W Ruszowie większość nie wierzy, że mogli mieć na parafii księdza, co to molestował dzieci. W końcu nikt go na gorącym uczynku nie przyłapał. A jak nie widzieli molestowania, to nie mogło być. Bronią proboszcza: "Dobry był. Że lubił dzieci to jest fakt. Pogłaskał którąś, czy coś… To chyba nie było grzechem"; "dzieci się do niego garnęły".
Dawno nic tak nie podzieliło mieszkańców dolnośląskiego Ruszowa jak ksiądz Piotr M. Proboszcz jest oskarżony o molestowanie seksualne dwóch niepełnosprawnych intelektualnie dziewczynek. Sprawę na policję trzy dni po pierwszej komunii świętej zgłosiła matka jednej z nich.
"Pedofil stop"– wypisują na murach ci, co wierzą dziewczynkom i ich matkom. A w sieci ganią innych: "odwalcie się, one już swoje przeszły".
Trzymający stronę księdza głośniej krzyczą, a za jego niewinność daliby się skrócić o głowę. W internecie już zdiagnozowali: "Diabeł opętał te dzieci, żeby tak mówiły na naszego wysłannika z niebios".
Grupa kobiet ściąga na każdą rozprawę w sprawie Piotra M. do Sądu Rejonowego w Zgorzelcu. Czekają na niego przed salą z różańcami w ręku. Trzymają je jak amulety. Kiedy na pierwsze spotkanie z sędzią ksiądz wszedł niczym męczennik, modliły się na głos. Wyciągały do niego ręce, gdy śpiewał psalm: “Jeżeli chcesz mnie naśladować, to weź swój krzyż na każdy dzień”.
– Przebijały się przez kordon policji i nacierały mu dłonie. Krzyczały, by "przepuścić świętego" – wspomina Stanisława Kuzio-Podrucka z "Ogólnopolskiego Strajku Kobiet".
Ale nie tylko w sądzie obrońcy księdza z Ruszowa okazywali mu wsparcie. We wsi też zaczęli działać. Ręce składali i modlili się w jego intencji (jeszcze na dwa dni przed pierwszą rozprawą), zbierali podpisy w jego obronie i domagali się, żeby odpowiadał z wolnej stopy.
O matce jednej z dziewczynek przeważnie mówią tu, że wszystko uknuła, oskarżyła księdza, bo marzy jej się odszkodowanie i lepsze życie z dala od Ruszowa. Wszystko miała mieć zaplanowane już trzy lata temu.
– Mówią też, żeby pamiętać, że karma wraca. A my będziemy się w piekle smażyć – cytuje Ela.
https://m.youtube.com/watch?v=ShO79JHt-TI
Mnie ciekawi czemu jest cicho jak molestuje nauczyciel, lekarz, pracownik z biedronki czy Rysio z budowlanki. Jak trafi się ksiądz pedofil to aż huczy od tego, bo to ksiądz. Nic nie pozostaje tylko modlić się za ludzi dotkniętych tą chorobą. Ksiądz też człowiek.
Masz rację, ksiądz też człowiek jak lekarz, nauczyciel, pracownik biedronki czy Rysio z budowlanki.
Problem w tym, że jednak zawód który wykonuje nie jest już taki sam jak zawód pracownika biedronki, Rysia z budowlanki itd. Rola kapłana w społeczeństwie stawianego jako autorytet moralny stawia przed nim o wiele większe wymagania w zakresie codziennej świętości. To ksiądz jest naszym pośrednikiem w spowiedzi, odprawia mszę świętą, podczas kazań uczy parafian co jest dobre, a co złe stawiając się w roli kompasu moralnego, a jego autorytet podpierany jest przez cały autorytet Kościoła. Dlatego też upadek osoby darzonej takim zaufaniem budzi szczególne zgorszenie. Dla antyklerykałów to kolejny dowód na potwierdzenie ich tez. Dla osób wierzących to cios, a ewentualne tuszowanie tego typu spraw jest ciosem jeszcze większym.
Jest cicho, bo nikt takiego nie broni, jak go przyłapią i idzie siedzieć bez fanfar, zamiast zmieniać szkołę/biedronkę/budowę, kryty przez szefa z politycznymi wpływami.
Nie ksiądz to nie tylko "człowiek". Ksiądz to ktoś kto niby ma reprezentować na ziemi Boga, ktoś kto rości sobie prawo do rozstrzygania co jest dobre a co nie, napiętnowania grzeszników. itd itd itd.
Jeśli księża gwałcą dzieci to coś jest nie tak z bozią w niebie, że dopuszcza do takich czynów swoich reprezentantów (jeśli wierzymy w ingerencję Boską na ziemi a w to katolicy zwłaszcza polscy chyba wierzą nie?)
Wiem o tym. Ale też Jezus wspomniał, aby strzec się fałszywych proroków, a naprawdę wielu księży idzie na kapłaństwo nie z powołania i wtedy tacy gorszą ludzi i odciągają od Kościoła. Biskupów też broniących złoczyńców. Ale mamy czasy ostateczne. Ale mimo to co dzieje się w Kościele nie zniszczy go szatan, bo sam Jezus powiedział, że nawet bramy piekielne go nie przemocą. I wiadomo, że szatan uderza najbardziej w księży, bo wtedy wie, że wtedy dużo ludzi odejdzie od Kościoła. Uderz w Pasterza a rozproszą się owce. I to prawda. Ja jestem za aby wytępić takich z Kościoła. Ale to też nie powód, aby o złego księdza rezygnować z Kościoła. Ja chodzę do Kościoła z miłości do Boga a nie bo ksiądz nie taki a czy bo tak trzeba. Ale są też księża z powołania. Nawet u mnie taki w parafii jest. Czy pogrzeb, wesele a czy msza za zmarłego on nie poda ceny tylko powie co łaska. I aby takich księży było jak najwięcej, bo tacy są autorytetem Kościoła jakim Jezus chciał aby był zakładając go. A za tych złych nic nie pozostaje jak modlitwa za nich i wiadomo tępienie tych fałszywców. Ale oceniał też nikogo nie będę, bo sam będę sądzony a święty nie jestem.
Jak trafi się ksiądz pedofil to aż huczy od tego, bo to ksiądz.
Bo jakby pół Polski nie huczalo, to by przeniesli takiego 'kaplana' na drugi koniec Polski, dali dach nad glowa i udawali, ze nic sie nie stalo.
Jeśli księża gwałcą dzieci to coś jest nie tak z bozią w niebie, że dopuszcza do takich czynów swoich reprezentantów Bozia nic nie może zrobić, bo Bóg człowiekowi zostawił wolną wolę na Ziemi. Kościół oj tak nie zniknie, bo to co Bóg ustanowił ani próbujący szatan to zniszczyć ani ludzie tego nie dokonają. Chrystus powróci na Ziemię i rozprawi się że złoczyńcami. Co do ateistów to oni są jeszcze gorsi od satanistów, bo ci drudzy chociaż wiedzą, że jest Bóg i szatan. Róbta co chceta. Wasze życie, wasza sprawa.
Out
No cóż, pozostaje czekać na wyrok sądu i tyle. Jak winny do paki, jak nie przeprosić i tyle. A że ludzie reagują skrajnie? W każdej sytuacji tak jest, nie tylko księży. W Słowikach było podobnie, gdzie rodziców pokrzywdzonych dzieci oskarżano, że działają na szkodę polskiej kultury.
Dlatego dla mnie ze względu na dobro oskarżonego (jeszcze nie winnego) oraz ofiar i ich rodziny (by oszczędzić im podobnej traumy) najlepiej byłoby takie sprawy załatwiać w miarę szybko i bez rozgłosu. Jak najszybciej dość czy oskarżony jest winny czy nie, i jak jest to wtedy odtrąbić to światu a go poddać karze. Niestety ale hałas medialny nie służy nikomu poza mediom i politykom przepychającym się wzajemnymi oskarżeniami.
Ten motłoch... nic tylko potraktować gazem pieprzowym... aż musiałem to rozchodzić.
Póki to nie wymrze to w Polsce nigdy nie będzie dobrze.
Zwykłe stare wiejskie obyczaje. Ksiądz jest drugi po bozi i nieomylny. Za to dzieci to coś trochę lepszego od zwierzęcia, nie ma rozumu nadaje się do roboty i robi się tego gromadę przez całe życie.
Śmiem twierdzić, że akuratnie w naszym kraju są miejsca, gdzie pleban jest na pierwszym miejscu a bozia na zdecydowanie dalszej pozycji. Zwróć bowiem uwagę, że ofiary z dziewic już dawno przestano składać bogom w ofierze, a tymczasem obecnie rodzice niekiedy bardzo ochoczo podrzucają swoje dzieciątka pod kołdry proboszczów i wikariuszy.
https://wyborcza.pl/duzyformat/7,127290,24793430,umiera-proboszcz-nastolatka-sie-wiesza.html
I takie tam macie "postępowe" województwo? Może się do was przeprowadzę zamiast zmieniać płeć co?
Zapraszamy :) Co do pci, twój wybór.
Ja pochodzę z podkieleckiej wsi i poznaję tę mentalność :-). Pamiętam, jak sąsiadka, która pracowała na parafii jako gosposia, żaliła się moim rodzicom. Że tam z księdzem pomieszkuje jakaś kobieta, rzekomo krewna. Że ona miała tam tylko gotować, a proboszcz jej każe jeszcze sprzątać, prać i prasować, za te same pieniądze. Ale nie, nie zrezygnuje, bo służba księdzu to jak służba Bogu.
wequest2- Ale nie, nie zrezygnuje, bo służba księdzu to jak służba Bogu.
U mnie we wsi, pogonili jednego księdza bo był zbyt pazerny na kasę. Swoje trzeba mu oddać bo sporo zrobił(odnowił kościół, cmentarz) ale był po prostu zbyt bucowaty i zbyt chciwy. Nawet materiał w tv był ;)
Swoje trzeba mu oddać bo sporo zrobił(odnowił kościół, cmentarz)
Nic nie trzeba. Podatek kościelny powinien być i tyle. W końcu byśmy się dowiedzieli ilu naprawdę jest w Polsce katolików.
A! I jeszcze ta gosposia w niedziele często musiała gotować więcej, bo na obiad na parafię przychodził burmistrz. Taki to rozdział państwa od Kościoła...
pogoniliśmy jednego księdza bo był zbyt pazerny na kasę
No i prawidłowo. Kasa to w sumie jedyna kwestia, która potrafi zniuansować stosunek wiernych do Kościoła. Przykładem mój znajomy, który niemal co roku wybierał się na pieszą pielgrzymkę do Częstochowy. Ale potem wyjechał do Niemiec, i przyznał mi się, że jak rozliczał podatki, to oznaczył się jako nienależący do żadnego kościoła, by nie płacić podatku na Kościół Katolicki.
Podatek kościelny powinien być i tyle
Matysiak G - i właśnie dla tego Kościół będzie się bronił przed tym podatkiem jak przed bolszewicką zarazą! :-)
Virtual Maniac: takie zapytania warto kierować do szacownej instytucji o nazwie:
"Komitet Obywatelski Inicjatywy Ustawodawczej o Powołaniu Komisji Prawdy i ZADOŚĆUCZYNIENIA w związku z nadużyciami seksualnymi popełnianymi przez osoby duchowne kościołów i związków wyznaniowych w szczególności wobec dzieci"
W składzie:
Danuta Waniek
Barbara Labuda
Jolanta Banach
Małgorzata Winiarczyk Kossakowska
z gościnnym udziałem
Anny Marii Frankowskiej Gzyry, partner amerykańskiej kancelaria Weil, Gotshal & Manges LLP.