Forum: CyberAdwent 2019 - Dzień 23

Jaskiera z Wiedzmina. Przy jego głosie i dodatkom do komentarzy mogłoby wyjść coś naprawdę ciekawego.

Szczerze mówiąc, myślę, ze najlepszego głosu udzieliłaby postać Sheparda z Mass Effect w odsłonie kobiecej oczywiście. Jestem przekonana, że wykonując tak ciężkie misje podołałaby i temu zadaniu. Plus tak od siebie dodałam, że w dzisiejszych czasach coraz więcej kobiet przełamuje stereotypy i wykonuje męskie zawody, więc Shepard z przyszłości idealnie pasuje do tej roli.

Głos Wiedźmina, czyli Geralta z Rivii byłaby tu jak najbardziej na miejscu. Ten Wiedźmiński głos z pewnością wszystkich oglądających by urzekł, oglądalność jeszcze bardziej wzrosła, a podczas skoków kobiet z pewnością można by liczyć na jakieś ciekawe komentarze lub docinki ;) Prawdziwy Wiedźmin lubi walczyć z bestiami, skoki narciarskie i kobiety!!!

Komentator sportowy powinien mieć stonowany, głęboki i stanowczy głos, dokładnie taki jakim dysponuje Solid Snake. Sądzę że nawet pomimo kiepskiej kondycji fizycznej doskonale poradziłby sobie z tym zadaniem.
Obejrzeć cały turniej bez ani jednego zająknięcia czy innego poplątania języka, to byłoby to.
Jednak musiałby mu przy tym towarzyszyć Otacon który przypilnowałby naszego komentatora, żeby nie dopuścić do powtórki z ,,incydentu'' który miał miejsce na tankowcu.

myślę że najlepszego głosu udzieliby Predator z serii gier Alien vs Predator. Swietnie sprawdziłby się w tej roli. Umiejętność wtopienia się w otoczenie w celu skupienia sie całkowicie na zawodach, opcja zdalnego zoomu optycznego pozwalająca w pełni oszacować technikę skoków, zdolność modulacji glosem, ostre riposty i celne w punkt uwagi to byłby znak rozpoznawczy.

Uważam że najlepiej sprawdził by się Dijkstra z Wiedźmina, jego głos jest przyjemny
i widzowie mogli by go polubić.

Moim zdaniem idealną do tej roli postacią będzie Minsc z Baldurs Gate. jako osoba o nietypowym poczuciu humoru oraz ciepłym tonie głosu, odpowiednio zaintonuje każdy bardziej ekscytujący moment. Należy pamietać przy tym, że jednocześnie jest on nad wyraz opanowany więc nie będzie się zbytnio ekscytował z powodu przegranej lub wygranej któregoś z uczestników co przełoży się na komfort oglądania. Należy także mieć na uwadze że wybierając Minsca otrzymujemy w pakiecie z nim chomika Boo. Mały niepozorny i choć robi tylko "pipipi" to jednak sprawia że zabawne komentarze Minsca skierowane do świata jak i małego towarzysza, sprawią że na nie jednej zmarzniętej twarzy pojawi sie uśmiech podczas odmrażania tyłeczka.

Wyobraźcie sobie bowiem wykrzyczane w pełnej powadze słowa "Najpiękniej umiera się na polu bitwy!" w momencie wywrotki Kobayashi czy też "Skopać tyłki w dobrej sprawie" w momencie gdy Stoch ląduje telemarkiem za linią. Czy nie ma lepszego narratora dla tych wydarzeń jak lekko otępiały, gadający ze szczurem wytatuowany osiłek? Wątpisz modzie? "Po oczach go, Boo, po oczach!! Rrraaaaaghghh!!!"

Oczywiście wybrałbym Jacka Rozenka który oddał głos Geraltowi w świecie Wiedźmina, zrobił to fenomenalnie, aż przyjemnie się słuchało w kac scenkach jego komentarzy i ciętych ripost, przykro że w serialowym Wiedźminie to nie on udziela głosu i pewnie przez udar mózgu jakiego doznał już go w nowych odsłonach nie usłyszymy jednak dla mnie ten głos na zawsze pozostanie w głowie jak pomyśle o Geralcie z Rivii i chętnie posłuchałbym go jako komentatora A nawet tylko dla niego obejrzałbym skoki.

Znachor z Hearthstone - wielu ludzi może zainteresować ten głos. Zaczną oglądać skoki tylko po to, żeby usłyszeć komentatora. Będą myśleć "gdzieś już ten głos słyszałem". Po jakimś czasie przypomną sobie, że jest to głos ich ulubionego policjanta z serialu Rodzina zastępcza - głos Jarosława Boberka. Skoki narciarskie zyskają wielu nowych fanów.

W mojej opinii dobrym wyborem byłaby GLaDOS z serii Portal. Wyobraźcie sobie dyktowanie przez nią parametrów wiatru i innych statystyk oraz możliwych konsekwencji ewentualnego upadku.

G-Man z serii Half-life. Głos niezbyt miły, ale zapadający w pamięć. I ten jego komentarz przed skokiem najlepszego polskiego skoczka : "Rise and shine Mr. Stoch, rise and shine!

Nie wiem, czy moja odpowiedź stricte wpasowuje się w pytanie konkursowe, ale moim typem byłby Andrew Anthony - słynne "EA Sports, it's in the game" jest chyba najbardziej znanym dżinglem w historii gier komputerowych. Aż ciarki przechodzą człowiekowi po plecach ;) Myślę, że komentowanie Turnieju Czterech Skoczni to dla niego błahostka. Jego wieloletnie doświadczenie jest gwarancją udanego wydarzenia. Z pewnością skoki narciarskie zyskają nowych fanów, a każdy entuzjasta sportowych gier komputerowych będzie wniebowzięty i z zapałem będzie śledził i oglądał każdy skok. Andrew to "must have" Turnieju Czterech Skoczni.

Moim zdaniem na komentatora skoków narciarskich nadał by się agent 47, byłby on ulubionym komentatorem widzów. Nikt tego nie wie ale może ma on w swoich modyfikowanych genach talent do komentowania i wyrażania swoich emocji tak aby jak najlepiej przekazać je widzom. Nadaje się on na tom rolę gdyż często wykonywał on skoki tylko że na innych ludzi aby ich zaatakować.

Moją pierwszą myślą był Siegward z Catariny lepiej znany jako Cebulowy Rycerz. Powód raczej oczywisty, przecież jesteśmy Polaki Cebulaki. Jednakże jego skłonności do drzemek oraz spokojny ton głosu nie są tego co jest potrzebne komentatorowi. Musi być to ktoś pełen energii, zapału, głos takiej osoby musi sprawiać że rytm bicia serca słuchacza synchronizuje się razem z biciem skoczka. I olśnienie. Jedna postać która zawsze nas wspierała, dawała porady, była z naszą postacią całym duchem a emocje z niej płynące sprawiają że żadna przeciwność losu nie wydaje się aż tak ciężka - Pelikan Kapłan z Kangurka Kao 3. Prosty przykład, to co Pelikan mówi po zakończeniu samego samouczka (w którym dla przypomnienia uczymy się skakać, toczyć, atakować): "Brawo! Udało się, pokonałeś złe moce, dzięki Tobie i Twojej odwadze, wioska jest uratowana, co Ja mówię, cała planeta!". Moim zdaniem materiał idealny.

Moim zdaniem najbardziej do tego zadania nadawał by się Varrik z Dragon Age. Ma talent do ciekawego opowiadania różnych historii, więc z komentowaniem turnieju skoków również by sobie poradził tak że ludzie nie interesujący się tym sportem nie mogliby odejść od telewizora.

Frank Tenpenny (Samuel L. Jackson) z GTA: San Andreas.
Nie oszukujmy się, kto mógłby przebić Samuel'a L. Jackson'a?
"Brawo, brawo, Amerykańscy skoczkowie kolejny raz zajmują dwa ostatnie miejsca... mfkers...".

Witamy Państwa z położonego na terenach obfitujących w katoblefasy Garmisch-Partenkirchen. Z uwagi na chorobę głównego komentatora, ja, Talar spędzę z Państwem ten wieczór pełen zmagań. Proszę się nie martwić, bo jestem, kurza twarz, absolutnym mistrzem skoków. Jestem komentatorem - widzę i mówię. Potrzebują mnie zarówno wspaniali sportowcy, jak i kochani widzowie.
...
Do kroćset beczek, teraz na belce melduje się główny rywal, kurze pióro, naszego zawodnika. Wychodzi z progu i... kurde balnas, nie był to zły skok, ale tez nie najlepszy. Jeszcze sępy nie zebrały się nad naszym reprezentantem. Raczej, motyla noga, nie inaczej. Teraz jego kolej na skok. Kurde blaszka! Słabo mu poszło. Gdyby nie ten, niech go dunder świśnie, wiatr... Na tym kończymy pierwszą serię zmagań, oddaję głos do studia.
Post scriptum: ale w Garmisch-Partenkirchen to nam nie idzie.

Jak komentowanie to tylko Geralt z Rivii. Jego urzekający, przekonujący głos napewno by przytrzymał przy telewizorze masę ludzi. Wyobraźcie sobie jego komentarz: Adam Małysz już w blokach startowych, (...) i ruszył, (...) proszę Państwa STO DWA METRY!

Moim zdaniem najlepiej w tej roli sprawdził by się Jaskier z Wiedźmina, z jego głosem a także doświadczeniem jako bard poradził by sobie śpiewająco.

Geralt by pasował i raczej sobie poradzi.

Bezimienny z Gothica byłby świetny w tej roli. Jego cięte, ironiczne komentarze byłyby bardzo zabawne, a głos pana Jacka Mikołajczaka umiliłby wszystkim dzień. Pozdrawiam :)

Skoki narciarskie to prawie jak latanie. Tutaj trzeba kogoś doświadczonego, kogoś kto zna się na rzeczy. Najlepszym kandydatem będzie Harry Potter lub Kangurek Kao :P Oni doskonale wiedzą jak wybić się z progu i polecieć jak najdalej, dlatego bez trudu przyjdzie im komentowanie tego turnieju.

O pomoc poproszą Jaffara z Risen 2, a jak sobie poradzi? No cóż... "Stoch wylądował. Daleko. No k**wa!"
https://www.youtube.com/watch?v=D5_UuBbRmFY

Moim zdaniem najlepiej do tego zadania nadawało by się dwóch przyjaciół Bard Jaskier oraz Wiedźmin Geralt z Rivii. Biały Wilk napewno urzekłby jego spokojny acz stanowczy ton głosu, natomiast Jaskier ożywiałby całą atmosferę. Znając karmazynowego mściciela niezabrakłoby również ciekawych docinek z jego strony. Natomiast podczas skoków pań napewno odezwałby się wiedźmin ze swym barwnym komentarzem.

Będzie komentował bochater z wolfensteina (dobrze to zapisałem ?) ,który poradzi sobie z pewnością znakomicie w tym zadaniu mimo tego że to Czechy :)

Drodzy Państwo, Wszyscy Niebiescy i Czerwoni, (Zieloni(?)), w tej sytuacji widzę tylko jedno dobre rozwiązanie. Zapraszam do czerwonego telefonu, na czerwoną linię.
Tego wyzwania, z laurami i sukcesami, może się tylko podjąć "The Narrator", słynny, legendarny, platynowy głos Kevan'a Brighting'a z gry "The Stanley Parable". Nie dość, że oczaruje i wciągnie nas imponującym opisem sytuacji, wydarzeń, emocjonujących skoków podczas turnieju, to jeszcze znając jego zdolności manipulacji słuchaczem, uczyni nam z całego wydarzenia widowisko na miarę 3 trylogii gwiezdnych wojen, gdzie po zakończeniu nie zostanie nam nic tylko prosić o jeszcze. I mieć nadzieję że tamten poprzedni nie wróci ;) A szczęśliwcy, którzy zdążyli nagrać wszystko na Wideo VHS, będą mogli to przeżywać raz po razie :D

Pozdrawiam i za wczasu życzę wszystkim na jutro spokoju, miłości i rodzinnej, świątecznej atmosfery <3
Kodziarz7

Do tej roli wybrał bym protagonistę z gry Postal 2. Ważne jest by przedstawić, jakie cechy komentator powinien posiadać i dlaczego koleś z postala, mimo braku części z nich pasuje idealnie. Zacznijmy od tego, że komentator powinien być bezstronny, chyba, że chodzi o polskich skoczków, którym jak się przyjęło dmuchamy całymi rodzinami pod narty. Sprawne posługiwanie się językiem w pracy komentatora to kolejna rzecz bez której nie osiągnie się większych sukcesów w branży. Jest możliwość ,że bohater serii postal naprawdę okaże się bezstronny i ma gadane, a co do jego innych atrybutów takich jak poprawna dykcja, spokojny głos czy stalowe nerwy nie mam wątpliwości, wystarczy już wypisywania jak świetnie nadawał by się do tej roli bo z tym się chyba wszyscy zgodzimy, pozostaje kwestia mleka w które studio komentatorskie powinno być zaopatrzone, lepiej nie dawać mu powodów do wyjścia do sklepu. Argumentem ostatecznym jest usłyszenie "That is going to be sore tomorrow" po nieudanym lądowaniu jakiegoś skoczka albo "I feel better already" gdy Kamil Stoch staje na podium.

Witamy na kolejnym turnieju czterech skoczni niestety z powodu choroby Dariusz Szpakowski nie będzie dziś w stanie komentować turnieju zamiast niego transmisję poprowadzi znany z kąśliwych komentarzy Koleś z Postal 2. Zapraszamy!

Przywitanie kolesia z kibicami:
''Dzień Dobry, czy zechcecie podpisać petycję?''

Komentarz Kolesia na temat obiektu narciarskiego:
''Jezu… ten, kto projektował tę skocznię, musiał być ostro nadźgany!''

Na belce startowej pojawia się przedskoczek wieje silny boczny wiatr i pada śnieg ogólnie ciężkie warunki do skoku.
''Już się nie mogę doczekać krwawej jatki''

Przedskoczek źle się wybił z progu i z dużej wysokości upadł skręcając kark.
''Pewnie myślałeś, że dzisiaj nie umrzesz – niespodzianka!''

W przerwie miedzy pierwszą a drugą serią skoków:
''Ktoś mi rąbnął pączki. Teraz wszyscy za to zapłacicie!''

Bardzo dobry skok oddaje jeden z Niemców dzięki czemu obejmuje prowadzenie.
Koleś wściekły: ''Wal się na ryj!''

Koleś w toalecie dopada jedynego czarnoskórego skoczka na tym turnieju:
''Niech ci się nie zdaje, że jestem nietolerancyjny. Zabijam przedstawicieli wszystkich ras – po równo.''

Koleś kończy transmisję:
''Lepiej wrócę do domu, zanim jakiś świr mnie rozwali…'' (…) Nożeż w mordę, jak daleko stąd mieszkam - uzmysławiając sobie jak wiele kilometrów dzieli go z skoczni w Garmisch-Partenkirchencity a Paradise City!

Może i nie będę oryginalny, ale trudno - moim zdaniem najlepszym wyborem byłby Geralt z Rivii ze swoim "ależ wieje". Ponadto dobrym wyborem byłaby Aloy z Horizona, między innymi dzięki "śnieg biały jak kości... Dobra to było ponure".

A ja bym posłuchał komentarza Artura Dziurmana - o ile kojarzył się kiedyś bardziej z najstarszym serialem emitowanym wciąż na jedynce w TV tak my poznaliśmy jego głos gdy dubbingował Kratosa. Chciałbym tak na skoczni usłyszeć: Skacz chłopcze... Chłopcze skacz. Musisz wiedzieć kiedy skoczyć skok telemarkiem a kiedy nie. Obserwuj, ciągle obserwuj wiatr...

Big Boss, jeszcze z czasów, gdy był tylko zwykłym Snake'iem w MGS3.

Jako idealnego komentatora potrzebowałem kogoś z mocnym głosem i charyzmą. Mój wybór padł na Draven'a z League of Legends, uznałem, że jego głos doda turniejowi emocji, a w dodatku ma on już doświadczenie w byciu komentatorem!

Uważam, że najlepiej by się tutaj spisał Jordan Lee z serii gier o Harrym Potterze. Ma olbrzymie doświadczenie jako komentator gier quidditcha więc uważam, że doskonale sobie poradzi.

Do komentowania turnieju Czterech Skoczni wybrałbym Jona Ireniusa z Baldur's Gate 2.
Ze swoją charyzmą oczarowałby wszystkich widzów, a jakby to nie wystarczyło to czar „Zauroczenia”, rozwiąże problem.
Jak wiemy, czasami jest problem z dziećmi, które się strasznie nudzą, ale i tutaj czar „Uśpienia” pomoże strudzonym rodzicom. Gdy Niemcy będą skakać to czar „Grozy”, doda niemałych emocji, a naszym czar „Szczęścia” dopomoże a, jak i on nie wystarczy to „Wzmocnienie siły".

Z tak przygotowanym konkursem można by się już tylko wsłuchiwać w komentarz:
„Ach, skoczkowie się przebudzili. Czas na kolejną serię skoków. Wiatr będzie przejściowy, raczej przezwyciężą ten żywioł”
Tuż przed skokiem Dawida Kubackiego
„Ciekawe. Jest w nim wiele niewyzwolonej mocy”
Przed skokami Niemców
„Działają szybciej niż się spodziewaliśmy. Nieważne spowodują tylko chwilowe opóźnienie zwycięstwa Polaków”
Na widok Noriakiego Kasai
„Ty... Ty jeszcze skaczesz. Pomimo tylu lat jesteś w stanie dalej stawiać wiatrowi opór"
Niektóre z epickich komentarzy Irenicusa wejdą do kanonu skoków i będą powtarzane przez następne pokolenia.

Ze skoczni z Bischofshofen żegnają was Jon Irenicus i Czy jest na sali lekarz?

Mysle ze ciekawie by brzmiał bezimienny z gothica ?? na pewno smieszne byloby usluszec jego teksty moze nie az tak wulgarne ale bardzo humorystyczne. ;) miedzy czasie opowiedzial by nam o smokach w gorniczej dolinie.

Myślę że pasował by tam Rico Rodriguez z Just Cause, ponieważ dobrze wie jak latać (chociaż innym stylem) i jego głos idealnie by pasował z jego akcentem i poczuciem chumoru.

Dla mnie idealny duet do Doomguy i Illidan Stormrange ^^. Nasz kochany doom slayer szeptałby do ucha łowcy demonów co sie dzieje na konkursie, kto skacze itp, a Illidan głosem Jacka Kopczyńskiego relacjonowałby nam caly konkurs :)

Moim zdaniem idealnym kandydatem był by Abatur z SC2 z polskiej wersji ta charyzma głosu . https://www.youtube.com/watch?v=UM5IKtSrtBw

Jaskier: Witam was na turnieju rycerskim czterech skoczni dzisiaj ma szlachetna i wysublimowana osoba, została powołana do tego by komentować ten turniej. Lecz ze mną dzisiaj jest znany przez wszystkich Geralt z Rivii!
Geralt: No i gdzie jest ten potwór? Powiedziałeś, że znajduje się tu fleder.
Jaskier: Oj jest tu gdzieś, lecz nie czas teraz na to. Zaraz odbędą się skoki rycerskie.
Geralt: Jaskier miałem tu ubić potwora, a nie bawić się w tej błazenadzie.
Jaskier: Spokojnie drogi przyjacielu ubijesz nie jednego, a teraz pomóż komentować i pójdziesz. Geralcie co sądzisz o dzisiejszej pogodzie?
Geralt: Ależ wieje.
Jaskier: Taa...Wracając do tematu pogody nie powinno być chyba jakichkolwiek utrudnień z powodu tej lekkiej mgie...
Geralt: Mgła gęsta jak mleko.
Jaskier: Dobra skończmy temat. A przejdźmy do zawodników. Zaprezentujmy zawodników Matti Nykänen i Janne Ahonen z Finlandii? Dziwna nazwa chyba chodzi im o Skellige albo o wódke...hmm nieważne dalej mamy Adama Małysza i Kamila Stocha z Pol...z Redanii, Jens Wei...jakoś tam i Martin Schmitt z Niemiec, przepraszam z Nilfgardu...oraz Gregor Schlierenzauer i Andreas Felder z...
Geralt: Powiedziałeś fleder?#Geralt pośpiesznie wyciąga srebrny miecz wybiegając z pomieszczenia#
Jaskier: Przepraszam państwo na moment...GERALT!!! Czekaj!!!

Lektor z twierdzy krzyżowiec. Prosto i rzetelnie "skoczek w gotowości", "Tłum płonie sir!"
"Twoja popularność spada"

Dla mnie najlepszym komentatorem byłbym Urdnot Wrex z Mass Effect. Jeżeli by na polski tłumaczyli to przy skoku Stocha rzucił " Ale pięknie roz....lił konkurencję", a w angielskim by to przetłumaczyli "cóż za piękny skok, zdeklasował całą konkurencję".

Uważam, że jedyną osobą, która podoła zadaniu komentowania Turnieju Czterech Skoczni jest niewątpliwie Herold z Gothica 2. Jego wieloletnie doświadczenie, upór i ciepła barwa głosu sprawiają, że jest najlepszym kandydatem. Obserwując jego poczynania w Khorinis możemy śmiało rzec, że nie ma drugiego takiego pretendenta do bycia komentatorem, który z tak ogromnym polotem i zaangażowaniem wykonywałby swoją pracę. Wielokrotnie przechadzając się po rynku w Khorinis, porzucałem wszelkie próby ratowania Myrtany i zasiadałem przy placu wisielców, by chociaż na chwilę móc posłuchać szanownego jegomościa. Zauważyłem, że żadne warunki pogodowe nie są Heroldowi straszne, nawet siarczysty deszcz nie jest w stanie go powstrzymać od wygłaszania przemów, dlatego też myślę, że żaden mróz i śnieg nie przeszkodzi mu w komentowaniu zmagań skoczków. Gdy cały narciarski świat usłyszy słowa:

„Słuchajcie, słuchajcie fani skoków narciarskich”

będzie wiedział, że organizatorzy Turnieju Czterech Skoczni dokonali świetnego wyboru i mam przeczucie, że jeszcze nie jeden raz będziemy mogli podziwiać w telewizji ponadprzeciętne umiejętności oratorskie Herolda.

Jeżeli chodzi o walory głosowe świetenie wpasowałby się tam Geralt z Rivii, natomiast znając go nie byłby zachwycony z tej funkcji. Raczej wolałby uczestniczyć w konkursie i zdobyć nagrodę. Dlatego wybrałbym jego przyjaciela Jaskra, który swoim poetyckim komentarzem mógłby zachęcić do oglądania zawodów nie tylko wiernych fanów tego sportu, ale i tych, którzy nie mają z nim nic wspólnego. Moim zdaniem znaleźliby się ludzie, którzy oglądaliby to, tylko ze względu na swego rodzaju ,,spektakl" (z Jaskrem jako narratorem) i jego walory poetyckie.

Według mnie idealny byłby tutaj Piotr Fronczewski ;) Turniej Czterech skoczni wiąże się zwykle z bardzo dalekimi wyprawami...... a skoro jest wyprawa to musi być i drużyna (o czym Pan Piotr wie przecież najlepiej ;D ), poza tym jego głos jest urzekający i samo już jego słuchanie (bez oglądania sukcesów naszych Polskich Orłów) jest już ogromną przyjemnością

Byłaby to wiecznie szczęśliwa Jessie z Brawlstars. Ona nigdy się nie smuci, więc gdy zawodnik, na którego liczła, przegra to i tak będzie szczęśliwa, oraz będzie komentowała tak jakby nigdy nic.

Myślę, że głos Batmana w wykonaniu Kevina Conroya

Mm przydałaby się jakaś postać z ciekawym głosem np taki Psycho z Crysis'a (wersja ang). Z takim komentatorem to byłoby aż miło słuchać informacji o skokach.

Zdecydowanie Talar, tylko chyba relacja w telewicji brzmiała by wtedy tak:
Zyła wlaśnie piiiiip piiiip piiip, piiip piip Ahonen piip, on jest a nie piip bywa mistrzem, piiip :D

Przed wyruszeniem na skocznie należy zabrać narty- może to nie postać z gry, ale głos Piotra Fronczewskiego nadaje się zarówno do gier, filmów, piosenek jak i komentowania skoków.

Uważam, ze wspaniale wpasowałby się w tą rolę - Zoltan Chivay, pewnie nie raz już to robił w Mahakamie :) a podstawiałby my głos oczywiście Pan Paweł Szczęsny

Gdyby ktoś chciał samemu ocenić to 2 min i 45s w linku poniżej
https://www.youtube.com/watch?v=Ebdrckj3IEo&t=165s

Jak dla mnie Jacek Rozenek byłby idealny, świetny głos, no i do tego przed skokiem miły byłby komentarz "ależ wieje, dodatkowe punkty zostaną przyznane"

Nie biorę udziału w konkursie ale od razu skojarzyła mi się narracja protagonisty z Max Payne. To byłby mroczny, kryminalny komentarz :p

A co myślicie o kpt. Price z CoD 4 MW? "Tango down" przy każdym skoku zmieniłoby ten sport na zawsze.

Ziomek, jedyna możliwość to Mario. Przy każdym skoku usłyszymy klasyczne "Mamma mia!", "Here we go!", "Yahoo!". Żadnych zdań, same frazy.

Proste !!! Bezimieny z Gothica( nie ten z teaseru). Nie byłby tak profesjonalny jak "znany głos telewizyjny" ale nadrabiał by swoim humorem i szczerością co do tego jak idzie zawodnikom. Podczas oglądania turnieju, ludzie byliby zachwyceni tak że chcieliby więcej a sam bezimienny pomimo bycia legendą w sercach graczy stałby się światowej klasy gwiazdą. W końcu sam "znany głoś telewizyjny" zaczął brać u niego lekcje a bezimienny nie wiadomo z jakiego powodu rozpoczął nową przygodę jaką była współpraca z tvgry i robienie filmików w duecie z Hedem a karuzeli śmiechu nie było końca.

Przygotowałem odpowiednie próbki, by udowodnić, że najlepszy do komentowania Turnieju Czterech Skoczni będzie ten, który dokonał podsumowania całej niemalże galaktyki.

Skoczek znajduje się na belce, a komentator nadaje dramaturgii:
-"Masz tylko ostatni finałowy test" przed Sobą (przed naszym skoczkiem)

Po skoku natomiast:
-"Zdradziłeś Swojego Mistrza (Trenera)" (...)"wiedziałem, że zdradzisz także i Mnie (Fana)"

I na wyniki:
- "Skazałeś siebie" na tę pozycje drugim skokiem.

Bądź motywująco w stronę kibiców i zawodnika:
-"Możesz zająć swoje prawowite miejsce" na pierwszym miejscu w konkursie.

Swoim starczym, przepełnionym chrypką głosem Imperator z gry Star Wars Force Unleashed byłby idealnym komentatorem Turnieju Czterech Skoczni. Przeciągnąłby widzów, sędziów i pozostałych komentatorów na swoją stronę, sprawiając, że transmisja z jego komentarzem byłaby najlepsza, jedyna w całej Galaktyce.
Czujecie tę MOC?

Dla mnie Artem z Trylogi Metro by pasował bo jego głos fajnie brzmi

Osobiście wziąłbym Trevora z GTA V, emocje były niezapomniane a co więcej komentarz również urozmaicony

Ogromne kłopoty jednej ze stacji telewizyjnych związane ze stratą etatowego komentatora akurat na czas turnieju 4 skoczni szczęśliwym trafem zbiegły się z chwilową przerwą w nadawaniu pewnego znanego programu telewizyjnego. Z tego powodu stacja złożyła osobie ów program prowadzącej propozycję komentowania TCS (VST). Ta skądinąd znana osoba, jako amatorka nowych wyzwań nie potrzebowała zbyt wiele czasu do namysłu, by sprawdzić się jako dziennikarka sportowa, choć jej domeną jest od zawsze dziennikarstwo dokumentalne. Tą osobą była Elena Fisher. Mając zaledwie podstawowe pojęcie na temat sportów zimowych Elena podeszła do tego zadania niezwykle profesjonalnie, szykując się dniami i nocami (w końcu została zaangażowana w ostatniej chwili). Nadszedł Oberstdorf - przed debiutem w nowej roli zjadła ją lekka trema mimo wielu lat pracy w telewizji, lecz szybko sobie z nią poradziła, Nate z kolei nie mógł usiedzieć spokojnie dwóch minut na kanapie przeżywając występ ukochanej. Niepotrzebnie się denerwował, poradziła sobie naprawdę świetnie. Widzowie byli zachwyceni oceniając pracę Eleny, większość fanów urzekła jej naturalność, spontaniczność i ciepło słyszane w jej głosie, który jednocześnie emanował (pomijając początek pierwszego konkursu) odwagą i pewnością siebie oraz empatia, którą okazała choćby po upadku jednego z zawodników. Kibicom koniec końców bardzo przypadły do gustu różnorakie ciekawostki historyczno-turystyczno-krajoznawcze, które początkowe budziły duże zdziwienie i niekiedy zmieszanie, jak np. opowieść o Haraldzie Sinozębym przy skoku jednego z Norwegów, lub o jaskiniach Szkocjanskich przy wystepie Slowenca (zboczenie zawodowe). Te walory u znacznej większości przykryły pewne braki w stricte sportowej wiedzy, choć jak zawsze znaleźli się krytycy i hejterzy, co musieli się czegoś uczepić (takie czasy...), jednak po występach Elena znacznie częściej niż czytać wyzwiska musiała tłumaczyć zainteresowanym, że nie jest singielką. Krążą plotki, że dostała potem również propozycje komentowania polskiej ekstraklasy, lecz stwierdziła, że tego dziadostwa komentować nie będzie... Ale to już inna historia.

Idealną i nietuzinkową postacią, która sprosta temu wyzwaniu jest Mimir – gadająca głowa z God of War. Jest to Nordycki bóg wiedzy i mądrości, który zna każdą legendę, wie wszystko o wszystkim i wszystkich. Z pewnością podczas komentowania Turnieju Czterech Skoczni nie miałby problemu, by przywołać słuchaczom zadziwiające fakty na temat skoków narciarskich, samych skoczków oraz opatrzyć swoje komentarze ciekawymi smaczkami z ich życia. Grając w God of War, słuchało się jego opowieści jak najprawdziwszej nordyckiej telenoweli z bogami w roli głównej. Dzięki niemu skoki narciarskie, które (przynajmniej dla mnie) nie są zbyt ekscytującą dyscypliną sportu, nabrałyby nowej świeżości, a słuchacze dowiedzieliby się znacznie więcej niż suche przekazy na temat siły wiatru, wysokości belki, telemarków itd. Dla takiego komentatora to i turniej szachowy z chęcią bym obejrzała.

Witamy na Turnieju Czterech Skoczni! Dzisiaj czeka nas gorący konkurs! Dosłownie walka na śmierć i życie. Nikt nie będzie brał jeńców. Na początek odpowiedzmy sobie na pytanie, czy zdarzyło się tutaj ostatnio coś ciekawego. Otóż od tygodnia można usłyszeć głośne pukania wydobywające się z krat wentylacyjnych katakumb pod skocznią, gdyż pewien Paladyn z Cechu Praworządnych Dobrych uparcie puka w drzwi każdej komnaty zanim wejdzie ubijać nieumarłych. Pewnie jest z tych typów, którzy nawet nie pójdą się odlać bez pozwolenia. Tak, że wszystko jest w porządku. Nic się nie wali. No! A teraz widzimy pierwszego zawodnika. Znienawidzonego, gibkiego demona z klanu Piekielnego Zefiru, który z gracją wskakuje na belkę startową. Bluźnierco, módl się o łaskę Innosa za to, że szpecisz to miejsce swoją okrutną rasą. Z początku chciałem powiedzieć coś o twoich chudych ramionach, ale potem zobaczyłem Twoją paskudną mordę. No i ruszył! Szybko wystartował i prawie natychmiast znalazł się u progu skoczni! Wybił! Cóż to za piękne wybicie! Jak na demonią rasę nie ma problemów z szybowaniem i wylądował prawie w punkcie K! Teraz patrzymy na drugiego zawodnika! Ork z klanu Drewnianych Szałoskoczków! Podobno w poprzednim turnieju był zdyskwalifikowany z powodu pięknego rzutu operatora belki poza skocznię. Rozeszło się o kolczastą maczugę którą nie chciał oddać. Czy dzisiaj będzie powtórka? Wolałbym nie, jeśli łaska. Ruszył! I to agresywnie! Ale widzę, że zaczyna mieć problemy z utrzymaniem równowagi. Wybił krzywo! Proszę państwa, właśnie patrzymy pierwszy raz na orczą rozgwiazdę na tle błękitnego nieba! Siły odśrodkowe tak mocno na niego działają, że nie wiem czy to z przodu jego głowy to twarz czy dupa? I jakie twarde lądowanie! Turla się aż do szpaleru choinek! I znikł a za nim ekipa ratownicza z wiedźminem na czele! Podobno dzisiaj grasuje strzyga która w ramach strajku opuściła stary zamek. Niestety, proszę Państwa na tym musimy przerwać Turniej dopóki nie odnajdziemy naszego orczego zawodnika. Kolejny skoczek, człowiek z klanu Żelaznych Ślizgaczy będzie musiał zejść z belki i poczekać na rozwinięcie sprawy. Komentował wam, jak zawsze, Bezimienny.

Jaskier! Pierd...ł by jak Szpakowski.

Postać która zostałaby poproszona o komentowanie to Duch z gry Destiny któremu głosu użyczył Peter Dinklage, wszystkim dobrze znany jako Tyrion Lannister z "Gry o tron". Myślę że nie miałby on żadnego problemu z komentowaniem.

Kiedy zachoruje komentator turnieju Czterech Skoczni, o komentowanie na 100% zostanie poproszony Jaskier, przyjaciel Geralta z Wiedźmina. To urodzony wodzirej, człowiek orkiestra. Dzięki dziewczęcemu głosowi będzie śpiewająco komentować zimową rozgrywkę. Będzie wychwalać dalekie loty i z szyderczym uśmiechem szydzić z porażek skoczków. Pomimo prawie czterdziestoletniego wieku, rozumem utknął gdzieś w przedziale 10-20 lat, na uczelni nawet okrzyknięty idiotą, to jednak nie będzie dla niego problem aby stworzyć prawdziwy słowny show na skoczni. Czuję, że na dokończenie sam wskoczy w narty Żyły i w swoim śliwkowym kapeluszu z białym piórkiem i goglach pofrunie jak Małysz w stronę kibiców.

Moim wyborem byłby Kane z serii Command & Conquer. Człowiek o nienagannej dykcji i predyspozycjach do komentowania.
Jako dowódca NOD świetnie poradził sobie z GDI więc nie będzie dla niego problemem komentowanie Turnieju Czterech Skoczni.
https://www.youtube.com/watch?v=a7Im9IMuqcw

Najlepszym przykładem super komentatora będzie ........ ZOMBIE z Minecrafta. Jego idealnie złożone zdania, emocje podczas ich wypowiadania i bogaty zasób słownictwa to gwarancja ciekawego oglądania skoków dzięki temu stworkowi! Jedynie co może odstraszać to jego wygląd jeśli jednak zostanie ukazany w telewizji. Polecam bardzo gorąco tego Pana i Wesołych Świąt wszystkim!

Dobrym kandydatem będzie Mistrz Yoda. Na pewno jego sposób mówienia wywołałby zachwyt wśród fanów skoków narciarskich na całym świecie. Podam próbne fragmenty, jakby mogło to brzmieć:
-Nieudany skok ten był.
-Kolejny zawodnik do skoku przygotowuje się.
-Warunki atmosferyczne konkursu spowodowały przesunięcie.
-Kolejny skoczni rekord pobity został
-Dwóch zawodników naszych na podium stanie.

Myślę, że świetnie poradzi sobie w tej roli.

Do skomentowania zostanie zaproszony sam Geralt z Rivii. Na samiuteńkim początku będzie sobie słabo będzie radzić, gdyż nie ma doświadczenia w komentowaniu. W późniejszym czasie komentowanie pójdzie mu o wiele lepiej, a jego popularność przyciągnie sporo osób przez co program jak i stacja telewizyjna staną się przez pewien czas bardzo popularne.

Do komentowania skoków narciarskich zaprosiłbym Rammusa z League of Legends. Może nie byłby najbardziej żwawym, ani za bardzo rozmownym komentatorem, ale z pewnością dałby z siebie wszystko. Założę się, że nie przepuściłby żadnej okazji do skomentowania skoku kwiecistym OK, wyrażającym więcej niż tysiąc słów. Na koniec jego występ opisałbym memem

Wheatley z Portal 2! "Uhmm, ok, tak więc mamy takich skoczków i skoczkowie sobie skaczą, jak króliki, ale takie z nartami, które są dostosowane do ludzi a nie do królików. Wooow zarządzam teraz tą całą konsolą! Popatrzcie na mnie, ile tu jest przycisków <naciska_przyciski>. Wiedziałem, że będzie świetnie jak będę zarządzał, co? Dlaczego ten ziemniak mówi, że jestem idiotą?" [...]

Villager z Minecraft idealnie by się nadał jego "hmm" było by idealnym komentarzem dlatego co dzieje się aktualnie na ekranie.

Znany i lubiany Gordon Freeman idealnie pasowałby do roli komentatora, co prawda pierwsza myśl która przyjdzie wam zapewne do głowy to, że ten wybór jest dziwaczny ponieważ legendarny już Gordon Freeman jest przecież niemową, to prawda ale za to ma on swoją "Wunderwaffe" z którą nigdy się nie rozstaje, a mowa tutaj oczywiście o jego ikonicznym łomie którego jako komentator mógłby użyć do tworzenia dźwięków w stylu alfabetu morse'a bo przecież komentarz sportowy może być przedstawiany w różny sposób, jest tekst, jest audio to niech też będzie Alfabet Morse'a, a w tym idealnie by się sprawdził właśnie Gordon Freeman ze swoim łomem w ręku. Dodatkowo ten inteligenty naukowiec i fizyk jest mistrzem we wszelakich obliczeniach i z łatwością przedstawiałby kibicom jako komentator sportowy z kosmiczną prędkością odpowiednie kierunki wiatru czy też idealny kąt nachylenia z którego w danym momencie musi skorzystać skoczek aby oddać daleki lot. Gordon ekspert w każdej dziedzinie.

Pan Gaduła w latach swojej świetności był komentatorem sportowym, zwłaszcza sportów ściśle powiązanych z wyścigami pojazdów jakichkolwiek. Obecnie jest prawdopodobnie zapomnianą legendą, która raczej już nie zabłyśnie tak jak kiedyś?

Jako komentator innych sportów ma doświadczenie i obycie z komentowaniem przez jego barwną i nieco zwariowaną osobowość sądzę że wniósłby nieco więcej hmm... spontaniczności oraz żywiołowości w trochę jednak monotonną dyscyplinę jaką są skoki narciarskie. Jako Gaduła i osoba która jest niezwykle pobudzona mogła by dodać nieco więcej intensywności oraz z swoją unikalną manierą zapowiadać zawodników dzięki czemu zapamiętamy reprezentantów takich krajów jak Estonia czy Bułgaria.

Jako postać która była niemal dekadę temu komentatorem będzie miała w pamięci dużo anegdot i historyjek związanych z pracą komentatorską co utrzyma uwagę widza i zaskarbi sobie jego sympatię oraz lojalność. Z jego komentarzem skoki staną się znacznie bardziej dynamiczniejsze oraz nabiorą nieco bardziej zwariowanego charakteru niczym z gry w której komentował wyścigi Toon Car.

Moim zdaniem najlepszym komentatorem skoków narciarskich byłby Sans - bohater gry Undertale!
To byłoby naprawdę ciekawe doświadczenie!

https://www.youtube.com/watch?v=TQqyArvAn4k

A ja powiem troszkę sentymentalnie... Najlepszą komentatorką byłaby DJ Toni prowadząca w GTA Vice City i GTA Vice City Stories radio FLASH FM. Myślę, że starszaki, które grały i słuchały, doskonale wiedzą, o co chodzi. Dla młodszych forumowiczów drobna próbka: https://www.youtube.com/watch?v=BuMGd2FyE34 . A jak by sobie poradziła? Pomijając nieznajomość polskiego - chyba że jej nie doceniamy i doskonale włada językiem wieszczów znad Wisły - to doskonale! Dokładnie tak samo, jak radziła sobie, prowadząc radio w obu odsłonach serii.

Oczywiście tylko Rozeneee… Geralt z Rivii! Powodów jest kilka:
1. Efekt znanego głosu. Będzie się Gerwalda po prostu miło słuchało. Dodatkowo niski tembr głosu, jego barwa i ton to czynniki, które uczynią celne komentarze wiedźmina jeszcze bardziej dobitymi i wiarygodnymi. (Geralt oceniony na Filmwebie 9,9/10, więc chyba można zaryzykować stwierdzenie, że ludzie go lubią ;)).
2. To weteran, zawodowiec, zwycięzca turnieju rycerskiego w Toussaint. Wie z czym wiąże się start w tego typu zawodach: z adrenaliną, rywalizacją, różnorakimi eliksirami...
3. Doświadczenie ze sportów zimowych zdobywał na Skellige, gdzie miał okazję zjeżdżać z gór stylem dowolnym (nawet bez nart!) lub też zlatywać z nich, dosiadając swojego legendarnego rumaka.
4. Ma gotowe teksty. Przykładowo: "Ależ wieje.", "Zanosi się na burzę.", "Zaraza. Ależ Stoch poleciał.".
5. Wiedźmak tani, nie dać onemu za komentatorkę więcej jak srebrny grosz albo półtorak.

Moja wiedza na temat skoków narciarskich ogranicza się do tego, że istnieje taki zawodnik jak Adam Małysz i że całkiem nieźle sobie radzi na tych skoczniach, a do tego zjada bułkę z bananem. W mojej świadomości Turniej Czterech Skoczni ewoluował od „Zawołaj jak Małysz będzie skakał” do „Zawołaj jak Polak będzie skakał” z przerwami na wydobywające się w tle „Hehe, hehe” Piotra Żyły. Nie mam pojęcia na czym polegają te zawody, nie wiem z czym to się je, telemark to dla jakiś sklep z elektroniką i do dziś nie ogarniam, co wykrzykuje komentator, bo dla mnie jest to jeden niezrozumiały bełkot. Dlatego gdyby nawet sam Pikachu włożył na głowę słuchawki z mikrofonem i nawijał szybciej niż Busta Rhymes, a z głośników wydobywało się tylko „pika pika”, to ja i tak nie zauważyłbym najmniejszej różnicy.

Nikt nie powiedział, że gra nie może być na bazie filmu (w sumie książki, ale tam nie ma głosów, więc się nie liczy). ...Więc niech będzie na bazie filmu!!!

Profesor Snape. Tak, ten Snape. Z Harrego Pottera. W grę nie grałem, bo jest starsza niż ja, ale film kojarzy chyba każdy. I każdy wie, jak epicko brzmi Snape - przynajmniej w polskiej wersji. I to jest problem. Mam nadzieję, że gra ta ma Polską wersję (i wzięłi tego samego voice-actora), a nie wiem bo nie grałem. A jeśli nie, to chociaż, że Snape brzmi tak samo dobrze.

Do 24 niacała minuta. Zdążę jeszcze?