Modder pokazuje zablokowany Meksyk w RDR2 z lotu ptaka
Już czuje zbieranie jaj zwierząt na PC
Podziw dla R* za tak dopracowane modele ptaków na które w trakcie gry praktycznie nikt nie zwraca uwagi a nawet jeśli to z daleka i tak tego nie widać. Nawet pióra im realistycznie furkoczą od pędu, autentycznie to mógłby być symulator ptaka.
Właśnie takie małe detale powodują wrażenie, że świat dosłownie żyje
Bo, który świat jest bardziej realistyczny? Ten, którego fizyka jest rodem z prawdziwego życia, ale postacie chodzą tylko od A do B, czy ten w którym fizyka polega na tym, ze "obiekty spadają na ziemię", ale postacie chodzą do pracy, w przerwie palą papierosy, potkną się o próg, pójdą do sklepu i przywitają się z głównym bohaterem?
Tak mnie teraz naszło. Czy po misji z balonem, nie da się go gdzieś po prostu znaleźć i polatać po całej mapie?
Zaraz pewnie detektywi wysłani przez R* i T2 zapukają do drzwi moddera ;)
Sprzedaży PS4 żałuję tylko przez to że chwilowo nie mogę grać w najlepszą grę w historii, czyli Red Dead Redemption 2. Ok. 200h nabiłem ale znowu bym do niej wrócił.
Czyli kolejne DLC, za które trzeba będzie zapłacić mimo że już jest na dysku...
Tak się zastanawiam... jak? Co da jakoś normalnie sobie odblokować granie takim ptakiem, niedźwiedziem? No w końcu gra jest dostępna tylko na konsolach także ten tego.
Jak przeczytasz treść wiadomości, to się dowiesz "jak".
Tak bardzo chciałbym to jeszcze raz ograć, ale na PC z normalnym sterowaniem itd.
Coraz bardziej czuję, że to się nie wydarzy.
RDR2 jest dość specyficzny i może nie każdemu podejść ale tyle ile R* serca włożył w detale tego świata naprawdę robi wrażenie.
Rockstar jest niesamowity. Co oni tworzą, jaką jakość. Inne firmy z branży w porównaniu z tą firmą robią jakieś pomyje.
Konsolowcy w tej chwili robią za betatesterów , za gta było to samo , wyjdzie na PC czyli platformę przyszłościową to wszystko zostanie odkryte.
Czyli nigdy.
Oj cicho testujmy nadal te RDR1. 9 latek to za mało, na pewno jeszcze jakieś bugi są poukrywane na mapie