Comanche – THQ Nordic wskrzesza klasyczną serię
Comanche – THQ Nordic wskrzesza klasyczną serię
Raczej dobija na wieczność zmieniając ją w szczelankę online z neonami i dronkami...
Jestem zawiedziony THQ, najpier serwuja nam remastery klasyków. Kontynują dobre serie jak na przykład darksiders. Aż tutaj wyskakują z klasykiem (o!) i okazuje sie żę to kolejne onlajnowe barachło.
Pamiętałem jak zagrywałem się w czwórkę, przyjemna gra. Nagłówek wzbudził we mnie wielką nostalgię, czytam dalej a tu coś o tym, że będzie to nastawione na multi.... no bez jaj. Nordic mnie rozczarowało....
To samo. Patrzę na tytuł, myślę: super. Czytam, że sieciowa strzelanka - no i zainteresowanie osiagnęło wartosć ujemną.
To może być dobra gra, ale sieciówki to nie moja bajka.
Pamiętam jak miałem Commanche Gold oraz F22 Raptor, i za nic w świecie nie ogarniałem sterowania. :v Bardzo szkoda jednak, że będzie to tylko gra multiplayer, po doświadczeniu latania w Battlefieldach można zarzucić śmiało klasykiem - latanie jest dla droidów.
Po co brać markę skamielinę, skoro efekt końcowy kompletnie nie nawiązuje do jej tradycji? Ci co pamietają nie są zainteresowani takim gameplayem, a nowych graczy Comanche po prostu nie obchodzi.
Może i nie obchodzi, ale slogany typu "powrót legendarnej serii blablabla" to zawsze jakiś marketingowy atut. Choćby z tego względu jest o grze szum w mediach - patrz artykuł, który komentujesz.
Dla marketingowca co chce mieć czym się pochwalić pod koniec miesiąca może tak, w dalszej perspektywie na sprzedaż się to raczej nie przełoży.
Wczoraj wieczorem to był news bo 'Comanche wykopany z grobu', ale za miesiąc kolejny trailer/gameplay tej gry wyląduje w szufladce #nikogo.
Matko, co za paździerz... przecież to nie ma nic wspólnego ze starym Comanchem, który nota bene przy tym potworku jawi się jako zaawansowany symulator.
No bez jaj. Właśnie zakopali Comanche dwa metry pod ziemią.
Najpierw Jagged Alliance, teraz Comanche. Brawo THQ Nordic, robicie świetny użytek z licencji.
Wolałbym zagrać w 8-bitową symulację pijanego paralotniarza, niż to coś.
Pamiętam , że jak wyszedł Comanche: Maximum Overkill, to nie było PC, żeby udźwignął go na maksa i w sensownej płynności....
Oczywiście o akceleratorach nikt jeszcze nie słyszał....