https://www.energetyka24.com/niemcy-bija-w-atom-ue-mialaby-wygasic-swoje-elektrownie-jadrowe
Biznes im sie kroi niesamowity, juz niebawem beda zgarniac miliardy ojro na posrednictwie w sprzedarzy ruskiego gazu calej europie :D Wszystko ofc w imie ochrony srodowiska :D
Przecież to i tak nie przejdzie, póki Francja w ponad 70% zasilana atomem ma coś do powiedzenia w UE. Kilku panopków z SPD chciałoby zarobić i wymyślają kocopoły, których nie poprą nawet inne krajowe partie (Niemcy są drudzy po Francuzach jeśli chodzi o energię z atomu, przy czym jest to jakieś 10% źródeł energii za Odrą).
Nagłówek oczywiście przesadzony (Kilgur takie lubi), bo nie "Niemcy biją w atom" tylko paru farfocli co mają projekt poprawki. Równie dobrze możnaby napisać, że "Polska bije w kościół" bo paru posłów chciało zdjąć krzyż na sali sejmowej.
Ciii o tym się nie mówi.
Niemcy się nie zmieniają, praktyczny naród który chce kręcić lody na czym się da. Kontrola Europy przez WII się nie udała? No to gospodarczo uwiążemy kontynent i będziemy dyktować warunki. Który to już raz w historii Niemcy próbują robić interesy na spółkę z ruskimi?
Niemcom marzy się jeszcze wygaszenie kopalni węgla w Polsce, mogliby sprzedawać nam swój eko-węgiel i gaz przy okazji.
Kwiczą gdzie się da o jednoczeniu i zacieśnianiu gospodarczym, grożą paluszkiem Putinowi przy każdej możliwej okazji ale jak przychodzi co do czego to dogadują się za plecami całej reszty z CCCP i kładą gazociąg omijający Polskę.
Z resztą odnoszę wrażenie że generalnie w całej Europie niewiele się zmieniło. A przekonalibyscie się o tym gdyby teoretycznie nagle Putinowi zachciało się z wjechać sobie czołgami do Warszawy. Nikt by palcem nie kiwnął. A nie, sorry. Embargo by zachód nałożył na Cara.
Z tego co mi wiadomo to Nord Stream 2 mógł też przechodzić przez nasz kraj ale agenturalne polskojęzyczne sprzedajne "elity" dbając o interesy obcych mocarstw zrobiły wszystko aby tak nie było.
Szwabiczkom chodzi zawsze o to samo, aby mieć monopol na towary i usługi, a w tym przypadku chodzi o wyłączność na handel z Putinem, a jakby ktoś chciałby się przypadkiem dołączyć, państwo należące do UE, to tak jak Makrela niejednokrotnie rzekła... od tego są komisje podciągnięte pod eko - terroryzm.
To jest basic gestalt, to jest powód dla którego nie można się przejmować skrzeczeniem totalnej opozycj.
Inna sprawa, że Amerykanie to nie dobre wujki i też swoim gazem handlować chcą.
Przecież to i tak nie przejdzie, póki Francja w ponad 70% zasilana atomem ma coś do powiedzenia w UE. Kilku panopków z SPD chciałoby zarobić i wymyślają kocopoły, których nie poprą nawet inne krajowe partie (Niemcy są drudzy po Francuzach jeśli chodzi o energię z atomu, przy czym jest to jakieś 10% źródeł energii za Odrą).
Nagłówek oczywiście przesadzony (Kilgur takie lubi), bo nie "Niemcy biją w atom" tylko paru farfocli co mają projekt poprawki. Równie dobrze możnaby napisać, że "Polska bije w kościół" bo paru posłów chciało zdjąć krzyż na sali sejmowej.
no właśnie, kto wierzy, że to przejdzie to naprawdę musi mieć mały rozumek. Kilku politykierów działających na zlecenie Moskwy sobie wymyśla dziwne ustawy, pewnie też aby skłócić Europę. Jak widać skutecznie, bo plebs nie umiejący napisać poprawnie słowa "sprzedaż" się zagotował. Europa odchodzi również od gazu na rzecz OZE, m.in ucinając finansowanie dla nowych bloków gazowych.
Ruszy nordstream pelna para i bardzo duzo moze sie pozmieniac, tani gaz od putina moze przekonac sporo krajow do zmiany planow :) Ciekawe dlaczego niemcy w 2011 tak bardzo blokowali powstanie w cebulandi elektrowni jadrowej ze wysylali listy do KE i zebrali petycje na bodajze 50 tys podpisow :P Do tego news z tamtego roku
https://www.energetyka24.com/news-energetyka24-niemiecka-umowa-koalicyjna-uderza-w-polska-silownie-jadrowa
To ze niemcy robia biznes na ekotechnologi to wiadomo wszystkim, ci co w to nie wierza to coz no comments :P bo po co mi ban :P
Ale jak ty to sobie wyobrażasz Kilgur? Że Francuzi (70% energii dla całego kraju z 58 reaktorów), Szwedzi (40% zasilania dla kraju z 8 reaktorów) czy Belgowie (ponad 50% z 7 reaktorów) nagle zamkną swoje elektrownie, które już stoją i z racji wykorzystanego paliwa są w zasadzie bardziej samowystarczalne i tańsze w utrzymaniu niż jakakolwiek elektrownia gazowa, bo Niemcy dadzą im surowiec z rurociągu choćby i za pół darmo? Przecież przebudowa infrastruktury energetycznej we Francji, opartej w tak wielkim stopniu na atomie, pochłonie taką kasę, że nawet jakby im Niemcy dopłacali do gazu z Nordstreama, to inwestycja się zwróci pewnie za milion lat. Samo zamknięcie elektrowni atomowej to jest przecież ogromne przedsięwzięcie finansowe i ekologiczne, bo coś trzeba zrobić z całym tym radioaktywnym paliwem. Na miejsce elektrowni atomowych trzeba postawić gazowe zamienniki (by zrównać je mocą, zamiast jednej atomowej musiałby powstać ze 2-3 gazowe, ewentualnie jedna zajebiście duża), a przy okazji trzeba dać pracę inżynierom (którzy mają nieco większe kwalifikacje niż palacz z kotłowni). Nie wierzę, że trzeba tłumaczyć ludziom tak proste zależności.
Póki Niemcy są w Unii z krajami, w których co najmniej 30% zasobów energetycznych czerpie się z elektrowni atomowych (a jest takich nacji 9, choćby Pepiki), to taki projekt po prostu zostanie obsrany śmiechem, bo jest niewykonalny ze względów czysto praktycznych, o górach gotówki niezbędnych do jego wprowadzenia nawet nie ma co wspominać. Niemcy sobie mogą stosować takie pomysły u siebie (mimo, ze sami mają 8 reaktorów, przy czym wtedy tylko oni mieliby z nimi problem) i przy okazji dymać kraje zależne od dostaw gazu (nas, rzecz jasna), ale większości UE do takiej energetycznej wolty nie przekonają. Po prostu. Tu nie ma nawet co się zastanawiać, co by było gdyby. Bo by nie było.
Niemcy staną się głównym hubem gazowym Europy.
Kasa na trzy razy, raz w postaci taniego gazu na własne potrzeby, dwa ze sprzedaży z marżą dla innych, trzy jako współudziałowiec gazociągu z opłaty tranzytowej.
Przewidywalne zapotrzebowanie na gaz rośnie, czemu na tym nie zarobić.
Yoghurt -> za 10-20 lat sytuacja moze wygladac inaczej, teraz to grupa oszolomow chce tych zmian, ale to sygnal w jakim kierunki chca isc niemcy, zreszta po umowie koalicyjnej widac wyraznie "utrudnic jak najbardziej powstawanie nowych elektrowni jadrowych" Polska energetycznie jest w dupie, wiekszych hydroelektrowni nie da sie postawic, energia wiatrowa jest kur.... droga, a teraz moze sie okazac ze nawet elektrowni jadrowej nie bedziemy mieli. COraz ostrzejsze eko-przepisy wypier.... energetyke weglowa i pozostanie brac gaz od ruskich :P
Śmieszne te komentarze. Już widzę takie same reakcje, gdyby to Polska chciała sprzedawać gaz na całą Europę. Jakież to dziwne, że ktoś dba o interes swojego kraju i obywateli na arenie międzynarodowej... Po za tym i tak nic z tego nie będzie, nikt nie zrezygnuje z energii atomowej.
To nie jest kwestia tego jakie państwo komu i co sprzedaje, lecz to że Niemcy po przez Unie zabraniają innym, a sami robią dokładnie tak samo.
Yoghurt: kiepska analogia, chyba że któryś z premierów został w nagrodę Wielkim Mistrzem Rytu Szkockiego.
Nie zdziwiłbym się.
Tu nawet bardziej chodzi o patenty. Aby wszyscy kupowali technologie wiatrową itp od Niemiec.
Nord Stream 2 to punkt zwrotny w wojnie która wyniknie w przyszłości, ewentualnie będzie symbolem całkowitej dominacji Rzeszy niemieckiej i związku poradzieckiego nad polską
A wiecie, że Niemcy to tak naprawdę Cesarstwo Rzymskie, tylko naiwny uwierzy, że najprawdopodobniej największe Cesarstwo w historii świata tak po prostu przestało istnieć. Oczywiście to temat zakazany także w książkach o tym nie przeczytacie.
Wracając do tematu to jestem ciekaw co będzie gdy podczas mrozów wysiądzie np. prąd czym ludzie wtedy się ogrzeją, coś mi się wydaje, że ludzie jeszcze będą tęsknić za węglem, podobno idzie nowe zlodowacenie gdzieś do roku 2030, a ci na górze którzy rządzą światem o tym wiedzą także może to jest wszystko po to robione czyli depopulacja bo wszyscy zamarzną.
A wiecie, że Niemcy to tak naprawdę Cesarstwo Rzymskie
Nie wiemy, bo w książkach o tym nie piszą, więc opowiedz nam o tym. Ze wszystkimi szczegółami. Od Romulusa i Remusa do Angeli Merkel.
Ales mu teraz pojechal, przecież to Prawdziwy Patriota i mu wiedza o historii zfalszowanej przez zydokomunoniemcow nie jest potrzebna. On Wie jak było Naprawde ^^
Tak w ogole to co ci Prawdziwi Polacy maja z tym weglem? Naszym skarbem narodowym zapewniającym bezpieczeństwo energetyczne jest wegiel z nierentownych kopalni gdzie jest droższy niż sprowadzany z dalekiej Australii czy tez chodzi o ten wegiel który PiS z Rosji i Donbasu sprowadza w coraz większej ilosci?
Rosja ma go dużo i zawsze Polsce go chętnie sprzeda, szczególnie ten z Donbasu. No chyba, ze PiS zacznie fikac i sprzeciwiać się Putinowi. Ale poki co ladnie robia wszystko co im karze wiec możemy być spokojni, nasze elektrownie będą miały co palic.
tylko naiwny uwierzy, że najprawdopodobniej największe Cesarstwo w historii świata tak po prostu przestało istnieć
Oczywiście że nie przestało tak po prostu istnieć. Senat Rzymski istniał jeszcze długo po upadku Cesarstwa a rzymskie prawo było przestrzegane przez nowych germańskich królów, żeby zdobyć przychylność lokalnej ludności. Co nie zmienia faktu, że po obaleniu Romulusa cesarz wschodu był jedynym cesarzem aż do czasu koronacji Karola Wielkiego na cesarza Świętego Cesarstwa Rzymskiego przez papieża. Natomiast obecne Niemcy nie mają z tym nic wspólnego.
Bank Francji udzieli kiedys pozyczki Wielkiej Brytani na wojne z... Francja.
Panstwa nie maja przyjaciol, tylko interesy.
Pamietajcie Synki ze na koncu nawet najszlachetniejszej i moralnej postawy zawsze stoi sobie radosnie $, zawsze.
Francja i Anglia prowadziły ze sobą tyle wojen że w ogóle by mnie to nie zdziwiło. Kiedyś banki to były praktycznie niezależne od nikogo i niczego byty.
Ludzie pamiętajcie że obecna Rosja stoi propaganda Fake newsami lapowkami czy podkupywaniem polityki.
Tam dalej mentalność dyktatury a więc nie patrzy się na rozwój dobrobyt kraju czy pkb tam po staremu jak za dyktatury z drobnymi zmianami tak żeby stwarzać pozory zmian. Resztę robi fake informacja o agentura.
Więc przestańcie szukać rosyjskiej wizji Europy. Na razie mamy innych hegemonow więc nic z tego.
"Ludzie pamiętajcie że obecna Rosja stoi propaganda Fake newsami lapowkami czy podkupywaniem polityki."
A czy kiedyś tam było inaczej?
Niemcy po prostu chcą utrzymać obecną pozycję hegemona w Europie, dlatego lobbują za bardzo restrykcyjnymi przepisami klimatycznymi. Oni myślą pragmatycznie, dlatego chcą wyeliminować konkurencję i uzależnić inne państwa od swojego przemysłu. Jako że jesteśmy w Unii, to musimy stać twardo na swoim stanowisku i walczyć o swoje interesy. Ale do tego trzeba kompetentnych polityków, których niestety nie mamy.
Podobnie ma się sprawa z rynkiem transportowym. Polskie firmy logistyczne stanowiły dużą konkurencję, więc Niemcy i Francja pozbyły się niewygodnego problemu, uchwalając niekorzystne dla Polski przepisy.
kiera -> Oczywiście, że o własne interesy dbać trzeba. Jeno w UE działa to na zasadzie konsensusu i tworzenia koalicji państw/rządów zainteresowanych podobnym stanowiskiem/rozwiązaniem. Tymczasem obecnie panujące w Polsce klika natychmiast po przejęciu władzy wprowadziła nas na kurs kolizyjny z de facto każdym państwem członkowskim UE. W efekcie dostał 27:1 podczas pamiętnego głosowania i obraził już chyba wszystkich, których mógł w imię naiwnej wiary w dobrego wujka z ameryki.
Ekologia to typowa polityka i co najgorsze to dobry temat na robienie kasy. Firmy w mirę możliwości swej działalności dbają o środowisko. Dla Państwa taka kopalnia piaskowca [link] to dobry interes. Z jednej strony płacą im podatki a z drugiej Państwo daje obostrzenia w tej działalności. W Niemczech takich kopalń jest mnóstwo i jak wszędzie każdy kij ma dwa końce . Tam też jedni krzyczą drudzy płaczą a trzeci płacą . Gdzieś trzeba pozyskiwać surowce bo ktoś je potrzebuje . Wszystko trzeba zrobić z głową :)
Btw, taka lektura dla chcących wypunktować różnice między artykułami prasy proniemieckiej nad Wisłą, a brutalną niemiecką praktyką:
http://www.energetyka24.com/705297,zaglada-niemieckiej-puszczy-bialowieskiej-ilustracja-hipokryzji-klimatycznej-berlina-komentarz