Oglądałem właśnie Polsat News i zaskoczyły mnie te różnice.
Marsz koalicji antyfaszystowskiej: Ludzie w kominiarkach, transparenty z wulgarnymi hasłami, flagi UE i flagi tęczowe - ani jednej flagi biało-czerwonej. Przed chwilą były jakieś incydenty i policja interweniowała.
Marsz Niepodległości: Bardzo spokojny przebieg, mnóstwo uśmiechniętej młodzieży i rodzin z dziećmi. Dominują flagi biało-czerwone oraz flagi narodowe innych państw, wszystko w przyjaznej atmosferze.
mnóstwo uśmiechniętej młodzieży i rodzin z dziećmi.
oraz flagi narodowe innych państw
Mówisz o flagach Forza Nuova i Democracia Nacional powiewających pośród sztandarów ONRu?
Niemniej - duży plus dla tegorocznego marszu, poza obecnością wyżej wymienionych, paroma celtyckimi krzyżami i wizerunkami Burego i Ognia (brygadę świętokrzyską na miejscu patriotów mimo wszystko też bym sobie ze względu na kontrowersje odpuścił) nie było takiej żenady jak w zeszłym roku, po aferce z uroczymi transparentami ukazanymi w zachodnich mediach organizatorzy przypilnowali tym razem co weselszych patriotów. I faktycznie mogę powiedzieć, że większość to były "rodziny z dziećmi".
A marsz antyfaszystowski? Zależy, co kto chce widzieć, flagi polskie są jak najbardziej --->
Podobnie jak flagi unijne i tęczowe (ale skoro można machać Forzą i szczerbczykiem, to chyba tęczą też), a ludzi w kominiarkach po obu stronach jest mniej więcej tyle samo, czyli garstka.
Dobrze też, że usunięto śmieszków z banerem "konstytucja".
Iselor -> Uwielbiam, ze ludzie, którzy oburzają się na zrównywanie "nacjonalizmu" z "faszyzmem" nie mają problemu z nazywaniem każdej formy "socjalizmu" "komunizmem".
Marsz koalicji antyfaszystowskiej: Ludzie w kominiarkach, transparenty z wulgarnymi hasłami, flagi UE i flagi tęczowe - ani jednej flagi biało-czerwonej. Przed chwilą były jakieś incydenty i policja interweniowała.
ale jak to? antyfaszyści stosują metody faszystów?
Szok i niedowierzanie!
Oni by nas najchętniej urządzili kolejne zabory pamiętam, że kilka lat temu w ich progresywnych mediach, pisali że rozbiory były czymś pozytywnym dla Polski.
Nie wiem czy poza zachodnią cywilizacją znalazłby się kultura w której jest tyle sprzeciwu do własnej kultury, tradycji i tożsamości narodowej.
pisali że rozbiory były czymś pozytywnym dla Polski.
Każdy, kto ma jakiekolwiek pojęcie o sytuacji w Polsce przed rozbiorami się z tym zgodzi. Dopiero rozbiory wymusiły reformy w postaci konstytucji 3-go maja, wcześniej w Rzeczpospolitej panowała anarchia i system feudalny i tylko bogatsza szlachta żyła na jakimś poziomie i miała jakiekolwiek prawa.
Częściowo się zgadzam, rozbiór Austriacki wyniósł Polskę gospodarczo i kulturowo kilka poziomów wyżej. Ale o ruskim i niemieckim to już szkoda gadać...
Akurat Niemiecki o ile słaby kulturowo to gospodarczo stworzył najzamożniejszy region 2RP.
Tak naprawdę to tylko rosyjski nie miał żadnych pozytywów.
elathir
Nie jest prawdą, że rosyjski zabór nie miał żadnych pozytywów.
Warszawa była trzecim największym miastem imperium z dostępem do gigantycznego rynku wewnętrznego. Dzięki temu, że jednak to u nas była technologia (oczywiście w stos. do wschodu) i doprowadzeniu kolei Warszawa odnotowała bardzo duży wzrost. O tym zresztą pisze Prus w Lalce, jak Wokulski dorobił się na dostawach dla armii rosyjskiej.
Największy zastój gospodarczy (nie polityczny) był w zaborze austriackim. Doprowadzenie kolei do Galicji spowodowało, że większość produktów była transportowana z bardziej rozwiniętych gospodarczo terenów i skutecznie przyhamowało jej wzrost.
To jest nieprawda, wiadomo że Polsat to propagandówka PiSu. Sikorskiego pewnie dostał ładne pieniążki.
A teraz niech mi ktoś zrelacjonuje co pokazuje dzisiaj tvn24
Do organizatorów Marszu Niepodległości jest mi bardzo daleko, ale wolałbym maszerować z nimi niż z tą lewacką hołotą pod tęczowymi flagami.
Siedzieć każdy może o ile nie przeszkadza innym w poruszaniu się.
Oczywiście że mu wolno. Piłsudskiego ciężko mi nazywać prawakiem ;) Z ludzi lewicy zawsze szanowałem Oleksego i Szmajdzińskiego. Swoją drogą mam lewicowych przyjaciół, którym nie odmawiam patriotyzmu, ze wszystkich wykładowców do dziś utrzymuję kontakt z kobietą, która otwarcie deklaruje się jako feministka - znamy nawzajem swoje poglądy ale wielce się szanujemy i w życiu nie odmówię jej patriotyzmu.
oraz flagi narodowe innych państw
Mówisz o flagach Forza Nuova i Democracia Nacional powiewających pośród sztandarów ONRu?
Niemniej - duży plus dla tegorocznego marszu, poza obecnością wyżej wymienionych, paroma celtyckimi krzyżami i wizerunkami Burego i Ognia (brygadę świętokrzyską na miejscu patriotów mimo wszystko też bym sobie ze względu na kontrowersje odpuścił) nie było takiej żenady jak w zeszłym roku, po aferce z uroczymi transparentami ukazanymi w zachodnich mediach organizatorzy przypilnowali tym razem co weselszych patriotów. I faktycznie mogę powiedzieć, że większość to były "rodziny z dziećmi".
A marsz antyfaszystowski? Zależy, co kto chce widzieć, flagi polskie są jak najbardziej --->
Podobnie jak flagi unijne i tęczowe (ale skoro można machać Forzą i szczerbczykiem, to chyba tęczą też), a ludzi w kominiarkach po obu stronach jest mniej więcej tyle samo, czyli garstka.
Dobrze też, że usunięto śmieszków z banerem "konstytucja".
Czepianie się tęczowej flagi gdy w drugim marszu idzie falanga to jawna hipokryzja.
Zresztą sam nie wziąłbym udziału ani w jednym ani w drugim marszu bo nie toleruje ani antify ani ONRu i im podobnych.
Na szczęście w wielu miejscach w Polsce tego problemu nie ma, w tym w moim rodzinnym. Ludzie jakoś potrafią pójść razem.
Kiedy w zasadzie, w którym dokładnie roku to się zaczęło, te wszystkie zadymy w rocznice odzyskania niepodległości? Czy to nie PiS, za rządów PO, zaczął tworzyć swoje alternatywne marsze polityków wyklętych?
To święto wcześniej faktycznie nieco zaniedbano, ale czy naprawdę musiało się w pewnym momencie przerodzić w postfaszystowskie marsze ulicami umęczonej przez faszystów Warszawy?
W tym roku spokojniej? To ma nas radować albo chociaż uspokoić? Odzyskanie niepodległości powinno być świętowane wspólnie, państwowo, samorządowo, oddolnie, masowo. To powinno być święto wszystkich obywateli Rzeczypospolitej, a nie tylko wyklętych czy przeklętych.
Dzisiejszy Marsz Niepodległości jest zniamienny i dobitnie pokazuje, że idee niepodlogłościowe są zjawiskiem niepożądanym dla lewicy.
Od wielu lat prowadzą bardzo brzydką kampanię medialną, polegającą na utożsamianiu polskiej niepodległości z nazizmem, by móc szufladkować i eliminować z przestrzenii publicznej osoby o odmiennych poglądach - warto tu podkreślić, że to działania charakterystyczne dla systemów totalitarnych.
Na marszu koalicji antyfaszystowskiej powszechna była też symbolika propagująca wyżej wspomniane ustroje totalitarne. Pojawiła się swastyka oraz symbole Antify - skrajnie lewicowej organizacji, która stosuje przemoc i dokonuje samosądów.
Prof. Andrzej Rychard na antenie radia TOK FM stwierdził, że niepokoi go brak burd oraz brak sprzeciwu wobec "nacjonalizmu".
W mojej opinii środowiska lewicowe stanowią ogromne zagrożenie i z każdym rokiem coraz śmielej przesuwają granicę swoich bezprawnych działań.
Dzisiejszy Marsz Niepodległości jest zniamienny i dobitnie pokazuje, że idee niepodlogłościowe są zjawiskiem niepożądanym dla lewicy.
Nie wiem, co tam w tej waszej konfederacji bierzecie, ale odstaw na chwile bo odlatujesz ;)
Ale zaraz, swastykę na marszu antyfaszystowskim widziałeś? A nie była czasem przekreślona? Bo to chyba zmienia wtedy wymowę symbolu.
Swoją drogą, swastyk tym razem nie było chyba nigdzie, co najwyżej falangi, celtyki i trzy strzałki. Takie symbole powinny wylecieć z jakichkolwiek publicznych przestrzeni, nie ma w niej miejsca na ekstrema z żadnej strony.
Była jedna przerobiona swastyka, wyglądem przypominała widły. Ale widziałem tylko urywek w telewizji TVN.
Na Marszu Niepodległości też wiele złych rzeczy się dzieje, organizacje neonazistowskie każdego roku chcą manifestować swoje sympatie do zbrodniczych ideologii. W takich przypadkach straż bardzo szybko interwieniuje i udaje się zwalczyć 90% takich przypadków.
https://www.facebook.com/oko.press/videos/899189270474679/
Chyba trzeba byc ślepym i głuchym, z głośników na rondzie szło tak nawiedzone pieprzenie że az uszy krwawiły. Organizatorzy pozwalają na wystąpienie talibów mówiących o loży żydowskiej i spisku przeciwko narodowi, ukraińskich wrogach i walce pod sztandarami Boga. Skrajność weszła na mównicę a wszyscy kiwają głowami że jest spoko. Brawo, w żaden sposób nie jestem w stanie zidentyfikować się z ta prymitywną forma patriotyzmu
Pomimo mojej...nienawiści do PiSu jestem spokojny jako tako. Z dwojga złego wolę antysemitów, podwórkowych rasistów i tzw. "faszystów" niż socjalistów, komunistów, zwolenników LGBT, adopcji dzieci przez dwóch Panów, zwolenników zmiany płci u 7latków i innych feministek. PiS jest gwarantem normalności na polu moralnym. Rządy SLD i Zandberga oznaczałyby skrobankę na życzenie, śluby dewiantów (powtarzam: jestem za związkami partnerskimi dla "świętego spokoju" ale za niczym więcej!) i adopcje dzieci i inne dziwaczne pomysły rodem z upadłych krajów Zachodu.
jak patrzę na te zdjęcie obok to nachodzi mnie taka refleksja że te coś będzie się rozmnażać i produkować dalsze pokolenia bęcwałów, w końcu lochy jakieś tam mają
Iselorze, nie da sie czytać tych twoich idiotycznych zestawień, w których faszyzm, rasizm czy antysemityzm jest czymś lepszym od zgniłego LGBT, a PiS jawi się jako ostoja moralności (i ratunek przez zepsutym Zachodem).
Weź się puknij w ten pusty łeb.
Całe szczęście, że osoba o takich poglądach nie trafiła do sejmu.
W mojej opinii środowiska lewicowe stanowią ogromne zagrożenie i z każdym rokiem coraz śmielej przesuwają granicę swoich bezprawnych działań.
Widać było niedawno w Białymstoku.
Matysiak G
Żebyś jeszcze tak uważnie obserwował drugą stronę, która niszczy symbole chrześcijańskie i narodowe, prowokuje, parodiuje i obraża a wisienką na torcie jest hipokryzja bo do islamu nic nie mają.
Symbole nie krwawią. Ich obrażanie to element wolności słowa. Bicie ludzi nim nie jest. W Polsce dostaje się w mordę raczej za bycie gejem lub mówienie w tramwaju po niemiecku niż noszenie biało-czerwonej flagi albo medalika z komunii.
prowokuje, parodiuje i obraża
Straszne. Trzeba zakazać kabaretów i stand-upu.
Islam w Polsce nie stanowi żadnego zagrożenia. Na szczęście póki co daleko nam do Arabii Saudyjskiej, mimo ciągotek nielicznych dziwaków pokroju Marka Jurka czy Krzysztofa Bosaka, ale państwo wyznaniowe jest do dupy. Nieważne czy pod krzyżem czy półksiężycem. Niechęć do topienia ludzi w morzu nie ma nic wspólnego z sympatią do islamu. Podobnie jak niechęć do obarczania każdego muzułmanina odpowiedzialnością za zbrodnie ich radykałów.
Na tej samej zasadzie krytyka łysych troglodytów krzyczących "jebać pedałów" nie jest żadnym atakiem na patriotyzm.
Iselor i Krothul -> ja ciągle zadaję to samo pytanie i nadal nie otrzymałem odpowiedzi - jak wyglądają statystyki pobić i publicznego piętnowania katolików w Polsce? Kiedy ostatnio doszło do zglanowania kogoś za to, że odmawiał różaniec? Czy w telewizji publicznej nazwano kogoś zdrajcą albo śmieciem za to, że ma w domu portret Jana Pawła II? Czy ktoś planował przynieść bombę na procesję bożego ciała?
Bo zrównywanie parodii (podejrzewam, że z karykaturami Mahometa nie masz takich problemów) do realnego zagrożenia życia to jest absurdalne szukanie ekwiwalencji tam, gdzie się jej nigdy nie znajdzie.
kiera2003 więc jaki z tego wniosek? Trzeba oglądać TVP gdzie świat jest piękny, wspaniały i uśmiechnięty.
mnóstwo uśmiechniętej młodzieży i rodzin z dziećmi.
Radzę wpierw nauczyć się i rozróżniać pojęcia "nazizm", "faszyzm", "neonazizm", "nacjonalizm" a potem pieprzyć lewackie bzdury.
Iselor, to nie pierwszy twój manifest, w którym oznajmiasz, że wolisz antysemitów, nacjonalistów i - jak masz to w zwyczaju określać - tzw. faszystów, od osób o innej orientacji seksualnej czy feministek. Co cholernie dużo o tobie mówi. Może też mówić o szokująco małej wiedzy historycznej, bo gdybyś wiedział, jak potworne zbrodnie były udziałem nacjonalistów wszelkiej maści, faszystów, którzy z nacjonalizmu wyrośli czy antysemitów, to może inaczej byś ogniskował swoją "polityczną wrażliwość". Geje zbrodni ludobójstwa się nie dopuścili, zazwyczaj sami pozostawali ofiarami, natomiast feministki są przeróżne, często irytujące, ale żeby porównywać je z osobami reprezentującymi historycznie zbrodnicze postawy, to najwyraźniej trzeba być tobą.
Pisałem niedawno o tym, jakiego pokroju ludzie garną się do polityki i na twoim przykładzie spokojnie mogę powtórzy, że nader często, zbyt często, skrajni.
Stalin i Mao, ty lewaku
spoiler start
sarkazm
spoiler stop
@Matysiak G - Stalin, Mao, Lenin, Guevara, Pol Pot.
spoiler start
Ale to nie był prawdziwy komunizm! : /////
spoiler stop
Każdy radykalizm prowadzi do zbrodni nie ważne czy z lewej czy prawej strony. Zresztą zgodnie z teorią pierścienia skrajnemu komuniście i naziście jest do siebie dużo bliżej niż osobom o poglądach umiarkowanie prawicowych i lewicowych.
No w sumie jedyny radykalizm, który ma sens, to ten względem siebie samego. Taki potrafi zmienić nas i otoczenie wokół nas bez konieczności narzucania innym swoich poglądów, samym przykładem. Ale to inna forma radykalizmu.
Ale to nie był prawdziwy komunizm
Pudło. Współczesna lewica w ogóle nie odwołuje się do myśli komunistycznej. Po prostu niektórym wszystko się kojarzy jak w dowcipie Hłaski o dupie.
Nie mogę być jedynym, któremu argument ludobójstwa we współczesnej debacie politycznej wydaje się poroniony.
Bicie, torturowanie i zabijanie ludzi nie jest ok. I poglądy nie mają tu nic do rzeczy. Jedna i druga strona ma na koncie zbrodnie. Czy skoro uważam rozsądną redystrybucję za skuteczne narzędzie budowania dobrobytu społeczeństwa, to znaczy, że uważam gułagi za właściwe?
Tu jest ta subtelna różnica między polską lewicą i prawicą, że ta pierwsza odcina się od komunistycznych zbrodni. A ta druga czci Franco, Walusia i Pinocheta.
Elathir właściwe wyczerpał temat.
@Matysiak G - w obecnych czasach lepiej używać ładnego słowa jakim jest "socjalizm" niż "komunizm", który wiadomo jak się kojarzy. Nie wiem czy wiesz, ale Zandberg niedawno paradował w koszulce Che Guevary, a Biedroń nie ukrywa się z sympatią do wspomnianego Argentyńczyka. Obaj są liderami partii Razem, którą się dostała do Sejmu w ostatnich wyborach, które swoją drogą pokazały, że Polacy niczego się nie nauczyli po okresie rządów PiS i PO oraz czasów PRL. Lekka niekonsekwencja, nieprawdaż?
Po drugie - ilu Pinochet, Waluś i Franco zabili? Waluś zastrzelił jednego komunistę, za Pinocheta zginęło 2000 ludzi, a w przypadku Franco 20-30 tysięcy (choć ciężko jest znaleźć jednoznaczne liczby). Dla porównania komuniści w Wietnamie, ZSRR, Chinach, Ameryce Łacińskiej, Afryce, Kambodży, Północnej Korei zabijali w milionach.
Oczywiście nie pochwalam ani jednych, ani drugich - ale nie znoszę hipokryzji i braku wiedzy oraz zarzucania jednej ze stron pewnych rzeczy.
Pisząc też, że to nie był prawdziwy komunizm - taki argument można często usłyszeć właśnie od współczesnych socjalistów. Niestety, ale komunizm (czy tam socjalizm) to jest utopia.
Edit. Bym zapomniał. Zandberg ostatnio uprawiał retorykę rodem z PRL wobec żołnierzy AK pomordowanych przez UB, a samo SLD to nic innego jak kontynuator PZPR.
skoro socjalizm = komunizm to mysle ze nazywanie tych z konfederacji faszystami bedzie calkiem adekwatne :)
Ja nic nie przypisuję.
https://m.facebook.com/robertwinnickipubliczny/photos/a.396966033681340/492207890823820/?type=3
https://mobile.twitter.com/r_a_ziemkiewicz/status/1023232941533671430
Pokaż mi proszę cytat z lewicowego parlamentarzysty albo publicysty lewicowego mainstreamu, który wychwala komunistycznych zbrodniarzy.
Waluś zastrzelił jednego człowieka i za to jest bohaterem prawicowej ekstremy. Pinochet i Franco mordowali ludzi i mimo to cieszą się na prawnicy (nie tylko radykalnej) szacunkiem. Lewica nie robi bohaterów ze Stalina i Frakcji Czerwonej Armii. Hitler też zabijał w milionach (w tym Polaków), tylko co to za licytacja?
Jak pisałem to bezsensowna dyskusja. Bo problemami jest np. zdrowie publiczne , środowisko, bezpieczeństwo w ruchu drogowym, warunki na rynku pracy, chaos informacyjny, itd. Co w tych tematach proponuje prawica?
@Drackula - socjalizm, wg Marksa oraz samych zainteresowanych, to droga prowadząca do komunizmu. Socjalizm to też polityka uprawiana przez partie komunistyczne.
widze ze mamy na sali eksperta od Marksa, podasz jakies cytaty, gdzie Marks tak twierdzil? ;)
@Matysiak G - przywołujesz Ziemkiewicza, który się wypiął na Konfederację całkiem niedawno. :D
https://jastrzabpost.pl/wp-content/uploads/2019/05/Zrzut-ekranu-2019-05-9-o-01.20.26.jpg
Prawica ma różne stanowiska wobec zbrodni Pinocheta itp. Jest to kwestia mocno dyskusyjna. I nigdzie nie napisałem, że Pinochet i Franco nie mordowali. Choć też z drugiej strony można sobie tylko wyobrazić liczbę ofiar, gdyby w Hiszpanii oraz Chile doszli do władzy komuniści. ;)
Ale przypomniało się mi, że przeca lewica rozpływa się nad Mandelą. Ale to bardziej zachodnia.
przywołujesz Ziemkiewicza, który się wypiął na Konfederację całkiem niedawno. :D
Czyli już nie jest prawicowcem?
Prawica ma różne stanowiska wobec zbrodni Pinocheta itp. Jest to kwestia mocno dyskusyjna. I nigdzie nie napisałem, że Pinochet i Franco nie mordowali. Choć też z drugiej strony można sobie tylko wyobrazić liczbę ofiar, gdyby w Hiszpanii oraz Chile doszli do władzy komuniści. ;)
Problem w tym, że z jednej strony są prawdziwe ofiary, a z drugiej gdybologia.
Prawica ma różne stanowiska wobec zbrodni Pinocheta itp. Jest to kwestia mocno dyskusyjna.
Nie jest. Zbrodniarz to zbrodniarz. Skoro zwykły humamitaryzm to za mało: etyka chrześcijańska, a na taką uwielbia powoływać się polska prawica, jednoznacznie potępia zabijanie.
Choć też z drugiej strony można sobie tylko wyobrazić liczbę ofiar, gdyby w Hiszpanii oraz Chile doszli do władzy komuniści. OMFG...
Czekam na cytaty.
@Trael - tak, spadł z prawicowego rowerka.
Gdybologia? To teraz tak się broni komunistycznych zbrodni?
@Matysiak G - nie to miałem na myśli, ale ok.
Gdybologia? To teraz tak się broni komunistycznych zbrodni?
Nie wiem jak się broni, bo nie mam w zwyczaju bronić zbrodniarzy, żadnych. Zwróciłem uwagę, że przyrównujesz realne ofiary Pinocheta i Franco do scenariusza "gdyby". Sprytny zabieg, ale to tak nie działa, że wydumane zbrodnie zmniejszają rozmiary tych prawdziwych.
@Trael - gdybyś przeczytał cały wątek od początku, to byś nie wysnuwał jakichś teorii o "gdybaniu" nad zbrodniami.
To nie są teorie tylko twoje wypowiedzi. Mogę ci jeszcze raz wkleić jeśli zdążyłeś zapomnieć co pisałeś:
"I nigdzie nie napisałem, że Pinochet i Franco nie mordowali. Choć też z drugiej strony można sobie tylko wyobrazić liczbę ofiar, gdyby w Hiszpanii oraz Chile doszli do władzy komuniści."
@Trael - przyrównałem wcześniej zbrodnie Pinoccheta oraz Franco do zbrodni dokonanych przez Guevarę, Stalina, Pol Pota, Mao, Mandelę i im podobnych. Wypowiedź "co by było gdyby" jest tylko refleksją i czystym założeniem, zwłaszcza w czasach po II wś, gdzie właśnie owe zbrodnie z jednej i drugiej strony zostały dokonane - w końcu skoro dało się zabijać w Rosji, Chinach, Kambodży, na Kubie, to i komuniści mogli zabijać w Hiszpanii oraz Chile. W dzisiejszych czasach, w dobie internetu i powszechnej telewizji, w krajach cywilizowanych - teggo typu rzeczy nie przeszłyby.
co rok jest dokładnie tak samo 90% normalnych ludzi 10% debili którzy powinni dawno zostać z takich marszów usunięci (oczywiście w zależności od miasta) + oczywiście przyzwolenie na różnego typu hasła z d... ziejące nienawiścią. Zamiast się cieszyć czy radować to niszczyć wspólne święto Polaków. Jestem wręcz pewny że za mojego życia nie będę miał żadnej potrzeby ani moja rodzina w tych marszach uczestniczyć one są po prostu nie dla nas. Nie wyobrażam sobie abym chciał z rodziną poruszać się w przestrzeni publicznej gdzie lecą jakieś durne przyśpiewki oraz rzucane są wulgaryzmy. Co ciekawe w tym jakże pięknym i tolerancyjnym kraju w 2019 nadal rozsyła się do zagranicznym pracowników wiadomości aby ten dzień sobie odpuścili z wychodzenia a tym bardziej poruszanie się po mieście w miejscach świętowania radosnych i pogodnych ludzi :)
tak kiera w wiadomościach usłyszysz nawet że żydzi i Nigeryjscy studenci razem z tymi z koła rolniczego oraz z celownikiem idą razem trzymając się pod ręce ;)
Ciii, zaraz zostaniesz wyśmiany bo się powołujesz na niezależna a WIADOMIX ZE TO PRAWACKI PORTAL I BZDURY PISOWSKIE I ZABOBONY LEL
Jarpuś, ale zauważyłeś, że nikt tu się nie czepia usunięcia nielegalnej manifestacji? Dobrze, ze ją usunięto, mogli ją zgłosić albo pójść ręka w rękę z antyfaszystami, stamtąd by ich nikt nie wygonił, a teraz robią wokół akcji szopkę.
Tak wygląda kreacja rzeczywistości - większość ma kompletnie w poważaniu panią Wielgus, więc zrobimy z igły widły i udajemy, że wszyscy są oburzeni wywaleniem nielegalnego marszu, bo jednak nie doszło do większych scysji i afer, a antifa nie pobiła się z naziolami i nie ma o czym za bardzo mówić ani jak psioczyć na lewactwo.
Pomimo mojej...nienawiści do PiSu jestem spokojny jako tako ... itd.
taki króciutki pewnie wyrwany z kontekstu, ---> tu akurat odnoszący się do jakiej tam Partii, wypowiedź powyżej który przeczytałem,
ja nigdy nie mówię nienawidzę, dlatego macie to co macie teraz chociażby na ulicach, ale ok. Wy jesteście mądrzejsi, ja ponoć polskiego nie znam;(
Iselor -> Uwielbiam, ze ludzie, którzy oburzają się na zrównywanie "nacjonalizmu" z "faszyzmem" nie mają problemu z nazywaniem każdej formy "socjalizmu" "komunizmem".
Żaden najpotężniejszy lewak, nie może się poszczycić potencją słabego prawaka.
I nie będziesz miał wodzów innych.
zawsze mi sie to podobalo w "prawdziwych patriotach", starch pokazania swojej mordy
No lewicowe bojowki stosuja ten sam dress code, pewnie tez boja sie przesladowan.
Narodowcy to już nawet porządnej zadymy nie potrafią zrobić. I tacy ludzie chcą bronić Polski przed wrogami?
Wystarczy tylko spojrzeć, na którym marszu dominowała totalitarna symbolika, oraz czyi działacze złamali prawo.
To na Marszu Koalicji Antyfaszystowskiej powszechne były czerwone flagi, oraz symbole Antify - było na to zezwolenie ze strony organizatora. Pani Poseł Scheuring-Wielgus stała na czele tego nielegalnego pochodu, który nie został zarejestrowany.
Mało tego, próbowała ona z grupą lewicowych bojówkarzy zablokować przebieg legalnego marszu i sprowokować tłum do agresji. Musiała interweniować policja, inaczej szkończyłoby się to źle.
Jeden z posłów Konfederacji trafnie podsumował działalność posłanki, oceniając je jako bezprawne i godzące w majstetat polskiego sejmu.
Musiała interweniować policja, inaczej szkończyłoby się to źle.
dla pani welygus
To na Marszu Koalicji Antyfaszystowskiej powszechne były czerwone flagi, oraz symbole Antify - było na to powszechne zezwolenie ze strony organizatora.
No i? Nadal nie odniosłeś się do obecności za zgodą organizatora symboli organizacji faszystowskich i związanych z czystością białej rasy na marszu patriotów. Jednym wolno, drugim nie?
Wystarczy tylko spojrzeć, na którym marszu dominowała totalitarna symbolika
Acha... ->
I nie, ta symbolika nie dominowała na amrszu niepodległości. Ona tam była obecna (choć nie powinna). Podobnie jak na marszu antyfaszystów znalazły się flagi Antify (która z totalitaryzmem za wiele wspólnego nie ma per se, bo główną myślą organizacji jest spuszczanie manta faszystom, a nie bycie komunistą). No, chyba, że teraz tęczowe flagi tez uznajemy za symbol totalitaryzmu. Chętnie posłucham, ilu ludzi wymordowali geje w imię "homoseksualnej ideologii."
Czemu w kontekscie Marszu Koalicji Antyfaszystowskiej skupiasz sie glownie na poslance Wielgus? Czy nie masz nic do napisania przeciw Marszowi Koalicji Antyfaszystowskiej ze musisz szukac watkow trzecich aby pokazac jaki ten Marsz Niepodleglosci byl fajny?
Yoghurt, bo ci falangi szli obok i nie byli czescia marszu niepodleglosci! :p
Z tego co mi wiadomo, palenie rac na imprezie masowej jest łamaniem prawa.
Nadal nie odniosłeś się do obecności za zgodą organizatora symboli organizacji faszystowskich i związanych z czystością białej rasy na marszu patriotów. Jednym wolno, drugim nie?
Odniosłem się. Wyrażam ubolewanie z powodu zachowania niektórych środowisk narodowych.
I nie, ta symbolika nie dominowała na amrszu niepodległości. Ona tam była obecna (choć nie powinna). Podobnie jak na marszu antyfaszystów znalazły się flagi Antify (która z totalitaryzmem za wiele wspólnego nie ma per se, bo główną myślą organizacji jest spuszczanie manta faszystom
Przykre jest to, że pochwalasz chuligańskie zachowanie. Na szczęście samosądy w każdym cywilizowanym kraju są zakazane.
@Yoghurt - na Marszu Niepodległości zawsze znajdą się idioci, ale to i tak naprawdę ich garstka była wśród 150 tysięcy uczestników, do których to zawsze przeciwnicy samego Marszu przyczepić się muszą i przez nich uczestnicy mają później łatkę faszystów.
@Drackula - a nie pomyślałeś, że P. Wielgus stała na czele tego całego marszyku, który był niezarejestrowany (czyli nomen omen nielegalny) i próbowała zablokować trasę Marszu Niepodległości?
Odniosłem się. Wyrażam ubolewanie z powodu zachowania niektórych środowisk narodowych.
A jednak nadal twierdzisz, że to marsz antyfaszystów narobił "smrodu i gówna". Mimo, że jedyna afera jest związana z niezarejestrowanym protestem paru osób od pani Wielgus, która z marszem antyfaszystów nie miała nic wspólnego.
Przykre jest to, że pochwalasz chuligańskie zachowanie.
Nie pochwalam. Bo do żadnego chuligaństwa w większej mierze w Warszawie nie doszło, więc nie mam czego chwalić. Nikt nikogo nie pobił.
Aczkolwiek nadmienię, że danie w mordę faszyście powinno być kwalifikacją do otrzymania orderu odrodzenia Polski, a nie czynem karalnym. W przeciwnym wypadku większość AKowców, powstańców czy żołnierzy walczących na wszystkich frontach II wojny światowej moglibyśmy nazywać przestępcami.
Tusken -> Ale czemu nadal zrównujesz protest z transparentem Konstytucja z marszem przeciw faszyzmowi? To są przecież dwa różne zdarzenia.
I tak, wiem, cały czas jest garstka tych totalitarnych narodowców na marszu. A nie powinno ich być tam wcale. Powinni zostac przegonieni przez służby, by nie psuć narodowego święta i marszu "rodzin z dziećmi". Mówiłem to w tym roku, w zeszłym i jeszcze w poprzednim. Problem występuje nadal (w tym roku był na szczęście mniejszy). Jeśli ludzie i władze nie chcą, by marsz niepodległości nie był identyfikowany z faszolami, to niech się w końcu za nich wezmą, a nie powtarzają tę samą śpiewkę o "garstce".
ale ja nadal nei widze zwiazku poslanki Wielgus z Marszem Koalicji Antyfaszystowskiej I innych zarzutow dotyczacych tegoz marszu.
@Yoghurt - gdzie zrównuję co z czym, lol?
Tusken -> Cały czas mówisz o nielegalnym zbiegowisku pod wodzą panI Wielgus, zostało rozpędzone, do prowokacji nie doszło, nic się nie stało, wszystko załatwiono, jak należy. Nikt nie ma w tym wątku z tym problemu, a ty się na ten jeden banerek powołujesz, gdy wszyscy inni dyskutują raczej nad dwoma marszami - niepodległości i antyfaszystów, a nie mają one nic wspólnego z małą nieudaną akcją śmieszków do transparentu "Konstytucja", nie jest on w ogóle obiektem rozmowy.
@Yoghurt - w tym temacie to był mój pierwszy post. Musiałeś mnie z kimś pomylić. I jedynie pisałem o P. Wielgus oraz jej nielegalnym przemarszu próbującym zablokować MN. Nawet nie wiedziałem, że mają tam OTUA. Nigdzie nie wspominałem o Marszu Koalicji Antyfaszystowskiej, o którym dopiero dowiedziałem się dzisiaj.
Wczorajszy popis Marszu Koalicji Antyfaszystowskiej jest konsekwencją przesunięcia dyskursu politycznego, polegającego na utożsamianiu polskich tradycji i wartości niepodległościowych z faszyzmem.
Dlatego każdy kto celebruje niepodległość jest uznawany przez środowiska Gazety Wyborczej oraz wątpliwych autorytetów za wroga. Mówiąc o wątpliwych autorytetach mam na myśli m.in prof. Andrzeja Rycharda, oraz osoby które stały na czele aparatu represji w okresie PRL.
jestes w stanie odpowiedziec na pytania zadane w tym watku, fotyczace twoich wpisow?
Dlatego każdy kto celebruje niepodległość jest uznawany przez środowiska Gazety Wyborczej oraz wątpliwych autorytetów za wroga. Ktos ci placaci za pisanie tych bredni? Wam w tej konfederacj sie wydaje ze tylko wy macie wylacznosci na swietowanie niepodleglosci co?
Odnosiłem się już do tych pytań, wydaje mi się że po prostu wybiórczo traktujesz moje wpisy.
Nikt nie utożsamiałby "polskiej tradycji" z faszyzmem gdyby od kilku lat faszyzm ten nie był pobłażliwie traktowany przez niektórych obrońców tej tradycji. Kwalifikowane białostockich swastyk jako symboli szczęścia, wpuszczane faszoli na pochody i publiczne chwalenie gagatków w stylu Franco przez rodzimych patriotów zrodziło prostą reakcję. Przesunięcie dyskursu politycznego i normalizacja postaw totalitarnych to zasługa pseudo-Polaków, a nie mistycznego lewactwa, bo gdy to rzekome lewactwo rządziło, po ulicach nie chodziły komunistyczne młodzieżówki, nie wpuszczane ich na uroczystości podobnie jak ONRu.
Nie jest prawdą, że zezwalamy na promowanie zbrodniczych ideologii. Współpracujemy z policją, wszelkie przypadki łamania prawa są zgłaszane. Oprócz tego pracujemy nad instrumentami, które wyeliminują totalitarną symbolikę z przestrzeni publicznej.
Nie jest prawdą, że zezwalamy na promowanie zbrodniczych ideologii.
To co robią faszyści na marszu niepodległości? Czy twoje ubolewanie to jest walka z totalitaryzmem? Czy pochód faszystowskiej międzynarodówki zaproszonej przez ONR został komukolwiek zgłoszony? Czy zawiadomiono policję, że w tłumie pojawiły się celtyckie krzyże?
Wszyscy są przeciw, nikt nie pozwala, nie ma pobłażania..... a później takie kwiatki i od dwóch lat nie potrafią ukarać za rasistowskie hasła http://www.tokfm.pl/Tokfm/7,103085,25345827,marsz-niepodleglosci.html
Yoghurt - Nie rozumiesz. Marsz Niepodległości to marsz wielu środowisk, każdy reprezentuje odmienne wartości i pogląd na państwo.
Trudno stosować odpowiedzialność zbiorową, nie na wszystko ma się wpływ. Szczególnie że organizacja tak olbrzymiego marszu to bardzo trudne zadanie logistyczne.
Trael - To wina niesprawnie działającego wymiaru sprawiedliwości. Gdyby to ode mnie zależało, to prawo byłoby znacznie bardziej restrykcyjne i surowo respektowane.
kiera2003 - Nie rozumiesz. Marsz Koalicji Antyfaszystowskiej to marsz wielu środowisk, każdy reprezentuje odmienne wartości i pogląd na państwo.
Trudno stosować odpowiedzialność zbiorową, nie na wszystko ma się wpływ. Szczególnie że organizacja tak olbrzymiego marszu to bardzo trudne zadanie logistyczne.
Dracula - I tu Cię złapałem :) Organizatorzy Marszu Koalicji Antyfaszystowskiej wydali zezwolenie na totalitarną symbolikę, skala tego zjawiska była też nieporównywalnie większa.
Na Marszu Niepodległości mamy straż, która w miarę możliwości eliminuje takie symbole, współpracujemy też z policją.
Trudno stosować odpowiedzialność zbiorową, nie na wszystko ma się wpływ.
Nie stosuję odpowiedzialności zbiorowej. Przecież nie oskarżam o nic rodzin z dziećmi. Wystarczy zatrzymać chuliganów w kominiarkach z krzyżami celtyckimi, hasłami White Power i flagami organizacji faszystowskich. Co w tym trudnego logistycznie? przecież idą w jednej grupie, szpalerem, nie mieszają się z tłumem i łatwo ich zauważyć, bo wyróżniają się na tle innych uczestników marszu. Skoro da się wyłapać pojedynczych prowokatorów na trybunach piłkarskich, to tym bardziej można zatrzymać grupę (rzekomo) 150 osób w zwartej formacji.
Uwielbiam takie mydlenie oczu i tworzenie niesiniejących problemów.
Na Marszu Niepodległości mamy straż, która w miarę możliwości eliminuje takie symbole, współpracujemy też z policją.
Rekrutujecie może do tej straży? Moje trzyletnie dziecko szuka sobie nowych zajęć i poradziłoby sobie najwyraźniej lepiej od obecnych wolontariuszy z zauważeniem nieodpowiedniej symboliki.
A poza tym, jak wspomniał Dracula - w stosunku do marszu antyfaszystowskiego jakoś tych problemów nie ma i wszyscy zostali zakwalifikowani jako chuligani i element niepożądany.
Nadal też nie wiem, co było tą symboliką totalitarną na marszu antyfaszystów - flagi antify nie symbolizują totalitaryzmu, tęczowe flagi - również. Czerwony sztandar reprezentuje międzynarodowy ruch robotniczy oraz partie pracy na całym świecie. W przeciwieństwie do hasła "white power" czy falangi jego symbolika nie jest jednoznacznie identyfikowana z totalitaryzmem. Może chodzi o flagę UE?
I tu Cię złapałem :) Organizatorzy Marszu Koalicji Antyfaszystowskiej wydali zezwolenie na totalitarną symbolikę, skala tego zjawiska była też nieporównywalnie większa
nic na ten temat nie wiem, ale jestem pewien, ze jako czolowy dzialacz srodowisk "narodowych", szybko bedziesz w stanie przedstawic taki dokument, prawda?
Yoghurt - Tu stoimy przed bardzo trudnym dylematem - co uznać za symbole totalitarne, szczególnie jeśli mają znaczenie dwuznaczne
Są poważne wątpliwości, czy zablokować flagę ONR. Ta organizacja ma bardzo duże zasługi w ratowaniu Żydów w okresie wojny. Wielu członków nawiązuje też do przedwojennych tradycji.
Podobnie Krzyż Celtycki. Nie wiemy czy powinien się pojawiać na zgromadzeniu. Ten neonazistowski na czerwonym tle jest zakazany, a co z krzyżem który jest używany wielu denominacjach chrześcijańskich? To nie jest proste zagadnienie.
A poza tym, jak wspomniał Dracula - w stosunku do marszu antyfaszystowskiego jakoś tych problemów nie ma i wszyscy zostali zakwalifikowani jako chuligani i element niepożądany.
Nigdzie nie napisałem że wszyscy, poruszałem tylko kontrowersje związane z tym marszem.
co uznać za symbole totalitarne, szczególnie jeśli mają znaczenie dwuznaczne
Widzę, że organizatorzy marszu nie poznali jeszcze pojęcia "kontekst" i stosują taktykę prokuratora Roszkowskiego z Białegostoku.
To moze podpowiem (przyda się w przyszłym roku, bo w tym już chyba za późno):
Swastyka na hinduskiej światyni - dobrze. Swastyka na murze pod synagogą - źle.
Krzyż celtycki w Irlandii w pobliżu zabytku sakralnego - dobrze. Krzyż celtycki w otoczeniu flag organizacji faszystowskich w rodzaju Forza Nuova - źle.
Napis "White power" na proszku do prania - dobrze. napis "White power" na koszulce faceta w kominiarce w otoczeniu innych facetów w kominiarkach - źle.
Dla równowagi: sierp i młot w stodole gdzieś na wsi - dobrze. Sierp i młot na czerwonej fladze - źle.
Czy wy naprawdę wierzycie, że tego typu tłumaczenie się małego Jasia z podstawówki podziała na kogokolwiek?
Cóż, w przyszłym roku, 7 listopada odbędzie się marsz organizowany przez środowiska narodowe oraz wolnościowe. Mogę z czystym sumieniem zapewnić, że nie uświadczysz tam kontrowersyjnej symboliki.
To wszystko betka, drobiazgi światło ćmiące.
Ja rozpaczam gdyż każdy radosny pochód, rok po roku, przybliża nieuniknione.
Co się stanie z naszą niepodległością gdy zabraknie wśród żyjących Pana Prezesa Kaczyńskiego Jarosława?
Sromota ze zgryzotą gdy o tym myślę.
Co dzwony wybiją kolejną godzinę to się wzdrygam, kolejna godzina minęła i Nasz Przewodnik o kolejną godzinę starszy.
takie tam, nic szczególnego, zwyczajny fotomontaż
http://www.wykop.pl/ramka/5211577/fotomontaz-zdjecia-z-marszu-niepodleglosci/
Przekaz już poszedl, nikogo teraz już nie obchodzi że to fejk.
To tak jak z fałszywym oskarżeniem o gwałt. Łatka przyklejona.
A ten osiol który to udostępniał powinien ponieść konsekwencje. To jest nawoływanie do agresji i budowanie podziałów. Widać jak łatwo można zmanipulować ludźmi i to nieudolnym fotomontażem. A wystarczyło pobrać grafikę i skorzystać z wyszukiwania grafik. Z tych plujących jadem w komentarzach spróbował ktoś? Nie.
Zależy kto jest celem. Jeśli przeciwnik obecnej władzy to najpewniej jutro o 6 rano policja wjedzie mu z drzwiami do mieszkania.
Tak tak Traelku i zgodnie z prawem wojennym na miejscu zostanie wykonany wyrok śmierci przez powieszenie na tęczowej fladze.
Po pierwsze będę wdzięczny jeśli nie będziesz zdrabniał mojego nicka.
Po drugie praktyka pokazała, że jak się chce to bez problemu się znajdzie odpowiednią osobę i odwiedzi ją w domu (sprawa E. Podleśnej, sprawa Ryszarda Filipiuka). Jak się nie chce to od dwóch lat ciężko zlokalizować odpowiedzialnych za rasistowskie hasła na marszu. Tak jak mówię jedynym wyróżnikiem jest tutaj czy sprawca jest przeciwnikiem obecnej partii rządzącej.
Dobrze Panie Traelu.
Marsz koalicji antyfaszystowskiej: Ludzie w kominiarkach, transparenty z wulgarnymi hasłami, flagi UE i flagi tęczowe - ani jednej flagi biało-czerwonej. Przed chwilą były jakieś incydenty i policja interweniowała.
wstyd mi za takich ludzi. 11 listopada to dzien w ktorym pokazuja swiatu swoje chore poglady zamiast cieszyc sie z wolnej silnej i niepodległej Polski.
Trael: dzięki za info. Mam już kilka pomysłów na nie-uwłaczające rekwizyty.
W tym roku rodzinom z dziećmi w Warszawie chyba zabrakło jaj. Dobrze że chociaż wrocławskie rodziny zadbały żeby tradycji stało się zadość i kilku policjantów trafiło do szpitala.
Tyle niepotrzebnych wpisów... Przecież wszyscy wiemy, że mentalnych potomków naziolskiej ideologii nikt i nic nie przekona, że najbardziej obraźliwe w Polsce są rasistowskie hasła i symbole niesione w dzień niepodległości. Żaden gej z tęczową flagą nigdy nam Polakom tyle złego nie uczynił co ideologia czystości rasowej.