Kto lata linią rayanair? Czy te wymiary podane u nich do bagażu podręcznego, to faktycznie ejst max? A co jeżeli będę miał torbe 4-5cm wiekszą jak z tych podanych ich rozmiarów 40x20x25?
Rejestracja i cyk tani bilet za 90 zł rośnie o 20 euro, oni na tych usługach zarabiają
Czyli nie ma co ryzykowac? Nawet jezeli torba jest na tyle elastyczna ze mozna ją wygniesc u zmiesci sie w tych wymiarach? Slyszalem ze dobrze zarabiaja na tym... Ale serio kilka cm? Owszem 10-20cm to bym się niezdziwil...
Jeśli to plecak albo miękka torba to w razie kontroli upchniesz do sizera nawet jak wymiary są większe. Jeśli to sztywna walizka to lepiej nie ryzykować bo z tym nic nie zrobisz.
Plecaków prawie nigdy nie sprawdzają jeśli są w rozsądnych wymiarach. A zawsze w razie czego można coś z niego wyjąć i założyć na siebie.
Zaznaczam, że nie biorę odpowiedzialności za to co może się stać na lotnisku, opisuję wyłącznie moje obserwacje z ostatnich lotów. Nikt rozmiarów toreb nie sprawdzał, a widziałem wiele osób z nawet sporo większym bagażem. Dodatkowe centymetry nie robiły żadnego problemu, dopóki był to plecak lub torba na ramie. Widziałem za to sytuację gdzie zatrzymane zostały osoby, które bez wykupionego pierwszeństwa przyniosły dwie sztuki bagażu.
Kup sobie plecak. Czy to wizz czy ryan ja pomimo większego niż dopuszczalny nie byłem kontrolowany. Nawet nikogo nie widziałem by był a mieli ludzie większe plecaki niz mój.
Ja widzialem latem taka akcje, jak stanela kobieta z takim jakby wozeczkiem, gdzie byly wymiary namalowane i mierzyla podejrzane bagaze. Kto mial za duzy - doplacal. Bylo kilku takich, a jeden gosciu chcial dyskutowac. W ciagu 1min pojawilo sie kilku policjantow i szybciutko, grzecznie zaplacil. :)
Leciałem z nimi parę miesięcy temu za granicę, torba podręczna z 2 cm większa, ale nikt nic nie sprawdzał. Jeśli nie weźmiesz czegoś, co będzie o wiele większe lub bardzo rzucało się w oczy, wydaje mi się, że będzie ok.
Miesiąc temu latałem z plecakiem Lowepro 250 AW i nikt nawet nie spojrzał w moją stronę.
Wymiary wg producenta to: 26,7 x 15,6 x 48 cm
Dwa razy leciałem Ryanairem i nie sprawdzali. Jak bagaż masz na tyle elastyczny żeby upchnąć do tej ich puszki w razie sprawdzania, to raczej nie ma co się stresować.
Sumie to tylko kilka razy z nimi leciałem, ale nigdy nie byłem świadkiem cyrków z mierzeniem walizek. Raz tylko pakowali bagaż do tej klatki, ale kobieta miała ewidentnie przesadzony rozmiar "miękkiej" walizki - jak się okazało wypchanej kiełbasą po brzegi, co było dość zabawne.