Szybcy i wściekli powracają w trailerze Fast & Furious Crossroads
Wygląda to biednie. Czy naprawdę większość gier na licencji musi wyjść tragicznie?
Po tytule artykułu spodziewałem się klimatycznej ściganki po nocnej metropolii, w stylu części 1, 2 oraz Tokio Drift. Ehhh, a tu po prostu naparzanka karabinami, no szkoda.
Nie ma to jak gra z VI gen. z nieco podbitą rozdzielczością. Zrozumiałbym, gdyby zajmowało się tym jakieś małe studio, a nie Slightly Mad Studios znane z udanego Project CARS.
Project CARS, które na większości tras przy kiepskim oświetleniu wychodziło to jaka ta gra jest brzydka i pusta. Co najgorsze, Project Cars 2 graficznie wygląda nieco gorzej niż 1. Raczej nie ma się czemu dziwić.
Serio?XD Ogólnie z tego filmu, dałoby zrobić niezłą strzelanko ścigałkę. Ale to? Typowa gra na licencji, wyglądająca jak sprzed 10 lat .Albo i więcej.
Mmmmmm kolejna wspaniała egranizacja. Po co robić solidny produkt jak można zrobić g*wno i sprzedawać samym tytułem.
To jest 2007 rok?!
A tak w ogóle...
RIP Slightly Mad Studios, RIP Project CARS 3 (już ja dobrze wiem, co zrobią z tej gry Codies...)