Messenger to najlepsze co zrobił Facebook. Co warto o nim wiedzieć
Facebook to zło i marzylbym, żeby to coś padło i nie miało swojego następcy.
Nie miałbym nic przeciwko temu syfowi w którym się taplają ekshibicjoniści, gdyby nie fakt, że to szpiegowskie gówno robi co może by szpiegować także tych, którzy tam konta nie mają!
Ile wtyczek tego shita jest na różnych stronach www, każdy telefon ma to gówno preinstalowane i to coś cały czas siedzi ci w majtkach i pilnuje co robisz.
Dla przykładu, moja Żona ma tam konto bezosobowe (bez prawdziwych danych) bo żłobek wrzucal tam swoje informacje i zdjęcia (co mnie wkurzyło, bo dranie już kupczyli wizerunkiem mojego Dziecka, bo jakieś tępe dzidy nie mogą tego robić na swojej stronie www tylko przez fejs- wqrw mam do dzisiaj, a to było lata temu).
Raz się zdarzyło, że Żona nie wylogowała konta z tego szpiegowskiego szajsu i wyłączyła komputer.
Nieświadomy tego włączyłem i doznałem prawie zawału serca, na jaką stronę bym nie wszedł tam się pojawiały komunikaty z Facebooka czy znam tego, czy tamtego i okazało się, że przejrzało to gówno moją historię przeglądania stron i pewnie dysk w kompie, bo kilku ludzi wytypowało których znam, a konta w tym syfie nigdy nie mialem
Już chciałem przeglądarkę odinstalowywać i system stawiać na nowo myśląc, że to jakiś wirus załatwił mi Windowsa, a to się okazało, że faceguano było niewylogowane i po wtyczkach że stron www różnych sobie skakało i mnie szpiegowało kradnąc dane.
Wylogowałem i dałem Żonie tablet roboczy na którym nic nie ma, żeby tam i tylko tam Facebooka uruchamiała by to coś nie kradło istotnych danych.
Dlatego uważam, że to syf, zaraza miliard x gorsza od korona wirusów, gdyż okrada cię z życia prywatnego, zbiera na ciebie haki, prowadzi ci teczkę wraz z ludźmi których znasz i nigdy nie wiesz, czy ktoś nie użyje tego przeciwko tobie jak komuś naciśnij na odcisk, kto zapłaci facezbukowi za udostępnienie Twojej teczki.
Messenger? W życiu, spier.alac z zapisywaniem moich rozmów, zdjęć z rodziną i znajomymi. Kto mądry tego nie używa, no chyba, że mu wisi, że ktoś mu prowadzi teczkę i obraca tymi danymi i daje osobom trzecim.
Ktoś napisze, nie mam nic do ukrycia. Ale ktoś z Twoich bliskich może nie chcieć byś go pogrążał, Twoje Dziecko ma prawo do nie bycia prostytuowanie wizerunkowo w necie i może sam zostaniesz kiedyś osoba publiczna i wyciągną wszystko przeciw tobie, żeby cię zmusić być klęknął i był posłuszny.
Pomyślcie troche i zacznijcie się szanować.
Naprawdę nie pamiętam kiedy byłem ostatnio na fb.com a mesengera używam codziennie. Odkąd dodali ciemny motyw nie mam większych zastrzerzeń. Mogli by dodać możliwość ukrycia relacji.
Wszędzie są nielimitowane rozmowy, także nie rozumiem po jaką ch***re dzwonić prze messenger po internecie (który w telefonie ma straszne ograniczenia) skoro jakość "pozostawia wiele do życzenia"
Niedługo napiszecie artykuł o tym jak podcierać tyłek papierem toaletowym - instrukcja obsługi. Messengera używam codziennie, ale tylko dlatego, że wszyscy używaja i ciezko przekonac ich na lepsze komunikatory (np. Telegram). Messenger jest fatalnie zoptymalizowany i toporny, irytuje mnie jak cholera, ale co zrobic.
Naprawdę nie pamiętam kiedy byłem ostatnio na fb.com a mesengera używam codziennie. Odkąd dodali ciemny motyw nie mam większych zastrzerzeń. Mogli by dodać możliwość ukrycia relacji.
Niedługo napiszecie artykuł o tym jak podcierać tyłek papierem toaletowym - instrukcja obsługi. Messengera używam codziennie, ale tylko dlatego, że wszyscy używaja i ciezko przekonac ich na lepsze komunikatory (np. Telegram). Messenger jest fatalnie zoptymalizowany i toporny, irytuje mnie jak cholera, ale co zrobic.
"Messengera używam codziennie, ale tylko dlatego, że wszyscy używaja" - to jest właśnie powód dla którego o nim piszemy :)
Telegram jest lepszy choćby dlatego, że szyfruje wiadomości i automatycznie dodaje do listy kogoś, kogo masz w telefonie.
Oni pisza ten artykuł poniewaz okazalo sie, ze ludzie ktorzy uzywaja meseengera od wielu lat nie wiedzieli o tym, ze musza stworzyc konto i sie zalogowac. Od tak sobie poprostu uzywali messengera. xD
Telegram zostawiam onucom, ja wole signala jak juz.
Używam Telegrama od jakiegoś czasu i muszę powiedzieć, że to najlepiej zoptymalizowana apka jaką kiedykolwiek dane mi było używać.
Na moim średniaku (Pixel 4a) działa płynnie, gładko i bez żadnych zwiech czy przycięć, a wszystko jest bardzo ładnie animowane.
Sam komunikator jest jednocześnie rozbudowany i prosty w obsłudze.
Jedyny minus to mała popularność w naszym kraju. Jednak im więcej osób zacznie z niego korzystać i nakłaniać znajomych do jego instalacji, tym baza użytkowników będzie się zwiększać.
Polecam.
W ogóle nie używam tej aplikacji, bo wolę WhatsAppa.
Przecież i jeden i drugi to kompletna tragedia. Musieć to rozumiem, ale lubić?
Jedyny minus ode mnie to brak dźwięku po pewnym czasie. Drugi raz ostatnio zainstalowałem i znowu zniknął dźwięk. W ustawieniach jest dźwięk włączony.
Możliwe, że to kwestia funkcji oszczędzania baterii.
U mnie w Samsungu jest w Ustawieniach > Apps > Trzy kropki w prawym-górnym rogu > Special Access > Optimize Battery Usage. Tam z listy zmieniam na All Apps i wyłączam optymalizacje dla Messengera.
Dziadku, mozesz to sobie ustawic
Nikt nie powinien korzystać ani z Messengera/Facebooka, ani z WhatsAppa.
Nie przesadzajmy z listami. Messenger i WhatsApp są odradzane raczej ze względu na powiązanie z wiecznie głodnym prywatnych danych Facebookiem. Messenger ma niby tajny czat, ale nie jest domyślnie włączony, więc większość zwykłych użytkowników pewnie nigdy z szyfrowania w nim nie skorzysta. WhatsApp jest co prawda domyślnie szyfrowany i to od kilku lat sprawdzonym protokołem Signala (Messenger chyba również z niego korzysta, ale nie dam głowy), tyle, że jako program własnościowy, powiązany z Facebookiem równie dobrze może potajemnie wyprowadzać klucze szyfrujące, albo treści rozmów, a na pewno zbiera spore ilości metadanych o połączeniach. To samo dotyczy Messengera, który poddaje nawet analizie wiadomości, które użytkownik napisał, ale ostatecznie nie wysłał i skasował, a wszystko to dla polepszenia jakości usług.
Najlepszą alternatywą, jaką w tej chwili widzę, jest Signal (właściwie jedyny minus, wersja Desktop mogłaby być lepsza i wymaga jeszcze trochę dopracowania) i może jeszcze Telegram w trybie secret chat dla uparciuchów, którzy nie chcą Signala.
Żeby na tej alternatywie byli odbiorcy których potrzebuję
Gadu Gadu w 2018 roku - 300 MB w pamięci. Już nawet na skrzynki mejlowe często nie można wysłać programu.
Jerry_D mniej więcej dobrze odpowiedział.
Jak one chcą*
Czy ja chcę czy nie, to nie mam nic do tego czy one zmienią. Dwa, wiele firm też ma messangery - firma Parallels która ma support na massangerze, bo to jedyna normalna droga z nimi się dogadać. Restauracje i dużo innych usług.
Nie, jak się chce to se można chcieć, ale nie można, bo to nie od Ciebie zależy tak naprawdę. Tylko od kolejnego wielkiego przełomowego portalu który to wprowadzi i wszyscy zmienią dostawcę komunikatora. Aktualnie alternatyw na skale globalną nie ma, tylko na skalę podwórkową ze znajomymi.
Chciałbym mieć możliwość wyboru, nie chodzi mi o to że Signal jest zły, poprostu nie ma najmniejszych szans ani taki Signal ani nic innego tego rodzaju by chociaż w jednym procencie pokryć to co pokrywa messanger.
Dla mnie, jako użytkownika zostaje tylko pilnowanie się co wrzucam tam, bo ani w Signalu ani w Messangerze nie jestem odporny na to jak drugiej osobie włamią się na konto i skradną wszystko co z nim wymieniałem, a to że FB zbiera jakieś nieistotne dane o tym gdzie idę w sobotę to już mam wylane czy że jakaś gra mi się podoba. Nigdy nie będę przesyłał przez takie rzeczy danych wrażliwych dla mojej osoby jeśli odbiorcą nie jestem ja sam
"Czy ja chcę czy nie, to nie mam nic do tego czy one zmienią. Dwa, wiele firm też ma messangery"
W przypadku firm i innych zastosowań służbowych (np. szef wpadł na genialny pomysł wysyłania pracownikom poleceń przez Messengera i możesz nie używać, ale jak nie zrobisz, co miałeś, bo nie wiedziałeś to wylatujesz) trudno, nic nie poradzisz. Ale jak chcesz pogadać z kolegami, to nie ma problemu. No chyba, że nie chcą zmienić komunikatora, ale skoro nie chcą spełnić tak drobnej prośby, to żadni z nich koledzy. W najgorszym wypadku można się posunąć do oznajmienia, że przestajesz odpowiadać na inne metody komunikacji i w razie otrzymania wiadomości, odpisujesz tylko, że jeśli nadawca chce odpowiedź, może cię pofatygować do ciebie osobiście, albo zacząć używać komunikatora XXX. Trochę egoistyczne podejście, ale bywa skuteczne.
"ani w Signalu ani w Messangerze nie jestem odporny na to jak drugiej osobie włamią się na konto i skradną wszystko co z nim wymieniałem"
Sprawy bezpieczeństwa urządzeń końcowych nigdy nie rozwiąże żaden komunikator, nie ważne, jak bezpieczny by nie był. Kwestię włamania na serwer usługi pomijam, bo przy szyfrowaniu end-to-end w Signalu czy tajnym czacie Messengera klucze kryptograficzne nie opuszczają urządzeń końcowych. Z tym, że jeśli nie jesteś kimś znanym, albo bogatym, to przestępcy, który włamie ci się na konto będzie zależało na szybkim zaszyfrowaniu dysku i zażądaniu okupu, albo zdobyciu hasła do konta w banku, a nie przeglądaniu treści komunikatora w celu szantażu. Za to służby już prędzej zainteresują się treścią rozmów, ale znów, jeśli nie jesteś sławny, bogaty, albo wpływowy i w jakiś sposób nie zwrócisz na siebie ich uwagi, to nie mają powodu, ani ochoty poświęcać czasu i wysiłku, żeby włamać się na twoje urządzenia. A z drugiej strony, jak już się znajdziesz na celowniku służb, to nie pomogą żadne programy.
Ale jak chcesz pogadać z kolegami, to nie ma problemu. No chyba, że nie chcą zmienić komunikatora, ale skoro nie chcą spełnić tak drobnej prośby, to żadni z nich koledzy.
No faktycznie, powinni zmieniać na taki komunikator jaki ty chcesz. Możemy pójść o krok dalej i powiedzieć im że spotykamy się tylko w wegańskich restauracjach bez wifi. Jak nie są w stanie spełnić takiej małej prośby to co to za koledzy. Pod warunkiem że twoi znajomi nie są laleczkami którymi można manipulować to najprawdopodobniej ci powiedzą żebyś sam sobie siedział na swoim Signalu. Czemu? Ano temu że grupa osób nie będzie zmieniać upodobań, dla jednego osobnika mającego obsesję na punkcie swoich danych osobowych.
I właśnie przez takich ignorantów jak osoba wyżej mamy takie bagno.
Tajny czat jest tajny tylko dla ewentualnych osób, które chciałyby podsłuchać coś z boku. Dla Facebooka nie jest on tajny w żadnym stopniu.
Poza tym, z Facebookiem nie jest tylko problem, że zapisuje Twoje rozmowy. Tam problem jest dużo bardziej złożony. Bo on śledzi pozostałą działalność w internecie i Twoje rozmowy, jeśli mówisz o czymś, mając telefon w kieszeni, a także zapisuje prawie wszystkie dane z telefonu. Za kilka lat po wycieku danych z tego typu portali, niektórzy mogą się obudzić z ręką w nocniku...
A co do Messengera w pracy, no to zawsze można wytłumaczyć tłukowi, ze NDA nie pozwala Ci instalować aplikacji szpiegowskich i dzielić się z nimi firmowymi informacjami...
Wszędzie są nielimitowane rozmowy, także nie rozumiem po jaką ch***re dzwonić prze messenger po internecie (który w telefonie ma straszne ograniczenia) skoro jakość "pozostawia wiele do życzenia"
Oczywiście że można wyłączyć wszystkie powiadomienia z poziomu aplikacji, przynajmniej w iOS. Trzeba kliknąć swoją profilówkę w głównym widoku i tam mamy dostęp do tej opcji, jak i wielu innych, choćby włączenia trybu ciemnego. Nie wiem w takim razie czy wadliwy jest Messenger na Androida czy autor tego artykułu. :P
Jak już zabieracie się za taki artykuł i pretendujecie do miana profesjonalnego serwisu, to dołożylibyście trochę informacji o wykorzystywanych technologiach, bazach danych itp., bo to jest dla odmiany bardzo ciekawe.
Ale po co, można przecież napisać artykuł o powiadomieniach i ikonkach.
"o wykorzystywanych technologiach, bazach danych itp., bo to jest dla odmiany bardzo ciekawe."
dla kogo?
I mi ciężko się nie zgodzić.
Brutu
Niestety nic nie poradzisz na niską inteligencję większości ludzi, czy taką dziecinną bezczelność jaką cechuje się kaitso. Nie mogę dać ci plusa, bo ranking.
Tak samo mógłbym powiedzieć, że zarzucanie nam braku profesjonalizmu tylko dlatego, że piszemy dla różnych ludzi o różnym poziomie wiedzy i znajomości obsługi urządzeń/aplikacji, też jest bezczelne.
Sorry, ale punkt widzenia zależy od punktu siedzenia - jeśli wiesz, że nie potrzebujesz porad dotyczących obsługi Messengera, to po prostu nie czytaj i nie krytykuj bezmyślnie, skoro nie rozumiesz, że komuś innemu się to może przydać
Najbardziej wkurzający mnie element Messengera, czyli autokorekta, można wyłączyć albo ograniczyć?
A to nie przypadkiem kwestia ustawień klawiatury telefonu, a nie wina Messengera?
Wydaje mi się, że na messengerze autokorektę mam dużo mocniejszą niż normalnie.
Wolę Signal
Od pewnego czasu ok 1mc nie mam możliwości założenia konta na numer telefonu przez aplikację Messenger. Facebook chyba połączył spowrotem Messengera z Facebookiem. Zakładanie konta na messengerze jest równoznaczne z założeniem konta na facebooku,.Proszę dowiedzieć się coś więcej o co chodzi i ewentualnie jakiś artykuł napisać.
Tak, od końcówki zeszłego roku nie da się stworzyć osobnego konta messengera bez facebooka.
Czy można jakoś pozbyć się informacji o nowych powiadomieniach z zakończonej rozmowy na FB? Już nieraz miałem sytuację, że siedząc na komputerze trwała jakaś dłuższa grupowa rozmowa na FB, a telefon był zwyczajnie odłączony od sieci. Po połączeniu z wifi przypomniał sobie, że była taka rozmowa, synchronizując rozmowę zaczął pobierać wszystkie wiadomości, przy każdej dzwoniąc jak dla nowej. Bite pół godziny dzwonił, nawet jak wyłączyłem powiadomienia. Najszybszą opcją okazało się usunięcie tej apki. Niestety na telefonie nie było innej opcji odpalenia komunikatora, bo po wejściu z przeglądarki na wiadomości fb automatycznie przekierowuje, żeby pobrać messangera.
Wole gadu gadu
Bardzo słabo świadczy o Facebooku, jeśli to jego najlepszy produkt. W sklepach Google czy Apple są tysiące lepszych aplikacji, ba, wśród samych komunikatorów Messenger plasuje się co najwyżej w okolicach środka.
Facebook to zło i marzylbym, żeby to coś padło i nie miało swojego następcy.
Nie miałbym nic przeciwko temu syfowi w którym się taplają ekshibicjoniści, gdyby nie fakt, że to szpiegowskie gówno robi co może by szpiegować także tych, którzy tam konta nie mają!
Ile wtyczek tego shita jest na różnych stronach www, każdy telefon ma to gówno preinstalowane i to coś cały czas siedzi ci w majtkach i pilnuje co robisz.
Dla przykładu, moja Żona ma tam konto bezosobowe (bez prawdziwych danych) bo żłobek wrzucal tam swoje informacje i zdjęcia (co mnie wkurzyło, bo dranie już kupczyli wizerunkiem mojego Dziecka, bo jakieś tępe dzidy nie mogą tego robić na swojej stronie www tylko przez fejs- wqrw mam do dzisiaj, a to było lata temu).
Raz się zdarzyło, że Żona nie wylogowała konta z tego szpiegowskiego szajsu i wyłączyła komputer.
Nieświadomy tego włączyłem i doznałem prawie zawału serca, na jaką stronę bym nie wszedł tam się pojawiały komunikaty z Facebooka czy znam tego, czy tamtego i okazało się, że przejrzało to gówno moją historię przeglądania stron i pewnie dysk w kompie, bo kilku ludzi wytypowało których znam, a konta w tym syfie nigdy nie mialem
Już chciałem przeglądarkę odinstalowywać i system stawiać na nowo myśląc, że to jakiś wirus załatwił mi Windowsa, a to się okazało, że faceguano było niewylogowane i po wtyczkach że stron www różnych sobie skakało i mnie szpiegowało kradnąc dane.
Wylogowałem i dałem Żonie tablet roboczy na którym nic nie ma, żeby tam i tylko tam Facebooka uruchamiała by to coś nie kradło istotnych danych.
Dlatego uważam, że to syf, zaraza miliard x gorsza od korona wirusów, gdyż okrada cię z życia prywatnego, zbiera na ciebie haki, prowadzi ci teczkę wraz z ludźmi których znasz i nigdy nie wiesz, czy ktoś nie użyje tego przeciwko tobie jak komuś naciśnij na odcisk, kto zapłaci facezbukowi za udostępnienie Twojej teczki.
Messenger? W życiu, spier.alac z zapisywaniem moich rozmów, zdjęć z rodziną i znajomymi. Kto mądry tego nie używa, no chyba, że mu wisi, że ktoś mu prowadzi teczkę i obraca tymi danymi i daje osobom trzecim.
Ktoś napisze, nie mam nic do ukrycia. Ale ktoś z Twoich bliskich może nie chcieć byś go pogrążał, Twoje Dziecko ma prawo do nie bycia prostytuowanie wizerunkowo w necie i może sam zostaniesz kiedyś osoba publiczna i wyciągną wszystko przeciw tobie, żeby cię zmusić być klęknął i był posłuszny.
Pomyślcie troche i zacznijcie się szanować.
Ejmen bracie. Jak go nie wylogujesz zajzy ci nawet w gacie. Doslownie ma dostep do kamerki.
"Jak go nie wylogujesz zajzy ci nawet w gacie."
Zawsze możesz mu odmówić dostępu do kamerki.
To jest nienajgorsza aplikacja tyle że w postaci Lite, a nie tego ociężałego kombajnu. Jedno mnie wybitnie irytuje - blokuje hu wie po co niekiedy linki/odnośniki do stron
Sporo osób spina się co do marki komunikatora lub w kwestii prywatności (jak by przemycali ludzi przez granicę lub narkotyki).
Trzeba z kimś pogadać, to się pobiera komunikator.
Czy to głosowy, czy to tekstowy.
"Trzeba z kimś pogadać, to się pobiera komunikator.
Czy to głosowy, czy to tekstowy."
Zgadza się. Tylko po co wybierać taki, który zbiera o tobie dane, gdy są dobre alternatywy, które tego nie robią?
Cenzuruje niektóre treści, linki. To absurd w prywatnej rozmowie dwóch dorosłych osób. GG nigdy nie próbowało mnie moralizować. Gdyby nie jego popularność, nie korzystałbym.
Plus za możliwość prowadzenia dobrej jakości rozmów.
jeśli Messenger to najlepsze co zrobił Facebook...to w zasadzie nie zrobił nic. Apka blokuje linki lub filmiki przesyłane do drugiej osoby - kompletna porażka.
Porównując do WhatsAppa nie ma startu (dlatego pewnie Ryjksiążka wykupił ich), program na telefonie jest banalny w obsłudze, działa szybko i sprawnie, nie blokuje wysyłanych treści
Przeczytałem owy artykuł,jako osoba młoda nie zaskoczyło mnie nic w nim,też dlatego w jakich czasach żyjemy jednakże jeżeli by to na przykład moi rodzice czytali to napewno by o połowie funkcji messenger'a nie wiedzieli
Też korzystam z Telegrama i polecam. Optymalizacja tej apki to absolutny sztos.
Śmiga gładko i bez żadnych zacięć nawet na moim średniaku (Pixel 4a).
Jedyny minus, to mała popularność u nas w kraju.
A czy w tym artykule na 14 stron padły podstawowe minusy Messengera, w postaci wykradania listy waszych numerów telefonów,treści SMSów, podsłuchiwania was i interpretacji waszych słów, gdy nie korzystacie z aplikacji i innych tego typu kwiatków. Jak dostępy dla pracowników ZUSu, do narzędzi, by kontrolować co robicie na L4 ?
Oczywiście pracownicy ZUSu nie mają wglądu do tego, co Facebook zbiera niejawnie, do tego w pełni mają dostep tylko służby w USA i po części w Polsce. Więc jak wrzucicie pod swoim nazwiskiem w momencie przebywania na L4 zdjęcia z Majorki, to możecie sie spodziewać kontroli z urzedu... Oczywiście L4 nie jest po to, ale też trzeba miec tego świadomość...
Żaden ZUS ci w Messengera nie zagląda. Nie siej dezinformacji. Cała sprawa rozbiła się o to, że był sobie pracownik-idiota, który załatwił sobie zwolnienie i pojechał na "wakacje". Świetnie się bawił i na FB wrzucił fotki, na których było widać, że się nie kuruje w domu z choroby. Jakiś nadgorliwy urzędnik zajrzał na FB i miał czarno na białym. Nic mu nie musiały amerykańskie służby przekazywać.
Powstanie i istnienie Facebooka to prawdziwa technologiczno-socjalna tragedia jaką spotkała ludzkość. Całe to zjawisko służy tylko i wyłącznie ogromnemu monopolowi jednej polityczno-kapitalistycznej spółki, który dobry jest tylko i wyłącznie dla niej.
Uzależnienie się społeczeństwa/podmiotów od własnościowego i prywatnego portalu monopolisty nie przyniesie nic dobrego.
Obecnie to, czego koniecznie potrzeba w tej sprawie jak prawdziwego zbawienia, to jedno z dwóch wyjść: Albo upadek FB, albo jego DEPRYWATYZACJA i prawdziwe uspołecznienie.
Dopóki jednak co, to FB nie powinien nawet nosić w ogóle miana "portalu społecznościowego" choćby z racji, że jest ZAMKNIĘTY, PRYWATNY i WŁASNOŚCIOWY.
Słowo "społeczność" ma zdecydowanie znaczenie PUBLICZNE więc nigdy nie będzie pasować do obecnej istoty FB.
Zatem określenie FaceBook'a portalem "SPOŁECZNOŚCIOWYM" jest jakimś niedorzecznie głupim i nawet nieśmiesznym żartem oraz odrażającą hipokryzją, tak jak i istota, na jaką się ten własnościowy portal się kreuje tj. udawanie tzw. "dobra publicznego" i publicznego standardu.
A prawda jest oczywista i prosta: Żeby stać się prawdziwym dobrem publicznym, to FB przede wszystkim koniecznie(!!!) i obligatoryjnie musiałby być:
- PUBLICZNY, MIĘDZYNARODOWY zamiast prywatny
- WOLNY zamiast własnościowy
- OTWARTY
- NEUTRALNY pod prawie każdym względem(z pewnymi wyjątkami, jak np. ludobójstwo/terroryzm, dzieciobójstwo, handel ludźmi itp.)
- Traktować wszystkich użytkowników absolutnie sprawiedliwie, a nie wybiórczo.
W dodatku, prócz powyższego, żeby portal był publicznym standardem, to musiałby być pod nadzorem międzynarodowych organizacji standaryzacyjnych(ISO).
Ponadto dochodzi jeszcze kwestia centralizacji bądź decentralizacji, gdzie w przypadku tej drugiej, portal dzieliłby się na sektory narodowe i każde państwo miałoby swój sektor, w którym mogłoby wprowadzać w ograniczony sposób swoje podrzędne zasady.
I dopiero wtedy, gdy FB spełniłby wszystkie w/w normy, to ew. mógłby być rozważany jako portal społecznościowym w prawdziwym tego słowa znaczeniu.
Nie w żadnym innym wypadku! W przeciwnym razie portal jest tym, czym jest obecnie: antyspołeczną, kapitalistyczno-polityczną, uzależniającą pułapką dla ludzkości i masową pralnią mózgów!
Messenger jest nieodłączną(pod powyższymi względami) częścią FB, więc dotyczą do te same aspekty.
Zgodnie z definicją portal społecznościowy nie należy do społeczności, a służy do budowania społeczności w obrębie np. swoich zainteresowań. To trochę tak jakby rozbijać słowo butterfly na butter i fly i otrzymać latające masło zamiast motyla, to samo jest z portalem społecznościowym. Dodatkowo FB jak najbardziej jest portalem publicznym (praktycznie każdy kto ma dostęp do internetu może z niego skorzystać, nie jest on zamknięty w sieciach wewnętrznych np. intranetach) jak i jest otwarty (można zakładać nowe konta).
Wydaje mi się więc mylisz definicje, lub chcesz tworzyć swoje.
"Zgodnie z definicją portal społecznościowy nie należy do społeczności"
Więc nie jest portalem społecznościowym... co najwyżej jest "społecznościowy". Przykład z motylem nietrafiony
"Dodatkowo FB jak najbardziej jest portalem publicznym (praktycznie każdy kto ma dostęp do internetu może z niego skorzystać, nie jest on zamknięty w sieciach wewnętrznych np. intranetach) jak i jest otwarty (można zakładać nowe konta)."
Tak może się wielu do złudzenia wydawać.
A prawda jest taka, że Facebook/Meta... NIE JEST żadną instytucją publiczną ani portalem publicznym. Jest to prywatny portal, należący do prywatnej korporacji, gdzie jego właściciele/zarządcy mogą tu robić co im się tylko podoba - ustępując jedynie wyższym władzom. Mogą więc zmieniać regulamin kiedy tylko zechcą, a każdy użytkownik musi się bez wyjątku dostosować albo usunąć konto(ew. zostanie zbanowany). Fakt, że nazywanie tego "portalem społecznościowym" jest wyrazem gigantycznej niewiedzy, bądź hipokryzji, ale niestety jest dokładnie tak, jak w przypadku wszystkich podmiotów prywatnych.
W każdym bądź razie jest to portal prywatny, a co za tym idzie mogą zrobić co tylko zechcą z danymi udostępnionych przez użytkowników. I to, że ktoś sobie jakieś "oświadczenie" że sobie tego nie życzy, nic nie zmieni. Oni zawsze mogą się wykpić zapisami w regulaminie o tym, że zakładając tu konto i publikując materiały, bądź pisząc cokolwiek, automatycznie zgodziliście się na ich warunki jakie tu obowiązują i nic im nie zrobicie.
I nie - nie jest to portal otwarty, gdyż cały jego kod, zasady działania i rozwiązania są zastrzeżone dla konkretnej korporacji/właścicieli itp.
To, że teoretycznie każdy internauta może z niego korzystać, wcale nie zmienia jego prawdziwej definicji.
Windows, MS Office też jest opublikowany, ale nadal są prywatną "własnością intelektualną" Microsoftu, czyli oprogramowaniem własnościowym. I tak samo jest z FB.
Żeby ten portal był prawdziwie publicznym portalem społecznościowym, musiałby zostać zdeprywatyzowany i stać się portalem krajowym/międzynarodowym(czyli należeć do społeczności), na którym obowiązywałyby TYLKO oficjalne krajowe/międzynarodowe prawo, a nie regulamin prywaciarzy.
Obecnie FB jest jak najbardziej prywatny i właściciel/właściciele mogą na nim i z nim zrobić co tylko im się spodoba - nawet ot tak kogoś zbanować - co oczywiście tak się dzieje, np. masowa czystka kont/stron osób o poglądach prawicowych, czy nawet neutralnych, którzy nie zgadzają się z panującym na FB lewactwem.
Na FB nie ma wolności słowa.
czyli mylisz pojęcia niestety i próbujesz nagiąć definicje do swojego widzi mi się
Przeczytaj może sobie na głos co tam napisałeś bo takiego steku bzdur i bełkotu nie widziałem od czasów postów Dildogamesa.
Piszesz, że Facebook powinien być wolny, otwarty a potem, że powinien być pod czyimś nadzorem. Do tego chcesz żeby był międzynarodowy ale każde państwo miałoby swojego. Mało tego, miałoby wprowadzać na nim swoje zasady co znów przeczy temu co sam napisałeś.
Pomijam już fakt, że większość punktów, które podałeś jest spełniona. Facebook jest publiczny i międzynarodowy, jest wolny, otwarty i, teoretycznie, neutralny. W czym masz problem?
(...) W czym masz problem?
Problem jest w tym, że pisząc swój niesamowity bełkot i stek niedorzecznych bzdur właśnie popisałeś się totalnym brakiem pojęcia. Do tego mogę się założyć, że nawet nie przeczytałeś definicji ani informacji nt. FB na stronie wikipedii, nie mówiąc już o zagłębieniu się w szczegóły... lecz po prostu udając mądrzejszego i grając przykładnego, tylko wypisałeś coś, co oparte jest na błędnej ułudzie większości. To, że FB jest bezpłatnie dostępny publicznie i gromadzi wokół siebie społeczność, wcale takim go nie czyni i na tym kończy się jego bycie rzekomym "portalem społecznościowym"
A tymczasem:
1. Facebook jest portalem WŁASNOŚCIOWYM. Portal ten jest jak najbardziej własnością korporacji/przedsiębiorstwa Meta Platforms, których założycielami i właścicielami są Mark Zuckerberg(główny autor Facebooka) oraz kilku innych udziałowców/współwłaścicieli. Jest to działająca publicznie, nastawiona na zysk prywatna korporacja, taka jak Google, Apple, Microsoft, itp.
Tak więc nie należy do społeczności. To nie jest należący do społeczności portal(jak. np. Wikipedia), wbrew temu, jak wielu tutaj się mylnie wydaje.
2. W związku z powyższym punktem, na tym portalu przede wszystkim obowiązują zasady i regulamin tej firmy, który ta firma może sobie ustanawiać i zmieniać niemalże wg. własnych widzimisię, a do którego ma się dostosować każdy, kto z tego portalu korzysta. Jakikolwiek idiotyczny, nieuczciwy i niesprawiedliwy by nie był, każdy albo ma się do niego stosować, albo wypad.... ew. zostaje zbanowany, a jego treści usunięte - nie ważne, że np. przedstawiają szczerą prawdę.
3. Facebook NIE JEST OTWARTY. Pomijając udostępnione programistom API SDK, cały silnik i kod, na którym jest oparty ten portal, jak i jego rozwiązania są zamknięte i najprawdopodobniej opatentowane(idiotyczne patenty na oprogramowanie w USA). Portal nie jest otwartoźródłowy, jak np. Wikipedia. W dodatku jest zastrzeżony własnościowym prawem autorskim, należącym do korporacji i właścicieli opisanych w punkcie 1.
Nikt, poza właścicielami/firmą nie ma możliwości ani prawa wprowadzać jakiekolwiek modyfikacje/ulepszenia itp. Zatem też nie jest wolny.
4. FB nie jest wolny, ani nawet neutralny, tym bardziej dzięki temu, co wynika z punktu 2. Jest skrajnie polityczny, w tym przypadku lewacki. Stosowana jest tam cenzura, mająca za zadanie m.in usuwać strony jak i konta osób wygłaszających zarówno krytykę jak i poglądy przeciwne do tego, z czym się utożsamia portal. Zasady panujące tam, jak i egzekwowane przez obsługę, bądź stworzone przez nią algorytmy przypominają skrajną komunę. Tam, albo masz się zgadzać z ich poglądami, albo siedzieć cicho, ew. się wynieść.
Sam osobiście się przekonałem, że tamtejsze "Standardy społeczności" nie mają mało wspólnego z samą społecznością, a są jedynie lewacką hipokryzją głoszącą o "tolerancji", "równości", "wolności wyznania". Przykład: Nie masz prawa tam obrażać, czy nawet krytykować islamistów, homoseksualistów, Niemców itp., za to możesz do woli i bezkarnie hejtować chrześcijan, heteroseksualistów, Polaków itd. a obsługa, do której to zgłosisz będzie to uważać za "wolność słowa" i nie najczęściej będzie w tym widzieć problemu.
Sprawdzone.
4. FB para się różnymi, nieuczciwymi działaniami, którymi nie powinien się zajmować, np. prorządowymi. W dodatku FB był nie raz oskarżany o praktyki monopolowe, którymi się zajmował, na skutek czego toczyły się przeciw niemu różne postępowania.
O przywłaszczaniu sobie treści i danych użytkowników wręcz z litości przemilczę....
To tylko kilka przykładów prawdziwej istoty portalu mającym się za "społecznościowym".
"Piszesz, że Facebook powinien być wolny, otwarty a potem, że powinien być pod czyimś nadzorem. Do tego chcesz żeby był międzynarodowy ale każde państwo miałoby swojego. Mało tego, miałoby wprowadzać na nim swoje zasady co znów przeczy temu co sam napisałeś. "
Widać iż po raz kolejny wykazujesz się brakiem zrozumienia i brakiem chęci zrozumienia tego, co napisałem.
Pewne zasady powinny jednak obowiązywać. Mowa tu oczywiście o zdrowych zasadach, podyktowane zdrowym rozsądkiem, jak np. zakaz pedofilii, pornografii(zwłaszcza dziecięcej i z udziałem zwierząt), nawoływania i organizowania ludobójstwa czy innych poważnych zbrodni, które nie powinny być tolerowane przez nikogo, kto posiada zdrowy rozsądek. Do tego zasady respektujące międzynarodowe, podstawowe prawa człowieka, jak i wolność słowa(w granicach zdrowego rozsądku).
Zawsze jednak to byłoby zdecydowanie lepsze, od widzimisię jakiegoś skrajnie politycznego, chciwego prywaciarza/prywaciarzy.
Kwestia centralizacji bądź decentralizacji to drugorzędna sprawa dyskusyjna.
Fakt jest taki, że FB w podstępny uzależnił o siebie bardzo wiele osób, przez co dochodzi do wielu kłopotliwych i szkodliwych konsekwencji, np. brak możliwości internetowej komunikacji z ogromną liczbą osób, po ew. usunięciu konta na FB i Messengera.
Tak, jak długo FB będzie istniał w takiej postaci i formie, jaki jest obecnie, tak bardzo ciężko będzie go nazwać portalem społecznościowym w prawdziwym tego słowa znaczeniu.
Nie w pełni wspiera Wear OS, który to system występuje w większości Smart Watch 'ach - to największa porażka .Do tego porażająca kompresja przesłanych zdjęć i filmów. Jednym zdaniem.. archaiczną technologia.
Tak i wasze wszystkie rozmowy prywatne ma Facebook i wszyscy, którzy mu zapłacą lub z którymi współpracuje.
Brawo, to ja już wolę klasyczne smsy (nawet nie czat w aplikacji wiadomosci).
Żeby operator dane z SMS odszyfrowała musi dostać nakaz z sądu.
Jak nie robisz nic złego to twoje rozmowy są bezpieczne.
Niestety ludzie to w większości debile i tego nie pilnują, a później ktoś do czego dochodzi, wyciągają mu smroda sprzed 20 lat i mają go na smyczy bo ten się boi upublicznienia swoich dawnych poglądów.
Trzeba myśleć przed szkodą. Pierwsza czerwona lampka powinna się zapalić już wtedy, kiedy to gowno chce twój nr telefonu. Później listę Twoich znajomych i kontaktów, mają cię. Jesteś ich urwą i sam piszesz donosy sam na siebie budując im teczkę.
Później przychodzą wybory to już wiedzą kto jest ich , a kto np samodzielnie myśli i tego trzeba naprostować.
Jeszcze teraz jest łagodnie, poczekajcie jak zlikwidują gotówkę, a to się uda, bo debile sami wybierają płatności nie gotówkowe.
Wtedy zacznie się jazda. Jeszcze wejdzie kapitalizm 3.0 i szefu będzie miał dostęp na zawołanie do profilu swoich pracownikow wraz z ich korespondencja, zarobkami, poglądami i nawet czy żonę pieści czy żona do zagospodarowania przez szefa.
Obudźcie się ludzie, nie bądźcie debilami. Nawet jak musicie tego szajsu używać to z maksymalnych źródeł, wrażliwe rzeczy poza socjal mediami, a rodzinę jako świętość trzymajcie Jeszcze dalej od tego. No i wprowadzajcie ich w błąd, żeby nie mogli was sprofilować.
"Żeby operator dane z SMS odszyfrowała musi dostać nakaz z sądu.
Jak nie robisz nic złego to twoje rozmowy są bezpieczne."
Już od lat służby nie muszą mieć u nas nakazu, żeby móc wystąpić do operatora o zapis rozmów SMS i spis połączeń (i chyba również przybliżoną lokalizację na podstawie stacji bazowych). Jakby już samo to, że nie ma odpowiedniego nadzoru nad działaniami służb nie było wystarczająco złe, sieć komórkowa korzysta z szyfrowania, które da się łamać w czasie rzeczywistym mocą zwykłego PC sprzed kilku lat, a potrzebny do tego sprzęt da się złożyć za nieco ponad 100$.
Ale to jeszcze nie koniec dobrych wieści o twoich ulubionych SMS-ach. Od pewnego czasu jest jeszcze prościej, bo nawet się nie trzeba bawić w łamanie szyfrowania. Wystarczy wykorzystać luki w protokole SS7. https://zaufanatrzeciastrona.pl/post/podsluchiwanie-telefonow-komorkowych-mozliwe-dzieki-funkcjom-protokolu-ss7/ i https://zaufanatrzeciastrona.pl/post/jak-namierzyc-lokalizacje-dowolnej-komorki-na-calym-swiecie/
Nigdy nie będę zwolennikiem czegokolwiek od FB, ale twierdzenie, że SMS jest lepszy, to bzdura.
Telegram - najwygodniejszy i bardzo lekki na PC czy komórkę.
Messanger wygrywa głownie ze względu na liczbę kontaktów (które coraz częściej nie są dostępne) Najbardziej nie cierpię jak muszę używać Skype i MsTeams - za ciężkie się to się zrobiło i powolne. W dodatku MsTeams jest źle poukładane i niewygodne. (pomimo, że można edytować dokumenty to weź znajdź jakiś plik, specyfikację)
Telegram też mało prywatny. Brak domyślnego szyfrowania e2e, a jak już się je włączy (co bardzo ogranicza możliwości korzystania), to i tak trzeba ufać, że protokół samoróbka, któremu wytykano różne niedostatki, działa.
No ja jestem całkowicie za Signalem, ale jak mamy być uczciwi, to jednak nie całkiem to samo. Nie ma choćby kanałów (których zresztą według mnie nie potrzebuje, jako komunikator, a nie platforma społecznościowa), UI/UX wciąż są trochę gorsze, niż w telegramie, mniejszy maksymalny rozmiar przesyłanych plików. A większość ludzi ma szyfrowanie bardzo głęboko gdzieś.
Messenger to najlepsze co zrobił Facebook.
Pod warunkiem, że korzystamy z niego na IOS.
W połączeniu Windows-Android jest nie do używania.
Chyba, że godzimy się na to, że po włączeniu internetu na androidzie, nasz telefon przez kilkadziesiąt sekund jest zablokowany.
Ja dalej uzywam Gadu Gadu
Ja też. Nawet dźwięk z GG to dźwięk moich powiadomień. Jest jednak między nami różnica: Ja używam na serio, a ty trollujesz
Cześć, a co widzi osoba, która została usunięta z czatu grupowego przez administratora? Czt dostaje powiadomienie kto ją usunął? Jak to wygląda. Nigdzie nie moge znalezc informacji.
W domu mamy 4 smartfony i używamy w nich Messengera (Galaxy M51, Mi 10T Lite, oraz dwa VIVO Y70). Na jednym z nich (VIVO Y70 - telefon żony) ostatnio wszystkie wiadomości Messengera schodziły na niego tylko raz na dobę (codziennie kilkanaście kliknięć w jednej chwili powiadamiających o przyjściu wiadomości wysłanej kilka godzin wcześniej). Na pozostałych Messenger działał idealnie. Postanowiliśmy odinstalować tą aplikację i zainstalować ją w nim na nowo. Niestety z niewiadomego powodu obecnie nie możemy jej w ogóle zainstalować ani ze sklepu Play ani bezpośrednio z Facebooka. Nie pomogło czyszczenie pamięci cache w tej aplikacji. We wszystkich telefonach pokazuje nam się, że ta osoba jest nadal aktywna. Restart telefonu też nie pomaga. Jaka może być tego przyczyna? Wszystkie nasze telefony mają na bieżąco aktualizowane oprogramowanie systemu Android. Proszę o porady.
Czy na drugim VIVO Y70 aplikacja działa bez żadnych problemów?
Nie było wyboru więc musiałem w tym telefonie żony przywrócić ustawienia fabryczne. Teraz bez problemu pobraliśmy Messenger i żona zalogowała się na niego... ale to nie koniec. Teraz identyczny problem wystąpił w jej Facebooku. Przed tym formatem działał normalnie. Szlak może człowieka trafić. Najważniejsze że Messenger w tym telefonie działa bo na tym jej najbardziej zależało...hmmm...no ale przecież te dwie aplikacje są jakoś połączone więc jak to możliwe, że można się zalogować na jednej a na drugiej już nie?