Fortnite – wrzesień był katastrofalny dla przychodów gry
A więc Borderlandsy 3 faktycznie się dobrze sprzedały. W raporcie jest informacja, że średnio na kopii wyszło 69 dolców, więc z samej dystrybucji cyfrowej mamy za wrzesień wynik 227 milionów dolarów przychodu.
W Chinach w to grają. Też mnie zdziwiła ta gra jak ją zobaczyłem kiedyś w top gier na PC.
Chińczyki i Koreańce w kafejkach.
Jak widać czas do szkoły, a dzieci też w nieskończoność nie mogą wydawać oszczędności.
Drugą hipotezą jest odpływ delfinów z produkcji.
Drugą hipotezą jest odpływ delfinów z produkcji.
Co to znaczy? Bo taki stary zgred jak ja tego nie kapuje :S
NBA 2k20 - najbardziej dochodową grą na konsole we wrześniu. Parafrazując pewnego wieszcza: Wynik najbardziej dochodowych gier z września, to jest jakieś... nieporozumienie. Jeśli tyle dla was znaczy, ludzie... Jeśli tyle dla was znaczy takie zaangażowanie w walce z mikropłatnościami w grach jak moje, to was powinno się je*ć. Tak się powinno was *, jak tylko was może * Take-Two Interactive. Aż was kukle będą swędziały, z bólu. Epic Games Store was tak nie ** jak * was Take-Two. Ruletki, kołowrotki i świecące kolorowe skrzyneczki będą wam odbierały smak życia. Granie z mikropłatnościami i karta z debetem. To jest wasz majestat! Wasza godność! Można was *, * i na was zarabiać. To właśnie wy, konsolowcy.
Do Fortnite ostatnio dodali jakiś botów. Nie gram w to, ale czasami odpalę sobie jakiś stream i nawet oglądanie jest gorsze, bo jest ciągłe zastanawianie się ,czy ten koleś to bot, czy nie.
Czasami widać aż za bardzo ze to bot i cały kill streak nie robi takiego wrażenia jak kiedyś.
Też to zauważyłem, bo jak gram solo, to nawet kilkanaście "osób" zabijam. Botów za to nie ma w duo.
Ja tu czegoś nie rozumiem... Gdzie ta kasa się rozpływa? Przecież tak horrendalne przychody powinny skutkować dosłownie "pływaniem w kasie", szczególnie że te najbardziej zarabiające - są najbardziej prymitywne, tzn. raczej ich utrzymanie/support nie powinien dużo kosztować.
Przykład: wyprodukowanie GTA5 kosztowało ~285mln USD. Fate/Grand Order we wrześniu zarobiło 246mln USD. Zakładając nawet bardzo pesymistyczny wariant, że tylko 10% z tej sumy to "czysty zysk" - po roku, góra dwóch - deweloper tego mobilnego shitu miałby wystarczające zasoby pieniężne na wyprodukowanie jednej z najdroższych gier w historii...
Każda informacja dotycząca tego że z Fortnitem gorzej jest dobrą informacją dla graczy i branży gier.
Czy ja wiem? Fortnite to taki żłobek dla graczy, dzięki niemu w innych grach sieciowych jest spokojniej.
"Każda informacja dotycząca tego że z Fortnitem gorzej jest dobrą informacją dla graczy i branży gier."
A możesz wyjaśnić to? Najlepiej logicznie.
Kęsik, to troll. On nie myśli logicznie. Pisze posty tylko po to, żeby sprowokować.
Moja rada - nie odpisywać .
Tyle że nawet w przypadku takich spadków jak ten inni twórcy mogą im nadal zazdrościć kasy i puli graczy.
2/10 próbuj dalej
Nie no, uwielbiam tę naszą społeczność. Jest news o czymś, 90% łapek w górę, wszyscy się zgadzają. Napiszę to samo w komentarzu, łapki w dół, troll, 2/10.
Co wy ludzie macie do tego Fortnite'a? Ludzie najwyraźniej lubią w niego grać, aktualizację też ma bardzo często, fajne eventy są, ale nieeee, skoro mi się gra nie podoba to inni nie powinni w nią grać i najlepiej, żeby ta gra upadła. Weź się puknij w łeb człowieku, pierdzielisz takie głupoty że aż się tego czytać nie da.
Ja to chciałem zobaczyć co tam nowego w tym Fortnite po zmianach, ale nie dane mi było, całe pobieranie na darmo, bo okazuje się, że te dzbany blokują odpalenie gry jeżeli ktoś używa process hackera, bo uznają to za narzędzie hakerskie :-) Jakby ktoś nie wiedział, to jest alternatywny menadżer zadań. Nie mam takiego czegoś w żadnej innej grze, także nara.
Fortnite przestaje na siebie zarabiać... Chmmm może dla tego że Epic za bardzo rozwodnił swoją markę jak Disney, że zabawki, gadżety pościel, ubrania, przepyhaczki do kibli, kosmetyki itp wszystko musi być sygnowane fortnitem.
po prostu ludzie mają dość tego przesytu.
To jest gra kierowana do dzieci, myślisz że 10-latka obchodzą takie rzeczy? Po prostu jest wrzesień, wakacje skończone to i dzieciaków mniej, na święta pewnie znowu odnotują przyrost.
