Technologie Przegląd recenzji iPhone’a 11 - “nudny, ale bardzo dobry”

Wersja Pro Max która kosztuje 5600zł ma 6gb, a przy świetnej optymalizacji iOSa nie trzeba 12gb, jak to mają niektóre topowe smartfony na androidzie bo i tak iOS będzie działał lepiej i wydajniej.

IOS jest tak dobrym systemem ze nie potrzebuje jak te niektóre telefony z andkiem 10GB ram :)

To, że iOS zużywa mniej RAMu od androida to wiem, ale różnica nie jest aż tak wielka (mowa o 1GB ). Jednak ważne jest to, ile tej pamięci pozostaje dla aplikacji, choćby przeglądarki. Już spokojnie pojawiają się apki na telefony wymagające 2GB Ram, więc na iOSie możemy zapomnieć o odpalaniu kilku na raz, również safari może mieć problemy przy większej ilości zakładek za jakiś czas.

I oczywiście większości użytkowników 4GB starczą, ale w tej cenie jednak oczekiwałbym jednak telefonu pod każdym względem świetnego a nie kompromisowego.

No i pro max ma 4GB RAM

https://www.gsmarena.com/apple_iphone_11_pro_max-9846.php

Do tego podstawowy model, za ponad 3k nie ma nawet quickcharga, co jest kpiną. To jest już powszechne nawet w telefonach z średniej półki.

elathir 4 GB w iPhonie to nie jest żaden kompromis, po prostu więcej nie potrzeba :) Apki też więcej nie potrzebują, tylko na Androidzie bo system tyle żre i nie zostawia nic dla programów

2.4.
Podstawowa jedenastka ma szybkie ładowanie, nie ma tylko ładowarki 18W w pudełku.

kaitso - coraz więcej wymagających apek, głównie gry ale nie tylko, zużywa wyraźnie powyżej 1GB RAM, te ilości rosną. Do końca przyszłego roku 2GB apki będą już powszechne. W rezultacie nawet na iphonie za ponad 7k konieczne będzie choćby zamykanie przeglądarki by je odpalić.

Na telefonach od konkurencji mam ciągle zapas, bo pomimo, że JVM żre ram równo, to dalej w telefonie z 8GB zostanie mi więcej pamięci do dyspozycji dla apek niż te iphony mają w ogóle w całości. Te, że sam system mniej żre przestaje mieć już aż tak duże znaczenie.

Drugą sprawą jest rosnące zużycie pamięci przez Safari czy Chroma.

Co do zużycia ramu przez apki to nie ma w zasadzie różnicy, bo chodzą na andku na tej samej jvm co system, więc nie ma kolejnego narzutu. A samo objective c z racji na problemy języka nie sprzyja wydajności.

Mam w szafie starego iPada Mini 2 (pojawił się na rynku 6 lat temu), który mimo 1(!) GB RAM działa wydajniej od nowego MediaPada T5 od Huawei (4GB RAM, zakupiony przejściowo). Nie dość, że Huawei posiada mniejszą rozdzielczość i 4 razy wiecej RAM to jest gorzej. iOS to nie Android, nie potrzebuje tyle RAM aby "dało się korzystać". Te 6GB RAM będzie kopało zarzynane przez Androida 20+ GB RAM za kilka lat.

elathir apki wymagają 2 GB a iPhone ma 4 GB więc styknie :D Na iOS jak zamykasz apke to zamykasz, nie mieli Ci w tle żrąc zasoby tak jak to ma miejsce na Androidzie

No i płacisz za to, że wszystko chodzi płynnie przez kilka lat :) Apple ma filozofię zamkniętego softu i sprzętu i to nie ten adres, by podniecać się cyferkami ile czego się ma.
Przy wysokiej cenie mogliby za to dorzucić przydatne przejściówki czy bezprzewodową ładowarkę, zwłaszcza że powoli wycofują się z iPhonów jako głównego źródła dochodów - teraz już tylko subskrypcje :)

Moj 6s Plus ma 2GB i uwierz mi, działa lepiej niż niejeden Android :)

A mój Android lepiej niż niejeden iphone. Zawsze da się znaleźć takie przykłady.

Miałem iphony (kiedyś były to telefony bezkonkurencyjne), miałem Lumie z W8 (telefon z najlepszym stosunkiem jakości do ceny) miałem Samsungi (raczej nie byłem zadowolony) mam motorole + oczywiście telefony z wcześniejszej ery.

10 lat temu pod każdą zaletą i przewagą iphona podpisałbym się rękami i nogami. Dzisiaj już nie. Niestety ale choćby akcje związane z spowalnianiem starszych modeli przez appla sprawił, że nie wierzę, że ten 6s działa dobrze, bo na klasycznej 7 na której akurat testuję wersje responsywne stron, już komfortu jakiegokolwiek nie ma (telefon oczywiście z najnowszymi updatami).

podobno liczy się wnętrze :D