Cyberpunk 2077 - wszystkie scenki przerywnikowe będą w FPP
Kiepska wiadomość. Kamera w trakcie samej rozgrywki to pal licho (obojętnie czy TPP czy FPP), ale w trakcie przerywników, przy dzisiejszej technologii, zdolny reżyser, mógłby sporo wyciągnąć i z kadru i z samej opowieści. Prezentacja wszystkiego z "oczu bohatera" to krok wstecz, nie wiem dlaczego zdecydowano się na takie rozwiązanie :/
Bardzo zła wiadomość. Gra kreowana na mesjasza gamingu i na tytuł, który zmiażdży w każdym aspekcie Deus Exa a zagramy w niej zwykłym awatarem, którego praktycznie nie zobaczymy po jego stworzeniu. Ta decyzja całkowicie psuje immersję gry. Deus Ex Human Revolution też miał widok pierwszoosobowy, ale podczas rozmów, chowania się za osłonami czy wchodzenia/schodzenia po drabinach widzieliśmy Adama Jensena, z którym łatwiej się było przez to zżyć i nie mieliśmy poczucia, że gramy przez całą grę lewitującą bronią.
Wychodzi na to, że protagonista nie będzie najmocniejszym punktem nowej gry REDów.
To na co zrobili tworzenie postaci? Równie dobrze można byłoby wybrać tylko głos
Co ci redzi ostatnio odwalają to ja nie mam zielonego pojęcia. Najpierw wlecieli ostro jak dzik w kukurydzę z świetnym zwiastunem, niezłym gameplayem i praktycznie rozwalili system współpracą z keanu. Teraz zaczynają się niestety kręcić jak ten stolec w przeręblu. Ostatni pokaz redów był bardzo słaby: niedorobiona postać silverhanda, powtarzalny gameplay i walka z bossami zrobiona na jedno kopyto. Boss z egzoszkieletem z pierwszego gameplaya - strzelaj w "świecące coś" na plecach, przywódczyni gangu animalsów z drugiego gameplayu - strzelaj w "świecące coś" na plecach. Myślę że to co się świetnie redom udało to dobór muzyki do stylistyki gry, jest strasznie klimatyczna.
Katastrofa.... no bez jaj! Liczyłem w końcu na jakąś porządną historię z gry ostatnia dobra to trylogia mass effect dla mnie , uwielbiam oglądać przerywniki filmowe z gier a widok FPP psuję cały filmowy klimat co to do cholery Hardcore Henry jest?! Czysta głupota
To wszystko to jedno wielkie mydlenie oczu. Nie rozumiem tego dziwnego przeświadczenia u niektórych, że immersję można zachować tylko w widoku z pierwszej osoby. To pewnie ci sami ludzie, którzy nie potrafią utożsamić się z odgrywaną postacią jeżeli nie przypomina ich samych z wyglądu. Tu nie chodzi o walory artystyczne. Redzi po prostu tną koszty. Dziwi mnie tylko wprowadzanie tak dużych zmian do produkcji, która jest już na swojej ostatniej prostej do premiery. Praca u nich to musi być jakiś sajgon.
Ech co news to kolejny strzał w stopę ;/ Dlaczego oni już nie słuchają graczy? Żadne tłumaczenia nie nie interesują, ludzie lubią patrzeć na ludzika którego stworzą, emołszyns itd. Łatwiej się utożsamiać z postacią którą widzimy.
Czyli jak w Oblivionie bez kamery TPP. Facjatę swojej postaci można będzie zobaczyć tylko w oknie ekwipunku.
Coś czuję, że zrobię sobie jakiegoś paszczura. Sam nie będę musiał go oglądać, a mieszkańcy NightCity będą przerażeni.
Powstaje również pytanie, jak w takim wypadku będą wyglądały sceny seksu.
Tak jak w GTAV albo FarCry. Dzięki temu zniknie problem z cenzurą bo kamera nie będzie zjeżdżać w dół na genitalia, zostanie zablokowana powyżej.
A jeśli ktoś liczył, że w tej kwestii MS i Sony mieliby forsować konwenanse i walczyć z purytańską mentalnością to jest po prostu naiwny
Oj tego w RPGach nie lubię, szczególnie w takich gdzie tworzysz własną postać. W takim Mass Effect czy Dragon Age zawsze ustawiał brak widoczności hełmu, a w Skyrim poza walką zawsze latałem w trybie trzecioosobowym. Nawet w Deus Ex plusował u mnie tym, że podczas rozmów było widać Jensena. Jeśli naprawdę tak będzie to redzi mają u mnie sporego minusa.
Z jednej strony powinno to zwiększyć poziom imersji. Z drugiej jednak zmniejsza to znaczenie wyglądu bohatera, co jest dziwne, gdyż Cyberpunk 2077 zaoferuje rozbudowany system kreacji postaci.
W sumie pytanie po co ten kreator wtedy potrzebny.
Kiepska wiadomość. Kamera w trakcie samej rozgrywki to pal licho (obojętnie czy TPP czy FPP), ale w trakcie przerywników, przy dzisiejszej technologii, zdolny reżyser, mógłby sporo wyciągnąć i z kadru i z samej opowieści. Prezentacja wszystkiego z "oczu bohatera" to krok wstecz, nie wiem dlaczego zdecydowano się na takie rozwiązanie :/
Dokładnie. Pamiętam, że stosowali już to w takiej starej grze, beznadziejna była. Hard Life 2 czy jakoś tak.
@AccKid,
Daruj sobie ten sarkazm. Wspominasz mojego ulubionego FPSa, przy którym nawet dziś potrafię się zastanowić, o ile lepszą byłby grą, gdyby Gordon się odzywał, a przerywniki filmowe byłyby zrobione właśnie "nie z oczu bohatera" (de facto Half Life 2 takowych nie miał!). Z pewnością jednak nie szło tego wówczas, te 15 lat temu zrobić tego dobrze, bo Gordon (o czym dobrze pamiętam!) pojazdami kierował siłą woli i tak samo wspinał się na wszelkie drabiny - bez pomocy rąk :). Widać takie były ograniczenia ówczesnej technologii, dziś OD LAT już takowych nie ma. Także nie wyjeżdżaj mi tu z 2004 r., bo ówczesne ujęcie kamery z boku (często zablokowane!) to były "dwa kołki" wymachujące rękami w zapętlonej animacji... Wówczas faktycznie scenki przerywnikowe "z oczu bohatera" były tą lepszą alternatywą.
Tak było KIEDYŚ. Dziś, jak wspomniałem wyżej, przy dzisiejszej technologii żadnych ograniczeń nie ma. Świetnie wykorzystało to BioWare w Mass Effekcie (2007 r. - dwanaście lat temu!), a od tego czasu technologia poszła jeszcze do przodu. Jak już wspominałem wcześniej - zdolny reżyser, dobry operator, jest w stanie stworzyć prawdziwe cuda, które tylko pomogą opowieści, a nie jej zaszkodzą. Odpowiednie filtry, mimika, montaż, ustawienie kadru - ze świata filmu trzeba brać, to co najlepsze.
Dziwi mnie, że CDP zdecydowało się na taki regres i to jeszcze w rolpleju! Ponownie (i jak wyżej) - w samym gameplayu niech będzie widok jaki tam chcą mieć, ale w cutscenkach w żadnym wypadku to nie poprawi immersji, a stawiam dolary przeciwko orzechom, że mocno spłyci całą opowieść :/.
Jak dobrze pamiętam to większość cutscenek w Wieśku 3 ogarniał algorytm, przez co później wystarczyło tylko dopieścić szczegóły(kadr, oświetlenie, etc). Efekt końcowy był moim zdaniem bardzo dobry.
@lordpilot No masz, szkoda że w takim Ubisofcie o tym nie wiedzieli że to przestarzałe, i narrację w takiej serii Far Cry, łącznie z najnowszą 5, też prowadzili z FPP...
@slip-stream
Porównywanie do Far Cry'a, gdzie 3/4 scenek to papier straszny, jeśli chodzi o osobowość bohatera.
@Zdzichsiu Ale koronny argument w tej dyskusji od @lordpilota był taki, że takie ujęcia to wynik przestarzałej technologii, a nie ich jakości, reżyserii czy psychologii głównego bohatera.
O ile zgodzę się pod tym njusem z argumentem po co rozbudowany edytor postaci której potem nie będziesz oglądał, tak nie zgodzę się zupełnie na argument o przestarzałości tego i cofaniu w rozwoju. Bo uważam że i z widoku FPP można wyreżyserować ciekawe i budujące świat oraz historię ujęcia.
Niezla lipa . W takim razie po co zmieniac ubior w tej grze jak efektu nie bedzie na ekranie widocznego. Chyba ze bedzie sie wliczalo do punktacji Street Creda.
Coraz dziwniejsze zabiegi stosuja redzi .
Bez sensu po co kasują ? Nie mogli po prostu dać w opcjach gry wyboru kamery podczas przerywników ? Kto che by sobie dał pierwszoosobowy a kto chce to by sobie dał trzecioosobowy i problem byłby rozwiązany
W wieśku 3-osobowy tryb był przepiękny podczas scenek zwłaszcza podczas zakończenia dodatku Krew i Wino
spoiler start
Geralt uśmiechnął się w kierunku gracza
spoiler stop
Dziwi mnie ta decyzja. Sceny przerywnikowe z poza FPP pozwoliłyby przebić monotonię standardowego widoku, dać pole do popisu reżyserce i poprawić prezentację lokacji i postaci niezależnych (zbliżenia na twarz lub ciekawe elementy otoczenia). Dodatkowo sami sobie ograniczają prezentację głównego bohatera/ki co w grze w której chodzi o "styl" jest tochę strzałem w kolano. NIe przemawia do mnie też argument o imersji (bo widok z oczu). To jest coś co bardzo trudno osiągnąć. Z jednej storny cisną, że chcą by gracz wczuł się w postać a z drugiej wciskają paski życia i latające cyferki obrażeń. W imersji nie pomoże też sam charakter "V". Często próbuje się tworzyć bohatera "pustą kartkę" ale tutaj widzimy, że "V" ma już wbity pewien zadziorny charakter, ustawione odzywki i nastawienie do świata. Czas pokaże.
Akurat decyzję o charakterze V uważam za dobrą.
"Puste karty" nie posiadają historii, maniery ani osobowości. Argumentuje się, że to po to, aby gracz mógł tę pustkę wypełnić sobą, ale dla mnie jedynie tworzyło to dyzonans, gdy wchodziłem w konwersację ze świetnie napisanym i zagranym NPC.
Kasację scen trzecioosobowych uważam za błąd. Znacznie wspomaga to "imersję", gdy widzi się, jak wytworzona przez gracza postać gestykuluje, i można się przyjrzeć mimice i detalom modelu.
Bardzo zła wiadomość. Gra kreowana na mesjasza gamingu i na tytuł, który zmiażdży w każdym aspekcie Deus Exa a zagramy w niej zwykłym awatarem, którego praktycznie nie zobaczymy po jego stworzeniu. Ta decyzja całkowicie psuje immersję gry. Deus Ex Human Revolution też miał widok pierwszoosobowy, ale podczas rozmów, chowania się za osłonami czy wchodzenia/schodzenia po drabinach widzieliśmy Adama Jensena, z którym łatwiej się było przez to zżyć i nie mieliśmy poczucia, że gramy przez całą grę lewitującą bronią.
Wychodzi na to, że protagonista nie będzie najmocniejszym punktem nowej gry REDów.
To niezłe niektórzy mają kryteria, do tego by "zżyć się z postacią", dla mnie ważny jest przede wszystkim jej charakter, to jak reaguje na konkretne wydarzenia, itp.
Natomiast to przeskakiwanie kamery podczas wykonywania jakichś akcji w Deusach, doprowadzało mnie do szału... już bardziej wolałbym coś na modłę TES i guziczek do przełączania trybów.
Tak tak, dlatego też postawili na nacisk psychiczny jaki wpływa na V przez decyzję jakie podejmuje i świat w jakim żyje.
Co jeśli dobrze pamiętam dobrze zostało odtworzone tylko w Mass Effect 3, gdzie nieliniowo kreaowany protagonista przeżywał ciężar wojny
To jest ZŁA WIADOMOŚĆ.
Na jaką cholerę nam w takim wypadku customizacja ???
Możesz stworzyć pięknisia albo paszczura i na jedno wyjdzie.
Niestety, CP2077 idzie w stronę zwykłego shootera.
Szkoda, przy takich możliwościach tworzenia wyglądu zdecydowanie wolałbym kamerę trzecioosobową w przerywnikach.
No i pięknie. Na taką wiadomość czekałem, będzie się można bardziej wczuć w grę.
Ostatnio na pokazanie pokazali jak będziemy mogli ubierać postać. Tak samo jak było to w wiedźminie. A dziś mówią że będziemy podczas przerywników patrzeć z pierwszej osoby ... W tej chwili gra traci jakikolwiek sens. Zrobienie postaci nie będzie miało znaczenia, ubiór postaci też nie. W wiedźminie każdy ubiór miał znaczenie, można było go ubrać jak się chciało, założyć okulary, itp. Ja nie wiem co CDPR chce tą zmianą osiągnąć. Nie będzie też mimiki twarzy bohatera. Czyli podczas rozmów emocji twarzy już nie zobaczymy ... W wiedźminie bosko to wyglądało. A teraz w Cyberpunk ma być inaczej. Jeśli redzi się nie ogarną i będzie coraz więcej takich news to gry na premierę nie kupię.
Ja na chwilę obecną wstrzymuję się z zakupem, bo nie jestem fanem shooterów FPP.
Nie wątpię, że ich decyzja jest czymś podyktowana (zapewne oszczędnością czasu), ale to jednak trochę słabe, że praktycznie nie będzie możliwości oglądania swojej postaci w akcji ;(.
To na co zrobili tworzenie postaci? Równie dobrze można byłoby wybrać tylko głos
Mnie pasuje, skoro celują w interaktywność podczas przerywników i chcą dać przynajmniej częściową kontrolę nad postacią, może być naprawdę ciekawie, tym bardziej że widzieliśmy to już na pierwszym demo, a podobno jeszcze bardziej skupili się na rozbudowie interaktywnych scenek.
Co ci redzi ostatnio odwalają to ja nie mam zielonego pojęcia. Najpierw wlecieli ostro jak dzik w kukurydzę z świetnym zwiastunem, niezłym gameplayem i praktycznie rozwalili system współpracą z keanu. Teraz zaczynają się niestety kręcić jak ten stolec w przeręblu. Ostatni pokaz redów był bardzo słaby: niedorobiona postać silverhanda, powtarzalny gameplay i walka z bossami zrobiona na jedno kopyto. Boss z egzoszkieletem z pierwszego gameplaya - strzelaj w "świecące coś" na plecach, przywódczyni gangu animalsów z drugiego gameplayu - strzelaj w "świecące coś" na plecach. Myślę że to co się świetnie redom udało to dobór muzyki do stylistyki gry, jest strasznie klimatyczna.
Bez sensu. Nie lubię strzelanek fpp a zanosi się że taka będzie większość Cyberpunka. No nic trzeba będzie wstrzymać się z zakupem do czasu premiery i pokazania jakiegoś konkretnego gameplaya.
Drogi CD Projekt istnieje spora szansa że ktoś z waszej ekipy to czyta, a więc jest to mój komentarz do newsa.
Byłem niesamowicie pozytywnie nastawiony do waszej gry, na tyle że złożyłem preorder kilka dni po czerwcowej prezentacji (zresztą tak samo zrobiłem w przypadku W2 i W3), niestety słowo "byłem" ma tu znaczenie.
Tą jedną wiadomością zepsuliście mi całkowicie moje nastawienie do tej gry, do tego stopnia że nie zamierzam włączać waszego tytułu.
Niekwestionowaną zaletą przerywników filmowych jest właśnie kamera z 3 osoby, a niewykorzystanie tego potencjału odebrało mi jakąkolwiek chęć zagrania w waszą grę.
Także dobra robota CDP. Na pewno opinię jednej osoby macie całkowicie w d*** i nikt nie będzie po mnie płakał, ale tak czy inaczej chciałbym żebyście wiedzieli że straciliście jednego fana.
Nie pozbierają się po tym komentarzu. Akcje na giełdzie idą już w dół, spółka splajtowała, CP dokończy Bethesda.
Tak, właśnie w tym momencie tak hucznie zapowiadany kreator postaci i jej ogólne zmiany w wyglądzie podczas rozgrywki można włożyć do kosza. Lenistwo nie zna granic.
Szkoda. Czyli kiedy będę mógł widzieć stworzoną przez siebie postać? Tylko jak będę patrzył w lustro? Dzięki temu tworzenie postaci (wygląd) jest bez sensu.
Po spędzeniu co najmniej kilku dobrych minut na zrobienie facjaty w kreatorze zostaje wam oglądanie pleców i tyłu głowy na motocyklu, gratulacje dla Redów. Chyba że ten kreator to taki pic na wodę i nic interesującego nie będzie się dało tam zrobić... bo inaczej to nie rozumiem o co im chodzi i po diabła ten kreator.
Gdzie ktoś napisał, że "usunęli", "zmienili" cutscenki? CDPR potwierdzał już, że wszystko jest tak jak zamierzali na początku czyli: większość cutscenek będzie w pierwszej osobie, ale niektóre (np. te pokazane na pierwszym gameplayu) będą w trzeciej.
A to już piszecie, że zdecydowali się usunąć. Po co wyciągać takie fałszywe wnioski jak nikt nic takiego nie powiedział.
W takim razie po co w ogóle kreator postaci której nigdy już nie zobaczymy?
No to ten cały kreator postaci stracił sens. Równie dobrze mogą dać do wyboru odgórnie przygotowanego chłopa i babę bez możliwości zmiany wyglądu, skoro i tak prawie nie będziemy oglądać naszej postaci.
Najwyżej mogą zostawić tylko portrety do wyboru dla interfejsu gry.
Powiedzieć że to zła wiadomość to mało, dla mnie granie i oglądanie scen itp w tego typu tytułach inaczej niż perspektywa 3 osoby to żart. Tyle też że Cyberpunkiem tak aż się nie jaram przed premierą, jak jarałem się przed premierą W3, ogólnie klimaty nie moja bajka, no chyba że ta gra rzeczywiście okaże szałem.
Po co jest tworzenie postać, skoro nie mogę tego widzieć w widoku FPP, ani w cut-scenki? Bez sensu! To nie jest rok 1990.
@squaresofter i @dzl -> Pewnie dlatego, że w grze Deus Ex i Wiedźmin 3 mają tylko gotowy bohater, więc przygotowanie cut-scenki nie było trudne i nie potrzebuje dużo testów.
Z drugiej strony, popatrzmy na Mass Effect, Dragon Age, Knights of the Old Republic. "Stary" BioWare poradzili z tym świetnie. Więc CD-Projekt nie mają usprawiedliwienie i tyle.
Nie zdziwię się, jeśli CD-Projekt po wysłuchanie fala skargi gracze, zdecydują się przełożyć data premiery Cyberpunk na później dla uzupełnienie braki w cut-scenki.
Nagle pojawia sie informacja o tym ze zamiast 40 minutowego gameplayu zostanie pokazana 15 min prezentacja. Pozniej info dotyczace braku wyboru plci bo grupa dewiacyjnych krzykaczy domaga sie implementacji swojej ideolo o 35 plciach .
Teraz info o tym ze protagonista nie bedzie ukazywany w filmowy sposob w cutscenkach .
Teraz wystarczy powiazac ze soba te fakty.
Jak już chcą tak eksperymentować, to niech wprowadzą ustawienie FPP, TPP w cutscenkach w opcjach gry. Nie jestem za tym by każdemu narzucać jeden słuszny wybór według twórców. Przecież to co jest pokazane np w Wiedźminie 3, Deus Ex: Human Revolution, Mankind Divided jest dobre pozwala się wczuć w akcje gry, bo widzisz że protagonista mówi uczestniczy w akcji gry. Kto by chciał, to sobie by to tak dostosował żeby było tak jak chce. Gdzie ich słuchanie graczy? zachłysnęli się kasą i już mają w dupie nabywców gry? przecież zrobienie opcji o której pisze na początku, to nie jest trudne z punktu widzenia programisty. I nie było by marudzenia.
przecież zrobienie opcji o której pisze na początku, to nie jest trudne z punktu widzenia programisty
iks de...
Powiem szczerze - raczej wolałbym mieć widok z trzeciej osoby w tej grze. Ale, równocześnie, jeśli w grze jest widok z pierwszej, to uważam że powinien być w KAŻDYM jej aspekcie. Cutscenkach, wszędzie. Dlatego wręcz nieco mi się nie podoba, że dodali widok tpp przy pojazdach. Ale przynajmniej jest wybór.
Także, ja się do wizji Cyberpunka w pierwszej osobie przyzwyczaiłem a powyższe informacje mnie nie bulwersują. Dla mnie, skakanie między perspektywami rujnuje immersję.
Sceny FPP nie są immersyjne. To sztuczne udawanie, że jest się postacią w grze z wymuszonym zwalnianiem chodu lub często oskryptowanym kierunkiem, w którym postać się ma spojrzeć. Sceny FPP są dezorientujące, bo niby widzimy perspektywę tej postaci, ale i tak nie możemy jej kontrolować, bo odpala się scenka. Z dwojga złego lepsze są sceny TPP, gdzie widzimy wszystko. Oglądamy filmik, ale widzimy mimikę postaci i gestykulację, dzięki czemu lepiej pozwala to się nam w nią wczuć.
Up Widziałeś gameplay? Widziałeś jak wyglądają te przerywniki? Widziałeś że w większości albo mamy kontrolę nad postacią, albo przynajmniej nad tym na co patrzy? Więc o czym piszesz?
Zdzichsiu --> Twoje zdanie. Ja mam swoje.
@str1111
Widziałeś gameplay?
Ten sprzed roku? Na początku masz sceny w windzie i apartamencie, które nie są prezentowane z perspektywy FPP.
Widziałeś że w większości albo mamy kontrolę nad postacią
No właśnie niezbyt. Redzi nic rewolucyjnego tu nie wymyślą. To będą typowe pseudointeraktywne sceny z gier FPP, które już lepiej zastąpić w ogóle nieinteraktywnymi przerywnikami filmowymi, bo ani one nic nie wnoszą do rozgrywki, ani ciekawie wyglądają.
nad tym na co patrzy?
Obracanie myszką, by zmienić kąt kamery to nie kontrola. Postać dalej patrzy w jednym kierunku.
Ten sprzed roku? Na początku masz sceny w windzie i apartamencie, które nie są prezentowane z perspektywy FPP.
I były to całe dwie sceny, na całe 50 minutowe demo, z czego ta w windzie, ewidentnie była tam na potrzebę rozpoczęcia prezentacji. Nie mam problemu jeśli to kilka scenek wyleci z gry, tym bardziej że już od tamtego E3 mówili że jak będą, to będzie ich niewiele.
No właśnie niezbyt. Redzi nic rewolucyjnego tu nie wymyślą. To będą typowe pseudointeraktywne sceny z gier FPP, które już lepiej zastąpić w ogóle nieinteraktywnymi przerywnikami filmowymi, bo ani one nic nie wnoszą do rozgrywki, ani ciekawie wyglądają.
Czyli sugerujesz że sceny w których możemy płynnie przechodzić między akcją i dialogami, jednocześnie dokonując w nich wyborów, jak ta z Roycem, czy Meredith gdzie mogliśmy wyrwać broń osobie w nas celującej, a których ma być więcej i mają dawać większe możliwości, choćby reagowanie w locie na innych NPCów którzy się w nich pojawiają, nic nie wnoszą i lepiej żeby zastąpić to zwykłymi przerywnikami? Więc powiedzmy tu tylko tyle, że se nie zgadzamy w tej kwestii.
acanie myszką, by zmienić kąt kamery to nie kontrola. Postać dalej patrzy w jednym kierunku.
Postać patrzy w jednym kierunku, na poszczególne obiekty, które znajdują się przed nią i może sobie wybrać na co zareagować i w jaki sposób. Więc tu też się nie zgadzamy i zapewne nie zgodzimy.
@jonash01
Co do kamery w grze każdy będzie miał swoje zdanie i zawsze się trafi osoba której to będzie odpowiadać lub nie. Jeśli mówili na początku, że będzie tylko kilka scenek gdzie postać będzie widoczna na cutscence, to teraz ludzie nie powinni mieć pretensji. Akcja w Cyberpunkt 2077 nie będzie wcale inna od akcji w Deus Ex: Human Revolution, Mankind Divided w przypadku tej gry animacje są średnie tutaj bym się skupił na tym aspekcie żeby zaraz po premierze 16 kwietnia 2020r od razu na to zwrócić uwagę. Animacje pozwalają mi się wczuć w grę np w Metal Gear Solid:Ground Zeroes animacje są idealne dopracowane czuć że ta postać żyje, a nie jest zlepkiem polygonów i tekstur.
Ech co news to kolejny strzał w stopę ;/ Dlaczego oni już nie słuchają graczy? Żadne tłumaczenia nie nie interesują, ludzie lubią patrzeć na ludzika którego stworzą, emołszyns itd. Łatwiej się utożsamiać z postacią którą widzimy.
Po spędzeniu co najmniej kilku dobrych minut na zrobienie facjaty w kreatorze zostaje wam oglądanie pleców i tyłu głowy na motocyklu, gratulacje dla Redów. Chyba że ten kreator to taki pic na wodę i nic interesującego nie będzie się dało tam zrobić... bo inaczej to nie rozumiem o co im chodzi i po diabła ten kreator.
Bo mogą? Bo chcą? Bo stać ich na to? Bo... żeby ludzie zadawali głupie pytania?
Serio, to już się robi żałosne, jak coś nie jest po myśli konkretnych ludzi, to od razu zaczynają się pytania po co, dla czego, czemu? Bo przecież wiadomo, mnie się nie podoba, więc niech usuno!
Ok nie mam pytań, chyba lepiej się skupić na ważniejszych rzeczach niż coś co i tak w żaden sposób nie wpływa na rozgrywkę a trzeba w to włożyć mnóstwo pracy i środków.
Pffffff !!!! Ale syf z gilem ! Moje zainteresowanie CP22077 prze ostatnie zabiegi CDPR oklapło jak fajka po tym kiedy okazało się że "panna" z roksy ma wentylek. Słabo to wygląda, moim zdanie to bardzo zła decyzja.
Co ciekawe, również sceny seksu zostaną pokazane z perspektywy pierwszej osoby.
Taaa, najważniejsza rzecz w tym wszystkim. Dla mnie może ich w ogóle nie być jak w RDR2, ni uja to potrzebne.
Ale fakt, szkoda, że nie zobaczymy postaci w cutscenkach :/
Łudziłem się jeszcze że ostatecznie dodadzą tryb trzecioosobowy, ale oni zamiast tego usunęli go nawet z cutscenek? To w takim razie na uj mi ten zaawansowany edytor postaci?
Coraz wiecej minusow. Boje ze ze jak ta gra wyjdzie to wszyscy sie mocno rozczaruja. Juz sam widok FPP jest ogromnym minusem jak dla mnie. Po co kreowac postac jesli jej nie widac.Ma byc tez ten system "cool wygladu"? ale po co jesli tego widac nie bedzie
Na Wiedźmina 3 też były fale hejtu i żali przed premierą gry, a potem wszyscy popadli z jednej skrajności w drugą...
"W cyberpunk 2077 immersja jest dla nas bardzo ważna".
Więc wywalamy tpp w przerywnikach, a postać którą tworzyliście w kreatorze przez 1h będziecie mogli podziwiać w lustrze, na motorze (tak bo przecież jak jedziesz motorem to widzisz swoje plecy więc tu immersja jest zachowana) i w menu ekwipunku (PROTESTUJĘ!!! Menu ekwipunku NIE jest immersyjne! Powinno być jak w Metro Exodus).
Ps: Dzięki za uszczęśliwianie na siłę.
Gdy czytam te "komentarze" (żeby nie nazwać tego płaczem, choć byłoby to bardziej adekwatne), to mam wrażenie że Andrzej miał rację, kpiąc z inteligencji graczy. W końcu można tu wyczytać że postać będzie słaba, bo nie ma tpp cutscenek, żeby nieco dalej wyczytać, że postać ma zbyt dużo charakteru, żeby można było się w nią wczuć. Dalej mamy typowe outrage, jak to tak nie słuchać "fanów", nie kupiem waszych gier FOCH i inne tego typu, ale nikt nie zadał sobie pytania, dlaczego tak będzie (w końcu outrage tego nie robi), nikt nie zastanowił się że w grze został zastosowany system dynamicznych przerywników i dialogów, gdzie mamy przynajmniej częściową kontrolę nad postacią, że to na co spojrzymy, czy co zrobimy w danej sytuacji, ma wpływ na ich przebieg (co z resztą było pokazywane na pierwszym demo), po prostu nie będzie, więc tfurcy som gupi, zachowanie jak u dziecka w piaskownicy.
Też trochę jestem zawiedziony, że nie będę mógł sobie popatrzeć na moją postać podczas dialogów, lubiłem to w W3, ale jeśli pomyślę sobie że jest to tak zrobione, żebym mógł oglądać takie sceny, jak ta u riperdoca, z wymianą oczu, sceną z kobietą w wannie i trauma team, czy ta z corpo agentem, gdzie V zdążyła tylko podejść i od razu dostała w twarz i została obezwładniona, to szczerze mówiąc wolę by poświęcili to kilka scenek TPP i zrobili system dialogów w taki sposób, by rzeczywiście było czuć tu coś zupełnie nowego, z czym jeszcze nie miałem do czynienia w grach.
nikt nie zastanowił się że w grze został zastosowany system dynamicznych przerywników i dialogów, gdzie mamy przynajmniej częściową kontrolę nad postacią
I to jest właśnie najgorsze. Oskryptowana scena, w której trzymasz klawisz, by postać szła za kimś w najwolniejszym możliwym tempie to guzik, a nie kontrola. Mogę wyjąć broń i strzelić w rozmówcę? Nie. No, może z raz lub dwa, gdy twórcy odgórnie ustalą taki wybór w fabule.
Scena u ripperdoca była zbyt długa. Nie zmienia się perspektywa, ale ty tracisz kontrolę, zmuszony jesteś do oglądania filmiku, w którym nie masz pełnego obrazu. O wiele lepiej wyglądałoby to, gdyby kamera płynnie się zmieniała. Widzisz zbliżający się przyrząd do kamery, zmiana ujęcia, zbliżenie na V. Tak samo z wanną z lodem. Prosta przyczyna: nie widać, co postać w danym momencie odczuwa.
I to jest właśnie najgorsze. Oskryptowana scena, w której trzymasz klawisz, by postać szła za kimś w najwolniejszym możliwym tempie to guzik, a nie kontrola. Mogę wyjąć broń i strzelić w rozmówcę? Nie. No, może z raz lub dwa, gdy twórcy odgórnie ustalą taki wybór w fabule.
Nie wiem, nie grałem, pamiętam za to z dema scenki, jak ta z Trauma Team, do którego zapewne mogliśmy zacząć strzelać. Szczerze mówiąc znacznie bardziej wolę mieć kontrolę nad postacią, niż jej nie mieć, nawet jeśli ta kontrola jest niewielka, tym bardziej że mamy tu do czynienia z pełną płynnością przejść między scenkami a gameplayem.
Scena u ripperdoca była zbyt długa. Nie zmienia się perspektywa, ale ty tracisz kontrolę, zmuszony jesteś do oglądania filmiku, w którym nie masz pełnego obrazu. O wiele lepiej wyglądałoby to, gdyby kamera płynnie się zmieniała. Widzisz zbliżający się przyrząd do kamery, zmiana ujęcia, zbliżenie na V. Tak samo z wanną z lodem. Prosta przyczyna: nie widać, co postać w danym momencie odczuwa.
Nie zgadzam się z tym w ogóle, w zasadzie nie mam tu za bardzo co dodać, no może tyle, że nie potrzebuję widzieć co postać odczuwa, bo w danym momencie jestem tą postacią i liczy się to co ja odczuwam, zupełnie inne podejście do narracji niż w W3, gdzie ja jako gracz nie byłem Geraltem, a jedynie przeżywałem z nim opowieść, a to on był w sercu akcji. Tutaj jest inaczej i to ja jako gracz jestem w środku wydarzeń.
Zdzichsiu: I to jest właśnie najgorsze. Oskryptowana scena, w której trzymasz klawisz, by postać szła za kimś w najwolniejszym możliwym tempie to guzik, a nie kontrola. Mogę wyjąć broń i strzelić w rozmówcę? Nie. No, może z raz lub dwa, gdy twórcy odgórnie ustalą taki wybór w fabule.
Ciekawe jaka by była Twoja reakcja gdyby to co opisujesz wykonane było w TPP zamiast w FPP.
To wszystko to jedno wielkie mydlenie oczu. Nie rozumiem tego dziwnego przeświadczenia u niektórych, że immersję można zachować tylko w widoku z pierwszej osoby. To pewnie ci sami ludzie, którzy nie potrafią utożsamić się z odgrywaną postacią jeżeli nie przypomina ich samych z wyglądu. Tu nie chodzi o walory artystyczne. Redzi po prostu tną koszty. Dziwi mnie tylko wprowadzanie tak dużych zmian do produkcji, która jest już na swojej ostatniej prostej do premiery. Praca u nich to musi być jakiś sajgon.
Kłamstwa, prerendery i bullshoty, nie nauczyli się. Z każdą taką wiadomością tracę do nich zaufanie.
Imersje można zachować w zasadzie każdej dobrze zrobionej kamerze. Tylko jeżeli przez 90% czasu grasz w pierwszej osobie a potem bez większego powodu przechodzisz do 3 osoby (tak jak było to pokazane na demie sprzed roku) to wtedy to psuje imersje.
Jeżeli nie potrafili tego zrobić dobrze to może to i lepiej, że zrobią jedynie 3 osobe.
Najpierw miał być wybór płci pozniej okazało się że nie, a teraz że znowu tak. O co tutaj chodzi? Redzi maja bardzo duzo do udowodnienia bo bardzo duzo obiecują i stworzyli w oczach graczy całęgo swiata gre niemal idealna! A po ostatnim pokazie widzielismy ten ''ideal'' i rzeczywiscie szczęki wielu graczom opadly ale niestety tylko dlatego ze byli rozczarowani...
Kończy się budżet na grę i zaczynają się cięcia. To nie jest żaden zabieg immersyjny.
Dramat. To był mój pierwszy zarzut jak tylko rok temu powiedziano że nie będzie TPP, że w takim razie po co rozbudowany kreator postaci skoro nigdy jej nie będziemy widzieć na oczy. Będziesz miał cut-scenki jak na gameplayu mówili. No nie będę miał nawet tego. Dla mnie gra RPG to musi być TPP, jak sięgam pamięcią to niespecjalnie przypominam sobie pełnoprawnego RPGa w FPP. Gadanie o immersji kompletnie mnie nie przekonuje bo jak dla mnie immersja to jest w TPP gdy widzę swoją postać w świecie gry a nie jak patrzę z oczu i widzę tylko latające ręce. Dialogi w FPP takie jak na gemeplayu (rodem ze Skyrima) to nie jest to czego się spodziewałem po CDPR. Nawet Deus Ex miał to zrobione lepiej. Po tym co oni z tej gry pokazali to nic dziwnego że sam CDP zmienił opis tej gry z "gra RPG" na "przygoda w otwartym świecie". Wydaje mi się, że CDPR robi teraz wszystko żeby tylko zdążyć na premierę przez co z gry wiele rzeczy wylatuje. Za 2 miesiące się okaże ze samochód z gry wyleciał. Ta gra powinna być jeszcze dużo opóźniona żeby wszystko co miało w tej grze być zostało zrealizowane. Zaczynam się autentycznie obawiać o stan tej gry na premierę bo może z tego wyjść niezły potworek.
Nie jaram się, nic. Nie pokazali z tej gry niczego co by sprawiło że hype by mi urósł. Tak naprawdę to im bliżej premiery to ta gra wygląda dla mnie gorzej i gorzej i coraz bardziej oddala się od tego czego po niej oczekiwałem.
jak sięgam pamięcią to niespecjalnie przypominam sobie pełnoprawnego RPGa w FPP
Morrowind? Daggerfall? Arena? Tak z jednej serii, skoro wspominasz o Skyrimie. Nie wiem też gdzie tam widziałeś dialogi "rodem ze Skyrima", ale ok. w końcu teraz hiperbolizacja będzie trwała w najlepsze.
Morrowind? Daggerfall? Arena?
Nie grałem, w inne gry Bethesdy grałem zawsze w TPP bo w FPP grało się tragicznie.
Nie wiem też gdzie tam widziałeś dialogi "rodem ze Skyrima"
No jak to gdzie, na gameplayu. Stoisz głupio i się po prostu patrzysz na postać z którą gadasz i możesz se kamerę przesunąć. To już nawet ten zoom na twarz z Obliviona, Fallouta 3/NV był lepszym rozwiązaniem niż Skyrim.
Yyy, gdzie? Na każdym dialogu, który pokazywali do tej pory, coś się działo, a to ktoś do kogoś celował, a to komuś ktoś zdzielił po łbie, a to ktoś kogoś trzymał, a to gdzieś latało oko. No istny Skyrim, albo nawet gorzej.
Jezu, gdzie, na gameplayu z zeszłego roku chociażby. Aż specjalnie dla ciebie go włączyłem i przeleciałem. Dialog w samochodzie, tak nie stoimy w miejscu tylko jedziemy ale formuła dialogu jak ze Skyrima. Tak, ktoś może do mnie celować, scenka może być mniej statyczna, ale nie zmienia to formuły w jakiej ta scena jest zrealizowana, rodem ze Skyrima gdzie po prostu patrzymy na na kolesia, wybieramy opcję dialogową i co najwyżej możemy ruszyć kamerą. Tak, w tle mogą bomby wybuchać, świat się walić, ludzie się mogą mordować ale to nie zmienia tego jak ten dialog jest zaprezentowany. To jest dla mnie najgorszy system prezentacji dialogów w grach. Jak zobaczyłem to rok temu to aż się za głowę łapałem bo nawet w najgorszych scenariuszach zawsze sądziłem ze dialogi będą jak w Wiedźminie. W FPSach to spoko, może sobie coś takiego być ale zdawało mi się że CP2077 miał nie być prostym FPSem.
A jak sobie tą formę dialogu wyobrażasz? W Wiedźminie też Geralt siedział naprzeciw kogoś i rozmawiał, a różnica byłą taka że kamera raz przeskakiwała na niego, a raz na rozmówcę, chyba oczywiste że nie każdy dialog będzie miał całą cutscenę, w której coś się dzieje. Idąc tym tokiem rozumowania, dialogi w Wiedźminie wyglądały tak samo, tyle że perspektywa była inna, ktoś dał Geraltowi w mordę, widzieliśmy to od boku, różnica jest taka że możemy w tych przerywnikach widzieć też naszą postać i kadrowanie nie było z oczu, ale ok. niech ci będzie, masz prawo żeby ci się to nie podobało.
No właśnie o to mi cały czas chodzi. Nie chcę stać i patrzeć się na rozmówce w FPP rodem ze Skyrima, tylko chcę dialogi z boku, z dynamiczną kamerą, kadrami, ujęciami jak w Wiedźminie, Mass Effecie czy nawet Deus Exie. Prezentacja dialogów w Skyrimie to był syf, tutaj wygląda to tak samo.
Ok, jak piszesz, wygląda dokładnie jak w Skyrim, dwie postacie stoją jak kłody dwa metry od siebie i "rozmawiają", jak tam chcesz.
Jak dla mnie lipa. Spory minus, gra straci sporo na efektowności scen. Dobra sceny i pokazywanie niektórych ujęć z innych kątów to połowa sukcesu. A tu mam widzieć jedynie oczami... Straszne ograniczenie.
Szkoda. Zmarnuje się tyle świetnych modeli kurtek i innego ekwipunku, bo nawet nie będzie kiedy na to popatrzeć.
Nie podoba mnie się wcale ta decyzja.
Co do samej decyzji o FPP jeżeli chodzi o główny gameplay już się przyzwyczaiłem, ale usuwanie kamery z trzeciej osoby podczas cutscenek? Szczególnie, że pewnie będzie pełno dramatycznych momentów w której nawet już nie ujrzymy reakcji naszej postaci poza wypowiadanymi słowami...
Jestem pewien, że jakiejś grupie osób to odpowiada, ale dla mnie to śmieszne jak mówią o tym jak nam dają wszyndzie wybór, a tak naprawdę im bliżej premiery tym więcej zabierają..
Ogólnie mam wrażenie, że jest to spowodowane ostatnimi zmianami w kreacji postaci, które pewnie narobiły im wiele nowej roboty.
Z tego co wiem, to możliwość posiadania wielu apartamentów też została wycięta.
Redzi powinni się uczyć od twórców KCD, jeżeli chodzi o idealny balans między FPP a TPP.
Katastrofa.... no bez jaj! Liczyłem w końcu na jakąś porządną historię z gry ostatnia dobra to trylogia mass effect dla mnie , uwielbiam oglądać przerywniki filmowe z gier a widok FPP psuję cały filmowy klimat co to do cholery Hardcore Henry jest?! Czysta głupota
REDzi nie popełniajcie tego samego błędu co BioWare !
Jeżeli gracze CHCĄ TPP, to po prostu im je dajcie !
Tylko, że gracze sami nie wiedzą czego chcą. Gdyby producenci gier - czy szerzej: twórcy - spełniali wszystkie życzenia fanów wychodziłyby z tego niegrywalne gry, nieoglądalne filmy i książki nienadające się do czytania.
Przeciętny Zdzisiek może sobie nad puszką piwa myśleć, co to on by nie zrobił lepiej i jakie toby nie było wspaniałe - problem w tym, że wcale by nie było.
Popieram.
Zwiększenie imersji? Pierdzielenie!
Idą na łatwiznę + boją się tematu po kreacji postaci przy TPP!
Nie kupuję też!
Tak oto jeden news pokazuje jak bardzo Polacy-rodacy potrafią zrównać z błotem studio które jeszcze kilka dni temu tak bardzo wychwalali. A ponoć mówią że grafika nie jest najważniejsza a fabuła mimo to macie wielkie problemy z kamerą FPP w cutscenkach, które są małym procentem gry w którym będziecie musieli się męczyć nie mogąc zobaczyć postaci którą
ogladaliście podczas tworzenia. Naprawdę FPP w cutscenkach - problemy graczy XXI w.
FPP w grze i FPP w cutscenkach.
W sumie jak się czyta newsy związane z tą grą to tylko widzisz jeden wielki downgrade w każdej materii.
Chyba skala projektu ich przerosła albo brakuje im czasu, a nie chcą skończyć jak BioWare i wydać niedokończoną grę.
A co innego jak właśnie ta FABUŁA, jest zwykle najlepiej ukazywana w tego typu grach za pomocą filmowej kamery z użyciem TPP?
Śmieszy mnie zawsze używania tego zwrotu ''A bo Polacy-rodacy'' pod postami o CDP, jeżeli coś komuś nie podejdzie w ich procesie tworzenia gry, na którą bardzo czekają.
Poza tym nie masz racji, bo dużo osób z zagranicy, nawet najwięksi fanboye w lśniących zbrojach z CDP logiem na klacie mają problem z tą decyzją.
Osobiście nie mówię, że taka zmiana całkowicie psuje grę w moich oczach i nie będzie grywalna w ogóle czy coś w tym stylu, ale jak okaże się ta informacja prawdziwa i usunięcie TPP w cutscenkach zostanie, to po prostu z perspektywy czekającego fana nie podoba mi się ta decyzja w ogóle i nie będę całował po rękach CDP przymykając na wszystko oko.
Właśnie skończyłem Deus Exa z 2000 roku i nawet on pokazuje nam naszą postać podczas dialogów. Tak jak kiedyś pisałem. Niestety ale redzi skończą jak UBI czy EA. Oczywiście w oczach graczy. Ja stawiam na oceny max 8.5/10. To oczywiście świetna ocena ale na arcydzieło nie ma już co liczyć.
Od kiedy w ogóle imersja=perspektywa z pierwszej osoby? Nie ważne jak bardzo Redzi będą próbowali wmówić nam, że postać, którą kierujemy to my, przecież my wiemy, że to tylko gra.
Imersję tworzysz poprzez ciekawe postacie i ich historie, wyraz twarzy czy język ciała.
Czy ktoś śmie powiedzieć, że Wiesiek 3 nie był imersyjny bo nie było widoku z pierwszej osoby? Nie. Bo widzieliśmy emocje, widzieliśmy ból na twarzy Geralta, kiedy myślał, że Ciri nie żyje, widzieliśmy jak próbuje tłumić emocje, mimo że cierpiał.
A teraz nam to odebrali. Kompletnie nie rozumiem takiego wyboru.
No właśnie. Ludzie nawet jak sobie wyobrażają siebie samych w różnych sytuacjach, to robią to w trzeciej osobie, nie pierwszej. Przede wszystkim dlatego, że ważne jest dla nas jak wyglądamy, jaką mamy mimikę twarzy, co mówi nasza mowa ciała (jakie emocje zdradza) itd. Podobnie w grach, większość z nas, żeby "poczuć" postać, musi ją - przynajmniej od czasu do czasu - zobaczyć.
To akurat kwestia preferencji. Dla mnie widok z pierwszej osoby robi kolosalną różnicę jeśli chodzi o immersję.
Ludzie nawet jak sobie wyobrażają siebie samych w różnych sytuacjach, to robią to w trzeciej osobie, nie pierwszej.
Ja tak nie mam. Sny też mam w pierwszej osobie. Serio śnicie w trzeciej osobie?
Z Wiedźminem to trochę inna sytuacja. Kontrolujemy tam mocno zarysowaną, zakorzenioną już mocno (w polskiej) popkulturze postać. Nie tyle się w Geralta wcielamy, co mu towarzyszymy. Mimo podejmowania jego decyzji itp, nie stajemy się nim. V będzie w większości postacią wykreowaną przez nas, kimś w kogo się dosłownie wcielamy, naszym avatarem.
Np. FPP w przypadku właśnie Wiedźmina, czy God of War, powinno być karalne. Ale tutaj, jakby jestem w stanie to zaakceptować. W tym aspekcie, to nawet nie miałbym problemu, jakby ME miało widok fpp. Wolałbym tpp, ale bym to zdzierżył.
A w każdym razie, ja to tak odbieram. Nie rzucajcie się, że na siłę ich bronię. Ja sam wspomniałem, że koniec końców, pewnie wolałbym mieć w Cyberpunku tpp. Niemniej, rozumiem w jakimś stopniu ich argumentację i nie powiem, by ta decyzja jakoś mocno mi wadziła.
Usunięcie przerywników z perspektywy TPP to kompletna bzdura. Miałem cichą nadzieję, że CDP zaoferuje graczowi możliwość przejścia niektórych poziomów z perspektywy TPP (nie tylko jazda samochodem), a oni zrobili zupełnie na odwrót.
Jeżeli o mnie chodzi: bardzo dobra decyzja CD Projektu.
Nie znoszę ciągłych zmian widoku FPP na TPP i odwrotnie. I chodzi nie tylko o rozgrywkę (jak w nowych "Bloodlines"), ale też o przerywniki. Oglądanie świata oczami bohatera (czyli naszymi oczami) może być w tym wypadku wyjątkowym i niczym niezmąconym przeżyciem. Przejścia między rozgrywką a rozmowami będą wyjątkowo płynne. Dla mnie to właśnie podstawowy aspekt "imersywności".
Tak więc decyzja o trzymaniu się jednego rozwiązania zdecydowanie zwiększy tzw. "imersję" dla graczy, którzy mają podobne do moich upodobania. Dlatego coraz bardziej skłaniam się ku temu, żeby zamówić grę w przedsprzedaży, dając w ten sposób wyraz zadowoleniu z kolejnych decyzji polskiego studia.
Oczywiście, zdaję sobie sprawę, że jest wiele osób, którym takie rozwiązanie się nie podoba. Widok z perspektywy trzeciej osoby zapewnia zdecydowanie bardziej "filmowe" doznania. Ale nie widzę powodu, żeby deprecjonować upodobania tych, którzy wiążą "imersję" z widokiem z perspektywy pierwszej osoby.
No nie spodziewałem się prawdę mówiąc, ale pewnie przez ten trailer z Keanu, w którym była scenka z 3 osoby. Całkowite FPP może być prawdę mówiąc dość ciekawym doświadczeniem bo widać z gameplayów, że postacie z którymi rozmawiamy będą żywo reagować, poruszać się i nie będą stali jak ten żelbetonowy kloc. Wyobraźcie sobie scenkę w której ktoś przystawia nam broń do czoła. Widok z pierwszej osoby zrobi o wiele większe wrażenie niż taki zza pleców czy z boku bohatera. Oczywiście daje to trochę pytań np: "Po co customizacja postaci" itd. ale sami twórcy powiedzieli, że sporo czasu spędzimy w pojazdach bo miasto ma być ogromne.
Ja nadal z niecierpliwością czekam na grę ale dlaczego ludzie tak się oburzają na Cyberpunka? Najpierw gadali, że za kolorowo bo myśleli, że to będzie identyczne jak "Łowca androidów". Potem psioczyli na transseksualizm mimo, że to jest duża część tego świata i nikt nie zwracał uwagi, że ma być opcjonalny. Teraz pierniczą o tym, że twórcy robią coś wyjątkowego! Jak chcecie 3 osobę to macie wszystkie assasyny, dragon age, Mass effecty i praktycznie każdą większą grę AAA. Ja tam się cieszę, że robią coś inaczej niż wszyscy! Zresztą nie każda gra pierwszoosobowa musi mieć poziom dialogów jak z Far Cry czy Wolfenstaina!
A co wszyscy mają się klepać po plecach i tańczyć przy ognisku jak CDP czy inne firmy zagrają i nikt nie może mieć opinii innej niż całkowicie pozytywną na daną zmianę?
Jak komuś się nie podoba ta decyzja, to nie oznacza to od razu, że jest jakimś hejterem.. Oczywiście będzie dużo osób co po prostu napisze opinie typu ''o co za gówno'', ale jest dużo osób których zabieranie takich ficzerów jak chociażby te TPP w cutscenkach razi, jeżeli chodzi o osobisty odbiór gry.
Ja za to nie rozumiem osób, co spostrzegają każdego co skrytykuje coś co lubią za jakiś głupi, bez powodu personalny atak na dany produkt/firmę/osobę itd.
Trochę szkoda bo liczyłem na TPP niby widok FPP bardziej zwiększy imersje ale z drugiej strony to trochę pójście na łatwiznę. No ale zobaczymy czy rzeczywiście odczuje się brak TPP bo może gra pochłonie mnie tak że nie zrobi mi to różnicy a może nawet wyjdzie na plus.
Ja naprawdę nie ogarniam tego narzekania na fpp z jednej strony, a gadania o imersji z drugiej.
Tpp by się w tej konkretnej grze ni cholery nie sprawdziło, dużo tu małych pomieszczeń i korytarzy, kamera by głupiała. Koniec moim zdaniem tematu.
W grze ogólnie mogłoby być samo FPP, ale fajnie byłoby oglądać przerywniki z trzeciej osoby, żeby móc lepiej widzieć interakcję z naszą postacią.
Mr. JaQb
Też tak uważam, trochę mi hype opadł, jak przeczytałem, że nie będzie trzecioosobowych cutscenek.
A teraz wyobraźcie sobie Wiedzmina 3 z kamerą przytwierdzoną do pleców na każdym dialogu i cutscence, bez mimiki i rekcji Geralta gra było by dużo gorsza.
Nawet pomijając reakcję bohatera to dobre ujecie potrafi zrobić naprawdę sporo roboty i opowiedzieć więcej niż niejeden dialog Nie wiem czemu sami z własnej woli z tego atutu rezygnują
Pierwsza piękna wiadomość jaką usłyszałem na temat Cyberpunk (no dobra druga, pierwsza to był widok FPP w grze podczas rozgrywki).
Dobrze pokazane dialogi i storytelling to będzie jeden z najważniejszych elementów tej gry... Także pozostaje jedynie ufać w ich decyzję, że wiedzą co robią. W końcu mają już doświadczenie.
Eh, a miała być to pierwsza gra od ponad 5 lat, którą kupię na premierę. W takim wypadku poczekam jednak na GOTY, tak ja zrobiłem w przypadku Wiedźmina 3. Może w tym czasie wyjdzie jakiś mod dodający try TPP do rozgrywki.
No fajnie, spędzę sobie z godzinę w kreatorze postaci, a potem zrobię screena żeby pamiętać jak moja postać wygląda, bo w trakcie gry już jej nie zobaczę nawet na głupiej cutscence.
No tam w lustrze i na motorze tylko, ale i tak brak tych cutscenek boli najbardziej.
Miał być tak ogromny wybór dla graczy gdzie nawet powinnismy miec wplyw na to przy jakiej pogodzie chcemy grać a tutaj kolejne wykluczenia? Najlepsze gry są takie, gdzie można mieć wpływ na jak najwiecej czynników dotyczących samej rozgrywki. Dlatego powinniśmy mieć możliwość wybrania FPP/TPP żeby się można było między tymi trybami przełączać tak jak w GTA 5. Fpp jak dla mnie lepszy (bo oddaje realia)ale musi byc dobrze zrobiony gdzie widzisz nie tylko sama reke trzymajaca bron ale też nogi tułów i obrażenia które się pojawiają.. Np. sygnalizuje ekran kontrolny że masz ranę na nodze i wtedy schylasz się oglądając to gdzie poddajesz ocenie czy wykorzystać opatrunek. To by było swietnie. Przy tym nasz bohater powinien zdobywać żywność no i korzystać z toalety dając nam do zrozumienia że coś go ciśnie. ;) Chyba ze juz w 2077r nie będzie potrzebna nam żywność?
Myślę, że w grach o Geralcie to co przezywał gracz bywało reakcją na to jak reagował Wiedźmin na dane zdarzenie, a niekoniecznie mogłoby być takim samym odczuciem jak to osobiste, gdyby postawiono nas samych w takiej sytuacji. Mi zdarzało się reagować odmiennie, przez co pomiędzy mną, a wirtualnym Wiedźminem pojawiały się czasem pewne zgrzyty i nie do końca jego uczucia albo grymasy jego twarzy były moimi (co zresztą zrozumiałe, ponieważ był postacią z góry ustaloną, zamkniętą w pewnych ramach).
W widoku FPP i przy postaci takiej jak V nie potrzebny jest widok jego/jej twarzy, nie potrzebne jest też ciągłe gapienie się na jego/jej zadek albo plecy, ponieważ przekaz emocji ma być bez "pośrednika" - to my mamy tłumić emocje, cierpieć, śmiać się i płakać, to nasza twarz ma wyrażać emocje, to my mamy reagować na wydarzenia rozgrywające się na ekranie jakbyśmy sami zostali przed nimi postawieni. Ważniejsze jest to aby fabuła, dialogi i mechanika gry były tak zaprezentowane aby emocje wydobyć bezpośrednio w graczu, a nie używać do tego "przekaźników".
Ktoś narzekał na bezsens rozbudowanego kreatora postaci. Zapewne będzie widać V w całości z poziomu zakładki ekwipunku i dla mnie to wystarczy. Nie jestem, aż tak leniwy, żeby nie móc przenieść tej wizualizacji do swojej głowy, tak by towarzyszył mi przez cały czas podczas gry.
Widzisz, na mnie widok FPP nie wywołuje żadnych emocji, gdy nie widzę wykreowanej przeze mnie postaci(I nie, nie są to baby z wielkim tyłkiem czy cyckami) i jej własnych doświadczeń podczas pewnych wydarzeń w grze - dramatycznych, komediowych czy innych.
Nie zgadzam się z tym całym stwierdzeniem o braku ''Pośrednika'' jako coś lepszego czy niepotrzebnego w tego typu grach.
Więc jest to raczej kwestia co kto lubi, a nie bo tak jest czy nie jest.
A ja właśnie odwrotnie, potrzebuję przekaźnika czy jak kto woli avatara, który będzie nośnikiem moich zachowań i emocji. Gdy opcja dialogowa wywołuje we mnie irytację, to chcę, aby mój avatar też ją wyraził odpowiednim grymasem twarzy, tonem głosu czy gestykulacją, w innym wypadku - gdy wszystko pozostaje w kwestii mojej wyobraźni - mam wrażenie, że postać jest pustą, beznamiętną skorupką i immersja mi zupełnie siada. Co kto lubi.
Nikt wam nie zabiera avatara, jest cały czas z wami, jedyna różnica to taka, iż rzadziej będziecie widywać jego facjatę lub całe ciało, a jak wskazuje aktualizacja wiadomości, będą jednak ku temu okazje w samej grze.
symptomkaa:(I nie, nie są to baby z wielkim tyłkiem czy cyckami)
Nawet takich nie miałem na myśli, to nie mój poziom, przykro mi :-P
Nie zgadzam się z tym całym stwierdzeniem o braku ''Pośrednika'' jako coś lepszego czy niepotrzebnego w tego typu grach.
Nie negowałem istnienia pośrednika per se, chodziło mi bardziej o wytłumaczenie dlaczego widok FPP jest równie ciekawy i emocjonujący co TPP.
To zrozumiałe, że gdy gra oferuje widok TPP to wirtualna postać powinna być jak najlepiej odwzorowana, również w swoich zachowaniach, a nie być blokiem złożonym z tępo ociosanych sześcianów, z pingpongami zamiast oczu tępo zapatrzonymi w horyzont.
Widok TPP i FPP to jedynie odmienna forma wirtualnej pępowiny łączącej gracza z jego avatarem. Mi osobiście nie przeszkadza kiedy gra jest ograniczona jedynie, do któregoś z nich.
Persecuted: Gdy opcja dialogowa wywołuje we mnie irytację, to chcę, aby mój avatar też ją wyraził odpowiednim grymasem twarzy, tonem głosu czy gestykulacją, w innym wypadku - gdy wszystko pozostaje w kwestii mojej wyobraźni - mam wrażenie, że postać jest pustą, beznamiętną skorupką i immersja mi zupełnie siada.
Czy w widoku FPP nie da się wyrazić irytacji albo innych emocji głosem albo gestykulacją, ruchem obrazu, nakładaniem na niego odpowiednich filtrów, animacji (np. łez)?
Wizualizacja grymasu twarzy avatara nie jest potrzebna, ponieważ zastąpi ją grymas twarzy gracza. Aż tak bardzo potrzebne jest wam wizualne potwierdzenie tego, że czujecie właśnie tak, a nie inaczej? :-)
@Up
Czy w widoku FPP nie da się wyrazić irytacji? Różnych emocji głosem albo gestykulacją? Płaczu, radości, złości?
Da się, ale w ograniczony sposób. Nieprzypadkowo gdy z kimś rozmawiamy, chcemy widzieć jego twarz, to jest prawdziwe centrum naszych emocji.
Wizualizacja grymasu twarzy avatara nie jest potrzebna, ponieważ zastąpi ją grymas twarzy gracza. Aż tak bardzo potrzebne jest wam wizualne potwierdzenie tego, że czujecie właśnie tak, a nie inaczej? Sami tego nie wiecie? Czy może jak w tych programach i serialach też wam trzeba wskazać kiedy należy klaskać albo kiedy się śmiać ;-)
Mój grymas niczego nie zastąpi, bo nie jest częścią świata przedstawionego i NPC go nie widzą, a grymas mojej postaci już tak (oczywiście nie dosłownie widzą, ale na potrzeby symulacji i odgrywania roli zakładamy, że tak).
Persecuted: Da się, ale w ograniczony sposób. Nieprzypadkowo gdy z kimś rozmawiamy, chcemy widzieć jego twarz, to jest prawdziwe centrum naszych emocji.
Oczywiście i w widoku FPP masz to zapewnione, widzisz twarze swoich rozmówców, emocje, które wyrażają oraz ich odpowiedzi na Twoje wybory (czyny lub słowa).
Jedyne czego nie widzisz to twarzy swojego awatara, zresztą podczas realnej rozmowy swojej twarzy również nie widzimy (poza pewnymi wyjątkami).
Mój grymas niczego nie zastąpi, bo nie jest częścią świata przedstawionego i NPC go nie widzą, a grymas mojej postaci już tak (oczywiście nie dosłownie widzą, ale na potrzeby symulacji i odgrywania roli zakładamy, że tak).
I ów grymas awatara można również oddać w widoku FPP:
- bezpośrednio - odpowiednio projektując scenę np. poprzez dodanie lustrzanych powierzchni w otoczeniu i odpowiednich animacji dla bohatera (spojrzenie w lustro w mieszkaniu, gapienie się w lusterko auta podczas jazdy, przejrzenie się w tafli wody).
- pośrednio - dodając odpowiednie reakcje NPC w animacjach ich twarzy i gestykulacjach albo poprzez teksty w ich dialogach, które jednoznacznie na coś wskazują, np. "Dlaczego marszczysz czoło, złości cię coś?", "Nie wytrzeszczaj tak oczu ze dziwienia bo Ci zostanie do końca życia", itp. ;-)
@Up
Oczywiście i w widoku FPP masz to zapewnione, widzisz twarze swoich rozmówców, emocje, które wyrażają oraz ich odpowiedzi na Twoje wybory (czyny lub słowa).
Ale nie widzę twarzy mojego awatara.
Jedyne czego nie widzisz to twarzy swojego awatara, zresztą podczas realnej rozmowy swojej twarzy również nie widzimy (poza pewnymi wyjątkami).
Nie muszę widzieć swojej twarzy, bo wiem jaki dokładnie robię grymas, wypowiadając konkretne słowa. W przypadku awatara i kamery FPP to już nie działa. Tam muszę brać na wiarę, że mój awatar robi jakikolwiek grymas i dodatkowo muszę go sobie wyobrazić sam...
- bezpośrednio - odpowiednio projektując scenę np. poprzez dodanie lustrzanych powierzchni w otoczeniu i odpowiednich animacji dla bohatera (spojrzenie w lustro w mieszkaniu, gapienie się w lusterko auta podczas jazdy, przejrzenie się w tafli wody).
To jest niestety bardzo ograniczone i można się tym posługiwać sporadycznie, na tyle, na ile pozwoli otoczenie.
- pośrednio - dodając odpowiednie reakcje NPC w animacjach ich twarzy i gestykulacjach albo poprzez teksty w ich dialogach, które jednoznacznie na coś wskazują, np. "Dlaczego marszczysz czoło, złości cię coś?", "Nie wytrzeszczaj tak oczu ze dziwienia bo Ci zostanie do końca życia", itp. ;-)
Opis to jednak nie to samo. Co znaczy Geraltowy "paskudny uśmiech" zrozumiałem dopiero grając w Wieśka, wcześniej miałem jedynie swoje domysły :).
To się nie uda, ten pośrednik który przeżywa scenę za gracza jest potrzebny żeby widz wiedział co czuć, jego osobista reakcja będzie dużo słabsza.
Wszystkie filmy są w widoku TPP, gdzie widzi się reakcje i twarze wszystkich bohaterów łącznie z głównym.
Tu taki eksperymentalny film akcji FPP Hardcore Henry, ciężko by było tak zrobić dramat https://www.youtube.com/watch?v=UI1Ovh5JnOE
Mają 8 msc mozna jeszcze wszystko zmienić a nawet przelozyc date. Powinni wyciąganac wnioski z negatywnych opinii bardziej sie przylozyc do tej produkcji bo jest szansa zeby stali sie najlepsi ! Bo jesli nie to rozczarowanie bedzie tak mocne ze gracze zniecheca sie do produktow Redzia.
Spuszczacie się nad kamerą i wyborem płci już od tygodnia, a zapominacie o innych elementach, bardziej istotnych. Pomimo że gameplay słaby, grafa póki co średnia to i tak zagram i kupię po premierze.
A wy się dalej obrażajcie i anulujcie preorery :D
Ten hype mnie przerasta .Rzygac się chce Cyberpunkiem już.Zaczynam się już bać o ta grę bo na screenach zaczyna wyglądać kiczowato,te kolorki i plastikowe postacie.Nie tak wyobrażam sobie dojrzała grę w klimatach cyberpunkowych.Powstaje kolorowa wydmuszka dla dzieci.
"Co ciekawe, również sceny seksu zostaną pokazane z perspektywy pierwszej osoby."
Dobry POVik nie jest zły. Szukajcie pozytywów ludzie.
Nie wiem kto tam odpowiada za PR w CDPR, ale powinni się mocno zastanowić nad zmiana pracowników:
- Najpierw wiadomość, że nie będzie można wybrać płci.
- Później kiepskiej jakości gameplay z kującym po oczach downgradem, a jeszcze później wiadomość o tym, że ten gameplay był z ray tracingiem. Strach się bać jak to będzie wyglądać bez niego.
- Teraz news, że nie będzie widoku zza pleców w cutscenkach i dialogach, co w moim przypadku całkowicie psuje odbiór danego tytułu.
Gra i tak pewnie będzie dobra. Wydaje mi się że to po prostu będzie bardzo dobry erpeg, jednak nie wyrastający ponad inne tytuły.
Ja tam czekam na kolejnego Deus Exa. Adam Jensen to przynajmniej ciekawy protagonista.
A V już nie? Masz jakiś wczesny dostęp do gry, jej scenariusza czy choćby do kwestii dialogowych V?
Nie nie mam, dlatego napisałem że Adam Jensen jest ciekawym protagonistą, a nie że V jest nieciekawym.
Kilka miesięcy przed premierą a ty oceniasz materiał z gry "work-in-progress" (zapraszam do opisu) który równie dobrze mógłbyć przygotowywany od roku.
Co do FPP, jak tobie przeszkadza to że nie możesz zobaczyć swojej postaci w cutscenach przez krótką chwilę po czym wracasz do dalszej rozgrywki to może przestań grać w gry.
Przecież sterowanie pojazdem bedzie w tpp, co pokazała w filmiku np scena na motorze. Zarowno na motorze jak i lustrze będziemy widziec całą postać, a samochód zobaczymy z widoku z oddali, a nie za kierownicą jak w symulatorach. Nie będzie tez sanek (kamera z przodu auta bez widicznej maski). Narzekacie jak zrzedy
Ja np świetnie się utozsakie ze swoja postacią chocby w scenach seksu, a widząc postać, która gram, nie będę w takich scenach czuł, ze to jestem ja, tylko ktoś kim steruję.
Czy można zrobić kiepską grę mając ilu to? 400 ludzi którzy pracują nad tą grą? oraz tak duze finanse. To będzie dobra gra ale nie bardzo dobra takiej jakiej oczekują gracze na cąłym świecie. Obym się mylił...
Powinien gracz miec wybor widoku z auta albo spoza niego. juz prawie 2020r a nadal producenci nie daja graczom frajdy z wyboru..Podobno autko naszego bohatera takie jest szybkie bardzo a jakos tego nie dalo sie zauwazyc. Powinni cos na wzor NFS zrobic proste sterowanie z nitro.
Gracze na całym świecie sami siebie nakręcają i wyobrażają sobie, że to Chrystus ma zejść na Ziemię... To TYLKO gra. Napalacie się niesamowicie, a potem besztacie grę bo np. bieżnik na tylnej oponie jednego z motocykli wygląda inaczej niż w realu...
Przecież sterowanie pojazdem bedzie w tpp, co pokazała w filmiku np scena na motorze. Zarowno na motorze jak i lustrze będziemy widziec całą postać, a samochód zobaczymy z widoku z oddali, a nie za kierownicą jak w symulatorach. Nie będzie tez sanek (kamera z przodu auta bez widicznej maski). Narzekacie jak zrzedy
Ja np świetnie się utozsakie ze swoja postacią chocby w scenach seksu, a widząc postać, która gram, nie będę w takich scenach czuł, ze to jestem ja, tylko ktoś kim steruję.
Hahahahahahaha
Nice Damage Control bro.
Poczekajmy na premierę, dzieciaki co tu piszą i tak ściągną pirata albo nie pograją, bo nie mają na czym. Na youtube chcieli gameplaye oglądać a tu **uj, TPP i na gemplejach immersja im spadnie xD.
Dlaczego pan wrzucasz wszystkich do jednego worka? Na wielu kanałach widziałem niezadowolenie u zawodowych DOROSŁYCH graczach yutuberach zajmujących się tematyką gier od dawna... wiec o czyms to swiadczy. No ale pocieszają się tym ze byc moze Redzi nie chciał odkrywać swoich najlepszych kart...
Dla mnie super, uwielbiam takie rzeczy, chociaż widzę że sporo z was ma odmienne zdanie, więc być może powstanie jakiś mod czy coś. Moim zdaniem problem polega na tym że dobry przerywnik w widoku FPP robi się zupełnie inaczej niż jego odpowiednik w TPP, stawia się na inne akcenty. Na przykład w TPP będziemy mieli ujęcia bohatera które pozwolą ocenić jego stan, tymczasem w FPP będziemy mieli to raczej przedstawione poprzez jakieś gesty, być może spojrzenia na jakąś osobę trzecią.
to pewnie troll od redow bo bedzie implant drona co za nami lata, kek tam poplaczcie sie i wgl wasze zycie legło w gruzach hahaah
I super!!! jak imersja to imersja pełną głębią.
Problem polega na tym, że FPP nie ma nic wspólnego z immersją.
A dla mnie nie. Brak widoku postaci, którą gramy powoduje, że ciężko się z nią zżyć, a poczucie emocji przez nią odczuwanych graniczy z cudem. O ile nie jest to wielkim problemem w krótszych grach, tak w kilkudziesięciogodzinnym RPG'u już tak.
Dla mnie FPP ogromnie zwiększa immersję. I według mnie my nie mamy się zżyć z postacią, a wcielić się w nią. Nie musimy oglądać twarzy naszej postaci żeby poznać jej emocje, bo to będą nasze emocje. Do tego mamy bliższy kontakt ze światem który odkrywamy i postaciami które poznajemy.
Wcielić się w postać to można w MMO. W grach RPG chcę poznać historię danej postać, być świadkiem różnych wydarzeń z jej życia, zżyć się z nią i widzieć emocje, jakie jej towarzyszą. Niestety te 2 ostatnie punkty w FPP są niemal niemożliwe do zrealizowania.
Zobaczymy jak wyjdzie, ale moim aby wyszło dobrze to jest to zadanie trudniejsze. Ale zdarzały się ciekawe sceny z FPP na przykład.... UWAGA MEGA SPOILERY DO BIOSHOCK (1 i Infinite)
https://www.youtube.com/watch?v=QyJW1JkiV6o
https://www.youtube.com/watch?v=RrX2ZDFu0eY
Ludzie ale to była dobra seria. Najbardziej ze wszystkich części podobał mi się właśnie ten dodatek.
Cholera, ta scena wypaliła dożywotni ślad w mojej psychice, już nigdy tego nie zapomnę. Czułem się jakbym sam to przeżywał, aż mnie oczy bolą na samą myśl.
Ta seria to jedna z tych ,,gier życia''.
Panowie, no wlasnie piszcie jakie gry stawiacie za wzorce do tego typu widoku. Bo pewnie producenci sledza uwaznie opinie graczy i wycigna wnioski...
Odnoszę wrażenie, że napisanie cokolwiek negatywnego na GOLu na temat redów uznawane jest jako atak na Polaków. Co jest tego powodem? Bo nie podoba mu/jej się, że nie będzie mógł/a za często swojego bohatera oglądać? I co krzywdę wam wyrządził bo tak napisał/a?
Skoro ludzie mają prawo do wychwalania to chyba prawo do krytyki też istnieje?
O CD Projekt Red albo dobrze albo wcale? :)
Nie przesadzajmy. Po prostu każdy ma prawo do swojego zdania. Każdemu podoba się co innego. Niektórzy uważają że mają jedyny słuszny pogląd na jakąś sprawę. A jak się z nimi nie zgadasz to jesteś ślepym lemingiem.
To w takim razie niech CDPR robi Cyberpunka na VR też.
A skąd wiesz, że nie zrobią kiedyś?
Czy ktoś Gola może mi napisać dlaczego mój komentarz został usunięty ?
bo to prywatne forum, na którym admin jeśli chce może usunąć całe twoje konto i co mu zrobisz ?
Tyle że ja nie rozumiem dlaczego. Skrytykowałem tylko brak przerywników filmowych w 3os i napisałem że wycofałem preorder bo brak takowych dla mnie jest nie do przyjęcia odnosząc się bezpośrednio w komentarzu do CDP.
dlatego uważam, że takie posty, które usuwają admini zamiast tego powinny zostać ukryte dla reszty a widoczne tylko dla samego autora, z oznaczeniem koloru i powodem, dla którego został on ukryty jeśli faktycznie złamał jakiś tam ich regulamin, bo co jak co, mamy wolność słowa a tutaj jest cenzura jak w słusznej telewizji nie politycznej, a tak nawet nie wiesz za co został usunięty bo pewnie może admin miał nudy i sobie usunął :) zawsze mówiłem NIE KARAĆ, EDUKOWAĆ!
przerywniki w czasie normalnego grania okey, ale powinno być sporo przerywników scenkowych niezależnych, poza tym w grze w której styl liczy się ponad wszystko w tym jedynym ze składowych tego jest ubiór gdzie każdy chciałby zobaczyć swoją z persynalizowaną stylowo postać. W poprzednim pokazie taką sceną była pierwsza scena wprowadzająca, scena w mieszkaniu itd.
Tylko jak czytasz ich wywiady oni dążą do tego by nie było żadnych przerywników. Każda cutscenka ma być interaktywna, byś nie widział kiedy kończy sie gameplay a zaczyna cutscenka.
Immersja FPP ma sens tylko przy VR, bo wtedy ruch głowy = ruch głowy bohatera którym gramy, uniesienie ręki z kontrolerem = uniesienie ręki z np. bronią u bohatera którym gramy itp. Podczas patrzenia na ekran, to bardziej sprawdza się filmowość przedstawionych scenek (tj TPP)
Jeśli immersja w FPP wg CDPR będzie polegać na tym, że będzie można często podczas scenek dostrzec swoje odbicie (niekoniecznie lustro) postacie NPC będą mocno ingerować w naszą "przestrzeń osobistą", a V będzie gestykulować i wchodzić w interakcję z swoim ciałem (jakkolwiek dwuznacznie to nie brzmi :P) to może być naprawdę fajne - tylko coś nie wierzę, że tak to właśnie będzie wyglądało...
Czemu nie wierzysz? Przecież pokazali mnóstwo sytuacji które opisujesz. Ktoś nas powala na ziemię, trzyma nas na muszce, łapie nas za rękę.
Strzał w stopę nie po to tworzę swoją postać żeby nie móc jej oglądać. Niech dadzą wybór w opcjach pomiędzy wyświetlanymi trybami.I więcej się dowiaduję się o nowych pomysłach tym mam więcej obaw co do finalnego produktu.
Nie dość, że cała gra w FPP (już jakoś to przeżyje) to jeszcze postaci w ogóle nie zobaczę od momentu jej stworzenia. No to relacja Ja-V będzie na poziomie głazu czyli żadna.
Tylko, że ty nie masz z V budować relacji, jak np. z Geraltem. Ty masz się V stać, całkowicie go wykreować na swoje podobieństwo/wyobrażenie. To inna sytuacja. Siebie na co dzień też nie oglądamy z trzeciej osoby, co nie zmienia faktu że dbamy o wygląd... ;)
Ale wiadomo, gra to inna sprawa i w tym wszystkim równocześnie też rozumiem, że przy rozbudowanym kreatorze postaci to dziwna decyzja. Takie to symboliczne się staje. Także sporo tej frustracji naprawdę rozumiem, część też nawet podzielam.
Ty masz się V stać, całkowicie go wykreować na swoje podobieństwo/wyobrażenie.
To nigdy nie działa i twórcy o tym wiedzą np. Bioshocku była Elizabeth bo główny bohater niewiele mówił a to dlatego że to gracz miał być tym bohaterem. W C2077 jest tak samo tutaj mamy Keanu, który będzie prawdziwym głównym bohaterem.
Porównujesz RPGa do FPSa? Dla mnie najlepszym przykładem wcielania się w postać są takie RPGi jak Fallout 1 i 2. Chcesz być charyzmatyczny? Nie ma problemu, przegadasz wszystkich. Chcesz być brutalnym bezmózgiem? Też da się zrobić. Niektórzy zapominają, że da się coś takiego zrobić, tylko jest to trudne (i osobiście raczej wątpię, by było to tak rozbudowane w C77 jak to było w Falloutach, Tormencie czy KOTORze, właśnie przez brak niemego bohatera i raczej z góry ustalone i pewnie oskryptowane opcje).
Jak to Pan nie zobaczy? Przeciez tam beda pewnie lustra w lazienkach albo podczas wyboru ubrania i się Pan bedzie mógł przeglądać.
Tylko, że ty nie masz z V budować relacji, jak np. z Geraltem. Ty masz się V stać, całkowicie go wykreować na swoje podobieństwo/wyobrażenie.
No to ci od razu powiem, że to nie wyjdzie, a przynajmniej nie wyjdzie w moim przypadku, gdzie aby było jak mówisz musiałoby to być VR, gdzie faktycznie stałbym się V, a tak to będzie sztuczna ułuda i granie latającymi rękoma.
Ponownie pytam: skąd wiecie, ze nie powstanie wersja VR?
Strzał w stopę i to jeszcze pół roku przed premierą, redzi jadą na takim hype, że chyba trochę sobie odpuszczają ostatnio. Chyba grę kupię dopiero po premierze, preorder sobie odpuszczę.
ciekaw jestem ile tak naprawdę jest w tym prawdy z tym usunięciem scen w trzeciej osobie ? może to tylko zagranie pod publikę typu "usuwamy to i to (chociaż tak naprawdę mamy to ukończone w 100%)" podnosi się hałas i wrzawa, ludzie gadają i nagle wyskakuje jeden z twórców mówiąc "dobra, słuchamy graczy, przywracamy sceny w trzeciej osobie (czyt. nic nie zrobili w kodzie ;) )" następuje marketing szeptany pokazujący jak CD-projekt dba o graczy robiąc praktycznie nic :)
Nie mam nic przeciwko, jak ktoś tutaj wyżej przytoczył tytuł Bioshock. Tam świetnie się sprawdził taki system i uważam, że dobrze się sprawdzi.
A szkoda, bo ta scena z gameplaya 48 min z apartamentu była spoko zrealizowana i dużo bardziej mi takie coś odpowiada niż widok FPP, bo nie widzimy tych emocji na twarzy naszego bohatera.
Coś im ta kampania marketingowa dziwnie idzie, co nowa informacja to muszą się z niej tłumaczyć i prostować. Najpierw zamieszanie z wyborem płci, teraz że cutscenki będą tylko w FPP ale... jednak nie tylko. Już nie wiadomo czy dziennikarze piszą takie newsy bez sprawdzenia i później devsi muszą prostować czy to od nich wychodzą takie newsy, odzwierciedlają stan faktyczny ale odzew jest negatywny to nagle delikatna zmiana zdania. Boję sie że ten Cyberpunk mi zbrzydnie do premiery, w sumie to z naszych polskich dużych tytułów i tak bardziej czekam na Dying Light 2. Techland to chociaż szerszej publice pokazał w miarę ciągły gameplay a nie ciąg urywek różnych scenek i komentowanie "tu robimy to, a tu tamto ale przejdźmy do czegoś innego"... w takie trailery to umieją chyba tylko ludzie z Rockstara. Zarówno GTA V jak i RDR 2 miały takie właśnie zbitki gameplayowe z komentarzem narratora ale myślę że to po prostu inna, wyższa liga gamingu jako takiego.
Redzi niech poprawią system uderzeń z pięsci bo nawet śladu zadnego nie zostawia na przeciwniku a powinno chociaż jakoś czymś zaiskrzyć ;) No i bronie bo jak strzelano z tej poteznej pukawki to słaby robiło system destrukcji ciała a także odrzut
Hurr durr cofam preorder, bo brak TPP i scenki przerywnikowe w FPP. Ludzie już zapomnieli jak to było z Half-Life, BioShock czy Battlefield 4, a CDPR nie zbiednieje od tych paru preorderów mniej.
Ale co mnie interesuje Half Life, Bioshock czy Battlefield. Każda z tych gier to stricte FPS, bez RPG, bez tworzenia i rozwijania postaci, grzebania w statystykach i tego czym takie gry się charakteryzują. A Battlefieldem to już poleciałeś. Tam fabuła jest tak nudna, że aż strach, a główna postać to zwykły "manekin" bez żadnego wyrazu. Nie pamiętam nawet czy był jakiś fragment, w którym coś mówiła. Jak CDP Red twardo zostaje przy swoim i jedynie będzie dostępny widok FPP, to równie dobrze mogą usunąć kreator postaci. Bo i po co nam to w takim wypadku potrzebne? To już lepiej i łatwiej dla nich narzucić dla graczy postać odgórnie wykreowaną zgodnie z ich widzimi się.
Ekhm, przepraszam - jakie pre-ordery? ŻADNYCH preorderów, od nikogo, to jedyna i słuszna decyzja mój dogi.
@Asasyn363 - nie chodzi mi o fabułę, a o scenki/przerywniki, które były poprowadzone w FPP. TES-y miały tak samo, bo bądźmy szczerzy, TPP u Beci posysa po całości. Widok zza pleców był totalnie bezużyteczny w np. Morrowindzie, a jak ktoś lubował się w oglądaniu drewnianych ruchów własnej postaci, to musiał być masochistą.
Jednakże nachodzi mnie takie jedno pytanie - czy chodzi tutaj o scenki przerywnikowe w misjach lub podczas zwiedzania miasta (w stylu GTA 5, gdzie spotykamy jakichś dziwaków), czy też odnosi się to do przerywników przed i po misji?
Tłumaczenie nie trzyma się kupy i jest jakby wbrew logice i oczekiwaniom graczy, które Redzi chyba znają jak nikt inny ; Coś mi się wydaje, że te tłumaczenie jest próbą maskowania problemów, które napotkali w trakcie realizacji. No ale ok, poczekamy, zobaczymy - może faktycznie wymyślili taki sposób prezentacji , że nam kopary poopadają z zachwytu i niedowierzania. Oby. :)
Ostatnio same złe decyzje u nich: od złej prezentacji po ten widok ... :/
Oszczedza duzo czasu na ekspresji V i na recznym kadrowaniu cutscenek. Osobiscie tez wolalbym duza czesc w TPP, ale rozumiem decyzje. Rozumiem tez zaniepokojenie ludzi, bo to byl jeden z mocniejszych punktow prezentacji w Wiedzminie, a przerywniki FPP w wielu grach wygladaja jak robione po taniosci. Zobaczymy. Gra i tak sprzeda sie swietnie, bo nakrecono ogromny hype, a bedzie jeszcze lepiej jesli gra rzeczywiscie jest dobra. Ja i tak poczekam na jakies latki, bo przy premierze zapewne bedzie cala masa problemow xD