Lista zwycięzców gali The Game Awards 2019
Sekiro, Death Stranding, Control i DMC5 dostało swoje ... jak najbardziej zasłużenie ;D
Wielka szkoda, że RE2 nie dostało nic. Według mnie w pełni zasłużyło na grę roku.
Może w kategorii remake roku. Gra roku to taka gra która nie miała premiery 20 lat temu.
Dokładnie. RE2 Remake w ogóle nie powinno zostać nominowane, to ta sama gra tylko na lepszym silniku. Żadnych innowacji, nowatorskich sztuczek ani nic.
Gra roku to taka gra która nie miała premiery 20 lat temu.
Bzdura. Nigdzie nie jest napisane, że grą roku nie może zostać remake.
"Dokładnie. RE2 Remake w ogóle nie powinno zostać nominowane, to ta sama gra tylko na lepszym silniku. Żadnych innowacji, nowatorskich sztuczek ani nic."
Akurat jeśli chodzi o Resident Evil 2 Remake to są spore różnice między oryginałem a tegoroczną wersją. Nie skłamałbym, gdybym napisał, ze jest to nowa gra.
Zacznijmy od kamery, która teraz umieszczona jest za plecami bohatera, przemodelowane, oraz nowe, lokacje, parę nowych zagadek, nowa mechanika MR X, zmienione starcia z bossami, nowe wersje przerywników, itd.
Jak dla mnie RE2 zasadnie zostało nominowane i to był m.in mój kandydat do gry roku.
Przyznam, że jestem zaskoczony wygraną Sekiro, nie spodziewałem się, że tak zostanie doceniony choćby przez fakt, że jest bardzo wymagającą grą, ale brawa dla From Software! :D
3 nagrody na konto Death Stranding, też całkiem nieźle, no i brawa dla Capcomu, tylko jedna nagroda, ale zasłużona.
Nareszcie From dostało nagrodę na jaką zasługują już od 10 lat. W Sekiro wciąż nie grałem, ale z tego co widziałem to będzie to również moja gra roku.
A co w patchach poprawili już pracę kamery, która momentami zachowuje się jakby była autonomiczna, czy zaserwowali kolejny techniczny bubel, którego nie mają zamiaru poprawić?
No cóż, dominacja Sekiro i Death Strandings była wręcz oczywista, to ewidentnie najlepsze gry tego roku. Ale ogólnie mam w tym roku wrażenie że bardzo sprawiedliwie dobrano wyróżnione tytuły, DMC 5, Fire Emblem, Disco Elysium, naprawdę zasłużone tytuły.
Sekiro... najgorsza i najbardziej nijaka gra Fromsoftware z nagrodą, to tylko pokazuje jaki ten rok był słabiutki, prędzej stawiałbym że RE2 czy Death Stranding zgarną więcej, tymczasem dla RE2 nie było nic.
Po inne lata śmiech mnie ogarniał, jak np. Bloodborne ze świetną ścieżką dźwiękową nagrywaną w orkiestrze symfonicznej i art designem lizał ściany w poczekalni, a wygrywały jakieś bieda gry.
Zresztą to samo tyczy się rok później wydanego DkSIII.
Fromsoftware z nagrodą, to tylko pokazuje jaki ten rok był słabiutki
Nope, to pokazuje jaki From Software jest mocniutki <3
ps. najsłabszy jest DS2, ale fakt, Sekiro raczej znajduje się u spodu listy moich ulubienych gier FS co nie zmienia faktu, żw jest dobrutki
Z twojego przytoczenia wygląda jakbym napisał że przez to że FS dostał nagrodę to rok jest słabiutki, oni zasługują na nagrody, ale nie tą grą.
A ten osławiony już DS2 którego się tu wszyscy wypierają, to pod kątem ilości oręża, czy wariacji lokacji i buildów gniecie Sekiro i jego bladą, jedno taktyczną rozgrywkę jak noga ślimaka na chodniku w deszczowy dzień.
Do tego Miyazaki przyjechał tylko po nagrodę, myślałem że pokażą coś ze swojego nowego tworu...
Jakie to jest ustawione wszystko, żenada.
Po Sekiro to już na pewno im nie zaufam, a kupiłem EK tej gry, więc to tylko podwaja moje rozczarowanie.
Fajnie, ale nagroda nie jest przyznawana za ilość oręża czy buildów, a za to co gra sobą kreuje ogólnie, to że tobie się to nie podoba to inna sprawa, tak samo te nagrody też nie są żadnym wyznacznikiem, jeden z setek goty w danym roku.
Poza Demon's Souls i Dark Souls 1 całą resztę gier From Software możesz też uznać za odgrzewane kotlety.
Bloodborne też już nie robi wrażenia na kimś kto zagrał w nią jako czwartą grę studia. Co innego jak byłby to pierwszy kontakt z grami From Software.
Dla jakiegoś grona osób które ogrywało poprzednie gry tego studia to krok w tył, a uważam że większa wariacja oręża/lokacji/bossów powoduje że gra staje się mniej monotonna przy czym oczywiście lepsza. Myślałem że nie trzeba takich rzeczy tłumaczyć...
Tutaj mamy co 20 metrów tego samego minibossa i hardy recykling bossów.
Lokacje nudne, nie widowiskowe, nie pamiętam żeby jakaś zapadla mi w pamięci... prócz tego sniperskiego kanionu który wyqolywal frustracje.
Muzyka... tam była muzyka oprócz plumpkania na ukulele? Moze utwór Genichiro był całkiem ok...
Nagroda jak nagroda, ale nieco śmiesznym jest fakt że dużo lepsze gry tego studia nie dostawały nagród.
Dla jakiegoś grona osób które ogrywało poprzednie gry tego studia to krok w tył
Pod względem mechaniki walki nie ma mowy. Pod niemal każdym innym tak.
Mam nadzieję, że pośród różnych stylów gry w Elden Ring znajdzie się styl parowania z Sekiro, nie ma szans żeby zaprzepaścili jeden z najlepszych mechanik walki w grach ever
Mnie nie dziwi brak RE2. Gra jest dobra, ale jest to odnowiona wersja sprzed iluś lat. Dlatego nie zasługuje na nagrodę.
Odnowiona wersja, która z oryginału zapożycza scenariusz, a cała reszta jest zupełnie nowa...
RE2 Remake to po prostu to samo tylko na innym silniku, tyle.
"To samo", czyli co konkretnie? Wskaż proszę precyzyjnie, które elementy RE2 z 2019 roku są takie same jak w oryginale.
Persecuted
RE 2 remake nawet dziś robi mniejsze wrażenie na mnie od oryginału. Nie mówiąc o ile większe wrażenie robi oryginał na 1998/1999 rok czy nawet 2000/2001 (każdy kto wtedy grał to wie) od Re 2 remake na 2019/2020 rok.
W tych elementach remake przegrywa nawet dziś po 20 latach z pierwowzorem:
-klimat (pierwowzór dużo bardziej działa na wyobraźnię)
-soundtrack (idzie załączyć go na szczęście w remaku)
-przerywniki filmowe (w oryginale bardziej przyłożyli się do nich)
-w remaku wycięli początkową drogę do komisariatu, która była mocnym punktem pierwowzoru
-komisariat ciut bardziej podobał się mi w oryginale
-widok zza pleców mniej sprzyja straszeniu niż sztywno ustawione kamery z różnych kątów w oryginale
-wycięcie mocnych fragmentów straszenia w remaku jak np:
kruki wpadające przez okno, MrX wpadający nagle przez weneckie lustro, mocne pierwsze spotkanie z Lickerem czy moment mocny, gdy pierwszy raz przebiegamy przez wąski korytarz i łapy truposzy zza desek próbują nas złapać. Dźwięk nagły i głośny robił sporo
-zmutowane stwory w kanałach to gorszy pomysł niż pająki
-laboratorium w remaku mniej klimatyczne niż w oryginale
Graficznie obie wersje idzie poprawić wyraźnie.
Remake przez dogranie Reshade wygląda o niebo lepiej.
Oryginał przez mody na zwiększenie rozdzielczości, poprawienie teł, zremasterowane filmiki, poprawione tekstury modeli postaci.
Oczywiście remake dwójki to dobra gra, ale robi mniejsze wrażenie niż dwójka czy remake jedynki.
Cała reszta podoba się mi w remaku dwójeczki.
Pytasz co skopiował remake. Praktycznie przecież większość np: fabułę, lokacje, postacie, ekwipunek, sposób rozwiązywania zagadek, grywalność.
Oj Kaczmarek, ty i te twoje wklejane gdzie popadnie listy...
Po pierwsze, moja prośba dotyczyła wskazania podobieństw między obiema grami, a nie argumentów o wyższości jednej nad drugą, dlatego też twoja wklejka jest zupełnie od czapy.
Po drugie, zdejmij różowe okulary nostalgii, bo to co piszesz, miejscami zakrawa na absurd (np. twierdzenie, że oryginał miał lepsze przerywniki filmowe).
DMC grą akcji?????????????
mimo ,że mam za darmo w game pass po ograniu dema nawet nie myślę o pobraniu tego.To pokazuje jaka lipa była w tym roku pod względem premier
Cieszę się, że doceniono DIsco Elysium, zdecydowanie jedno z lepszych odkryć tego roku.
Mads Mikkelsen? Ja dla mnie był najbardziej nijaki z całej pierwszoplanowej obsady DS (kolejna kreacja małomównego twardziela) i nawet wpadający nieco w tony komiksowego villaina Troy Baker wypadł lepiej. Osobiście nagrodziłbym Tommie'go Earl'a Jenkins'a za rolę Die-Hardman'a.
Jak dla mnie to Troy Baker wypadł średnio. Z całym szacunkiem do jego osoby, bo uwielbiam gościa za jego ogólny wkład w gry video. Mikkelsen miał sporo tekstu, więcej niż Baker jeśli oglądałeś wszystkie wizję Sama.
niźle musiały polecieć łapówy od kojimy i reszty.
Uwielbiam tą logikę. Powraca za każdym razem.
>Nagrodę dostała gra która mi się nie podoba!
>Czyli to udowadnia że nagrody są ustawione, a wszyscy głosujący są skorumpowani!
Mnie akurat nie przeszkadzają nagrody, ale konflikt interesów pomiędzy Kodżimą, a Keighleyem jest zbyt widoczny, żeby nie nabrał podejrzeń u ludzi. Znajdą się tacy, co będą to kwestionować.
Zgadzam się co do konfliktu interesów. Osobiście widzę bardzo dobre rozwiązanie. Po ogłoszeniu nagród pokazać listę jury z ich głosami. Wszyscy co wątpią w uczciwość podliczania punktów będę mogli sobie sami to zweryfikować. Oczywiście spowoduje to "ataki" na konkretne osoby/redakcje z jury, ale koniec końców zwiększenie transparentności głosowania powinno pomóc.
Cieszą nagrody dla Disco Elysium, ale faktycznie, ten rok był dość nijaki. Sekiro jest spoko ale czy specjalnie lepsze od wcześniejszych gier FS? Death Stranding artystycznie wygląda fajnie, nie grałem więc nie wiem dokładnie jakie są zalety i wady bo recenzje się dość różnią tej produkcji. Od zachwytu nad dbałością o szczegóły po krytykę nudnej miejscami rozgrywki. Widać gra nie dla każdego.
Cieszę się że Zonic dostał nagrodę za najlepszego "kołcza". Uwielbiam go i całe Astralis.
RE 2 nie ma ... A w jednej kategorii jest Fortnite ...
Days gone też nie ma. Tak bardzo niedoceniona dobra gra. Jak dla mnie te wybory niektóre to żenada.
....
Czasem było czuć cringe, ale gala wypadła dobrze...poza nagrodą dla community, zdecydowanie powinien zostać nominowany i wygrać Fallout 76 haha. No i ta nagroda dla e-sportowca roku też trochę dziwnie.
>brak trailera Elden Ring
Chcę teraz umrzeć
Szczerze to według mnie te nagrody są symboliczne i nie mają zbyt wielkiego znaczenia, ale nie powiem, miałem swoje typy i szczerze pisząc to jestem zaskoczony wygraną Sekiro. Obstawiałem, że walka o grę roku będzie się toczyła między Death Stranding, Control i Resident Evil 2 Remake, ewentualnie mógł namieszać Devil May Cry 5. Nawet przez myśl mi nie przeszło, że Sekiro może wygrać, ale gratulacje dla From Software :)
Wiem, dla mnie nie mają, ale niektórzy nimi się jednak sugerują przy wyborze gry.
Control jest b.mocno przereklamowane. Szału nie robi. Daleko jej do najlepszych gier studia. Nie mówiąc jak wiele gier tej dekady ją wciąga nosem.
Death Stranding też nie jest tak dobre, by stawiać je na piedestale. Gra do tego ostro przynudza.
Te gry były chwalone za fabułę, a tymczasem na tle elitarnych gier pod względem fabuły i dialogów są za nimi mocno w tyle np: gry poruszające tematykę metafizyki, wymiarów, wizji, snów, śmiertelności itd. z genialnie napisanymi postaciami i rozbudowanymi dialogami. np: BG 2, Planescape Torment, Neverwinter Nights Maska zdrajcy czy także Najdłuższa podróż z końca lat 90'
Faworytem w teorii do nagrody moim zdaniem było Sekiro, Resident evil 2 remake i Devil May Cry, ale nit poważny nie da odgrzewanego kotleta (remaku) do nagrody roku. tym bardziej, że gra robi dużo mniejsze wrażenie niż oryginał.
Nie mówiąc o ile większe wrażenie robił Re 2 w 1998/1999 w porównaniu do Re 2 remake na 2019/2020 rok.
O kaczmarek/ewunia ma nowe konto.
Osobiście nie grałem jeszcze w Control i Death Stranding, ale słyszałem wiele dobrego na temat tych gier, nawet masę dobrego, więc to były oczywiste, że dostaną nominację.
RE2 Remake robi mniejsze wrażenie niż oryginał? Jakoś oceny i ogólna sprzedaż twierdzą wręcz przeciwnie.
Poza tym RE2 Remake dostał nominację, ponieważ nie jest zwykłym remake'iem, a wręcz nową grą opartym na starym scenariuszu.
Robi duże mniejsze wrażenie. Ale co ty możesz wiedzieć jak grasz w gry po 15 cy 20 latach od premier i oceniasz je na datę, kiedy grasz.
Co ma wspólnego sprzedaź/popularność z jakością ?
Filmy Marvela mają świetną sprzedaż i dobre oceny więc są dla ciebie lepsze od arcydzieł Bergmana czy Kurosawy :)
Sprzedaż/popularność nigdy lub rzadko idzie w parze. Może iść, ale nie musi.
Sprzedaż oryginału z samego Psx1 wynosi ok 5mln. Dodaj Pc, gdzie nigdzie nie uwzględnili, a też dobrze się sprzedawało.
20 lat temu było pewnie 5 razy mniej graczy niż obecnie. Tego też nie bierzesz za czynnik decydujący pewnie, bo jak zawsze jesteś kiepski w mówieniu prawdy.
Jedyne tytuły, które rzeczywiście robią duże wrażenie na mnie w tym 10 leciu to Divinity:Original Sin II, Pillars of Eternity 1 (choć to słaba namiastka po BG2 i PT), Kingdom Come:Deliverance, Wiesiek 3 z dodatkami, Uncharted 4, RDR 2, The Last of Us oraz fanowski Returning 2.0 do G2NK.
Ale największym trochę niewytłumaczalnym fenomenem jest Divinity:Original Sin II. Dlaczego ? Bo jak może mi tak podobać się gra rpg z przeciętną fabułą i dialogami. Ale grywalnością ta gra miażdży i przypomina o rasowych starszych grach. Pod względem mechanik walk nic nie sprawiło mi takiej przyjemności od Czasu NN2+Maska zdrajcy na genialnym D&D w wersji 3.5. Tu zupełnie inny system, ale pomysłowość wyborna. W tych czasach ryzykować i nie robić casuala to też odwaga.
Zacytuje siebie z powyższego posta dla wygody
W tych elementach remake Re2 przegrywa nawet dziś po 20 latach z pierwowzorem:
-klimat (pierwowzór dużo bardziej zawsze działał na wyobraźnię)
-soundtrack miażdząca różnica (idzie załączyć go na szczęście w remaku)
-przerywniki filmowe (w oryginale bardziej przyłożyli się do nich)
-w remaku wycięli początkową drogę do komisariatu, która była mocnym punktem pierwowzoru
-komisariat ciut większe wrażenie robi w oryginale
-widok zza pleców mniej sprzyja straszeniu niż sztywno ustawione kamery z różnych kątów w oryginale
-wycięcie mocnych fragmentów straszenia w remaku jak np:
kruki wpadające przez okno, MrX wpadający nagle przez weneckie lustro, mocne pierwsze spotkanie z Lickerem czy moment mocny, gdy pierwszy raz przebiegamy przez wąski korytarz i łapy truposzy zza desek próbują nas złapać. Dźwięk nagły i głośny robił sporo
-zmutowane stwory w kanałach to gorszy pomysł niż pająki
-laboratorium w remaku mniej klimatyczne niż w oryginale
Więc pomyśl o ile lepszą grą Re 2 jest na 1998/1999 rok od Re 2 remake na 2019/2020 rok. Prawie każdy kto grał blisko premier w obie gry to samo powie i wyśmieje ciebie, że remake dwójki robi lepsze wrażenie.
Re 2, gdy pojawił się był grą fenomenalną. Tego samego nie da się powiedzieć o remaku dwójki, który jest odgrzewanym kotletem. Żadne części nie robiły takiego wrażenie przy premierze jak Re 2 1998 Psx1 i Re remake 2002 Gamecube.
To tak jakbyś powiedział, że solidny remake Godfather, gdyby teraz powstał przebił oryginał z 1972 uznawany za wybitny film.
"Robi duże mniejsze wrażenie. Ale co ty możesz wiedzieć jak grasz w gry po 15 cy 20 latach od premier i oceniasz je na datę, kiedy grasz."
O kaczmarek wraca do swojej formy :) Już kiedyś na ten temat dyskutowaliśmy, że ja oceniam gry takie jak były w okresie w którym wyszły, a nie porównuje ich do nowych produkcji, no i nie noszę różowych okularów nostalgii.
"Co ma wspólnego sprzedaź/popularność z jakością ?
Filmy Marvela mają świetną sprzedaż i dobre oceny więc są dla ciebie lepsze od arcydzieł Bergmana czy Kurosawy :)"
Sprzedaż/popularność z jakością? Niewiele, ale jednak coś wspólnego ma. Resident Evil 2 Remake jest doceniany przez graczy, zarówno nowych, jak i fanów, co, po raz kolejny, potwierdzają oceny, jak i sprzedaż.
Ale wiesz, że nie porównuje pewnych gatunków/filmów, prawda? Równie dobrze możesz porównywać zeszłorocznego God of Wara z tegoroczną wersją Pokemon Sword and Shield.
"Sprzedaż oryginału z samego Psx1 wynosi ok 5mln. Dodaj Pc, gdzie nigdzie nie uwzględnili, a też dobrze się sprzedawało.
20 lat temu było pewnie 5 razy mniej graczy niż obecnie. Tego też nie bierzesz za czynnik decydujący pewnie, bo jak zawsze jesteś kiepski w mówieniu prawdy."
Podaję ci oficjalne informacje przekazane przez sam Capcom, jeśli dla ciebie to jest kłamanie, to już przykro mi, ale to już problem z tobą.
"Prawie każdy kto grał blisko premier w obie gry to samo powie i wyśmieje ciebie, że remake dwójki robi lepsze wrażenie."
Większość z tego co wymieniłeś to są twoje subiektywne odczucia, a nie najprawdziwsza prawda. Według mnie parę z tych punktów lepiej wyszło w remake'u i, znowu, remake został doceniony przez starych fanów, jedynie najwięksi fanboye, które plują na TPP mają problem.
Czasem kłamiesz świadomie lub nieświadomie. Bez różnicy.
Przykłady zakłamań twoich McPatryk1995v2:
Ad1) Pisałem, że Gothic 1 oraz Gothic 2 wraz z TES-Morrowind są najlepszymi action rpg w 3d z lat 2001-2005, gdzie sterujemy jedną postacią. A właściwie G1 i G2 były poza konkurencją przez pewien czas, bo Morrowind wyszedł półtora roku po G1 i pół roku po G2 dopiero.
A ty wtedy podałeś, że są lepsze od nich np: Icewind Dale.
Przecież to 100% trolling i to z trzech powodów. Raz, że dałeś przykład z drużynowym rpg. Dwa, że Icewind dale to tylko kalka po BG, gdzie obie części ID wyszły odpowiednio po 2 i 4 latach po nim więc nic nowego nie wniosły. Odczuwa się to mocno, gdy przechodzi się po sobie BG1, BG2, PT, ID 1 , ID 2 :) Po trzecie kiepski przykład nawet jeśli mowa byłaby o wszystkich rpg , bo to gry o wiele słabsze od BG 2 i PT. I nawet nigdy nie były oceniane tak wysoko jak choćby Gothic 1 i 2.
Ad2) Mówisz o nostalgii i masz na myśli mnie, że ja ją posiadam do gier Pc, gdy tego nie ma. Wmawiasz nieprawdziwe rzeczy. Kiedy ja pisałem tutaj , że mam jakąkolwiek nostalgię do gier Pc ??? Nie mam. Nostalgię co najwyżej mam tylko do gier z Commodore 64. Już do gier z Amigi trudno mówić o nostalgii. A co dopiero o grach z Pc. Pc pierwszego miałem zbyt późno dopiero w 1997, gdy z komputeryzacją jestem od 1989 roku. W 1997 roku zbyt wiele znałem gier, by mieć jakąkolwiek nostalgię do gier Pc. (Ponad 2000 gier z C-64 i 500 z Amigi) Poza tym do starszych gier Pc wracam regularnie więc wiem jak nadal się prezentują.
Średnio na trzy tytuły wybieram dwa starsze. I przeważnie starsze gry ulepszam modami. Także starsze Residenty.
Ad3) Kolejne kłamstwo dziś. Piszesz teraz, że Resident evil 2 remake z 2019 roku ma wyższe oceny od Resident evil 2 z 1998. Po pierwsze skąd ty to możesz wiedzieć jakie porównywalne oceny były w roku premiery dla oryginału skoro miałeś wtedy 4 lata skoro potwierdziłeś kilka razy, że jesteś z rocznika 1995.
Po drugie, jeśli nie uwzględniasz czynnika, że wraz z ilością ocen średnie spadają. Zwłaszcza starszym tytułom, bo młodsi zaniżają. Skoro jednak chcesz się bawić w porównanie zdecydowanie nie fair z powodów o jakich piszę to pokaż mi starsze strony, które istnieją minimum 20 lat, gdzie jest bardzo duża ilość oceniających (minimum 3-5 tysięcy), gdzie Resident evil 2 oryginał odstaje w ocenach od remaku.
Pewnie nie znajdziesz nawet.
IMDB istnieje od 1990 roku i jest tam stosunkowo sporo ocen.
Przy serii Resident evil po kilka tysięcy ocen.
Zdecydowanie najwyżej ocenianymi częściami serii na stronie IMDB jest 1,2, remake 1, 4 i remake 2.
Resident evil 1996 - 9,0 z 4517 ocen
Resident evil 2 1998 - 9,1 z 4856 ocen (kiedyś było 9,3, a niedawno 9,2, ale jak widzisz zaniżyli)
Resident evil remake 2002 - 9,1 z 2955 ocen
Resident evil 4 2005 - 9,2 z 9815 ocen
Resident evil 2 remake 2019 - 9,2 z 2349 ocen
I ty myślisz, że Re 2 remake po 21 latach będzie miał tak dobre oceny jak Re 2 oryginał po 21 latach. Aż tak naiwny jesteś czy masz tak małe pojęcie o liczbach ? To już jest 100% pewne, że remake będzie miał znacznie niższe od oryginału w analogicznym czasie od premiery. Nie musisz iść na ekonomię, by to wiedzieć.
Inną stroną, gdzie jest też po minimum kilka tysięcy ocen jest Filmweb.
Resident evil 2 1998 - 8,6 z 3588 ocen
Resident evil 2 remake 2019 - 8,6 z 1032 ocen (tu dopiero nachodzi ocen)
Na metacritic jest za mało ocen dla starszych gier, by to brać poważnie i zbyt młoda strona, ale podam.
Resident evil 2 1998 Psx1 - recenzje 89 i 9,2 z 683 ocen
Resident evil 2 remake 2019 Pc - recenzje 89 i 9,0 z 1420 ocen
Resident evil 2 remake 2019 Ps4 - recenzje 91 i 8,8 z 2408 ocen
Ja nie biorę poważnie recenzji ze względu, że kończyłem ekonomię i wiem co kryje się za liczbami, bo większość rzeczy potrafię obliczyć:
-mała ilość recenzji 50-100 przekłada się na bardzo małą wiarygodność średniej
-recenzenci przeważnie nie przechodzą całych gier tylko pobieżnie do czego się przyznają
-zawyżanie tytułom AAA, zaniżanie nisko budżetowym tytułom
-kilkadziesiąt pomyłek i zaniżenie recenzji dla wysoko cenionych gier co wychodzi po 20-30 latach
-kilkaset pomyłek i zawyżenie recenzji przeciętnym tytułom
-stosowanie podwójnych standartów
-mała obiektywność i kierowanie się własnymi upodobaniami
Średnie ocen graczy są stąd bardziej wiarygodne, że po kilkudziesięciu latach wraz z coraz większą ilością ocen mimo, że średnie spadają to po x czasu świetne tytuły będą mieć mimo tego i tak zawsze wysokie średnie, a przeciętniaki ostatecznie zostaną z przeciętnymi ocenami.
Jedynie nie warto sugerować się ocenami przy premierach.
Ostatnio moda, że jest mocne zaniżanie przy premierze przez brak steam lub słabszą wydajność.
Z drugiej strony recenzenci dla tytułów AAA nie zaniżą ocen nawet jak tytuł jest technicznym bublem, a grze AA już tak albo wcale nie zrobią wtedy recenzji dla tytułu AAA.
Ewunia nadal nie może zdzierżyć, że ktoś może mieć inne zdanie od niej i że oceny z meta czy innych filmwebów nigdy nie odzwierciedlą oceny póki sam nie zagrasz/nie obejrzysz i stanowią tylko suchą informację jak ocenili inni.
Nie chodzi o żadne wyrażanie zdania czy gusta dziecko konewko, które nic nie wie i nic nie zna co kiedyś potwierdziłeś, a o zakłamywanie faktów, gdy istnieją twarde dane i nie ma odpowiedzi A, B i C, bo jest tylko jedna poprawna. To istotna różnica.
Przykład kolejny dla McPatryk1995v2.
Resident evil 2 remake rzekomo sprzedał się lepiej z wszystkich platform niż oryginał wg. użytkownika McPatryk1995v2. Tyle, że użytkownik nie czyta dalej co brzmi w komunikacie Capcom co zaprzecza, że remake już lepiej się sprzedał :)
Oficjalne info Capcom brzmi:
Resident evil 2 remake Pc/Ps4/Xbox trafiło już do przeszło 5 mln klientów.
Resident evil 2 1998 tylko w wersji Psx1 sprzedał się w 4,96 mln, a razem ze specjalnym wydaniem z padem DualShock 5,77 mln sprzedanych zostało tyle kopii dla samego Psx1. Prawdopodobna liczba kopii dla wersji pc wynosiła ponad 1,5 mln, ale nie została uwzględniona. Poza tym gra sprzedawana była też na Gamecube i psx3.
Ooo już zaczynamy obrażać od dzieci za to, że ktoś ma inne zdanie i wywyższać się w co ty nie grałeś, gdzie byłeś i co robiłeś. To, że do ciebie nie dociera słowo krytyki i odmienne zdanie nie znaczy, że wszyscy prócz ciebie są idiotami. No brawo. Szykuj nowe konto, bo szybko się sparzysz.
PS: zebrałeś już ze 20 minusów. Ciekawe dlaczego...
Pierwszy obrażałeś mnie jako użytkownika (dobrze wiesz o co chodzi) i jeszcze dziwisz się, a ja cię tak delikatnie przyjąłem.
Stwierdziłem fakty. W pierwszy dzień na forum przy podaniu ok 30 elitarnych bardzo znanych tytułów napisałeś sam, że większość nawet nie znasz. Rozumiem, że młodsi mogą nie zagrać w wysoko cenione starsze gry czy nie obejrzeć wysoko cenionych starszych filmów, ale nie znać ich to jednak różnica.
Ja mając już ok 20-21 lat minimum znałem co jest bardzo wysoko cenione. Konsumpcja wiadomo, że trwała latami.
Stawiam, że jesteś z rocznika poniżej 1995.
Pierwszy obrażałeś mnie jako użytkownika
Najlepszą obroną jest atak zatem. Ja tego szczerze nie pamiętam, ale jeśli faktycznie tak było to przepraszam.
W pierwszy dzień na forum przy podaniu ok 30 elitarnych bardzo znanych tytułów napisałeś sam, że większość nawet nie znasz.
Czyli według tego rozumowania jestem idiotą, półgłówkiem, nie znam się na grach, można mną zamiatać podłogę i gram w same gówniane gierki. Każda logika ma swoje słabe i mocne strony, ale ta jest wybitna.
Ja mając już ok 20-21 lat minimum znałem co jest bardzo wysoko cenione.
Co to ma do rzeczy?
Stawiam, że jesteś z rocznika poniżej 1995.
To źle stawiasz, przykro mi.
Serio nie jestem w stanie pojąć moim małym rozumkiem po co wstawiasz te rankingi, które już wszyscy znamy ;-; Potem dziwisz się i sam denerwujesz...
Oesu, czasami się zastanawiam jak bardzo życia musi nie mieć kaczmarek/ewunia, żeby pisać takie elaboraty, które #nikogo. I zastanawiam się co o mnie to świadczy, że dalej wdaje się z nim w dyskusję.
"Ad1) Pisałem, że Gothic 1 oraz Gothic 2 wraz z TES-Morrowind są najlepszymi action rpg w 3d z lat 2001-2005, gdzie sterujemy jedną postacią. A właściwie G1 i G2 były poza konkurencją przez pewien czas, bo Morrowind wyszedł półtora roku po G1 i pół roku po G2 dopiero."
O nie, pisałeś, że Gothici to najlepsze RPG, a ja cię sprostowałem podając wiele tytułów, które wyszły w danym okresie i były zdecydowanie lepsze od wyżej wymienionych tytułów. Dopiero później sprostowałeś, że chodziło ci o jednoosobowe RPG, których i tak było sporo na mojej liście.
Poza tym ciągle zachwalasz Gothica, podajesz swoje śmieszne listy, a jak skontrowałem twoje argumenty, co do wyższości Gothica, to uciekałeś z dyskusji.
" Mówisz o nostalgii i masz na myśli mnie, że ja ją posiadam do gier Pc, gdy tego nie ma."
Patrząc na twoje posty o starszych grach, czy chociażby Gothicu, można odnieść inne wrażenie.
"Piszesz teraz, że Resident evil 2 remake z 2019 roku ma wyższe oceny od Resident evil 2 z 1998. Po pierwsze skąd ty to możesz wiedzieć jakie porównywalne oceny były w roku premiery dla oryginału skoro miałeś wtedy 4 lata skoro potwierdziłeś kilka razy, że jesteś z rocznika 1995."
Oho, zaś mój wiek jest argumentem :) Wiesz, komunikujemy się właśnie przez internet, więc połącz teraz kabelki.
"Po drugie, jeśli nie uwzględniasz czynnika, że wraz z ilością ocen średnie spadają."
Biorę pod uwagę oceny wyłącznie recenzji, ponieważ gracze mają tendencję do wystawiania zbyt dużej ilości ocen 10/10 i 0/10. W przypadku graczy, lepiej czytać opinie niż sugerować się ocenami.
"-mała ilość recenzji 50-100 przekłada się na bardzo małą wiarygodność średniej"
Że niby 5000 recenzji graczy, gdzie pewnie 1/3 ocen to 10/10, kolejne 1/3 to 0/10, a reszta to w miarę unormowane oceny są niby wiarygodniejsze?
"-mała obiektywność i kierowanie się własnymi upodobaniami"
Taki niby "mondry" a nie wie, że każda recenzja jest subiektywna, czy to gracza, czy recenzenta. Każdy ocenia grę po tym jak mu się spodobała, dlatego są różnice w zdaniach. Na tym forum masz osoby, które uważają Red Dead Redemption 2 za grę generacji, ale też masz osoby, którym spodobała się ta gra, ale już nie tak bardzo i tam gdzie ci pierwsi widzą zalety, ci drudzy już niezupełnie.
"Resident evil 2 remake rzekomo sprzedał się lepiej z wszystkich platform niż oryginał wg. użytkownika McPatryk1995v2. Tyle, że użytkownik nie czyta dalej co brzmi w komunikacie Capcom co zaprzecza, że remake już lepiej się sprzedał :)"
Sprzedał się lepiej w krótszym czasie :) Remake został wydany raz na trzech platformach tylko w tym roku, a oryginał wyszedł na 6 platformach, w przeciągu 14 lat, w co najmniej dwóch edycjach. Także wnioski są wyraźne, gra sprzedała się lepiej, i dalej się sprzedaje, szczególnie po ogłoszeniu remake'u trójki.
Na resztę twoich bzdetów nie chce mi się odpowiadać. Graj dalej w swoje klasyki, żyj w swoim świecie w którym jesteś guru, nigdy nie pracujesz i wyrywasz laski jakie chcesz, ale nie przelewaj tego na forum, bo tego się czytać nie da.
Nagrody nagrodami, fajna ciekawostka, dla nas czysta zachęta, żeby jednak się zainteresować lub wybrać coś conajmniej dobrego i ciekawego.
Pieniądze na koniec tylko się liczą.
Smutne, ale prawdziwe. Liczba sprzedanych sztuk itd.
Osobiście lubię statuetki etc., stąd obecnie przeglądam sobie oscarowe filmy od samego roku 1927 i tym sposobem odplewię choć trochę dobrego z całej tej brei niewiadomego śmieciwa ^^ Zobaczymy ile dobrego mnie ominęło :)
Sekiro - techniczny majstersztyk z interesującą historią i światem (w tle bo w tle, ale jeżeli ktoś czyta opisy przedmiotów i biega po lokacjach, to trochę lore znajdzie). Pozbawiona wad Dark Souls, gniotąca bez litości, ale zawsze fair - nie ma tu uczucia, że zginęliśmy przez bug lub projekt przeciwnika. Byliśmy za wolni, źle to zaplanowaliśmy, nie zdjęliśmy jednego paska hp z ukrycia.
Konkurencja to symulator kuriera (ze świetną historią, ale to bardziej by się nadawało na interaktywny film), czyli Death Stranding. Jakkolwiek Disco Elysium jest odkryciem roku, DMC 5 trzyma fenomenalny poziom serii (szkoda że po czwórce tak długo nic nie wyszło, ale lepsze to niż jakaś podróba) a Control zaskoczył świetnym warsztatem przy braku marketingu, ostatecznie nie umywały się do tej dwójki.
Gratulacje Sekiro! (i tak, RE2 to niezła gra, tak czy inaczej w mojej skromnej opinii nie łapiąca się na grę roku 2019, ale nagrody to mogła wygrywać 20 lat temu).
Widocznie ludziom ciężko przyjąć do wiadomości, że RE2 to remake. Zmieniony silnik graficzny, ale historia i wszystko co było 20 lat temu, pozostało takie samo. Z pewnoscią mogło wygrać coś na zasadzie "Remake roku", ale jako GOTY nigdy w życiu. Gra jako gra nie zaoferowała nic specjalnie nowego, jest świetnia to trzeba przyznać, ale to kalka tego co już było kilkanaście lat temu. W ogóle nominacje RE2 dla mnie osobiście są dziwne.
Sekiro gameplayowo miał tylko jedną wadę przez którą ginęło się w pewnych przypadkach niesprawiedliwie - kamera. Generalnie walki w pomieszczeniach czasem były męczarnią bo to była nierzadko walka z ruchem kamery która nie ogarniała. Należało się trzymać jak najdalej od ścian co nie zawsze było takie proste przy dynamicznej walce.
To co mnie najbardziej zaskoczyło na tej gali, to podziękowania dla Marksa i Engelsa od baby z ZA/UM (przy otrzymaniu ostatniej statuetki). Nie wiem w jakim one były kontekście, bo mówczyni posługiwała się bełkotliwą angielszczyzną, ale jeśli w pozytywnym to ja poproszę kopię Disco Elysium za darmoszkę.
Twórcy Disco Elysium otwarcie przyznają się do popierania komunizmu, więc to były jak najbardziej pozytywne, coś w stylu "bez was by nas tu nie było"
Miłe zaskoczenie z Sekiro. Poza tym cieszy mnie sukces Disco Elysium
WOW! Dla mnie osobiście Sekiro jest grą roku bezwarunkowo i bez żadnych wątpliwości (jest w moim TOP3 najlepszych gier w jakie grałem a jest ich całkiem sporo ;) ) ale nie wierzyłem że wygra z DS. Ewidentnie komisja odpowiedzialna za przyznanie nagród wie co robi i nie składa się z niepełnosprawnych dziennikarzy nie umiejących w gry wideo. Wielka niespodzianka i bardzo się z tego cieszę! Gratulacje From Software! Miejmy nadzieję że Elden Ring dotrzyma kroku.
Fajnie ze docenili Disco ale czy po tych wszystkich sukcesach tej gry doczekam sie wreszcie na wsparcie ultrawide? Ponoc pracuja nad tym od premiery ktora byla juz 2 miesiace temu.
Ale bieda, najgorsza gra From Software zdecydowanie. Outer Worlds czy RE2 zasługiwały na nagrody a tymczasem nic nie dostały...
Super. Zgadzam się w pełni z wyborem Sekiro było wyśmienite no i wkońcu from musiało zgarnąć kiedyś tą gre roku
Dla mnie Sekiro w tym roku było nr.2, ale i tak buła się cieszy na widok uhonorowania Miyazakiego, bo zasługuje jak mało kto. Ale dałby w zamian coś z Elden Ring, bardzo liczyłem na jakiś materiał... :(
Panie kęsik nie ma co doczepiać się.
Sekiro było wśród najlepszych gier roku.
Znów "The Outer Worlds" to prawie najgorsza gra Obdidian.
Najlepsza ich gra to Neverwinter Nights 2 2006 + Maska zdrajcy 2007.
Dalej Star Wars: Knights of the Old Republic II 2005 i Pillars of Eternity 2015
Dalej Pillars of Eternity II 2018
Za nią Fallout - New Vegas 2010
Dalej dopiero Tyranny 2016 i Outer world 2019, które szału nie robią.
Na samym końcu Dungeon Siege III 2011
Cześć ewunia aka kaczmarek.
Znowu zacznie się kopiuj/wklej z poprzednich kont T_T
Nagroda dla Sekiro zasłużona, szczególnie przez wywołanie burzy w fandomie soulsowym za to, że się ośmielili zrobić coś innego poza kolejnym odcinkiem tasiemca w koncepcie Soulsów.
Inne studia mogą pomarzyć o zielonym świetle od wydawcy na możliwości stworzenia czegoś innego.
FROM i inne studia kiedyś tworzyły inne typy gier w które dało się grać z przyjemnością, nie był to jakiś ewenement a dzisiaj jest to coś złego, lol.
Sama gra mi się podobała ale ilość parowań momentami bywała przesadzona.
Miałem też nadzieję na coś z Elden Ring ale znowu figa...
Graty też dla Disco Elysium, kolejne wielkie przypomnienie - gdy konsumenci segmentu AAA narzekają na jakość produktów to niższe segmenty mają w czym przebierać :]
Gdyby nie DE to myślę że Ion Maiden...pardą, Ion Fury z pewnością by zgarnęlo nagrodę dla najlepszego indyka. Ono albo Dusk.
Jak dla mnie oczywiste jest, że z zasady remaki nie powinny dostawać nagrody gry roku, ba nawet może nie powinny być nominowane, to co już było miało swój czas, to jest nagroda za ten rok, a nie za inny, nawet jeżeli gra zmieniona to ma wiele elementów już powstałych i znanych, więc nie jest to zawartość stricte z tego roku.
A co z grami typu "remade"?
RE2 bazuje na schemacie narracji swojego pierwowzoru, ale jest zupełnie inną grą, z lepiej dobranym klimatem i elementami rozgrywki.
Albo z naprawdę udanymi remake'mi?
Przecież takie Spyro czy Crash Bandicoot to naprawdę dobre gry, praktycznie odtwarzające te same uczucia, jakie towarzyszyły nam, gdy pierwszy raz graliśmy w te gry na PS2 (a teraz nawet i na PC).
Powyższe przypadki to nie kolejne Skyrim Srajtaśma Ediszon, tylko pełnoprawne produkcję bazujące na swoich pierwowzorach.
Dokładnie, wykluczanie gier tego typu to zupełnie sztuczne ograniczenie, bez sensownego uzasadnienia i logicznych podstaw. Bo co innego np. RDR 2 przeniesiony na PC (port przebija możliwościami wersje konsolowe, ale żeby zaraz traktować go jak zupełnie nowy produkt?), a co innego gra, która odtwarza pierwowzór sprzed 10 czy 20 lat, odbudowując całość praktycznie od zera.
Łał, pierwszy raz mogę się zgodzić z jakimiś nagrodami roku.
Cieszę się, że Sekiro, Disco Elysium i DMC5 zostały wyróżnione
Oho, widzę, że nie tylko ja uważam Sekiro za grę roku. Nie jest to może najlepsza gra od From, ale w tym roku zdecydowanie błyszczała na tle konkurencji.
Brawa dla Sekiro na pewno jedna z najciekawszych gier roku. Akurat wpadł w łapki Bloodborne i to są moje pierwsze soulsy. Na razie tylko popróbowałem.... ale mi ta gra kopie tyłek. Ale klimat miażdży i na pewno łatwo się nie poddam.
Głupkowate nagrody nie mające żadnej wartości. Jak wszelkie tego typu imprezy w tej branży.
Yo uczucie kiedy zdobywasz GoTY swoją drugą najgorszą grą
Sekiro jak dla mnie było najsłabszą grą From od lat... strasznie nijakie lokacje, przeciwnicy, czy nawet postacie... no i ograniczenie walki głównie do miecza + skopane skradanie się.
Masz całkowitą rację. Dla mnie Sekiro to wciąż dobra gra, ale własnie brak możliwości wyboru broni i zbroi sprawiło że zagrałam tylko jeden raz i już raczej nigdy do niej nie wrócę. Niby jest proteza, którą można ulepszać na wiele sposobów, ale nie ma co ukrywać że to tylko dodatek z którego korzysta się stosunkowo rzadko. W Soulsach przyciąga świat i właśnie możliwość walki dosłownie czym się tylko chce. Od wielkich toporów i pałek po sztylety i różnego rodzaju magię. Możliwości jest naprawdę ogrom i pod tym względem Sekiro wydaje się mocno okrojone.
pod tym względem Sekiro wydaje się mocno okrojone
Nie jest okrojone, bo to nie są Soulsy. To zupełnie inna gra, z zupełnie inną formułą.
Dla mnie to najlepsza gra od FS. wszystkie lokacje mi się podobały, miały swój charakter a nie to co w DS 2 od połowy gry w większości drewniane lokacje czy copy pasterino carthuskie katakumby z DS 3. Nie było też takich lokacji które miały na celu cię jedynie wku*wić jak np. bagna w DS 3 czy Nightmare of Mensis z BB.
Ogólnie dlatego Sekiro uważam chyba za najłatwiejszą ich grę (ewentualnie DS 2) tutaj jak zginiesz to w 99,9 % w walce, jest tu dużo mniej chamskich przeszkadzajek jak w innych grach tego studia.
JRGP z turowymi bitwami najlepsza strategią .... OMG komuś tam poprzestawiały się klepki
Co to jest rgp?
Myślałem że Death Stranding zgarnie główną nagrodę bez wielkiego wysiłku, a tu jednak niespodzianka.
A gdzie mistrzowie chały Obsidian i ich wiekopomne dzieło Outer same 10/10 Worlds?!
Mimo że Outerek to dobra gra to nominacja do Gry Roku już była przesadzona...
Jako RPG powalczyło z Disco i przegrało.
W narracji mogło powalczyć, ale przegrało.
W kreacji aktorskiej... przegrało już od razu.
No cóż: xD
Gra roku (Game of the Year) – Sekiro: Shadows Die Twice
Dla mnie zaskoczenie. Sądziłem, że będzie to Death Stranding lub ewentualnie Control.
Najlepsza gra akcji – Devil May Cry 5
Czy ja wiem.... W Astral Chain czy Gears 5 bawiłem się o wiele lepiej. DMC 5 jest dobrą grą, ale szybko o niej zapomniałem.
Najlepsza przygodowa gra akcji – Sekiro: Shadows Die Twice
Tu również stawiałem na Death Stranding, ale również na Zeldę.... No nie wypowiem się, nie grałem w Sekiro.
Najlepszy kierunek artystyczny – Control
Gris... ;(
Najlepsze udźwiękowienie – Call of Duty: Modern Warfare
Nie mam zdania.
Najlepsza gra familijna – Luigi's Mansion 3
Dzisiaj mi przyszedł ten Luigi, ale spośród nominacji wybrałbym właśnie go.
Największy powiew świeżości w grach indie (Fresh Indie Game) – Disco Elysium
Najlepsza gra niezależna – Disco Elysium
Bez dwóch zdań zasłużona wygrana.
Najlepiej wyreżyserowana gra – Death Stranding
Zgadzam się i Kojima zasłużył na ten tytuł.
Najlepsza narracja – Disco Elysium
Znowu stawiałem na Death Stranding, wahałem się między nim i Outerkiem.
Najlepsza kreacja aktorska (Best Performance) – Mads Mikkelsen jako Cliff
Według mnie tylko on mógł to wybrać, bo nie miał żadnej konkurencji.
Najlepsza gra RPG – Disco Elysium
OK, niech będzie choć Outerek pod tym względem też dawał radę.
Najlepsza ścieżka dźwiękowa – Death Stranding
BB's Theme. Dziękuję, dobranoc.
Najlepsza gra strategiczna – Fire Emblem: Three Houses
Ciekawostka. Nie grałem, ale teraz mnie zaintrygowała ta gra. Ogólnie słabo u mnie w tym roku ze strategiami, ale po materiałach, recenzjach i filmikach wybrałbym Planetfalla.
Reszta kategorii mnie nie interesuje.
Wnioski?
1) Nie trzeba mieć kupy kasy, by zrobić dobrą gierkę RPG.
2) From Software dostało duży kredyt zaufania i mam nadzieję, że Elden Ring będzie pierwszą ich grą, którą przejdę w całości (xD).
3) W 9 z 22 kategorii stricte "growych" wygrała japońska gra lub jakiś element z niej. Bardzo mi się to podoba.
4) Kojima został należycie doceniony (co niekoniecznie może każdemu się spodobać).
5) A mi pozostaje nadrobić zaległości w postaci między innymi Control i Fire Emblem.
Ze wszystkich tytułów nominowanych do GOTY najbardziej kibicowałem właśnie Sekiro choć to nie mój typ gier. Modliłem się tylko, aby DS nie dostał tej nagrody bo wtedy Kojima obrósłby w piórka ze swoim symulatorem. Gratki dla From Software bo mimo iż robią gry dla swojego grona fanów to nie przeszkodziło im to zgarnąć nagrody.
Death stranding tylko cos dostał bo wypadalo,gra o niczym ale tyle szumu wokół niej jest ze kazdy ranking bedzie niestety mial go u siebie,bo wypada
Skoro każdy ranking go ma to znaczy, że jednak ta gra coś w sobie ma.
Z tego co widziałem i czytałem o Disco, to ten tytuł bez problemu powinien być zamiast Outer Worlds jako jedna z nominacji do gry roku.
I jeszcze raz. Miyazaki odbierający nagrodę dla najlepszej gry roku. Aż fajnie się na to patrzy. Zrobili najbardziej wpływową grę dekady i dla mnie najlepszą grę dekady zatytułowaną Bloodborne. Elden Ring zamiecie konkurencje. I absolutnie uwielbiam jak From bawi się formułą swoich gier. Sekiro, Bloodborne i teraz nadchodzi ER. Do tego w tym roku cała ta debata na temat trudności gier, dobrze że From ma to gdzieś. Najwięcej fermentu siali "dziennikarze growi" którzy nie umieją grać, a w tym czasie osoby niepełnosprawne przechodzą Sekiro.
Szok i niedowierzanie, co nie?
No już widzę że nie jestem typowym fanem Soulsów :d.
Gdzie nie spojrzę to wszyscy fani tejże serii : inne gry FS>Sekiro.
Dla mnie odwrotnie, Sekiro jest ich najlepszą grą. I tu poleci ode mnie tandetna i oklepana wyliczanka; genialny klimat i system walki, świetny poruszający soundtrack, projekt lokacji... i fabuła, a co. W Sekiro nie spotkałem ni chu chu tego co było dla mnie wadami w Soulsach. Żeby nie być gołosłowny to mam platynę w BB, przeszedłem DS 2 i 3 z DLC. I jak dla mnie sytuacja prezentuje się następująco:
Sekiro > BB >= DS 2 > DS 3 > soulslike'i
W DS 1 i DeS nie grałem, może w 2020 znajdę czas i ochotę
Wszystko spoko, ale jak można uważać ost Sekiro za coś więcej niż niezapadającą w pamięć chałę, najlepsze soundtracki były w BB, pierwszym Dark Souls i Demon's Souls, reszta soulsów ma może raptem kilka dobrych kawałków łącznie, a z Sekiro nic poza muzyką z menu nie jest na tyle wyraźne żeby dało się je zanucić czy odtworzyć w pamięci, ani klimatyczne też nie jest, generyczne brzęczenia i tyle
W Sekiro są muzyczki grające w lokacjach? Kocham ten zabieg w grach, ale w Sekiro nie kojarzę żeby występował.
Co innego w BB, górny rewir katedralny i podziemne więzienie- oj jaki tam klimat robiła muzyka to włos staje, no i oczywiście obydwie muzyczki ze snu tropiciela, chyba ex aequo z tematem nexusa moje ulubione soundtracki z hubów w grach FS
No teraz to już sądzę że raczysz żartować... albo grałeś na bardzo ściszonych głośnikach.
Aż mi się przypomniała sytuacja sprzed paru lat jak z dwoma znajomymi prowadziłem luźną gadkę o grach i w pewnym momencie stwierdzam parafrazując: "Stalker ma taki klimat głównie dzięki muzyce". Obaj zdziwione miny, potem się okazało że grali na bardzo ściszonych głośnikach :d.
"w BB, górny rewir katedralny i podziemne więzienie- oj jaki tam klimat robiła muzyka to włos staje, no i oczywiście obydwie muzyczki ze snu tropiciela"
Tu pełna zgoda.
A podobno to PC-ty stoją grami strategicznymi a tu proszę :
Najlepsza gra strategiczna (Best Strategy Game) Fire Emblem: Three Houses
A jaka inna miała wygrać, skoro pewnie ta była jedyną strategią od czasów Maria i Kórlików, w którą grała większość głosujących?
A jaka inna miała wygrać
Czyli jednocześnie przyznajesz, że Fire Emblem: Three Houses (2019) > Total War: Three Kingdoms (2019)
Cool
Czyli jednocześnie przyznajesz, że Fire Emblem: Three Houses (2019) > Total War: Three Kingdoms (2019)
Świetnie olałeś całą resztę zdania. Mistrzostwo po prostu.
1. Mam w d... co tam sobie dziennikarze na zachodzie uznają za najlepsze gry. Jak dla mnie Game Awards to taka sama "wyrocznia" jak zestawienia gier roku/dekady/wszechczasów na podstawie średnich na metakrytyku. Dla mnie strategia roku 2017, 18 i 19 (a i 2020 pewnie też) to Total War: Warhammer 2.
2. Nie da się obu gier porównywać, bo, chociaż wrzucone do jednego wora, reprezentują inny podgatunek i stawiają na inne elementy.
3. Game Awards to plebiscyt popularności połączony z kółeczkiem wzajemnej adoracji. Wygrywają gry albo od większego wydawcy albo będące na większej liczbie platform.
4. Jak wygląda poziom dziennikarstwa zachodniego w stosunku do Total War to widzieliśmy kilka lat temu na E3, gdzie pan z Gamespota o Rome 2 wiedział tyle, że są w grze słonie, a przez cały wywiad z przedstawicielem Creative Assembly wyglądał jakby był tam za karę.
5. Jeżeli więc więcej dziennikarzy głosujących na TGA miało styczność z Fire Emblems (nawet niekoniecznie najnowszym) niż z Total War (też niekoniecznie najnowszym) to logicznym jest, że prędzej zagłosują na Three Houses niż Three Kingdoms (i to nawet pomijajać fakt, że dla odbiorcy zachodniego bliżej jest do stylizowanej na średniowiecze krainy fantasy niż mocno egzotycznej wojny domowej w Chinach sprzed 1800 lat). Co nijak nie mówi o tym, która z gier jest lepsza (ponownie: są nieporównywalne). Tak samo jak rok temu więcej głosowało na Into the Breach, który zdążył dostać port na Switcha przed głosowaniem, niż na znacznie bardziej rozbudowanego Battletecha, który pozostaje pecetowym exem.
Pomału zaczynam się zgadzać z wyborem gry roku, Sekiro nie było kompletnie w moich growych planach bo solusgierki nie są dla mnie, lubię je pooglądać na YT, rozumiem ich fenomen ale nie mam tyle samozaparcia, cierpliwości i czasu przede wszystkim by im się tak poświęcać. Tymczasem Sekiro jakoś tak do mnie trafiło, może o przez klimat, może rozgrywka wydaje się przystępniejsza niż w Solusach. Ale jest cholernie trudno, jednak gdy uda się w końcu nauczyć walczyć i tego jak walczy wróg, satysfakcja z jego pokonania przewyższa wkur****** jakie towarzyszy ciągłemu umieraniu. Nie sądziłem że czegoś takiego w grach doświadczę, a tu proszę.
Nie mniej jednak, nie grałem jeszcze w Control a aktualnie przechodzę też Metro Exodus, i myślę że to jedyne gry jakie mogłyby Sekiro z mojego prywatnego tronu 2019 zrzucić. W RE2 nie wiem czy zagram, Death Stranding okazało się nie tym czego oczekiwałem, i mimo że doceniam wkład włożony w tą grę to i tak nie jest ona dla mnie, nie szanowałaby mojego czasu. A żeby zagrać dla samej fabuły, nie zamierzam wydawać 250 zeta.
Trochę też boli brak Days Gone w żadnej kategorii, gra trochę została pokrzywdzona, nie ukrywajmy, ludzie oczekiwali kolejnego wielkiego hitu Sony a wyszedł taki średni hit. Gdyby był trochę krótszy i miał więcej ciekawych zadań, bo dla mnie to jedyne zarzuty, to byłoby dość blisko podium. Ale gracze i krytycy jak widzę po ocenach się trochę zawiedli. No nic, i tak najciekawiej z całej gali wyszła nieoczekiwana zapowiedź nowego Xboxa. Dziwnie wygląda, "Xklocek" wreszcie będzie faktycznie pasować, ale niech pokażą co potrafi to zobaczymy.
No i trailer Ghost of Tshusima, niepotrzebny mi już Asasyn w Japonii xD To może być dobre pożegnanie PS4, graficznie miazga ale ciekaw jestem jak podejdą do otwartego świata, czy będzie wielki, wypełniony po brzegi zapchajdziurami, na jakich grach wzorowany będzie system walki bo nie oczekuję że wymyślą go zupełnie od nowa na bazie autorskich mechanik - ale byłoby miło jakbym się teraz mylił - no i o czym będzie historia, czy będzie ciągnąć gracza do grania tak samo jak rozgrywka czy będzie na drugim planie. A może będzie odwrotnie... tyle niewiadomych, byle data premiery się utrzymała.
Najlepsze e-sportowe wydarzenie :
(Best Esports Event) League of Legends World Championship 2019
Nie gram już w żadną MOBĘ, ale w tym roku prawie pod każdym względem wolałem finały DOTY.
To jak z Eurowizją dla dorosłych. Opłacone przez fanbojow z grubym portfelem. Najnudniejsza gra ostatnich 5 lat grą roku. Tracę wiarę w gejming, oj tracę. Dobrze, że jest branza VR, która może podbudować ta branżę. Resident 2, Plague Tale, pecetowy Detroit czy (szczególnie) Jedi Fallen Order, to są gry, które coś pokazały i to one powinny być wśród zwycięzców, a tu co? Sekiro, no ask :/
Szczególnie, że fallen order to niedorozwinięty brat Sekiro który stara się go koślawo i nieudolnie naśladować xD
W sumie z nominowanych to liczyły się jedynie 3 gry - Sekiro, DS i RE2. Z wszystkich nominowanych gier nie grałem tylko w Super Smash i DS jednak w przypadku Death Stranding naoglądałem się wiele materiałów z streamów, gra pomimo swojej pewnej oryginalności miała dość monotonny gameplay, jest to gra specyficzna jaka nie trafi do każdego. RE2 mimo iż jest świetną grą, to niestety słabszą od RE7 do tego mówmy o remasterze a te mogą być różnie postrzegane, bo nie ma tu większej innowacji poza wplecieniem nowego silnika. Sekiro pomimo wielu wad czyli m.in reskiny bossów czy kopiowane lokacje, to jednak miał niezwykły klimat, grywalność a do tego bardzo dobrą mechanikę walki jaka dawała ogromny feeling z gry, świetna dynamika rozgrywki i dobrze dostosowany poziom trudności - skoro ja jako gracz który nigdy wcześniej nie miał styczności z grami Soulsowymi przeszedł ją pokonując każdego bossa, to znaczy, że gra jest bardzo przystepna dla takich osób. Do tego dochodzi kwestia artystyczna i dźwiękowa. Sekrio nie jest grą wybitną, ale wygrał zasłużenie. Jednak nominowane tytuły i zwycięzca w sumie pokazują, że w tym roku nie było jakoś gier, które zatrzęsły gamingowym Światem. Przyszły rok zapowiada się lepiej m.in za sprawą Cyberpunk.
Problem nie jest w tym że nie wychodzą już dobre gry, bo takie nadal wychodzą.
Problem jest w tym że wychodzi mało dużych tytułów które są dobre i jednocześnie oryginalne. W tym roku były to jedynie chyba Death Stranding i Sekiro.
Najlepsza gra sportowa czy bijatyka to tak na poważnie - nie było nic poważniejszego żadnego tekkena mortala - nie wiem bo nie śledzę tak rynku
To co mówicie ze warto kupić tego Sekiro