gdybyście zostali kolonistami na marsie ?
Od telewizora.
nie, takim zwykłym - jak mój idol nieodżałowanej pamięci VirtualManiac.
Panie miej go w opiece. [*]
Byłbym wiceprezesem po Mańku.
Sprzedawca cennych minerałów których nie ma na ziemi
Dzięki mocy tajemniczych kryształów zdobytych w niezbadanych wcześniej zakamarkach planety stworzyłbym nową frakcję oraz stał się najpotężniejszą istotą w galaktyce.