Nowy Assassin's Creed jako tytuł startowy na kolejną generację konsol?
Co do nazwy to proponuję:
Assassin's Creed Grind
Kolejny nudny otwarty świat pewnie, pełen grindu.
Co do nazwy to proponuję:
Assassin's Creed Grind
Na 100% wyląduje na nowych konsolach jak to było z AC Unity ale mam nadzieję, ze nie skończy się tak jak wtedy xD pierwsze gry, które wychodziły na obecną generację (obok ac unity np. batman arkham knight) były przede wszystkim na pc technologiczną padaczką ale o ile pamiętam to na konsolach też nie było różowo i żeby to się nie powtórzyło tym bardziej, że ubi ostatnio znowu daje dvpy xD
No wiesz. Jednym z nieuchronnych "minusów" przeskoku na kolejną generację oraz faktu, że dzisiejsze konsole korzystają z tej samej architektury co PC, jest to, że ogólne wymagania gier się nieuchronnie zwiększą. Bo te gry są tworzone od początku do końca przedewszystkim z myślą o ograniczeniach konsol. Trzeba już się przyzwyczaić, że skoro kupuje się grę na nową generację, to należy nawet się spodziewać (jeszcze przed zakupem owej gry), że optymalnie będzie sobie zupgrade'ować przynajmniej kartę graficzną (jeśli ktoś ma oczywiście zbyt słabą z bardzo małą ilością VRAMu). A procesor optymalnie na minimalnie z taką ilością wątków, ile nowe generacje konsol będą miały rdzeni (8).
Co będzie w takim razie zaletą owego stanu rzeczy? Ogólne zwiększenie jakości technologicznej samych gier, gdyż w nowej generacji konsol ich ograniczenia się zmniejszą. Ale jak już mówiłem, nic nie ma za darmo, i pociąga to za sobą nieuchronne zwiększenie wymagań.
I musi tak być, bo inaczej każdy by narzekał, że "postęp stoi w miejscu".
A w przypadku takich gier jak Assassin's Creed (które zawsze dążyły do większej szczegółowości odwzorowanych miast i historycznych zabytków i większego świata) nigdy nie będzie tak, że ktoś walnie tam grafikę jakości gier multiplayerowych. W przypadku tej serii zawsze dążyli do wysokiej jakości technologicznej. Ale zawsze są tego koszty.
Za to do dzisiaj AC Unity jest jedną z najśliczniejszych gier poprzedniej generacji.
Serio walić ten Starożytny Rzym (to już jest recykling recyklingów) JorRaptor spekuluje że ten o Wikingach to current-gen, a Next-Genem ma być cześć w Chinach (bo Ubisoft ma pracownika od Jade Empire- który robi przy tajnym projekcie) także Rzym sobie wybijcie z głów (przecież to byłoby seppuku dla Ubisoftu, wystarczy zobaczyć jakie były zgrzyty gdy pokazano Odyssey po Origins- reskin...) To co JorRaptor spekuluje ma większy sens, ponieważ mogą wykorzystać dużo rzeczy z Odyssey- pływanie, system walki, ekwipunek- lekko to przemodelować itp (a setting nadal będzie odmienny i świeży)- na next-gen muszą dać coś co będzie mogło konkurować z Ghost of Tsushima (a ci wygrywają już 1:0 bo dali setting który Ubi unika- a fani od lat proszą)...
Splinter Cell pojawi się, ale pewnie na VR (także nie dla mnie), ograłem tego Blacklist i to takie mehh (plansze Grimm i inne do coopa- to stary dobry SC), bo tak to zbyt liniowy, checkpointy i ta spacja co wszystko upraszcza- także nie wiem czy chcę nowe przygody Sama Fishera
No, ale wtedy porzucili by historie Bayek i Aya. Duzo graczy wlasnie liczy na Rzym i kontynuacje historii tych 2 postaci. W tym i ja.
spoiler start
Nie zapomnijmy o Kassandrze (wedlug UBI kanoniczna postac). I jej slowa, ze brala udzial w wielu wojnach.
spoiler stop
@maciell i tak porzucą, bo nie wiem czy zauważyłeś że nowy AC= nowa postać (to nawet ktoś z Ubi powiedział, że z każdą częścią chcą nową historię i postać pokazać) dlatego zrezygnowali z numerowania serii też
Dodatkowo nie umieją napisać ciekawej postaci i scenariuszy pod nie, Ezio stworzył Patrice Désilets (widać w to Revelations), także Alexios i Kassandra mają złożoność charakteru jak prawy albo lewy sandał (już Darius ciekawiej zapowiadał się, a dali grać nam dalej tymi miernotami w dodatku)- trochę przesadziłem bo Bayek i Aya (oni mieli jakoś zarysowany charakter)
No to debilnie. Duza czesc graczy chcialo by zobaczyc kontynuacje historii tych postaci.
spoiler start
Dlaczego trumna Ayi jest kolo niego w ich jakini, gdzie pierwszy raz sie pocalowali skoro odeszli od siebie po smieci syna. Juz nie mowiac o Kleopatrze etc etc
spoiler stop
@maciell powiem tak jak po Origins dostałbym dodatek z Ayą w Rzymie (albo nawet nową część) to bym zagrał, Gdyby dali wpierw Odyssey a potem Origins- to może bym nie narzekał na to Odyssey... Niestety tak nie zrobili, historia w Odyssey była płaska jak naleśnik, mapa nudna i za duża- już wszelaki content kolumnowy w AC męczy... Mnie interesuje skąd się wzięło obracane ostrze z ACIII (ale nie dowiem się, bo nie ciągną tego wątku, pewnie by animacje były ciekawsze), tu z Ayą i Bayekiem też pewnie nic nie zrobią (wystarczy zobaczyć jak porzucali pierwotne pomysły z ACIII i ostrzem na łańcuchu, bądź bujaniem się na lampach w Victory- screen jest) a to że mówili o Trylogii w Starożytności- to nic, Alex Hutchinson mówił w skrócie, że nie będzie części w Japoni, WWII i Egipcie- bo to wyeksploatowane okresy w innych grach, a Egipt mieliśmy :P
Jeżeli asasyn po 2 letniej przerwie będzie w Rzymie- to ludzie ich zjedzą (czekasz na jakieś zaskoczenie, a tu dostajesz podobne klimaty) popatrz sobie AC1>>ACll; AC:Syndicate>>AC:Origins (jest różnica)
@maciell
Origins miał świetny klimat (starożytny Egipt jest moim zdaniem bardziej ciekawszy / mistyczny niż Rzym czy Grecja). Odyssey miał lepszą mechanikę i questy ale jeżeli znowu mamy dostać tak ogromną grę wyplenioną rzymianami to jest jednak za dużo jak dla mnie i myślę, że dla wielu graczy też. Chciałbym zmiany aby nie czuć monotonii.
@;-p
Myślę, że Ubisoft dobrze wie, że fani chcą starożytnej Japonii dlatego to jest taki ich as w rękawie którego wyciągana dopiero jeżeli seria będzie miała kryzys i przestanie się dobrze sprzedawać.
@NewGravedigger
A jaką fabułę mają takie klasyki jak Doom czy Quake? (Szczególnie pierwszy tytuł ostatnio święci triumfy a przecież fabula to tylko pretekst do strzelania) 20 lat temu 90% gier miało miałką fabułę w porównaniu do dzisiejszych średniaków.
Komu marzy się już nowa część Splinter Cella?
Mi, ale jeśli ma być takim samym syfem jak wszystkie ostatnie gry Ubi, to lepiej żeby nie było kolejnej odsłony.
Nie ma znaczenia, czy będzie to gra na nową, czy starą generację. I tak będzie takim samym syfem, jak wszystkie gry ubisoftu z ostatnich lat.
Anno 1800 - świetna gra, AC Origins i Odyssey - bardzo dobre gry, nawet Far Cry 5 to mimo wyczerpania się formuły to nadal stary, dobry FC. Do tego, Ubi wprowadza nowe marki, jak For Honor, The Division, itp.
Anno nie wiem, ale możliwe, że dobre
Ass creedy cztery ostatnie to kupa gówna
Far cry to też kupa goowna, tylko, że parująca
Division i watch dogs również, to w sumie te same gry co wyżej tylko w innym świecie
For Honor akurat jest dobre, system walki jest zwyczajnie zajebisty
Ciekawe co powie na ghost recona nowego, bo to jest śmiech na sali. Dywizja 2 była naprawdę niezła, może nie wybitna, ale spoko. Anno podobnie. New Dawn było znośne w kontekście samej siebie, ale z FC 5 rok przed nim nic tej gry nie usprawiedliwia. No i nie zapominajmy o całkiem niezłym Trials Rising. Generalnie może im wszystko wyjść na dwa sposoby. Albo niczego sobie gra rzędu 8-8,5, albo szajs pokroju Ghost Recona czy FC: ND.
Zly ruch Sony/MS
Nowa Prince of Persia to by było coś, a Assassyn? Meh ileż można
Plus dla Ghosta ode mnie :> no no
12dura - Co do Assasynów, to tylko do "Synficate" można by się przyczepić, reszta jest bardzo dobra. Jeszcze "Black Flag" jest, dla mnie, nudny, bo opiera się głównie na pływaniu po morzu.
"Far Cry" jest całkiem fajne, "The Division", "Wildlands" i nawet "Watch DFogs" też jest ok, zwłaszcza dwójka.
Ja po peostu lubię gry od Ubi ale liczę na powrót Rymana, Pronce of Persja i Splinter Cell.
Nie licz na to. Ubi ma w dupie graczy. Liczy sie tylko hajs.
Kolejny nudny otwarty świat pewnie, pełen grindu.
Ale zamknięta gra nie jest nudna? Gra która nakazuje iść w jednym kierunku i robić to co masz robić? Nie rozumiem takiego toku rozumowania, gra nakazująca iść z punktu a do punktu b nie jest nudna ani przewidywalna hahahah.
@maszynypancerneYT każda gra nakazuje nam coś robić. Serio aż tak ważne jest dla ciebie, żeby móc biegać po ogromnej mapie? Nie rozumiem tego toku rozumowania hahaha.
napewno kupie jesli tak tez bedzie :) w kazdgo assassina gralo mi sie wysmienicie :) a origin i odyseeya przypadla mi naprawde do gustu.
Większości gier Ubi nie trawie i nie kupuje (chyba żę po ogromnych przecenach) ale niestety Assassyny połykam jak pelikan cegłe. Taki mały grzech growy
Nie za duże miasto z ciekawą historią i coś dającymi znajdźkami. Tylko tyle.
Origins udało mi się przejść na 100%, ale przez to również straciłem całkowicie zainteresowanie grami tego typu. Oby wrócili do formuły asasynów sprzed Syndicate.