W tym wątku będziecie mogli odpowiadać na pytanie konkursowe, które zostanie ujawnione 15 grudnia 2019 na stronie CyberAdwentu - https://cyberadwent2019.gry-online.pl
Zadanie do wykonania widoczne będzie po kliknięciu w bombkę z numerem 15.
Wątek z dnia 14 znajdziecie w tym miejscu - https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=15092561&N=1
Laureaci poprzednich konkursów to:
Dzień 1: Roczny Abonament PlayStation Plus - Arath
Dzień 2: Podkładka SPC Gear Endorphy Cordura Speed XL - Ratke
Dzień 3: Myszka Corsair M55 RGB Pro z podkładką MM350 CS XL - theon
Dzień 4: Zestaw akcesoriów uRage - myszka, klawiatura i plecak na laptopa - damianyk
Dzień 5: Razer Firefly V2 - lilitch123
Dzień 6: HyperX Alloy Origins - Nigredd
Dzień 7: Zestaw akcesoriów HIRO: myszka, klawiatura i podkładka - Xsaroth
Dzień 8: Roczny Abonament PlayStation Plus - Likfidator
Dzień 9: Klawiatura SPC Gear GK540 Magna Kailh Brown Pudding Edition - Hubus18
Dzień 10: Słuchawki Corsair Void RGB Elite Wireless - YtseMan
Dzień 11: Zestaw akcesoriów uRage - myszka, słuchawki i plecak na laptopa - javaorrr
Dzień 12: Słuchawki Razer Kraken Kitty - TySiaa242
Zwycięzcom gratuluje wygranej, a pozostałych zapraszam do dalszej wspólnej zabawy i życzę powodzenia :)
PRZYPOMINAMY - Aby Wasza odpowiedź w konkursie mogła być brana pod uwagę, musicie wyrazić odpowiednią zgodę.
W tym celu logujemy się na Forum, wyszukujemy "Ustawienia" i dalej "Zgody".
Interesuje nas piąte okienko "Chcę otrzymywać specjalnie dla mnie skierowane informacje i promocje oraz brać udział w konkursach."
W związku z obowiązywaniem tzw. RODO nie możemy przetwarzać danych osobowych osób, które tego "ptaszka" nie zaznaczą :)
Pomarańcze Gangplanka, nie wiem co w nich jest ale działają na wszystko...
Jako 13 potrawę zaserwowałbym chipsy oraz colę podane oczywiście przed konsolą podczas świątecznego turnieju w jakąś grę.
13 potrwa zaserwowałbym ciasto z colą a później przy telewizorem oglądać Kevina przy stole cipsy, colą i coś nieco do picia.
Kompot z suszonych owoców nali z Unreala. Ma apetyczny, pomarańczowy kolor, super smakuje i w związku z koncentracją substancji i lepszą przyswajalnością przywraca większą ilość HP, niż surowe owoce.
Jako 13-te danie na Wigilijnym stole dodałbym eliksir wiedźmiński zwany "Jaskółka" składający się vitriol, 2x rebis i aether. Zwiększa on regeneracje żywotności a to na pewno przyda się do strawienia kolejnych 12 dań.
Witam. Ja dorzucił bym pieczonego białego szczura na patyczku z Dishonored 2
To na pewno będzie jajecznica z jaj wiwerny, a do picia podałbym czerwone z Toussaint.
Na zakończenie świątecznego obżarstwa jeden drink ,morze być na ciepło -żeby brzuszek był zadowolony :
-Nuke Cola
-ćwierć cytryny wyciśniętej na oko 3/4 powera Twojej reki gdy masz reku pól cytryny przez 2-3 sekundy
-jeden goździk dla smaku
-i pół litra wina słodkiego -dla smaku również
To ładnie zamieszać ale niezbyt mocno żeby bąbelki nie wyleciały.Po tym można się otulić w kocyk i spać smacznie do następnej wigilii :)
Może to nieco proste, ale dodałbym pizzę. Wszyscy lubią pizzę, obstawiam że nie ma gracza, który nie gustowałby w tym daniu, jak gram u kolegi to zawsze zamawiamy jedną i nawet postacie z gier się nią zażerają (np. Dante z Devil may cry 3).
Do kolacji, na dodatek lecz jeszcze nie na sam koniec pieczony bakłażan z farszem grzybowo-warzywnym z DON'T STARVE.
Następnie mały deserek w postaci RAUATAI SWEET PIE kruche ciasto z czekoladą i owocami zaserwowane prosto z PILLARS OF ETERNITY
A na koniec aby dobrze nam się spało KEKS JOKERA(aka FRUITCAKE) świąteczne ciasto z suszonymi owocami i alkoholem z poważaniem od Batman: Arkham Origins
Całość przy popitce MŁOT LOU - ognisty trunek z Młotem Lou z GOTHIC II: NOC KRUKA
lub też jest do wyboru DRINK NA BAZIE GINU - drink z ginem, cukrem trzcinowym i gałką prosto z
Dishonored 2
Sałatka wokselowa - to samo co jarzynowa, ale wszystkie składniki są idealnymi sześcianami.
Ponieważ na stole wigilijnym nie może być mięsa, toteż trzeba pomyśleć o jakiejś rybie, ale takiej specjalnej, a nie oklepanego karpia.
Moja mało doświadczona kucharska dusza postanawia, że moim kandydatem będzie pieczone mięso świeżo zabitego metalową włócznią rekina z morskiej gry survivalowej Raft. Pycha
Zdecydowanie byłby to soczysty kurczaczek z kurnika w Dungeon Keeper podany przez Czarną Damę >:)
Gry -> PC -> Podzespoły -> Kultura pracy -> be quiet! i tym krokiem dochodzimy do cuksów o smaku miętowym od najcichszej firmy na rynku. I ludzie zamilkną :D Jedną mam w zapasie zamkniętą może ktoś gustuje? ;)
O to jest pytanie w sam raz dla mnie,
bo uwielbiam ostre danie.
Więc może coś bardzo pikantnego,
choć oczywiście odżywczego i postnego?
Koktajle wielowarzywne z sambalem
będą doskonałym dla graczy wieczerzy zwieńczeniem.
Bo każdy gracz przy minimalnej dawce aktywności ruchowej,
Musi dbać o zdrowe odżywianie, skupienie i dzienne zażywanie takiej ognistej bomby witaminowej.
Dwanaście tradycyjnych potraw i jedna o mocy godnej bomby zapalenia
może doprowadzić Wigilijne spotkanie do wrzenia;)
To nic, że danie zgotuje anielskim Świętom prawdziwe piekło … na podniebieniu ;)
I znajdą się pewnie zwolennicy tradycjonalizmu
Goście z pewnością nie będą ospali
gdy sambal w ustach kubki smakowe „podpali”;
będzie większa motywacja i chęć do śpiewania kolęd,
i wszyscy zabrzmią jednym zgodnym tonem
Myślę, że byłaby to
-KREW CÓRY KOSMOSU.
-KREW CÓRY KOSMOSU?!
A na poważnie to byłaby to Soupe de tropiciel.Cainhurscka specjalność.Trudno ją zdobyć bo każda jej misa jest degustowana przez tamtejszą władczynię Annlise.Jeśli jej nie zasmakuje trafia do śmieci.Jeśli jednak przejdzie degustację, zostaje finalnie dobrawiona garstką kropel jej krwi i jest gotowa do podania.Mówię wam, przepyszne.Jeden łyk i od razu łaknie się dokładki.Wyborne.Myślę, że każdemu zasmakuje, szczególnie ta nutka krwi Królowej.W tym roku też wezmę udział w gotowaniu i chętnych zapraszam na wigilijną ucztę w sali biesiadnej na zamku.Ucztujmy dopóki nie przyjdzie kres nocy łowów.Dla chwały Cainhurst!
Każdy kto grał w dodatek Krew i Wino do Wiedźmina 3 pamięta quest pt,, O czym szepcą grzyby’’. Po wypiciu grzybnego wywaru Geralt mógł rozmawiać z Płotką. Moją propozycją byłoby danie przyrządzone z tych grzybów np. nadziewane ciasto francuskie. Grzyby zawsze kojarzone były z Wigilią więc kolejne danie na pewno przypadło by do gustu. Po zjedzeniu domownicy nabyli by umiejętność rozmowy ze zwierzętami. Ciekawe tylko co w tym wypadku miałby do powiedzenia kot lub pies.
To chyba oczywiste. Bułka z bananem pojawia się w wielu grach komputerowych, choć z reguły osobno. Jest także elementem diety jednego z trenerów w grze Skoki Narciarskie 2002. Akurat w moim rodzinnym domu bułka z bananem gości przy okazji większości posiłków, natomiast jej niemięsny charakter fantastycznie komponuje ją z tradycją wigilii.
Moją propozycję byłby Radrakan z Falloutów czyli zmutowany karaluch. Może nie jest to apetyczne danie ale w czasach globalnego ocieplenia to bardzo ekologiczne jedzenie. Owady są łatwe w hodowli, jest ich dużo i nie mają dużych wymagań. Są bogatym źródłem białka przez co stanowią konkurencję dla tradycyjnego mięsa. Jako danie np. smażone w cieście w głębokim oleju świetnie sprawdziłby się na Wigilijnym stole.
Wszyscy wiemy, że jak święta to barszcz z uszkami, a jak uszka to i grzyby. A jak dobrze wiadomo, już od 1985 r. najlepszym nadzieniem są grzybki z Super Mario Bros. Na pewno cała rodzina doceni "magię" świąt jaką im zaserwujecie. (Przed użyciem skonsultuj się z dostawcą, gdyż niewłaściwe dawkowanie może prowadzić do niekontrolowanej śmiechawy i utraty kontroli nad zwieraczem.)
Sałatkę warstwową imitującą biom pustynny z ,,Minecrafta”. Górna warstwa składałaby się z kukurydzy (udawałaby piasek) , środkowa z tartej marchewki (udawałaby czerwony piaskowiec), a dolna z fileta z dorsza (udawałaby kamień).
Decyzja była całkiem prosta. Nie będę przecież robił niczego na kształt „Kuchennych Rewolucji” w czasie świąt, których zadaniem jest w dużej mierze przede wszystkim łączyć ludzi. Przechodząc więc do sedna, do klasycznych pierogów i uszek z kapustą i grzybami dodałbym trochę.......... grzybków z pierwszych odsłon gier z naszym ulubionym hydraulikiem czyli Mario. Dają one niezłego kopa, przez co Wigilia Bożego Narodzenia w tym wydaniu stałaby się wreszcie czymś o wiele bardziej angażującym ;D
Jako trzynastą danie podałbym potrawkę z chrząszcza z ryżem i grzybami z gry Gothic. Co roku przygotowujemy ją według przepisu Snafa ze Starego Obozu. Oto potrzebne składniki. (danie na 4 osoby)
4 torebki ryżu białego
5 piekielników (grzyby jadalne surowo oraz po ugotowaniu, rosną na trawiastych łąkach, obok skał i kamiennych bloków. Można je również spotkać w kopalniach, bo lubią gdyż lubią rosnąć w ciemnych pomieszczeniach)
3 sztuki owadziego mięsa (najlepiej chrząszcza, można je spotkać w wilgotnych i ciemnych miejscach oraz w okolicach bagien)
Przygotowanie
Delikatne, gotowane mięso z chrząscza z grzybami piekielnikami. To pożywne, sycące danie z wykorzystaniem mięsa z rosołu. Gdy rosół jest gotowy, to przygotowanie tego dania zajmie nam tylko kilka minut. Do potrawki pasuje ryż.
1. Ryż ugotować w osolonej wodzie.
2. Mięso z chrząszcza wyjąć z rosołu i obrać z kostek i skór. Podzielić palcami na mniejsze kawałki.
3. Piekielniki pokroić na małe kawałki.
4. Na patelni, na średniej mocy palnika, roztopić masło. Dodaj mąkę i wymieszać drewnianą łyżką na gładką masę. Przesmażyć ok. 1 minuty. Wlewać powoli 1,5 szklanki zimnego rosołu, szybko mieszając, aby nie zrobiły się grudki. Gotować ok. 3- 4 minut, aż sos zgęstnieje.
4. Dodać piekielniki i mięso chrząszcza. Delikatnie obtoczyć w sosie i lekko podgrzać, aby się zagrzało. Nie mieszać za dużo, bo mięso się rozpadnie. W razie potrzeby doprawić solą, pieprzem i orkowym zielem do smaku.
Jako ciekawostka powiem, że potrawkę z chrząszcza można sprzedać za dwie baryłki magicznej rudy. Potrawka z chrząszcza przywraca 9 punktów zdrowia.
Smacznego
Mam to gdzieś.
Cytuję kogoś "Jak tu duszno, jak tu parno dajcie ps plusa na rok mi za darmo"
Klasyka:)
Staropolska pizza drożdżowa w stylu Mario:
-Pieczarki
-Brzoskwinie (Peach)
-Papryczki Jalapeno (Bowser)
Oczywiście sos pomidorowy i podwójny ser, bo wszyscy (gracze) lubimy podwójny ser :D
Jak co roku Targos, tj Tarnow zasypany błotem...tj sniegiem jak mmo f2p, zatem 12 potraw nie styknie, żeby zregenerować kolejne wykopyrtnięcia. Proponuję zatem jedyną i niepowtarzalną specjalność krasnoludzką na taką okazje czyli bułkę z goblinem(tm)! Bułka z goblinem(tm) to je to co każdy poczatkujący poszukiwacz przygod uwielbiajacy godziny fetch questow z ważnymi smieciami od kowala, eee tj prezentami spożyć powinien. Do bułki z goblinem(tm) wymagana jest tylko bułka i goblin (nie mylic z orkiem, orki żyją w wodzie, a karp już na stole), a tych nie brakuje po drodze do kowala tj sklepu. Leczy 4 hp! Powoduje slinotok kowala!! Smierdzi tylko troche!!! Jak widac zero wad, smacznego!
Wypilibyśmy sobie z rodzinką po szklaneczce wiedźmińskiego eliksiru z nerwu kikimory, co by dodało nam sił na kolejne dni świąt.
Swoim bliskim chciałbym zaserwować:
dwie dziewiątki, jedną dużą dziewiątkę, szóstkę z dodatkowym sosem, siódemkę, dwie czterdziestki piątki, jedną z serem i duży napój.
#BigSmoke
Za najlepszego kucharza z gier uważam Wilsona z Don't Starve. O jego kulinarnym geniuszu świadczy min. ogromna różnorodność potraw, od wykwintnych do bardziej codziennych a także bardzo szerokie spektrum działania takowej strawy. Bohater gry potrafi perfekcyjnie przyżądzić wyjątkowo egzotyczne składniki ale jeśli trzeba to i na zwykłych patykach coś mu wyjdzie. Na swiąteczny stół czerpiąc z bogatego zbioru przepisów Wilsona zaserwuję ZUPĘ Z MANDRAGORY. Po tak niecodziennym daniu wszyscy kompletnie zaspokoją głód (+150), będą zdrowsi o +100 a +5 do zdrowia psychicznego uspokoi skołatane przedświątecznymi przygotowaniami nerwy. Jedyny problemem to zdobycie mandragory... Nie żebym nie wiedzał gdzie rośnie, gorzej będzie ze złapaniem bo skubana ucieka - a biega szybko.
Potrawka z chrząszcza z gothica
składniki dosyć proste
-pieczony chrząszcz
-butelka mleka
Czy komuś by to smakowało? Absolutnie nie, ale to są święta, a w święta chodzi o spędzenie je z rodziną, a nie o smak potraw.
Byłoby to moje pierwsze i prawdopodobnie ostatnie danie zrobione przeze mnie, bo miałbym zakaz wchodzenia do kuchni.
W Wigilię nie powinno się jeść mięsa, więc daniem idealnym do wieczornej wieczerzy będzie świeżutki Słończyk z gry The Outer Worlds. Postacie z gry gadają o nim tyle, że może on wywołać efekt wymiotny, dlatego też Słończyk powinien zostać zaserwowany jako przedostatni, zaraz przed kompotem z suszu (bleeeeh). Należy wypić go tylko po to, żeby zabić słony smak Słończyka, ale nie więcej niż pół szklaneczki. Jak bowiem wiadomo kompot z suszu obniża kondycję tak, jak mikstura z korzenia Nirnu, który mógłby być jego wigilijnym zamiennikiem - jeżeli ktoś akurat jest z Cyrodill. Dorośli zamiast kompotu mogą użyć Spectrum Vodki (też z The Outer Worlds). Jak bowiem głosi slogan reklamujący: "Spectrum Vodka: A glass for every class". Jednak mogę wybrać tylko jedną potrawę - wybieram więc "Słończyka". "Chcesz, by w Wigilię rodzian była gruba? Wcinaj słończyka od Kosmoluba". ;)
Skoro wigilia to i mamy do czynienia z niecodzienną atmosferą, bo obchodzimy urodziny zbawiciela. Z tego względu spójnie z tematem proponuję zbawienny sznaps z Kingdom Come Deliverance. Czy to potrawa? Myślę, że można ją jako potrawę uznać, ponieważ samo stworzenie sznapsa nie różni się zbytnio od gotowania.
W dzisiejszym odcinku "Gamingowych rewolucji" zapraszam Państwa na gastronomiczną podróż do początków gier i tym samym dań z nimi związanych. Z wielką dozą pewności mogę stwierdzić, że każdy z nas poznał i polubił niejakiego "PAC MAN'a". Wszyscy też wiemy, że zajmował się dość łakomym połykaniem pikseli, jednakże czy jesteśmy świadomi czym te kulki pikseli w rzeczywistości są? To temat dzisiejszego odcinka!
Danie nazywa się "Pakulki" i tkwi w japońskiej kulturze od wieków. Pierwsze zapiski o pakulkach pojawiły się już za czasów dynastii NAMCO. Do Europy przywędrowały w niemal niezmienionej formie i podawane w naczyniach na które nasi dziadkowie mówili Atarii 2600. Tradycją stało się by to właśnie danie ofiarowane zostało najmłodszemu domownikowi pod choinkę. Ale nie odbiegamy od tematu: z czym to się je?
Pakulki PAC-MAN'a to nic innego jak uprażony ryż sklejony miłością do gamingu i szczyptą zmielonego jarmużu. Sercem naszego dania jest wisienka, która tym razem nie przyozdabia tortu. Przygotowanie może wydawać się trudne, lecz tak naprawdę całość wychodzi nam z automatu.
To proste! Obok wszystkich przepięknie wyglądających i pysznie smakujących 12 dań, leżałyby niewinne chlebki. Zawinięte w liście, zupełnie nie zwracałyby niczyjej uwagi. Raczej nie pachną, mocno się kruszą, a w smaku? - dobre, ale nie powalające. Jeśli ktoś zamierzałby odchudzać się nawet w Wigilię, to od razu podsunąłbym mu je przed talerz. Dlaczego? Bo to LEMBASY! Jeden gryz i koniec uczty. Od razu zapełniają żołądek i wywołują szczęście. Wigilia nie jest jednak dobrym momentem na serwowanie takich specjałów. Raz skosztował ich wujek (bo akurat leżały blisko). Nie wiedział co to jest. Ugryzł i od razu się najadł! Lembasy podobno wywołują szczęście... PODOBNO. Wujek był tak zdenerwowany, że prawie się rozpłakał. Czekał na ucztę tyle czasu, chciał spróbować wszystkiego, a tu jeden gryz i koniec! Kluski z makiem, barszcz, jajka, ryba...Wszystko musiało poczekać do następnych Świąt. Wujek powiedział, że jak jeszcze raz przyniosę to elfickie pieczywo, to odeśle mnie do Mordoru. Już szykuję dodatkowe porcje!
Zgodnie z wigilijną tradycją niech 13. potrawą będzie ryba. Do towarzystwa dla karpia proponuję sandacza po krasnoludzku przygotowanego przez ziomka Zoltana Chivaya, którego imienia nie pomnę (naturalnie z tymiankiem!). Niestety żaden krasnolud nie zagości na mojej wieczerzy wigilijnej, ale z tego też powodu nikt nie będzie narzekał, że smakuje jak g**no.
Pyszne i soczyste flaczki z wnętrzności Plugastwa którego kojarzy każdy kto tylko zetknął się z serią gier Warcraft byłyby idealnym dopełnieniem pozostałych świątecznych potraw i myślę, że gdyby dodatkowo doprawić takie flaczki sproszkowanym Ghulem po uprzednim zmieleniu takiego przyjemniaczka który pełniłyby rolę przypraw nadałyby daniu idealnego smaku któremu nikt by się nie mógł oprzeć gdyż już sam zapach dawałby do myślenia jakie to musi być pyszne świąteczne danie, a co dopiero po spróbowaniu takiego rarytasu, niebo w gębie, smacznego wszystkim.
Zdecydowanie stek z Brahmina! Popijając w rodzinnym gronie Sunset Sarsaparille wydobywający się z kuchni swąd palonego radioaktywnego steka naszego dwugłowego przyjaciela zdecydowanie umili świąteczne chwile, choroby popromienne są chyba tego warte..
Zwycięzcą z dnia 15 grudnia 2019 został robal121. Pragniemy zwrócić uwagę, że "niewinnie leżące chlebki" opisują zarówno zaproponowane w zgłoszeniu lembasy, jak i bardziej rozpoznawalne lokalnie opłatki - prosty przysmak często łączony z tradycją składania życzeń. Z wszystkimi siedzącymi przy forumowym stole łamiemy się więc lembasem i życzymy sukcesów w wyprawach w niegościnne wirtualne krainy!
Gratulujemy i rozpoczynamy przedświąteczną głodówkę, co by było miejsce na wszystkie smakołyki, które będziemy pochłaniać.