skrzynkę piwa z pierwszym, który się zgłosi, że
grę przełożą i nie wyjdzie 16 kwietnia 2020.
Piwo max do 6 zł za butelkę, skrzynka max 25 butelek".
Przy czym, o ile REDsi robią gry na mega poziomie, tak ich słowem można sobie dupę podetrzeć.
Spodziewałem się ale absolutnie nic mi to nie przeszkadza. Przejdę sobie w końcu Wieśka 3 z dodatkami, RDR2, TW:Warhammer 2 ... chyba nie zdążę może jeszcze raz przełożą.
A skąd oni wiedza, ze to 17 wrzesień, a nie 13 październik? Jsk oni to policzyli? Zawsze mnie to zastanawiało.
Mnie zawsze zastanawia, dlaczego gry nie mogą wyjść w okresie wakacyjnym, gdy siłą rzeczy ma się więcej czasu.
Az Ci dam plusa, bo też mnie to zastanawiało.
A wiesz czemu odpowiedz jest prosta...Bo wychodza wtedy kiedy maja przyniesc najwieksze zyski guzik kogo obchodzi ze ktos ma czas w lato akurat zagrac
Mnie zawsze zastanawia, dlaczego gry nie mogą wyjść w okresie wakacyjnym, gdy siłą rzeczy ma się więcej czasu.
To całkiem proste. I związane nie tylko z grami, ale również z branżą filmową, czy innymi dziedzinami sztuki komercyjnej.
Po pierwsze - miesiące letnie w wielu regionach (szczególnie tych mających największy potencjał sprzedażowy, jak Europa i Ameryka Północna) są tymi, gdy ludzie spędzają najwięcej czasu poza domem. Związane to jest zwyczajnie z pogodą, która standardowo w miesiącach czerwiec-sierpień zazwyczaj szczególnie dopisuje i zachęca do aktywności na świeżym powietrzu. Kolejna wynikająca z powyższego przyczyna, to urlopy na które wtedy tradycyjnie wyjeżdża znaczna część potencjalnych klientów. Ludzie, którzy planują wakacje rzadko umieszczają gry na liście priorytetowych zakupów w tym okresie. Zarówno w związku z brakiem czasu jak i dużą liczbą innych atrakcji.
I ostatni powód - Boże Narodzenie.
To wtedy większość ludzi wydaje największą ilość pieniędzy na prezenty dla bliskich, dzieci, przyjaciół etc. A gry świetnie się na takowy prezent nadają. Stąd późną jesienią/zimą duża ilość branżowych premier, bo potencjalny tort z którego kawałek można uszczknąć coś dla siebie sporo rośnie w tym czasie. Dlatego wydawcy starają się mieć premiery solidnych marek zimą, tak by w najgorętszym okresie sprzedażowym miały one status "świeżych tytułów" i by właśnie wtedy były one na ustach graczy/branżowych mediów.
W okresie zimowym gry jako całokształt po prostu lepiej się sprzedają niż latem. Stąd znacznie większa ilość dużych premier.
I dlatego dostał aż 3 plusy za to pytanie ? :D I dlatego pecetowy Death Stranding wychodzi w lipcu ? i dlatego Doom 3 wyszedł w sierpniu ? I dlatego Hellblade wyszedł w sierpniu ? :D Wymieniać dalej ?
Ty na serio takich prostych rzeczy nie kapujesz?
To że rynek jest mniej chłonny i że mniej klientów kupuje gry w tym okresie nie oznacza, że nie kupują ich wcale.
I nie oznacza, że nie można wydać żadnej gry w tym okresie.
Po prostu wydawcy nie wydają tak wielu dużych tytułów, bo popyt jest ograniczony. A większość klientów ma określony budżet i określony czas - więc nie kupują w lipcu/sierpniu wielu gier.
Część wydawców woli jednak zaryzykować mniejszy popyt by uniknąć natłoku premier w okresie jesienno-zimowym. Zwłaszcza, że te topowe poparte są wielkimi kampaniami marketingowymi i mają swoją siłę przebicia spychając w cień mniejsze premiery.
Ci którzy zaryzykują mają więc mniej potencjalnych klientów ale też mniejszą konkurencję. I dzięki temu wydawca i tak wyjdzie na swoje.
Gdyby jednak w takim miesiącu miały miejsce 3-4 hitowe premiery, to istnieje duże ryzyko, że w znacznym stopniu "zjedzą siebie nawzajem" żadna z nich nie zarobi tyle, ile mogłaby w okresie zimowym.
Dlatego wcześniejsza zapowiedź Dooma czy takiego Death Stranding na okres letni oznacza niemal z automatu, że reszta wydawców raczej będzie starała się celować w inne miesiące z dużymi tytułami. Chyba, że jest przekonana o sile swojej marki i że ich produkt przyćmi konkurencję. Bo na to, że obie premiery sprzedadzą się rewelacyjnie szansa jest dużo mniejsza niż zimą.
Niby oczywiste ale dlaczego wrzesień już gwiazdce odpowiada a sierpień jeszcze nie? I dlaczego w takim razie dużo pozycji pojawia się w kwietniu? I czy gdyby gra wyszła w sierpniu, to ludzie nie kupiliby jej również we wrześniu? Skoro grę z września kupują w grudniu? Tyle pytań, tak mało odpowiedzi!
Spokojnie, zagracie niebawem w "ps4 exclusive" na PC w oczekiwaniu na CP2077 bo ten cały boss kotaku potwierdza i tym razem nie chodzi o ps now
Zaraz się okaże, że Horizon to gniot...
Wg. ciebie na pewno gniot, jakos Death Stranding nikt gniotem z tego powodu nie nazywa
Standardowe alienowe bzdury
Obczaj post nr 193 na stronie z grą, moja recka, zobaczysz jaką ocenę wystawiłem
Trofea z gry pokazać?
zaorany as always
DS od dawna było wiadomo, że wyjdzie na pc
Zajebiscie !
Hahha i tak mam gdzieś ten szrot xD
Prezentacja nowych kart Nvidii ma być w marcu, do sklepów trafią.. sierpień/wrzesień?
UrBan1212 - nie wyjdzie, i podana data wrześniowa to też nowa data. Powodów jest kilka / niestety 2020 ciężki rok, poza tym gra ma być kamieniem milowym RPG więc jeśli nadal jest sporo bugów do wyłapania to odsunięcie terminu jest najlepszą rzeczą dla gry.
Jak ktoś pisze że nie ma w co grać w tym roku to :
marzec
Ori and the Will of the Wisps - 11 marca
Nioh 2 - 13 marca
Doom Eternal - 20 marca
Half-Life: Alyx - 25 marca
Mount & Blade 2: Bannerlord - EA marzec
Persona 5 Royal - 31 marca
kwiecień
Resident Evil 3 Remake - 3 kwietnia
Final Fantasy 7 Remake - 10 kwietnia
Predator: Hunting Grounds - 24 kwietnia
Gears Tactics - 28 kwietnia
Minecraft: Dungeons - kwiecień
maj
Wasteland 3 - 19 maja
The Last of Us 2 - 29 maja
New World - maj
jeśli chodzi o wrzesień to macie już
Iron Harvest - 1 września
Marvel's Avengers - 4 września
jest duża szansa że we wrześniu też zrobi się gęsto bo na okno wrzesień - październik w planach jest 20 pozycji więc zobaczymy.
Persona 5 Royal to tylko jakas tam ulepszona wersja tego co juz bylo, M&B - wczesny dostep, Alyx tylko na VR, Ori i Nioh niestety na pewno nie dla mnie, gralem w 'jedynki' chwile
Co do kwietnia Predator na pewno bedzie crapem, Gears Tactics to jakas popierdolka, Minecraft wiadomo, a FF7 coz watpie, zeby ta gra podbila nasz rynek
Predator: Hunting Grounds zapowiada się na totalny crap. Jeszcze gorzej może być niż przy Aliens vs Predator 2010 czy Aliens: Colonial Marines 2013.
Jedyne dobre gry tego uniwersum to Aliens vs Predator 1999, Aliens vs Predator 2 2001, Obcy izolacja 2014, które rzeczywiście robiły niezłe wrażenie i miały klimat.
Predator: Hunting Grounds widziałem dłuższy gameplay i prezentuje się to bardzo kiepsko.
No z całej listy to tylko Wasteland 3, New World i Empire of Sin mnie interesują.
Zapominasz że ludzie mają swoje gusta i to że napiszesz większość z tytułów z tego roku nagle nie sprawi że wszyscy będą chcieli w nie zagrać.
Ja przykładowo aż do maja nie mam w co. Jupi ja jej. Nie ma to jak posucha.
Hydro2
""Wychodzi na to, ze nasi zawodza najbardziej i to nie tylko się pbjawia wvrealu, ale nawet w grach.
Up - a trudno sprzedac gre w early access, ale na czas? Przecież wszystkich by w ten sposób pogodzili i jeszcze wiecej zarobili.""
Napisałeś to powyżej w wątku.
Ta jasne. I wydać grę w takim stanie we wczesnym dostępie jak Chernobylite ? (Tam najszybciej za półtora roku będziesz miał finalną wersję, ale już wielu ludzi po tej wersji alfa wyrobiło sobie negatywne zdanie.) Pomyśl co byłoby, gdyby w takim stanie wydany został Wiedźmin 3, gdyby nie miał premiery przekładanej dwa razy. Pisałeś też wtedy, że to bardzo zła polityka firmy i jechałeś po nich, że tak się nie robi, bo i tak nic nie poprawią. Uwierz, że dobrze zrobili, bo wydając Wiedźmina 3 około rok wcześniej w połowie 2014 gra byłaby o wiele mniej dopracowana.
Zobacz sobie co powoduje nacisk na zbyt szybką premierę na takich przykładach:
Vampire: The Masquerade - Bloodlines 2004 - wydana w wersji alfa łatana przez modderów 15 lat
Gothic 3 2006 - łatany blisko 6 lat
Assassin's Creed Unity 2014 wersja Pc - fatalne działanie przy premierze
Batman Arkham Knight 2015 wersja Pc - było tak źle, że wycofali ze sprzedaży na kilka miesięcy
Kingdom Come Deliverance - bardzo długo miał fatalną optymalizację i tonę bugów, a twórcy stawali na głowie, by ratować swoją twarz
Red Dead Redemption 2 wersja Pc - problemy z launcherem i stabilnością działania
Dla mnie to dobrze, że przesunięte są premiery TLOU 2 czy Cyberpunk 2077. Większe dopracowanie przy premierze przy takich wielkich produkcjach jest wskazane. A techniczny bubel przy premierze czy bugi zawsze pozostawia niesmak na jakiś czas. To chyba sprawia, że są profesjonalistami, a nie partaczami, jeśli za wszelką cenę chcą dopracować produkt do sprzedaży.
Ale byloby to oznaczone jako Early Access, wiec kto by mial do nich pretensje? Jeszcze by dopisali "KUPUJESZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ". To już w ogóle nikt nie mialby prawa bić piany.
Pisałem już wyżej:
Firma, która chce ugruntować swoją pozycję jako jednego z liderów i "ostatnich sprawiedliwych" w branży ma wydać największą produkcję w swojej historii i najbardziej oczekiwaną pozycję na rynku... jako zabugowany i niedopracowany bubel z dopiskiem "KUPUJESZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ".
To mógł wymyślić tylko ktoś pokroju Hydro :D
Z całym szacunkiem Hydro2, ale wydanie Early Access to mógłby być dla CD Project właśnie gwóźdź do trumny. To nie jest mała produkcja. W obiegu są zainwestowane w tą produkcję gigantyczne pieniądze. To najbardziej oczekiwana gra roku w skali globalnej. W dobie internetu chyba nie zdajesz sobie sprawy jakie znaczenie ma skala hejtu w razie wydania technicznego bubla. Teraz nawet nie mam pewności z tym 17 września.
Early Access to często produkcje ze wsparciem kickstartera.
Ale też mam do nich szacunek. Nie wszyscy wiedzą, ale dzięki zbiórce kasy od fanów powstał Pillars of Eternity 2015 i Divinity:Original Sin II 2017. Trudno w to uwierzyć, ale bez wparcia finansowego z kickstartera mogłyby nie powstać lub mieć premierę o wiele później. W każdym razie są zaszeregowane jako indie - produkcje z niskim kapitałem.
Przecież KK Deliverance miał obsuwę z 30 razy. I zobacz co im to dało. RDR 2 ? 13 miesięcy po konsolach. Zobacz, w jakim stanie jest wersja na konsole, a w jakim pecetowa. Vampire: The Masquerade Bloodlines - finalna wersja nie różni się od tej alfy. A Duke Nukem Forever (znaczy mi tam się podobał, ale zobacz, co dała obsuwa)? Wymieniać dalej ?
Przecież KK Deliverance miał obsuwę z 30 razy. I zobacz co im to dało.
Wiem, że KCD miał przesuwaną premierę kilka razy. Ale w 2016 roku był na 100% w gorszym stanie niż na początku 2018. W lutym 2018 wydali betę. A w połowie 2016 roku mieli zapewne wczesną alfa. Zobacz sobie jak słabo prezentowało się grywalne demo z września 2017, które można było sprawdzić na kilka miesięcy przed premierą.
Vampire: The Masquerade Bloodlines - finalna wersja nie różni się od tej alfy
Zakłamujesz rzeczywistość. Wersja premierowa miała tysiące bugów. Kilka krytycznych, że nie dało się ukończyć gry. Przechodziłem na patchu w wersji 8.6 PL z 2013 roku i było bardzo dobrze. Przeszedłem całość. Changelog od 0,1 do 8.6 jest tak długi, że obejmuje olbrzymią ilość poprawek.
Niedawno pojawił się patch 9.7 w wersji PL, który działa z wersją GOG/Steam i ponownie zamierzam wrócić w lutym do gry. Poprawki od 8.6 do 9,7 to także ogrom zmian na plus jak poczytałbyś. Angielska wersja obecna to już 10.5.
A porównaj sobie Gothic 3. W 2006 na wersji 1,09 przechodziłem. Była fatalna optymalizacja i setki bugów. Wiele zadań nie szło ukończyć. Po 3 latach na jesień 2009 grałem na Community patch 1,73 i była gra niemal bez żadnych bugów. Brak bugów w zadaniach. Finalna wersja z 2012 roku na patchu CP 1.75 z którą też miałem przyjemność obcować była niemal bezbłędna pod względem stanu technicznego.
Piotrek1982, z Vampire to Ty zakłamujesz rzeczywistość. To, że gra jest teraz grywalna to tylko zasługa moderów, krórzy wydają te patche. Finalna wersja od devóv jak napisał Hydro2 jest niegrywalna.
Panowie, Bloodlines to była jedna z największych komercyjnych porażek w historii. Studio które zrobiło tą grę zbankrutowało i zostało zamknięte miesiąc po premierze. Sprzedaż gry była fatalna, nikt tego nie kupował, bo nie dało się grać, zbyt wiele bugów. Z czasem gra stała się kultowa, bo miała zajebisty system dialogów i świetnie napisane postacie. Kilka patchów, najpierw oficjalnych, a potem nieoficjalnych, naprawiło grę i stała się ona grywalna, choć do dziś mechanika walki jest niedopracowana i irytująca. Jak się wczytać/wsłuchać w wywiady z twórcami to wszyscy zgodnie przyznają, że zabrakło im około pół roku na stworzenie arcydzieła i że wymuszenie jak najszybszej premiery przez Activision było głupotą.
I jeszcze ciekawostka. Premiera Bloodlines nie mogła odbyć się wcześniej, bo gra działała na silniku Source, a umowa licencyjna z Valve zabraniała wydać gry przed premierą Half-Life 2. Activision dotrzymało warunków umowy i wydało grę... w dniu premiery Half-Life 2. Geniusze.
Nie życzmy takiego losu Cyberpunkowi. Premierę Wiedźmina 3 też przełożono o kilka miesięcy i to chyba nawet dwukrotnie, a wyszedł na tym bardzo dobrze.
Fear87
A o czym ja pisałem w tym poście ?
Podpowiedź - pracy modderów !!! Logiczne, że Troika w 2004 zbankrutowała i nie łatała więcej tej gry. Wszystkie patche tworzyli od 15 lat modderzy. To samo było z Gothic 3, ale tam grupa modderów przez 5 lat łatała G3 i mieli zapłacone przez Joowood.
Do tego jakbyś nie wiedział gra jest sprzedawana z dystrybucji cyfrowej wraz z patchami modderów. Podobnie jak Gothic 3. Nie ma znaczenia, że w obu grach nie łatali ich twórcy tych gier Troika i Piranha Bytes tylko postronne osoby.
Troika wydała wampira w fazie alfa.
Nie czytałem pierwszego komentarza tylko 87.5, a tam zabrzmiało tak jakby patche dalej wydawała Troika, mea culpa.
Do tego wiem jak jest sprzedawany VtM:B, co nie zmienia faktu, że tylko na GoG jest z unofficial patch, na steam już nie. Więc to kto łata grę jest ważne.
ok. Modderzy uratowali Vampire: The Masquerade Bloodlines 2004, KOTOR 2 2005 i Gothic 3 2006 :)
Bez nich te gry równie dobrze można byłoby wyrzucić do kosza.
Nie wiem co stało się dalej z pracownikami Troika. Wiem natomiast, że bardzo wielu zdolnych ludzi po rozpadzie Black Isle zaczęło pracować w Obsidian, ale też niewielki procent przeszedł z nich do Bioware.
Mnie cieszy taka obsuwa, a nie przesuwanie premiery o miesiąc czy kilka tygodni (zwykle potem następuje kolejne opóźnienie). Niech ciężko pracują nad grą, ale bez harowania na dwa etaty byle zdążyć (zwykle widać czy dana gra została stworzona z pasją czy pod batem goniących terminów - a nawet pasja, którą REDzi zapewne mają, może zostać ubita przez crunch).
Dla mnie bez różnicy i tak planowałem zagrać dopiero na ps5. P.s. coś czuje że akcje trochę spadły ;p
A w lipcu/sierpniu ogłoszą obsuwę na listopad albo nawet styczeń i zarazem premierę wyłącznie na next-genach, ponieważ mimo najszczerszych chęci i prób, nie byli w stanie osiągnąć satysfakcjonującej płynności i jakości na konsolach obecnej generacji, co więcej, ograniczały one ich kreatywność i groziły wydaniem gry będącej poniżej niebotycznych oczekiwań. Aż ciekaw jestem, czy mi się sprawdzi ;)
Ponownie , post 41, właściwy powod.
niektórzy mają szklane kule lub są podróżnikami w czasie, albo po prostu mieli dostęp do przecieku ;)