Cześć. Wróciłem z pracy, długi weekend, całe mieszkanie tylko dla mnie i mam ogromną ochotę zanurzyć się w jakiejś grze ale ciężko od czasów RDRII/GoW znaleźć mi coś od czego nie będę mógł się oderwać. Dziś kończę Gearsy5 i będę próbował Control. Co byście mi polecili na drugą połowę długiego weekendu? Jestem otwarty na wszystkie gatunki. Sam pewnie celowałbym w RPG/sandboxy/strategie? Od miesiąca mam PC i ciągle się zbieram żeby wyrwać Anno 1800 (grałem praktycznie jednym ciurkiem w Cities Skylines, dopóki nie osiągnąłem 100k mieszkańców i w sumie nie było już co robić, więc czuję tak 7/10, że Anno mnie pochłonie). W sumie to nie grałem jeszcze w nic do Ubisoftu, więc może Odyssey albo Watch Dogs 2? Może być też coś z gamepassa (na PS4 odpadłem w KC:D z powodu topornej walki na miecze i kilku bugów - może na PC będzie miodniej?). Przeglądam od tygodnia recenzje i opinie ale nie mogę się na coś zdecydować.
The Outer Worlds jest w gamepassie. Nowa gra RPG twrocow Fallout New Vegas.
Preload Red Dead Redemption 2 ruszył, masz już swoją kopię? :]
Może jakieś bijatyki lub Counter-Strike? Dziewczyny świetnie radzą sobie w tych grach.
Czytać ze zrozumieniem nie potraficie?
RDR 2 wstrzymam się jak cena zleci w dół. Mimo wszystko nie chcę płacić 250 żeby przeżyć tę sama historię tylko że w 60fps. The Outer Worlds przemyśle ale od razu nie chwyciła mnie za serce. Nie ma tego czegoś że "TAK! MUSZĘ TO MIEĆ".
Podbijam Yarpena. Jak się sprężysz to przejdziesz całe TOW w 3 dni.
Gier Ubisoftu nie tykaj bo się wynudzisz. Na taki weekend brałbym coś w czym można nawet nocke zarwać. Do tego celu Anno 1800 jak najbardziej polecam. Borderlands 3 są bardzo fajne (chociaż na tym forum nie wolno tego głośno mówić). Control już masz, ale dodam od siebie że bardzo polecam, bo to jak dla mnie jeden z najlepszych tytułów tego roku jeśli lubi się gry akcji singleplayer.
Poleciłbym Dragon's Dogma, ale w 3 dni dojdziesz najwyżej do połowy gry (zakładając że grałbyś 9 godzin dziennie).
Z krótszych gier przychodzi mi do głowy tylko The Outer Worlds, Bioshock i Dishonored.
Jak mam wolne mieszkanie na weekend to zawsze gram w Tindera.
W giereczki to przy żonie mogę pograć :p
Ja zaproponowałbym całkiem coś innego. Na 3 dni idealnie pasowałoby Ghost of a Tale - mieszanka akcji, przygodówki, skradanki z elementmi RPG w TPP. Ok. 20 godzin na przejście, więc styknie :)
Ewentualnie 3 gry na 3 dni:
survivalowe Near Death
dungeon crawler Heroes of the Monkey Tavern (jeśli nigdy nie grałeś w crawlery)
survival horror SOMA (szczególnie, że jest teraz za darmo)
Ewentualnie coś innego na dłuższy czas:
Dishonored/Dishonored II akcja/skradanka
STYX: Shards of Darkness skradanka fantasy
Outcast: Second Contact action adventure SF
albo najlepszą przygodówkę ostatnich lat: Quern: Undying Thoughts jeśli chciałbyś spróbować sił w zagadkach logicznych.
No i bum wybrałem na piątek:
Anno 1800
A żeby nie zamęczyć tytułu na sobotę planuję:
Ghost of a Tale
Do pobrania dodałem też już:
SOMA
The Outer Worlds
A na późniejszy czas dodałem do listy życzeń
Quern: Undying Thoughts
Disco Elysium
Bioshock 2
Bioshock: Infinite
Wielkie dzięki za pomoc wszystkim!
A w Bioshocka 1 już grałeś? Bo zaczynanie od dwójki to trochę tak od dupy strony.
Zagraj w coś od paradoks, eu 4, ck2 albo stellaris. Weekend zleci tak szybko że nie będziesz wiedział kogo oskarżyć o kradzież czasu.