20 nowych seriali, które podbiją nasze TV w 2020 roku
Przewidywany poziom: Death Note
Że splunięcie w twarz? Przed chwilą pisaliście, że zapowiada się dobrze o.O
Przewidywany poziom: Nocny patrol (gdyby ktoś nie wiedział – spin-off Słonecznego patrolu, jeszcze słabszy od oryginału). Ten raczej naszych TV nie podbije
Sam pomysł z przewidywanym poziomem okay, ale większość tytułów mi nic nie mówi. Przydałoby się wrzucać tam więcej przykładów. W tym jeden bardziej popularny.
Nie wiedziałem, że jestem aż taki alternatywny. Nic mnie nie zainteresowało z zestawienia. :P
Poki co oglądam Glitch i nie zanosi się na to, bym w najbliższym czasie oglądał lepszy.
Penny Dreadful to straszny syf. Ten nowy cóż oby nie poszedł w ślady poprzednika.
To takie rzeczy trzeba wyjaśniać? Druga sprawa: większość? Kim jest ta większość? Znasz wszystkie opinie?
No wystarczy spojrzeć na strony, które oceniają,i tam masz:) Większość uważa za dobry/bardzo dobry serial:)
Nie napisał gdzie mam spojrzeć no i nie każdy ocenia filmy w sieci.
Mi akurat ten pomysł z "przewidywanym poziomem" się nie podoba, bo niektóre z tych przykładowych tytułów są bardzo od czapy i biorą się z tego, że serial jest akurat tworzony przez tę samą platformę/jest zbliżony gatunkowo. Może to cokolwiek mówić o utworze, jeśli ktoś kojarzy te tytuły, ale nie za bardzo świadczy to o jakimś poziomie.
Takie kilka seriali na szybko, które mogę wymienić jako interesujące mnie to:
-Obi Wan
- House of the Dragon
-Falcon & Winter Soldier
-Hunters
-The Lord of the Rings
-The New Pope
Na początku myślałem, że jeszcze Lovecraft Country będę mógł dopisać do tej listy, ale wątki rasistowskie mało mnie obchodzą, więc na razie zainteresowanie mam takie sobie.
Star Trek od zawsze był tym brzydszym bratem Gwiezdnych wojen. Wciąż lubianym, mogącym pochwalić się całkiem sporym gronem wyznawców, ale jednak od początku tym drugim
ŻE CO? Bratem? Od początku? Drugim?
Po pierwsze, Star Trek powstał w 1966 roku, Gwiezdne Wojny 11 lat później, więc nie mógł być "drugim" "od początku"
Jakim bratem? Gwiezdne wojny to fantasy (bardzo dobre) a Star Trek do science fiction - równie dobrze można porównać Wiedźmina i Expanse'a....
Dziwnym trafem niedługo po tym, jak Disney zagrał na nucie nostalgii, przywracając wszystkich bohaterów starej trylogii, jacy jeszcze dychali (...), na podobne rozwiązanie zdecydowali się twórcy Star Treka.
Star Trek J.J. Abramsa powstał w 2009 roku, przebudzenie mocy w 2015... Więc dziwnym trafem było dokładnie na odwrót niż pisze autor tego artykułu...
Dalszą lekturę tego "artykułu" sobie odpuszczam.
Rany, ale nieścisłości i braków... Dlaczego takiego artykułu nie pisał Hubert albo fsm?!
-Brak części dat albo zaznaczenia polskich premier
-fajny pomysł z przewidywanym poziomem ale IDIOTYCZNY dobór tytułów (Kroniki Shannary razy Władcy Pierścieni...), mało znane, niewiele mówiące, tak jak ktoś już tu pisał
- Ewan McGregor jest już dawno potwierdzony jako Obi Wan i sam przyznał, że to ulga, że wreszcie może o tym mówić otwarcie więc cały ten akapit jest zbędny i niedoinformowany. Poza tym większe prawdopodobieństwo, że pierwszy zadebiutuje prequel o Cassianie Andorze, nie wspominając, że Mandalorian nie miał jeszcze u nas oficjalnej premiery.
- W 2020 wyjdzie też WandaVision jak ostatnio zasugerował Disney+ w zwiastunie upcoming 2020 productions więc fan MCU (sam jestem ultrafanem) mógł/musiał dorzucić tutaj i tą pozycję.
- Poza tym brak innych ciekawie zapowiadających się pozycji (warto zerknąć na zapowiedzi portalu np Rolling Stone) więc jeśli seriale są dla autora (nowo zarejestrowanego na GoLu) drugim hobby to może niech nie zajmuje się szerszym pisaniem o nich. Słabo ze strony redakcji, że taki tekst przeszedł...
Do gruntownej poprawy.
Tekst wisi na stronie dopiero od 18 więc apel do kogoś rozsądnego z Redakcji, żeby go zdjąć. Dopracować, poprawić i wrzucić właściwą wersję.
Inaczej mało kto sprawdzi autora tak jak ja i cała strona wyjdzie na laików w temacie. A szkoda bo macie tu na GOLU warunki żeby stworzyć lepszy portal o filmach i serialach niż te istniejące w naszej sieci (poza może Filmweb), szczególnie niszowa Serialowa, naEKRANIE czy moviesroom.
Seriali z Disney + w sumie nie wliczam, bo i tak obejrzę, a większość to miniseriale na jeden sezon.
Władca pierścieni na pewni nie w tym roku,możecie o tym zapomnieć. Po za tym, przewidywany poziom,to kroniki Shannary?XD Głowa zdrowa? Czyli co,według tego artykułu, serial Władca pierścieni , to będzie średni serial ,i romans dla nastolatków ?:D Nie pijcie w pracy:)
Całkiem zapomniałem,że Netflix tworzy Avatara ,ciekawe co z tego wyjdzie.
A tak dla mnie, to Locke & Key, w tym roku chyba ma szansę wyjść Straż ,na pewno Gra o tron, i w sumie chyba wsio w tym roku. No ale seriali wyjdzie sporo, o których nawet nie mamy pojęcia ;D Więc coś się znajdzie. A jeszcze co do nowej Penny ..bez Evy Green,raczej się za to nie zabiorę.
Bardzo podoba mi się to zestawienie najnowszych seriali. Twórcy maja dużo pomysłów na odświeżenie najbardziej znanych, długotrwałych serii, które mogłyby się znudzić. Szkoda tylko, że nie wszystkie daty premier zostały jeszcze przez nich opublikowane. Ale dzięki temu artykułowi znamy większość z nich, a to duży plus. Czekam na kolejne opisy nowości filmowych i serialowych :)
Nowy sezon Better Call Saul wychodzi jakoś w lutym i to chyba tyle z seriali na które czekam