Ale mnie dzisiaj feelsy chwyciły... Dotarło do mnie że to już grudzień, i o ostatni w tej dekadzie.
Pamiętam jak 10 lat temu w grudniu 2009 myślałem i nostalgłem dokładnie tak samo jak dziś. To już 10 lat gdy w grudniu 2009, pierwszy raz posłuchałem płyty Painkiller Judaszy.
10 lat temu byłem młodym uczniem szkoły średniej, kończyła się świetną dekada dla mnie, lata 2000-2009. Niestety ta 2010-2019, okazała się już mniej fajna. Małysz skończył karierę na jej początku, teraz mało kto go już naprawdę pamięta, młodzież jest już całkiem inna, powstały bzdety typu Snapchat itd. Tindery. Nie ma już tych lat gdy nikt nie słyszał o Gigachadach, pędzlakach itp. nie było tych irytujących pseudo fajnych youtuberów. Dzieciaki nie słuchały Kruszwila czy rapsow.
Najlepsze jest to że ja się wcale nie zmieniłem, dla mnie te 10 lat to jak chwila zleciało, a ja nadal słucham tej samej muzy, lubię to samo, myślę tak samo.
Jakoś tak smutno że to już będą lata 20, a człowiek już nie wróci do szkoły czy do akademika nigdy.
Za 10 lat tego dnia, zrobię podobny wątek. Obiecuję.
Ehhh.
Ty po prostu jesteś nudnym i smutnym człowiekiem który nie ma żadnych zainteresowań dlatego przejmujesz się takimi pierdołami o których normalni ludzie nawet nie mają zielonego pojęcia (gigachady i pędzlaki? aż boje się googlować) i oglądasz treści dla dzieci na youtubie i przejmujesz się spadająca popularnością Małysza.
Znajdź sobie jakieś ciekawe i rozwijające hobby i zmień towarzystwo na jakieś reprezentujące nieco wyższy poziom niż snapczaty, od razu życie stanie się lepsze.
Nie rozklejaj się, masz jeszcze rok. Nowa dekada rozpoczyna się 1 stycznia 2021.
Najlepsze jest to że ja się wcale nie zmieniłem
I to jest przyczyna wszystkich twoich problemów.
A ja wykorzystam wątek na pochwalenie się, że po dłgiech wakacjach i poszukiwaniach, właśnie rozpocząłem nową pracę, która mi się w dodatku nawet podoba! Oby jak najdłużej!
teraz mało kto go już naprawdę pamięta, młodzież jest już całkiem inna, powstały bzdety typu Snapchat itd. Tindery. Nie ma już tych lat gdy nikt nie słyszał o Gigachadach, pędzlakach itp. nie było tych irytujących pseudo fajnych youtuberów. Dzieciaki nie słuchały Kruszwila czy rapsow
... faceci -gdy dopadła ich nostalgia - otwierali flaszkę z kumplami, a nie zakładali idiotyczne wątki na forum ... Ehh, to były czasy!
Ty po prostu jesteś nudnym i smutnym człowiekiem który nie ma żadnych zainteresowań dlatego przejmujesz się takimi pierdołami o których normalni ludzie nawet nie mają zielonego pojęcia (gigachady i pędzlaki? aż boje się googlować) i oglądasz treści dla dzieci na youtubie i przejmujesz się spadająca popularnością Małysza.
Znajdź sobie jakieś ciekawe i rozwijające hobby i zmień towarzystwo na jakieś reprezentujące nieco wyższy poziom niż snapczaty, od razu życie stanie się lepsze.
No właśnie, co to są te "pędzlaki"? :P
Miejski słownik slangu nie wie :P
W sensie że "stary grzyb"?
Nie rozklejaj się, masz jeszcze rok. Nowa dekada rozpoczyna się 1 stycznia 2021.
A czy dekada nie trwa przypadkiem 10 lat, licząc od roku 1 do 10? Czyli w tym przypadku od 2011 do 2020?
Co innego, gdybyś użył określenia lata 2010. - wtedy miałbyś na myśli okres od 2010 do 2019. Lata 20. (tego wieku) zaczną się 1 stycznia 2020 a skończą 31 grudnia 2029, ale nie jest to tożsame z dekadą.
Kiedys to byly dekady, teraz juz nie ma dekad.
Najlepsze jest to że ja się wcale nie zmieniłem
I to jest przyczyna wszystkich twoich problemów.
Jak się patrzę na wątki Gęstochowy to aż mnie ciarki przechodzą na samą myśl o tym że za 10 lat mogę skończyć jak on.
Dlaczego przyroda obdarzyła ludzi w sentyment do dawnych czasów? Żeby zakładali takie pierdololo wątki na forum?
Małysz skończył karierę na jej początku, teraz mało kto go już naprawdę pamięta
mów za siebie
Uh, oby tylko lata 20te i 30te nie były jak te w XX wieku, bo będzie...ciekawie. Zbyt ciekawie. A biorąc pod uwagę sytuację na świecie i kto dochodzi wszędzie do władzy, to kto wie, może będzie można powiedzieć: historia lubi się powtarzać.
To była bardzo słaba dekada. Przynajmniej ta druga połowa.
Pytasz Serdżjo czy jest super, nooo pewnie że super, zdrowie
Każda dekada jest piękna jak się ją godnie przeżyje ale jeśli ty narzekasz na ostatnie 10 lat to znaczy, że stoisz w miejscu i tylko narzekasz jak świat przez te 10 lat się zmienił. I jeszcze wspominasz tego kruszwila. A ile on ma lat? On ma swoich w swoim wieku a ty szukaj swoich w swoim wieku. I nie myśl kiedyś to było, bo za dziesięć lat znów powiesz kiedyś to było w roku 2019. A i skoro tak stoisz w miejscu do roku 2009 to też nie kupuj dzisiejszych np. Samsung Galaxy tylko kup sobie Nokię N97, itd, itp.
Pozdro
Miałem tę Nokię! Bardzo miło ją wspominam, a także poprzednie telefony z grami na Javie. Świetne czasy... Teraz nie ma czasów. :(
Koniec lat dziesiątych, jeśli tak to można nazwać :D No i dziwnie będzie z tym 2 po 20, trzeba będzie się przyzwyczaić.
Gęstochowa i jego nostalgiczne wątki to grzech za kare za nasze grzechy popełniane tu przez ostatnią dekade....feels
Lata dwudzieste brzmią zdecydowanie lepiej niż lata dziesiąte, więc szanuję.
Chopki, dekada to się za rok skończy, chodziliście wy do szkoły? :D :D
w wątku tylko 2 osoby na to zwróciły uwagę.....
smutek
https://pl.wikipedia.org/wiki/Dekada_(czas)
Już 12dura wpadł jakiś czas temu robiąc wątek o grach dekady. Ale zachodnie serwisy też już wypuściły materiały o grach dekady :D
Ale tak właściwie, to pomijając wiki, gdzie jest określona taka definicja? Mnie akurat nikt tak nie uczył, a używanie XXX0-XXX9 jako dekady ma IMO więcej sensu.
SJP wyjaśnia jedynie, że dekada to okres 10 lat.
No wpadłem jak śliwka w kompot, wtedy właśnie dowiedziałem się, że dekada zaczyna się 1 stycznia XXX1 roku.
Ale z drugiej strony można sobie to naciągnąć bo dekada to 10 lat
A ja wykorzystam wątek na pochwalenie się, że po dłgiech wakacjach i poszukiwaniach, właśnie rozpocząłem nową pracę, która mi się w dodatku nawet podoba! Oby jak najdłużej!
Gęstochow jedziesz na Judasów do Krakowa na Mystic Festiwal?
Ja was proszę, nie ciśnijcie go już tak, bo się chłopak w końcu na dobre zamknie w sobie.
Zdumiewające, że za każdym razem na gęstego wsiadają te same osoby.
Niczym mi on nie zaszkodził, żeby zatruwać każdy jego wątek, zdecydowanie wolę jego oraz jego tematy niż wypowiedzi paru osób z forum.
+1.
Trzeba nie mieć życia by wchodzić na forum i tak regularnie po kimś cisnąć. Nie muszę być fanboyem gęstochowy by stwierdzić, że mam ciekawsze rzeczy do roboty.
