Final Fantasy VII Remake – wersja PC prawie pewna
To chyba jest już oczywiste od dawna. FF dawno przestał być exclusivem Playstation.
Sony ostatnio ma zresztą luźniejsze podejście do kwestii exclusive’ów. Korporacja jest wydawcą Death Stranding, a mimo to gra trafi w przyszłym roku na PC. Pojawiły się również plotki, że trwają prace nad komputerową wersją Horizon: Zero Dawn. Firma najpewniej nie będzie więc próbowała powstrzymać wydania Final Fantasy VII Remake na pecety.
No ale co to za porównywanie Finala z Horizonem? Final to nie jest gra Sony. Polityka wydawnicza Square od jakiegoś czasu jest dosyć jasna i nie zmienia się. Final Fantasy X/X-2 HD wyszło najpierw na PS4 a po roku na PC, Final Fantasy XII: The Zodiac Age wyszło najpierw na PS4 a niecały rok później na PC.
Death Stranding na PC został zapowiedziany przez samo Sony w 2015 roku więc to nie kwestia żadnego ostatniego luźniejszego podejścia.
Użyj mózgu.
No to chyba w koncu zrobie upgrade karty graficznej :D Tymczasowy gtx 1050 siedzi juz drugi rok, bo do wow-a wystarczal w zupelnosci :) wiec nie bylo sensu zmieniac na lepsza :)
Yyy, przecież już przy zapowiedzi padały slogany że najpierw na PS4, więc wersja na PC była chyba oczywista?
Wszystko, co jest na Sony kiedyś trafi na blaszaki, albo oficjalnie, albo nieoficjalnie, ale trafi.
Dla mnie to oczywiste, teraz każda gra nie należąca do Sony/Nintendo trafia na PC. Wszystko, to tylko kwestia czasu.
Robienie portów jest obecnie zbyt proste i tanie, aby z tego nie skorzystać (...choć jest tu paru partaczy, którzy tego nie umieją).
Oprócz tego, wygrzebano dialogi i screeny z dema. Okazuje się, że niektóre postaci z Crisis Core pojawią się w FF7:RE.
spoiler start
Tak, wasz ulubiony Gacek.
spoiler stop
Niemal wszystkie dialogi dostępne w epizodzie 1 zostały już odkryte i są sortowane.
A teraz parę spoilerów co do zawartości. Fabuły raczej nikomu nie zaspoiluję, chyba, że ktoś był przez ostatnie 25 lat w śpiączce.
spoiler start
Wygląda na to, że Remake będzie zawierał mnóstwo nowego contentu, parę nowych postaci, dużo więcej interakcji z postaciami "ze starej ekipy" (Jessie, Wedge, Biggs), a sama jakość dialogów jest na poziomie. Nie ma co się bać o ugrzecznione teksty, Cloud i Barret potrafią rzucić mięchem, a dialogi nie są pozbawione humoru. Potwory ze starego FF7 zostały świetnie odświeżone, i nawet charakterystyczny przeciwnik "domek" powraca. Jestem dobrej myśli.
spoiler stop
Może mi ktoś wyjaśnić, jaki jest sens czytania dialogów, spojlerowania sobie tak naprawdę wszystkiego przed zagraniem w grę?
Oczywiście.
Zjawisko to nazywa się ciekawość.
Przecież cały czas mówimy o remake'u.
Jeśli ktoś grał wcześniej w oryginalną wersję, być może nawet niejeden raz, to lista dialogowa raczej nie będzie dla niego jakimś wielkim zaskoczeniem, nawet jeśli zawiera trochę nowej zawartości.
Grałem wcześniej w oryginalną wersję, grałem we wszystkie FF włącznie z 3 na DS-a. I wyobraź sobie, że poza głównymi "eventami" z gier w które grałem kilkanaście lat temu nie pamiętam nic. Więc spodziewam się bawić równie dobrze jak w remake RE 2 gdzie kompletnie zapomniałem o całych sekcjach (co mnie nie dziwi bo grałem rok po premierze, a więc te 20 lat prawie się uzbierało). Dla mnie granie w remake było tym samym co granie w nową grę. I na myśl mi nie przyszło aby najpierw przeczytać dialogi, a potem zagrać w grę. Nie krytykuję tu nikogo, bo każdy ma prawo robić co mu pasuje. Dlatego zadałem pytanie o sens bo go nie widziałem.
Tak trochę poza tematem- wiecie może, dlaczego Sony i Microsoft tak uparcie trzymają się układów AMD w konsolach? Od dłuższego czasu mówi się (albo mówiło, bo przyznam że nie ogarnąłem nowych premier procków i graf od AMD) że Intel i Nvidia jednak dominują w produkcji podzespołów a AMD nieustannie traciło rynek. Np. jeśli chodzi o procki to dopiero Ryzeny coś pokazały (choć bardziej w innych zastosowaniach niż grach), a wcześniej to trzeba byłoby się wrócić chyba do czasów Athlonów 64, kiedy AMD robił naprawdę fajne podzespoły, sam miałem Athlona 64 3700+. A póżniej to Intel generalnie robił lepsze procki.