Wyniki sprzedaży exclusive'ów Epic Games Store
Mnie to i tak śmieszy jak pozabezpieczali gry żeby mieć lepszą sprzedaż, a i tak ich gry rozeszły się jak ciepłe bułeczki jako dostęp do konta. Najwięcej na tym stracił RDR 2 bo gry z denuvo miały przynajmniej limit aktywacji na dobę, a grę rockstara mogło nawet odpalić 500 osób na dzień.
No dupy to te wyniki nie urywają, jak to zwykle bywa na PC, więc nie sądzę żeby ktoś wiele stracił na tej ekskluzywności.
Aha ha ha ha pamietam rozmowy przy metro ze Epic nie ma szans ze wszyscy czekają na wersje steam ze może z 1000 osób to kupi a to liczby w setkach tysięcy i milionach
Patrząc na to jak sprzedały się poprzednie części te 700k to naprawdę mało, szczególnie patrząc na to jak duży hype był na nowe metro.
Dodatkowo metoda badawcza z tego co rozumiem, usuwa użytkowników konsolowych, ale tych którzy preorderowali na Steamie już nie
W setkach tysięcy gdy na steamie przed premierą były miliony, ten wynik jest bardzo słaby.
stawiam na Cyberpunk 77.
Nie wiem. Podejrzewam
Edit: early access liczy się jako przedpremierowe?
Fakt, w to jestem w stanie uwierzyć. Choć i to tak raczej przymykając oko. Wiedźmin 3 miał 1,5 mln. preorderów na wszystkich 3 platformach. Więc żeby uznać iż Cyberpunk ma szansę na powiedzmy 2 mln tylko na Steam trzeba naprawdę dużo dobrej woli.
Choć fakt, nie jest to niemożliwe.
Z tym "znikomym wpływem" to bym nie przesadzał. Wprawdzie w czerwcu minął już ten "boom" premierowy ale zawsze wtedy zaczynają się promocje i wyprzedaże które może już nie robią takiego zysku ale zwiększają ilość sztuk w statystykach.
Co do metra to większość wybrała wersję CPY po * się na Epic Store i tym samym dev sobie tylko zaszkodził.
Poczekam, aż niektóre gry będą dostępne na STEAM i minie rok, a wtedy to będzie ciekawe porównanie, który sklep wypadnie lepiej.
Zgadza się.
Zwłaszcza, że w przypadku sprzedaży na Steam będzie się liczyć tylko na tzw. długi ogon.
Nie sądziłem, że control i The Outer world's aż tak slabo się sprzedały
OUter worlds był testem czy taki typ falloutowego rpga przejdzie znaczy w starym stylu jak new wegas to jest takie new vegas w kosmosie co do control to nie wiem może to gierka wychodziła w formie epizodów przesądziło.
Borderki 3 to niewątpliwie sukces. Gorzej z bazą aktywnych graczy.
Ciekawe, bo wersja konsolowa według mnie nadal jest niegrywalna przez spadki klatek i zamulone menu.
WWZ było na grubej promocji i kosztowało chyba 20zł, gdzie normalnie było za 80.
Metro niby ok, ale to typowo PeCetowa marka, więc nie wiem czy wynik poniżej 1mln można zaliczyć jako sukces.
Control i The Outer Worlds to porażki według mnie. Nawet Geś ma słaby wynik, mimo że to tylko indyk, ale o grze było dosyć głośno i sprzedało się w ponad 1mlnie sztuk.
Tak deep silver krzyczało że jak to super metro się sprzedaje, A teraz jak wyszły na jaw dane ile sztuk się sprzedało to DS się kompletnie zbłaźniło. Bo nie oszukujmy ledwo ponad 700k dla gry AAA to wynik tragiczny, Outer worlds i Control to kompletna padaczka bo ponad 100k i 200k to jest praktycznie trumna dla marki.
Słabiutko, metro ledwie 700k a na steamie preorderów było 2 razy tyle (w tym ja). B3 też słabiutko, co to jest niecałe 2mln? Sprzedaż tych tytulów ruszy dopiero jak wyjdą na steamie i po miesiącu przebija te wyniki z epica.
Po premierze Red Dead Redemption 2 na Steamie sprzedaż nie ruszyła, a to był tylko miesiąc wyłączności, a nie rok.
może dlatego że RDR2 wyszło rok wcześniej na konsole i tam sie mocno sprzedało, teraz dopiero wylazło na PC i jeszcze skasztaniony port plus duuże wymagania sprzetowe wiec nie, RDR2 nie możemy porównywać do innych gier.
Masz jakieś dane porównawcze czy tylko tak sobie gadasz?
Przypomnę, że dla wydawcy najważniejsze są preordery i pierwszy miesiąc sprzedaży gdy jest odpalona kosztowna machina marketingowa, jest hype, portale wrzucają newsy, ludzie o tym rozmawiają, są gameplaye na yt i streamy na twitchu. Po roku to już mało kto pamięta i albo wydawca albo steam (a to jest prawie niemożliwe z ich polityką promocyjną) sypną sporym grosiwem na marketing albo tylko część graczy zakupi za pełną cenę rok po premierze mając kupę nowości do ogrania (a ten rok zapowiada się nader obficie w premiery). Oczywiście sprzeda się, ale na jakieś spektakularne wyniki bym nie liczył.
Sądziłem że nie będzie ciekawie ale nie do tego stopnia.
WWZ i Satisfactory ma niezłą sprzedaż jak na gry niezależne, ale można je było kupić za grosze na promocjach.
Wynik BL3 też nie zachwyca. Jak na tak nahajpowaną produkcję AAA wynik niecałych 2 milionów sprzedanych egzemplarzy jest rozczarowujący.
A na sprzedaż Control i The Outer Worlds lepiej spuścić zasłonę milczenia.
border został złamany po nie całych trzech miechah od premiery jest już crack zarówno pod dlc jak i podstawkę dodatkowo ludzie sprzedają dostępy do br3 jak byś policzył tych wszystkich co grają ofline na dostępie to było jeszcze 1 mln albo więcej.
Dziwne, że ktokolwiek kupił tam The Outer Worlds, skoro większość ludzi ograła go poprzez xbox game pass za 4 zł albo czeka na wersję steam.
Outer Worlds - śmiech.
Tylko że gra na premierę była dostępna w Game Pass za przysłowiowe 4zł. Czy mogło mieć to wpływ na sprzedaż ? Jak sądzicie?
Ja osobiście czekam na wersje GOTY, bo na każdym ostatnim Falloucie się przejechałem. Ach ta polityka małych DLC. Ciekawe, czy ktoś jeszcze ma takie podejście?
No sorry ale fakty są takie że te wyniki są strasznie biedne. Tak Borderlandsy sprzedały się dobrze, ale tutaj też można zakładać że na Steamku poszłoby sporo więcej. Hades w miesiąc na Steamie sprzedał się lepiej niż na Epicu przez rok. Przecież z tych liczb które Epic podał to wychodzi uśredniając że przez rok sprzedali tylko 4 miliony sztuk gry kosztującej 60 eurodolarów. Przecież to strasznie mało. A przecież Epic miał parę exów AAA, AA i indyki. BL3 prawie połowę z tego sprzedało więc co zostało dla reszty? 90 czy ile tam exów 2 miliony kopii tylko poszło. Przecież to mniej niż jedna gra na Steamie np. Sekiro. No szału nie ma.
No nie wiem czy takie biedne. Cytując autora tekstu:
Porównując wyniki powyższych tytułów z największymi bestsellerami ubiegłego roku na Steam, Borderlands 3 znalazłoby się w kategorii platynowej, a World War Z, Metro: Exodus, Control, The Outer Worlds oraz Satisfactory w złotej.
A mówimy tu przecież o nowych grach w cenach premierowych.
W newsie jest błąd, nie w złotej tylko w srebrnej: World War Z, Metro: Exodus, Control, The Outer Worlds and Satisfactory would have all landed in the Silver tier. Są biedne, przepraszam bardzo. Metro - 700k i to jest super duża gra AAA, jedna z największych premier roku. No jak napisałem wyżej samo Sekiro na Steamie poszło więcej niż 2 miliony, RE2 tak samo.
No sory ale Metro nigdy nie było hiciorem pokroju gier FromSoftware czy serii Resident Evil. Owszem to uznana seria z grupą wiernych fanów ale absolutnie nie jest to poziom Sekiro.
To że gry sprzedałyby się lepiej gdyby wyszły na Steam to tylko twoje domysły których nie masz jak potwierdzić.
Na PC Metro było duże, Metro Redux wcale nie sprzedało się dużo gorzej niż takie Dark Souls 2 czy 3, a sprzedało się lepiej niż taki RE7.
Hades się sprzedał w miesiąc na Steamie lepiej niż przez rok na EGS, chcesz mi powiedzieć że większe gry nie sprzedałaby się lepiej? Sorry ale to już nie są domysły. Jestem absolutnie przekonany że Metro na Steamie także byłoby koło 2 milionów a BL3 pewnie koło 4 mln.
Na PC Metro było duże, Metro Redux wcale nie sprzedało się dużo gorzej niż takie Dark Souls 2 czy 3, a sprzedało się lepiej niż taki RE7.
No nie wiem. Rok po premierze Redux miało 1,5 mln. sztuk na wszystkie platformy więc jakoś dupy nie urywa. Może później na jakichś wyprzedażach po 5 zł trochę wyniku zrobiło, nie śledziłem tego aż tak dokładnie. Gra jest o 3 lata starsza od RE VII więc takimi wyprzedażami mogła ją wyprzedzić, przynajmniej chwilowo. Jednak to już nie świadczy tak naprawdę o niczym.
Hades się sprzedał w miesiąc na Steamie lepiej niż przez rok na EGS, chcesz mi powiedzieć że większe gry nie sprzedałaby się lepiej?
Tak, w zasadzie tak. Większe gry to silniejszy marketing, większy hype, ludzie bardziej wyczekują na te gry więc pokusa żeby mieć już, teraz, jest większa. Indyka można ograć później lub olać w ogóle.
Sorry ale to już nie są domysły. Jestem absolutnie przekonany że Metro na Steamie także byłoby koło 2 milionów a BL3 pewnie koło 4 mln.
No cóż, to stwierdzenie jest absolutnie domysłem i niczym więcej, a to że jesteś o tym przekonany niczego nie zmienia. Ja jestem absolutnie przekonany że nie masz racji a nie podaję tego jako argument. :)
Metro Exodus tyłka nie urywa, biorąc pod uwagę, że na Steamie sprzedało się w ponad 400 tys. egzemplarzy.
Po 15 lutego jeszcze trochę pewnie sprzedadzą ale ostatnio wydane DLC z tego co czytałem to bardzo słabo...
Co masz na myśli? Że jest bardzo dobry DLC, ale bardzo krótki w stosunku do ceny?
Nie wiem czy Metro to takie AAA, nie powiedziałbym
Control miało słaba reklamę i nie było dzielone na epizody
Natomiast Borderalnds 3 jak dobrze pamiętam to był o tej grze news, że sprzedaje się świetnie, ale najwidoczniej coś mi się pomyliło
Nie wiem czy Metro to takie AAA, nie powiedziałbym
Takie biedniejsze AAA, ale raczej AAA. Na pewno miało o wiele większy budżet od poprzednich części, marketing nieporównywalny, a i samo uniwersum się strasznie rozrosło. Wyniki słabsze od remastera pierwszej części to katastrofa, co potwierdza brak chęci komentowania sprzedaży na PC przez Deep Silver.
Natomiast Borderalnds 3 jak dobrze pamiętam to był o tej grze news, że sprzedaje się świetnie, ale najwidoczniej coś mi się pomyliło
Był taki news, natomiast potem był news mówiący o tym że mowa o egzemplarzach wysłanych do sklepów. Poza tym ogólnie Border 3 ma niezłą sprzedaż, ale proporcje są strasznie na niekorzyść PC. Jak normalnie multiplatformy się na PC sprzedają tak między 30 a 50% całości, w zależności od tytułu, tak tutaj to jest pewnie jakieś 25%, czyli raczej słabo jak na looter shootera z nastawieniem na coopa który zdaje się ma jakieś problemy z wydajnością na konsolach.
Epic za Control zapłacili ok. 10mln euro czyli równowartość 150tys. egzemplarzy gry, gra się sprzedała w 240tys. czyli nie był to interes życia :)
Zapłacili 10, a zarobili 3. Epic stracił 7 milionów na tej grze, albo i więcej, bo liczę cenę premierową.
pctowi użytkownicy gola z diodą ala rock na czole zastanawiają się nad posunięciami Tima, bo w końcu kto jak nie oni są prawdziwymi biznesmenami i strategami. Podpowiem urodziliście się w kraju gdzie wasi rodzice jeszcze niedawno musieli pracować od pierwszego do pierwszego i nie rozumiecie w żadnej sposób biznesu amerykańskiego. W USA można dokładać do interesu nawet 10 lat mając wizje co będzie dalej a kapitał zawsze się znajdzie, w post komunistycznej Polsce menadżerowie patrzą na plany nawet z sprzedaży miesięcznej jak styczeń czy luty i modlą się aby był tylko plus, bo jak będą na minusie to jeszcze stracą pracę albo w najlepszym wypadku czeka ich pogadanka u szefa. Epic jako firma, a współwłaściciele jako inwestorzy doskonale wiedzą co robią i po co to robią.
Konkurencja to najlepsza rzecz na rynku jak nie widzicie jak valve zabrało się do roboty to chyba jesteście ślepi :)
Konkurencja to najlepsza rzecz na rynku jak nie widzicie jak valve zabrało się do roboty to chyba jesteście ślepi :)
No tylko że Epic nie konkuruje z nikim na razie. Jeżeli gra jest dostępna w jednym sklepie to gdzie tu masz konkurencję?
I nie, Valve do żadnej roboty się nie zabrało, robi dokładnie to samo co przez ostatnie lata.
Mądrości że idzie skisnąć, na litość boską jeśli ktoś zakłada sklep z fizycznym czy cyfrowym towarem to chyba normalną koleją rzeczy będzie to że właściciel będzie starał się o to aby jego przedsiębiorstwo zarabiało aby pokryć ogólne koszta. Dla tego są busines plany, prognozowanie trendów, kalkulacje przychodów/wydatków itp, Alex jeśli uważasz że EGS który generuje więcej koszt niż zysku A Epic ładuje kasę nie po to aby poprawić funkcjonalność czy zabezpieczenia sklepu a na darmowe gierki czy exclusivy bo tak i wszystko i tak będzie git to się grubo mylisz.
Acha i w sprawie współwłaścicieli, Tencent ma udziały i pewnie parę innych ma udziały w Epicu i dzieli się z nim kasą ale to nie świadczy o tym że epic może wrzucać do pieca i palić ich hajsem, jest zobligowany do zarabiania dla nich i dla siebie i jeśli tego nie będzie spełniać to Tencent w pewnym momencie się wkur...wkurzy i przerwie żródełko z Chińskimi Pieniążkami.
Co do ostatniego. Fajna ta konkurencja, tka nie konkurencyjna, ceny gier AAA jak stojana poziomie 60 dolców tak stoja, ba nawet B3 za wersje ,,ultimate" wołało 400zł
O usługach nawet nie ma co wspominać bo ich praktycznie nie ma, oni maja ważniejsze rzeczy do roboty, na przykłąd wrzucić do gry skórke jakiegoś gunwo streamera.
jestem tu od niedawna, ale za każdym razem jak cię widzę to gadasz takie głupoty, że zastanawiam się czy nie jesteś zwykłym trollem
Tencent to nie inwestor, tylko udziałowiec. Dostają 40% zysków całej firmy, ale nic w nią nie inwestują. Jedyną inwestycją było właśnie wykupienie udziałów. Firma nadal należy do Tima.
Rogue Observer - dlatego napisałem że nie rozumiesz, bo patrzysz kryteriami tworzenia i zarządzania firmami w PL, w USA jak buduje się jakieś przedsięwzięcie i ma się wizje to można znaleźć inwestorów którzy będą to finansować za obietnice zysku kiedyś, w PL zebranie inwestorów bez biznes planu i zarabiania od razu jest niemożliwe. Jednak nie odbiegając od tematu mieli swoje założenia wyszło że zostały spełnione dają jeszcze rok darmowych gier, dla użytkowników to rewelacyjna wiadomość.
Kaniehto - nie ma to jak ocena randoma z internetu niepoparta żadnym argumentem.
Wygląda tragicznie, bo takie Control musiałoby się rozejść w liczbie ok. 1,5 mln za pełną cenę by się zwróciło (tak wynikało z wyliczeń, bo epic dał chyba 9,5 mln $ za grę).
Patrząc na to, że na premierę No Man Sky sprzedało 800k kopi, to te wyniki nie powalają.
Ten sklep bez Fortnite by prze przetrwał.
Satisfactory z tej listy wygląda ciekawie.
Szkoda że nie słyszałem o tej grze, może minimalny marketing, albo celowali w inny target.