Windows 10 zwalnia po nowej aktualizacji KB4512941
A obiecali, że to się nigdy więcej nie powtórzy. Jak widać, są niepoprawni.
Potwierdzam. Problem pojawił się u mnie odkąd zainstalowałem ten update. Niestety nie da się odinstalować sterownika więc trzeba czekać na fixa i teraz to GOL wprowadza w błąd.
U mnie też się pojawił, ale sobie poradziłem, stosując rozwiązania z tego wątku.
https://www.tenforums.com/windows-10-news/139532-cumulative-update-kb4512941-windows-10-v1903-build-18362-329-aug-30-a.html
Zobacz czy Ci działa wyszukiwarka, bo u mnie nie działała.
Jeśli nie działa to zacznij od zmiany w rejestrze, żeby było tak:
HKEY_CURRENT_USER\Software\Microsoft\Windows\CurrentVersion\Search]
"BingSearchEnabled“=dword:00000001
restart i sprawdź czy jest lepiej.
Dzięki za ostrzeżenie, sprawdziłem i akurat aktualizacja jest w kolejce. Zatrzymałem je do października, niech to naprawią.
W sumie nie wiem czy to jest to. Ale 5 dni temu, musiałem zrobić aktualizację W10 ,Bo to trzeba niby co 18 miesięcy odnawiać. I może złapało mi się to dziadostwo. Od tamtego dnia dolny pasek mam czarny,koło ikonki widnows mam opcję wyszukiwania dokumentów i innego badziewa. Od tamtej pory komp chodzi zauważalnie wolniej. Chociaż nie, bo ta jest zaznaczona jako opcjonalna. Jeszcze nie mam KB4511555 zainstalowanej.
W ramach sado-maso i przygotowania na przyszłoroczny upgrade komputera do sprzętu kompatybilnego tylko z Windows 10 zainstalowałem wczoraj to g....o
Burdel w ustawieniach jest tak, że zaczynam rozumieć ludzi robiących wszystko w terminalu.
Ale po starcie działa to nawet dobrze, i to na HDD, nawet Defender nie głupiał i indeksowanie.. a może to wcale nie one zarzynały dysk, tylko telemetria, która albo faktycznie przycięli po aferach, albo zoptymalizowali...
Jak widać działać będzie do czasu....:D
Ale spokojnie, jadę przecież na połączeniu taryfowanym :P
Dobrze, że nigdy nie zainstalowałem tego syfiastego systemu. Tyle lat od premiery, a oni dalej nie potrafią wydać aktualizacji, która czegoś nie zepsuje.
Kolega chce chyba widzieć tylko co chcę. Bo na 7 również były takie akcje po aktualizacjach xD
Na początku może i były problemy, ale nie 4 lata po premierze. Po takim czasie Win XP, czy Win 7 były uważane za systemy niemal idealne, a z Win 10 problemy są cały czas.
Dharxen
Na początku może i były problemy, ale nie 4 lata po premierze. Po takim czasie Win XP, czy Win 7 były uważane za systemy niemal idealne, a z Win 10 problemy są cały czas.
WinXp i na początku i później potrafił się psuć. Win10 mam już blisko 3 lata i zero problemów. Podobnie jak Win 7.
Win Xp użytkowałem bardzo długo, ale średnio co rok stawiałem system od nowa. Nie przypominam sobie, by choć raz półtora roku było bez formata dysku C. Po dłuższym czasie system chodził dużo wolniej i przeważnie jakiś błąd był systemu. Być może, gdybym nie używał internetu to Xp byłby mniej awaryjny. Oczywiście Xp i tak mniej psuł się niż W98. Ten system pod internetem to dopiero była tragedia, a bez netu był ok.
Jak dla mnie z tych systemów jakich używałem:
7 > 10 > Xp > 8 > 98 > 2000 > 95 > Vista
Win 7 używałem ponad 5 lat bez awarii więc ten system raczej najlepszy. Z Xp przesadzone zachwyty, bo to nie był długodystansowiec, by działał idealnie b.długo.
Ja z kolei używałem XP przez ponad 10 lat (bardzo długo miałem starego peceta) i nie miałem z nim żadnych problemów. Przez ten czas był formatowany góra 2 razy, z czego jeden raz pod koniec użytkowania, kiedy miałem już problemy z dyskiem, a drugi raz mógł być przy wymianie płyty głównej, ale było to tak dawno temu, że nie pamiętam, czy był wtedy robiony format.
Dobrze, że podczas świeżej instalacji tego systemu ustawiłem moje łącze WiFi jako taryfowe. Mam teraz spokój, wszystko działa jak należy ;] A aktualizację zrobię, jak już przejdzie przez beta testy.
Dobrze że ja mam szczęście i mi nic sie w windowsie 10 nie psuje a z aktualizacjami czekam przynajmniej pół roku zanim je zainstaluje.
to jest ktos kto nie wylaczyl cortany? :)) po co to Wam? nawet MS od tego rozwiazania odchodzi rakiem
Ostatnia aktualizacje mam z 2017 i wszystko mi smiga bez problemu. Jak bede mial cos instalowac to chyba dopiero nowa wersje windowsa i to wtedy jak pojawi sie w rekomendowanych wymaganiach sprzetowych.
Z jakiegoś powodu też usunęli z menu kontekstowego na pasku opcje dzięki której można było przejść do urządzeń dźwiękowych. Teraz trzeba najpierw wejść do ustawień systemu i dopiero stamtąd do urządzeń dźwiękowych. Co im to przeszkadzało.
@pieterkov:
W Polsce JEST problem, bo chodzi tu o wysokie użycie CPU dla SearchUI.exe... ale dotyczy to bardziej tych, którzy wyłączyli tzw. Windows Desktop Search dla Cortany - można to zrobić w np. O&O ShutUp10. Nie mniej, Microsoft potwierdził problem i pracuje nad rozwiązaniem - ma być ponoć w połowie września.