Hej mam tatki problem z życiu że mając 24 lata wyglądam jak 17 Latek i jak mam poderwać dziewczynę gdy wszystkie w moim wieku mnie olewają a przecież pedofilem nie jestem by wyrywać dzieci 17 letnie i jak tu żyć i się ożenić bo staży ględzą ciągle że wnuków nie ma i nie ma czym się pochwalić przed sąsiadami żadnym wnukiem bo jestem jedynakiem a jak mam znalesc zonę jak tylko licealistki mogę wyrwać najwyżej
Profil czytelnika GRY-Online.pl
założony dnia 21 grudnia 2019
Wszystko jasne, założył konto specjalnie na forum o grach by się wyżalić.
2/10, niezła próba.
tak chce się wyżalić
jeśli założyłeś nowe kontro żeby potrolować w sobotę zamiast gdzieś iść ze znajomymi albo dziewczyna... to zaiste twoje życie jest żałosne;)
Z jaką dziewczyna ma iść jak jej nie ma? LOL
Zdaje mi się, że to troll z Twojej strony. Jeśli nie to, nie szukaj baby na siłe, a rodzicom wytłumacz, że nic na siłe. Chyba zrozumieją.
Trudno, zajmij się czym innym
Też mam 24 lata i też jestem sam, jakoś żyć trzeba, ale ja to jestem taki że ogólnie nie przepadam za ludźmi
Na różowych okularach
Skrapla się różowa para
I przestaje być wygodnie
Robi się niemodnie
No i gdzie taką chciałeś poderwać w kościele
Dziwne bo teraz milfy gonią wygladem za cureczkami i noszą sie i malują jak nastki
Ja mam 26, a wyglądam na 20 bo jestem suchciel. Uwielbiam to zdziwnienie na twarzach ludzi gdy mówię im ile mam lat xD nie jest to mimo wszystko dla mnie przykre, ale chyba powinno (?).
Tak jak ziomki mówią, celuj w milfy z milfami idzie pogadać bo z młodymi siksami zawsze jest takie dziwne wyczuwalne napięcie w rozmowie
NO cóż przynajmniej mam dobrą pracę bo jestem archiwistą ale nie o to chodzi bo wszyscy pytają się kiedy znajdę sobie jakąś kobitę na stałe a nie 1 razowe podłączanie USB na jedną noc od czasu do czasu
a z milfami to lepiej nie bo jak się staży dowiedzą że wyrywam mamuśki to ojciec zawału dostanie a matka chyba osiwieje i wylew dostanie
Ale wiedz, że na starej piczy młody -ekhm- ćwiczy.
Też tak mam, w sensie 25 lat a wyglądam na 18. Myślę by brać testosteron to sprawi że będę miał bardziej męskie cechy jak umięśniona sylwetka czy lepsze rysy twarzy.
Umieśniona sylwetka nie bierze się z zażywania teścia, kolego. Na to trzeba zapier*alać. Najlepiej gdzieś się zapisać, siłownia właśnie, basen, cokolwiek, gdzie jest styczność z ludźmi. Chyba że szukasz jakieś lampucery na jedną noc, wtedy dawaj w klub.
Jakby teść nic nie dawał to by nikt tego nie brał.
Nikogo nie szukam, samemu lepiej, a do klubów nie chodzę.
Ja mam 21 lat, wyglądam na 30. Jak będę miał 30 to zgolę brodę i będę dalej wyglądał na 30.
może moja żona jeszcze się nie urodziła ja tam nie wiem.
Uważam, że to bardzo dobry przykład. Nie ma czym się zamartwiać.
Zapuść wąsy. Zobacz na takiego Małysza, malutki a powodzenie ma :P
Ewentualnie jakis nowszy mercedes.
Inwestuj w siebie a kobieta sama się zjawi. Pamiętaj - związek to dodatek do życia, a nie jego sens. Może zniknąć w każdej chwili jak pieniądze, więc nie warto się uzależniać od tego. Jeżeli jedyne co Cie będzie definiować, to drugi człowiek, to masz recepte na potencjalne nieszczęście. Zapewniam Cię że niepewnego i zakompleksionego chłystka żadna nie zechce.