Diablo IV | PS5
Póki co jestem bardzo pozytywnie nastawiony do nowej odsłony. Oczywiście mam na myśli to co do tej pory pokazano. Jestem ciekaw, jak w praktyce sprawdzi się otwarty świat Sanktuarium. Pozostaje czekać na więcej informacji o samej grze i nowe fragmenty rozgrywki.
Czy faktycznie chcąc usiąść sobie na kanapie i pograć samemu jest niezbędne posiadanie wykupionej subskrypcji PS ?
bzdura nie trzeba miec subskrypcji PS+ . Ja nie mam i gramy sobie z narzeczoną na wspólnym ekranie.
Wejście do gry to jakiś koszmar wkładam płytę a tam wymagane logowanie do serwerów. Kłopot z uzyskaniem hasła i każda z 4 osób miała kłopot z logowaniem. Ale brak możliwości gry w 4 osoby na jednej konsoli to lipa na całego- po cholerę kupowałem dodatkowe pady.
To nie wina gry, że nie dowiedziałeś się, że takiej opcji nie ma.
Hej czy może mi ktoś powiedzieć, gdzie się podział czar deszcz meteorytów?, bo serwisy sie o nim rozpisuja a ja go po prostu nie mam, moze mam wybrakowana wersje ?!?!?!?
48 level na Rouge, 2 misja w kampanii (nie spieszy mi sie), pułapki z trucizna tak wyjebane że mobki na moich oczach rozpływaja się w zieloną maź a jak dodamy do tego aspekt 4 pułapek na raz, plus niewidzialność, plus criticale po odpaleniu pułapek to matko bosko czestochowsko ...miód na oczyska me:D obrażenia od mojej broni w podstawowym to marne 980. Jak słysze narzekania na nowe Diabolo pomidoro to mnie bjere, "diablo 2 lepszy, diablo 3 jest lepszy,POE jest lepsze " a weźcie mi kuwa z tym drewnem wypier..lać!! dostajecie wypas diabolo ale niii trza narzekać, wielu tutaj nawet nie ruszyło tej gry ale hejty sa teraz w modzie wiec trza! nie stać? trza hejtować! jakis tam bolo jang weteran który juz nawet nie czerpie przyjemnosci z grania tylko nabija levele jak robocop od 10 lat powie ze cos mu nie pasuje to gimbaza jak lemingi "taaaak on ma racje taaak bo sie zna!" jebac tych znafców diabolo! niech sobie siedzą w tej zamknietej niszy diabolo i srają levele aż do śmierci. Ja sie tutaj bawie niesamowicie:D
Absolutna bzdura, ludzie linczują Diablo 4 przez wykonanie a fakt że bogata firma je tworzy tylko podkreśla niedopracowanie tej gry.
Są tytuły nawet niezależne które wymagają i dają więcej frajdy a jakoś też wydają się bardziej dopracowane (bo bugujące się autoataki druida to jest nie do pomyślenia)
Nie trzeba hejtować, a wytykać błędy jakie popełnili twórcy a jest ich cała gromada.
Jasne, może Ci się podobać i nie ma nic w tym złego natomiast złe jest mówienie że PRZECIEŻ GRA WYSZŁA, O CO WAM CHODZI JA SIĘ BAWIE DOBRZE
Dno dno mega słabe strata tylko mojego cennego czasu na to badziewie
Myślałem że to będzie jakaś rewelacja, 2 i 3 znacznie lepsza. Po 40 lvl monotonia, co prawda dużo do zbierania ale po czasie się nudzi, ogólnie rzecz biorąc szkoda hajsu, spodziewałem się hitu a nie shitu, D4 powinien kosztować max 99pln
Dość nudna. Mechaniki rozwoju sprawiają, że po pewnym czasie strasznie upierdliwa jest zmiana builda. Bardzo nie podoba mi się jak ważne są aspekty przy budowie postaci, sprawia to, że już nie można sobie łatwo przełączać umiejętności bo cały ekwipunek też trzeba wymienić. Po ok 45 poziomie, starałem się w ogóle niczego nie zabijać (tylko to co wymagała fabuła) bo miałem dość skuteczną postać, a nie chciałem, by poziom potworów też się podniósł. Złom nie cieszy, szansa, że wypadnie coś użytecznego bardzo mała (z uwagi na wspomniane aspekty, wiadomo, można przenieść, ale to kolejna upierdliwość która wymaga zasobów).
Sama walka też nudna. Zamiast obserwować pole bitwy to bardziej musiałem się skupiać cooldownach, może to kwestia postaci (druid).
Fabuła ujdzie. Lokacje ładne ale monotonne. Mam wrażenie, że niezależnie od biomu sam rozkład wydaje się identyczny. W D2 inaczej się grało w różnych miejscach, do dziś pamiętam jakie były lokacje, tu praktycznie już zapomniałem.
Chyba pierwsza gra blizzarda która tak szybko tanieje, po paru miesiącach od premiery płytę można za 120 zł kupić, nówki w okolicy 150. Na konsoli warto spróbować, zwłaszcza w tej cenie.
Via Tenor
Kupilem za 200pln na Black Friday sale. Na razie pogralem jakies 4-5 godzin i... dupy nie urywa. Graficznie desaturacja kolorow aby byl "mhrok" - wszystko wyglada jak przepuszczone przez filtr szarosci -->
Sam poczatek - nuuuuda. Serio: uzywanie jednego/dwoch zaklec aby klepac pojedyncze mobki przez godzine lub dluzej jest... monotonne? Nawet start POE (pierwsze 10-15 minut) jest bardziej roznorodny niz pierwsze 2-3 godziny w Diablo 4.
Sprzet? Errr jak na razie patrze jedynie na "item power", reszta statow nie ma znaczenia. Czy bije z lagi czy z rożdzki jeden pies, liczy sie DPS.
Wyglad postaci/przeciwnikow - przez to, ze wszystko jest szare za duzo roznicy nie widze. A juz rozroznienie fallen czy carver? Bez napisu u gory ekranu nie wiedzialbym co piore, bo jedno i drugie to zlepek szarych konczyn. Do tego ekran jest tak mocno przyblizony, ze wiekszosc czasu leje przeciwnikow POZA zasiegiem wzroku, glownie dzieki podswietlaniu ich z daleka. Wiec na dluzsza mete walcze z jakimis paskami zycia a nie potworkami, ktore mozna obejrzec...
Jak wyzej - to jedynie spostrzezenia po okolo 4-5h gry, ale efektu "wow" nie ma. Nawet nie ma efektu "ok" czy "fajne". Jest raczej "nuuuuuuda". Pogram dalej, ale na razie wrazenia sa takie, ze gry za 50-100pln oferuja wiecej (nawet starenki Victor Vran czy Van Helsing). Pogramy dalej, zobaczymy...
Maly update po okolo 30-40 godzinach gry (kampania + troche post-game):
kampania jest tak nudna, ze przewijalem wszystkie filmiki/rozmowy/etc. - inaczej chyba padl bym z nudow. Sama rozgrywka rowniez: biegnij z A do B, przynies przedmiot, otworz drzwi, zabij bossa. W miedzyczasie zabij luzno rozproszone grupki mobow (w pewnym momencie zaczlem je po prostu omijac... czaicie? omijalem przeciwnikow w HnS lol). Repeat! BARDZO POLECAM jak najszybciej przebiec kampanie, bo pozniej jest lepiej. Ale tylko troche.
Post-game jest odrobine lepszy (zaczynalem w Season2, slyszalem, ze wczesniej bylo gorzej). Jest wiecej mobow, troche roznych mechanik i currency. Tylko, ze... wszystko znowu sprowadza sie do 3 czynnosci: bieganie miedzy grupami mobow, szukanie zwlok/kluczy/kamieni aby otworzyc drzwi/zespawnowac bossa i z zabijania mini-bossow. Ew. mozna poleciec na jakis "world event" ktory jest gowno-wklejką z MMO (te "walki" sa tak suche jak tylko sie da). Duzo bym dal za stare-dobre mefruny/baalruny czy inne szybkie rajdy na bossa. Nope, tu lecimy z banda innych randomow i klepiemy przydlugi pasek zycia nie ryzykujac niczym. "Fun" not.
Itemizacja? Tragedia... Juz w D3 bylo latwiej jak pokazywano nam o ile nam skoczy do gory DPS. Tu de facto robimy to samo (sprawdzamy DPS) ale trzeba przeliczac to recznie... Same itemki tez cholernie nieciekawe i znaczna wiekszosc leci na przetopienie (u mnie na lvl 60+ aby znalesc upgrade musze przetopic ze 2-5 pelnych inwentarzy z czego 1/3 to legendarki).
Paragon board - toto calkiem fajne, ale widac, ze zerżniete z POE.
Nadal twierdze, ze gra nie warta wiecej niz 100pln i uboga w content i mechaniki. Takie 6/10. Nawet D3 bylo lepsze a wiadomo, z D3 to padaka...
Jak jestem fanem, tak teraz mogę powiedzieć że byłem. Bardzo słaba fabuła. Nie kupiłbym drugi raz...